Samsung S85D działa na systemie operacyjnym Tizen, który jest intuicyjny i zapewnia łatwy dostęp do wielu aplikacji oraz serwisów streamingowych. System oferuje płynne i szybkie nawigowanie, znacznie poprawiając komfort korzystania z telewizora. Telewizor wyposażono w solarnego pilota, który umożliwia sterowanie innymi urządzeniami, takimi jak dekodery czy zestawy kina domowego, umożliwiając obsługę całego sprzętu domowego jednym urządzeniem. Pod względem łączności, Samsung S85D oferuje obsługę AirPlay, ułatwiając przesyłanie treści z urządzeń Apple, oraz posiada wbudowany moduł Bluetooth, który umożliwia podłączenie urządzeń peryferyjnych, takich jak klawiatury, słuchawki czy głośniki.
Jeżeli chodzi o codzienne użytkowanie telewizora do zwykłej telewizji, model S85D oferuje kilka przydatnych funkcji, ale też ma pewne braki. Jednym z jego atutów jest funkcja PIP (Picture-in-Picture), która pozwala na jednoczesne oglądanie dwóch treści – na przykład mecz w małym okienku, a na reszcie ekranu ulubiony serial. Jest to wygodne rozwiązanie dla tych, którzy chcą być na bieżąco z różnymi programami. Jednak rozczarowuje brak możliwości nagrywania z wbudowanych tunerów. To ograniczenie sprawia, że nie można zapisać ulubionych programów czy filmów na później, co może być problemem dla osób, które chcą elastycznie dostosować oglądanie telewizji do swojego harmonogramu - jednak wierzymy, że brak tej funkcji jest coraz mniej uciążliwy, ponieważ użytkownicy mają obecnie szeroki dostęp do różnorodnych treści w sieci, przez co potrzeba nagrywania staje się coraz mniej istotna.
Design telewizora OLED Samsung S85D wyróżnia się charakterystycznym, obłym kształtem tylnej części, odróżniając się tym samym od większości telewizorów OLED, które zazwyczaj mają płaski tył. Ten nietypowy projekt nadaje mu unikalny wygląd i przyciąga uwagę, dzięki czemu telewizor prezentuje się nowocześnie i elegancko. W zestawie znajdują się pilot, moduł CI+, podstawka w postaci dwóch nóżek oraz kabel zasilający, co pozwala na szybkie i wygodne rozpoczęcie użytkowania telewizora bez potrzeby dokupowania dodatkowych akcesoriów.
Funkcje smart
Samsung The Frame Pro pracuje pod kontrolą systemu Tizen, który od lat jest wizytówką koreańskiego producenta. To jedno z najbardziej dopracowanych środowisk smart TV – szybkie, stabilne i intuicyjne. Nie brakuje tu praktycznie żadnej z popularnych aplikacji streamingowych, a sam interfejs działa płynnie i bez większych opóźnień. Obsługiwane są też funkcje takie jak AirPlay 2, screen mirroring czy możliwość sterowania telewizorem głosowo za pomocą Bixby, Alexy lub Asystenta Google.
Funkcje telewizyjne
Jeżeli chodzi o klasyczne funkcje telewizyjne – jak w prawie każdym Samsungu – nie jest to najmocniejsza strona urządzenia. Otrzymujemy czytelny przewodnik EPG, obsługę telegazety, możliwość podłączenia słuchawek przez Bluetooth i w sumie tyle. Nie znajdziemy tu bardziej rozbudowanych narzędzi znanych z telewizorów (np. nagrywania na USB czy PiP). To jednak standard w ofercie Samsunga. Producent od kilku lat wyznacza trend i koncentruje się głównie na funkcjach smart, a klasyczna telewizja traktowana jest trochę po macoszemu.
Art Store oraz wymienne ramki – unikalny element serii
To, co wyróżnia serię The Frame od samego początku jej istnieia, to tryb Art Mode i aplikacja Art Store. Dzięki niej możemy wyświetlać na ekranie reprodukcje dzieł sztuki od klasyki po nowoczesne grafiki. Usługa co prawda jest płatna (w formie abonamentu lub jednorazowej opłaty rocznej), ale daje pewność, że materiały są przygotowane w najwyższej jakości, przez co wyświetlane obrazy wyglądają niemal jak namalowane farbą. To właśnie ten element wraz z możliwością wymiany ramek telewziora sprawia, że The Frame Pro pełni podwójną funkcję jest telewizorem, ale też designerskim elementem wnętrza.
Bezprzewodowy moduł One Connect
Drugim unikalnym elementem The Frame PRO jest moduł bezprzewodowy One Connect, w którym znajdziemy wszystkie porty HDMI i inne złącza. Dzięki niemu sam telewizor może wisieć na ścianie niemal jak prawdziwy obraz, a cała elektronika i kable mogą trafić do osobnej skrzynki ustawionej nawet kilka metrów dalej. Urządzenie zasila się przez USB-C i przejmuje wszystkie procesy „myślowe” telewizora. O ile dla graczy czy osób korzystających z PC to rozwiązanie ma swoje ograniczenia (opóźnienia, pogorszenie jakości czcionek), tak do podłączenia amplitunera, dekodera czy pojedynczych urządzeń multimedialnych sprawdza się świetnie. To bardzo „gadżeciarskie” rozwiązanie, ale w codziennym użytkowaniu okazuje się po prostu wygodne i pozwala lepiej zaaranżować przestrzeń w salonie.