Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 vs Samsung Q7F

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung Q7F
2 799 

PUS8959 / PUS8919 / The One / PUS8909 / PUS8949

Info

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”75”

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”75”85”

Matryca: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Titan OS

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.8

5.7

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.6

    5.7

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.3

    5.6

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    7.2

    5.3

  • Granie na konsoli

    8.5

    6.3

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.0

    6.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    6.1

    3.9

  • Funkcje użytkowe

    6.1

    6.6

  • Aplikacje

    6.2

    8.7

  • Jakość dźwięku

    6.4

    5.8

Zalety

  • System Ambilight: Trójstronne podświetlenie

  • Matryca 120Hz - płynny obraz

  • Dodatkowe funkcje dla graczy

  • Zadowalający poziom jasności, który sprawdza się w dzień

  • Szerokie kąty widzenia

  • Solidny kontrast natywny (Matryca VA)

  • Żywe kolory dzięki filtrowi QLED

  • Niski input lag (około 10MS)

  • Rozbudowany i płynny system operacyjny Tizen

  • Mały zgrabny pliot z ładowaniem TypuC

Wady

No like
  • Słaba jakość czerni

  • Irytujący "hybrydowy" pilot

  • System operacyjny Titan OS: Wciąż jest w fazie rozwoju, z ograniczoną liczbą aplikacji i mało funkcjonalny w porównaniu z bardziej rozwiniętymi platformami

  • Bardzo niska jasność (tylko 250 nit w HDR)

  • Brak wielu funkcji dla graczy w tym VRR i HGiG – producent coś tam obiecywał, ale finalnie tych funkcji po prostu nie ma

  • Brak wielu klasycznych funkcji "telewizyjnych" np. nagrywania na USB czy też PIP

  • Brak Dolby Vision

  • Przeciętna jakość obróbki cyfrowej obrazu

Czy warto kupić? Werdykt

Philips PUS8959, znany także pod innymi oznaczeniami za skrótem PUS89 (w zależności od sieci sprzedaży), to model z popularnej serii The One. Jego największym wyróżnikiem jest system Ambilight, który wciąż robi świetne wrażenie. Trójstronne podświetlenie dopasowuje się do obrazu na ekranie, sprawiając, że filmy, seriale czy gry dosłownie wychodzą poza ramy telewizora. The One to także dobra opcja dla graczy. Matryca 120 Hz i niski input lag sprawiają, że gry działają płynnie, a ruch na ekranie jest wyraźny. Na konsoli testowaliśmy kilka dynamicznych tytułów i telewizor radził sobie bez problemu – żadnych zacięć czy opóźnień. Dodatkowo wsparcie dla HGiG pozwala na lepsze odwzorowanie efektów HDR w grach. To świetne rozwiązanie, jeśli zależy nam na zgodności obrazu z tym, co zaplanowali twórcy. Jakość obrazu jest na dobrym poziomie, szczególnie w dzień. Dzięki jasności na poziomie 550 nitów The One radzi sobie nawet w dobrze oświetlonych pomieszczeniach, a Dolby Vision w filmach HDR dostarcza żywych kolorów i wyraźnych detali. Jednak matryca ADS ma swoje ograniczenia – czerń w ciemnych scenach bardziej przypomina szary odcień, co może być zauważalne podczas oglądania w zaciemnionym pokoju. Kiedy oglądaliśmy filmy przy zgaszonym świetle, to brak głębi w czerni trochę rzucał się w oczy. System operacyjny Titan OS to coś, co wymaga jeszcze dopracowania. Jest szybki, ale ograniczona liczba aplikacji, może być frustrująca dla osób przyzwyczajonych do bardziej rozbudowanych platform, takich jak GoogleTV. Przy codziennym korzystaniu z Netflixa czy YouTube'a działa bez zarzutu, ale jeśli liczymy na bardziej zaawansowane funkcje, system może nie sprostać oczekiwaniom. Generalnie, Philips The One to dobry wybór w swojej klasie cenowej. System Ambilight robi wrażenie i znacząco poprawia wrażenia z oglądania, szczególnie wieczorem. To także solidna opcja dla graczy, dzięki płynności obrazu i niskiemu input lagowi. Choć czerń nie jest idealna, a system operacyjny wymaga dopracowania, telewizor dobrze sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Dla fanów unikalnych rozwiązań, takich jak Ambilight, to propozycja, która zdecydowanie zasługuje na uwagę.

