Hisense U7KQ vs Hisense E7NQ PRO

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense U7KQ
16 635 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense E7NQ PRO
2 699 

Dostępne przekątne: 100”

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”100”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2023

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.6

7.0

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    7.5

    6.3

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    7.3

    6.3

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.6

    6.6

  • Granie na konsoli

    8.2

    8.0

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.0

    7.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    7.8

    6.2

  • Funkcje użytkowe

    8.2

    9.0

  • Aplikacje

    8.6

    8.6

  • Jakość dźwięku

    6.9

    7.0

Zalety

  • Bardzo dobra czerń

  • Wysoka jasność matrycy

  • Stabilny i szybko działający system

  • Bardzo dobry stosunek ceny do jakości w wariancie 100"

  • Szerokie kąty widzenia dzięki matrycy IPS

  • Dobry potencjał kolorystyczny po kalibracji

  • Wysokie odświeżanie (144 Hz), VRR, ALLM i G-Sync dla graczy

  • Wsparcie dla Dolby Vision

  • Spora liczba funkcji dodatkowych (nagrywanie, AirPlay, mirroring)

  • Obsługa najważniejszych formatów audio (Dolby Atmos, DTS:X)

  • Relatywnie niski input lag

Wady

No like
  • Brak aplikacji muzycznych (Spotify, Tidal)

  • Kiepski efekt HDR przy ciemnych scenach z małymi źródłami światła

  • Przeciętne kąty widzenia

  • Przeciętny kontrast i czerń

  • Problemy z odtwarzaniem napisów z USB

  • Brak obsługi HGIG

  • W niektórych scenach problemy z zarządzaniem jasnością w HDR

  • Niedostępność niektórych popularnych aplikacji muzycznych (Spotify, Tidal)

Nasz werdykt

Hisense U7KQ o rozmiarze 100" jest wyraźnie lepszym telewizorem w porównaniu do wariantów o mniejszej przekątnej. Autorski system VIDAA ma podobny interfejs do innych telewizorów (np. z Google TV na pokładzie). Działa szybko i sprawnie. Nie wiesza się, ani nie zawiera błędów. Jedynie wbudowany odtwarzacz plików sprawiał czasem trudności w działaniu. Warto jednak spojrzeć w test aplikacji, ponieważ na czas pisania testu nie były dostępne wszystkie z nich. Funkcje telewizora są dosyć rozbudowane i prawie wszystko co testujemy udało się zrealizować. Przy użytkowaniu w dzień chwali się wysoka jasność matrycy, która poradzi sobie nawet w mocno nasłonecznionych salonach. Podczas oglądania w warunkach kinowych możemy liczyć na dobrą czerń, dzięki matrycy typu VA wspartej wieloma strefami wygaszania. Ekran radzi sobie nie najgorzej z treściami o niskiej jakości (np. kanały SD, czy płyty DVD), pewnym minusem jest brak funkcji redukującej posteryzację (czyli odcinające się od siebie przejścia tonalne). Dużo lepiej wygląda to w filmach 4K HDR ponieważ mamy szeroką paletę barw, oraz mocne efekty świetlne. Wsparcie dla Dolby Vision i Dolby Atmos jest kolejną zaletą, choć głośniki wbudowane w ekran są raczej przeciętne. Miłośnicy oglądania sportu będą zadowoleni ze 120Hz matrycy z systemem upłynniacza. Po podłączeniu konsoli gra się na telewizorze bardzo dobrze z uwagi na niskie opóźnienie wejścia. Smużenie jest umiarkowane, co oznacza, że bardzo rzadko da się zauważyć niewielkie "ogony" gdy mamy dynamiczny ruch na ciemnym tle. Brak trybu HGiG zmniejsza wizualną jakość gier w formacie HDR, zaś brak funkcji lokalnego wygaszania w trybie VRR czyni tę drugą funkcję bezużyteczną. Generalnie jakość obrazu można określić na dobrą i adekwatną do swojej ceny. Nie ma tu jakichś ewidentnych wad, ani nadspodziewanych zalet, ale jest duży rozmiar.

Kiedy przyglądamy się Hisense E7NQ PRO w codziennym użytkowaniu, od razu widać, że to telewizor zaprojektowany z myślą o szerokim gronie odbiorców. Obraz, choć na pierwszy rzut oka nie powala na kolana, zyskuje sporo po odpowiedniej kalibracji. Kolory prezentują się wtedy naturalniej, a jasność na poziomie około 500 cd/m² sprawia, że spokojnie da się go komfortowo oglądać w nasłonecznionym salonie. Szerokie kąty widzenia oferowane przez matrycę IPS to dodatkowy plus – nie musimy już walczyć o najlepsze miejsce na kanapie. Dolby Vision potrafi podnieść ogólne wrażenia, a w trybie SDR telewizor pokazuje naprawdę przyjemny, obraz. Fani sportu i gier znajdą tu jeszcze więcej powodów do zadowolenia. Wysokie odświeżanie (144 Hz) gwarantuje płynne ruchy piłki po boisku, a niskie opóźnienia, VRR, ALLM czy kompatybilność z G-Sync i Dolby Vision w grach to ukłon w stronę tych, którzy cenią sobie responsywność i wciągające doświadczenia gamingowe. Przez to wszystko E7NQ PRO staje się interesującą propozycją także dla graczy komputerowych. System VIDAA działa całkiem sprawnie – aplikacji jest sporo, choć brakuje tych typowo muzycznych jak Spotify czy Tidal. Można jednak liczyć na nagrywanie, AirPlay, mirroring i niezłą współpracę z urządzeniami bezprzewodowymi. Owszem, są pewne braki i niedociągnięcia – zwłaszcza w kwestii obsługi napisów z USB czy perfekcyjnego zarządzania jasnością i kontrastem, a brak HGIG może rozczarować najbardziej wymagających graczy. Kiedy zbierzemy wszystkie wrażenia i doświadczenia, E7NQ PRO wyrasta na urządzenie, które sprawdzi się w wielu sytuacjach. Ma swoje zalety – chociażby szerokie kąty widzenia, przyjemny obraz po kalibracji, dużo funkcji dodatkowych i świetną płynność ruchu w sporcie czy grach. Jednocześnie trzeba pamiętać, że nie jest to telewizor przeznaczony dla tych, którzy poszukują perfekcyjnych wrażeń z wieczornych seansów w zupełnej ciemności. Przy słabym oświetleniu niedostatki kontrastu i czerni stają się bardziej wyraźne, dlatego osobom, które planują głównie wieczorne seanse, sugerujemy rozejrzeć się za alternatywami wśród konkurencji. Mimo to, jako uniwersalne rozwiązanie do codziennego użytku – od oglądania telewizji w jasnym salonie, przez granie w gry konsolowe i komputerowe – wtedy E7NQ PRO wypada naprawdę solidnie.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
RCA (Chinch)
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

