Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D vs Samsung Q7F

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D
2 762 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung Q7F
2 799 

Q70D / Q74D / Q77D

Info

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”75”85”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.8

5.7

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.1

    5.7

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.0

    5.6

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.5

    5.3

  • Granie na konsoli

    8.7

    6.3

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.0

    6.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    5.4

    3.9

  • Funkcje użytkowe

    7.4

    6.6

  • Aplikacje

    8.7

    8.7

  • Jakość dźwięku

    6.3

    5.8

Zalety

  • Znakomite działanie z konsolami, oraz komputerami

  • Odwzorowanie barw po procesie kalibracji

  • Bardzo dobra sprawność w sporcie - rozbudowany system upłynnienia ruchu

  • Płynne i bezproblemowe działanie systemu Tizen

  • Bardzo dobra w tym budżecie jakość przejść tonalnych

  • Solidny kontrast natywny (Matryca VA)

  • Żywe kolory dzięki filtrowi QLED

  • Niski input lag (około 10MS)

  • Rozbudowany i płynny system operacyjny Tizen

  • Mały zgrabny pliot z ładowaniem TypuC

Wady

No like
  • Możliwe do zauważenia przecieki światła

  • Brak wsparcia Dolby Vision

  • Bardzo niska jasność (tylko 250 nit w HDR)

  • Brak wielu funkcji dla graczy w tym VRR i HGiG – producent coś tam obiecywał, ale finalnie tych funkcji po prostu nie ma

  • Brak wielu klasycznych funkcji "telewizyjnych" np. nagrywania na USB czy też PIP

  • Brak Dolby Vision

  • Przeciętna jakość obróbki cyfrowej obrazu

Czy warto kupić? Werdykt

Samsung Q70D wypadł w teście dokładnie tak, jak na swoją półkę przystało – bardzo poprawnie. Najmocniejszymi stronami telewizora są z pewnością jego sprawność podczas korzystania z konsoli oraz odwzorowanie barw po przebytym procesie kalibracji. Te pierwsze z pewnością nie pozwolą graczom przejść obojętnie wobec szeregu udogodnień, które Samsung Q70D jest w stanie zaoferować, a tych jest naprawdę sporo, w tym ta wręcz ekskluzywna dla jednostek producenta – możliwość upłynnienia gry przy jednoczesnym zachowaniu sensownego input laga, co pozwoli tytułom działającym w 30 fps działać jak te w natywnym 60 klatkażu. W kontekście gier nie można zapomnieć o dobrze zaimplementowanym trybie HGIG, który po poprawnym ustawieniu nie odbiega od gier z Dolby Vision. Nie można też zapomnieć o łatwym parowaniu telewizora z dekoderem Canal+, co nie jest tak oczywistą zaletą, ale wiemy, że sporo osób ma z tym problem. Zostając w temacie telewizji, trzeba przyznać, że Samsung Q70D w swojej półce cenowej daje bardzo dobrą jasność w materiałach SDR, dzięki czemu oglądanie w dzień będzie więcej niż komfortowe. Na minus dla testowanego telewizora trzeba zaliczyć brak Dolby Vision, które przy maksymalnej jasności Samsunga Q70D sporo by dało. Nie należy także pomijać wad konstrukcyjnych urządzenia, przez które możemy (chociaż nie musimy) doświadczyć wycieków światła, które możemy zauważyć w warunkach ciemni na mało jasnych scenach. To, czego nie można odebrać Samsungowi Q70D, to fakt, że posiada w swojej półce cenowej jeden z lepszych upłynniaczy ruchu, który znakomicie sprawdzi się w kontekście wydarzeń sportowych czy szybkich scen akcji. Sam system, który odpowiada za działanie telewizora, działa bardzo płynnie, i jedynym, co możemy mu zarzucić, to brak aplikacji Tidal. Podsumowując, Samsung Q70D stanowi dobrą kontynuację siódmej serii producenta, która rok w rok zyskuje – raz, że na jakości, dwa, na popularności.

