Hisense A7NQ vs TCL C75B

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense A7NQ
2 549 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL C75B
3 499 

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.3

6.7

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.3

    6.3

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.2

    6.0

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    4.9

    6.2

  • Granie na konsoli

    7.0

    8.4

  • Telewizor jako monitor do komputera

    5.8

    7.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    4.9

    4.9

  • Funkcje użytkowe

    9.0

    7.7

  • Aplikacje

    8.6

    10.0

  • Jakość dźwięku

    5.9

    6.6

Zalety

  • Dobry kontrast natywny

  • Bardzo niski input lag, nawet w Dolby Vision

  • ALLM, VRR, Game Bar i 120 Hz (Full HD) – przydatne funkcje dla graczy

  • Nagrywanie na USB z wbudowanych tunerów

  • Prostota i szybkość systemu Vidaa

  • Obsługa AirPlay i Miracast

  • Wsparcie dla dźwięku przestrzennego Dolby Atmos i DTS:X

  • Świetny telewizor dla graczy - HDMI 2.1: VRR, ALLM, Game Bar

  • Bardzo wysoka częstotliwość odświeżania - 240Hz w FullHD i 144Hz w 4K

  • Bardzo niski input lag - 9ms

  • Rozbudowany system operacyjny - GoogleTV

  • Wsparcie dla Dolby Vision, HDR10+

  • Przyzwoita czerń dzięki matrycy VA

Wady

No like
  • Przeciętna wydajność w treściach HDR

  • Spore smużenie

  • Brak obsługi napisów z USB (na dzień pisania testu)

  • Brak wsparcia dla HGiG

  • Ograniczona jasność (350 cd/m²), utrudniająca oglądanie w jasnych pomieszczeniach

  • Problemy z płynnością systemu Google TV

  • Brak tradycyjnych funkcji, takich jak nagrywanie na USB czy PIP

  • Przeciętny czas reakcji matrycy powodujący smużenie

Nasz werdykt

Hisense A7NQ to jeden z najprostszych telewizorów QLED dostępnych na rynku, który przede wszystkim kusi bardzo atrakcyjną ceną. Wyposażony w matrycę VA, oferuje solidny kontrast natywny, a dodatkowa powłoka PFS ( to taki inny QLED) pozwala cieszyć się żywymi kolorami, szczególnie w starszych treściach SDR. To telewizor, który świetnie sprawdzi się u osób korzystających z telewizora bardziej okazjonalnie, ale szukających urządzenia z przydatnymi dodatkami. System Vidaa, który z czasem umocnił swoją pozycję na polskim rynku, to kolejny plus. Obsługuje większość popularnych aplikacji streamingowych dostępnych w Polsce i oferuje takie funkcje jak nagrywanie na USB, co może być rzadkością w tej klasie sprzętu. Widać, że producent słucha opinii użytkowników i stara się wprowadzać usprawnienia, co jest miłym akcentem. Jeśli chodzi o jakość obrazu, jest… po prostu przeciętnie. Jasność jest ograniczona, więc telewizor nie będzie najlepszym wyborem do oglądania treści w 4K HDR. Za to lepiej radzi sobie z materiałami starszymi lub zwykłej telewizji, gdzie wysoka jasność nie jest kluczowa, a kolory potrafią wyglądać naprawdę dobrze zwłaszcza po profesjonalnej kalibracji. Czy jest do dobry ekran dla graczy? A7NQ to nie jest gamingowy potwór – matryca 60 Hz i spore smużenie mogą odstraszyć bardziej wymagających. Jednak producent postarał się o kilka funkcji dla graczy, takich jak VRR, ALLM czy nawet wyświetlanie 120 Hz w niższej rozdzielczości. Do tego dochodzi intuicyjny i przyjemny w obsłudze Game Bar, który ułatwia dostosowanie ustawień podczas grania. Mimo tego, telewizor nie jest wolny od niedociągnięć. Jednym z dziwniejszych problemów, na jakie natrafiliśmy, było całkowite ignorowanie polskich napisów z USB. Liczymy, że to kwestia aktualizacji, ale na chwilę obecną trudno tego nie zauważyć. Krótko mówiąc, Hisense A7NQ to solidny średniak. Może nie jest to sprzęt, który wygrywa wszystkie testy czy aspiruje do miana "telewizorowej Formuły 1", ale na pewno zadowoli sporo osób – zwłaszcza tych, które szukają czegoś prostego i przystępnego cenowo. To dobry wybór dla kogoś, kto chce cieszyć się treściami na dużym ekranie bez konieczności wydawania fortuny.