Samsung Q7F to najtańszy model producenta z linii QLED i trzeba przyznać, że kilka zalet da się tu bez problemu wskazać. Po kalibracji kolory wyglądają naprawdę dobrze, a dodatkowy filtr QLED sprawia, że barwy są bardziej nasycone niż w typowych budżetowych telewizorach LCD. Do tego dochodzi matryca VA, która oferuje całkiem niezły kontrast natywny. Nie jest to napewno poziom topowych konstrukcji, ale w codziennym oglądaniu daje radę. Największym plusem jest jednak system Tizen, czyli flagowa karta Samsunga. Działa płynnie, jest rozbudowany, daje dostęp do masy aplikacji i dodatków, a przy tym pozwala w prosty sposób podłączyć telewizor do ekosystemu SmartThings i sterować innymi urządzeniami w domu. I w zasadzie tutaj lista plusów się kończy, bo im dłużej korzysta się z Q7F, tym bardziej widać, że to produkt mocno niedopracowany. Nie chodzi nawet tylko o samą matrycę z jej niską jasnością i przeciętną jakością obrazu w filmach HDR, ale o brak funkcji, które zazwyczaj w Samsungach działały bez zarzutu. Producent deklaruje obecność VRR czy HGiG, a w praktyce nie ma z nich żadnego pożytku, co sprawia, że telewizor trudno polecić nawet niedzielnym graczom. Do zwykłej telewizji też nie wypada najlepiej bo cyfrowa obróbka obrazu jest co najwyżej przeciętna, a funkcja poprawy przejść tonalnych, która zwykle u Samsunga świetnie sobie radziła, tutaj praktycznie nie działa. Q7F to sprzęt, który można polecić tylko osobom szukającym telewizora z dwoma hasłami na pudełku: „QLED” i „dobry Smart TV”. Cała reszta dostaje produkt dość nijaki, któremu sporo brakuje do tego, żeby konkurować nawet z innymi bardziej budżetowymi propozycjami. A szkoda bo zazwyczaj słowo "QLED" w Samsungu oznaczało coś więcej niż zwykły telewizor.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
0 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1 (48Gbps)
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
BuildQuality-Good
BuildQuality-Good
Rodzaj podstawy
Centralna
Nogi
Rodzaj podstawy
stand-type-Graphite
stand-type-Graphite
Regulacja podstawy
Stała
Regulacja wysokości, regulacja szerokości
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

4.3/10

4.7/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,350:1

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,400:1

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,600:1

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,550:1

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,200:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,850:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,750:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,300:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,050:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,750:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Telewizor Philips PUS8959 oparty jest na matrycy ADS, która oferuje nieco inne parametry niż popularne matryce VA. W testowanych planszach kontrast wynosił około 2000:1 sprawiając, że poziom czerni jest daleki od ideału. Matryce ADS są znane ze słabszego kontrastu w porównaniu do matryc VA, co w praktyce oznacza, że zamiast głębokiej czerni, widzimy bardziej granatowe bądź szare odcienie. Jednak matryca ADS jest nadal lepsza od standardowej matrycy IPS, która nie jest wstanie osiągnąc takiego poziomu kontrastu. Dodatkowo, Philips PUS8959 nie został wyposażony w technologię lokalnego wygaszania, która mogłaby poprawić te parametry. Brak tej funkcji potęguje efekt płytkiej czerni, szczególnie zauważalny w ciemnych scenach, jak te w filmie "Sicario 2". Zamiast intensywnej czerni, ekran generuje srebrzysty blask, który może być uciążliwy, zwłaszcza podczas oglądania w ciemniejszych warunkach. To wszystko sprawia, że doświadczenie wizualne traci na głębi, a detale w ciemnych scenach nie są tak dobrze widoczne, jak mogłoby się tego oczekiwać od wyższej klasy ekranów. Mimo braku lokalnego wygaszania, telewizor został wyposażony w tzw. Global DimminG. Telewizor jest zdolny do całkowitego przygaszenia matrycy aby uzyskać wyższy kontrast, jednak kosztem detali, które mogą się zlewać np. światła w testowej planszy z filmu Oblivion. Warto dodać, że model który otrzymaliśmy na testy posiada dość spore plamy wynikające z nierównomiernego podświetlenia, choć nie jest to reaguła trzeba liczyć się z tym przy zakupie, że i my otrzymamy taką sztukę.

Samsung Q7F w testowanym przez nas rozmiarze 55 cali dostał matrycę VA, co od razu przekłada się na przyzwoity kontrast natywny. Wartości w okolicach 3000:1 może nie są rekordowe, bo wiemy, że obecnie produkuje się panele VA z ponad dwukrotnie wyższym kontrastem, ale i tak wypada to dużo lepiej niż w przypadku matryc IPS czy ADS, gdzie czerń szybko ucieka w odcienie szarości albo granatu. Nie znajdziemy tu niestety typowego lokalnego wygaszania stref, ale producent dorzucił coś na kształt global dimmingu – czyli przyciemnianie całego ekranu w stosunku do treści. Efekt? W większości scen czerń prezentuje się całkiem solidnie, choć w trakcie nocnych seansów nadal zobaczymy, że bardziej przypomina ciemny granat czy szarość niż prawdziwą smołę. Ogólnie jest okej, ale bez fajerwerków – szału nie ma, ale też nie ma dramatu.

Jakość efektu HDR

5.9/10

3.7/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, HLG
HDR10, HDR10+, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 94.3%, Bt.2020: 70.1%
DCI P3: 92.4%, Bt.2020: 69.2%

Pomiar jasności w HDR:

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Jakość efektu HDR

Wynik

501 nit

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Jakość efektu HDR

Wynik

514 nit

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Jakość efektu HDR

Wynik

553 nit

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Jakość efektu HDR

Wynik

544 nit

Test Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949 Jakość efektu HDR

Wynik

569 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

215 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

225 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

267 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

113 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

250 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: HDR10+

Wykres jasności HDR:

Samsung Q7F

Luminancja HDR

Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949

Luminancja HDR

Wykres luminacji dla Philips PUS8959 pokazuje, że telewizor jest w stanie osiągnąć około 550 nitów jasności, co można uznać za zadowalający poziom. Taka jasność pozwala już odczuć efekty HDR, które wyróżniają się szczególnie w bardziej wymagających scenach. W testowanych planszach telewizor radził sobie całkiem nieźle, nawet w tak trudnych sekwencjach jak te z "Sicario 2". Przez brak lokalnego wygaszania, telewizor nie przygasza małch małych jasnych elemntów i świecą one pełną "mocą" telewizora ale kosztem srebrzystych czerni, o których pisalismy w akapitcie o czerni. Warto również pochwalić Philips PUS8959 za dobre pokrycie palety barw DCI-P3, które wynosi około 94,5%. Dzięki temu kolory są wyraźne i zbliżone do zamierzeń twórców, co dodatkowo podnosi jakość efektów HDR i wrażenia z oglądania treści o wysokim zakresie dynamiki.