Samsung Q7F to najtańszy model producenta z linii QLED i trzeba przyznać, że kilka zalet da się tu bez problemu wskazać. Po kalibracji kolory wyglądają naprawdę dobrze, a dodatkowy filtr QLED sprawia, że barwy są bardziej nasycone niż w typowych budżetowych telewizorach LCD. Do tego dochodzi matryca VA, która oferuje całkiem niezły kontrast natywny. Nie jest to napewno poziom topowych konstrukcji, ale w codziennym oglądaniu daje radę. Największym plusem jest jednak system Tizen, czyli flagowa karta Samsunga. Działa płynnie, jest rozbudowany, daje dostęp do masy aplikacji i dodatków, a przy tym pozwala w prosty sposób podłączyć telewizor do ekosystemu SmartThings i sterować innymi urządzeniami w domu. I w zasadzie tutaj lista plusów się kończy, bo im dłużej korzysta się z Q7F, tym bardziej widać, że to produkt mocno niedopracowany. Nie chodzi nawet tylko o samą matrycę z jej niską jasnością i przeciętną jakością obrazu w filmach HDR, ale o brak funkcji, które zazwyczaj w Samsungach działały bez zarzutu. Producent deklaruje obecność VRR czy HGiG, a w praktyce nie ma z nich żadnego pożytku, co sprawia, że telewizor trudno polecić nawet niedzielnym graczom. Do zwykłej telewizji też nie wypada najlepiej bo cyfrowa obróbka obrazu jest co najwyżej przeciętna, a funkcja poprawy przejść tonalnych, która zwykle u Samsunga świetnie sobie radziła, tutaj praktycznie nie działa. Q7F to sprzęt, który można polecić tylko osobom szukającym telewizora z dwoma hasłami na pudełku: „QLED” i „dobry Smart TV”. Cała reszta dostaje produkt dość nijaki, któremu sporo brakuje do tego, żeby konkurować nawet z innymi bardziej budżetowymi propozycjami. A szkoda bo zazwyczaj słowo "QLED" w Samsungu oznaczało coś więcej niż zwykły telewizor.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (40Gbps)
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Premium
BuildQuality-Good
Rodzaj podstawy
Centralna
Nogi
Rodzaj podstawy
stand-type-Graphite
stand-type-Graphite
Regulacja podstawy
Stała
Regulacja wysokości, regulacja szerokości
Montaż na płasko
Tak
Nie
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

5.4/10

4.7/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,450:1

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,150:1

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,550:1

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,850:1

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,800:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,850:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,750:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,300:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,050:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,750:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Samsung Q70D oraz jego modele pokrewne, takie jak Q77D czy Q74D, wykorzystują matrycę VA, która sama w sobie powinna zapewnić przyzwoity kontrast. Z reguły jest on kilkukrotnie wyższy niż w ekranach IPS/ADS, które nie są wyposażone w zaawansowany system podświetlenia strefowego. Wyniki kontrastu, jak sami widzicie, są mocno zróżnicowane, co jest spowodowane niejednorodnością matrycy. Dlatego też w raz możemy otrzymać kontrast dobry, raz mocno pogorszony, ale generalnie dość jednolity, nie licząc przecieków światła.Przyjrzyjmy się przygotowanym przez nas scenom filmowym z filmów "Oblivion" oraz "Revenant". Jak widzimy, w pierwszym z nich światła są od siebie dobrze odseparowane, co jest pozytywnym zjawiskiem, ponieważ widoczność detali w bielach w dalszych testach powinna być równie dobra. To, co kłuje tu najmocniej w oczy, to nietypowe przeostrzenie dymu widocznego pod światłem oraz granatowa czerń w tle. W kadrze z drugiego filmu pierwszym, co wychodzi na plan, jest nierównomierność podświetlenia naszej sztuki. Ta była spora i mocno wpływała na postrzegany obraz. Niemniej jednak same detale w filmie były dobrze widoczne.

Samsung Q7F w testowanym przez nas rozmiarze 55 cali dostał matrycę VA, co od razu przekłada się na przyzwoity kontrast natywny. Wartości w okolicach 3000:1 może nie są rekordowe, bo wiemy, że obecnie produkuje się panele VA z ponad dwukrotnie wyższym kontrastem, ale i tak wypada to dużo lepiej niż w przypadku matryc IPS czy ADS, gdzie czerń szybko ucieka w odcienie szarości albo granatu. Nie znajdziemy tu niestety typowego lokalnego wygaszania stref, ale producent dorzucił coś na kształt global dimmingu – czyli przyciemnianie całego ekranu w stosunku do treści. Efekt? W większości scen czerń prezentuje się całkiem solidnie, choć w trakcie nocnych seansów nadal zobaczymy, że bardziej przypomina ciemny granat czy szarość niż prawdziwą smołę. Ogólnie jest okej, ale bez fajerwerków – szału nie ma, ale też nie ma dramatu.

Jakość efektu HDR

5.5/10

3.7/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, HDR10+, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 92.2%, Bt.2020: 68.7%
DCI P3: 92.4%, Bt.2020: 69.2%

Pomiar jasności w HDR:

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Jakość efektu HDR

Wynik

433 nit

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Jakość efektu HDR

Wynik

461 nit

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Jakość efektu HDR

Wynik

477 nit

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Jakość efektu HDR

Wynik

475 nit

Test Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D Jakość efektu HDR

Wynik

490 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

215 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

225 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

267 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

113 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

250 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: HDR10+

Wykres jasności HDR:

Samsung Q7F

Luminancja HDR

Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

Jasność, którą może zaoferować Samsung Q70D, stoi na dość przeciętnym poziomie, chociaż nie można powiedzieć, że efekt HDR nie będzie odczuwalny. Każda jasność powyżej 400 nitów pozwala na wyraźne dostrzeżenie różnicy pomiędzy materiałami SDR i HDR. Tak jak miało to miejsce w akapicie o kontraście i czerni, tak i tym razem możemy zauważyć, że pierwsza ze scen, posiadająca słońce o wysokiej jasności i kontrze w postaci ciemniejszego pierwszego planu, posiada najniższą luminancję ze zmierzonych. Wynikiem, który można uznać za bardzo dobry dla tego przedziału cenowego i klasy wyświetlacza, jest ten ostatni. W scenie, w której widzimy duże źródło światła wypełniające znaczną część kadru, jaskrawość telewizora jest najwyższa i sięga blisko 500 nitów. Natomiast warto zwrócić uwagę na dość niskie pokrycie szerokiej palety DCI-P3, przez co niekiedy widać braki w kolorystyce obrazu. Dodatkowo, Użytkownicy mogą cieszyć się bogatymi kolorami i wysoką precyzją w odwzorowaniu odcieni, co sprawia, że seanse filmowe stają się wyjątkowym doświadczeniem. Warto również zauważyć, że matryca Q70D Samsung radzi sobie doskonale z eliminacją rozmyć podczas dynamicznych scen akcji, co zwiększa komfort oglądania sportowych transmisji czy gier.

Samsung Q7F niestety nie należy do jasnych telewizorów i ma to bezpośrednie przełożenie na jakość filmów HDR. Szczytowa jasność panelu to zaledwie około 250 nitów, a to zdecydowanie za mało, by mówić o prawdziwych wrażeniach kinowych. W praktyce obraz w treściach HDR nie różni się znacząco od klasycznego SDR, przez co trudno mówić o jakimkolwiek „efekcie wow”, który zazwyczaj towarzyszy nam podczas oglądania takich filmów. Podczas testów scen filmowych obraz wyglądał po prostu ciemno, a jasność niemal zawsze trzymała się w okolicach wspomnianych 250 nitów. Najgorzej wypadały ujęcia z małymi, intensywnie świecącymi elementami – zastosowana technika global dimmingu reagowała wtedy bardzo agresywnie, przyciemniając cały ekran, aby utrzymać efekt czerni. Na plus trzeba jednak odnotować obecność powłoki QLED poszerzającej paletę barw. Jak na budżetowy model QLED, Q7F wypada tutaj naprawdę przyzwoicie: pokrycie palety DCI-P3 wynosi około 93%, a BT.2020 sięga 70%. To sprawia, że kolory, mimo niskiej jasności, potrafią wyglądać całkiem żywo i atrakcyjnie.

Odwzorowanie barw fabrycznie

6.1/10

5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Najlepszym trybem fabrycznym w Samsung Q70D jest "Filmmaker" i to właśnie nim posługiwaliśmy się podczas przeprowadzania wszelakich testów. Przed procesem kalibracji posiadał on sporo mankamentów, które skutecznie uniemożliwiały oddanie intencji reżysera. Zarówno w materiałach SDR, jak i HDR balans bieli został zdominowany przez kolor czerwony i zielony. Skutkiem tego była charakterystyczna żółta tinta na obrazie, co powodowało zażółcenie bieli oraz problemy z kolorami skóry, które były widocznie za ciepłe. Obniżona gamma w materiałach w standardowej palecie barw spowodowała znaczący spadek, i tak już nie najwyższego, kontrastu. Powodowało to uwypuklenie detali będących w czerniach, ale także przepalenie obrazu w jaśniejszych scenach. Krzywa EOTF w tym przypadku okazała się dużo lepsza i jedynie rozjaśniała te sceny o dość niskiej luminancji. Było to doskonale widoczne w akapicie, gdzie mierzyliśmy maksymalną jasność telewizora w materiałach HDR. Wówczas kadr z filmu "Billy Lynn" był nienaturalnie jasny i pozbawiony głębi.

Odwzorowanie barw fabrycznych w Samsungu Q7F zdecydowanie nie należy do mocnych stron. W trybie Filmmaker, który teoretycznie powinien być najbardziej zbliżony do neutralnego, od razu rzuca się w oczy problem z balansem bieli. Na ekranie pojawia się zbyt dużo czerwieni, a jednocześnie brakuje niebieskiego. Skutki tego są bardzo łatwe do zauważenia – biel zamiast być neutralna, wpada w ciepłe, wręcz lekko pomarańczowe tony. Na dłuższą metę sprawia to, że cały obraz wygląda nieco nienaturalnie, a jasne partie scen mogą wydawać się nienaturalne Jeszcze wyraźniej problemy wychodzą w treściach HDR. Na wykresach widać, że telewizor ma spore błędy w palecie Color Checker, co przekłada się na widoczne przekłamania w realnym obrazie. W praktyce oznacza to, że barwy nie są prezentowane tak, jak powinny. Q7F bardzo mocno dodatkowo manipuluje jasnością, ciemniejsze elementy są zbyt mocno podbijane, przez co tracą swój filmowy klimat, a jasne fragmenty bywają przygaszone. Obraz wydaje się przez tospłaszczony, a kontrast, zamiast pomagać w wydobywaniu detali, tylko podkreśla własne ograniczenia. W materiałach HDR jest to szczególnie irytujące, bo tam każdy detal ma znaczenie. W scenach, gdzie powinno być czuć subtelną grę światła i cienii, Q7F albo przesadza z rozjaśnianiem, albo odwrotnie – tłumi elementy, które miały przyciągać wzrok. To powoduje, że obraz traci swoją głębię, a zamiast kinowego realizmu mamy raczej efekt uproszczenia.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.1/10