Segment telewizorów ze średniej półki coraz bardziej się rozrasta, a TCL C75B pokazuje, że w tym przedziale cenowym można dostać naprawdę solidny sprzęt. Ten model został wyraźnie zaprojektowany z myślą o graczach – port HDMI 2.1 daje tu spore pole do popisu, oferując VRR, ALLM, a także imponujące odświeżanie 144 Hz w 4K (lub 240 Hz w Full HD), co na pewno zadowoli zarówno fanów gier jak i sportu. Obsługa telewizora jest przyjemna i intuicyjna, głównie dzięki systemowi Google TV. Co prawda można trafić na drobne przycięcia, ale bogactwo dostępnych aplikacji i funkcji to rekompensuje – właściwie wszystko, czego potrzebujemy, mamy w zasięgu ręki lub nawet głosu jeżeli będziemy chcieli rozmawiać z pilotem w języku polskim. Co do jakości obrazu, TCL C75B również daje radę. Dzięki matrycy VA może pochwalić się całkiem dobrym kontrastem, a obecność Dolby Vision pozwala cieszyć się ładnymi efektami HDR, nawet jeśli jasność nie wyrywa z butów. Nie jest to oczywiście sprzęt pozbawiony wad – mimo szybkiej matrycy pojawia się smużenie, a brak tradycyjnych funkcji (jak nagrywanie na USB) może rozczarować niektórych użytkowników. Mimo wszystko w swojej kategorii cenowej C75B to bardzo atrakcyjna propozycja, zwłaszcza dla tych, którzy szukają ekranu stworzonego z myślą o graniu na wysokim poziomie.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
RCA (Chinch)
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

6.3/10

5.9/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test Hisense A7NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

8,300:1

Test Hisense A7NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,200:1

Test Hisense A7NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,200:1

Test Hisense A7NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,500:1

Test Hisense A7NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,200:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,400:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,700:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,600:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,250:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,100:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Hisense A7NQ korzysta z matrycy VA, która z definicji daje lepszy kontrast niż IPS-y, i faktycznie – tu jest całkiem nieźle. Kontrast na poziomie około 6500:1 sprawia, że obraz ma wyczuwalną głębię, a sceny jak ta z Oblivion potrafią wyglądać naprawdę dobrze. Widzimy tu przyzwoitą separację świateł od ciemniejszych partii obrazu. Jednak jest jedno "ale" – brak lokalnego wygaszania. W tej półce cenowej to oczywiście normalne, ale niestety odbija się na jakości czerni. W niektórych scenach czernie wpadają w granatowe odcienie, zamiast tej prawdziwie głębokiej, smolistej czerni. Nie jest to nic dramatycznego, ale jeśli oglądamy filmy w ciemnym pokoju, różnice mogą być bardziej widoczne. Krótko mówiąc, kontrast wypada dobrze, jak na matrycę VA – jest solidny. Dla przeciętnego użytkownika będzie to więcej niż wystarczające, szczególnie w dobrze oświetlonych pomieszczeniach. Nie ma tu fajerwerków, ale to uczciwy wynik jak na tę klasę sprzętu.

Testowany przez nas telewizor TCL C75B w rozmiarze X" został wyposażony w matrycę VA, która naturalnie zapewnia całkiem przyzwoite wyniki kontrastu – i takie też zaobserwowaliśmy podczas naszych testów. Na każdej planszy testowej telewizor osiągał kontrast na poziomie około 5500:1. To wynik, który można uznać za bardzo dobry w tej kategorii cenowej. Czerń w tym modelu wypada naprawdę dobrze, choć oczywiście daleko jej do ideału.

Ze względu na przynależność C75B do segmentu średniopółkowych urządzeń, nie znajdziemy tutaj technologii lokalnego wygaszania. Widać to szczególnie w bardziej wymagających scenach, takich jak te z filmu Sicario 2, gdzie zauważyliśmy, że czerń przybiera odcień granatu zamiast smolistej czerni. To ograniczenie matryc bez lokalnego wygaszania może być szczególnie widoczne w wieczornych seansach przy zgaszonym świetle, gdy ciemne elementy obrazu są bardziej eksponowane. Warto o tym pamiętać, wybierając telewizor w tej kategorii, zwłaszcza jeśli zależy nam na najlepszej jakości czerni podczas oglądania filmów nocą.