Samsung Q7F niestety nie należy do jasnych telewizorów i ma to bezpośrednie przełożenie na jakość filmów HDR. Szczytowa jasność panelu to zaledwie około 250 nitów, a to zdecydowanie za mało, by mówić o prawdziwych wrażeniach kinowych. W praktyce obraz w treściach HDR nie różni się znacząco od klasycznego SDR, przez co trudno mówić o jakimkolwiek „efekcie wow”, który zazwyczaj towarzyszy nam podczas oglądania takich filmów. Podczas testów scen filmowych obraz wyglądał po prostu ciemno, a jasność niemal zawsze trzymała się w okolicach wspomnianych 250 nitów. Najgorzej wypadały ujęcia z małymi, intensywnie świecącymi elementami – zastosowana technika global dimmingu reagowała wtedy bardzo agresywnie, przyciemniając cały ekran, aby utrzymać efekt czerni. Na plus trzeba jednak odnotować obecność powłoki QLED poszerzającej paletę barw. Jak na budżetowy model QLED, Q7F wypada tutaj naprawdę przyzwoicie: pokrycie palety DCI-P3 wynosi około 93%, a BT.2020 sięga 70%. To sprawia, że kolory, mimo niskiej jasności, potrafią wyglądać całkiem żywo i atrakcyjnie.

Odwzorowanie barw fabrycznie

4.1/10

5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Telewizor Philips PUS8959 został przetestowany w najlepszym, teoretycznie najbardziej precyzyjnym trybie obrazu – Filmmaker. Choć nazwa sugeruje filmową jakość, to niestety jest on daleki od ideału. Największym problemem w tym trybie jest balans bieli, zarówno w treściach HD, jak i 4K. Charakteryzuje się on znaczną dominacją koloru czerwonego oraz spadkami w poziomie zieleni, które skutkują nienaturalnym odwzorowaniem barw. Przykładowo, białe elementy obrazu mają wyraźnie różową poświatę, a zieleń jest mniej intensywna, przez co całość traci na naturalności i równowadze kolorystycznej. Test ColorChecker potwierdza te błędy – wyraźnie widać, jak próbki kolorystyczne "uciekają" od właściwych wartości, a to najlepiej można zaobserwować na kwadracikach próbnych, które powinny precyzyjnie odwzorować kolory. Brak dokładności w tej kwestii wpływa na realizm i wierność obrazu, co w trybie Filmmaker jest szczególnie niepożądane.

Jeśli chodzi o charakterystykę jasności, wykres gamma przypomina istny roller coaster – przy małych elementach wyświetlanych na ekranie jasność jest nadmierna sprawiając, że detale stają się zbyt wyeksponowane. Z kolei w wyższych wartościach gamma obraz traci kontrast i staje się zbyt ciemny, co sprawia, że całość wygląda mało dynamicznie. Podobne problemy można zauważyć w charakterystyce EOTF – telewizor nie jest w stanie prawidłowo odwzorować poziomu jasności, negatywnie wpływając na ogólną jakość obrazu.

Odwzorowanie barw fabrycznych w Samsungu Q7F zdecydowanie nie należy do mocnych stron. W trybie Filmmaker, który teoretycznie powinien być najbardziej zbliżony do neutralnego, od razu rzuca się w oczy problem z balansem bieli. Na ekranie pojawia się zbyt dużo czerwieni, a jednocześnie brakuje niebieskiego. Skutki tego są bardzo łatwe do zauważenia – biel zamiast być neutralna, wpada w ciepłe, wręcz lekko pomarańczowe tony. Na dłuższą metę sprawia to, że cały obraz wygląda nieco nienaturalnie, a jasne partie scen mogą wydawać się nienaturalne Jeszcze wyraźniej problemy wychodzą w treściach HDR. Na wykresach widać, że telewizor ma spore błędy w palecie Color Checker, co przekłada się na widoczne przekłamania w realnym obrazie. W praktyce oznacza to, że barwy nie są prezentowane tak, jak powinny. Q7F bardzo mocno dodatkowo manipuluje jasnością, ciemniejsze elementy są zbyt mocno podbijane, przez co tracą swój filmowy klimat, a jasne fragmenty bywają przygaszone. Obraz wydaje się przez tospłaszczony, a kontrast, zamiast pomagać w wydobywaniu detali, tylko podkreśla własne ograniczenia. W materiałach HDR jest to szczególnie irytujące, bo tam każdy detal ma znaczenie. W scenach, gdzie powinno być czuć subtelną grę światła i cienii, Q7F albo przesadza z rozjaśnianiem, albo odwrotnie – tłumi elementy, które miały przyciągać wzrok. To powoduje, że obraz traci swoją głębię, a zamiast kinowego realizmu mamy raczej efekt uproszczenia.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.1/10

7.6/10

Po kalibracji telewizor Philips PUS8959 wykazuje znaczną poprawę w odwzorowaniu barw, szczególnie w treściach HD. Balans bieli jest wyjątkowo równy, a wartości błędu Delta E są poniżej poziomu 1, co można uznać za rewelacyjny rezultat. Dodatkowo gamma, odpowiadająca za jasność w materiałach o niższej jakości, prezentuje się bardzo dobrze, utrzymując stabilny poziom na wartości 2.4, prowadząc do odpowiedniej równowagi pomiędzy jasnymi a ciemnymi partiami obrazu.