8/10

5/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 1620 (30 x 54)

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 32 (4 x 8)

Kontrast:

Test Hisense U7KQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

124,650:1

Test Hisense U7KQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

56,350:1

Test Hisense U7KQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

24,550:1

Test Hisense U7KQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

15,600:1

Test Hisense U7KQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

12,600:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,850:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,150:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,400:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,500:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,550:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Telewizor wyposażono w matrycę VA, która ma wysoki kontrast nawet bez wsparcia technologii lokalnego wygaszania. Poprzez dodatkowe wsparcie technologii Mini-LED telewizor jest w stanie zaoferować naprawdę dobrą czerń, zarówno na stonowanych, ciemnych scenach, jak i w mieszanych, gdzie czerń przeplata się z jaskrawymi elementami. Dość powiedzieć, że nawet w najtrudniejszych sekwencjach testowych uzyskał wynik powyżej 10 000:1. Przy pełnym zaciemnieniu pomieszczenia czasami widać pracę wygaszania strefowego, w postaci niewielkiego efektu halo wokół napisów, lub rozjaśniających się obszarów, gdy jaskrawy element porusza się szybko po ekranie. Jest to jednak normalne zjawisko, które nie doskwiera. Telewizor, tak jak większość ekranów LCD z lokalnym wygaszaniem, ma umiarkowaną tendencję do przyciemnienia obrazu, a w szczególności małych źródeł światła w ciemnych scenach.

Testowany przez nas Hisense E7NQ PRO w wersji 65-calowej korzysta z matrycy IPS, która niestety nie słynie z wysokiego kontrastu. W efekcie czerń sprawia wrażenie lekko „wypranej” i wpada momentami w srebrzysty odcień, co wyraźnie widać na naszych zdjęciach. Producent starał się temu zaradzić, wyposażając telewizor w funkcję lokalnego wygaszania. Niestety w tym 65-calowym modelu mamy do dyspozycji tylko 32 strefy, co choć odrobinę pomaga, to zdecydowanie nie wystarcza, by wykręcić naprawdę imponujące wyniki – zwłaszcza że sama matryca nie jest w stanie zapewnić kosmicznie głębokiej czerni.

Podczas testów obserwowaliśmy mocno zróżnicowane rezultaty. W optymalnych warunkach udawało się sięgnąć w okolice 7800:1, co można uznać za przyzwoite, jednak przy trudniejszych scenach kontrast spadał nawet do około 2000:1. Takie wartości są w najlepszym razie przeciętne i po prostu nie przystoją telewizorowi z tej półki cenowej. Ostatecznie, choć lokalne wygaszanie nieco ratuje sytuację, brakuje tutaj naprawdę głębokiej, smolistej czerni oraz kontrastu, który robiłby na nas większe wrażenie.

Jakość efektu HDR

6.1/10

4.9/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 96.0%, Bt.2020: 76.0%
DCI P3: 97.0%, Bt.2020: 74.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Hisense U7KQ Jakość efektu HDR

Wynik

985 nit

Test Hisense U7KQ Jakość efektu HDR

Wynik

343 nit

Test Hisense U7KQ Jakość efektu HDR

Wynik

737 nit

Test Hisense U7KQ Jakość efektu HDR

Wynik

298 nit

Test Hisense U7KQ Jakość efektu HDR

Wynik

1170 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

408 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

299 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

446 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

215 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

527 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

Hisense E7NQ PRO

Hisense U7KQ

Opisanie efektu HDR w stu calowym modelu Hisense U7KQ nie jest proste i wymaga szerszego kontekstu. Jak można zauważyć, rezultaty są bardzo zróżnicowane, zależnie od rodzaju sceny oraz intensywności jasnych efektów, które telewizor ma odwzorować. W jasnych scenach urządzenie osiąga ponad tysiąc nitów jasności, co przekłada się na wyraziste i realistyczne obrazy – właśnie takich efektów oczekujemy od sprzętu tej klasy. Niestety, sytuacja pogarsza się w przypadku ciemniejszych scen. W mieszanych ujęciach, takich jak te w filmie "Gemini Man", telewizor nadal oferuje dobrą jasność na poziomie 700 nitów, co pozwala cieszyć się wysoką jakością materiału. Problemy pojawiają się jednak w bardzo ciemnych scenach, gdzie główną rolę odgrywają małe źródła światła. Telewizor nie wykorzystuje tutaj w pełni swoich możliwości, aby nie pogarszać poziomu czerni w sąsiednich obszarach. W rezultacie, nie ma spektakularnego efektu "WOW" i takie kadry często nie sprawiają wrażenia, jakby były realizowane w technologii HDR.

