Philips OLED910 vs Sony Bravia 3

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Philips OLED910
9 999 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Sony Bravia 3
7 490 

OLED910

BRAVIA 3 / K-(XX)S3

Info

Dostępne przekątne: 55”65”77”

Dostępne przekątne: 43”55”65”75”85”

Matryca: WRGB OLED

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

8.5

6.0

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    8.8

    5.4

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    8.7

    5.3

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    8.5

    5.7

  • Granie na konsoli

    9.5

    6.4

  • Telewizor jako monitor do komputera

    6.5

    6.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    7.3

    4.9

  • Funkcje użytkowe

    6.4

    6.6

  • Aplikacje

    9.6

    9.6

  • Jakość dźwięku

    9.5

    6.5

Zalety

  • Rewelacyjna jasnością, ponad 2000 nitów w HDR!

  • Idealna czerń i bardzo wysoki kontrast

  • Obsługa wszystkich ważnych formatów HDR: Dolby Vision i HDR10+

  • Bardzo niski input lag, rewelacyjny do grania

  • Świetna płynnoś ruchu, odświeżanie 144 Hz i wsparcie dla VRR oraz ALLM.

  • Czterostronny system Ambilight robiący ogromne wrażenie

  • Google TV z ogromną biblioteką aplikacji i sprawnym Asystentem Google.

  • Jeden z najlepiej grających telewizorów dzięki soundbarowi Bowers & Wilkins

  • Wsparcie dla formatów audio Dolby Atmos i DTS:X

  • System Google TV – ogromna biblioteka aplikacji i serwisów

  • Matryca IPS z dobrymi kątami widzenia

  • Poprawione kolory – (91% palety DCI-P3)

  • Obsługa Dolby Vision

  • Dobry upscaling – materiały o niższej jakości wyglądają zaskakująco dobrze

  • Świetny input lag oraz tryb ALLM

  • Bardzo dobra współpraca z PC – obsługa chroma 4:4:4, doskonała czytelność czcionek

  • Dwa piloty w zestawie – nowoczesny minimalistyczny i klasyczny z klawiaturą numeryczną

  • Bardzo dobry wbudowany odtwarzacz multimedialny – obsługuje szeroką gamę plików, nawet mniej popularne jak HEIC

  • Smukłe ramki i nowoczesny wygląd – zdecydowany krok naprzód względem X75WL

  • Obsługa Dolby Atmos i DTS:X

Wady

No like
  • Tylko dwa porty HDMI 2.1 zamiast czterech (może stanowić ograniczenie przy większej ilości konsol niż jedna)

  • Średnia czytelność czcionek przy pracy z PC przez brak pełnego chroma 4:4:4

  • Brak kilku funkcji klasycznych – PiP, nagrywania na USB, pilot na podczerwień

  • Cena względem konkurencji

  • Tragiczna czerń - Matryca IPS bez lokalnego wygaszania

  • Ograniczona jasność (ok. 350 nitów), obraz w trybie HDR jest mało atrakcyjny

  • Problemy z równomiernością podświetlenia

  • System Google TV potrafi się przycinać

  • Brak funkcji nagrywania z wbudowanych tunerów na pamięć USB

Czy warto kupić? Werdykt

Philips OLED910 to jeden z kandydatów do tytułu telewizora roku 2025 – i mówimy to z pełnym przekonaniem. Dzięki zastosowanej matrycy META, a dokładniej Tandem OLED produkcji LG Display, dostajemy topową, niespotykaną dotąd jasność w telewizorach WOLED. W połączeniu z idealnym kontrastem daje to niezrównane wrażenia z wieczornego oglądania, których trudno szukać gdzie indziej. A jeśli dorzucimy do tego czterostronny system Ambilight, to wieczorne seanse mogą wyglądać lepiej niż na jakimkolwiek innym telewizorze. OLED910 to nie tylko ekran do filmów, ale także świetny wybór dla graczy. Szybka matryca 144 Hz w duecie z pakietem funkcji dla graczy robi robotę i daje poczucie, że to sprzęt przygotowany z myślą o współczesnym gamingu. Na szczególną uwagę zasługuje również dźwięk – naszym zdaniem to najlepszy wbudowany system głośnikowy, jaki do tej pory spotkaliśmy w telewizorze. Soundbar stworzony we współpracy z Bowers & Wilkins pokazuje, że można obejść się bez zewnętrznego zestawu, a jeśli ktoś zechce, zawsze może dorzucić subwoofer i wskoczyć na poziom pełnoprawnego kina domowego. Oczywiście nie jest to model najtańszy i na tle konkurencji wymaga sięgnięcia głębiej do kieszeni. Ale ma też kilka asów w rękawie, które sprawiają, że dopłata może okazać się uzasadniona. Pytanie brzmi: czy jesteście gotowi wydać więcej, żeby mieć Ambilight, soundbar Bowers & Wilkins i matrycę Tandem OLED? To już każdy musi ocenić sam. My możemy powiedzieć jedno – wybierając OLED910, kupujecie jeden z najciekawszych telewizorów 2025 roku.