Jakość efektu HDR

4.7/10

5.1/10

Wspierane formaty
HDR10, Dolby Vision, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 92.0%, Bt.2020: 70.2%
DCI P3: 95.0%, Bt.2020: 73.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Hisense A7NQ Jakość efektu HDR

Wynik

295 nit

Test Hisense A7NQ Jakość efektu HDR

Wynik

348 nit

Test Hisense A7NQ Jakość efektu HDR

Wynik

379 nit

Test Hisense A7NQ Jakość efektu HDR

Wynik

315 nit

Test Hisense A7NQ Jakość efektu HDR

Wynik

348 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

368 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

382 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

429 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

404 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

425 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

TCL C75B

Hisense A7NQ

Sprawdziliśmy, jak Hisense A7NQ radzi sobie z HDR, i nie ma tu żadnych niespodzianek. Wykres luminancji pokazał maksymalną jasność na poziomie 370 nitów. Wynik? Dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać – przeciętny. Przy jasności około 350 nitów HDR nie wyróżnia się specjalnie w porównaniu do SDR. Owszem, widać subtelną różnicę w bardziej rozświetlonych scenach, ale nie jest to efekt, który wbija w fotel. Jeśli chodzi o pokrycie szerokiej palety barw, wynik wyniósł 92% dla DCI-P3 i 70,2% dla BT.2020. To przyzwoite wartości, jak na telewizor w tej klasie, który korzysta z powłoki PFS – tej samej, która bywa promowana jako QLED. Kolory wyglądają nieźle, ale nie spodziewajmy się czegoś, co rywalizuje z najlepszymi ekranami na rynku. HDR w Hisense A7NQ to raczej dodatek niż "game changer". Dla osób szukających solidnego obrazu w umiarkowanym budżecie – jak najbardziej akceptowalny. Jeśli jednak oczekujemy pełnych możliwości HDR, warto spojrzeć na modele z wyższej półki cenowej.

Podczas naszego testu luminacji TCL C75B "wypluł" z siebie około 380 nitów jasności. Tego rodzaju wyniki odnotowaliśmy również podczas oglądania większości testowanych przez nas filmów. Można uznać je za przeciętne – telewizor nie wypada źle w tym segmencie, ale okolice 400 nitów to zdecydowanie za mało, by w pełni poczuć magię efektów HDR. Oczywiście, takie wyniki są lepsze niż w przypadku budżetowych modeli, które potrafią osiągać niemal dwukrotnie niższe wartości jasności. Jednak dla miłośników HDR, którzy szukają mocniejszych efektów świetlnych i większego realizmu, C75B może okazać się niewystarczający. Na plus warto jednak wspomnieć o pokryciu palety barw DCI-P3 na poziomie 95%. To bardzo dobry wynik, który z łatwością wystarcza, by cieszyć się szeroką gamą kolorów w materiałach dostępnych na popularnych platformach streamingowych. Żywe i bogate kolory to zdecydowanie mocny punkt tego modelu.

Odwzorowanie barw fabrycznie

6.1/10

7.3/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Przy testowaniu Hisense A7NQ w trybie Filmmaker liczyliśmy na zgodność z założeniami producenta, ale niestety rzeczywistość wygląda inaczej. Głównym problemem, jak w większości telewizorów, jest balans bieli. W przypadku A7NQ zauważyliśmy wyraźną dominację koloru niebieskiego, co miało wpływ zarówno na materiały w niższej jakości, jak i na treści 4K HDR. Wyniki testów Color Checker to potwierdzają, a zdjęcia porównawcze mówią same za siebie – postać pierwszoplanowej aktorki w trybie „fabrycznym” wygląda chłodno i blado. Wygląda jakby została pozbawiona życia.

Jeśli chodzi o charakterystykę jasności, to zarówno gamma, jak i krzywa EOTF pokazują, że obraz jest nadmiernie rozświetlony. W efekcie wszystko wydaje się płaskie, pozbawione głębi i kontrastu. Taki stan rzeczy zdecydowanie nie działa na korzyść A7NQ i sprawia, że odbiór obrazu w trybie fabrycznym pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli oczekujemy naturalnego odwzorowania barw i odpowiedniej głębi obrazu, A7NQ w trybie Filmmaker raczej nas nie zachwyci. To telewizor, który wymaga sporej korekty, aby wydobyć z niego potencjał.

TCL C75B oferuje wiele trybów obrazu, ale naszym zdaniem najlepszym wyborem jest tryb „Film”. Mimo że jego ustawienia są całkiem niezłe, telewizor boryka się z pewnymi problemami w odwzorowaniu kolorów. W testach zauważyliśmy, że obraz miał zauważalnie zaróżowiony odcień względem tego, co można uznać za poprawne. Efekt ten szczególnie widoczny był w odcieniach skóry, które sprawiały wrażenie nienaturalnie rozpalonych. Głównym winowajcą tego zjawiska okazał się balans bieli, charakteryzujący się nadmierną ilością niebieskiego i czerwonego koloru zarówno w materiałach HD, jak i 4K HDR.

