PHILIPS MLED920 / MLED910 vs TCL C69K / Q6C

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

PHILIPS MLED920 / MLED910
2 999 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL C69K / Q6C
2 699 

MLED920 / MLED910

Info

C69K / Q6C / C6K

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”98”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Titan OS

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.5

7.1

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.4

    6.7

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.8

    6.6

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.8

    6.3

  • Granie na konsoli

    8.5

    8.4

  • Telewizor jako monitor do komputera

    4.0

    8.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    5.5

    6.4

  • Funkcje użytkowe

    5.5

    7.0

  • Aplikacje

    6.7

    9.6

  • Jakość dźwięku

    6.2

    6.5

Zalety

  • Solidna czerń i wysoki kontrast dzięki podświetleniu mini-LED

  • Jasność HDR sięgająca 700–800 nitów w realnych scenach filmowych

  • Obsługa wielu foramtów HDR w tym Dolby Vision i HDR10+

  • Ambilight – element, który dodaje atmosfery, szczególnie wieczorem

  • Sporo obsługiwanych formatów audio: DTS:X, Dolby Atmos, Dolby True HD 7.1

  • Matryca 144 Hz z obsługą VRR, ALLM i Dolby Vision Gaming

  • Głośne brzmienie (do 88 dB)

  • Podświetalny pilot

  • Bardzo dobry kontrsat i czerń: Matryca VA oraz podświetlenie MINI-LED

  • Dobra płynnośc ruchu: Wysokie odświeżanie matrycy 144Hz

  • Nie najgorsza jasność panelu

  • Wiele funkcji dla graczy: VRR, ALLM, HDMI 2.1, HGiG

  • Dodatkowy tryb dla graczy PC: 240Hz

  • System GoogleTV z szerokim wyborem aplikacji

  • Obsługa wielu formatów HDR w tym Dolby Vision

  • Wsparcie dla Dolby Atmos i DTS

  • Bardzo atrakcyjna cena

Wady

No like
  • Titan OS jest dość mocno niedopracowany – zdarzają się spore błędy i braki w aplikacjach

  • Mało funkcji użytkowych

  • Hybrydowy pilot na podczerwień

  • Problemy z płynnością przejść tonalnych w ciemnych scenach

  • Telewizor nie nadaje się (poza graniem) do współpracy z PC – mocny dithering i słaba czytelność czcionek, szczególnie kolorowych i na ciemnym tle

  • Zarządzanie podświetleniem mogłoby być bardziej precyzyjne

  • Drobne, sporadyczne błędy w systemie

  • Lekkie smużenie widoczne w dynamicznych scenach

  • Duży chaos w nazewnictwie (wiele modeli pochodnych, które niczym się nie różnią)

Czy warto kupić? Werdykt

Philips MLED920 to naturalna kontynuacja ubiegłorocznego modelu PML9000, ale nie jest to powtórka z rozrywki. Widać, że producent odrobił lekcję – przede wszystkim poprawiono algorytmy lokalnego wygaszania, które w zeszłym roku potrafiły mocno psuć odbiór. Teraz czerń i kontrast prezentują się zdecydowanie lepiej, a w połączeniu z obecnym tutaj Dolby Vision nawet treści HDR wyglądają naprawdę przyzwoicie. Obraz potrafi czasami błyszczeć tam, gdzie powinien, i nie męczy przy tym oka w trudniejszych scenach. Bez dwóch zdań największym atutem MLED920 jest jednak jego unikalny system Ambilight. Trójstronne podświetlenie potrafi nadać filmom i grom zupełnie nowego klimatu – ekran jakby wychodził poza swoje granice, a całe pomieszczenie staje się częścią seansu. To coś, co docenią nie tylko kinomani, ale też gracze, którzy oprócz światełek dostają cały zestaw funkcji typowych dla nowoczesnych TV gamingowych: 144 Hz, VRR, ALLM czy Dolby Vision Gaming. Pod tym kątem Philips ma naprawdę sporo do zaoferowania. Ale. No właśnie, jest duże ale – tutaj dochodzimy do najtrudniejszej części tego werdyktu – to wciąż sprzęt dwojaki. Z jednej strony mamy mocny obraz i unikalną funkcję Ambilight, z drugiej ograniczenia sprzętowe, które trudno zignorować. Titan OS w obecnej formie to duży hamulec, pełen błędów i braków, które sprawiają, że telewizor odstaje od konkurencji. Do tego dochodzi cena, która wcale nie niska jak na oferowane możliwości. Dlatego ciężko polecić go jednoznacznie każdemu. Jeśli jednak szukacie najjaśniejszego ekranu Philipsa w rozsądnej cenie, z Ambilightem, całym zestawem funkcji dla graczy i podstawowymi aplikacjami – MLED920 będzie wyborem całkiem trafionym.

