Hisense E7NQ PRO vs TCL C655 / C69B 98'

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense E7NQ PRO
6 499 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL C655 / C69B 98'
8 999 

C655 / C69B

Info

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”100”

Dostępne przekątne: 98”

Matryca: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.0

6.7

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.3

    5.7

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.3

    5.7

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.6

    6.2

  • Granie na konsoli

    8.0

    8.5

  • Telewizor jako monitor do komputera

    7.6

    7.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    6.2

    5.6

  • Funkcje użytkowe

    9.0

    7.1

  • Aplikacje

    8.6

    10.0

  • Jakość dźwięku

    7.0

    6.7

Zalety

  • Szerokie kąty widzenia dzięki matrycy IPS

  • Dobry potencjał kolorystyczny po kalibracji

  • Wysokie odświeżanie (144 Hz), VRR, ALLM i G-Sync dla graczy

  • Wsparcie dla Dolby Vision

  • Spora liczba funkcji dodatkowych (nagrywanie, AirPlay, mirroring)

  • Obsługa najważniejszych formatów audio (Dolby Atmos, DTS:X)

  • Relatywnie niski input lag

  • Wysoka jasność na poziomie 450 nitów

  • Wysoki kontrast natywny

  • Obsługa Google TV z dostępem do wielu aplikacji streamingowych

  • Funkcje dla graczy, takie jak ALLM, VRR oraz Game Bar, a także obsługa Dolby Vision w trybie gier

  • Bardzo niski input lag, również w trybie Dolby Vision (13 ms)

  • Obsługa Apple AirPlay i możliwość podłączenia urządzeń przez Bluetooth

  • Stosunkowo niska cena

  • 120/144Hz oraz HDMI 2.1 w wariancie 98' *

Wady

No like
  • Przeciętny kontrast i czerń

  • Problemy z odtwarzaniem napisów z USB

  • Brak obsługi HGIG

  • W niektórych scenach problemy z zarządzaniem jasnością w HDR

  • Niedostępność niektórych popularnych aplikacji muzycznych (Spotify, Tidal)

  • Słabe kąty widzenia wynikające z matrycy VA – obraz traci jakość przy oglądaniu z boku

  • Brak funkcji nagrywania treści na USB oraz opcji obrazu w obrazie (PiP)

Nasz werdykt

Kiedy przyglądamy się Hisense E7NQ PRO w codziennym użytkowaniu, od razu widać, że to telewizor zaprojektowany z myślą o szerokim gronie odbiorców. Obraz, choć na pierwszy rzut oka nie powala na kolana, zyskuje sporo po odpowiedniej kalibracji. Kolory prezentują się wtedy naturalniej, a jasność na poziomie około 500 cd/m² sprawia, że spokojnie da się go komfortowo oglądać w nasłonecznionym salonie. Szerokie kąty widzenia oferowane przez matrycę IPS to dodatkowy plus – nie musimy już walczyć o najlepsze miejsce na kanapie. Dolby Vision potrafi podnieść ogólne wrażenia, a w trybie SDR telewizor pokazuje naprawdę przyjemny, obraz. Fani sportu i gier znajdą tu jeszcze więcej powodów do zadowolenia. Wysokie odświeżanie (144 Hz) gwarantuje płynne ruchy piłki po boisku, a niskie opóźnienia, VRR, ALLM czy kompatybilność z G-Sync i Dolby Vision w grach to ukłon w stronę tych, którzy cenią sobie responsywność i wciągające doświadczenia gamingowe. Przez to wszystko E7NQ PRO staje się interesującą propozycją także dla graczy komputerowych. System VIDAA działa całkiem sprawnie – aplikacji jest sporo, choć brakuje tych typowo muzycznych jak Spotify czy Tidal. Można jednak liczyć na nagrywanie, AirPlay, mirroring i niezłą współpracę z urządzeniami bezprzewodowymi. Owszem, są pewne braki i niedociągnięcia – zwłaszcza w kwestii obsługi napisów z USB czy perfekcyjnego zarządzania jasnością i kontrastem, a brak HGIG może rozczarować najbardziej wymagających graczy. Kiedy zbierzemy wszystkie wrażenia i doświadczenia, E7NQ PRO wyrasta na urządzenie, które sprawdzi się w wielu sytuacjach. Ma swoje zalety – chociażby szerokie kąty widzenia, przyjemny obraz po kalibracji, dużo funkcji dodatkowych i świetną płynność ruchu w sporcie czy grach. Jednocześnie trzeba pamiętać, że nie jest to telewizor przeznaczony dla tych, którzy poszukują perfekcyjnych wrażeń z wieczornych seansów w zupełnej ciemności. Przy słabym oświetleniu niedostatki kontrastu i czerni stają się bardziej wyraźne, dlatego osobom, które planują głównie wieczorne seanse, sugerujemy rozejrzeć się za alternatywami wśród konkurencji. Mimo to, jako uniwersalne rozwiązanie do codziennego użytku – od oglądania telewizji w jasnym salonie, przez granie w gry konsolowe i komputerowe – wtedy E7NQ PRO wypada naprawdę solidnie.