Jeśli chodzi o materiały 4K HDR, również widać znaczną poprawę. Balans bieli, choć nie jest tak idealny jak w przypadku treści HD, nie wykazuje już problemu z nadmierną ekspozycją czerwieni, dzięki czemu obraz wygląda bardziej naturalnie i harmonijnie. Niestety, w charakterystyce EOTF trudno mówić o jakiejkolwiek istotnej poprawie, co wynika z ograniczeń konstrukcyjnych telewizora, które uniemożliwiają znaczące ulepszenie tego aspektu.

Mimo to, całość prezentuje się znacznie lepiej po kalibracji, sprawiając, że Philips PUS8959 jest jednym z tych telewizorów, w których naprawdę warto poświęcić czas na precyzyjną kalibrację, aby uzyskać zadowalającą jakość obrazu.

Po profesjonalnej kalibracji udało nam się doprowadzić Q7F do ładu – przynajmniej w zakresie treści SDR. Obraz w tym trybie prezentuje się naprawdę dobrze: balans bieli został ustawiony poprawnie, kolory wyglądają naturalnie, a błędy w palecie barw spadły do wartości praktycznie niewidocznych dla oka. Gamma zachowuje się wzorowo, a jedynym drobnym mankamentem pozostaje lekkie rozjaśnianie mniejszych elementów, co wynika z braku lokalnego wygaszania. Do codziennego oglądania telewizji czy filmów w standardowej jakości Q7F sprawdza się zaskakująco dobrze.

Znacznie trudniej było ujarzmić treści HDR. Pomimo korekty balansu bieli telewizor dalej mocno manipuluje jasnością, przez co sceny potrafią wyglądać nienaturalnie – to, co miało być subtelnie ciemniejsze, bywa zbyt mocno rozjaśnione, a jasne partie obrazu zdarza się, że są przygaszone. Efekt końcowy jest lepszy niż w ustawieniach fabrycznych, ale widać, że ograniczenia konstrukcyjne Q7F nie pozwalają w pełni wykorzystać potencjału materiałów HDR.

Płynność przejść tonalnych

8.9/10

9/10

Gradacja w telewizorze Philips PUS8959 prezentuje się bardzo dobrze, oferując płynne przejścia tonalne w większości scen. Czasami można dostrzec drobne problemy, zwłaszcza przy przejściach między niektórymi kolorami, gdzie zauważalne są delikatne nierówności. Jednak te niedoskonałości są na tyle subtelne, że nie wpływają znacząco na ogólne wrażenia z oglądania i można je uznać za całkowicie akceptowalne. W codziennym użytkowaniu telewizor oferuje wystarczająco dobrą jakość gradacji, by zadowolić nawet bardziej wymagających użytkowników, zachowując naturalność obrazu oraz brak rażących zniekształceń tonalnych.

Płynność przejść tonalnych w Q7F wypada naprawdę nieźle. Gradienty są gładkie, bez mocnych schodków czy sztucznych podziałów, które w tańszych telewizorach potrafią wręcz rzucać się w oczy. Nawet w trudniejszych fragmentach, jak scena ze Zjawy czy czerwone ujęcie z aktorem płynącym w wodzie, obraz trzymał poziom i wyglądał po prostu dobrze. Jeśli ktoś będzie się bardzo dokładnie przyglądał, to w ekstremalnie wymagających momentach można dostrzec lekkie niedoskonałości, ale są one na tyle delikatne, że większość osób ich nawet nie zauważy. Jak na tę półkę cenową, Q7F pod względem gradacji radzi sobie zaskakująco solidnie i trudno się do czegoś poważnego przyczepić.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

6.5/10

4.5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Jeżeli chodzi o wygładzanie przejść tonalnych, to funkcja "Redukcja zniekształceń" w pozycji minimalnej sprawdza się całkiem dobrze, efektywnie wygładzając przejścia tonalne bez nadmiernego wpływu na inne elementy obrazu. W testach nie zauważyłem, aby redukcja negatywnie oddziaływała na strukturę obrazu, taką jak ziarno filmowe czy detale obiektów – wszystko pozostaje na swoim miejscu, co jest dużym plusem dla użytkowników ceniących naturalny wygląd materiałów filmowych.