Na podstawie wykresu luminancji, który wskazuje około 550 nitów, można uznać, że Hisense E7NQ PRO ma teoretycznie potencjał, by choć odrobinę „zaczarować” nas obrazem w HDR. Testując różne sceny z filmów, zauważyliśmy, że telewizor nieustannie stara się balansować między utrzymaniem odpowiedniej jasności a zachowaniem jak najgłębszej czerni. W korzystnych warunkach – chociażby przy scenie z „The Meg”, gdzie ekran wręcz zalewa jasne światło – ta jasność rzeczywiście potrafi zrobić na nas wrażenie. W takich momentach mamy poczucie, że HDR faktycznie dodaje obrazowi tego „czegoś”. Niestety, kiedy na ekranie pojawiają się trudniejsze ujęcia z drobnymi, jasnymi elementami na ciemnym tle, sytuacja wygląda znacznie gorzej. Jasność spada wtedy do 200-300 nitów, co jest zdecydowanie za mało, by faktycznie odróżnić HDR od zwykłego SDR.

Widać, że telewizor próbuje, ale ograniczenia sprzętowe – głównie niewielka liczba stref lokalnego wygaszania – nie pozwalają mu w pełni rozwinąć skrzydeł. Efekt końcowy bywa więc mocno nierówny i równie przeciętny, jak w przypadku testów kontrastu. Na plus zasługuje jednak imponujące pokrycie palety barw DCI-P3 na poziomie 97%. Dzięki temu telewizor potrafi zaprezentować naprawdę szeroką gamę kolorów, co przy odpowiednich scenach potrafi dać nam choć namiastkę prawdziwego efektu HDR. Szkoda tylko, że całość nie zostaje dopełniona lepszą kontrolą jasności i kontrastu.

Odwzorowanie barw fabrycznie

5.5/10

5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Najlepszym trybem fabrycznym przez nas zmierzonym był „Filmmaker”. Pomimo tego, jego charakterystyka pozostawiała szerokie pole do komentarza. Spójrzmy więc na wykres gammy, który odpowiedzialny jest za głębię i kontrastowość obrazu. Zwrócimy wpierw uwagę na pomarańczową linię biegnącą przez środek wykresu, zaczynającą się na punkcie 2.4. Jest to wartość referencyjna standardu REC.709. Teraz spójrzmy na wartość zmierzoną, która jest oznaczona białym, połączonym wielopunktem. Tak wyraźny spadek gammy do wartości 2.0 oznaczał znaczny spadek kontrastu, przez co obraz pozbawiony był odpowiedniej głębi i można było zauważyć tzw. efekt „mleka”. Następną rzeczą, którą poddaliśmy testom, był balans bieli. Choć niepozorny, źle wymodelowany potrafi zmienić całą charakterystykę obrazu. Jak na początku wykresu szło całkiem dobrze, tak im dalej w las, tym wykres zaczął być dominowany przez dwa kolory: czerwony oraz niebieski. Przez aktualny stan rzeczy wszystkie materiały, które służyły nam do testów, posiadały nieprzyjemną tintę w tych kolorach. Jednak dzięki bogatym narzędziom do kalibracji, takim jak zaawansowany system zarządzania kolorami (CMS) oraz 2- i 20-punktową regulację skali szarości, byliśmy w stanie znacząco poprawić sprawność wyświetlacza w materiałach SDR, co potwierdzają niskie błędy deltaE i bardzo dobrze wymodelowana gamma oraz balans bieli.

Kiedy wyciągnęliśmy nasz egzemplarz Hisense E7NQ PRO z pudełka, oczywiście od razu zaczęliśmy sprawdzać dostępne tryby obrazu. Spośród nich tryb Filmmaker wydawał się najbardziej obiecujący, choć i on nie ustrzegł się wad. Przy standardowych treściach SDR zauważyliśmy wyraźną tendencję do zbyt mocnego podbicia czerwieni, co sprawiało, że obraz stawał się nienaturalnie ciepły. Szczególnie widać to na załączonym niżej zdjęciu porównawczym. Z kolei, kiedy przeszliśmy do treści HDR, sytuacja potoczyła się w odwrotnym kierunku. Tym razem dominował niebieski, a czerwieni było jak na lekarstwo, co dawało efekt chłodnego, momentami wręcz „sklepowego” wrażenia — chociaż nie aż tak drastycznego, jak w tych trybach, które faktycznie są przeznaczone do pokazywania na ekspozycjach. W efekcie, w naszych testach sprawdzających odwzorowanie kolorów, te zaburzenia w balansie barw przełożyły się na spore błędy.

Dodatkowo telewizor miał problemy z oddawaniem charakterystyki jasności. Przy niższej rozdzielczości wyraźnie rozjaśniał najciemniejsze elementy obrazu, a przy treściach HDR krzywa jasności (eotf) po prostu nie chciała ułożyć się tak, jak powinna. Na początku telewizor przesadnie przyciemniał najmniejsze detale, by następnie nadmiernie rozjaśnić większe obszary. Na szczęście E7NQ PRO daje nam do dyspozycji sporo narzędzi kalibracyjnych, więc wiedząc, że potencjał w nim drzemie, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować ustawić go tak, by wyeliminować te problemy.

Odwzorowanie barw po kalibracji

7.8/10

7.1/10

W trybie SDR, po kalibracji, telewizor Hisense 100U7KQ prezentuje się doskonale. Nie można mu nic zarzucić w kwestii odwzorowania kolorów - zarówno pastelowe, jak i mocno nasycone barwy wyświetlane są zgodnie ze standardem Rec. 709. To gwarantuje, że obraz wygląda naturalnie i zgodnie z zamysłem reżysera. Dzięki temu widzowie mogą cieszyć się autentycznym doświadczeniem wizualnym, z wiernie oddanymi kolorami i subtelnościami tonalnymi.