TCL C69K / Q6C to telewizor, który celuje idealnie w graczy i fanów filmów z rozsądnym budżetem. Jego największy atut to połączenie matrycy VA z podświetleniem Mini-LED. Mówiąc wprost: kontrast jest wysoki, a czerń głęboka, więc wieczorne seanse wyglądają naprawdę efektownie. Do tego dochodzi 144 Hz, co "robi robotę" nie tylko w sporcie, ale przede wszystkim w grach. A dla graczy jest tu pełen pakiet: HDMI 2.1, VRR, ALLM, HGiG, a nawet opcja 240 Hz na PC. Dorzućmy do tego Dolby Vision, które dodaje filmom kinowego charakteru, i mamy obraz, który się po prostu podoba. Na co dzień telewizor działa na Google TV z asystentem Gemini AI, więc aplikacji nie brakuje. Dźwięk też daje radę – wsparcie dla Dolby Atmos i DTS to miły dodatek przy oznakowanych głośnikach marki Onkyo. Oczywiście, nie jest idealnie. Zarządzanie podświetleniem w trudniejszych scenach potrafi się pogubić i czasem rozświetli czerń. No i te polskie tłumaczenia w menu... bywają pokraczne. Mimo to, C69K / Q6C broni się znakomicie. Biorąc pod uwagę cenę, to jeden z najciekawszych, uniwersalnych telewizorów do filmów i gier. Warto na niego polować w promocjach i liczyć na tradycyjne dla TCL poprawki w aktualizacjach.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
BuildQuality-Good
BuildQuality-Good
Rodzaj podstawy
Nogi
Nogi
Kolor ramki
Grafitowa
Grafitowa
Regulacja podstawy
Stała
Stała
Montaż na płasko
Nie
Tak
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

7.9/10

7.3/10

Strefowe wygaszanie: Tak, ilość stref: 144 (12 x 12)

Strefowe wygaszanie: Tak, ilość stref: 180 (10 x 18)

Kontrast:

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

298,900:1

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

38,500:1

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

23,950:1

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

16,850:1

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

8,000:1

Test TCL C69K / Q6C Kontrast i detale w czerni

Wynik

113,750:1

Test TCL C69K / Q6C Kontrast i detale w czerni

Wynik

17,350:1

Test TCL C69K / Q6C Kontrast i detale w czerni

Wynik

16,300:1

Test TCL C69K / Q6C Kontrast i detale w czerni

Wynik

9,850:1

Test TCL C69K / Q6C Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,850:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Kontrast i detale w czerni
Test TCL C69K / Q6C Kontrast i detale w czerni
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Kontrast i detale w czerni
Test TCL C69K / Q6C Kontrast i detale w czerni

Philips MLED920 w wersji 55 cali, którą mieliśmy okazję testować, korzysta z matrycy VA o wysokim kontraście. Sama matryca to jedno, ale prawdziwym wyróżnikiem tego modelu jest podświetlenie mini-LED. To ono w dużej mierze decyduje o tym, jak wygląda czerń i kontrast – i trzeba przyznać, że Philips zrobił tu duży krok naprzód względem modeli z 2024 roku, gdzie algorytmy lokalnego wygaszania wypadały po prostu przeciętnie. W nowej odsłonie jest znacznie lepiej, a kontrast prezentowany przez MLED920 potrafi naprawdę pozytywnie zaskoczyć. Momentami przypomina to wręcz poziom znany z najlepszych telewizorów LCD na rynku – czerń potrafi być głęboka, obraz nabiera trójwymiarowości, a seanse w ciemnym pokoju robią świetne wrażenie. Oczywiście, jak na każdy telewizor mini-LED przystało, nie jest to obraz całkowicie wolny od kompromisów. Przy dużej ilości drobnych elementów na ekranie algorytmy lokalnego wygaszania potrafią czasem się pogubić – raz przygaszając detale mocniej, niż byśmy chcieli, a innym razem rozjaśniając tło, co skutkuje lekkimi, jasnogranatowymi poświatami wokół obiektów (tzw. efekt halo). Mimo tych niedoskonałości musimy podkreślić, że czerń i kontrast to naprawdę mocna strona Philipsa MLED920 i zdecydowanie jeden z argumentów, dla których warto go brać pod uwagę w średniej półce.

Sercem obrazu w TCL C69K / Q6C jest matryca VA (a konkretnie HVA od TCL CSOT), która oferuje solidny natywny kontrast rzędu 6000–7000:1, jeszcze przed aktywacją lokalnego wygaszania. Prawdziwa siła tego modelu tkwi jednak w podświetleniu Mini-LED z możliwością wygaszania poszczególnych stref. W 55-calowym egzemplarzu, który testowaliśmy, naliczyliśmy ich około 180 (wartość ta rośnie wraz z przekątną). Jak na ten segment cenowy, kontrast robi naprawdę duże wrażenie. W mniej skomplikowanych scenach filmowych, na przykład we fragmentach z „Oblivion”, prezentuje się to znakomicie, a ujęcia pogrążone w czerni są bardzo efektowne. Niemniej, charakterystyka technologii Mini-LED sprawia, że nie zawsze unikniemy problemów – w bardziej wymagających kadrach z wieloma jasnymi detalami pojawiają się efekty halo lub nadmierne przygaszanie niektórych elementów (niezależnie od wybranych ustawień lokalnego wygaszania). Mimo wszystko, kontrast jest bezsprzecznie mocną stroną C69K / Q6C.

