TCL P755 wyróżnia się przede wszystkim systemem Google TV, który ułatwia codzienne korzystanie z telewizora. Jest prosty w obsłudze, działa płynnie i zapewnia dostęp do wielu aplikacji a spersonalizowane rekomendacje pomagają szybko znaleźć coś do obejrzenia. Wsparcie dla AirPlay i Windows Miracast pozwala łatwo przesyłać obraz z innych urządzeń. To wszystko sprawia, że telewizor dobrze sprawdza się jako centrum domowej rozrywki. Jeśli chodzi o jakość obrazu, P755 oferuje solidne osiągi w swojej cenie. Dolby Vision sprawia, że treści HDR wyglądają lepiej – kolory są żywe, a kontrast wyraźniejszy. Szeroka paleta barw sprawia, że obraz jest nasycony i naturalny, co dobrze widać podczas oglądania filmów. Dodatkowo telewizor ma wysoki natywny kontrast, co wyróżnia go w tej półce cenowej. Dla graczy P755 też może być ciekawą opcją. Niski input lag pozwala na płynną rozgrywkę, a gry działają responsywnie. Oczywiście matryca 60 Hz nie oferuje idealnej płynności, a funkcja HGiG nie działa perfekcyjnie, ale do okazjonalnego grania ten model jest wystarczający. Nie obyło się jednak bez wad. Niska jasność sprawia, że obraz w jasnych pomieszczeniach może być mniej czytelny, a kąty widzenia są dość przeciętne. Problemem może być też dithering, który powoduje artefakty w ciemniejszych scenach, szczególnie jeśli korzystamy z telewizora jako monitora – czcionki na ekranie są mniej czytelne. TCL P755 to dobry wybór dla osób, które chcą niedrogiego telewizora z funkcjami . Dolby Vision, szeroka paleta barw i niski input lag to mocne strony tego modelu. Chociaż jasność i kąty widzenia mogłyby być lepsze, w tej cenie oferuje dużo i dobrze sprawdzi się do codziennego oglądania czy okazjonalnego grania.
Philips PUS9000 to dowód na to, że producent nie tylko trzyma rękę na pulsie, ale też uważnie słucha swoich użytkowników. W najnowszej odsłonie tej popularnej serii widać wyraźny progres – szczególnie na tle poprzedniej generacji, którą mieliśmy okazję testować. Zastosowanie matrycy VA przyniosło zauważalną poprawę czerni, która w końcu prezentuje się na przyzwoitym poziomie. Jasność sięgająca 500 nitów nie zawodzi nawet w nasłonecznionych pomieszczeniach, a wsparcie dla szerokiej gamy formatów HDR – w tym Dolby Vision i HDR10+ – uzupełnia obraz solidnie przygotowanego sprzętu. Do tego obsługa technologii dźwięku przestrzennego jak Dolby Atmos i DTS tylko wzmacnia pozytywne wrażenie zwłaszcza, że obecność wszystkich wcześniej wspomnianych formatów nie jest oczywistością nawet w najdroższych modelach z 2025 roku. Ale to, co naprawdę wyróżnia ten model na tle konkurencji, to system Ambilight. Wielokolorowe podświetlenie robi nie tylko wrażenie wizualne – w zaciemnionym pokoju potrafi poprawić postrzegany kontrast i całkowicie odmienić sposób odbioru filmu czy serialu. Na uznanie zasługuje też tryb dla graczy. 144 Hz, niski input lag, zmienna częstotliwość odświeżania, zgodność z G-Sync i funkcja Game Bar – wszystko, czego można oczekiwać od sprzętu stworzonego z myślą o konsolach i PC. Niestety, nie wszystko działa idealnie. System Titan OS, choć działa w miarę płynnie, wciąż cierpi na braki – brakuje wielu popularnych aplikacji, pojawiają się drobne błędy, a całość bywa po prostu toporna w codziennym użytkowaniu. Do tego pilot, mimo nowoczesnego wyglądu, nadal korzysta z podczerwieni i wymaga celowania w telewizor. Szkoda.
Dla kogo więc jest PUS9060? Dla osób, które wieczorami chcą zanurzyć się w seansie z efektownym Ambilightem, grają na konsolach i treści streamują z zewnętrznych urządzeń. W takim scenariuszu „The One” rzeczywiście może okazać się "tym jedynym" – szczególnie, że jego cena nie odstrasza w dniu premiery.