Natomiast w trybie HDR zauważalne jest pewne podbicie jasnych tonów. Telewizor stara się upiększyć obraz, co może prowadzić do jego sztucznego rozjaśnienia. To zjawisko staje się jeszcze bardziej widoczne w realnych scenach, gdzie jasne partie obrazu mogą być nadmiernie wzmocnione. Mimo że kolory w HDR są ogólnie dobre, to jednak są zbyt mocno podbite intencjonalnie przez producenta, co może wpływać na ich naturalność.

Takie podejście producenta do wyświetlania obrazów w trybie HDR może nie wszystkim przypaść do gustu, zwłaszcza tym, którzy cenią sobie autentyczność i wierność oryginalnym barwom. Jednak dla osób preferujących bardziej dynamiczne i wyraziste obrazy, takie podbicie jasnych tonów może być atrakcyjnym rozwiązaniem, dodającym scenom dodatkowego blasku i efektowności.

Dzięki narzędziom dostępnym w E7NQ PRO udało nam się wycisnąć z niego całkiem przyzwoity obraz, zwłaszcza w przypadku treści o niższej jakości. Po dopracowaniu balansu bieli materiałów SDR, kolory wyglądają o wiele bardziej naturalnie, a to, co widzimy na ekranie, wydaje się bliższe wizji, jaką zamierzał przedstawić producent. Do tego poprawiliśmy charakterystykę jasności (Gamma), przez co telewizor nie ma już skłonności do nadmiernego rozjaśniania, a wszystko prezentuje się wyraźnie lepiej niż przed naszą ingerencją.

W materiałach HDR również udało się coś zdziałać, choć tutaj nie jest już tak różowo. Owszem, balans bieli zbliżył się do akceptowalnego poziomu, ale problem leży gdzie indziej. Chodzi o krzywą EOTF, czyli sposób, w jaki telewizor zarządza jasnością i tonalnością obrazu. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że największy kłopot dotyczy tylko średnich partii obrazu, które są zbyt mocno rozświetlane. Jednak po dokładniejszych testach i włączeniu filtrów pokazywania krzywej EOTF widać, że odbiornik ma tendencję do rozjaśniania całego ekranu. Wygląda to na ograniczenie wynikające z niewielkiej liczby stref lokalnego wygaszania i ogólnie skromnych możliwości zarządzania jasnością. Takie ograniczenia sprzętowe są po prostu nie do przeskoczenia. Mimo tego, po naszej kalibracji obraz jest widocznie lepszy niż na starcie. Po prostu trzeba mieć świadomość, że w kwestii kontrastu i zarządzania jasnością ten model ma swoje granice, których nawet dobra kalibracja nie jest w stanie w pełni pokonać.

Płynność przejść tonalnych

10/10

9.2/10

Przejścia tonalne na testowanym telewizorze można określić jednym słowem: perfekcyjne. W całej sekwencji testowej, gdzie odtwarzaliśmy bardzo ciemne gradienty z najtrudniejszych znanych nam scen, nie było widać ani trochę niepłynności, czy odcinających się od siebie warstw. Te imponujące wyniki świadczą o wysokiej jakości matrycy oraz zaawansowanych algorytmach przetwarzania obrazu. Oczywiście, idealne wrażenia są zachowane, dopóki oglądamy telewizor na wprost – pod kątem ciemne odcienie mogą się znacznie uwypuklać, co jest szczegółowo omówione w dedykowanym akapicie. Warto również zaznaczyć, że problem taki można zauważyć przy materiałach o niższej jakości, lecz nie jest to wina telewizora, a raczej słabszej jakości samego źródła.

Musimy szczerze przyznać, że płynność przejść tonalnych w tym telewizorze to ścisła czołówka tego, co mieliśmy okazję testować w 2024 roku. Nawet w naprawdę wymagających scenach praktycznie nie zauważymy wyraźnych „schodków” pomiędzy kolorami. Owszem, przy wytężonym wzroku można doszukać się drobnych niedociągnięć, ale to już poziom wręcz mikroskopijny. Trzeba mieć naprawdę bardzo „czujne” oko, żeby je wyłapać. To z kolei sprawia, że oglądając nawet najbardziej skomplikowane ujęcia w pełnej palecie barw, można po prostu skupić się na historii i wrażeniach wizualnych bez irytującego, sztucznego efektu posterizacji.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

6/10

6/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
No
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Pomimo że telewizor wyposażony jest w funkcję redukcji posteryzacji o nazwie "Płynna Gradacja", nie zauważyliśmy znaczącego efektu jej działania. Materiały poddane mocnej kompresji, takie jak filmy z YouTube, nadal wykazywały niepłynne, odcinające się od siebie przejścia tonalne, co nie wyglądało szczególnie korzystnie. Choć jest to wina samego materiału, a nie telewizora, byłoby dobrze, gdyby istniała funkcja maskująca te problemy, podobnie jak w ekranach konkurencyjnych marek.

Skalowanie obrazu, które jest kluczowe przy odtwarzaniu treści o niższej rozdzielczości, oceniamy jako przeciętne. Detale nie są nadmiernie rozmyte, a obraz nie jest "rozmydlony", jednak widać ząbkowanie na krawędziach obiektów, takich jak gałęzie, oraz efekt halo wokół postaci i tekstu. Chociaż telewizor radzi sobie dość dobrze, istnieje jeszcze przestrzeń do poprawy, zwłaszcza w kontekście wyświetlania materiałów o niższej jakości.