Jakość efektu HDR

5/10

4.9/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 89.9%, Bt.2020: 65.6%
DCI P3: 92.7%, Bt.2020: 71.4%

Pomiar jasności w HDR:

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

722 nit

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

177 nit

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

775 nit

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

131 nit

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

677 nit

Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Wynik

610 nit

Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Wynik

204 nit

Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Wynik

425 nit

Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Wynik

148 nit

Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Wynik

589 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR
Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR
Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Statyczny HDR10

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR
Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Jakość efektu HDR
Test TCL C69K / Q6C Jakość efektu HDR

Wykres jasności HDR:

TCL C69K / Q6C

Luminancja HDR

PHILIPS MLED920 / MLED910

Luminancja HDR

Philips MLED920 w naszych pomiarach w statycznych testach osiągnął nawet okolice 900 nitów, co jak na średnią półkę jest naprawdę solidnym wynikiem. W praktyce przekłada się to na sporo satysfakcji podczas seansów – w scenach bogatych w jasne światło, takich jak pierwsza, trzecia czy piąta plansza testowa, ekran potrafił wygenerować około 700 nitów, a więc poziom wystarczający, by poczuć prawdziwy „efekt HDR”. Nie da się jednak ukryć, że ograniczona liczba stref podświetlenia i charakterystyczne dla mini-LED-ów kompromisy algorytmów wygaszania w bardziej wymagających scenach ujawniają swoje oblicze. W sekwencjach z niewielkimi źródłami światła – jak księżyc czy scena z filmu Sicario 2 – telewizor wyraźnie stawia na utrzymanie głębszej czerni kosztem jasności tych drobnych elementów. Dla wiekszości widzów to wciąż rozsądny kompromis, bo ciemne tło wygląda wtedy znacznie lepiej, choć trzeba mieć świadomość, że same detale mogą nie zachwycać intensywnością. Pewien niedosyt pozostawia także kwestia kolorów. Choć zastosowany filtr PFS (odpowiednik kropek kwantowych znanych z QLED-ów) robi swoje i barwy prezentują się całkiem żywo, to jednak pokrycie palety DCI-P3 sięga „zaledwie” 90%. W codziennym oglądaniu będzie to wystarczające, ale w ekstremalnie kolorowych produkcjach – jak najnowsze animacje Disneya – można dostrzec, że część tonów nie jest aż tak soczysta, jak mogłoby być w innych konstrukcjach.

Pod względem jasności, TCL C69K / Q6C jest modelem umiarkowanym. W optymalnych warunkach filmowych pokazuje pełnię swoich możliwości, osiągając maksymalnie około 600 nitów. W scenach z dużymi, intensywnymi źródłami światła, efekt HDR potrafi być dzięki temu naprawdę satysfakcjonujący, dając wrażenie kinowego błysku. Należy jednak mieć na uwadze, że przy zarządzaniu strefami podświetlenia zdarzają się sytuacje, gdy część elementów obrazu zostaje przygaszona, a czasem staje się wręcz ledwie widoczna. Sugeruje to, że brakuje tu jeszcze odpowiedniej optymalizacji algorytmów, choć biorąc pod uwagę parametry techniczne w tej klasie cenowej, sama konstrukcja i tak prezentuje się bardzo dobrze.

Barwy fabrycznie

5/10

5/10

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Barwy fabrycznie
Test TCL C69K / Q6C Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Barwy fabrycznie
Test TCL C69K / Q6C Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Podobnie jak każdy testowany przez nas telewizor Philipsa, MLED920 sprawdziliśmy przede wszystkim w trybie Filmmaker – to właśnie on ma być tym „najuczciwszym” trybem, stworzonym z myślą o filmach i jak najwierniejszym oddaniu intencji twórców. Faktycznie, pod względem kolorystyki wypada on najlepiej spośród wszystkich trybów dostępnych w telewizorze, ale nie jest wolny od wad. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to balans bieli. Obraz ma delikatną tendencję do wpadających w fioletowo-różowe tony, co nadaje mu nieco nienaturalny charakter. Jeszcze większym problemem okazało się jednak to, o czym wspominaliśmy wcześniej – przepalanie obrazu. Wystarczy spojrzeć na wykresy gammy czy EOTF, żeby zobaczyć, że linia mocno odjeżdża poza normę, spadając poniżej wartości 1,8. W praktyce oznacza to "przelewanie" najjaśniejszych bieli, gdzie obraz staje się wręcz mleczny. Na szczęście większość tych problemów da się skorygować – MLED920 reaguje na kalibrację i z pomocą kilku poprawek można znacząco poprawić odbiór obrazu.

Tryb Filmmaker, który zagościł w tegorocznych telewizorach TCL (w tym w C69K / Q6C), to zdecydowanie najlepszy wybór "na start". To właśnie ten tryb polecamy do codziennych seansów filmów i seriali. Niestety, jak to często bywa, najlepszy nie oznacza idealny. W materiałach SDR obraz okazywał się zbyt ciepły, z mocno wybijającą się czerwienią w balansie bieli. Odwrotne wrażenie mieliśmy przy treściach HDR – tutaj obraz stawał się chłodniejszy niż powinien, z powodu nadmiaru koloru niebieskiego. Do tego dochodzi charakterystyka jasności, która momentami skutkowała prześwietleniami. W praktyce przekładało się to na dość zauważalne błędy w testach kolorów, co jest trudne do zaakceptowania w trybie sygnowanym jako „od twórców”.

