Apple nie przestaje kombinować. W 2025 roku ma pojawić się nowa wersja Apple TV z autorskim chipem „Proxima”. Ten nowy układ ma odpowiadać za Wi-Fi i Bluetooth, a jego zadaniem jest rozwiązanie problemów, które dotykały użytkowników obecnych modeli – szczególnie jeśli chodzi o słaby zasięg pilota czy kontrolerów. Ma być szybciej, stabilniej i lepiej – a dodatkowo nowy model obsłuży Wi-Fi 6E, czyli standard, który w praktyce pozwoli uniknąć lagów, nawet jeśli w domu działa masa innych urządzeń.
Z wyglądu Apple TV raczej się nie zmieni, ale jeśli chodzi o środek to już inne urządzenie. Mamy dostać szybszy procesor, dzięki któremu treści w 4K będą działały jak marzenie, a urządzenie stanie się jeszcze bardziej responsywne. Co ciekawe, Apple szykuje też odświeżenie innych sprzętów, takich jak HomePod mini – wszystko po to, by ich ekosystem „homeOS” stał się jeszcze bardziej spójny i przyjazny w codziennym życiu.
Premiera nowego Apple TV miała się odbyć już w 2024 roku, ale Apple zdecydowało, że woli dopracować szczegóły – lepiej późno, a dobrze. Dla fanów marki to zapowiedź jeszcze większej wygody i lepszego działania. Jeśli firma faktycznie dowiezie to, co obiecuje, ten model może stać się ulubieńcem miłośników domowej rozrywki. Czekamy z niecierpliwością!
Źródło: https://www.flatpanelshd.com/news.php?subaction=showfull&id=1734068955