Dodatkowym problemem był sposób odwzorowania jasności. Gamma, która odpowiada za widoczność szczegółów w ciemniejszych materiałach, była zdecydowanie podbita, co powodowało, że w najciemniejszych fragmentach ekranu szczegóły były niewidoczne, ginąc w całkowitej czerni (np. dolna partia ekranu w zdjęciu porównawczym - koło ucha aktorki). Podobnie sytuacja wyglądała na krzywej EOTF, która znajdowała się poniżej poprawnej wartości a to sugeruje, że podobny problem możemy napotkwać w treściach 4K HDR.

Dzięki naszemu doświadczeniu i odpowiednim narzędziom postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i sprawdzić, ile da się wyciągnąć z tego modelu po profesjonalnej kalibracji. Szczegóły opisujemy w kolejnej sekcji.

Odwzorowanie barw po kalibracji

7.6/10

8.2/10

Hisense A7NQ oferuje kilka narzędzi, które pozwalają poprawić jakość obrazu, więc postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i trochę "pogrzebać" w ustawieniach. Dzięki profesjonalnym narzędziom i pomiarom udało nam się skorygować balans bieli, eliminując nadmierną dominację koloru niebieskiego zarówno w materiałach HD, jak i 4K. To spory krok naprzód, bo w teście Color Checker błędy w odwzorowaniu barw w treściach niższej jakości spadły do dużo bardziej akceptowalnego poziomu. Niestety, materiałom 4K nadal daleko do ideału – przekłamania kolorystyczne są tu spore i wynikają z braku możliwości telewizora.

Jeśli chodzi o gammę, udało się ustawić ją na prawidłowym poziomie, co znacząco ograniczyło nadmierne rozjaśnienie obrazu. Jednak problem z charakterystyką jasności w treściach 4K pozostał nierozwiązany – krzywa EOTF wciąż pokazuje nadmierne rozświetlenie całego ekranu. Możliwe, że poprawna implementacja dynamicznego mapowania tonów mogłaby tutaj coś zdziałać, ale jak wspomnieliśmy wcześniej, ta funkcja w Hisense A7NQ działa raczej słabo, zamiast pomagać. Mimo wszystko kalibracja znacząco poprawiła ogólny odbiór obrazu. Wizja reżysera jest teraz znacznie lepiej oddana niż w ustawieniach fabrycznych, co z pewnością docenią bardziej wymagający widzowie.

Po kalibracji TCL C75B wyraźnie zyskał, jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów. Choć telewizor nie oferuje zbyt wielu opcji regulacji balansu bieli, udało się nam poprawić jego ustawienia i to naprawdę sporo. Dzięki temu obraz przestał być przesadnie zaróżowiony, a kolory wyglądają teraz dużo bardziej naturalnie i harmonijnie.

Skok w gammie, który wcześniej był problemem, nie zniknął całkowicie, ale udało nam się go znacznie ograniczyć. To sprawiło, że szczegóły w ciemnych scenach są lepiej widoczne – zarówno w materiałach HD, jak i 4K HDR.

Niestety, brak lokalnego wygaszania wciąż daje o sobie znać. Efekt „świecącej czerni” pozostał, ale to już ograniczenie samego wyświetlacza. Mimo tego kolory po kalibracji wyglądają o niebo lepiej, a obraz jest znacznie przyjemniejszy w odbiorze.

Płynność przejść tonalnych

9/10

8.2/10

To jedna z największych zalet tego telewizora. Hisense A7NQ radzi sobie świetnie z płynnością przejść tonalnych, nawet w najbardziej wymagających scenach. Łączenia kolorów są praktycznie niewidoczne, co przekłada się na bardzo gładkie gradacje i naturalnie wyglądający obraz. Oczywiście, jeśli jesteśmy purystami i patrzymy na ekran z "sokolim okiem", możemy dostrzec drobne łączenia, szczególnie w ciemniejszych partiach obrazu. Jednak są to na tyle subtelne niedoskonałości, że większość użytkowników nawet ich nie zauważy.

Pod względem płynności przejść tonalnych TCL C75B radzi sobie naprawdę dobrze. Szczególnie świetnie wypada gradacja najciemniejszych barw – tutaj telewizor nie zawodzi i prezentuje obraz o wysokiej jakości.