Jeśli chodzi o funkcję wygładzania przejść tonalnych w materiałach o niższej jakości, to funkcja „obraz gładki i gradientowy” w Hisense E7NQ PRO niestety nie zachwyca. Przy najniższym ustawieniu zmianę trudno w ogóle dostrzec – jest to raczej kosmetyczna poprawa. Przełączenie na tryb „Średni” daje już zauważalny efekt, ale wciąż nie jest to nic szczególnego, a przy okazji telewizor zaczyna nadmiernie ingerować w inne elementy obrazu, co może wyglądać nienaturalnie.

Również skalowanie obrazu stoi raczej na przeciętnym poziomie. Na planszy testowej, gdzie wyświetlany jest portret modelki oraz tekst, widać lekkie poszarpania krawędzi, co sprawia, że całość nie prezentuje się tak płynnie i estetycznie, jak byśmy oczekiwali w tej klasie urządzenia. Po prostu trudno tu mówić o naprawdę skutecznym poprawianiu jakości niższej rozdzielczości.

Smużenie i płynność ruchu

7/10

7/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
240Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
-%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Telewizor poprawnie przyjmuje sygnał 4K do 144 Hz, co pozwala na wyświetlanie bardzo płynnych obrazów w wysokiej rozdzielczości. Przy ograniczeniu rozdzielczości do Full HD, telewizor jest w stanie obsłużyć nawet 240 Hz, ale taki sygnał można uzyskać jedynie z komputera PC. Niestety, wykorzystanie tej funkcji jest ograniczone przez kilka czynników.

Po pierwsze, rozdzielczość Full HD na dużym ekranie telewizora może wydawać się niewystarczająca, co wpływa na jakość obrazu. Ponadto, czas reakcji matrycy w tym modelu nie jest na tyle krótki, aby w pełni wykorzystać odświeżanie na poziomie 240 Hz. W rezultacie przy tak wysokim odświeżaniu pojawia się znaczny overdrive, co powoduje wyraźne smużenie i tzw. "duchy" za ruchomymi obiektami.

Warto również zwrócić uwagę na funkcję upłynniania ruchu w telewizorze, która działa do 120 Hz. Jest to szczególnie przydatne podczas oglądania sportu oraz filmów, gdzie płynność ruchu ma kluczowe znaczenie. Telewizor oferuje stabilne działanie tej funkcji, minimalizując ilość generowanych artefaktów. Płynność ruchu można regulować za pomocą dwóch suwaków – jeden odpowiada za płynność w filmach, a drugi za redukcję smużenia w treściach sportowych.

Podsumowując, choć telewizor Hisense U7KQ oferuje imponujące możliwości w zakresie odświeżania obrazu, ograniczenia związane z czasem reakcji matrycy i odpowiednią rozdzielczością mogą wpływać na rzeczywiste korzyści płynące z tych funkcji. Niemniej jednak, funkcja upłynniania ruchu działa bardzo dobrze, co poprawia wrażenia z oglądania dynamicznych treści.

Dzięki zastosowaniu 144 Hz matrycy, E7NQ PRO sprawdza się znakomicie przy niemal każdym rodzaju treści. Niezależnie od tego, czy oglądamy szybkie mecze, dynamiczne gry czy kino akcji – płynność ruchu robi dobre wrażenie. Jeśli chodzi o filmy, producent wyposażył telewizor w dwa kluczowe narzędzia: „redukcję rozmycia” oraz „redukcję szarpania”. Każdą z tych funkcji możemy regulować w skali od 1 do 10.

Przy niższych wartościach obróbka jest subtelna, ledwo zauważalna i w delikatny sposób wygładza ruch, nie psując kinowego charakteru obrazu. Im wyżej przesuwamy się po skali, tym wyraźniej telewizor ingeruje w prezentowany materiał, wygładzając ruch mocniej, a co za tym idzie – minimalizując wszelkie szarpnięcia czy mikroprzycięcia. Z kolei najwyższe ustawienia mogą przypominać tak zwany „efekt opery mydlanej”, który sprawia, że obraz wygląda aż nadto płynnie, tracąc nieco na filmowym klimacie. Dzięki takiej skali możemy jednak znaleźć złoty środek, dopasowując płynność ruchu do własnych preferencji.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

8.5/10

8.5/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    No
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Telewizor Hisense U7KQ wspiera wszystkie kluczowe funkcje dla graczy, które mogą być oczekiwane przez użytkowników konsol Xbox lub PlayStation. Funkcje te obejmują m.in. wsparcie dla wysokiej częstotliwości odświeżania, niski input lag oraz game bar. Ogólnie rzecz biorąc, większość z tych funkcji działa poprawnie, co zapewnia satysfakcjonujące wrażenia z gry.

Niemniej jednak, technologia VRR (Variable Refresh Rate) nie działa w sposób optymalny. Gdy VRR jest aktywowany, telewizor blokuje funkcję lokalnego wygaszania, co znacząco obniża jakość obrazu. W trybie VRR brakuje dobrego kontrastu oraz wysokiej jasności w trybie HDR, co skutkuje niezadowalającą jakością obrazu. W praktyce oznacza to, że tryb VRR może być rzadko używany przez graczy z powodu tych ograniczeń.

Dodatkowo, telewizor nie obsługuje trybu HGIG (HDR Gaming Interest Group), który jest zaprojektowany do optymalizacji jakości obrazu HDR w grach. Brak tego trybu prowadzi do problemów z podwójnym mapowaniem tonów – raz w telewizorze, a drugi raz w konsoli. W efekcie, jakość gier w HDR jest niższa, co może wpływać na ogólne wrażenia z rozgrywki.