Jeśli natomiast chodzi o obróbkę cyfrową, to obraz prezentuje się całkiem dobrze, choć charakteryzuje się bardzo zmiękczonymi konturami, nadając mu niemal "leisty" charakter. Taki efekt może budzić mieszane odczucia – niektórym użytkownikom spodoba się płynność i delikatność tego typu prezentacji, inni mogą uznać go za zbyt łagodny, tracący na szczegółowości. To kwestia indywidualnych preferencji, ale trzeba przyznać, że Philips PUS8959 daje dość subtelne, a jednocześnie skuteczne narzędzia do poprawy przejść tonalnych bez nadmiernej ingerencji w naturalny charakter obrazu.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu w Q7F to trochę sinusoida. Z jednej strony mamy naprawdę fajny upscaling – słabsze źródła wyglądają lepiej niż można by się spodziewać. Obraz robi się wyraźniejszy, ostrzejszy, i nawet starsze filmy czy telewizja naziemna dają radę. Tu Samsung od lat jest mocny i Q7F to potwierdza. Z drugiej strony… zaczynają się schody. Telewizor ma problem z overscanem – część obrazu jest po prostu przycinana i wygląda to średnio elegancko. Do tego zawiodła nas bardzo funkcja o nazwie "redukcja szumu", która powinna poprawiać płynność przejść tonalnych w słabszych materiałach. W innych Samsungach działa ona stosunkowo dobrze a, tutaj praktycznie nie robi żadnej różnicy – jak były ząbki w gradientach, tak nadal są. Trochę szkoda, bo można było liczyć na więcej od modelu, który raczej skierowany jest do użytkowników szukająych wyświetlacza do treści SDR.

Smużenie i płynność ruchu

8/10

5.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
120Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
No
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
-
Spadek jasności przy użyciu BFI
0%
49%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Obraz migocze w tym trybie

Telewizor Philips PUS8959 wyposażony jest w matrycę 120 Hz, co powinno zadowolić bardziej wymagających użytkowników, szczególnie tych, którzy uwielbiają oglądać dynamiczne transmisje sportowe lub grać w gry. Taka wysoka częstotliwość odświeżania pozwala na znacznie płynniejszy obraz, będąc kluczowym aspektem podczas dynamicznych scen i szybkich akcji.

Dla osób preferujących oglądanie filmów, telewizor oferuje dodatkowy upłynniacz ruchu, który pozwala wyregulować klatkowość filmu według osobistych preferencji. Philips PUS8959 posiada 10-stopniową regulację funkcji o nazwie "Płynność" i "Redukcja rozmycia". Funkcja "Płynność" odpowiada za zwiększenie liczby klatek poprzez interpolację, co sprawia, że ruch na ekranie staje się bardziej płynny, przypominając efekt tzw. "opera soap". Natomiast "Redukcja rozmycia" skupia się na minimalizowaniu smużenia i poprawie ostrości ruchu, co jest szczególnie widoczne w dynamicznych sekwencjach, takich jak sceny akcji lub szybkie ujęcia sportowe.

Smużenie i płynność ruchu w Q7F to chyba najbardziej budżetowy element tego telewizora. Panel 60 Hz daje o sobie znać smużenie jest dość wyraźne, szczególnie w dynamicznych scenach, i raczej trudno traktować ten model jako sprzęt stworzony do oglądania sportu czy do grania w szybkie gry. W testach z ufoludkiem ciągnął się długi ogon, podobnie wyglądać będzie piłka w meczu piłkarskim zostawiała za sobą smugi.

Na plus trzeba jednak zaliczyć obecność upłynniacza ruchu. W filmach faktycznie robi on różnicę – szczególnie że większość materiałów nagrywanych jest w 24 klatkach. Tutaj możemy sami zdecydować, czy wolimy obraz bardziej „filmowy”, z lekkim szarpaniem charakterystycznym dla kina, czy płynniejszy, bardziej „telewizyjny”. To akurat działa całkiem dobrze i pozwala trochę poprawić komfort oglądania seriali czy też filmów.

Funkcje dla graczy

9.8/10

3.3/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    No
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    No
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    No
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    No
  • 1440p@120Hz
    Yes
    No
  • 4K@120Hz
    Yes
    No
  • Game bar
    Yes
    Yes

Philips PUS8959 jest telewizorem, który z pewnością zadowoli entuzjastów gier. Obsługuje on większość nowoczesnych technologii przydatnych podczas rozgrywki, takich jak HGiG, pozwalając na lepsze odwzorowanie efektów HDR w grach. Dzięki temu obraz jest bardziej zbliżony do tego, co twórcy gier chcieli osiągnąć.

Telewizor wspiera również wyświetlanie obrazu w 120 Hz, gwarantując przy tym płynność i dynamikę, szczególnie ważną podczas gier akcji i transmisji sportowych. Funkcja Game Bar daje możliwość szybkiego dostępu do ustawień gier, ułatwiając dostosowanie obrazu w zależności od preferencji użytkownika, bez konieczności przerywania rozgrywki.

Niestety, tryb Dolby Vision nie oferuje niskiego input laga, co może być odczuwalne podczas dynamicznych scen. Niemniej jednak, dzięki funkcji HGiG i wysokiej częstotliwości odświeżania, Philips PUS8959 wciąż pozostaje atrakcyjnym wyborem dla graczy, oferując dobrą jakość obrazu i odpowiednią płynność podczas rozgrywki.

Funkcje dla graczy w Samsungu Q7F to temat, który budzi sporo mieszanych emocji. Z jednej strony – nikt rozsądny nie oczekiwał tutaj cudów, bo to w końcu telewizor 60 Hz i od początku było jasne, że nie będzie to sprzęt do wyciskania maksimum z konsoli czy PC. Z drugiej jednak, skoro producent w materiałach promocyjnych obiecywał konkretne rozwiązania, to naturalne, że chcieliśmy je zobaczyć w praktyce. Na starcie jest całkiem nieźle. Działa automatyczny tryb gry (ALLM), więc nie trzeba ręcznie grzebać w ustawieniach konsola sama przełącza telewizor w tryb z niskim opóźnieniem. Do tego mamy Game Bar, który wygląda efektownie i pozwala podejrzeć kilka podstawowych parametrów bez wychodzenia z gry. I w tym miejscu dobre wiadomości się kończą.