Barwy po kalibracji

7.5/10

7.5/10

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Barwy po kalibracji
Test TCL C69K / Q6C Barwy po kalibracji
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Barwy po kalibracji
Test TCL C69K / Q6C Barwy po kalibracji

Po kalibracji udało nam się w dużym stopniu okiełznać balans bieli – do tego stopnia, że przeciętny widz nie będzie w stanie wychwycić przekłamań w kolorach. Zniknęła też charakterystyczna różowo-fioletowa poświata, która wcześniej zaburzała naturalność obrazu. Paleta barw została uporządkowana, a kolory prezentują się bardziej spójnie i neutralnie. Gamma w treściach SDR po kalibracji wygląda już naprawdę dobrze – nie ma mowy o wcześniejszym efekcie „przelania” jasnych scen. Obraz stał się bardziej kontrastowy i pozbawiony tej mleczności, która wcześniej mocno psuła odbiór. W przypadku treści HDR poprawa również jest zauważalna, choć tutaj nadal widać, że telewizor idzie „w swoją stronę”. Krzywa EOTF nie daje się w pełni ułożyć, bo Philips w swoich ustawieniach po prostu nie oferuje narzędzi pozwalających na precyzyjne sterowanie tym parametrem. W wielu filmach telewizor poprostu nadal eksponuje obraz „po swojemu”. Mimo tych ograniczeń kalibracja przyniosła sporo dobrego – udało się zminimalizować większość przekłamań kolorystycznych i znacząco poprawić ogólną równowagę obrazu. Trzeba jednak pamiętać, że pewne bariery wynikają z samej konstrukcji sprzętowej i ich po prostu nie da się przeskoczyć.

Poprzez korektę balansu bieli byliśmy w stanie znacząco ograniczyć tendencję C69K / Q6C do przekłamywania barw, co dało bardzo dobry rezultat końcowy. Po kalibracji zniknął problem nadmiernego ocieplenia scen w SDR oraz przesadnego ochładzania obrazu w HDR. Warto jednak bliżej przeanalizować charakterystykę jasności. O ile w treściach SDR trudno mieć większe zastrzeżenia – obraz prezentuje się naprawdę dobrze, zwłaszcza w starszych filmach, programach TV czy na YouTube – o tyle znacznie gorzej wypada to w przypadku treści HDR. Analiza krzywej EOTF sugeruje co prawda, że wszystko jest w porządku, lecz w praktyce (EOTF w filmach) widać ograniczenia samej konstrukcji. Model ten ma tendencję do nadmiernego rozjaśniania drobnych fragmentów kadru, by w innych sytuacjach przygasić całą scenę zbyt mocno. Efekt kalibracji jest więc niezaprzeczalny i w kwestii kolorystyki C69K / Q6C zyskuje naprawdę sporo. Niestety, pewnych ograniczeń wynikających z zarządzania lokalnym wygaszaniem po prostu nie da się przeskoczyć.

Płynność przejść tonalnych

6.5/10

9.5/10

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Płynność przejść tonalnych
Test TCL C69K / Q6C Płynność przejść tonalnych
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Płynność przejść tonalnych
Test TCL C69K / Q6C Płynność przejść tonalnych
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Płynność przejść tonalnych
Test TCL C69K / Q6C Płynność przejść tonalnych
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Płynność przejść tonalnych
Test TCL C69K / Q6C Płynność przejść tonalnych

Płynność przejść tonalnych w Philipsie MLED920 nie jest jego najmocniejszą stroną. W naszych testach szybko zauważyliśmy, że telewizor miewa wyraźne problemy w ciemniejszych scenach – przykładem mogą być fragmenty z filmu The Green Knight czy testowe palety szarości. Widać tam charakterystyczne schodkowanie kolorów i zbyt ostre łączenia odcieni, co w produkcjach utrzymanych w mroczniejszej stylistyce potrafi rzucać się w oczy. Na szczęście sytuacja wygląda lepiej w jaśniejszych scenach – tam obraz prezentuje się gładko i bez większych artefaktów.

W modelu C69K / Q6C przejścia tonalne (między kolorami) są bardzo gładkie i trudno tu dostrzec jakiekolwiek schodkowanie. Obraz prezentuje się naturalnie, a ewentualne drobne niedoskonałości widać wyłącznie na jasnych planszach testowych, i to przy bardzo uważnym wpatrywaniu się. W codziennym oglądaniu efekt jest po prostu świetny. Można śmiało stwierdzić, że w tej kategorii C69K / Q6C wypada rewelacyjnie.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

7/10

5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test TCL C69K / Q6C Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test TCL C69K / Q6C Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Producent wyposażył ten model w kilka funkcji poprawiających jakość sygnału i choć zwykle podchodzimy do takich „ulepszaczy” z dystansem, tutaj okazują się one naprawdę pomocne. Kluczowa jest opcja nazwana „redukcją zniekształceń” – na średnim poziomie działa najlepiej, bo z jednej strony skutecznie wygładza niechciane schodki i łączenia kolorów, a z drugiej nie wycina przesadnie detali, przez co obraz nadal wygląda naturalnie.