Podsumowując, choć Hisense U7KQ oferuje wiele funkcji dla graczy, pewne kluczowe aspekty, takie jak optymalne działanie VRR i wsparcie dla HGIG, mogą nie spełniać oczekiwań bardziej wymagających użytkowników. Mimo to, telewizor wciąż zapewnia dobre wsparcie dla większości standardowych funkcji gamingowych, co czyni go odpowiednim wyborem dla szerokiej gamy graczy.

Jeśli lubimy czasem włączyć konsolę i wsiąknąć w świat gier na długie godziny, E7NQ PRO potrafi zrobić naprawdę niezłe wrażenie. Dzięki matrycy o częstotliwości 144 Hz rozgrywka jest zaskakująco płynna, a wsparcie dla HDMI 2.1 i VRR sprawia, że obraz nie „rwie” się nawet przy najbardziej dynamicznych akcjach. Do tego dochodzi ALLM, które automatycznie ustawia najniższe opóźnienie, gdy tylko przełączymy się na konsolę – nie musimy więc samodzielnie grzebać w opcjach.

Duży plus to także możliwość odpalenia gier w Dolby Vision, dzięki czemu kolory i kontrast wyglądają po prostu lepiej. Hisense dorzucił jeszcze czytelny „gamebar”, pozwalający nam na bieżąco podglądać najważniejsze parametry i zmieniać ustawienia bez wychodzenia z gry. Jedyne, czego możemy trochę żałować, to brak obsługi HGIG. Nie jest to może element kluczowy, ale dla niektórych graczy może mieć znaczenie, jeśli celują w jak najwierniejsze odwzorowanie wizji twórców. Niemniej jednak, w praktyce E7NQ PRO sprawdza się świetnie i dostarcza naprawdę przyjemnych wrażeń z rozgrywki.

Input lag

9.8/10

9.9/10

SDR

1080p60
16 ms
15 ms
1080p120
8 ms
6 ms
2160p60
16 ms
15 ms
2160p120
7 ms
6 ms

HDR

2160p60
16 ms
15 ms
2160p120
8 ms
6 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
16 ms
15 ms
2160p120 DV
8 ms
6 ms

Telewizor Hisense U7KQ charakteryzuje się bardzo niskim input lagiem we wszystkich trybach obrazu, co jest istotne dla graczy wymagających szybkiej reakcji ekranu. Bez względu na rodzaj sygnału – czy jest to 4K, Full HD, 60 Hz czy 120 Hz – opóźnienia pozostają poniżej 20 ms. Taki wynik jest znakomity i sprawia, że nawet najbardziej wymagający gracze nie odczują żadnych opóźnień podczas gry. Dzięki temu telewizor zasługuje na najwyższą ocenę pod względem wydajności w grach.

Pod tym względem Hisense E7NQ PRO naprawdę daje radę. Przy częstotliwości 60 Hz zanotowaliśmy około 15 ms, a przy 120 Hz opóźnienie spada nawet do 6 ms, co pozwala na bardzo szybką reakcję i płynne sterowanie w grach. Warto też wspomnieć, że nawet w trybie Dolby Vision input lag nie rośnie drastycznie. Dzięki temu możemy korzystać z lepszej jakości obrazu bez konieczności rezygnowania z responsywności, co z pewnością ucieszy każdego zapalonego gracza.

Współpraca z komputerem PC

8/10

7.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Dobra
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
16ms
6ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
RGB
Maksymalna częstotliwość odświeżania
240Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

Telewizor Hisense U7KQ znakomicie współpracuje z komputerem PC, co jest zasługą kilku kluczowych cech. Przede wszystkim obsługuje chromę 4:4:4, co jest niezbędne do wyświetlania tekstu i grafiki w najwyższej jakości bez utraty szczegółów. Dzięki temu obrazy i teksty są wyraźne i ostre, co jest szczególnie ważne dla użytkowników, którzy używają telewizora jako monitora do pracy lub gier.

Dodatkowo, Hisense U7KQ charakteryzuje się bardzo niskim input lagiem w trybie PC, co oznacza minimalne opóźnienia między akcjami wykonywanymi na komputerze a wyświetlanym obrazem. Jest to kluczowe dla graczy, którzy potrzebują szybkiej reakcji ekranu, aby uzyskać przewagę w dynamicznych grach. Niski input lag sprawia, że każda akcja jest natychmiastowo odzwierciedlana na ekranie, co poprawia ogólne doświadczenie użytkownika.

Pomimo zastosowania układu pikseli BGR zamiast bardziej tradycyjnego układu RGB, czytelność czcionek na ekranie jest na dobrym poziomie. BGR (Blue-Green-Red) to konfiguracja, w której subpiksele są rozmieszczone w innej kolejności niż w standardowym RGB. Może to czasem wpływać na jakość tekstu, zależnie od ustawień systemu operacyjnego.

Podsumowując, Hisense U7KQ to dobry wybór dla użytkowników komputerów PC, oferując wsparcie dla chromy 4:4:4, niski input lag oraz dobrą czytelność tekstu, co czyni go wszechstronnym urządzeniem zarówno do pracy, jak i rozrywki.

Podłączając E7NQ PRO do komputera, nie będziemy mieli powodów do narzekań. Ogólna czytelność czcionek wypada całkiem dobrze, choć przy bardzo cienkich, poziomych liniach (tzw. „daszkach” liter) zauważyliśmy delikatne przygaszenie. Nie jest to wielki problem, ale warto o nim wspomnieć, jeśli planujemy spędzać długie godziny przy edytorach tekstu czy w przeglądarce.

Natomiast jeśli chodzi o granie na PC, telewizor pokazuje swój prawdziwy pazur. Wsparcie dla G-Sync, połączenie z 144 Hz matrycą oraz niski input lag sprawiają, że nawet najbardziej wymagające tytuły działają płynnie i responsywnie. W efekcie mamy tu ekran, który dobrze sprawdzi się nie tylko przy konsoli, ale też jako solidne „okno” do świata pecetowej rozrywki.