Największym problemem Q7F jest VRR, a właściwie jego brak. Owszem, w menu pojawia się stosowna ikonka, można ją nawet zobaczyć w Game Barze, ale przez cały test funkcja pozostawała martwa i nie udało się jej w żaden sposób uruchomić. Jeszcze bardziej boli sprawa HGiG ta opcja faktycznie była dostępna na początku, ale po aktualizacji oprogramowania zniknęła całkowicie, co jest po prostu niepoważne. Dlatego Q7F nada się wyłącznie w absolutnych podstawach. Jasne, można włączyć konsolę, pograć w spokojniejsze tytuły i cieszyć się niskim input lagiem, ale jeśli ktoś liczy na bardziej zaawansowane funkcje, które obiecywał producent, to spotka go zawód. To nie jest telewizor, który kupuje się z myślą o gamingu i lepiej być tego świadomym przed zakupem.

Input lag

9.7/10

10/10

SDR

1080p60
15 ms
13 ms
1080p120
6 ms
2160p60
15 ms
13 ms
2160p120
6 ms

HDR

2160p60
14 ms
12 ms
2160p120
6 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
31 ms
2160p120 DV

Telewizor Philips PUS8959 oferuje imponujące wyniki pod względem input laga, czyniąc go świetnym wyborem dla graczy. Dla treści o częstotliwości 120 Hz opóźnienie wynosi mniej niż 6 ms, co jest wynikiem absolutnie doskonałym i pozwala na natychmiastową reakcję w grach, szczególnie w dynamicznych tytułach. Dla treści o częstotliwości 60 Hz input lag wynosi 15 ms, co również jest znakomitym rezultatem i zapewnia komfortową rozgrywkę w większości przypadków.

Niestety, tryb Dolby Vision nie wypada już tak dobrze, ponieważ input lag wzrasta do 31 ms. Choć taki wynik może być akceptowalny przy mniej dynamicznych treściach, dla wymagających graczy może okazać się niewystarczający, wpływając na precyzję i szybkość reakcji. Mimo tego, w standardowych trybach Philips PUS8959 nadal oferuje rewelacyjną wydajność, co czyni go konkurencyjnym wyborem na rynku telewizorów dla graczy.

Input lag w Samsungu Q7F wypada naprawdę dobrze, jak na telewizor z matrycą 60 Hz. Pomiar pokazał wartości poniżej 12 ms, a to oznacza, że do zwykłego grania na konsoli ten model w zupełności wystarczy. Oczywiście nie jest to poziom topowych ekranów 120 Hz, które potrafią zejść poniżej 6–7 ms, ale w codziennej praktyce trudno tu mówić o odczuwalnym opóźnieniu. Pod tym względem Q7F nie odstaje od konkurencji w swoim segmencie i bez problemu można go traktować jako bezpieczny wybór do gier casualowych czy sportowych. Przynajmniej pod tym względem.

Współpraca z komputerem PC

8/10

6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Bardzo dobra
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
7ms
13ms
Układ subpikseli matrycy
RGB
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
120Hz
60Hz
G-Sync
Tak
Nie

Philips PUS8959 znakomicie sprawdza się jako monitor do współpracy z komputerem PC. Dzięki obsłudze chroma 4:4:4, zapewnia pełną wyrazistość kolorów, co jest kluczowe do pracy z tekstem – czcionki są ostre i czytelne, niezależnie od tła, na jakim się znajdują. To sprawia, że korzystanie z aplikacji biurowych, przeglądanie internetu oraz edycja graficzna są komfortowe i dokładne.

Dodatkowo niski input lag oferowany przez telewizor gwarantuje płynną i responsywną obsługę, a to jest istotne zarówno podczas codziennych czynności, jak i w bardziej dynamicznych zastosowaniach, takich jak gry czy edycja multimediów. Philips PUS8959 to doskonały wybór dla użytkowników szukających telewizora, który będzie również spełniał funkcję monitora PC, oferując wysoką jakość obrazu i wygodę użytkowania.

Współpraca z PC w Q7F wypada przyzwoicie, choć nie jest to telewizor, który zadowoli najbardziej wymagających użytkowników. Czcionki wyświetlane są czytelnie i ostro, więc spokojnie można na nim popracować – szczególnie przy codziennych zadaniach biurowych czy przeglądaniu internetu. Przy cienkich literach da się zauważyć delikatne cieniowanie, ale nie jest to coś, co przeszkadza w normalnym użytkowaniu. W mniejszym rozmiarze Q7F faktycznie może sprawdzić się jako ekran komputerowy, choć trzeba pamiętać o jego ograniczeniach. Brak zmiennej częstotliwości odświeżania oznacza, że nie skorzystamy z G-Sync ani FreeSync, a 60 Hz w praktyce zamyka drogę do bardziej wymagającej rozgrywki na PC. Do pracy i lekkiego użytkowania będzie okej, ale do poważnego grania zdecydowanie lepiej szukać czegoś wyżej w ofercie Samsunga.

