Sony A95L vs Hisense S7NQ CanvasTV

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Sony A95L
9 999 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense S7NQ CanvasTV
3 299 

A95L

S7NQ / CanvasTV

Info

Dostępne przekątne: 55”65”77”

Dostępne przekątne: 55”

Matryca: QD-OLED

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2023

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

8.4

6.7

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    9.0

    6.6

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    9.3

    6.2

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    9.0

    6.1

  • Granie na konsoli

    9.3

    7.5

  • Telewizor jako monitor do komputera

    5.0

    7.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    5.4

    5.4

  • Funkcje użytkowe

    9.5

    9.1

  • Aplikacje

    10.0

    8.6

  • Jakość dźwięku

    7.9

    6.3

Zalety

  • Niesamowity Kontrast

  • Świetny do filmów HDR

  • Rozbudowany system Google TV

  • Świetne Kąty Widzenia

  • Funkcje Dla Graczy: Obsługa ALLM, VRR, częstotliwość odświeżania 120 Hz, niski input

  • Świetny dźwięk

  • Kamera w zestawie

  • Darmowa galeria bez abonamentu

  • Ramka w zestawie

  • Dobry dla graczy (144 Hz, HDMI 2.1, VRR, ALLM, Game Bar)

  • Obsługa Dolby Vision, HDR10 i HDR10+

  • Niezły kontrast natywny (Matryca VA)

  • Działa dobrze z PC (chroma 4:4:4)

  • Szybki System Vidaa

  • Bezproblemowe podłączenie do kin domowych: Obsługa kodeków Dolby i DTS

Wady

No like
  • Tylko Dwa Porty HDMI 2.1: Jeden z portów HDMI 2.1 jest używany do eARC, co może ograniczać liczbę urządzeń, które można podłączyć, szczególnie dla osób korzystających z soundbara i konsoli

  • Efekt wiśniowej czerni w jasnym świetle: Matryca QD-OLED powoduje, że czernie przy mocnym świetle tracą swoją głębię

  • Nie najsmuklejszy design

  • Cena względem konkurencji

  • Gorsza jakość wyświetlanych obrazów w trybie galerii niż w Samsung The Frame

  • Kolory i czerń mocno płowieją w jasnym otoczeniu

  • Brak trybu HGiG (dla graczy)

  • Problemy z oprogramowaniem - brak wyświetlania zewnętrznych napisów w filmach

Nasz werdykt

Sony A95L to telewizor, który zrobił na nas ogromne wrażenie. Choć od jego premiery minął już rok, wciąż zasługuje na miejsce wśród najlepszych modeli na rynku. Jeżeli chodzi o jakość obrazu to jest on poprstu- genialny. Głębokie czernie, intensywne kolory i świetna jasność w HDR sprawiają, że wszystko wygląda niesamowicie realistycznie. Matryca QD-OLED robi swoje – filmy i gry wyglądają tak dobrze, że czasem zapomina się, że to tylko ekran. Na co dzień korzystanie z A95L to przyjemność. Google TV działa płynnie, a aplikacji jest pod dostatkiem. W zestawie są dwa piloty: jeden tradycyjny, drugi podświetlany – naprawdę przydatne rozwiązanie, szczególnie wieczorami. Do tego asystent głosowy, który ułatwia życie, pozwalając szybko wyszukać film albo sterować domem z kanapy. Gracze też będą zachwyceni. Częstotliwość odświeżania 120 Hz, niski input lag (poniżej 10 ms nawet w Dolby Vision) i wsparcie VRR to zestaw, który zadowoli każdego fana gier. A dźwięk? System Acoustic Surface Audio+ sprawia, że dźwięk płynie prosto z ekranu, co daje świetne, przestrzenne wrażenia. Oczywiście, nie ma rzeczy idealnych. Dwa porty HDMI 2.1 (w tym jeden na eARC) to trochę mało, jeśli ktoś chce podłączyć konsolę, soundbar i inne urządzenia. W jasnym pomieszczeniu czerń może mieć lekko wiśniowy odcień, co może przeszkadzać bardziej wymagającym użytkownikom. Mimo tych drobnych uwag, Sony A95L to kawał świetnego sprzętu. Obraz, dźwięk i funkcjonalność stoją na najwyższym poziomie. To telewizor, który zadowoli zarówno kinomaniaków, jak i graczy, oferując prawdziwe wrażenia premium w domowym zaciszu.