Pewne niedoskonałości można dostrzec w najjaśniejszych partiach ekranu, jak na przykład w scenie z filmu Kingsman (słońce na niebieskim niebie). Mimo to, efekt końcowy powinien zadowolić zdecydowaną większość użytkowników.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

5.5/10

5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
No
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Hisense A7NQ potrafi zachwycić płynnością przejść tonalnych w materiałach 4K, ale niestety nie znajdziemy tu żadnej funkcji, która poprawiałaby ten aspekt w starszych materiałach o niższej jakości. W takich przypadkach łączenia kolorystyczne stają się bardziej widoczne, co może nieco psuć odbiór obrazu, szczególnie w scenach z dużą ilością gradientów.

Jeśli chodzi o upscaling, telewizor radzi sobie zaskakująco dobrze. Obraz jest wyraźnie poprawiony, choć nie obywa się bez pewnych kompromisów. Można dostrzec, że telewizor dodaje nieco sztucznej ostrości, a elementy w tle, takie jak gałęzie, delikatnie "ząbkują". Są to jednak detale, które rzucą się w oczy głównie osobom zwracającym uwagę na takie niuanse.

TCL C75B ma funkcję wygładzania przejść tonalnych, ale niestety nie możemy jej pochwalić. Niezależnie od wybranego poziomu – niskiego czy wysokiego – przejścia tonalne w starszych materiałach pozostawały widoczne, tak jakby funkcja w ogóle nie działała. Trudno powiedzieć coś pozytywnego na jej temat, bo w praktyce wydaje się zupełnie bezużyteczna.

Ze skalowaniem obrazu jest lepiej. Telewizor radzi sobie całkiem przyzwoicie, choć na cieńszych elementach, jak gałęzie w tle, można dostrzec delikatne ząbkowanie. Nie jest to jednak coś, co znacząco przeszkadza w codziennym oglądaniu.

Niestety, większym problemem okazał się overscan, czyli przycinanie krawędzi obrazu. W naszych testach zdarzało się, że paski wiadomości czy inne elementy blisko krawędzi ekranu były ucięte. To zdecydowanie coś, na co warto zwrócić uwagę, szczególnie jeśli korzystamy z telewizora do oglądania programów informacyjnych lub treści z tekstem na ekranie.

Smużenie i płynność ruchu

3.8/10

7.3/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
60Hz
240Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
No
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
0%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Hisense A7NQ został wyposażony w matrycę 60 Hz, co oznacza, że dynamiczne sceny – na przykład w sporcie czy grach – wypadają tutaj raczej przeciętnie. To standard w tej klasie sprzętu, ale trzeba przyznać, że oglądanie bardziej intensywnych, szybkoprzemieszczających się treści może pozostawiać sporo do życzenia. Jeśli jednak chodzi o filmy, telewizor oferuje funkcję poprawy płynności ruchu, która działa w 10-stopniowej skali. Opcja „redukcja szarpania” pozwala dostosować płynność obrazu do własnych preferencji. Przy najniższym ustawieniu otrzymujemy naturalny klatkarz filmowy, co spodoba się purystom kina. Z kolei maksymalne ustawienie daje bardzo płynny, teatralny obraz, który może przypaść do gustu tym, którzy wolą bardziej "wygładzony" ruch.

TCL C75B zdecydowanie ma coś do zaoferowania graczom. Telewizor został wyposażony w matrycę, która potrafi wyświetlać obraz z odświeżaniem 144 Hz w 4K, a nawet 240 Hz w Full HD. To naprawdę świetne wyniki, szczególnie jak na model z podstawowej półki.

Do tego dochodzą funkcje poprawy płynności i redukcji smużenia w filmach. Opcja „Ruch” pozwala precyzyjnie dostosować efekt w 10-stopniowej skali, co daje spore możliwości personalizacji – każdy może ustawić płynność tak, jak lubi.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

6.3/10

9.8/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 60Hz
    48 - 240Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    No
    Yes
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    No
    Yes
  • 4K@120Hz
    No
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Hisense A7NQ to sprzęt, który może pozytywnie zaskoczyć graczy, chociaż nie jest pozbawiony wad. Fakt, że mamy tu matrycę 60 Hz, od razu sugeruje, że telewizor nie jest stworzony do najbardziej wymagających scenariuszy gamingowych. Smużenie, które wcześniej opisywaliśmy, również może być przeszkodą, zwłaszcza w dynamicznych grach.