Kąty widzenia

6.9/10

3.5/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
82%
78%

Philips PUS8959, wyposażony w matrycę ADS, oferuje całkiem niezłe kąty widzenia, zdecydowanie lepsze niż te, które znajdziemy w matrycach VA. Obraz zachowuje swoją jakość nawet podczas oglądania pod większym kątem – kolory są wyraźne, a kontrast nie ulega tak dużemu pogorszeniu jak w przypadku telewizorów z matrycą VA. Dzięki temu, oglądając telewizor z różnych miejsc w pokoju, wciąż można cieszyć się dobrze nasyconymi barwami i ogólną jakością obrazu, co sprawia, że Philips PUS8959 doskonale sprawdzi się w większych pomieszczeniach i podczas wspólnego oglądania z rodziną czy znajomymi.

Kąty widzenia w Q7F są po prostu słabe – typowe dla matrycy VA. Wystarczy usiąść lekko z boku i od razu widać, że obraz traci na jakości. Kolory bledną, kontrast wyraźnie spada, a czernie zaczynają przypominać bardziej szarość niż cokolwiek głębokiego. To telewizor, który zdecydowanie najlepiej ogląda się na wprost, a każdy większy kąt odbioru wiąże się z kompromisami.

Sprawność telewizora w dzień

6.1/10

3.9/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Dobre
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Średnia
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Samsung Q7F: 237 cd/m2

Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949: 562 cd/m2

Philips PUS8959 posiada satynową powłokę matrycy, która dobrze tłumi odbicia światła, co jest korzystne podczas korzystania z telewizora w jasnych warunkach dziennych. Niemniej jednak, taka powłoka sprawia, że czerń w ciągu dnia nabiera odcieni szarości, tracąc swoją głębię i intensywność, wpływając na odbiór obrazu w ciemniejszych scenach.

Jasność na poziomie 562 cd/m² pozwala na komfortowe korzystanie z telewizora w ciągu dnia, nawet w dobrze oświetlonych pomieszczeniach. Obraz jest wystarczająco jasny, by przebić się przez światło dzienne, a redukcja odbić zapewnia przyzwoitą widoczność treści, co czyni Philips PUS8959 dobrym wyborem do pomieszczeń, w których nie zawsze można kontrolować poziom oświetlenia.

Sprawność Q7F w dzień niestety nie zachwyca. Ze względu na niską jasność ekran dość szybko kapituluje w bardzo nasłonecznionych pomieszczeniach. Trudno go więc polecić osobom, które planują oglądać telewizję w jasnym salonie z dużymi oknami. W umiarkowanie oświetlonych pokojach daje sobie jeszcze radę, ale w ostrym świetle obraz traci na czytelności. Do tego dochodzi fakt, że matryca nie zawsze skutecznie radzi sobie z tłumieniem odbić, więc w ciągu dnia mogą przeszkadzać refleksy. To raczej ekran do wieczornego oglądania niż do codziennych seansów w pełnym słońcu.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
QLED
Wersja oprogramowania podczas testów
TPN248E_V248.003.025.151
T-RSLFDEUC-0090-1110.7, E2500007, BT-S
Procesor obrazu

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Philips The One (PUS8959 / PUS8919 / PUS8909 / PUS8949

Samsung Q7F

Funkcje telewizora

6.1/10

6.6/10

  • Wejścia HDMI
    0 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1 48Gbps
    3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Tak
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Tak
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Nie
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Nie
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Nie
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

Philips PUS8959 wyposażony jest w trójstronny system Ambilight – flagowy patent tej marki, który od lat cieszy się oddaną grupą fanów. Ambilight polega na dynamicznym podświetleniu ściany za telewizorem, dopasowującym się do treści wyświetlanych na ekranie, co znacząco zwiększa wrażenia z oglądania, szczególnie w zaciemnionym pomieszczeniu. Ten efekt jest unikalny i dodaje oglądaniu pewnego rodzaju „magii” sprawiając, że wielu użytkowników wybiera Philipsa właśnie ze względu na tę funkcję.

Jeśli chodzi o system operacyjny, Philips PUS8959 korzysta z Titan OS – systemu, który wciąż jest na wczesnym etapie rozwoju. Widać tutaj problemy wieku dziecięcego, szczególnie że Philips odszedł od Androida w większości swoich modeli. Titan OS ma ograniczoną liczbę dostępnych aplikacji. Jest to frustrujące dla osób przyzwyczajonych do szerszego ekosystemu jak GoogleTV. Dodatkowo telewizor nie posiada funkcji AirPlay, co ogranicza jego kompatybilność z urządzeniami Apple i może być wadą dla użytkowników szukających elastycznego sposobu na przesyłanie treści.

Funkcje użytkowe Philips PUS8959 są mieszanką zalet i wad. Pilot dołączony do telewizora jest dość irytujący – wymaga celowania bezpośrednio w ekran, a to może być niewygodne. Z drugiej strony, funkcja głosowa działa bez konieczności celowania, ale obsługuje jedynie język angielski. Na plus trzeba przyznać, że pilot jest podświetlany, ułatwiając korzystanie z niego w ciemności. Telewizor nie posiada funkcji PiP (Picture-in-Picture) ani możliwości nagrywania programów, co jest znacznym brakiem. Natomiast telewizor wyposażony jest w Bluetooth, dzięki czemu można podłączyć słuchawki lub klawiaturę, która może być przydatna – zwłaszcza z racji na ograniczoną liczbę dostępnych aplikacji, co może skłaniać do korzystania z wbudowanej przeglądarki internetowej.