Hisense S7NQ Canvas TV to bardzo ciekawa propozycja, szczególnie dla osób, które szukają czegoś w stylu telewizora-obrazu, ale nie chcą wydawać fortuny. Na pierwszy rzut oka wyróżnia się przede wszystkim tym, że tryb galerii z dziełami sztuki jest w pełni darmowy – nie trzeba płacić żadnego abonamentu, jak ma to miejsce w Samsungu The Frame. Co więcej, w pudełku od razu dostajemy jasno brązową ramkę, co dla wielu osób będzie dodatkowym bonusem i oszczędnością. Mimo że z założenia to telewizor do wyświetlania sztuki, zaskakująco dobrze radzi sobie także w innych zastosowaniach. Matryca 144 Hz, pełne HDMI 2.1, wsparcie dla VRR i ALLM – wszystko to sprawia, że granie na konsolach jest jak najbardziej możliwe i całkiem przyjemne. System Vidaa działa płynnie, znajdziemy tu wszystkie najważniejsze aplikacje i funkcje, jak AirPlay, nagrywanie na USB czy przesyłanie obrazu z telefonu. Ale są też rzeczy, które wypadają trochę gorzej. Przede wszystkim – same obrazy. W porównaniu do The Frame Samsunga, tutaj wyglądają po prostu bardziej cyfrowo. Brakuje tej głębi, struktury farby i subtelnych detali, które u konkurenta naprawdę robią wrażenie. Mimo że na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z podobną, matową matrycą, to w praktyce radzi sobie ona znacznie gorzej z tłumieniem odbić. Kolory i czernie dużo szybciej płowieją, zwłaszcza w jasnym pomieszczeniu. Może to być też efekt niższej jasności – Hisense jest po prostu ciemniejszy niż jego koreański rywal. Do tego dochodzą drobne niedoróbki w oprogramowaniu – np. brak wyświetlania zewnętrznych napisów mimo opcji ich konfiguracji, albo nie do końca skuteczna funkcja wygładzania obrazu w słabszej jakości materiałach. W skrócie: S7NQ to dobry telewizor w formie "obrazu", który może być świetną alternatywą dla osób, którym nie przeszkadza niższa jakość wyświetlanych dzieł, ale cenią sobie brak opłat abonamentowych, dodatkową ramkę w zestawie i pełną funkcjonalność typowego telewizora. Nie jest to produkt idealny, ale sensowny kompromis dla Samsung The Frame.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

10/10

5.6/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test Sony A95L Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Sony A95L Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Sony A95L Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Sony A95L Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Sony A95L Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,400:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,200:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,200:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,050:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,650:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Sony A95L to telewizor OLED, który naprawdę robi wrażenie, jeśli chodzi o kontrast. Dzięki technologii OLED, ten model oferuje idealnie głęboką czerń – w ciemnych scenach nie widać żadnych przebarwień ani poświaty, a to sprawia, że obrazy wyglądają niezwykle realistycznie. Dodatkowo, technologia QD-OLED pozwala na uzyskanie wyższej jasności, co jeszcze bardziej podkreśla różnicę między jasnymi i ciemnymi elementami. W efekcie, w scenach takich jak te z filmów Oblivion czy Sicario 2, A95L Sony świetnie radzi sobie z oddzieleniem świateł od cieni, dzięki czemu obraz zyskuje na wyrazistości i głębi – idealne rozwiązanie dla tych, którzy szukają kinowych wrażeń w domu.

Hisense S7NQ CanvasTV to telewizor wyposażony w matrycę VA, która sama w sobie zapewnia przyzwoity kontrast. Potwierdzają to nasze plansze testowe – średni wynik na poziomie około 4000:1. Nie jest to może wartość rewelacyjna, ale jak na tę klasę urządzenia – całkiem przyzwoita. Być może wynik byłby znacznie lepszy, gdyby telewizor został wyposażony w technologię lokalnego wygaszania, jednak w tym modelu jej niestety zabrakło. W efekcie czernie w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu bardziej przypominają odcienie granatu lub szarości niż smolistą czerń. Taki stan rzeczy powoduje lekko widoczny efekt cloudingu. Generalnie jest w porządku, ale bez większego zachwytu.

Jakość efektu HDR

7.7/10

5.6/10

Wspierane formaty
HDR10, Dolby Vision, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 99.4%, Bt.2020: 89.0%
DCI P3: 94.0%, Bt.2020: 72.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Sony A95L Jakość efektu HDR

Wynik

1471 nit

Test Sony A95L Jakość efektu HDR

Wynik

1498 nit

Test Sony A95L Jakość efektu HDR

Wynik

1465 nit

Test Sony A95L Jakość efektu HDR

Wynik

1527 nit

Test Sony A95L Jakość efektu HDR

Wynik

626 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

455 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

414 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

438 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

451 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

470 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

Hisense S7NQ CanvasTV

Sony A95L

Sony A95L oferuje niesamowity efekt HDR, osiągając imponującą jasność na poziomie 1500 nitów w scenach takich jak te z Life of Pi czy Sicario 2. Te wyniki są naprawdę rewelacyjne – jasne elementy w tych filmach wręcz ożywają na ekranie, zapewniając widzowi wciągające wrażenia wizualne. Jedyne, co można zauważyć, to drobne problemy z utrzymaniem jasności w scenie z The Meg, gdzie cała scena jest zalana światłem. To jednak naturalny efekt związany z technologią OLED. Na duży plus zasługuje także szerokie pokrycie palety barw BT.2020 na poziomie 89%, co plasuje A95L Sony w czołówce telewizorów pod względem reprodukcji kolorów. Wszystko to jest możliwe dzięki matrycy QD-OLED od Samsung Displays.