TCL C655 / C69B w wersji 98” wyróżnia się na tle mniejszych modeli, ponieważ wyposażono go w matrycę 144 Hz, co otwiera nowe możliwości w zakresie płynności i dynamiki obrazu. Ten QLED z 2024 roku, wprowadzony przez chińskiego producenta, zachowuje bardzo dobry stosunek jakości do ceny, zwłaszcza jak na urządzenie tej wielkości. Wariant 98” oferuje wszystkie atuty mniejszych wersji, w tym nowoczesny system Google TV. Jest to rozwiązanie niezwykle wygodne – pozwala korzystać z intuicyjnego interfejsu, obsługiwać telewizor komendami głosowymi po polsku dzięki Asystentowi Google oraz szybko uzyskać dostęp do najpopularniejszych aplikacji streamingowych, takich jak Netflix, YouTube czy Prime Video. Obsługa AirPlay i możliwość podłączenia urządzeń przez Bluetooth dodatkowo zwiększają jego wszechstronność. Co prawda, brak funkcji nagrywania oraz obrazu w obrazie (PiP) może nieco rozczarować osoby przyzwyczajone do tych opcji, ale zewnętrzny dekoder powinien zniwelować ten problem. Pod względem jakości obrazu TCL C655 / C69B wciąż oferuje wysoki kontrast natywny, dzięki matrycy VA, oraz bogate pokrycie barw (DCI-P3), za co odpowiada technologia kropek kwantowych (PFS-QLED). Choć model ten nie ma lokalnego wygaszania (obecnego w wersji C655 PRO), jego poziom czerni i jakość obrazu są nadal bardzo dobre w swojej klasie. Gracze również znajdą tu coś dla siebie – telewizor obsługuje zmienną częstotliwość odświeżania (VRR), automatyczne przełączanie w tryb niskiego opóźnienia (ALLM) oraz Dolby Vision w trybie gier. Podsumowując, TCL C655 / C69B w wersji 98” to świetna propozycja dla osób szukających dużego telewizora o solidnej jakości obrazu i dobrym wyposażeniu, który wyróżnia się doskonałym stosunkiem jakości do ceny.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Toslink (Optical audio)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

5/10

6.2/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 32 (4 x 8)

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,850:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,150:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,400:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,500:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,550:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,000:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,850:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,350:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,050:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,850:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Testowany przez nas Hisense E7NQ PRO w wersji 65-calowej korzysta z matrycy IPS, która niestety nie słynie z wysokiego kontrastu. W efekcie czerń sprawia wrażenie lekko „wypranej” i wpada momentami w srebrzysty odcień, co wyraźnie widać na naszych zdjęciach. Producent starał się temu zaradzić, wyposażając telewizor w funkcję lokalnego wygaszania. Niestety w tym 65-calowym modelu mamy do dyspozycji tylko 32 strefy, co choć odrobinę pomaga, to zdecydowanie nie wystarcza, by wykręcić naprawdę imponujące wyniki – zwłaszcza że sama matryca nie jest w stanie zapewnić kosmicznie głębokiej czerni.

Podczas testów obserwowaliśmy mocno zróżnicowane rezultaty. W optymalnych warunkach udawało się sięgnąć w okolice 7800:1, co można uznać za przyzwoite, jednak przy trudniejszych scenach kontrast spadał nawet do około 2000:1. Takie wartości są w najlepszym razie przeciętne i po prostu nie przystoją telewizorowi z tej półki cenowej. Ostatecznie, choć lokalne wygaszanie nieco ratuje sytuację, brakuje tutaj naprawdę głębokiej, smolistej czerni oraz kontrastu, który robiłby na nas większe wrażenie.

Telewizor TCL C655 / C69B wykorzystuje matrycę VA, zapewniającą solidny kontrast, co przekłada się na lepszą głębię obrazu i bardziej satysfakcjonującą czerń w porównaniu do matryc IPS. Brak technologii lokalnego wygaszania, dostępnej w modelu z dopiskiem „Pro”, sprawia jednak, że jakość czerni nie osiąga pełnego potencjału. W wymagających scenach, takich jak ujęcia nocne w filmie Sicario 2, czerń nabiera lekko granatowego odcienia, co może nieco osłabić wrażenie imersji. Ogólnie jest dobrze, ale zastosowanie lokalnego wygaszania mogłoby znacząco poprawić efekt.