Sony Bravia 3 to telewizor, który wnosi kilka ważnych poprawek względem swojego poprzednika, ale jednocześnie pozostaje wierny swojemu rdzeniowi. Największą zmianą jest design – smukłe ramki i solidne metalowe nóżki sprawiają, że całość wygląda nowocześnie i znacznie lepiej wpisuje się w salon niż X75WL. Na plus należy też zaliczyć poprawione kolory dzięki filtrowi PFS oraz naprawdę dobry upscaling. To właśnie w treściach o niższej jakości, szczególnie w klasycznym SDR, Bravia 3 potrafi pokazać się z najlepszej strony – kolory wyglądają przyjemnie, obraz jest czysty, a dzięki matrycy IPS kąty widzenia stoją na bardzo dobrym poziomie. Do roli „klasycznego” odbiornika telewizyjnego, gdzie liczy się wygoda oglądania z różnych miejsc w pokoju i przyzwoita jakość codziennych treści, nadaje się wręcz idealnie. Ogromnym atutem pozostaje też system Google TV. Podczas naszych testów zdarzało się, że interfejs nie zawsze działał tak płynnie, jakbyśmy tego chcieli, a niektóre funkcje potrafiły się zawiesić. Jednak mimo tych niedoskonałości obecność Google TV to ogromny plus – dostęp do tysięcy aplikacji i pełnej biblioteki streamingowej rekompensuje drobne niedociągnięcia. Niestety to, co było słabe w X75WL, pozostało słabe także tutaj. Matryca IPS ma bardzo niski kontrast i nie oferuje lokalnego wygaszania, przez co oglądanie filmów w ciemnym pomieszczeniu szybko traci sens – czerń przypomina raczej szarość i skutecznie odbiera przyjemność z seansu. Do tego dochodzi jeszcze rezygnacja z możliwości nagrywania treści na USB, która w poprzedniku była dostępna. Trudno tego nie zauważyć i nie dopisać do listy minusów.

Dla kogo więc jest Bravia 3? Przede wszystkim dla osób, które chcą wejść w świat telewizorów Sony w możliwie tanim wariancie i jednocześnie cenią sobie system Google TV. Nie jest to jednak propozycja najatrakcyjniejsza w swojej klasie – konkurencja w tym budżecie potrafi zaoferować modele z podświetleniem Mini-LED, których obraz pod względem kontrastu i HDR-u wypada kilkukrotnie lepiej. Bravię 3 warto więc mieć na uwadze, ale głównie wtedy, gdy trafi się na solidną obniżkę. W regularnej cenie będzie jej bardzo trudno przebić się na tle swoich bardziej opłacalnych rywali.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), SPDIF (Coaxial audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Super Premium
BuildQuality-Good
Rodzaj podstawy
Nogi
Nogi
Kolor ramki
Grafitowa
Grafitowa
Regulacja podstawy
Stała
regulacja szerokości
Akcesoria
Podstawa, Soundbar
Dwa piloty, Podstawa

Kontrast i czerń

10/10

2.2/10

Strefowe wygaszanie: Nie

Kontrast:

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Sony Bravia 3 Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,150:1

Test Sony Bravia 3 Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,150:1

Test Sony Bravia 3 Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,050:1

Test Sony Bravia 3 Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,050:1

Test Sony Bravia 3 Kontrast i detale w czerni

Wynik

900:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni
Test Sony Bravia 3 Kontrast i detale w czerni
Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni
Test Sony Bravia 3 Kontrast i detale w czerni

Jak przystało na telewizor OLED, również Philips OLED910 oferuje absolutny poziom czerni i rewelacyjny kontrast. To naturalna przewaga technologii organicznych – każdy piksel jest sterowany niezależnie, więc w momencie, gdy ma być czarny, po prostu gaśnie. Obraz zyskuje głębię, której nie są w stanie odtworzyć nawet najlepsze telewizory Mini-LED, gdzie zawsze pozostaje ryzyko lekkiego „prześwitu” czy efektu halo wokół jasnych elementów. Na OLED910 nie ma o tym mowy – ciemne sceny są w pełni wiarygodne, a jednocześnie telewizor potrafi z dużą precyzją oddać detale w światłach, zachowując ich naturalną strukturę. W codziennym oglądaniu przekłada się to na wyjątkowe poczucie realizmu i kinowego charakteru. W tej kategorii OLED910 zasługuje bez wątpienia na najwyższe noty.

Bravia 3 w większości wariantów, także w testowanym przez nas 65-calowym, korzysta z matrycy IPS i niestety nie jest to najlepsza wiadomość dla osób, które cenią sobie głębię obrazu i prawdziwie aksamitną czerń. Technologia ta ma swoje zalety, bo oferuje przyzwoite kąty widzenia, ale okupione są one bardzo niskim kontrastem, a to widać szczególnie podczas wieczornych seansów, kiedy oczekujemy, że ekran zgaśnie tam, gdzie powinien. Na tym jednak lista problemów się nie kończy. Nasz egzemplarz wykazał dodatkowo zauważalne nierówności w czerni, które potęgują efekt jej płytkości. Na przykład w scenie z helikopterem dobrze widać prześwietlenia w narożnikach ekranu oraz wyraźne winietowanie.

Trudno nie pomyśleć, że nawet prosty system lokalnego wygaszania potrafiłby uratować sytuację i dodać obrazowi odrobiny dramaturgii, której tutaj brakuje. Niestety Sony nie zdecydowało się na takie rozwiązanie i w rezultacie mamy powtórkę z rozrywki sprzed roku. Bravia 3 nie jest więc telewizorem, który oczaruje kinową głębią czerni. W nocy, zamiast intensywnej czerni, zobaczymy raczej szarość udającą ciemność, co może rozczarować bardziej wymagających widzów.