Jeżeli chodzi o jasność telewizora i to, jak radzi sobie z jasnymi elementami podczas oglądania filmów, to jest po prostu przeciętnie – podobnie jak w przypadku kontrastu. Średni poziom jasności Hisense S7NQ to około 500 nit. To wartość, która pozwala poczuć zalążek prawdziwego HDR, ale zdecydowanie za mało, by mówić tu o rewelacyjnych efektach. Trzeba jednak pochwalić telewizor za pokrycie palety barw – filmy wyglądają bardzo kolorowo i żywo. Dzięki zastosowaniu powłoki PFS LED (QLED), urządzenie jest w stanie pokryć ponad 90% palety DCI-P3 i ponad 72% szerszej palety BT.2020. Jak na telewizor tej klasy – są to naprawdę bardzo dobre wyniki.

Odwzorowanie barw fabrycznie

7.9/10

7.2/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Najlepszym trybem fabrycznym pod kątem odwzorowania barw w Sony A95L jest IMAX Enhanced. To tryb, który na pierwszy rzut oka wydaje się być dobrze skalibrowany, jednak przy bardziej wnikliwej analizie można zauważyć kilka obszarów wymagających poprawy. Przede wszystkim balans bieli zarówno dla treści SDR, jak i 4K HDR jest obarczony nadmiarem koloru niebieskiego i czerwonego, co prowadzi do subtelnej różowej poświaty, szczególnie widocznej na neutralnych tonach. W efekcie odcienie skóry są przekłamane, co wpływa na realizm wyświetlanego obrazu. Jest to wyraźnie widoczne na zdjęciu porównawczym poniżej. Dodatkowo, test Colour Checker potwierdza obecność tych błędów – próbki kolorów często odbiegają od swoich wzorcowych wartości, co świadczy o pewnych nieścisłościach w fabrycznym odwzorowaniu barw w A95L Sony. Maksymalne wartości błędów deltaE wynoszą do 5,8, co jest wyraźnym wskaźnikiem, że kolory nie zawsze są reprodukowane tak precyzyjnie, jak powinny być.

Jeśli chodzi o charakterystykę jasności, gamma dla treści HD/SDR jest na ogół całkiem poprawna, zachowując odpowiednią równowagę między jasnością a kontrastem. Niestety, na końcu wykresu widoczny jest duży skok, co prowadzi do mocnego rozjaśnienia obrazu, gdy ekran jest w całości zalany bielą. To może sprawiać, że sceny o bardzo jasnym tle, takie jak śnieżne krajobrazy czy intensywne światło dzienne, wyglądają zbyt jaskrawo i tracą szczegóły. W przypadku treści HDR, krzywa EOTF, która odpowiada za kontrolę luminancji, jest lekko podbita w stosunku do referencyjnych wartości. To z kolei powoduje, że obraz jest nieco rozjaśniony w stosunku do tego, jak powinien wyglądać, a to może mieć wpływ na odbiór bardziej subtelnych szczegółów w ciemniejszych partiach kadru.

Sprawdźmy teraz, jak telewizor Hisense S7NQ CanvasTV radzi sobie z odwzorowaniem barw w najlepszym trybie fabrycznym, czyli Filmmaker. Już na starcie widać, że jest zdecydowanie lepiej niż w trybie dynamicznym czy standardowym, ale mimo wszystko można się przyczepić do kilku rzeczy. Jeśli chodzi o jakość obrazu z sygnału HD, kolory są lekko przekłamane – widać dominację chłodniejszych odcieni niebieskiego i braki w kolorze czerwonym. Przez to obraz sprawia wrażenie nieco zbyt chłodnego.

Podobny efekt pojawia się również przy treściach w 4K, ale tam jest już bardziej zauważalny. Nadmierna ekspozycja niebieskich tonów i niedobór czerwieni powodują, że obraz wydaje się wyraźnie zimny. Jednak największym problemem tego telewizora nie są same kolory, tylko sposób zarządzania jasnością. Testowany egzemplarz lekko podbijał jasność względem wartości referencyjnej. Efektem tego jest wprawdzie lepsza widoczność detali, ale kosztem znacznie rozjaśnionej czerni – przez co cały obraz wydaje się bardziej "płaski".

Podobne zjawisko zauważyliśmy w sygnale 4K – lekko zawyżona na początku wykresu krzywa EOTF pokazuje, że telewizor ma tendencję do nadmiernej ekspozycji niektórych scen. Na szczęście, efekt ten można poprawić dzięki profesjonalnej kalibracji, o której opowiemy w kolejnym punkcie.

Odwzorowanie barw po kalibracji

9.3/10

8.3/10

Sony A95L oferuje znakomite narzędzia do profesjonalnej kalibracji ekranu, co pozwala na wyciągnięcie maksimum możliwości z trybu IMAX Enhanced. Wykorzystaliśmy je, aby doprowadzić obraz do poziomu, który zadowoli nawet najbardziej wymagających widzów. Po kalibracji, balans bieli zarówno dla treści 4K HDR, jak i SDR wygląda po prostu świetnie – niemalże idealnie. Test Colour Checker potwierdził, że błędy deltaE nie przekraczają wartości "2", a to oznacza, że odwzorowanie barw jest niezwykle dokładne, a wszelkie odchylenia są praktycznie niezauważalne dla ludzkiego oka.