Jakość efektu HDR

4.9/10

5.3/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 97.0%, Bt.2020: 74.0%
DCI P3: 93.5%, Bt.2020: 70.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

408 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

299 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

446 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

215 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

527 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

370 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

420 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

485 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

403 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

455 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

TCL C655 / C69B 98'

Hisense E7NQ PRO

Na podstawie wykresu luminancji, który wskazuje około 550 nitów, można uznać, że Hisense E7NQ PRO ma teoretycznie potencjał, by choć odrobinę „zaczarować” nas obrazem w HDR. Testując różne sceny z filmów, zauważyliśmy, że telewizor nieustannie stara się balansować między utrzymaniem odpowiedniej jasności a zachowaniem jak najgłębszej czerni. W korzystnych warunkach – chociażby przy scenie z „The Meg”, gdzie ekran wręcz zalewa jasne światło – ta jasność rzeczywiście potrafi zrobić na nas wrażenie. W takich momentach mamy poczucie, że HDR faktycznie dodaje obrazowi tego „czegoś”. Niestety, kiedy na ekranie pojawiają się trudniejsze ujęcia z drobnymi, jasnymi elementami na ciemnym tle, sytuacja wygląda znacznie gorzej. Jasność spada wtedy do 200-300 nitów, co jest zdecydowanie za mało, by faktycznie odróżnić HDR od zwykłego SDR.

Widać, że telewizor próbuje, ale ograniczenia sprzętowe – głównie niewielka liczba stref lokalnego wygaszania – nie pozwalają mu w pełni rozwinąć skrzydeł. Efekt końcowy bywa więc mocno nierówny i równie przeciętny, jak w przypadku testów kontrastu. Na plus zasługuje jednak imponujące pokrycie palety barw DCI-P3 na poziomie 97%. Dzięki temu telewizor potrafi zaprezentować naprawdę szeroką gamę kolorów, co przy odpowiednich scenach potrafi dać nam choć namiastkę prawdziwego efektu HDR. Szkoda tylko, że całość nie zostaje dopełniona lepszą kontrolą jasności i kontrastu.

Jakość efektu HDR w TCL C655 / C69B wygląda całkiem obiecująco. Średnia wartość w planszach testowych wynosi około 450 nitów, a to pozwala już poczuć błysk efektów świetlnych i lepszą dynamikę obrazu. Jednak, jak wcześniej wspomniano, efekt ten może być częściowo stłumiony przez niewielkie różnice w jasnych i ciemnych barwach, wynikające z braku technologii lokalnego wygaszania. Na dużą pochwałę zasługuje jednak pokrycie palety barw DCI-P3 na poziomie 94%, a jest to możliwe dzięki zastosowaniu matrycy z kropkami kwantowymi (QLED). Dzięki temu kolory są żywe i dobrze odwzorowane podczas oglądania treści HDR.

Odwzorowanie barw fabrycznie

5/10

4.2/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Kiedy wyciągnęliśmy nasz egzemplarz Hisense E7NQ PRO z pudełka, oczywiście od razu zaczęliśmy sprawdzać dostępne tryby obrazu. Spośród nich tryb Filmmaker wydawał się najbardziej obiecujący, choć i on nie ustrzegł się wad. Przy standardowych treściach SDR zauważyliśmy wyraźną tendencję do zbyt mocnego podbicia czerwieni, co sprawiało, że obraz stawał się nienaturalnie ciepły. Szczególnie widać to na załączonym niżej zdjęciu porównawczym. Z kolei, kiedy przeszliśmy do treści HDR, sytuacja potoczyła się w odwrotnym kierunku. Tym razem dominował niebieski, a czerwieni było jak na lekarstwo, co dawało efekt chłodnego, momentami wręcz „sklepowego” wrażenia — chociaż nie aż tak drastycznego, jak w tych trybach, które faktycznie są przeznaczone do pokazywania na ekspozycjach. W efekcie, w naszych testach sprawdzających odwzorowanie kolorów, te zaburzenia w balansie barw przełożyły się na spore błędy.

Dodatkowo telewizor miał problemy z oddawaniem charakterystyki jasności. Przy niższej rozdzielczości wyraźnie rozjaśniał najciemniejsze elementy obrazu, a przy treściach HDR krzywa jasności (eotf) po prostu nie chciała ułożyć się tak, jak powinna. Na początku telewizor przesadnie przyciemniał najmniejsze detale, by następnie nadmiernie rozjaśnić większe obszary. Na szczęście E7NQ PRO daje nam do dyspozycji sporo narzędzi kalibracyjnych, więc wiedząc, że potencjał w nim drzemie, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować ustawić go tak, by wyeliminować te problemy.