7.6/10

Na szczęście Samsung we wszystkich swoich telewizorach udostępnia szeroki wachlarz narzędzi do kalibracji, w których znajdziemy 2- i 20-punktową regulację skali szarości oraz zaawansowany CMS. Dzięki temu byliśmy w stanie w znaczący sposób poprawić jakość materiałów SDR i HDR. Zdecydowana większość błędów została poprawiona, a obraz, który teraz Samsung Q70D generuje, jest zdecydowanie bliżej wzorca. Wyższe błędy deltaE w materiałach o szerokim zakresie dynamicznym wynikają przede wszystkim z zbyt niskiej luminancji wyświetlacza.

Po profesjonalnej kalibracji udało nam się doprowadzić Q7F do ładu – przynajmniej w zakresie treści SDR. Obraz w tym trybie prezentuje się naprawdę dobrze: balans bieli został ustawiony poprawnie, kolory wyglądają naturalnie, a błędy w palecie barw spadły do wartości praktycznie niewidocznych dla oka. Gamma zachowuje się wzorowo, a jedynym drobnym mankamentem pozostaje lekkie rozjaśnianie mniejszych elementów, co wynika z braku lokalnego wygaszania. Do codziennego oglądania telewizji czy filmów w standardowej jakości Q7F sprawdza się zaskakująco dobrze.

Znacznie trudniej było ujarzmić treści HDR. Pomimo korekty balansu bieli telewizor dalej mocno manipuluje jasnością, przez co sceny potrafią wyglądać nienaturalnie – to, co miało być subtelnie ciemniejsze, bywa zbyt mocno rozjaśnione, a jasne partie obrazu zdarza się, że są przygaszone. Efekt końcowy jest lepszy niż w ustawieniach fabrycznych, ale widać, że ograniczenia konstrukcyjne Q7F nie pozwalają w pełni wykorzystać potencjału materiałów HDR.

Płynność przejść tonalnych

6.9/10

9/10

Zważywszy na to, jak ważna w filmach i serialach jest gra świateł, przenikające się struktury i płynność przejść tonalnych stanowią niezwykle istotny element oceny jakości obrazu. Gradacja kolorów w testowanym telewizorze stoi na całkiem przyzwoitym poziomie. Nie można o niej powiedzieć, że jest wybitna, ale też nie jest zła. Oceniamy ją jako poprawną. Jaśniejsze sceny wypadają tu najlepiej i w nich widać najmniej niepłynności. W scenach nagranych w ciemniejszej scenerii już da się dostrzec lekkie ubytki w gradacji, aczkolwiek nie jest to problem, który powodowałby dyskomfort w oglądaniu. Ten może być zaburzony przez przebijające się podświetlenie, dobrze widoczne na ostatnim zdjęciu.

Płynność przejść tonalnych w Q7F wypada naprawdę nieźle. Gradienty są gładkie, bez mocnych schodków czy sztucznych podziałów, które w tańszych telewizorach potrafią wręcz rzucać się w oczy. Nawet w trudniejszych fragmentach, jak scena ze Zjawy czy czerwone ujęcie z aktorem płynącym w wodzie, obraz trzymał poziom i wyglądał po prostu dobrze. Jeśli ktoś będzie się bardzo dokładnie przyglądał, to w ekstremalnie wymagających momentach można dostrzec lekkie niedoskonałości, ale są one na tyle delikatne, że większość osób ich nawet nie zauważy. Jak na tę półkę cenową, Q7F pod względem gradacji radzi sobie zaskakująco solidnie i trudno się do czegoś poważnego przyczepić.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

7/10

4.5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
No
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Funkcja odpowiedzialna za poprawę gradacji nazwana została w menu "Redukcja szumu". Jak już potwierdziliśmy, jest ona warta włączenia, gdyż ma dobry wpływ na przejścia tonalne. Co ważniejsze, nie wpływa ona negatywnie na ziarno filmowe ani na drobne detale, czym czasem "raczy" nas konkurencja.