Kalibracja przyniosła też znaczną poprawę w kwestii jasności – gamma jest teraz idealnie wyważona, co eliminuje wcześniejszy problem z nadmiernym rozjaśnianiem scen o bardzo jasnym tle. Dzięki temu, nawet najbardziej jaskrawe momenty, jak śnieżne krajobrazy czy intensywne sceny dzienne, prezentują się naturalnie, bez efektu przepaleń. Krzywa EOTF, która odpowiada za kontrolę luminancji w treściach HDR, również została poprawiona – teraz osiąga poziom referencyjny, zarówno w testach syntetycznych, jak i w praktycznym oglądaniu filmów.

W efekcie kalibracji A95L Sony oferuje doskonałe wrażenia, niezależnie od tego, czy oglądasz materiał ze zwykłej telewizji, czy ulubione filmy. Każdy detal jest odwzorowany dokładnie tak, jak zaplanowali to twórcy – bez zbędnych rozjaśnień, z idealnie odwzorowanymi kolorami i odpowiednią głębią. To pokazuje, że ten telewizor, po profesjonalnym dostrojeniu, jest w stanie rywalizować z najlepszymi ekranami na rynku, oferując obraz, który naprawdę zachwyca.

Efekty, które uzyskaliśmy po kalibracji Hisense S7NQ, są naprawdę bardzo dobre. Dzięki kalibracji udało się wyeliminować nadmierną ekspozycję niebieskich tonów i braki w czerwieni przy sygnale HD. Podobny, choć nieco słabszy efekt udało się osiągnąć także przy treściach 4K HDR. Zarządzanie jasnością w materiałach HD również zostało poprawione – telewizor nie ma już problemów z rozjaśnianiem obrazu „po całości”.

Są jednak rzeczy, których nie da się przeskoczyć. Charakterystyka krzywej EOTF praktycznie się nie zmieniła, a brak lokalnego wygaszania sprawia, że najmniejsze elementy na ekranie będą zawsze lekko prześwietlone. Trzeba się z tym po prostu pogodzić, wybierając telewizor z podobnym typem podświetlenia. Mimo to końcowy efekt jest bardzo dobry i powinien w pełni zadowolić zdecydowaną większość użytkowników.

Płynność przejść tonalnych

9/10

9.2/10

Płynność przejść tonalnych w A95L jest naprawdę rewelacyjna – to jedna z największych zalet matryc QD-OLED. Obraz prezentuje się niezwykle płynnie, a wszelkie przejścia między różnymi odcieniami są perfekcyjnie oddane, bez zauważalnych skoków czy zakłóceń. Na dzień dzisiejszy trudno znaleźć matrycę, która lepiej radziłaby sobie z taką precyzją odwzorowania przejść tonalnych. Oczywiście, jeśli ktoś naprawdę się przyjrzy, można dostrzec drobne błędy w okolicach czerni, ale są one na tyle subtelne, że raczej nikt ich nie zauważy podczas normalnego użytkowania Sony A95L. Dla większości użytkowników te niewielkie niedoskonałości będą zupełnie niezauważalne, a płynność i szczegółowość przejść tonalnych zadowolą nawet najbardziej wymagających entuzjastów doskonałej jakości obrazu.

Płynność przejść tonalnych to jedna z tych kategorii, którą potrafią zauważyć nawet mniej zaawansowani użytkownicy. Jeśli ktoś nie wie, o co chodzi – już tłumaczymy. Chodzi o to, czy kolory łączą się ze sobą płynnie, czy też widać ich „sklejanie” w formie wyraźnych pasów. Dobre przejścia tonalne to takie, które są naturalne i gładkie, bez dużych skoków w kolorystyce.

Hisense S7NQ radzi sobie w tej kategorii bardzo dobrze, choć trzeba uczciwie przyznać, że wypada nieco gorzej niż Samsung The Frame. Przy bardzo jasnych scenach można zauważyć delikatne niedoskonałości, ale trzeba mieć naprawdę wprawne oko, żeby je wychwycić. Ogólnie rzecz biorąc – jak w większości telewizorów w stylu „ramy” – wypada i tak świetnie.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

8/10

5.5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Funkcja wygładzania przejść tonalnych w Sony A95L działa naprawdę dobrze i jest warta uwagi. Zalecamy ustawienie jej na poziom "Średni", ponieważ przy tej wartości uzyskuje się idealny kompromis – nie pojawiają się żadne artefakty, a obraz wygląda niezwykle naturalnie i przyjemnie dla oka. Dzięki temu przejścia między różnymi odcieniami są płynne, a jednocześnie zachowana jest szczegółowość scen, co dodatkowo podnosi komfort oglądania.

Jeżeli chodzi o upscaling, widać tutaj pełną moc działania procesora XR. Sony A95L świetnie poradził sobie z naszym materiałem testowym przedstawiającym modelkę – obraz jest wyjątkowo klarowny, nie widać nadmiernych poszarpanych krawędzi, a szczegóły w tle są doskonale zachowane. Procesor XR efektywnie poprawia niską rozdzielczość, zapewniając bardzo dobre rezultaty, które pozwalają cieszyć się materiałami w niemal wysokiej jakości, nawet jeśli ich źródło nie jest idealne.

Równie ważne jest, jak telewizor radzi sobie z przejściami tonalnymi na gorszym sygnale – na przykład w starszych filmach, telewizji czy na YouTube. Niestety, mimo obecności funkcji „Obraz gładki i gradientowy”, która rzekomo miała poprawiać ten aspekt, jej działanie jest naprawdę mizerne. Ledwo widać, żeby miała jakikolwiek realny wpływ na widoczność przejść kolorystycznych.