Telewizor TCL C655 / C69B oferuje tryb filmowy, który został przetestowany pod kątem jakości odwzorowania barw. Choć tryb ten nazywa się filmowym, niestety posiada sporo błędów, których reżyser z pewnością nie chciałby widzieć, nagrywając swoje dzieło. Zaczynając od analizy obrazu, warto przyjrzeć się balansowi bieli – zarówno w treściach HD, jak i 4K HDR, balans bieli ma spore błędy. W obu przypadkach dominuje kolor czerwony, przez co kolory są zbyt ciepłe, a całość wpada w różową lub żółtą tintę. Test Colour Checker potwierdza te błędy – próbki kolorów uciekają w niewłaściwe odcienie, co wpływa na ogólną wierność barw. Mniejszym problemem jest charakterystyka jasności. Jednak ona również nie jest wolna od wad. Wykres gamma pokazuje mocne wybicie na początku, przez co obraz może być nadmiernie rozjaśniony, a krzywa EOTF odpowiedzialna za jasność w materiałach 4K HDR ma również spore wahania – widoczne jest, jak telewizor stara się utrzymać odpowiednią jasność, jednak nie zawsze udaje mu się to skutecznie.

Odwzorowanie barw po kalibracji

7.1/10

8/10

Dzięki narzędziom dostępnym w E7NQ PRO udało nam się wycisnąć z niego całkiem przyzwoity obraz, zwłaszcza w przypadku treści o niższej jakości. Po dopracowaniu balansu bieli materiałów SDR, kolory wyglądają o wiele bardziej naturalnie, a to, co widzimy na ekranie, wydaje się bliższe wizji, jaką zamierzał przedstawić producent. Do tego poprawiliśmy charakterystykę jasności (Gamma), przez co telewizor nie ma już skłonności do nadmiernego rozjaśniania, a wszystko prezentuje się wyraźnie lepiej niż przed naszą ingerencją.

W materiałach HDR również udało się coś zdziałać, choć tutaj nie jest już tak różowo. Owszem, balans bieli zbliżył się do akceptowalnego poziomu, ale problem leży gdzie indziej. Chodzi o krzywą EOTF, czyli sposób, w jaki telewizor zarządza jasnością i tonalnością obrazu. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że największy kłopot dotyczy tylko średnich partii obrazu, które są zbyt mocno rozświetlane. Jednak po dokładniejszych testach i włączeniu filtrów pokazywania krzywej EOTF widać, że odbiornik ma tendencję do rozjaśniania całego ekranu. Wygląda to na ograniczenie wynikające z niewielkiej liczby stref lokalnego wygaszania i ogólnie skromnych możliwości zarządzania jasnością. Takie ograniczenia sprzętowe są po prostu nie do przeskoczenia. Mimo tego, po naszej kalibracji obraz jest widocznie lepszy niż na starcie. Po prostu trzeba mieć świadomość, że w kwestii kontrastu i zarządzania jasnością ten model ma swoje granice, których nawet dobra kalibracja nie jest w stanie w pełni pokonać.

Po kalibracji trybu filmowego telewizora TCL C655 / C69B , balans bieli został wyrównany, a kolory prezentują się tak, jak powinny – co potwierdzają jedynie delikatne odchylenia w teście Colour Checker. Gamma jest naprawdę poprawna, co sprawia, że telewizor nie powinien mieć problemów z jasnością w materiałach o niskiej rozdzielczości. Niestety, nadal widoczna jest podobna charakterystyka EOTF, co jest naturalnym zjawiskiem w telewizorach, które nie posiadają lokalnego wygaszania – po prostu trudno im „zabłysnąć” mocniej w danym fragmencie ekranu. Mimo tego konstrukcyjnego ograniczenia, którego nie da się przeskoczyć, zalecamy korektę w ustawieniach, ponieważ całość kolorystyczna prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.

Płynność przejść tonalnych

9.2/10

4.5/10

Musimy szczerze przyznać, że płynność przejść tonalnych w tym telewizorze to ścisła czołówka tego, co mieliśmy okazję testować w 2024 roku. Nawet w naprawdę wymagających scenach praktycznie nie zauważymy wyraźnych „schodków” pomiędzy kolorami. Owszem, przy wytężonym wzroku można doszukać się drobnych niedociągnięć, ale to już poziom wręcz mikroskopijny. Trzeba mieć naprawdę bardzo „czujne” oko, żeby je wyłapać. To z kolei sprawia, że oglądając nawet najbardziej skomplikowane ujęcia w pełnej palecie barw, można po prostu skupić się na historii i wrażeniach wizualnych bez irytującego, sztucznego efektu posterizacji.