Jakość efektu HDR

8.8/10

4.6/10

Wspierane formaty
HDR10, Dolby Vision, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 99.6%, Bt.2020: 82.5%
DCI P3: 91.3%, Bt.2020: 69.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2008 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2109 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2214 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2152 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

1382 nit

Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Wynik

316 nit

Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Wynik

327 nit

Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Wynik

369 nit

Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Wynik

236 nit

Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Wynik

379 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR
Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR
Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Statyczny HDR10

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR
Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR
Test Sony Bravia 3 Jakość efektu HDR

Wykres jasności HDR:

Sony Bravia 3

Luminancja HDR

Philips OLED910

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

OLED910 to po prostu absurdalnie jasny telewizor jak na OLED-a. Wszystko dzięki nowej matrycy od LG Display, czyli Tandem RGB OLED, którą Philips ochrzcił swoją nazwą „META OLED”. To właśnie ten panel pozwala wyciągnąć ponad 2000 nitów jasności w filmach, co jeszcze niedawno w OLED-ach było kompletnie nieosiągalne. Na dużą pochwałę zasługuje też to, jak telewizor radzi sobie z pełnoekranowymi scenami zalanymi jasnym światłem. Zwykle w OLED-ach jasność wtedy mocno spada, a tutaj nadal zostaje na świetnym poziomie – około 1400 nitów. To wartości niemal referencyjne, a w połączeniu ze świetnym odwzorowaniem palety barw na poziomie 99% DCI P3 oraz 82% BT.2020 daje nam efekt HDR, który śmiało można nazwać jednym z najlepszych na świecie.

Bravia 3 nie ukrywa, że należy do grona telewizorów raczej skromnych pod względem jasności. Nasze pomiary wykazały około 370 nitów, czyli wartość balansującą na granicy, gdzie można jeszcze mówić o jakimkolwiek efekcie HDR. Dla jednych to poziom akceptowalny, dla innych raczej typowy dla materiałów SDR, w których nie oczekuje się spektakularnych błysków czy wyrazistych kontrastów. Wrażenie jest takie, że nie jest to telewizor dla osób nastawionych na najwyższą jakość obrazu w wymagających treściach filmowych. Nie oznacza to jednak, że nie znajdziemy tu żadnych atutów. W porównaniu z poprzednikiem, czyli X75WL, Bravia 3 zyskała dodatkowy filtr PFS, działający podobnie jak rozwiązania znane z technologii QLED. Dzięki niemu paleta barw DCI-P3 została znacząco poszerzona i sięga ponad 91 procent, co w praktyce daje bardziej nasycone kolory i przyjemniejszą plastykę obrazu. W efekcie nawet codzienne treści wyglądają nieco żywiej, a filmy i seriale potrafią zaskoczyć barwną oprawą, mimo ograniczeń w samej jasności.

Barwy fabrycznie

5.5/10

5.8/10

Test Philips OLED910 Barwy fabrycznie
Test Sony Bravia 3 Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Test Philips OLED910 Barwy fabrycznie
Test Sony Bravia 3 Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Niestety, jeśli chodzi o odwzorowanie barw prosto po wyjęciu z pudełka, to w trybie Filmmaker OLED910 wypada naprawdę słabo. Telewizor zbyt mocno eksponuje kolor niebieski i momentami wygląda to niemal jak tryb sklepowy. Sprawia to wrażenie, jakby producent nie do końca dobrze zestroił urządzenie. Efekt jest taki, że kolory wyglądają nienaturalnie, a całość przypomina nieco przesadną ekspozycję z wystawy w markecie. Dużo lepiej prezentują się treści HDR, gdzie poza lekką utratą detali w czerniach trudno się do czegokolwiek przyczepić. Problem w tym, że w codziennym oglądaniu to jednak materiały SDR mają największe znaczenie – a na OLED910 wyglądają po prostu kiepsko i mocno odstają od tego, czego byśmy oczekiwali od telewizora tej klasy.

Sony Bravia 3 testowaliśmy przede wszystkim w trybie filmowym, który od razu okazał się najlepszym wyborem spośród ustawień fabrycznych. Nie jest to obraz idealny, ale w porównaniu z trybem eco, który telewizor proponuje zaraz po wyjęciu z pudełka, różnica jest wyraźna i to na plus. W trybie filmowym da się dostrzec pewien problem obraz wydaje się zbyt ciepły, co wynika z braków koloru niebieskiego w balansie bieli. Mimo tego w treściach SDR efekt końcowy nadal można uznać za naprawdę przyzwoity i zadowalający do codziennego oglądania. Znacznie poważniejsze błędy pojawiają się w materiałach HDR. Analiza Color Checker pokazała spore odchylenia, a słabe zarządzanie jasnością, połączone z ograniczonym pokryciem palety barw, jeszcze mocniej obnaża niedostatki obrazu w tym trybie. To wszystko sprawia, że HDR w wydaniu Bravii 3 prezentuje się mało przekonująco i potrafi zepsuć wrażenie, jakie zostawia całkiem przyzwoite ustawienie treści SDR. Na szczęście nie jest to sytuacja bez wyjścia. Wszelakie błędy można w pewnym stopniu złagodzić, a część nawet całkowicie skorygować dzięki profesjonalnej kalibracji. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jak telewizor zachowa się po takich poprawkach.