Skalowanie obrazu w Samsungu Q70D należy ocenić jako średnie. Producent nie ma na celu sztucznie wyostrzyć obraz, a zostawić go naturalnie zmiękczonym

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu w Q7F to trochę sinusoida. Z jednej strony mamy naprawdę fajny upscaling – słabsze źródła wyglądają lepiej niż można by się spodziewać. Obraz robi się wyraźniejszy, ostrzejszy, i nawet starsze filmy czy telewizja naziemna dają radę. Tu Samsung od lat jest mocny i Q7F to potwierdza. Z drugiej strony… zaczynają się schody. Telewizor ma problem z overscanem – część obrazu jest po prostu przycinana i wygląda to średnio elegancko. Do tego zawiodła nas bardzo funkcja o nazwie "redukcja szumu", która powinna poprawiać płynność przejść tonalnych w słabszych materiałach. W innych Samsungach działa ona stosunkowo dobrze a, tutaj praktycznie nie robi żadnej różnicy – jak były ząbki w gradientach, tak nadal są. Trochę szkoda, bo można było liczyć na więcej od modelu, który raczej skierowany jest do użytkowników szukająych wyświetlacza do treści SDR.

Smużenie i płynność ruchu

7.4/10

5.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
120Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
No
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
-
Spadek jasności przy użyciu BFI
30%
49%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Obraz migocze w tym trybie

Obraz migocze w tym trybie

Samsung Q70D jest pierwszym w kolejności modelem w portfolio producenta ze 120Hz matrycą. Co za tym idzie, jego funkcje upłynniania ruchu są bardziej rozbudowane niż w modelach niżej skategoryzowanych. W samym menu znajdziemy trzy funkcje odpowiedzialne za poprawę płynności. Są nimi "Redukcja rozmycia", "Redukcja drgań" oraz "Wyraźny ruch (LED)". O tej trzeciej porozmawiamy później. Natomiast pierwsza z funkcji odpowiada za ostrość w ruchu, zaś druga reguluje stopień upłynnienia. Upłynniacz w Samsungu Q70D działa w sposób zadowalający i każde z ustawień przynosi zmianę. Dlatego osoby, które nie lubią charakterystycznego szarpania filmów, bądź oglądające namiętnie sport, będą w stanie otrzymać dopasowany do siebie stopień upłynnienia. Na zdjęciu prezentujemy ustawienie z lekkim upłynnieniem, bez efektu opery mydlanej.

Matryca zastosowana w Samsung Q70D charakteryzuje się dość dobrym czasem reakcji jak na tego typu panel. Oczywiście, nie będzie to obraz ostry jak przysłowiowa żyletka, aczkolwiek w tej cenie jest to godny polecenia wybór do wszelkiej maści sportu.

Smużenie i płynność ruchu w Q7F to chyba najbardziej budżetowy element tego telewizora. Panel 60 Hz daje o sobie znać smużenie jest dość wyraźne, szczególnie w dynamicznych scenach, i raczej trudno traktować ten model jako sprzęt stworzony do oglądania sportu czy do grania w szybkie gry. W testach z ufoludkiem ciągnął się długi ogon, podobnie wyglądać będzie piłka w meczu piłkarskim zostawiała za sobą smugi.

Na plus trzeba jednak zaliczyć obecność upłynniacza ruchu. W filmach faktycznie robi on różnicę – szczególnie że większość materiałów nagrywanych jest w 24 klatkach. Tutaj możemy sami zdecydować, czy wolimy obraz bardziej „filmowy”, z lekkim szarpaniem charakterystycznym dla kina, czy płynniejszy, bardziej „telewizyjny”. To akurat działa całkiem dobrze i pozwala trochę poprawić komfort oglądania seriali czy też filmów.

Funkcje dla graczy

9.5/10

3.3/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    No
  • Zakres VRR
    48 - 120Hz
    No
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    No
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    No
  • 1440p@120Hz
    Yes
    No
  • 4K@120Hz
    Yes
    No
  • Game bar
    Yes
    Yes

Testowany telewizor został wyposażony w cztery złącza HDMI 2.1. Co ciekawe, wszystkie posiadają przepustowość na poziomie 40 Gbps, jednakże na drodze przeprowadzonych testów nie stwierdziliśmy żadnego negatywnego skutku związanego z tym stanem rzeczy. Jednakże, co ważniejsze, Samsung Q70D obsługuje wszystkie funkcje wynikające ze ww. standardu. Ta wiadomość z pewnością ucieszy wszystkich graczy, gdyż dzięki temu zarówno podczas korzystania z konsoli, jak i PC-ta, będziemy mogli liczyć na najwyższy możliwy komfort rozgrywki. Z uwagi na standardową dla tego producenta nieobecność HDR Dolby Vision, istotny jest fakt, że tryb HGIG został zaimplementowany poprawnie i nie ma problemu z ustawieniem szachownicy kalibracyjnej. Specjalną uwagę zwracamy na fakt, że Samsung jako jedyny producent umożliwia grę wraz z włączonym upłynniaczem, bez znacznego pogorszenia. Oznacza to, że tytuły pracujące z w 30 fps będą w odbiorze jak te z natywnymi 60 klatkami na sekundę

Samsung jako jeden z pierwszych producentów wprowadził do swoich telewizorów pasek Game Bar, który od tego czasu konsekwentnie dopracowywał. Znajdziemy w nim wszelkie niezbędne informacje dotyczące parametrów rozgrywki, które możemy zmienić w "locie".