Słabo wypada również skalowanie obrazu. Owszem, da się zauważyć, że telewizor stara się „podciągnąć” jakość, ale efekt końcowy jest daleki od ideału. Obraz często wygląda na lekko postrzępiony, co szczególnie widać na przykładzie gałęzi drzew w tle. Dodatkowo Hisense S7NQ ma wyraźną tendencję do przycinania obrazu w niższej rozdzielczości, przez co mogą umknąć nam napisy w wiadomościach albo drobniejsze szczegóły obrazu.

Smużenie i płynność ruchu

8.5/10

6.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
120Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Tak, 120Hz
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
50%
0%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Sony A95L to telewizor, który powinien zadowolić zarówno graczy, jak i miłośników kina. Jeśli chodzi o oglądanie filmów, model ten wyposażono w funkcję Motionflow, która pozwala precyzyjnie dostosować, czy chcemy, aby obraz był bardziej "klatkowy", jak w tradycyjnym kinie, czy też wyjątkowo płynny, jak w telewizorach kinowych. Suwak "Gładkość" pozwala regulować poziom płynności – od subtelnych zmian do bardziej widocznego efektu, natomiast suwak "Czystość" odpowiada za redukcję migotania i artefaktów, co pomaga uzyskać bardziej naturalny i przejrzysty ruch. Jeśli chodzi o granie oraz oglądanie sportu, telewizor A95L Sony oferuje częstotliwość odświeżania 120 Hz, co sprawia, że każda dynamiczna akcja wygląda niesamowicie płynnie. Gracze docenią brak rozmycia, a fani sportu zobaczą każdy ruch w pełnej ostrości. Generalnie, telewizor radzi sobie świetnie – zarówno z szybkimi rozgrywkami, jak i pełnymi emocji sekwencjami filmowymi.

Jeżeli chodzi o płynność ruchu, telewizor wypada naprawdę bardzo dobrze. Mimo że S7NQ został zaprojektowany głównie z myślą o wyświetlaniu statycznych elementów – takich jak obrazy – producent zastosował tutaj matrycę z odświeżaniem 144 Hz. Dzięki temu sporty czy gry wyglądają na nim naprawdę dobrze.

W przypadku materiałów, które nie są nagrane w wysokim klatkażu, producent dostarczył dwie funkcje, które pozwalają dopasować obraz do własnych preferencji. „Redukcja szarpania” i „rozmycia” działają w skali 10-stopniowej, umożliwiając wybór pomiędzy bardziej filmowym obrazem – z charakterystycznymi skokami klatek – a płynnym efektem przypominającym „operę mydlaną”. Jak to ustawić? To już kwestia indywidualna – zostawiamy decyzję Wam.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

9.4/10

8.5/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 120Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    No
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Sony A95L to telewizor, który naprawdę zadowoli graczy, dzięki kilku kluczowym funkcjom, które wyróżniają go na tle konkurencji. Na początek, odświeżanie 120 Hz – to coś, co doceni każdy, kto uwielbia szybkie gry akcji, wyścigi czy dynamiczne strzelanki. Dzięki temu obraz jest wyjątkowo płynny, a rozgrywka bardziej satysfakcjonująca, bez denerwujących przycięć. Telewizor A95L Sony ma też funkcję ALLM (Auto Low Latency Mode), która automatycznie włącza tryb niskiego opóźnienia, gdy uruchomimy konsolę. Co to oznacza? Przede wszystkim szybszą reakcję na ekranie, co w grach, gdzie każda sekunda ma znaczenie, jest po prostu nieocenione. Do tego dochodzi VRR (Variable Refresh Rate), dzięki któremu odświeżanie obrazu dopasowuje się do liczby klatek, jakie generuje konsola. Efekt? Brak rozrywania obrazu, a całość wygląda gładko i spójnie – nawet przy zmiennym FPS.

Warto wspomnieć o wsparciu dla Dolby Vision z niskim input lagiem w grach – coś, co nieczęsto spotykamy w telewizorach, a tu mamy to na pokładzie. Dzięki temu obraz w grach obsługujących HDR jest niesamowicie barwny, z żywymi kolorami i świetnym kontrastem. Widoczne są zarówno najjaśniejsze, jak i najciemniejsze detale, co sprawia, że wszystko wygląda tak, jak zaplanowali to twórcy gry. No i jeszcze "Game Bar" – małe, ale bardzo praktyczne udogodnienie. Dzięki niemu mamy pod ręką wszystkie najważniejsze ustawienia związane z graniem, takie jak VRR czy informacje o opóźnieniach. Nie trzeba przerywać rozgrywki, żeby dostosować parametry – wszystko jest pod ręką.

Należy jednak pamiętać, że w A95L oferuje tylko dwa porty HDMI 2.1 o pełnej przepustowości, z czego jeden jest przeznaczony na eARC. Może to stanowić pewne ograniczenie, jeśli planujemy podłączenie wielu urządzeń – na przykład konsoli nowej generacji i soundbara jednocześnie. W takim przypadku eARC zajmujący jeden z tych portów może być nieco problematyczny, blokując możliwość podłączenia drugiej konsoli.