Barwy po kalibracji

9.4/10

7.5/10

Test Philips OLED910 Barwy po kalibracji
Test Sony Bravia 3 Barwy po kalibracji
Test Philips OLED910 Barwy po kalibracji
Test Sony Bravia 3 Barwy po kalibracji

Na szczęście szybko okazało się, że to nie matryca jest winna problemom, tylko sposób, w jaki Philips zestroił OLED910 fabrycznie. Po kalibracji telewizor pokazał pełnię swoich możliwości i dopiero wtedy mogliśmy zobaczyć, na co naprawdę stać nowe panele produkcji LG Display. Skorygowaliśmy przede wszystkim balans bieli oraz charakterystykę jasności, dzięki czemu udało się ujarzmić przesadny błękit i nadać obrazowi naturalny wygląd. Efekt końcowy można określić jako świetny. Błędy na palecie Color Checker bardzo rzadko przekraczały wartość 3, co w praktyce oznacza obraz zbliżony do ideału i kolory prezentowane zgodnie z intencją twórców. W treściach SDR efekt był rewelacyjny, a w HDR poprawa była jeszcze bardziej zauważalna – gradienty stały się czystsze, a barwy pełniejsze i bardziej wiarygodne. Po kalibracji OLED910 zmienił się z telewizora sprawiającego rozczarowanie w sprzęt, który spokojnie można nazwać referencyjnym pod kątem kolorystyki.

Kalibracja pozwoliła wydobyć z Bravii 3 znacznie więcej, niż mogliśmy się spodziewać na początku. Udało się przede wszystkim uzupełnić niedobór koloru niebieskiego, który wcześniej powodował wyraźne ocieplenie obrazu. A po niewielkiej korekcie w balansie bieli większość błędów w pomiarach Color Checkera dla treści SDR praktycznie zniknęła. Odcienie bieli nabrały naturalności, a zarządzanie jasnością w gamma ustabilizowało się do poziomu niemal idealnego, nieprzekraczającego bariery postrzegalności ludzkiego oka. Można więc śmiało powiedzieć, że w treściach SDR, po kilku poprawkach w ustawieniach, Bravia 3 radzi sobie naprawdę znakomicie. Znacznie gorzej, choć i tak zdecydowanie lepiej niż przed kalibracją, wypadają treści HDR. Balans bieli udało się doprowadzić do porządku, jednak ograniczenia matrycy IPS są nie do przeskoczenia. Brak lokalnego wygaszania powoduje, że nawet najmniejsze elementy potrafią być prześwietlone, co od razu rzuca się w oczy. Kolorystycznie efekt również jest poprawiony, choć daleki od ideału – wiele błędów wciąż przekracza granicę czterech, a nawet pięciu jednostek delta E, czyli pozostaje widocznych dla ludzkiego wzroku. Już wcześniej było jasne, że Bravia 3 nie jest telewizorem stworzonym do zachwycania jakością HDR. Mimo to cieszy fakt, że w treściach SDR, po kalibracji, obraz potrafi wyglądać naprawdę świetnie i w tej kategorii telewizor pozytywnie nas zaskoczył.

Płynność przejść tonalnych

7/10

8/10

Test Philips OLED910 Płynność przejść tonalnych
Test Sony Bravia 3 Płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED910 Płynność przejść tonalnych
Test Sony Bravia 3 Płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED910 Płynność przejść tonalnych
Test Sony Bravia 3 Płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED910 Płynność przejść tonalnych
Test Sony Bravia 3 Płynność przejść tonalnych

Jeśli chodzi o łączenia kolorów, OLED910 radzi sobie całkiem dobrze. W jasnych scenach, zwłaszcza tam, gdzie dominują mocne jasne barwy, trudno dopatrzeć się poważnych problemów i obraz prezentuje się bardzo czysto. Gorzej wygląda to w ciemniejszych fragmentach, bliżej palety szarości – tam można zauważyć charakterystyczne ząbkowania, które po dłuższym oglądaniu mogą zacząć irytować bardziej wymagających widzów. Ogólnie jednak jest to poziom przyzwoity i w większości filmów czy seriali efekt nie powinien szczególnie przeszkadzać.

Pod względem płynności przejść tonalnych Bravia 3 wypada naprawde świetnie. W jaśniejszych scenach nie zauważyliśmy żadnych poważniejszych błędów – ekran radzi sobie niemal wzorowo z łączeniem barw i nie tworzy sztucznych konturów, które potrafią psuć odbiór obrazu. Również w ciemniejszych fragmentach nie widać większych problemów z gradacją kolorów, choć tutaj pojawia się inny kłopot. Silne przejaśnienia i nierówności podświetlenia matrycy w ciemnych scenach sprawiają, że trudno było jednoznacznie ocenić samą gradację, bo efekt psuje właśnie nierównomierność obrazu. Gdy jednak skupimy się wyłącznie na łączeniu kolorów, wynik należy uznać za bardzo dobry.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

7/10

7/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Test Philips OLED910 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Sony Bravia 3 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Test Philips OLED910 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Sony Bravia 3 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Widoczne wcześniej łączenia kolorów można w dużym stopniu zniwelować dzięki funkcji o nazwie „redukcja zniekształceń”. Podobnie jak w OLED820, najlepiej ustawić ją na poziom średni, bo wtedy daje całkiem przyzwoite rezultaty – wygładza niechciane przejścia tonalne, a jednocześnie nie zabiera zbyt wiele detali z obrazu. Choć czasem zdarzy się, że efekt będzie odrobinę zbyt agresywny, to w codziennym oglądaniu można spokojnie uznać tę funkcję za użyteczną.

Jeśli chodzi o skalowanie obrazu, OLED910 radzi sobie naprawdę dobrze. Testowy materiał z modelką miał charakterystyczny dla Philipsa miękki wygląd – momentami wręcz aż za miękki – ale w każdej chwili można to skorygować suwakiem ostrości i dostosować obraz do własnych preferencji. Na plus zasługuje też fakt, że telewizor nie ma problemów z overscanem, co nadal zdarza się w niektórych konstrukcjach konkurencji. To drobiazg, ale cieszy, bo oznacza, że całość treści nawet tych najstarszych jest wyświetlana tak, jak powinna.