Jednak jest kilka rzeczy, które warto pochwalić. Telewizor obsługuje ALLM (automatyczny tryb gry) i VRR (zmienną częstotliwość odświeżania), co w tej półce cenowej nie zawsze jest standardem. Największym zaskoczeniem jest jednak to, że A7NQ potrafi wyświetlić obraz w 120 Hz – co prawda tylko w rozdzielczości Full HD, ale mimo to to spory ukłon w stronę graczy. Daje to możliwość wyboru między płynnością a rozdzielczością, co nie jest oczywiste w telewizorach w tej cenie.

Fajnym dodatkiem jest Game Bar, który jest przejrzysty i praktyczny – wszystkie najważniejsze funkcje mamy pod ręką, bez grzebania w ustawieniach. Brakuje jednak wsparcia dla HGiG, co może być zawodem dla graczy szukających idealnego HDR w grach.

TCL C75B to bez dwóch zdań telewizor stworzony z myślą o graczach. Znajdziemy tu niemal wszystko, czego potrzeba nawet najbardziej wymagającym użytkownikom konsol. Dzięki implementacji HDMI 2.1 o pełnej przepustowości telewizor obsługuje takie funkcje jak ALLM (automatyczne przełączanie w tryb gry) oraz VRR (zmienna częstotliwość odświeżania) – działające w pełnym zakresie możliwości telewizora, czyli aż do 240 Hz w rozdzielczości Full HD.

Dodatkowo telewizor wspiera zaawansowane technologie HDR, w tym Dolby Vision oraz HGiG, co pozwala na jeszcze lepsze odwzorowanie szczegółów w grach zoptymalizowanych pod HDR. C75B został także wyposażony w bardzo wygodny interfejs dla graczy w postaci Game Bara, na którym można sprawdzić wszystkie kluczowe parametry, takie jak odświeżanie, input lag czy ustawienia obrazu – wszystko w zasięgu jednego kliknięcia.

Mówiąc w jednym zdaniu: C75B to świetny wybór dla graczy, oferując szeroki zestaw funkcji, które pozwalają w pełni cieszyć się możliwościami nowoczesnych konsol i gier.

Input lag

9.9/10

9.8/10

SDR

1080p60
14 ms
17 ms
1080p120
10 ms
9 ms
2160p60
14 ms
17 ms
2160p120
8 ms

HDR

2160p60
14 ms
17 ms
2160p120
8 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
14 ms
19 ms
2160p120 DV
11 ms

Hisense A7NQ zdecydowanie ma się czym pochwalić, jeśli chodzi o input lag. Jest naprawdę bardzo niski, co od razu daje się odczuć w trakcie grania – zarówno w standardowym trybie gry, jak i przy włączonym Dolby Vision. Niezależnie od ustawień, reakcja jest błyskawiczna, co sprawia, że sterowanie w grach jest płynne i responsywne. To zdecydowany plus dla każdego gracza, który nie chce martwić się opóźnieniami. Nawet bardziej dynamiczne rozgrywki na tym telewizorze nie będą problemem. W tej kategorii Hisense A7NQ naprawdę wyróżnia się na tle konkurencji.

Input lag w TCL C75B to coś, co naprawdę robi wrażenie. Przy odświeżaniu 144 Hz opóźnienie wynosi zaledwie 9 ms, co sprawia, że reakcja telewizora na nasze działania na padzie czy klawiaturze jest praktycznie natychmiastowa. W przypadku 60 Hz wynik wynosi 19 ms – nie jest to rekordowo niska wartość, ale nadal mieści się w granicy, gdzie opóźnienia są praktycznie niezauważalne podczas gry. Można powiedzieć, że różnicy i tak nie odczujemy, co czyni ten telewizor dobrym wyborem nawet dla bardziej wymagających graczy.

Współpraca z komputerem PC

5.8/10

7.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Bardzo dobra
Średnia
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
14ms
8ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
60Hz
240Hz
G-Sync
Tak
Tak

Hisense A7NQ daje radę, jeśli chcemy używać go jako monitora do pracy. Dzięki obsłudze chroma 4:4:4 czcionki są wyraźne i czytelne, niezależnie od tła. To spory plus, bo praca z dokumentami czy przeglądanie stron internetowych na tym telewizorze wypada naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o granie na PC, sytuacja jest mniej optymistyczna. Matryca 60 Hz niestety nie pozwala na bardziej płynne wrażenia, co może rozczarować graczy szukających czegoś więcej. Nawet obecność G-SYNC i niski input lag nie zmienia faktu, że dynamiczne tytuły mogą wyglądać przeciętnie.

TCL C75B to całkiem dobry wybór do podłączenia pod komputer. Dzięki wysokiemu odświeżaniu, niskiemu input lagowi i obsłudze G-Sync, telewizor świetnie sprawdza się w grach – zarówno tych dynamicznych, jak i bardziej wymagających. Obraz jest płynny, a reakcja na nasze działania szybka, co na pewno docenią gracze.