Podsumowując: Samsung Q70D sprawdzi się znakomicie zarówno pod konsolą, jak i komputerem. Wszystkie funkcje sprawowały się znakomicie i nie było z nimi żadnego problemu. Możliwość włączenia upłynniacza, bez znacznego wzrostu input laga, to prawdziwy gamechanger.

Funkcje dla graczy w Samsungu Q7F to temat, który budzi sporo mieszanych emocji. Z jednej strony – nikt rozsądny nie oczekiwał tutaj cudów, bo to w końcu telewizor 60 Hz i od początku było jasne, że nie będzie to sprzęt do wyciskania maksimum z konsoli czy PC. Z drugiej jednak, skoro producent w materiałach promocyjnych obiecywał konkretne rozwiązania, to naturalne, że chcieliśmy je zobaczyć w praktyce. Na starcie jest całkiem nieźle. Działa automatyczny tryb gry (ALLM), więc nie trzeba ręcznie grzebać w ustawieniach konsola sama przełącza telewizor w tryb z niskim opóźnieniem. Do tego mamy Game Bar, który wygląda efektownie i pozwala podejrzeć kilka podstawowych parametrów bez wychodzenia z gry. I w tym miejscu dobre wiadomości się kończą.

Największym problemem Q7F jest VRR, a właściwie jego brak. Owszem, w menu pojawia się stosowna ikonka, można ją nawet zobaczyć w Game Barze, ale przez cały test funkcja pozostawała martwa i nie udało się jej w żaden sposób uruchomić. Jeszcze bardziej boli sprawa HGiG ta opcja faktycznie była dostępna na początku, ale po aktualizacji oprogramowania zniknęła całkowicie, co jest po prostu niepoważne. Dlatego Q7F nada się wyłącznie w absolutnych podstawach. Jasne, można włączyć konsolę, pograć w spokojniejsze tytuły i cieszyć się niskim input lagiem, ale jeśli ktoś liczy na bardziej zaawansowane funkcje, które obiecywał producent, to spotka go zawód. To nie jest telewizor, który kupuje się z myślą o gamingu i lepiej być tego świadomym przed zakupem.

Input lag

10/10

10/10

SDR

1080p60
13 ms
13 ms
1080p120
7 ms
2160p60
13 ms
13 ms
2160p120
7 ms

HDR

2160p60
13 ms
12 ms
2160p120
7 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
2160p120 DV

Wyniki opóźnień w Samsungu Q70D stoją na wysokim poziomie, niezależnie od sygnału czy rozdzielczości. Wszyscy gracze z pewnością docenią starania producenta, dzięki którym gra działająca w 4K 120 Hz wraz z HDR będzie miała jedynie 7 ms opóźnienia, co jest praktycznie niezauważalne nawet w grach sieciowych. Warto dodać, że lag z włączonym upłynniaczem wzrasta około dwukrotnie, co i tak w tym przypadku oznacza bardzo komfortową grę.

Input lag w Samsungu Q7F wypada naprawdę dobrze, jak na telewizor z matrycą 60 Hz. Pomiar pokazał wartości poniżej 12 ms, a to oznacza, że do zwykłego grania na konsoli ten model w zupełności wystarczy. Oczywiście nie jest to poziom topowych ekranów 120 Hz, które potrafią zejść poniżej 6–7 ms, ale w codziennej praktyce trudno tu mówić o odczuwalnym opóźnieniu. Pod tym względem Q7F nie odstaje od konkurencji w swoim segmencie i bez problemu można go traktować jako bezpieczny wybór do gier casualowych czy sportowych. Przynajmniej pod tym względem.

Współpraca z komputerem PC

8/10

6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
13ms
13ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
120Hz
60Hz
G-Sync
Tak
Nie

Po podpięciu telewizora do komputera oraz chęci skorzystania z niego jako monitora, możemy liczyć na niski input lag na poziomie 13 ms, który jest praktycznie niezauważalny na linii mysz-ekran-oko. Dzięki poprawnej implementacji chroma 4:4:4 czytelność czcionek stoi na wysokim poziomie, więc śmiało można podpiąć Samsung Q70D do komputera jako monitor i liczyć na komfortową pracę z tekstem.

Układ subpikseli to BGR, co nie wpływa negatywnie podczas korzystania z telewizora jako monitora. Jednakże, jako że systemy operacyjne nie są przystosowane do takiego formatu subpikseli, może to powodować lekko mniej wyraźne kontury. Jest to jednak rzecz praktycznie pomijalna i jedynie garstka osób może to zobaczyć.