Bravia 3 wnosi do rodziny telewizorów Sony coś więcej niż tylko wspólną nazwę. Wyróżnia się przede wszystkim umiejętnością poprawy jakości słabszych materiałów dzięki zastosowanemu procesorowi. Nie znajdziemy tu oczywiście zaawansowanego układu XR znanego z droższych modeli, ale mimo to trzeba przyznać, że obraz w niższej rozdzielczości prezentował się zaskakująco dobrze. Skalowanie działało skutecznie, a większość fragmentów ekranu pozbawiona była typowego dla budżetowych konstrukcji nadmiernego poszarpania krawędzi.

Na uwagę zasługuje również funkcja poprawiająca płynność przejść tonalnych. W ustawieniu wysokim działa naprawdę nieźle, skutecznie maskując niedoskonałości gradacji bez większej utraty detali. Zdarza się wprawdzie, że algorytm nadgorliwie wygładzi elementy, które powinny pozostać wyraźne – na przykład twarze – jednak w ogólnym rozrachunku efekt jest korzystny. Najlepsze rezultaty udało się uzyskać właśnie na najwyższym ustawieniu i to tę opcję moglibyśmy polecić osobom oglądającym treści gorszej jakości.

Smużenie i płynność ruchu

8.5/10

5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
144Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Tak, 120Hz (rozdwojone kontury)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
22%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Smużenie (4K@144Hz):

Smużenie ():

OLED910 to telewizor z odświeżaniem 144 Hz. Trochę szkoda, że Philips nie zdecydował się na 165 Hz, bo wiemy, że zastosowana w nim matryca jest do tego zdolna. Z drugiej strony, z takiego bonusu skorzystają głównie gracze PC, bo w codziennym użytkowaniu i tak najważniejsze jest odświeżanie 120 Hz, które w pełni wystarcza. W połączeniu z zaletami matrycy OLED – błyskawicznym czasem reakcji pikseli i brakiem smużenia, obraz jest nieskazitelnie ostry i szybki, nawet w dynamicznych scenach akcji. Na pochwałę zasługuje też tradycyjny już u Philipsa upłynniacz ruchu o nazwie „Style ruchu”. Możemy go łatwo dostosować do własnych preferencji: suwak „Płynność” odpowiada za filmy i pozwala wybrać pomiędzy bardziej „klatkowym”, kinowym charakterem a gładkim, teatralnym obrazem. Z kolei suwak „Redukcja rozmycia” przeznaczony jest do sportu, tutaj warto ustawić go na maksymalną wartość, żeby obraz był czytelny i wyraźny przy bardzo szybkich ujęciach.

Płynność ruchu nigdy nie była mocną stroną telewizorów wyposażonych w matryce 60 Hz i Bravia 3 nie stanowi tu wyjątku. Mimo to Sony dorzuciło coś, co może przekonać do siebie osoby bardziej wrażliwe na sposób wyświetlania obrazu. Mowa o autorskim upłynniaczu ruchu Motion Flow, który daje użytkownikowi sporo możliwości regulacji. Dzięki niemu można sprawić, że obraz stanie się płynniejszy, wręcz teatralny, albo pozostać przy bardziej kinowej stylistyce z charakterystycznym poszarpaniem, które wielu osobom zwyczajnie kojarzy się z filmowym klimatem. Funkcje te działają w przypadku treści o niższym klatkarzu, czyli filmów i seriali nagranych w 24 czy 30 klatkach na sekundę, a więc w materiałach, z którymi mamy do czynienia na co dzień. To właśnie w tym miejscu upłynniacz ruchu okazuje się jedną z najważniejszych cech w codziennym korzystaniu z telewizora i tutaj Bravia 3 wypada naprawdę przyzwoicie.

Funkcje dla graczy

9.8/10

4/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    No
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    No
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    No
  • 1440p@120Hz
    Yes
    No
  • 4K@120Hz
    Yes
    No
  • Game bar
    Yes
    Yes

Do grania OLED910 sprawdza się rewelacyjnie. Obsługuje 144 Hz, więc jeśli ktoś ma mocnego PC, to spokojnie wykorzysta ten potencjał. Na konsolach i tak najważniejsze jest 120 Hz i tutaj wszystko działa bez problemów. Jest VRR, jest automatyczny tryb gry, jest nawet Dolby Vision w grach i tryb HGiG, więc właściwie dostajemy pełen pakiet funkcji gamignowych. Philips dorzucił też Game Bar, czyli takie szybkie menu, które pokazuje podstawowe informacje i pozwala włączyć parę przydatnych rzeczy. Nie wygląda może tak nowocześnie jak u konkurencji, ale działa i spełnia swoje zadanie. Jedyny minus to liczba portów HDMI 2.1. Są tylko dwa, co w tej klasie telewizora spokojnie może być rozczarowywujące. Jeśli ktoś podłącza dwie konsolę, , i jeszcze coś dodatkowego pod eARC - no Sounbar (co w tym modelu za bardzo nie ma sensu ale o tym w akapicie o dźwieku), to będzie musiał trochę bardziej pokombinować. Poza tym jednak OLED910 ma wszystko, czego oczekujemy od telwizora do grania.