Mimo że S7NQ to telewizor typu „obraz”, da się na nim pograć. Naprawdę. Znajdziemy tu praktycznie wszystko (z wyjątkiem trybu HGiG), czego potrzebuje nowoczesny telewizor do grania. Matryca 144 Hz oraz dwa pełnoprawne porty HDMI 2.1 umożliwiają bezproblemowe podłączenie dwóch konsol, takich jak PlayStation 5 czy Xbox Series X/S.

Telewizor obsługuje automatyczny tryb gry (ALLM) oraz synchronizację klatek (VRR), bez żadnych zacięć czy problemów. Bez kłopotu radzi sobie również z wyświetlaniem wysokiego klatkażu w niższych rozdzielczościach. Trzeba pochwalić Hisense za bardzo atrakcyjny Game Bar – wyświetlane są w nim wszystkie dostępne opcje obrazu, a dodatkowo mamy możliwość powiększenia minimapy czy włączenia celownika (bo czasem ktoś może jednak chcieć „czitować” 😉).

Jedynym brakującym elementem – o czym wspominaliśmy wcześniej – jest brak poprawnej implementacji trybu HGiG. To właśnie on odpowiada za automatyczne ustawienie obrazu w grach tak, jak życzyliby sobie tego twórcy. Szkoda, bo to jedyna rzecz, która dzieli Hisense S7NQ od bycia pełnoprawnym gamingowym „potworem”.

Input lag

9.8/10

8.7/10

SDR

1080p60
17 ms
30 ms
1080p120
8 ms
21 ms
2160p60
17 ms
30 ms
2160p120
9 ms
23 ms

HDR

2160p60
17 ms
28 ms
2160p120
8 ms
20 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
18 ms
18 ms
2160p120 DV
8 ms
10 ms

Jeśli chodzi o input lag, Sony A95L naprawdę daje radę. Nawet w trybie Dolby Vision, opóźnienie jest zaskakująco niskie – wyniki poniżej 10 ms przy materiałach 120 Hz to coś, co robi ogromne wrażenie. Dzięki tak niskiemu input lagowi gra jest niezwykle responsywna, a każda akcja w grze od razu znajduje odzwierciedlenie na ekranie. Dla tych, którzy grają w 60 klatkach na sekundę, input lag na poziomie 17 ms również jest na bardzo dobrym poziomie. To wartość, która praktycznie nie wpływa na wrażenia z gry – mieści się w tak zwanym "efekcie placebo". Sony zasługuje na pochwałę za aktualizację trybu Dolby Vision Gra, która rozwiązała problem z wysokim input lagiem obecnym na premierę telewizora w 2023 roku.

Input lag w Hisense S7NQ wypada dobrze, choć nie można powiedzieć, że rewelacyjnie – szczególnie jak na standardy z 2024/25 roku. Wartości w okolicach 30–20 ms nie są może bardzo wysokie i przeciętny gracz raczej tego nie odczuje, ale osoby, które spędzają dużo czasu przy grach, mogą już poczuć lekki dyskomfort.

Sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej podczas grania w trybie Dolby Vision – wtedy opóźnienie jest niższe i rozgrywka sprawia przyjemniejsze wrażenie. Problem polega na tym, że gier wspierających ten tryb jest wciąż niewiele i są one dostępne głównie na konsoli Xbox.

Współpraca z komputerem PC

5/10

7/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Średnia
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Dobra
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
9ms
23ms
Układ subpikseli matrycy
RGB
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
120Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

Telewizor Sony A95L oferuje współpracę z komputerem w rozdzielczości 4K zarówno przy 60 Hz, jak i 120 Hz. W trybie 4K przy 60 Hz czytelność czcionek jest na dobrym poziomie, sprawiając, że korzystanie z telewizora jako monitora do pracy biurowej czy przeglądania treści jest komfortowe.

Niestety, przy przełączeniu na 4K z odświeżaniem 120 Hz jakość wyświetlanego tekstu ulega pogorszeniu – rozdzielczość jest obniżona 2 krotnie, wpływając negatywnie na wyrazistość czcionek. W 4K czcionki tracą na ostrości, a to może utrudniać dłuższe korzystanie z telewizora w charakterze monitora do komputera przy wyższych częstotliwościach odświeżania. Oczywiście, problem znika jeżeli przełączymy się na 60Hz, jednak może być to mocno uciążliwe gdy telewizor zmusza nas do "żągłowania" ustawieniami.

Jeżeli chodzi o współpracę z komputerem, S7NQ Canvas TV wypada naprawdę dobrze. Granie na nim jest bezproblemowe dzięki obecności matrycy 144 Hz oraz wsparciu dla G-Sync z kartami Nvidii. Input lag – jak już wspomnieliśmy wcześniej – jest dobry, choć nie rewelacyjny.

A jak z pracą? Da się. Telewizor ma poprawną implementację chromy 4:4:4, więc czcionki wyglądają całkiem wyraźnie. Można się przyczepić do pewnych drobnych problemów z najcieńszymi literami na ciemnym tle, ale umówmy się – rzadko kto siedzi metr od 55-calowego ekranu i czyta mały tekst.

