LG NANO82T to pierwszy model z serii telewizorów LG na rok 2024, który oferuje technologię NanoCell. Skierowany jest do szerokiego grona odbiorców, którzy szukają telewizora z atrakcyjnym systemem operacyjnym. WebOS jest niezwykle intuicyjny i szybki, oferując szeroką gamę aplikacji do zainstalowania i łatwej obsługi. Pilot Magic, działający jak mysz komputerowa, pozwala na wygodne nawigowanie po menu, a komendy głosowe w języku polskim jeszcze bardziej upraszczają korzystanie z telewizora. Jeśli chodzi o codzienne użytkowanie, LG NANO82T na pewno nas nie zawiedzie. Obsługuje funkcję nagrywania, co pozwala na zapisywanie ulubionych programów, oraz posiada dobre zdolności do poprawy obrazu o niższej jakości. Oferuje także funkcje takie jak AirPlay i łatwe parowanie urządzeń dzięki wbudowanemu Bluetooth. Pod względem jakości obrazu, telewizor może nie oferować najwyższej jasności, ale jego kontrast jest całkiem niezły. Matryca VA zapewnia głębokie czernie i wyraźne szczegóły, a to sprawia, że oglądanie filmów i programów telewizyjnych jest przyjemnym doświadczeniem. Dodatkowo, telewizor jest dobrym wyborem dla sporadycznych graczy oraz użykowników PC. Posiada niski input lag oraz podstawowe funkcje dla konsol PS5/XBOX. Jeżeli chodzi o PC-towców czytelność czionek jest na bardzo wysokim poziomie. LG NANO82T to świetny wybór dla osób szukających wszechstronnego urządzenia z nowoczesnym systemem operacyjnym i innowacyjnymi rozwiązaniami, które zadowolą większość użytkowników.
Ambilight bo właśnie od tego trzeba zacząć, to największy powód, dla którego warto kupić PUS8500. Trójstronne podświetlenie z tyłu telewizora wygląda świetnie, szczególnie wieczorem. Tworzy klimat, maskuje niedoskonałości kontrastu i sprawia, że seans potrafi być po prostu przyjemniejszy. Nawet jeśli sama czerń nie jest tu idealna, to przy wysokim kontraście natywny matrycy VA jest poprostu dobra. Do tego dochodzi naprawdę niezły input lag i kilka funkcji dla graczy jak ALLM czy VRR. Choć, nie ma tutaj HDMI 2.1, czy matrycy 120Hz, to granie rekreacyjnie powinno być przyjemnością. Zwłaszcza że gra się responsywnie i bez opóźnień. Dodajmy jeszcze pełne wsparcie dla formatów audio – jest i Dolby Atmos, i DTS, więc posiadacze soundbarów też mają się z czego cieszyć.
Ale nie będziemy tu mydlić oczu – to nadal budżetowy telewizor i momentami to po prostu widać. Jasność jest przeciętna – nie na tyle słaba, żeby nie dało się nic oglądać, ale jeśli traficie na wyjątkowo słoneczny dzień, to bez rolet, oglądanie w takich warunkach może być problematyczne. Jednak naszym zdaniem największy zawodem w PUS8560 jest system operacyjny Titan OS. Pomimo tego, że system miał debuit już jakiś czas temu, niektóre rzeczy zwyczajnie nie chciały działać – na przykład zrzucenie obrazu z telefonu mimo deklaracji producenta, że taka funkcja jest tutaj obecna. Aplikacji jest mniej niż u konkurencji, a sam system działa trochę topornie. Na ogół, niby już coś potrafi, ale ewidentnie brakuje mu dopracowania.
Oczywiście, to nie jest telewizor, który ma rywalizować z topowymi modelami. Ale jeśli ktoś szuka czegoś prostego, z fajnym klimatem, który daje system Ambilight to jest całkiem uczciwa propozycja. Trzeba tylko wiedzieć, czego się spodziewać i zaakceptować kompromisy, których jest tu sporo.