Kąty widzenia

4/10

6.5/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
71%
69%

W ekranie zastosowano matrycę typu VA, która niestety ma swoje ograniczenia w zakresie kątów widzenia. W przeciwieństwie do niektórych konkurencyjnych modeli, Hisense U7KQ nie posiada żadnych powłok poprawiających ten aspekt, co oznacza, że jakość obrazu znacząco spada przy oglądaniu pod kątem.

Przy minimalnym odchyleniu od centralnej osi, można zauważyć, że kontrastowość obrazu zaczyna się pogarszać. Detale w ciemnych partiach obrazu stają się nadmiernie uwypuklone, a nasycenie barw maleje. Te efekty są typowe dla matryc VA i w praktyce oznacza to, że najlepsze wrażenia z oglądania można uzyskać jedynie wtedy, gdy siedzi się bezpośrednio przed ekranem.

Dla użytkowników, którzy planują oglądać telewizor z różnych miejsc w pokoju, może to być istotne ograniczenie. Zmniejszona jakość obrazu pod kątem może wpływać na ogólną satysfakcję z użytkowania, zwłaszcza podczas oglądania filmów lub programów w większym gronie.

W przypadku Hisense E7NQ PRO, kąty widzenia to zdecydowanie mocna strona, co zawdzięczamy matrycy IPS. Dzięki temu, gdy spoglądamy na ekran nawet pod sporym kątem, kolory i jasność nie „uciekają” tak bardzo, jak w telewizorach z matrycą VA. Oczywiście, w porównaniu do ekranów OLED czy QD-OLED, gdzie obraz pozostaje praktycznie niezmieniony z każdej strony, IPS nadal wypada skromniej. Mimo to, wśród telewizorów LCD trudno znaleźć rozwiązanie gwarantujące równie dobre kąty widzenia jak to, które oferuje nam IPS. Niestety, wszystko ma swoją cenę – w tym przypadku trzeba pogodzić się z przeciętną czernią i niższym kontrastem.

Sprawność telewizora w dzień

7.8/10

6.2/10

Powłoka matrycy
Matowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Bardzo dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Hisense E7NQ PRO: 478 cd/m2

Hisense U7KQ: 966 cd/m2

Hisense U7KQ nie posiada najlepszych właściwości tłumienia odbić, ponieważ jego matryca jest wyposażona w powłokę satynową, która nie jest tak skuteczna w redukcji odblasków jak powłoki matowe stosowane w niektórych innych telewizorach, ani nie zachowuje tak głębokiej czerni jak matryce połyskujące. Jest ona gdzieś pomiędzy tymi dwoma efaktami. Odbicia światła mogą być widoczne, szczególnie w jasno oświetlonych pomieszczeniach, co może wpływać na komfort oglądania.

Jednakże, wysokie wartości szczytowej jasności, jakie osiąga ten model, skutecznie kompensują te ograniczenia. Dzięki tej jasności, obraz pozostaje dobrze widoczny nawet w nasłonecznionych pomieszczeniach. To sprawia, że telewizor radzi sobie całkiem dobrze w trudnych warunkach oświetleniowych, gdzie inne modele mogłyby mieć problemy z zapewnieniem odpowiedniej jakości obrazu.

W jasny dzień E7NQ PRO radzi sobie całkiem dobrze. „Satynowa” matryca dobrze rozprasza światło, dzięki czemu odbicia i refleksy nie zamieniają się w przeszkadzające „plamy” na ekranie. Przy średniej jasności na poziomie około 500 cd/m², spokojnie da się oglądać telewizję w nasłonecznionym pokoju bez większej walki o dostrzeżenie szczegółów czy wyraźną treść. Nie jest to może poziom najwyższych modeli premium, ale w codziennym użytkowaniu i tak sprawdzi się bardzo przyzwoicie.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
V0000.07.50T.N1222
V0000.07.60K.O0411
Procesor obrazu

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Hisense U7KQ

Hisense E7NQ PRO

Funkcje telewizora

8.2/10

9/10

  • System
    VIDAA
    VIDAA
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Tak
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Tak
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Nie
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Nie
    Tak

Hisense wykorzystuje system operacyjny VIDAA, który jest autorskim rozwiązaniem tej marki. Choć nie oferuje tak dużej rozbudowy i liczby aplikacji jak popularny Android TV, ma swoje zalety. System VIDAA działa szybko i stabilnie, co oznacza, że użytkownicy nie muszą się martwić o zacięcia czy długie czasy ładowania aplikacji.

Niemniej jednak, VIDAA ma pewne ograniczenia. Aplikacji jest tu sporo, ale niestety brakuje tych do muzyki, takich jak Spotify czy Tidal. Mimo to, VIDAA obsługuje większość standardowych funkcji, które mogą być potrzebne, jak screen mirroring, wyszukiwanie głosowe po polsku, możliwość podłączenia klawiatury i myszki oraz słuchawek Bluetooth.

Telewizor wspiera także wiele innych funkcji, które są istotne dla użytkowników, takie jak możliwość nagrywania programów na USB i programowanie nagrań. Brakuje jednak takich specyficznych funkcji jak telegazeta czy tryb "Tylko Dźwięk", który pozwala na słuchanie dźwięku przy wyłączonym ekranie.

Podsumowując, system VIDAA, mimo że jest mniej znany i ma pewne ograniczenia w porównaniu do Android TV, oferuje stabilne i szybkie działanie oraz obsługuje większość funkcji, które mogą być potrzebne użytkownikom. Jest to solidne rozwiązanie dla tych, którzy szukają prostego i efektywnego systemu operacyjnego w telewizorze.