Trochę gorzej sprawa wygląda z upscalingiem. Materiały o niższej jakości – choćby testowe wideo z modelką – prezentowały się miękko i pozbawione ostrości. Owszem, można to w pewnym stopniu skorygować suwakiem ostrości w menu, ale efekt wciąż pozostaje daleki od tego, co oferują konkurenci w podobnej cenie. Philips musi więc jeszcze popracować nad tym elementem, bo na tle udanej poprawy przejść tonalnych skalowanie wypada poprostu słabo.

W kwestii skalowania obrazu, TCL C69K / Q6C wypada całkiem poprawnie. Treści gorszej jakości prezentują się akceptowalnie, a dzięki brakowi problemów z overscanem obraz jest wyświetlany w całości, bez żadnych przycięć. Nie należy jednak liczyć na cuda – materiały w bardzo niskiej jakości nie zyskają tu drugiego życia, gdyż procesor obrazu ma swoje ograniczenia.

Na cienkich liniach i detalach widać charakterystyczne szarpanie, co zdradza brak bardziej zaawansowanych algorytmów poprawy obrazu. Szkoda też, że w C69K / Q6C brakuje funkcji wygładzania przejść tonalnych. W efekcie, w starszych filmach czy materiałach wideo schodkowanie kolorów potrafi być widoczne i przy dłuższym oglądaniu może przeszkadzać.

Smużenie i płynność ruchu

7.7/10

7.3/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
144Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Tak, 120Hz (rozdwojone kontury)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Tak, 240Hz (rozdwojone kontury)
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
-%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Smużenie (4K@144Hz):

Smużenie ():

Philips MLED920 ma na pokładzie matrycę 144 Hz, co od razu sugeruje, że w kategorii płynności ruchu nie powinniśmy narzekać. I faktycznie – jak na panel VA smużenie jest tutaj stosunkowo niskie, a choć na ciemniejszych tłach można czasem dostrzec delikatne problemy, nie są one czymś, co większości osób rzuci się w oczy podczas zwykłego oglądania.

Dużym plusem jest też obecność upłynniacza ruchu o nazwie „Style ruchu”. To on pozwala dostosować wrażenie płynności do własnych preferencji – jeśli ktoś lubi bardziej „teatralny”, wręcz telewizyjny charakter obrazu, może podbić suwaki, a jeśli woli zachować naturalne „szarpnięcia” kinowej klatki, wystarczy ustawić niższe wartości. Dzięki temu każdy może znaleźć złoty środek.

Zastosowanie matrycy 144 Hz w TCL C69K / Q6C to spora zaleta w tej półce cenowej. Stanowi to ważny krok naprzód względem poprzednika (C655 PRO), który oferował tylko 60 Hz w 4K. Różnica jest widoczna zwłaszcza podczas oglądania sportu czy grania – piłka, zawodnicy czy dynamiczna akcja w grach są wyświetlane wyraźniej i bez gubienia szczegółów. Ciekawostką jest również możliwość pracy panelu w 240 Hz (o czym producent oficjalnie nie wspomina) – do tego tematu wrócimy przy okazji trybu dla graczy PC. TCL dodał też funkcję dla fanów filmów: „Wyrazistość ruchów”. Pozwala ona za pomocą dwóch prostych suwaków dostosować obraz do własnych preferencji. Możemy albo zostawić widoczną klatkę filmową, albo postawić na bardzo płynny, "

Funkcje dla graczy

9.8/10

9.8/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    48 - 240Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    Yes
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Dla graczy Philips MLED920 to naprawdę kompletne narzędzie. Producent zadbał o wszystko, co dziś uchodzi za standard w telewizorach z myślą o konsolach i PC. Jest ALLM, więc konsola sama przełącza ekran w tryb gry, jest VRR i odświeżanie 144 Hz, które gwarantuje płynną rozgrywkę nawet w szybkich tytułach. Obsługiwane są wszystkie kluczowe formaty HDR – w tym HGiG i Dolby Vision Gaming dla Xboxa – co sprawia, że niezależnie od tego, w co gracie i na jakiej konsoli, telewizor będzie potrafił wycisnąć z obrazu maksimum możliwości. W codziennym graniu przydatny okazuje się też Game Bar – stosukowo prosty w wykonaniu Philipsa, ale funkcjonalny panel, w którym można szybko podejrzeć parametry obrazu, włączyć VRR czy dostosować szczegóły bez wychodzenia z gry. Nie jest tak rozbudowany jak u konkurencji, ale swoje zadanie spełnia bez zarzutu. No i na koniec coś, co wyróżnia Philipsa na tle konkurencji – Ambilight. Trójstronne podświetlenie LED potrafi zrobić ogromne wrażenie w grach, szczególnie wieczorem. To też sposób na lekkie „rozszerzenie” ekranu i poczucie większej imersji. A że kolorowe LED-y stały się ostatnio niemal obowiązkowym elementem pokoju gracza, to MLED920 wpisuje się w ten trend idealnie.