Smart TV – system Tizen

Tutaj Q7F pokazuje swoją najmocniejszą stronę. Samsung od lat rozwija system Tizen i widać, że mamy do czynienia z dojrzałą, dopracowaną platformą. Całość działa płynnie, menu nie przycina się nawet przy przełączaniu między cięższymi aplikacjami, a instalacja kolejnych programów z biblioteki jest szybka i bezproblemowa. Do tego dochodzi pełne wsparcie dla AirPlay, integracja z asystentami głosowymi, a także szeroki wachlarz dodatków – od współpracy z urządzeniami w ekosystemie SmartThings, aż po możliwość sterowania inteligentnym oświetleniem Philips Hue czy innymi smart gadżetami. Samsung mocno stawia na rozbudowane funkcje sieciowe i to widać – pod względem Smart TV Q7F absolutnie nie ma się czego wstydzić, a wręcz przeciwnie, potrafi zawstydzić droższe konstrukcje konkurencji.

Funkcje klasyczne

Po stronie klasycznych, „telewizyjnych” rozwiązań widać natomiast, że producent postawił wszystko na kartę smarta. Nie znajdziemy tutaj ani nagrywania na USB, ani trybu PiP, czyli funkcji, które kiedyś bywały standardem. Widać wyraźnie, że Q7F ma być przede wszystkim centrum multimedialnym, a nie urządzeniem dla osób przyzwyczajonych do bardziej tradycyjnych rozwiązań. Na szczęście nie zabrakło kilku praktycznych dodatków – mamy Bluetooth do sparowania słuchawek czy głośników oraz opcję zmiany wielkości czcionki w menu, co docenią użytkownicy ze słabszym wzrokiem,

Odtwarzanie plików z USB

8.2/10

9/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
No
GIF
Yes
No
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
Yes
12 Mpix
No
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
Yes
24 Mpix
No
Yes
28 Mpix
No
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Pomimo że system Titan OS w telewizorze Philips PUS8959 jest wciąż raczkujący, należy pochwalić go za obsługę polskich napisów wgranych w filmach, co jest dużym ułatwieniem dla użytkowników korzystających z plików zewnętrznych. Jeśli chcemy odtworzyć film z podłączonego urządzenia USB, telewizor zrobi to bez większych problemów, zapewniając wygodne oglądanie bez potrzeby dodatkowej konfiguracji napisów.

Jeżeli chodzi o zdjęcia, telewizor nie powinien mieć większych trudności z ich odtwarzaniem. Obsługuje większość popularnych formatów, choć brakuje tu wsparcia dla mniej popularnych standardów, takich jak HEIC używany w urządzeniach Apple. To oznacza, że niektóre zdjęcia, szczególnie z nowszych urządzeń Apple, mogą wymagać wcześniejszej konwersji na bardziej standardowy format, aby mogły być odtworzone na ekranie Philipsa.

W Q7F mamy wbudowany odtwarzacz plików i, jak to zwykle bywa w telewizorach Samsunga, działa on całkiem nieźle – większość popularnych filmów czy muzyki zadziała bez marudzenia. Do podstawowego użytku wystarczy i raczej nie trzeba sięgać po zewnętrzne rozwiązania jak np. podłączanie laptopa. Gorzej, jeśli ktoś będzie chciał wrzucić zdjęcia – tutaj potrafi się przyciąć, szczególnie przy applowskim HEIC czy PNG, które widoczne są w menu odtawrzacza ale niekoniecznie chcą zadziałać.

Aplikacje

6.2/10

8.7/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
No
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
No
Apple_TV_Plus
No
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
No
Apple_music
No
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
No
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

6.4/10

5.8/10

  • Maksymalna głośność
    -
    80dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Tak
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Nie
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Nie

Dźwięk w Philips PUS8959 niestety pozostawia wiele do życzenia. Choć w odtwarzanym dźwięku da się usłyszeć niskie tony, basy są bardzo słabe, co przekłada się na ogólnie niezadowalającą jakość brzmienia. Telewizor gra przeciętnie, szczególnie jeżeli porównamy go z bardziej zaawansowanymi systemami dźwiękowymi dostępnymi na rynku.

Mimo przeciętnej jakości głośników, telewizor obsługuje wszystkie istotne kodeki dźwięku, co może ucieszyć użytkowników korzystających z zewnętrznych systemów kina domowego. Dzięki kompatybilności z różnymi formatami dźwięku, Philips PUS8959 jest w stanie zaoferować dobre wrażenia audio, jeśli połączy się go z odpowiednimi zewnętrznymi głośnikami lub amplitunerem, zapewniając pełniejsze, bardziej kinowe brzmienie.

Samsung Q7F dostał zestaw głośników o mocy 20 W i… no cóż, nie ma co się czarować, nie jest to żadna rewelacja. Sam telewizor gra całkiem poprawnie, czyli seriale, wiadomości czy codzienne programy usłyszymy wyraźnie, dialogi nie giną, ale do głębi czy też przestrzeni dźwięku sporo tu brakuje. Basu praktycznie nie ma, niby coś tam dudni, ale bardziej przypomina to stukanie w pudełko niż prawdziwe niskie tony. Muzyka wypada płasko, filmy też nie robią żadnego większego wrażenia – nie poczujemy się jak w kinie. To taki dźwięk z kategorii „akceptowalny”, żeby było coś wbudowanego, ale jeżeli ktoś liczy na mocniejsze wrażenia, to i tak prędzej czy później sięgnie po soundbara. I szczerze mówiąc – nawet najprostszy model zrobi tu sporą różnicę a tych Samsung w ofercie ma całkiem sporo.

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

80dBC (Max)

75dBC