Hisense E7NQ PRO działa w oparciu o system VIDAA, który ostatnio zrobił spore postępy. Znajdziemy tutaj większość popularnych aplikacji, choć niestety brakuje części muzycznych platform, takich jak Spotify czy Tidal. Mimo to, poruszanie się po menu jest całkiem przyjemne, a responsywność stoi na zadowalającym poziomie. Owszem, czasem zdarzają się drobne „przycięcia”, ale nie jest to coś, co zdruzgocze nasze wrażenia z codziennego użytkowania.

Na plus możemy zaliczyć obsługę wyszukiwania głosowego w języku polskim, co ułatwia szukanie ulubionych treści bez mozolnego wpisywania liter po literze. Telewizor oferuje też sporo dodatkowych opcji: możemy nagrywać programy, korzystać z AirPlay i mirroringu, a także cieszyć się rozbudowanymi możliwościami bezprzewodowej łączności (Wi-Fi i Bluetooth). Brakuje może podświetlanego pilota czy trybu Picture-in-Picture (PiP), ale to funkcje raczej niszowe, więc mało kto naprawdę odczuje ich brak. W codziennym użytkowaniu mamy tu po prostu solidną bazę przydatnych narzędzi i wygodnych rozwiązań.

Odtwarzanie plików z USB

8.1/10

5.2/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
No
No
6 Mpix
No
No
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
No
12 Mpix
No
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
No
24 Mpix
No
No
28 Mpix
No
No
32 Mpix
No
Yes

Wbudowany odtwarzacz plików w telewizorze Hisense U7KQ radzi sobie dobrze z większością popularnych formatów wideo jednakże, sporadycznie mogą wystąpić problemy z ładowaniem napisów, co może być frustrujące dla użytkowników preferujących oglądanie filmów z tekstem.

Warto zwrócić uwagę na pewne ograniczenia dotyczące obsługi mniej popularnych kodeków, takich jak AV1 i H266. Choć te kodeki nie są jeszcze szeroko stosowane, ich brak wsparcia może być problemem w przyszłości, gdy staną się bardziej powszechne. Obecnie jednak, większość użytkowników nie odczuje ich braku.

Dziwne zachowanie zauważono przy odtwarzaniu zdjęć – niektóre pliki w określonych rozdzielczościach mogą się nie ładować poprawnie. Może to być problematyczne dla osób, które chcą przeglądać swoje fotografie bezpośrednio z pendrive'a. Z tego powodu, przeglądanie zdjęć na tym telewizorze może być ograniczone, ponieważ niektóre pliki mogą nie zostać w ogóle załadowane.

Podsumowując, chociaż wbudowany odtwarzacz plików Hisense U7KQ dobrze radzi sobie z większością standardowych formatów wideo, użytkownicy mogą napotkać pewne ograniczenia związane z ładowaniem napisów i zdjęć w określonych rozdzielczościach. Problemy z obsługą mniej popularnych kodeków są na razie marginalne, ale mogą stać się bardziej znaczące w przyszłości.

Jeśli liczymy na wygodne oglądanie filmów z napisami prosto z pendrive’a, możemy się niestety rozczarować. Podobnie jak w testowanym wcześniej A7NQ, tak i tutaj trafiamy na dość osobliwą sytuację: telewizor nie wyświetla napisów, nawet jeśli je poprawnie wrzucimy na nośnik i spróbujemy różnych formatów. Paradoksalnie znajdziemy opcje zmiany koloru i wyglądu czcionki, ale jak to mówią – co z tego, skoro i tak nic nie zobaczymy?

W przypadku pozostałych plików, takich jak zdjęcia czy muzyka, E7NQ PRO radzi sobie już bez większych problemów, odtwarzając najpopularniejsze formaty bez zająknięcia. Niestety, dla osób, które chciałyby korzystać z telewizora jak z odtwarzacza multimedialnego, brak działających napisów jest sporą niedogodnością.

Aplikacje

8.6/10

8.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi

Dźwięk

6.9/10

7/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    6.9/10
    7/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    Yes
    Yes
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    Yes

Telewizor Hisense U7KQ oferuje zadowalającą jakość dźwięku, która jest wystarczająca dla większości codziennych zastosowań. System dźwiękowy tego modelu charakteryzuje się dobrą głośnością i klarownością, co sprawia, że dialogi i efekty dźwiękowe są wyraźne. Jednakże, telewizor może nie dostarczyć pełnego doświadczenia dźwiękowego, które można uzyskać z dedykowanych systemów audio lub soundbarów. Jednym z głównych atutów dźwiękowych U7KQ jest jego zdolność do reprodukcji dźwięku z minimalnym zniekształceniem przy wyższych poziomach głośności dochodzących nawet do 83dB oraz wsparcie dla Dolby Atmos i DTS.

Jeżeli chodzi o wbudowane głośniki, Hisense E7NQ PRO mile nas zaskoczył. Oczywiście, nie jest to poziom porządnego soundbara czy zestawu kina domowego, ale w codziennych warunkach radzi sobie naprawdę nieźle. Podczas naszych testów dialogi pozostawały czytelne, a dźwięk był wystarczająco czysty i przestrzenny, by nie czuć potrzeby natychmiastowej inwestycji w dodatkowe nagłośnienie.

Na plus zasługuje też obsługa wielu formatów audio – od Dolby Atmos po rzadziej spotykany DTS:X. Dzięki temu, jeżeli trafimy na odpowiednie materiały źródłowe, możemy liczyć na bardziej wciągające, przestrzenne wrażenia. Choć dźwiękowo to wciąż głównie poziom poprawnej podstawy, Hisense E7NQ PRO powinien zadowolić większość użytkowników, którzy po prostu chcą włączyć telewizor i usłyszeć wyraźne, niezakłócone brzmienie.