TCL C69K / Q6C to telewizor, który śmiało można nazwać sprzętem stworzonym z myślą o graczach. Mamy tutaj 4K przy 144 Hz, obsługę VRR, automatyczny tryb gry (ALLM) i Dolby Vision Gaming. Do tego dochodzi praktyczny Game Bar, czyli panel z najważniejszymi ustawieniami wyciągniętymi pod rękę – przydatny, gdy w trakcie rozgrywki chcemy coś szybko zmienić (np. proporcje ekranu: Tak, da się!). Na uwagę zasługuje szeroki zakres VRR, sięgający aż 240 Hz. To już jednak opcja głównie dla graczy PC, którzy zejdą z rozdzielczością poniżej natywnego 4K. Wtedy telewizor potrafi rozwinąć skrzydła i pokazać dodatkową płynność, szczególnie w szybkich tytułach e-sportowych. W przypadku konsol zostajemy przy klasycznym limicie 120 Hz, ale i tak możliwości są naprawdę szerokie. Jedyne, do czego można się przyczepić, to lekkie smużenie, które czasem widać w dynamicznych scenach. Poza tym jednak C69K / Q6C oferuje wszystko, czego gracze oczekują od telewizora.

Input lag

9.6/10

9.7/10

SDR

1080p60
18 ms
18 ms
1080p120
9 ms
10 ms
2160p60
17 ms
18 ms
2160p120
9 ms
10 ms

HDR

2160p60
17 ms
17 ms
2160p120
9 ms
11 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
35 ms
17 ms
2160p120 DV
9 ms
9 ms

Input lag w Philipsie MLED920 wypada naprawdę bardzo dobrze – w trybie 120 Hz zmierzyliśmy wartości poniżej 10 ms, co stawia ten model w absolutnej czołówce telewizorów LCD, jeśli chodzi o responsywność. Nawet przy 60 Hz rezultat na poziomie około 18 ms jest w pełni akceptowalny i nie będzie przeszkadzał w żadnym typie rozgrywki. Pewnym wyjątkiem jest tryb Dolby Vision w 60 klatkach, gdzie opóźnienie potrafi wzrosnąć nawet do 35 ms. To wynik, który esportowców może już odrobinę kłuć w oczy, ale trzeba uczciwie przyznać – dla większości tzw. „casualowych graczy” będzie to absolutnie nieodczuwalne. Szczególnie że mówimy o wartościach, które i tak w praktyce pozwalają na komfortowe granie bez większych kompromisów.

Pod względem input lagu TCL C69K / Q6C wypada znakomicie. Przy treściach 120 Hz opóźnienie wynosi około 10 ms, a momentami nawet mniej. To poziom, przy którym reakcja jest praktycznie natychmiastowa i trudno doszukać się jakichkolwiek zastrzeżeń. W przypadku materiałów 60 Hz wynik to okolice 18 ms – nadal bardzo dobry rezultat, w zupełności wystarczający do komfortowej gry.

Współpraca z komputerem

4/10

8.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Średnia
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Słaba
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
9ms
11ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
144Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Współpraca z komputerem
Test TCL C69K / Q6C Współpraca z komputerem

Jeśli chodzi o współpracę z komputerem PC, Philips MLED920 budzi dość mocno mieszane odczucia. Z jednej strony na papierze wygląda imponująco – mamy 144 Hz, obsługę G-Sync i FreeSync, więc pod kątem grania na PC telewizor nie zawodzi. Każdy, kto szuka dużego ekranu do gier komputerowych, dostaje tu solidny pakiet funkcji. Kiedy jednak spróbujemy wykorzystać go jako typowy monitor do codziennej pracy, szybko wychodzą jego ograniczenia. Czcionki nie prezentują się najlepiej – widać mocny dithering, kolorowe litery bywają poszarpane, a w przypadku bardzo ciemnych tekstów pojawiają się wręcz dziwne anomalie, jakby panel gubił cienkie linie i miał problem z ich prawidłowym odwzorowaniem. W dużym skrócie: Do gier PC tak. Do jakiejkolwiek pracy i czytania tekstu: stanowcze nie.

Jako monitor do komputera, TCL C69K / Q6C spisuje się świetnie. W natywnej rozdzielczości uzyskujemy 4K przy 144 Hz, a po zejściu z rozdzielczością można osiągnąć nawet 240 Hz. Telewizor współpracuje też z kartami Nvidii i AMD, obsługując zarówno G-Sync, jak i FreeSync. Do pracy biurowej również trudno mieć zastrzeżenia. Dzięki obsłudze chroma 4:4:4 czcionki są ostre i czytelne, a ewentualne drobne niedoskonałości są na tyle małe, że w codziennym użytkowaniu pozostają niezauważalne.

Kąty widzenia

3.2/10

3/10

Spadek jasności pod kątem 45 stopni
68%
78%

Kąty widzenia w MLED920 to klasyka gatunku przy matrycy typu VA – już lekkie odejście od środka sprawia, że obraz zaczyna tracić kolory, kontrast słabnie, a całość robi się dość płaska i mało atrakcyjna. Nie ma tu żadnych cudów. Jeśli więc oglądacie filmy w większym gronie i każdy siedzi trochę z boku, będzie to lekko zauważalne. Z drugiej strony coś za coś: właśnie dzięki tej matrycy MLED920 potrafi wyświetlić dużo głębszą czerń niż telewizory na panelach IPS.