Kąty widzenia

9.7/10

3.4/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
12%
68%

Kąty widzenia w Sony A95L są jednymi z najlepszych na rynku, co jest zasługą matrycy QD-OLED. Dzięki tej technologii kolory pozostają żywe, a kontrast niemal nie zmienia się, niezależnie od kąta oglądania. To rezultat, którego nie osiągają nawet zwykłe panele OLED, co sprawia, że A95L doskonale sprawdza się w pomieszczeniach, gdzie oglądający zmieniają pozycję lub jest większa grupa widzów.

Kąty widzenia są tutaj typowe jak dla matrycy VA. S7NQ traci dość mocno przy patrzeniu pod kątem około 45 stopni – kolory bledną, a jasność wyraźnie spada. A szkoda, bo w końcu to telewizor, który z założenia ma służyć do wyświetlania dzieł sztuki – fajnie by było móc spojrzeć na nie z różnych miejsc w pokoju, a nie tylko na wprost.

Sprawność telewizora w dzień

5.4/10

5.4/10

Powłoka matrycy
Błyszcząca
Matowy
Tłumienie odbić
Bardzo dobre
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Słaba
Słaba

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Hisense S7NQ CanvasTV: 497 cd/m2

Sony A95L: 387 cd/m2

Sony A95L radzi sobie całkiem nieźle w warunkach dziennych. Matryca QD-OLED dobrze tłumi odbicia i refleksy, sprawiając, że oglądanie przy dużym nasłonecznieniu jest komfortowe. Średnia jasność na poziomie 380 cd/m² to naprawdę dobry wynik, zwłaszcza jak na telewizor OLED – daje radę, choć wciąż nie może konkurować z Mini LED-ami, które w tej kwestii są bezkonkurencyjne. Jednym z problemów, które mogą przeszkadzać niektórym widzom, jest charakterystyczny dla QD-OLED efekt, w którym czerń w mocnym świetle traci swoją głębię i przybiera lekko wiśniowy odcień.

Hisense S7NQ Canvas TV został wyposażony w matową matrycę, która całkiem skutecznie tłumi odbicia – bardzo podobnie jak jego chiński rywal, TCL A300 NXTVision. Niestety, obie konstrukcje ustępują w tej kategorii Samsungowi The Frame, który oferuje znacznie lepszą powłokę antyrefleksyjną. W przypadku chińskich modeli, w tym S7NQ, kolory pod wpływem światła dość mocno płowieją, a czerń w takich warunkach wypada słabo. Jasność telewizora sięga około 500 nitów – to całkiem niezła wartość jak na matowy ekran, ale nadal niższa niż w przypadku wspomnianego The Frame. Generalnie, jeśli ktoś preferuje matowe wyświetlacze, to... wygląda to jak wygląda – Samsung po prostu zrobił to lepiej.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
112.607.020.1EUA
V0000.08.50P.O0819
Procesor obrazu
mt5897 6GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Sony A95L

Hisense S7NQ CanvasTV

Funkcje telewizora

9.5/10

9.1/10

  • System
    Google TV
    VIDAA
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Tak
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Tak
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Nie
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Tak
    Tak
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

Sony A95L działa na systemie operacyjnym Google TV, co oznacza łatwy dostęp do całej gamy aplikacji, usług streamingowych oraz różnych funkcji personalizacji. Interfejs jest przejrzysty i łatwy w obsłudze, a bogactwo dostępnych aplikacji sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie – od popularnych serwisów streamingowych, takich jak Netflix, Disney+ czy HBO Max, po różnorodne aplikacje muzyczne i sportowe. Google TV wspiera także asystenta głosowego, dzięki czemu można bez problemu wyszukiwać treści, kontrolować ustawienia telewizora, a nawet zarządzać innymi inteligentnymi urządzeniami w domu – wszystko przy pomocy prostych komend głosowych.

Sony A95L oferuje także szereg funkcji użytkowych, które czynią go jeszcze bardziej wszechstronnym. Telewizor ma możliwość nagrywania programów bezpośrednio na pamięć USB, będąc wygodnym rozwiązaniem, jeśli nie możesz obejrzeć czegoś na żywo. Obsługuje także AirPlay, a to ułatwia przesyłanie treści z urządzeń Apple, a dodatkowo przez Bluetooth można podłączyć różnego rodzaju peryferia, takie jak słuchawki czy kontrolery do gier. W zestawie znajdziemy dwa piloty – jeden tradycyjny oraz nowoczesny, podświetlany, co jest szczególnie przydatne podczas wieczornego oglądania, gdy w pokoju jest ciemno. Warto wspomnieć o braku funkcji PIP, która pozwala oglądać kilka sygnałów z telewizji jednocześnie.

Jeśli chodzi o wygląd, A95L Sony nie jest może najcieńszym telewizorem OLED na rynku, ale ma swoje atuty. W zestawie znajdziemy praktyczną podstawę, którą można regulować na różne sposoby, co pozwala dostosować telewizor do swoich potrzeb i aranżacji przestrzeni. Dodatkowo producent dołączył kamerę Bravia Cam, która otwiera kolejne możliwości – od wideorozmów po inteligentne funkcje, takie jak optymalizacja obrazu i dźwięku na podstawie pozycji widza. Choć nie jest najsmuklejszy, to solidne wykonanie i przydatne dodatki sprawiają, że A95L prezentuje się naprawdę dobrze w każdym salonie.