Przejścia tonalne w TCL C655 / C69B , są naprawdę w porządku i zasługiwałyby na wysoką ocenę, jednak ocena została wyraźnie obniżona z innej przyczyn - obraz jest sztucznie wyostrzony pomimo ustawienia parametru "ostrość" na 0. Przez co na obraz patrzy się nieprzyjemnie. Choć dla purystów może to być nieakceptowalne, osoby mniej przywiązujące wagę do idealnego odwzorowania obrazu mogą uznać ten efekt za atrakcyjny.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

6/10

5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Jeśli chodzi o funkcję wygładzania przejść tonalnych w materiałach o niższej jakości, to funkcja „obraz gładki i gradientowy” w Hisense E7NQ PRO niestety nie zachwyca. Przy najniższym ustawieniu zmianę trudno w ogóle dostrzec – jest to raczej kosmetyczna poprawa. Przełączenie na tryb „Średni” daje już zauważalny efekt, ale wciąż nie jest to nic szczególnego, a przy okazji telewizor zaczyna nadmiernie ingerować w inne elementy obrazu, co może wyglądać nienaturalnie.

Również skalowanie obrazu stoi raczej na przeciętnym poziomie. Na planszy testowej, gdzie wyświetlany jest portret modelki oraz tekst, widać lekkie poszarpania krawędzi, co sprawia, że całość nie prezentuje się tak płynnie i estetycznie, jak byśmy oczekiwali w tej klasie urządzenia. Po prostu trudno tu mówić o naprawdę skutecznym poprawianiu jakości niższej rozdzielczości.

Telewizor TCL C655 / C69B dobrze radzi sobie z przejściami tonalnymi w materiałach o niższej jakości. Funkcja „Stopniowe wygładzanie” w najniższym ustawieniu skutecznie eliminuje widoczne pasy, ale jednocześnie powoduje utratę detali, np. w strukturze obiektów. Plusem jest to, że nie ingeruje w ziarno filmowe, dzięki czemu obraz zachowuje naturalny wygląd.

W kwestii obróbki cyfrowej telewizor dodaje sporą dawkę sztucznej ostrości, co może spodobać się osobom preferującym wyrazisty obraz. Dla tych, którzy wolą bardziej subtelne odwzorowanie szczegółów, może to być wadą. Minusem jest także dość agresywny overscan – obraz zostaje przycięty, co prowadzi do utraty fragmentów na krawędziach i ogranicza pole widzenia.

Smużenie i płynność ruchu

7/10

7.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
144Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
-%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Dzięki zastosowaniu 144 Hz matrycy, E7NQ PRO sprawdza się znakomicie przy niemal każdym rodzaju treści. Niezależnie od tego, czy oglądamy szybkie mecze, dynamiczne gry czy kino akcji – płynność ruchu robi dobre wrażenie. Jeśli chodzi o filmy, producent wyposażył telewizor w dwa kluczowe narzędzia: „redukcję rozmycia” oraz „redukcję szarpania”. Każdą z tych funkcji możemy regulować w skali od 1 do 10.

Przy niższych wartościach obróbka jest subtelna, ledwo zauważalna i w delikatny sposób wygładza ruch, nie psując kinowego charakteru obrazu. Im wyżej przesuwamy się po skali, tym wyraźniej telewizor ingeruje w prezentowany materiał, wygładzając ruch mocniej, a co za tym idzie – minimalizując wszelkie szarpnięcia czy mikroprzycięcia. Z kolei najwyższe ustawienia mogą przypominać tak zwany „efekt opery mydlanej”, który sprawia, że obraz wygląda aż nadto płynnie, tracąc nieco na filmowym klimacie. Dzięki takiej skali możemy jednak znaleźć złoty środek, dopasowując płynność ruchu do własnych preferencji.

W przeciwieństwie do mniejszych wersji, model 98” wyróżnia się znacznie lepszą płynnością ruchu. Zamiast standardowych 60 Hz, ten kolosalny ekran został wyposażony w pełnoprawną matrycę 144 Hz, co otwiera zupełnie nowe możliwości – zarówno dla graczy, jak i miłośników filmów. Dzięki pełnemu upłynniaczowi ruchu telewizor zapewnia niesamowitą płynność obrazu, eliminując efekt smużenia i poprawiając komfort oglądania dynamicznych scen. Warto podkreślić, że technologia ta działa w pełnym zakresie odświeżania, co oznacza, że nie trzeba iść na kompromisy między płynnością a jakością. Dodatkowo, funkcja „Redukcja migotania” pozwala dostosować płynność do własnych preferencji – można zdecydować się na bardziej kinowy efekt z widoczną klatkażem lub maksymalnie płynny obraz.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

8.5/10

9.8/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    No
    Yes
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Jeśli lubimy czasem włączyć konsolę i wsiąknąć w świat gier na długie godziny, E7NQ PRO potrafi zrobić naprawdę niezłe wrażenie. Dzięki matrycy o częstotliwości 144 Hz rozgrywka jest zaskakująco płynna, a wsparcie dla HDMI 2.1 i VRR sprawia, że obraz nie „rwie” się nawet przy najbardziej dynamicznych akcjach. Do tego dochodzi ALLM, które automatycznie ustawia najniższe opóźnienie, gdy tylko przełączymy się na konsolę – nie musimy więc samodzielnie grzebać w opcjach.