W TCL C69K / Q6C kąty widzenia są typowe dla matrycy VA. Siedząc na wprost, obraz wygląda bardzo dobrze, ale każde przesunięcie na bok skutkuje widocznym spadkiem nasycenia kolorów i jasności. Różnicę widać szczególnie w kolorowych scenach – barwy stają się wyblakłe, a kontrast traci swoją głębię. W porównaniu z panelami IPS jest to wyraźnie słabszy wynik, choć rekompensatą pozostaje lepsza czerń i wyższy kontrast natywny.

Sprawność ekranu w dzień

5.5/10

6.4/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Przyzwoite
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Sprawność ekranu w dzień
Test TCL C69K / Q6C Sprawność ekranu w dzień
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Sprawność ekranu w dzień
Test TCL C69K / Q6C Sprawność ekranu w dzień

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

TCL C69K / Q6C: 532 cd/m2

PHILIPS MLED920 / MLED910: 421 cd/m2

Philips MLED920 w codziennym użytkowaniu radzi sobie nieźle. Zastosowana satynowa powłoka na matrycy całkiem skutecznie tłumi odbicia i w większości umiarkowanie nasłonecznionych salonów poradzi sobie z niechcianymi refleksami. Trzeba jednak pamiętać, że to nie jest telewizor, który powala jasnością – średnia wartość w SDR oscyluje w okolicach 450 nitów. W bardzo jasnych pomieszczeniach, szczególnie z dużymi południowymi oknami, ekran nie zawsze przebije się przez intensywne światło dzienne. W takich sytuacjach warto wspomóc go choćby delikatnymi zasłonami, żeby komfort oglądania mocno nie ucierpiał.

W jasnych warunkach oświetleniowych TCL C69K / Q6C radzi sobie całkiem dobrze. Panel oferuje przyzwoitą jasność (w materiałach SDR osiąga ok. 550 nitów), co pozwala na komfortowe oglądanie TV w przeciętnie oświetlonym salonie, a nawet w dni, gdy przez okna wpada mocne światło. Dzięki temu seanse w ciągu dnia nie wymagają całkowitego zaciemniania pokoju. Na plus zaliczamy też fakt, że powłoka ekranu całkiem nieźle tłumi odbicia, więc telewizor nie staje się „lustrem” nawet przy mocnym świetle. Nie jest to jednak poziom topowych modeli z bardziej zaawanowanymi powłokami antyrefleksyjnymi – w bardzo trudnych warunkach (np. przy dużych oknach) odbicia będą widoczne.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
Mini-LED PFS LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
TPN258E_V058.002.179.041
V8-T653T01-LF1V531.002396
Procesor obrazu
MT5896 2,5GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Szczegóły dotyczące matrycy
Test TCL C69K / Q6C Szczegóły dotyczące matrycy

PHILIPS MLED920 / MLED910

TCL C69K / Q6C

Funkcje telewizora

5.5/10

7/10

  • Wejścia HDMI
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 48Gbps
    2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Nie
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Tak
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Nie
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Nie
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Nie
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test PHILIPS MLED920 / MLED910 Funkcje telewizora
Test TCL C69K / Q6C Funkcje telewizora
Test TCL C69K / Q6C Funkcje telewizora
Test TCL C69K / Q6C Funkcje telewizora
Test TCL C69K / Q6C Funkcje telewizora
Test TCL C69K / Q6C Funkcje telewizora
Test TCL C69K / Q6C Funkcje telewizora

Smart TV – Titan OS

Philips MLED920 korzysta z autorskiego systemu Titan OS, który dopiero zaczyna swoją przygodę na rynku telewizorów i niestety widać to na każdym kroku. Z jednej strony mamy podstawowe funkcje – jak chociażby obsługę AirPlay czy możliwość zrzucenia obrazu ze smartfona, z drugiej jednak szybko wychodzą jego ograniczenia. Screen mirroring działa tylko z telefonem, ale już nie z laptopem. Wyszukiwanie głosowe? Jest, ale obsługiwane wyłącznie przez Amazon Alexę i to w językach wspieranych przez tego asystenta. System działa w miarę szybko, ale co jakiś czas potrafi „zawieść” i sprawia wrażenie czegoś niedopracowanego, co dopiero się rozwija.

Klasyczne funkcje TV

Titan OS nie rozpieszcza również w zakresie klasycznych funkcji telewizyjnych. Poza hybrydowym pilotem z klawiaturą numeryczną – który co prawda jest podświetlany i pomysłowo zaprojektowany w dwóch trybach, to niestety działa na podczerwień – nie znajdziemy tu nic, co mogłoby faktycznie wyróżnić MLED920 na tle konkurencji. Brakuje nagrywania na USB czy funkcji PiP, a takie rozwiązania w tej klasie mogłyby się przydać. Z nietypowych dodatków mamy natomiast wyjście analogowe w formie jacka, które pozwoli podłączyć słuchawki lub starsze głośnik. To taki mały ukłon w stronę użytkowników, którzy nadal korzystają ze starszego sprzętu.

Ambilight TV

To, co jednak zdecydowanie odwraca uwagę od niedostatków Titan OS, to unikalny, trójstronny system Ambilight. Tutaj Philips wciąż gra w swojej lidze i potrafi zachwycić osoby, które nie miały do czynienia z tym dodatkiem. Kolorowe podświetlenie reagujące na treść ekranu nadaje seansom wyjątkowego klimatu i jest czymś, czego konkurencja nie oferuje w podobnej formie. To właśnie Ambilight ma sprawić, że inne bolączki – zarówno systemowe, jak i funkcjonalne – schodzą na dalszy plan.