Bravia 3 nie jest sprzętem dla e-sportowców czy fanów nocnych maratonów z kontrolerem w ręku. Brak odświeżania 120 Hz i portów HDMI 2.1 zamyka temat, zanim w ogóle zdąży się rozwinąć. To telewizor dla gracza z doskoku, który po pracy odpali Fifę czy wyścigi, a nie dla kogoś, kto mierzy każdą klatkę w tabelce. Mimo to Sony dorzuciło kilka miłych dodatków, żeby jednak nie było tak ubogo. ALLM działa jak trzeba automatycznie przełączając telewizor w tryb gry (niskiego opoźnienia). Znajdziemy tutaj nawet prosty Game Bar, który jest przejrzysty. Jednak największą ciekawostką jest tutaj aplikacja PlayStation Portal. Dzięki niej można uruchomić gry z PS5 bezprzewodowo i od razu zobaczyć je na ekranie telewizora. Brzmi świetnie, ale wystarczy kilka minut, żeby poczuć spore opóźnienia. To naszym zdaniem raczej pokaz możliwości niż coś, z czego da się korzystać na co dzień. Jeśli ktoś naprawdę chce grać, lepiej od razu podpiąć konsolę kablem HDMI i zapomnieć o bezprzewodowych problemach.

Input lag

10/10

10/10

SDR

1080p60
13 ms
12 ms
1080p120
5 ms
2160p60
13 ms
12 ms
2160p120
5 ms

HDR

2160p60
13 ms
11 ms
2160p120
5 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
13 ms
11 ms
2160p120 DV
5 ms

Pod względem input lagu OLED910 nie ma się czego wstydzić. W trybie 120 Hz opóźnienie wynosi około 5 ms, co jest wynikiem wręcz referencyjnym i gwarantuje błyskawiczną reakcję. Przy materiałach 60 Hz wartości rosną do około 13 ms, ale to nadal bardzo dobry rezultat, w zupełności wystarczający nawet dla wymagających graczy. Co ważne, również w Dolby Vision input lag pozostaje niski, więc można cieszyć się zarówno świetnym obrazem, jak i pełną responsywnością.

Tutaj Bravia 3 pokazuje swoją najlepszą stronę. Opóźnienia spadają poniżej 12 milisekund niemal w każdej rozdzielczości i trybie, więc reakcja na ruchy pada jest błyskawiczna i nie czuć żadnego opóźnienia. Wrażenie jest takie, jakby konsola i telewizor mówiły tym samym językiem, bez zbędnych przystanków i zawahań. Na szczególną uwagę zasługuje tryb Dolby Vision Gaming. W poprzedniku, czyli modelu X75WL, korzystanie z tej funkcji było poprostu męką – input lag potrafił sięgać ponad 100 milisekund, co skutecznie odbierało przyjemność z grania. W Bravii 3 problem ten został całkowicie wyeliminowany.

Współpraca z komputerem

6.5/10

6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Nie
Tak
Czytelność czcionek
Średnia
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
5ms
12ms
Układ subpikseli matrycy
BWRG
RGB
Maksymalna częstotliwość odświeżania
144Hz
60Hz
G-Sync
Tak
Nie
Test Philips OLED910 Współpraca z komputerem
Test Sony Bravia 3 Współpraca z komputerem

OLED910 podłączony do komputera sprawdza się świetnie w grach. Jest 144 Hz, bardzo niski input lag i obsługa G-Sync, więc wszystko działa płynnie i bez opóźnień. Do grania naprawdę trudno się do czegokolwiek przyczepić. Gorzej, jeśli ktoś chciałby na nim pracować z tekstem. Zwykłe czarno-białe czcionki wyglądają jeszcze w porządku, ale problem zaczyna się, gdy w dokumencie pojawią się kolorowe elementy. Brak pełnej obsługi chroma 4:4:4 sprawia, że takie napisy robią się lekko rozmyte. Do codziennej pracy biurowej to średnie rozwiązanie.

Zastosowana matryca IPS w połączeniu z poprawnie działającą obsługą chroma 4:4:4 sprawia, że czytelność czcionek stoi na rewelacyjnym poziomie. Litery wyglądają ostro, niezależnie od koloru tła czy samej treści, więc praca z dokumentami czy przeglądanie stron internetowych nie męczy wzroku. W tej roli telewizor spokojnie zasługuje na ocenę bardzo dobrą, a nawet celującą, bo niewiele modeli w tym budżecie radzi sobie równie dobrze. Oczywiście jeśli spojrzymy na Bravię 3 oczami gracza PC, obraz nie będzie już tak różowy. Nie znajdziemy tu synchronizacji klatek G-SYNC ani Free Sync z kartami graficznymi ani wysokiego odświeżania, więc do dynamicznych gier komputerowych telewizor nie jest najlepszym wyborem. Jednak w roli monitora do pracy, czy to w biurze domowym, czy w pokoju studenta, sprawdzi się znakomicie i pod tym względem naprawdę trudno go skrytykować.

Kąty widzenia

7.6/10

6.6/10

Spadek jasności pod kątem 45 stopni
28%
75%

OLED910 pod tym względem wypada bardzo dobrze. Nowa matryca Tandem OLED RGB sprawiła, że nie mamy już tej przewagi, którą starsze panele MLA potrafiły wyciągnąć w starciu z QD-OLED-ami. Tutaj zamiast poziomu „rewelacyjnego” mamy po prostu „bardzo dobry”. Jasność przy patrzeniu pod kątem trochę spada, ale nasycenie kolorów zostaje zachowane i nawet przy większym odchyleniu obraz wygląda atrakcyjnie. Trudno będzie znaleźć sytuację, w której kąty widzenia w tym modelu faktycznie komuś przeszkodzą.