Duży plus to także możliwość odpalenia gier w Dolby Vision, dzięki czemu kolory i kontrast wyglądają po prostu lepiej. Hisense dorzucił jeszcze czytelny „gamebar”, pozwalający nam na bieżąco podglądać najważniejsze parametry i zmieniać ustawienia bez wychodzenia z gry. Jedyne, czego możemy trochę żałować, to brak obsługi HGIG. Nie jest to może element kluczowy, ale dla niektórych graczy może mieć znaczenie, jeśli celują w jak najwierniejsze odwzorowanie wizji twórców. Niemniej jednak, w praktyce E7NQ PRO sprawdza się świetnie i dostarcza naprawdę przyjemnych wrażeń z rozgrywki.

98-calowy TCL C655 / C69B został świetnie wyposażony pod kątem graczy. Pełnoprawne porty HDMI 2.1 i matryca 144 Hz pozwalają cieszyć się grami w rozdzielczości 4K przy 120 Hz, zapewniając płynność i szybkość reakcji, które zachwycą nawet najbardziej wymagających.

Telewizor wspiera zmienną częstotliwość odświeżania (VRR), co eliminuje zacinanie się obrazu, a automatyczny tryb niskiego opóźnienia (ALLM) zapewnia, że gra zaczyna się natychmiast, bez konieczności ręcznego przełączania ustawień. Znalazło się też miejsce dla wsparcia Dolby Vision i HGiG, dzięki czemu jakość obrazu w grach jest jeszcze lepsza – detale są wyraźne, kolory naturalne, a kontrast doskonale zbalansowany.

Dodatkowo telewizor oferuje dedykowany panel dla graczy, który pozwala na szybkie dostosowanie ustawień obrazu, bez konieczności wychodzenia z gry. To urządzenie, które spełnia praktycznie wszystkie wymagania nowoczesnego gracza.

Input lag

9.9/10

10/10

SDR

1080p60
15 ms
13 ms
1080p120
6 ms
9 ms
2160p60
15 ms
13 ms
2160p120
6 ms
8 ms

HDR

2160p60
15 ms
14 ms
2160p120
6 ms
9 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
15 ms
14 ms
2160p120 DV
6 ms
9 ms

Pod tym względem Hisense E7NQ PRO naprawdę daje radę. Przy częstotliwości 60 Hz zanotowaliśmy około 15 ms, a przy 120 Hz opóźnienie spada nawet do 6 ms, co pozwala na bardzo szybką reakcję i płynne sterowanie w grach. Warto też wspomnieć, że nawet w trybie Dolby Vision input lag nie rośnie drastycznie. Dzięki temu możemy korzystać z lepszej jakości obrazu bez konieczności rezygnowania z responsywności, co z pewnością ucieszy każdego zapalonego gracza.

Input lag wynoszący poniżej 15 ms to naprawdę imponujący rezultat. Bez względu na wybrany tryb – nawet w Dolby Vision – opóźnienie jest praktycznie niezauważalne. Dzięki temu każda reakcja jest natychmiastowa, co zapewnia doskonałe wrażenia zarówno w grach, jak i podczas oglądania dynamicznych treści.

Współpraca z komputerem PC

7.6/10

7.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Dobra
Średnia
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
6ms
13ms
Układ subpikseli matrycy
RGB
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
144Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

Podłączając E7NQ PRO do komputera, nie będziemy mieli powodów do narzekań. Ogólna czytelność czcionek wypada całkiem dobrze, choć przy bardzo cienkich, poziomych liniach (tzw. „daszkach” liter) zauważyliśmy delikatne przygaszenie. Nie jest to wielki problem, ale warto o nim wspomnieć, jeśli planujemy spędzać długie godziny przy edytorach tekstu czy w przeglądarce.

Natomiast jeśli chodzi o granie na PC, telewizor pokazuje swój prawdziwy pazur. Wsparcie dla G-Sync, połączenie z 144 Hz matrycą oraz niski input lag sprawiają, że nawet najbardziej wymagające tytuły działają płynnie i responsywnie. W efekcie mamy tu ekran, który dobrze sprawdzi się nie tylko przy konsoli, ale też jako solidne „okno” do świata pecetowej rozrywki.

Telewizor bez problemu poradzi sobie jako monitor (choć trudno wyobrazić sobie biurko, które zmieści 100-calowy ekran). Bez problemu można podłączyć do niego PC, a dzięki matrycy 144 Hz oraz wsparciu dla technologii G-Sync i FreeSync będzie świetnym wyborem dla graczy. Jeśli chodzi o czytelność tekstu, telewizor również daje radę, chociaż bardzo mała czcionka może mieć swoje mankamenty – czasami linie pikseli są delikatnie przerwane. Oczywiście, przy takim ekranie i odległości kilku metrów te drobne wady są praktycznie niezauważalne, ale warto mieć świadomość, że istnieją.