Funkcje multimedialne: Google TV

System Google TV to bez dwóch zdań najmocniejsza strona użytkowa TCL C69K / Q6C. To on nadaje telewizorowi charakteru i daje mu przewagę nad wieloma konkurentami. Otrzymujemy tu pełen pakiet usług: od obsługi popularnych aplikacji streamingowych, przez wsparcie dla screen mirroringu, aż po AirPlay (dzięki czemu użytkownicy iPhone’ów poczują się jak u siebie). Do tego dochodzi Asystent Google, od niedawna w wersji Gemini AI, który nie tylko odpowiada na pytania, ale też sprawnie wykonuje proste polecenia (np. zmiana kanału czy wyszukiwanie treści w VOD). Sam system działa całkiem responsywnie. Nie można jednak nie wspomnieć o pewnym mankamencie: koślawe tłumaczenia w polskim menu potrafią wywołać uśmiech, ale czasem wymagają chwili zastanowienia, by rozszyfrować ich sens.

Funkcje klasyczne

W kwestii klasycznych funkcji telewizora, TCL C69K / Q6C wypada raczej przeciętnie. Nie znajdziemy tu nagrywania na USB ani trybu PiP, co dla części osób może być rozczarowaniem. Producent nie zapomniał jednak o podstawach: dostępna jest teletextowa telewizja i czytelny EPG, które wciąż mają znaczenie dla niektórych użytkowników. W codziennym użytkowaniu przydaje się również obsługa zewnętrznych urządzeń audio przez Bluetooth. To prosty sposób, by podłączyć np. głośnik czy słuchawki, co może być praktycznym rozwiązaniem dla seniorów. Poza tym jednak trudno doszukać się tu elementów, które wyróżniałyby C69K / Q6C na tle rywali – to po prostu solidny, ale standardowy pakiet podstawowych funkcji.

Odtwarzanie plików z USB

8.5/10

8.9/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
No
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
Yes
12 Mpix
No
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
Yes
24 Mpix
No
Yes
28 Mpix
No
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz w Philipsie MLED920 działa całkiem nieźle i bez większych problemów radzi sobie z większością popularnych plików audio i wideo – dokładnie tak, jak możecie zobaczyć w naszej tabeli testowej. Nie ma więc obaw o typowe formaty filmów czy muzyki. My możemy się przyczepić jedynie do dość wybiórczej obsługi formatów zdjęciowych i niektórych rozdzielczości.

Wbudowany odtwarzacz multimedialny w TCL C69K / Q6C radzi sobie naprawdę dobrze – praktycznie wszystkie popularne formaty plików działają bez większych problemów. Zdarzają się co prawda drobne wyjątki, szczególnie przy mniej typowych kodekach czy nietypowych konfiguracjach plików wideo, ale w codziennym użytkowaniu rzadko kiedy będzie to odczuwalne. Największym plusem jest jednak to, że telewizor pracuje na Google TV, a to daje pełną swobodę w doborze dodatkowego oprogramowania. Jeśli ktoś trafi na plik, którego standardowy odtwarzacz nie obsłuży, wystarczy zainstalować alternatywę – choćby VLC – i problem znika.

Aplikacje

6.7/10

9.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
No
Player_TVN
No
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
No
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
No
Apple_music
No
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
No
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link

Dźwięk

6.2/10

6.5/10

  • Maksymalna głośność
    88dB
    -
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Tak
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Tak
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Tak

Dźwięk w Philipsie MLED920 raczej nie będzie tym elementem, który zrobi na Was największe wrażenie. Brzmi dość płasko, brakuje mu głębi i wyraźniejszego basu, przez co filmy czy koncerty nie mają tej dodatkowej warstwy immersji, jaką potrafi dać lepszy system audio. Trzeba jednak oddać, że głośność stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie – telewizor potrafi rozkręcić się nawet do 88 decybeli. Dużym plusem MLED920 jest nie tyle sama jakość brzmienia, ile obsługa formatów audio. Philips zadbał o kompatybilność z praktycznie wszystkimi najważniejszymi standardami, w tym Dolby Atmos, DTS czy Dolby TrueHD 7.1. Dzięki temu, jeśli ktoś zdecyduje się podłączyć zewnętrzny soundbar czy amplituner, nie napotka żadnych ograniczeń i będzie mógł cieszyć się pełnią kinowego dźwięku.

Pod względem audio TCL C69K / Q6C wypada nieźle. Producent od kilku lat chwali się współpracą z marką Onkyo i faktycznie ma to przełożenie na jakość dźwięku. Brzmienie jest przyjemne, z wyraźnymi średnimi tonami i całkiem czystą górą, a całość sprawia wrażenie dobrze zbalansowanej. Oczywiście nie zastąpi to pełnoprawnego soundbara, zwłaszcza w kwestii głębi basu, ale jak na wbudowane głośniki w telewizorze z tego segmentu cenowego – jest naprawdę bardzo dobrze.

Test jakości dźwięku

Brak wideo testu dźwięku

Pomiary akustyczne

88dBC (Max)

75dBC

Brak danych akustycznych