Do pracy biurowej telewizor też daje radę. Tekst jest czytelny, choć na ciemnym tle można zauważyć pewne niedoskonałości – niektóre czcionki wyglądają, jakby brakowało im kawałków pionowych linii. Może to przeszkadzać, jeśli dużo pracujemy z dokumentami czy edycją tekstu. Jeśli jednak komputer służy głównie do gier albo oglądania filmów, TCL C75B bez problemu spełni swoje zadanie jako monitor. To uniwersalny sprzęt, który poradzi sobie w większości zastosowań.

Kąty widzenia

3/10

2.7/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
77%
86%

Hisense A7NQ nie zaskakuje w tej kategorii. Kąty widzenia są typowe dla matrycy VA – co oznacza, że jeśli siedzimy na wprost, wszystko wygląda w porządku, ale wystarczy przesunąć się nieco na bok, by obraz zaczął tracić na jakości. Kolory stają się mniej nasycone, a czerń zaczyna wpadać w odcienie szarości. To standard w przypadku matryc VA i raczej trudno oczekiwać czegoś innego. Jeśli więc planujemy oglądać telewizję z większej grupy osób, warto rozważyć ustawienie telewizora tak, by każdy miał szansę siedzieć jak najbliżej środka ekranu.

Kąty widzenia w TCL C75B są, niestety, bardzo słabe. To typowy kompromis w przypadku matryc VA – lepsze czernie kosztem widoczności pod kątem. Obraz szybko traci na jakości, gdy patrzymy z boku, co jest zupełnym przeciwieństwem tego, co oferują telewizory z matrycami IPS. Jeśli planujemy oglądać telewizor głównie na wprost, nie będzie to dużym problemem. Jednak przy większej liczbie widzów siedzących pod różnymi kątami jakość obrazu może rozczarować.

Sprawność telewizora w dzień

4.9/10

4.9/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Średnie
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

TCL C75B: 366 cd/m2

Hisense A7NQ: 371 cd/m2

Hisense A7NQ w jasno oświetlonych pomieszczeniach nie robi najlepszego wrażenia. Matryca radzi sobie przeciętnie z tłumieniem odbić, więc jeśli mamy dużo światła wpadającego przez okna, ekran potrafi zamienić się w lustro. Do tego jasność na poziomie 370 cd/m² sprawdzi się co najwyżej w umiarkowanie nasłonecznionych pokojach. W bardziej wymagających warunkach, gdzie słońce oświetla ekran, obraz zaczyna tracić na widoczności i trudno dostrzec wszystkie szczegóły. Jeśli planujemy korzystać z telewizora głównie w ciągu dnia w mocno oświetlonym pomieszczeniu, warto wziąć to pod uwagę, bo w takich warunkach A7NQ może nie być najlepszym wyborem.

TCL C75B w ciągu dnia wypada tak sobie. Satynowa matryca trochę ogranicza odbicia, ale nie jest to rozwiązanie idealne. Problemem jest też jasność – 350 cd/m² to po prostu za mało, żeby wygodnie oglądać telewizor w mocno nasłonecznionym pokoju.

W mniej ekstremalnych warunkach, na przykład w umiarkowanie oświetlonym pomieszczeniu, telewizor daje radę. Jednak jeśli latem słońce zacznie wpadać prosto na ekran, oglądanie może stać się męczące. Warto mieć to na uwadze, wybierając ten model.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
V0000.07.60l.O0410
v8-t653t01-lf1v412
Procesor obrazu
mt5896 2,5gb ram

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Funkcje telewizora

9/10

7.7/10

  • System
    VIDAA
    Google TV
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Tak
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Tak
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

Hisense A7NQ działa na systemie Vidaa, który może i nie jest tak rozbudowany jak te od koreańskich gigantów, ale robi, co trzeba. Widać, że Hisense zaczyna rozumieć polski rynek – ostatnie aktualizacje dodały najważniejsze aplikacje streamingowe. Bez problemu znajdziemy tu najpopualrniejsze aplikacje streamingowe. Niestety, jeśli ktoś liczy na Tidal czy Spotify, to ich tutaj nie uświadczy – trochę szkoda, bo to by jeszcze bardziej uzupełniło system. Sam Vidaa działa zaskakująco sprawnie. Menu jest proste, a obsługa głosowa w języku polskim to miły akcent, który ułatwia codzienne korzystanie. Nie ma zbędnych komplikacji, wszystko jest pod ręką i działa bez większych opóźnień.