Kąty widzenia

6.5/10

2.5/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
69%
82%

W przypadku Hisense E7NQ PRO, kąty widzenia to zdecydowanie mocna strona, co zawdzięczamy matrycy IPS. Dzięki temu, gdy spoglądamy na ekran nawet pod sporym kątem, kolory i jasność nie „uciekają” tak bardzo, jak w telewizorach z matrycą VA. Oczywiście, w porównaniu do ekranów OLED czy QD-OLED, gdzie obraz pozostaje praktycznie niezmieniony z każdej strony, IPS nadal wypada skromniej. Mimo to, wśród telewizorów LCD trudno znaleźć rozwiązanie gwarantujące równie dobre kąty widzenia jak to, które oferuje nam IPS. Niestety, wszystko ma swoją cenę – w tym przypadku trzeba pogodzić się z przeciętną czernią i niższym kontrastem.

Kąty widzenia w tym modelu są typowe dla matryc VA, czyli niestety słabe. TCL planuje poprawić ten aspekt od 2025 roku, ale na chwilę obecną prezentuje się to nie najlepiej. Biorąc pod uwagę ogromny rozmiar ekranu, który często będzie oglądany pod różnymi kątami, efekt jest po prostu rozczarowujący. Nawet matryce IPS, choć oferują słabszy kontrast, pod tym względem wypadają lepiej.

Sprawność telewizora w dzień

6.2/10

5.6/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Dobre
Średnie
Czerń w trakcie dnia
Bardzo dobra
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

TCL C655 / C69B 98': 484 cd/m2

Hisense E7NQ PRO: 478 cd/m2

W jasny dzień E7NQ PRO radzi sobie całkiem dobrze. „Satynowa” matryca dobrze rozprasza światło, dzięki czemu odbicia i refleksy nie zamieniają się w przeszkadzające „plamy” na ekranie. Przy średniej jasności na poziomie około 500 cd/m², spokojnie da się oglądać telewizję w nasłonecznionym pokoju bez większej walki o dostrzeżenie szczegółów czy wyraźną treść. Nie jest to może poziom najwyższych modeli premium, ale w codziennym użytkowaniu i tak sprawdzi się bardzo przyzwoicie.

Generalnie TCL C655 / C69B oferuje niezłą jasność, osiągając około 480 nitów. Dzięki temu telewizor sprawdzi się w jasnych pomieszczeniach i pozwala komfortowo oglądać treści nawet w ciągu dnia. Niestety, satynowa powłoka matrycy średnio tłumi odbicia, co w silnym nasłonecznieniu może pogorszyć widoczność obrazu. Mimo to, w większości przypadków jasność telewizora jest wystarczająca, by zapewnić przyzwoitą jakość obrazu.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
V0000.07.60K.O0411
v8-r75pt01-lf1v195.000731
Procesor obrazu
RTD6748 2GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Hisense E7NQ PRO

TCL C655 / C69B 98'

Funkcje telewizora

9/10

7.1/10

  • System
    VIDAA
    Google TV
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Tak
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Tak
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

Hisense E7NQ PRO działa w oparciu o system VIDAA, który ostatnio zrobił spore postępy. Znajdziemy tutaj większość popularnych aplikacji, choć niestety brakuje części muzycznych platform, takich jak Spotify czy Tidal. Mimo to, poruszanie się po menu jest całkiem przyjemne, a responsywność stoi na zadowalającym poziomie. Owszem, czasem zdarzają się drobne „przycięcia”, ale nie jest to coś, co zdruzgocze nasze wrażenia z codziennego użytkowania.

Na plus możemy zaliczyć obsługę wyszukiwania głosowego w języku polskim, co ułatwia szukanie ulubionych treści bez mozolnego wpisywania liter po literze. Telewizor oferuje też sporo dodatkowych opcji: możemy nagrywać programy, korzystać z AirPlay i mirroringu, a także cieszyć się rozbudowanymi możliwościami bezprzewodowej łączności (Wi-Fi i Bluetooth). Brakuje może podświetlanego pilota czy trybu Picture-in-Picture (PiP), ale to funkcje raczej niszowe, więc mało kto naprawdę odczuje ich brak. W codziennym użytkowaniu mamy tu po prostu solidną bazę przydatnych narzędzi i wygodnych rozwiązań.

Telewizor TCL C655 / C69B działa na Google TV, unowocześnionym systemie opartym na Android TV. To rozwiązanie dostarcza użytkownikom spersonalizowane rekomendacje, bazując na ich upodobaniach oraz wcześniejszych wyborach. Interfejs jest przejrzysty i intuicyjny, co ułatwia przeglądanie aplikacji, seriali czy filmów. Platforma obsługuje najpopularniejsze serwisy streamingowe – od Netflixa po Disney+ – dając dostęp do szerokiej biblioteki treści. Dzięki Asystentowi Google możliwe jest sterowanie telewizorem za pomocą głosu oraz integracja z ekosystemem smart home.