Jako że Hisense S7NQ to telewizor o specjalnym przeznaczeniu, zaczniemy opis trochę inaczej – od najważniejszej rzeczy w tego typu modelach, czyli wyświetlania dzieł sztuki. Jak we wszystkich "obrazowych" telewizorach znajdziemy specjalny uchwyt, umożliwiający montaż ekranu całkowicie na płasko. Największą zaletą względem koreańskiego Samsunga The Frame jest fakt, że mimo mniejszej dostępności obrazów w trybie galerii, wszystkie są całkowicie darmowe – nie trzeba płacić żadnego abonamentu. Dodatkowym bonusem, który znajdziemy w zestawie z S7NQ, jest jasnobrązowa ramka. To spory plus, zwłaszcza jeśli ktoś i tak planował wybrać właśnie taki kolor – można oszczędzić trochę pieniędzy zarówno na ramce, jak i na subskrypcji.

Jeśli jednak chodzi o jakość wyświetlanych obrazów, to niestety widać, że Samsung The Frame wypada tu znacznie lepiej. W S7NQ obrazy wyglądają bardziej cyfrowo, podczas gdy w The Frame tryb Art Store oferuje prawdziwe skany dzieł sztuki, gdzie widać nawet strukturę farby czy ruchy pędzla artysty. I znów wracamy do starej prawdy – za lepszą jakość po prostu trzeba zapłacić.

Na szczęście S7NQ to nie tylko „obraz”, ale też normalny telewizor – i w tej roli radzi sobie naprawdę dobrze. Jak w większości modeli Hisense z systemem VIDAA, znajdziemy tu wiele podstawowych funkcji takich jak nagrywanie na USB, przesyłanie obrazu (screen mirroring), czy obsługa AirPlay. Jeśli chodzi o aplikacje – obecne są tu najpopularniejsze serwisy streamingowe, a ich pełną listę znajdziecie poniżej.

Odtwarzanie plików z USB

8.7/10

5.4/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
Yes
No
PNG
No
Yes
GIF
No
Yes
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
No
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
No
12 Mpix
Yes
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
No
24 Mpix
Yes
No
28 Mpix
Yes
No
32 Mpix
Yes
Yes

Sony A95L radzi sobie całkiem nieźle, jeśli chodzi o odtwarzanie plików z USB. Wbudowany odtwarzacz multimediów zadowoli większość użytkowników – jest prosty w obsłudze i obsługuje popularne formaty, dzięki czemu łatwo można odtwarzać filmy, zdjęcia czy muzykę bezpośrednio z podłączonego pendrive’a. Jedyną rzeczą, której zabrakło, jest możliwość zmiany koloru czcionki w napisach, co może być problematyczne w niektórych sytuacjach. Na szczęście system Google TV umożliwia zainstalowanie innych odtwarzaczy multimedialnych, które oferują bardziej zaawansowane opcje personalizacji, więc można bez problemu dostosować wszystko do swoich potrzeb.

Hisense S7NQ bez problemu odtworzy zdecydowaną większość popularnych formatów audio, zdjęć i wideo. Skąd więc tak stosunkowo niska ocena w tej kategorii? A no właśnie – przez problemy z oprogramowaniem. To kolejny telewizor Hisense, który nie pozwolił nam otworzyć zewnętrznych napisów w filmach. Niezależnie od tego, czy mówimy o formacie .ass, .srt, .txt czy .sub – napisy po prostu się nie pojawiały.

Najzabawniejsze (albo raczej najbardziej frustrujące) w tym wszystkim jest to, że w menu znajdziemy opcje zmiany koloru czcionek, ich wielkości i tła… Problem w tym, że samych napisów nie widać w ogóle.

Aplikacje

10/10

8.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
OK
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi

Dźwięk

7.9/10

6.3/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    7.9/10
    6.3/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    No
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    No
    Yes
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    Yes

Sony A95L oferuje dźwięk, który zdecydowanie wyróżnia się na tle większości telewizorów. Jak na wbudowane głośniki, brzmienie jest naprawdę imponujące – pełne, z dobrze wyważonymi tonami niskimi i średnimi. Dialogi są klarowne, a efekty dźwiękowe dobrze rozłożone, co sprawia, że telewizor świetnie sprawdza się zarówno przy oglądaniu filmów, jak i podczas gier. System Acoustic Surface Audio+, który wibracje ekranu zamienia w dźwięk, tworzy bardziej przestrzenne wrażenie, dodając oglądanym materiałom dodatkowej głębi.

Jeżeli chodzi o dźwięk, to prezentuje się on... tak jak telewizor na ścianie – czyli raczej płasko. Mimo zastosowania zestawu głośników w układzie 2.0.2 o łącznej mocy 36 W, nie możemy mówić tu o jakimś wyjątkowym brzmieniu. Ale jak to w większości przypadków – dokupienie nawet najprostszego soundbara potrafi diametralnie odmienić sytuację.

Na plus trzeba jednak zaliczyć obsługę praktycznie wszystkich popularnych kodeków Dolby i DTS. Dzięki temu bez problemu podepniemy telewizor do kina domowego i nie będziemy musieli kombinować z ustawieniami czy konwersją dźwięku.