Dzięki zastosowanej matrycy IPS kolory nie tracą intensywności tak szybko, jak w przypadku ekranów opartych na panelach VA. Nawet oglądając telewizję w większym gronie, kiedy część osób siada pod kątem, obraz pozostaje czytelny i nie sprawia wrażenia wyblakłego. Oczywiście nie jest to poziom, jaki oferują matryce organiczne OLED, gdzie niemal z każdej pozycji obraz wygląda identycznie, ale jak na telewizor LCD, kąty widzenia w Bravii 3 należą do jednych z lepszych. Daje to poczucie komfortu i swobody, szczególnie w większych salonach czy podczas rodzinnych seansów, gdzie trudno wszystkim zająć miejsce na wprost ekranu.

Sprawność ekranu w dzień

7.3/10

4.9/10

Powłoka matrycy
Błyszcząca
Satynowy
Tłumienie odbić
Przyzwoite
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Bardzo dobra
Dobra
Test Philips OLED910 Sprawność ekranu w dzień
Test Sony Bravia 3 Sprawność ekranu w dzień
Test Philips OLED910 Sprawność ekranu w dzień
Test Sony Bravia 3 Sprawność ekranu w dzień

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Sony Bravia 3: 337 cd/m2

Philips OLED910: 614 cd/m2

Bravia 3 wypada całkiem przyzwoicie w starciu ze światłem dziennym. Zastosowana satynowa powłoka matrycy skutecznie ogranicza odbicia, a kolory nie tracą intensywności, kiedy na ekran pada mocniejsze światło z zewnątrz. Dzięki temu w typowych warunkach domowych, przy otwartych żaluzjach czy w salonie z większym oknem, obraz zachowuje swoją czytelność. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to telewizor o wysokiej jasności. Bravia 3 nie ma szans konkurować z jaśniejszymi modelami, więc w bardzo nasłonecznionych pomieszczeniach zdarzają się momenty, w których ekran po prostu nie przebija się przez intensywne światło. W normalnych warunkach poradzi sobie bez problemu, ale w trudniejszych sceneriach nie należy oczekiwać cudów.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
TPM231WW_R.201.100.146.207
6120600301
Procesor obrazu
MT5896 3GB RAM
MT5896 2,5 GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Test Philips OLED910 Szczegóły dotyczące matrycy
Test Sony Bravia 3 Szczegóły dotyczące matrycy

Philips OLED910

Sony Bravia 3

Funkcje telewizora

6.4/10

6.6/10

  • Wejścia HDMI
    2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
    4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), SPDIF (Coaxial audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Nie
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Tak
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Nie
    Nie

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Nie
    Nie
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
Test Philips OLED910 Funkcje telewizora
Test Philips OLED910 Funkcje telewizora
Test Philips OLED910 Funkcje telewizora
Test Philips OLED910 Funkcje telewizora
Test Philips OLED910 Funkcje telewizora
Test Philips OLED910 Funkcje telewizora
Test Sony Bravia 3 Funkcje telewizora
Test Sony Bravia 3 Funkcje telewizora
Test Sony Bravia 3 Funkcje telewizora
Test Sony Bravia 3 Funkcje telewizora
Test Sony Bravia 3 Funkcje telewizora
Test Sony Bravia 3 Funkcje telewizora

Google TV i funkcje smart

OLED910 działa na systemie Google TV i to zdecydowanie jego mocna strona. Mamy dostęp do ogromnej biblioteki aplikacji, od popularnych platform streamingowych po niszowe programy. Do tego dochodzi wyszukiwanie głosowe i Asystent Google, który działa naprawdę sprawnie rozumie nawet mniej oczywiste polecenia jak "sprawdź pogodę" albo "daj mi propozycję filmu na dzisiejszy wieczór typu horror". Jest też wsparcie dla AirPlay, co ułatwia współpracę z urządzeniami Apple. Niestety, klasyczny screen mirroring w naszych testach po prostu nie działał, więc tego elementu nie możemy zaliczyć na plus.

Funkcje klasyczne

Jeśli chodzi o bardziej tradycyjne rozwiązania, to OLED910 nie oferuje niczego specjalnego. Jest rzadko już spotykane gniazdo słuchawkowe mini-jack, które może przydać się seniorom albo osobom korzystającym ze starszych głośników. Pilot ma podświetlane przyciski, co jest wygodne, ale jednocześnie działa na podczerwień, więc trzeba celować w ekran, co w 2025 roku wydaje się anachronizmem. Co prawda można używać jednocześnie słuchawek i głośników w telewizorze, ale niestety tylko przewodowo – bezprzewodowo się nie da, co jest lekkim utrudnieniem no bo kto chciałby korzystać dzisiaj ze sluchawek przewodowych. Brakuje też funkcji PiP oraz nagrywania materiałów na USB.

4 stronny system Ambilight

No i oczywiście Ambilight. W OLED910 mamy już pełny, czterostronny system. To on sprawia, że telewizor wydaje się większy, a oglądane treści zyskują dodatkową głębię i bardziej efektowny charakter. Wrażenie jest naprawdę mocne, zwłaszcza gdy telewizor wisi na ścianie i światło wypełnia całe otoczenie. To jeden z tych dodatków, które trudno porzucić, kiedy raz się ich spróbuje.