Współpraca z PC w Q7F wypada przyzwoicie, choć nie jest to telewizor, który zadowoli najbardziej wymagających użytkowników. Czcionki wyświetlane są czytelnie i ostro, więc spokojnie można na nim popracować – szczególnie przy codziennych zadaniach biurowych czy przeglądaniu internetu. Przy cienkich literach da się zauważyć delikatne cieniowanie, ale nie jest to coś, co przeszkadza w normalnym użytkowaniu. W mniejszym rozmiarze Q7F faktycznie może sprawdzić się jako ekran komputerowy, choć trzeba pamiętać o jego ograniczeniach. Brak zmiennej częstotliwości odświeżania oznacza, że nie skorzystamy z G-Sync ani FreeSync, a 60 Hz w praktyce zamyka drogę do bardziej wymagającej rozgrywki na PC. Do pracy i lekkiego użytkowania będzie okej, ale do poważnego grania zdecydowanie lepiej szukać czegoś wyżej w ofercie Samsunga.

Kąty widzenia

2.9/10

3.5/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
71%
78%

Przez wzgląd na matrycę VA, sprawność Samsunga Q70D pod względem oglądania pod kątami stanowi jego piętę achillesową. Nawet małe zejście z osi oznacza znaczną utratę kontrastu oraz dużą degradację barw.

Kąty widzenia w Q7F są po prostu słabe – typowe dla matrycy VA. Wystarczy usiąść lekko z boku i od razu widać, że obraz traci na jakości. Kolory bledną, kontrast wyraźnie spada, a czernie zaczynają przypominać bardziej szarość niż cokolwiek głębokiego. To telewizor, który zdecydowanie najlepiej ogląda się na wprost, a każdy większy kąt odbioru wiąże się z kompromisami.

Sprawność telewizora w dzień

5.4/10

3.9/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Samsung Q7F: 237 cd/m2

Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D: 449 cd/m2

Satynowe wykończenie matrycy w Q70D pozwala na uzyskanie całkiem dobrej sprawności w mocno nasłonecznionym pomieszczeniu. Warto zaznaczyć, że refleksy nie wychodzą poza swoje źródło, a tym samym nie rozlewają się na resztę matrycy. Dobre słowo kierujemy też w kierunku maksymalnej jasności telewizora w materiałach SDR wynoszącej 450 nitów, która pozwoli na komfortową konsumpcję treści za dnia.

Sprawność Q7F w dzień niestety nie zachwyca. Ze względu na niską jasność ekran dość szybko kapituluje w bardzo nasłonecznionych pomieszczeniach. Trudno go więc polecić osobom, które planują oglądać telewizję w jasnym salonie z dużymi oknami. W umiarkowanie oświetlonych pokojach daje sobie jeszcze radę, ale w ostrym świetle obraz traci na czytelności. Do tego dochodzi fakt, że matryca nie zawsze skutecznie radzi sobie z tłumieniem odbić, więc w ciągu dnia mogą przeszkadzać refleksy. To raczej ekran do wieczornego oglądania niż do codziennych seansów w pełnym słońcu.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
QLED
QLED
Wersja oprogramowania podczas testów
T-NKM2DDEUC-1053.2
T-RSLFDEUC-0090-1110.7, E2500007, BT-S
Procesor obrazu

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Samsung QLED Q70D / Q74D / Q77D

Samsung Q7F

Funkcje telewizora

7.4/10

6.6/10

  • Wejścia HDMI
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 40Gbps
    3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Tak
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Nie
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Tak
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

Za działanie Samsunga Q70D odpowiada autorski system Tizen. Jest to dość dobrze znane oprogramowanie, gdyż producent już od naprawdę długiego czasu je rozwija w swoich telewizorach. Jego główną zaletą jest płynne działanie oraz brak znaczących zacięć, co możemy potwierdzić na drodze przeprowadzonych testów. Największym minusem zaś jest jego zamknięcie. Co prawda sklep z aplikacjami jest dość obszerny, aczkolwiek jesteśmy w dalszym ciągu skazani na łaskę bądź niełaskę producenta. Nie będziemy więc w stanie zainstalować brakujących pozycji, chociażby z pendrive. Doskonałym tego przykładem jest tegoroczne wyłączenie wsparcia dla aplikacji Tidal. Natomiast zaletą, szczególnie dla użytkowników sprzętu Apple, jest zaimplementowanie funkcji AirPlay, pozwalającej w łatwy sposób zrzucić obraz z urządzenia na telewizor. Na szczęście Samsung zapewnił również możliwość podłączenia klawiatury oraz myszki dla znacznie szybszego poruszania się po menu telewizora. Warto wspomnieć, że producent na szczęście w tym roku dołączył pilot łączący się za pomocą Bluetooth, co często nie miało miejsca w przeszłości. System Tizen posiada jeszcze jedną zaletę. Bardzo dobrze integruje się z urządzeniami zewnętrznymi, takimi jak dekoder NC+ czy soundbary. Proces podłączania jest bardzo szybki i nie wymaga szczególnych zdolności.

