W kategorii odwzorowania barw model Hisense A6N w trybie Filmmaker Mode pozostawia wiele do życzenia. Choć nazwa trybu sugeruje, że powinniśmy oczekiwać wiernego odwzorowania filmowych kolorów, rzeczywistość jest inna – telewizor ma spore problemy z jakością obrazu. Szczególnie zauważalny jest problem z balansem bieli, zarówno dla materiałów HD, jak i 4K, który jest mocno zachwiany przez dominację niebieskiego koloru. Skutkuje to sztucznymi, zimnymi odcieniami, co wyraźnie widać na zdjęciu porównawczym poniżej. Test Colour Checker dodatkowo potwierdza te błędy, które są spotęgowane przez niskie pokrycie palety barw.
Charakterystyka jasności gamma pokazuje poważny problem z utrzymaniem poziomu 2,4 – wykres jest znacznie poniżej referencyjnej wartości, co prowadzi do nadmiernego rozjaśnienia obrazu i wyblakłych czerni. Krzywa EOTF dla materiałów 4K również wskazuje na problemy z jasnością – na początku widoczne jest spore wybicie, co wynika z nadmiernego rozjaśnienia telewizora, które negatywnie wpływa na jakość obrazu. Taka charakterystyka obrazu nie pozwala w pełni cieszyć się z oglądania filmów i wymaga recznej korekty.
Najlepszym trybem fabrycznym, na którym opieraliśmy się podczas testów, okazał się „Filmmaker”. Choć jest to tryb najbardziej zbliżony do zamysłu twórców filmów, nie obyło się bez pewnych niedoskonałości. Na wykresie balansu bieli zarówno w SDR, jak i HDR wyraźnie widać dominantę koloru czerwonego, co skutkuje znacznymi zażółceniami, szczególnie widocznymi na bielach oraz twarzach aktorów. W trybie HDR dodatkowo pojawia się lekka dominacja zieleni, która jednak nie ma tak dużego wpływu na odbiór obrazu. Gamma, odpowiedzialna za jasność w materiałach SDR, wypadła dość dobrze, ale z jednym poważnym zastrzeżeniem. W najciemniejszych partiach obrazu była zbyt niska, co powodowało nadmierne rozjaśnienia tych scen, pozbawiając film dramatyzmu i kontrastu. W przypadku HDR balans bieli pozostaje na podobnym poziomie, jednak uwagę zwraca wykres krzywej EOTF. Na początku krzywa wyraźnie się wybrzusza, co prowadzi do mocnego rozjaśnienia najciemniejszych scen. Następnie wynik gwałtownie spada poniżej linii referencyjnej, co skutkuje zbyt ciemnym obrazem i utratą dynamiki w jaśniejszych partiach.
Podsumowując, tryb „Filmmaker” mimo swoich zalet, wymaga dopracowania – zwłaszcza w kwestii balansu bieli i poprawnego zarządzania jasnością w najciemniejszych oraz najjaśniejszych partiach obrazu. W obecnej formie może on być akceptowalny dla mniej wymagających użytkowników, ale dla widzów oczekujących precyzyjnego odwzorowania obrazu może pozostawiać sporo do życzenia.