Pod względem funkcji telewizor też daje radę. Nagrywanie na USB działa dzięki wbudowanym tunerom, a podłączenie dodatkowych urządzeń przez Bluetooth czy USB jest bezproblemowe. AirPlay i Miracast to kolejne plusy – bez problemu można przesłać treści z telefonu czy laptopa.

Brakuje tu co prawda funkcji PiP (obraz w obrazie), ale to raczej coś, co zauważą tylko osoby, które naprawdę tego potrzebują. Tak samo jak nagrywanie na USB – fajnie, że jest, ale nie każdy będzie tego używał.

TCL C75B to telewizor, który opiera się przede wszystkim na systemie Google TV. Platforma oferuje dostęp do większości popularnych aplikacji, takich jak Netflix, YouTube czy Prime Video, co sprawia, że świetnie nadaje się do oglądania treści z internetu. Trzeba jednak wspomnieć, że system potrafi czasami delikatnie się przyciąć, co może być zauważalne podczas codziennego użytkowania.

W kwestii funkcji smart C75B radzi sobie dobrze. Sterowanie głosowe z pomocą wbudowanego asystenta działa sprawnie, a dzięki AirPlay i Miracast łatwo prześlemy treści z telefonu czy laptopa. Bluetooth umożliwia podłączenie słuchawek, kontrolerów czy innych urządzeń bez największego problemu.

Jeśli jednak ktoś liczy na klasyczne funkcje telewizora, może się rozczarować. Nie ma tutaj możliwości nagrywania programów na pendrive ani opcji obrazu w obrazie (PiP). TCL od jakiegoś czasu pomija takie funkcje, co może nie spodobać się użytkownikom korzystającym głównie z tradycyjnej telewizji.

Odtwarzanie plików z USB

5.5/10

9.2/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
Yes
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
Yes
12 Mpix
No
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
Yes
24 Mpix
No
Yes
28 Mpix
No
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Podczas testów odtwarzacza plików z USB napotkaliśmy coś naprawdę dziwnego. Standardowo sprawdzamy, czy telewizor radzi sobie z zewnętrznymi plikami z napisami, żeby można było komfortowo obejrzeć zagraniczną produkcję z polskim językiem. Niestety, mimo obecności różnych formatów napisów na naszym pendrive, telewizor nie wyświetlał żadnego z nich. Co ciekawe, w menu znalazła się opcja zmiany koloru czcionki, więc wygląda na to, że funkcja powinna działać. Wierzymy, że to kwestia do naprawienia w aktualizacji, ale na razie sytuacja jest po prostu dziwna i nieco niepokojąca. Jeśli chodzi o inne rodzaje plików, jest znacznie lepiej. Telewizor radzi sobie z większością popularnych formatów audio i zdjęć, więc odtwarzanie muzyki czy przeglądanie zdjęć z wakacji nie będzie stanowiło problemu.

Wbudowany odtwarzacz multimediów w TCL C75B działa naprawdę dobrze. Bez problemu obsługuje większość popularnych formatów zdjęciowych i audio. Chociaż zdarzają się braki w obsłudze niektórych formatów, to dzięki Google TV można łatwo zainstalować alternatywny odtwarzacz, który rozwiąże ten problem.

Aplikacje

8.6/10

10/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
OK
Kodi

Dźwięk

5.9/10

6.6/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    5.9/10
    6.6/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    Yes
    No
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    No
    No
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    Yes

Hisense A7NQ gra jak większość telewizorów ze średniej półki – jest poprawnie, ale bez większych emocji. Dźwięk spełnia swoje zadanie w codziennym użytkowaniu, ale jeśli oczekujemy mocnych wrażeń, warto rozważyć dokupienie soundbara. Na plus można zaliczyć to, że telewizor obsługuje praktycznie wszystkie popularne formaty dźwięku przestrzennego, w tym Dolby Atmos i DTS:X. Dzięki temu, jeśli mamy odpowiedni sprzęt zewnętrzny, możemy cieszyć się bardziej immersyjnym brzmieniem.

Dźwięk w TCL C75B jest naprawdę przyjemny, szczególnie przy niższych poziomach głośności. Bas jest wyczuwalny i dobrze podkreśla brzmienie, ale tylko do około 40% głośności. Przy wyższych ustawieniach zaczynają się problemy – bas powoduje nieprzyjemne wibracje, a głośniki zaczynają trzeszczeć. Jeśli planujemy częściej korzystać z wyższych poziomów głośności, warto rozważyć zakup soundbara, bo wbudowane głośniki mogą nie sprostać bardziej wymagającym sytuacjom.