Pod względem łączności TCL C655 / C69B oferuje m.in. AirPlay, co pozwala na przesyłanie multimediów z urządzeń Apple w kilka chwil. Bluetooth zapewnia bezproblemowe podłączenie peryferii, takich jak słuchawki czy klawiatury, co zwiększa komfort korzystania z telewizora. Niestety, model ten nie oferuje funkcji nagrywania treści ani trybu PiP (obraz w obrazie), co może być pewnym rozczarowaniem dla użytkowników przyzwyczajonych do bardziej wszechstronnych rozwiązań.

Jeśli chodzi o wygląd, TCL C655 / C69B jest solidny i nowoczesny. Chociaż nie jest najcieńszy, a jego ramki nie należą do najwęższych, to całość prezentuje się schludnie i elegancko. Na szczególną uwagę zasługują metalowe nogi, które można regulować i ustawić w wąskim rozstawie. To praktyczne rozwiązanie ułatwia ustawienie telewizora na różnych typach stolików, co czyni go bardziej uniwersalnym dla różnych przestrzeni domowych.

Odtwarzanie plików z USB

5.2/10

8.3/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
No
GIF
Yes
No
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
No
Yes
6 Mpix
No
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
No
12 Mpix
No
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
No
24 Mpix
No
No
28 Mpix
No
No
32 Mpix
Yes
Yes

Jeśli liczymy na wygodne oglądanie filmów z napisami prosto z pendrive’a, możemy się niestety rozczarować. Podobnie jak w testowanym wcześniej A7NQ, tak i tutaj trafiamy na dość osobliwą sytuację: telewizor nie wyświetla napisów, nawet jeśli je poprawnie wrzucimy na nośnik i spróbujemy różnych formatów. Paradoksalnie znajdziemy opcje zmiany koloru i wyglądu czcionki, ale jak to mówią – co z tego, skoro i tak nic nie zobaczymy?

W przypadku pozostałych plików, takich jak zdjęcia czy muzyka, E7NQ PRO radzi sobie już bez większych problemów, odtwarzając najpopularniejsze formaty bez zająknięcia. Niestety, dla osób, które chciałyby korzystać z telewizora jak z odtwarzacza multimedialnego, brak działających napisów jest sporą niedogodnością.

Dzięki wbudowanemu odtwarzaczowi multimedialnemu TCL C655 / C69B potrafi odtworzyć większość popularnych formatów z podłączonych nośników. Jest to wygodne rozwiązanie, które ułatwia dostęp do ulubionych treści zapisanych na dyskach zewnętrznych czy pendrive'ach. Mimo to zdarzają się sytuacje, w których mniej powszechne formaty mogą nie być poprawnie obsługiwane. Na szczęście telewizor korzysta z systemu Google TV, co pozwala na pobieranie alternatywnych aplikacji z Google Play. Dzięki temu można zainstalować odtwarzacze multimedialne dostosowane do indywidualnych potrzeb, co znacznie poszerza możliwości urządzenia i eliminuje ewentualne problemy z kompatybilnością plików.

Aplikacje

8.6/10

10/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
OK
Kodi

Dźwięk

7/10

6.7/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    7/10
    6.7/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    Yes
    No
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    Yes
    No
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    Yes

Jeżeli chodzi o wbudowane głośniki, Hisense E7NQ PRO mile nas zaskoczył. Oczywiście, nie jest to poziom porządnego soundbara czy zestawu kina domowego, ale w codziennych warunkach radzi sobie naprawdę nieźle. Podczas naszych testów dialogi pozostawały czytelne, a dźwięk był wystarczająco czysty i przestrzenny, by nie czuć potrzeby natychmiastowej inwestycji w dodatkowe nagłośnienie.

Na plus zasługuje też obsługa wielu formatów audio – od Dolby Atmos po rzadziej spotykany DTS:X. Dzięki temu, jeżeli trafimy na odpowiednie materiały źródłowe, możemy liczyć na bardziej wciągające, przestrzenne wrażenia. Choć dźwiękowo to wciąż głównie poziom poprawnej podstawy, Hisense E7NQ PRO powinien zadowolić większość użytkowników, którzy po prostu chcą włączyć telewizor i usłyszeć wyraźne, niezakłócone brzmienie.

Wariant 98” wyróżnia się lepszym systemem audio w porównaniu z mniejszymi modelami, oferując bardziej dynamiczne i przestrzenne brzmienie. W połączeniu z subwooferem sygnowanym przez Onkyo, dźwięk nabiera głębi i wyrazistości. Dzięki temu urządzenie sprawdzi się nie tylko podczas oglądania filmów, ale również przy słuchaniu muzyki czy oglądaniu koncertów.