Funkcje smart TV

Największą zaletą Bravii 3 w codziennym użytkowaniu jest obecność systemu Google TV. To dzięki niemu mamy dostęp do jednej z największych bibliotek aplikacji i serwisów streamingowych, więc niezależnie od tego, czy ktoś korzysta głównie z Netflixa, Disney+ czy mniejszych platform, wszystko znajdzie na wyciągnięcie ręki. Bardzo dobrze działał też asysten głosowy od Google, który był wstanie reagować na nasze komendy całkiem "sprytnie". Sam system Google TV w teorii powinien działać bardzo sprawnie, bo Sony od lat radzi sobie z jego implementacją lepiej niż wielu tańszych konkurentów. Niestety w przypadku Bravii 3 nie jest tak fajnie jakbyśmy się tego spodziewali. Podczas testów zauważyliśmy lekkie przycinki w interfejsie, a niektóre funkcje, takie jak screen mirroring, po prostu odmawiały posłuszeństwa. Można więc odnieść wrażenie, że procesor w tym modelu ma czasami trudności z udźwignięciem wymagającego systemu i nie wszystko działa tak płynnie, jakbyśmy tego oczekiwali.

Funkcje klasyczne

Sony, nawet w najtańszej serii, potrafi przypomnieć o swoim doświadczeniu z różnymi użytkownikami. W zestawie znajdziemy aż dwa piloty. Pierwszy jest nowoczesny i minimalistyczny, z niewielką liczbą przycisków, który świetnie sprawdza się przy korzystaniu z aplikacji i funkcji Google TV. Drugi to klasyczny pilot z bogatszym zestawem klawiszy oraz klawiaturą numeryczną, który docenią zwłaszcza osoby starsze przyzwyczajone do tradycyjnych rozwiązań. To miły ukłon w stronę różnych grup użytkowników i trzeba przyznać, że Sony rozwiązało to bardzo praktycznie. Szkoda jednak, że w porównaniu z modelem X75WL zniknęła możliwość nagrywania treści z tunerów telewizyjnych na pamięć USB. Producent całkowicie zrezygnował z tej funkcji, więc jeśli ktoś był do niej przywiązany, w Bravii 3 niestety już jej nie znajdzie.

Odtwarzanie plików z USB

9.5/10

9.6/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
Yes
Yes
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
Yes
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

OLED910 bez problemu radzi sobie z odtwarzaniem plików z pendrive’a czy dysku podpiętego pod USB. Obsługuje praktycznie wszystkie popularne formaty wideo, zdjęć i muzyki, więc raczej nie traficie na coś, czego nie otworzy. Sam odtwarzacz wygląda dość prosto, wręcz topornie, ale działa sprawnie. A jeśli komuś będzie brakowało bardziej rozbudowanych opcji, zawsze można pobrać VLC albo inny program ze sklepu Google Play.

Tutaj Sony zrobiło naprawdę kawał dobrej roboty. Wbudowany odtwarzacz działa szybko i nie "marudzi" przy odpalaniu różnych formatów. Nie musieliśmy sięgać po zewnętrzne aplikacje typu VLC, bo telewizor radził sobie nawet z plikami, które na innych modelach potrafią sprawić sporo problemów – chociażby zdjęcia HEIC z urządzeń Apple. To drobiazg, ale taki, który pokazuje, że producent chciał, aby użytkownik miał poczucie pełnej wygody. Wrzucając film na pendrive’a albo zdjęcia z wakacji na dysk przenośny, można je po prostu podłączyć i od razu oglądać na dużym ekranie. Bez kombinowania, bez instalowania dodatkowego oprogramowania, bez szukania obejść. To naprawde rzadkość w telewizorach i trzeba przyznać, że w tym aspekcie Bravia 3 naprawdę mile nas zaskoczyła.

Aplikacje

9.6/10

9.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link

Dźwięk

9.5/10

6.5/10

  • Maksymalna głośność
    88dB
    88dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Nie
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Nie
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Tak
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Tak

To jeden z najlepiej grających telewizorów, jakie mieliśmy okazję testować w redakcji. Wbudowany soundbar robi tutaj całą robotę i spokojnie można powiedzieć, że potrafi zastąpić podstawowe zewnętrzne zestawy audio. Dźwięk jest głęboki, czysty i naprawdę przyjemny, a współpraca z Bowers & Wilkins okazuje się nie tylko chwytem marketingowym, ale realnym wzmocnieniem jakości brzmienia. Jeśli ktoś chciałby pójść krok dalej, Philips daje możliwość podłączenia zewnętrznego subwoofera dzięki dedykowanemu wyjściu pre-out. Wtedy taki zestaw wchodzi już na poziom, którego trudno szukać w telewizorach – i śmiało można mówić o prawdziwie kinowych wrażeniach.

Bravia 3 gra w sposób dość płaski, ale nadrabia głośnością. Do oglądania klasycznej telewizji sprawdzi się bez zarzutu, bo dialogi są wyraźne, a średnie tony dobrze słyszalne. Tego typu charakterystykę szczególnie docenią starsi użytkownicy, którym zależy przede wszystkim na zrozumiałości mowy. Jeśli jednak ktoś oczekuje od dźwięku czegoś więcej mocniejszego basu czy szerszej sceny warto mimo wszysto sięgnąć po soundbar. Telewizor obsługuje nowoczesne kodeki, w tym Dolby Atmos i DTS:X, więc zewnętrzny system nagłośnienia bez problemu wykorzysta ich potencjał. To daje pewność, że przy stosunkowo niedużym wydatku można uzyskać dużo pełniejsze i bardziej angażujące brzmienie.

Test jakości dźwięku

Brak wideo testu dźwięku

Pomiary akustyczne

88dBC (Max)

75dBC

88dBC (Max)

75dBC