Podsumowując: System Tizen jest bardzo sprawnie działającym oprogramowaniem, które z pewnością jest bardzo mocną zaletą telewizora. Co prawda bardziej zaawansowani użytkownicy będą narzekać na brak chociażby KODI, aczkolwiek cała reszta będzie zadowolona.

Smart TV – system Tizen

Tutaj Q7F pokazuje swoją najmocniejszą stronę. Samsung od lat rozwija system Tizen i widać, że mamy do czynienia z dojrzałą, dopracowaną platformą. Całość działa płynnie, menu nie przycina się nawet przy przełączaniu między cięższymi aplikacjami, a instalacja kolejnych programów z biblioteki jest szybka i bezproblemowa. Do tego dochodzi pełne wsparcie dla AirPlay, integracja z asystentami głosowymi, a także szeroki wachlarz dodatków – od współpracy z urządzeniami w ekosystemie SmartThings, aż po możliwość sterowania inteligentnym oświetleniem Philips Hue czy innymi smart gadżetami. Samsung mocno stawia na rozbudowane funkcje sieciowe i to widać – pod względem Smart TV Q7F absolutnie nie ma się czego wstydzić, a wręcz przeciwnie, potrafi zawstydzić droższe konstrukcje konkurencji.

Funkcje klasyczne

Po stronie klasycznych, „telewizyjnych” rozwiązań widać natomiast, że producent postawił wszystko na kartę smarta. Nie znajdziemy tutaj ani nagrywania na USB, ani trybu PiP, czyli funkcji, które kiedyś bywały standardem. Widać wyraźnie, że Q7F ma być przede wszystkim centrum multimedialnym, a nie urządzeniem dla osób przyzwyczajonych do bardziej tradycyjnych rozwiązań. Na szczęście nie zabrakło kilku praktycznych dodatków – mamy Bluetooth do sparowania słuchawek czy głośników oraz opcję zmiany wielkości czcionki w menu, co docenią użytkownicy ze słabszym wzrokiem,

Odtwarzanie plików z USB

9.1/10

9/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
No
No
GIF
No
No
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz Samsung Q70D stanowi jego dużą zaletę. Znakomicie poradził sobie z prawie wszystkimi plikami wideo oraz audio przygotowanymi dla procesu testowego. Jedynymi wyjątkami w tej materii są oczywiście format Dolby Vision (co nie jest jednak zaskoczeniem) oraz mniej popularne kodeki. Również na plus należy zaliczyć obsługę polskich znaków oraz możliwość zmiany koloru czcionek. Natomiast już gorzej radzi sobie z formatami zdjęć, gdyż z popularnych obsługuje jedynie JPEG. Zdecydowanie brakuje tutaj takich formatów jak PNG czy applowskie HEIC.

W Q7F mamy wbudowany odtwarzacz plików i, jak to zwykle bywa w telewizorach Samsunga, działa on całkiem nieźle – większość popularnych filmów czy muzyki zadziała bez marudzenia. Do podstawowego użytku wystarczy i raczej nie trzeba sięgać po zewnętrzne rozwiązania jak np. podłączanie laptopa. Gorzej, jeśli ktoś będzie chciał wrzucić zdjęcia – tutaj potrafi się przyciąć, szczególnie przy applowskim HEIC czy PNG, które widoczne są w menu odtawrzacza ale niekoniecznie chcą zadziałać.

Aplikacje

8.7/10

8.7/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

6.3/10

5.8/10

  • Maksymalna głośność
    -
    80dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Tak
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Nie
    Nie
  • DTS-HD Master Audio
    Nie
    Nie

Wbudowany system audio Samsung Q70D, przez smukłą budowę, nie należy do najwybitniejszych. Całość jest w miarę zbalansowana, aczkolwiek nie przesadzalibyśmy z podnoszeniem głośności do wartości wyższych niż 2/4 skali. Natomiast jeśli jesteśmy w posiadaniu kina domowego, czeka na nas szereg kodeków, z których cieszy obecność tych najważniejszych, czyli DTS-HD Master Audio oraz Dolby Atmos.

Samsung Q7F dostał zestaw głośników o mocy 20 W i… no cóż, nie ma co się czarować, nie jest to żadna rewelacja. Sam telewizor gra całkiem poprawnie, czyli seriale, wiadomości czy codzienne programy usłyszymy wyraźnie, dialogi nie giną, ale do głębi czy też przestrzeni dźwięku sporo tu brakuje. Basu praktycznie nie ma, niby coś tam dudni, ale bardziej przypomina to stukanie w pudełko niż prawdziwe niskie tony. Muzyka wypada płasko, filmy też nie robią żadnego większego wrażenia – nie poczujemy się jak w kinie. To taki dźwięk z kategorii „akceptowalny”, żeby było coś wbudowanego, ale jeżeli ktoś liczy na mocniejsze wrażenia, to i tak prędzej czy później sięgnie po soundbara. I szczerze mówiąc – nawet najprostszy model zrobi tu sporą różnicę a tych Samsung w ofercie ma całkiem sporo.

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

80dBC (Max)

75dBC