Samsung The Frame LS03D vs Sharp GP7

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung The Frame LS03D
3 450 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Sharp GP7
1 999 

The Frame / LS03D

GP7265E / GP7465E / GP7765E

Info

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 55”65”75”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.0

6.2

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.9

    6.5

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.5

    6.3

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.2

    5.5

  • Granie na konsoli

    8.2

    6.0

  • Telewizor jako monitor do komputera

    7.6

    5.7

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    6.5

    5.3

  • Funkcje użytkowe

    8.0

    5.8

  • Aplikacje

    9.3

    10.0

  • Jakość dźwięku

    5.8

    6.6

Zalety

  • Wyjątkowy design i tryb „Sztuka” – telewizor idealnie komponuje się we wnętrzach i pełni funkcję cyfrowej ramy do obrazów

  • Matowa matryca – świetnie tłumi odbicia światła

  • Możliwość personalizacji ramek telewizora – dostosowanie wyglądu do wnętrza

  • Dedykowane uchwyty ścienne w zestawie (Wartość ok. 400 zł) – telewizor może przylegać praktycznie płasko do ściany

  • Wysoka jasność (650 cd/m²) – doskonała widoczność nawet w dobrze oświetlonych pokojach

  • Matryca VA – przyzwoity kontrast

  • Dobra płynność ruchu – 120Hz*

  • Obsługa VRR, ALLM i HGiG – pełen pakiet funkcji gamingowychi

  • Płynność przejść tonalnych – jeden z najlepszych wyników w tej kategorii spośród testowanych telewizorów

  • Moduł One Connect – minimalizuje plątaninę kabli, zapewniając porządek

  • System Tizen – responsywny, intuicyjny

*Nie dotyczy wariantu 43 i 50 cali (60Hz)

  • System Google TV – intuicyjny, rozbudowany interfejs

  • Dobra jakość HDR z Dolby Vision

  • Solidny kontrast

  • Niezła jasność

  • Dobre skalowanie obrazu

  • Łagodne przejścia tonalne

Wady

No like
  • Brak lokalnego wygaszania – wpływa na jakość czerni, zwłaszcza w ciemnych scenach

  • Przeciętne kąty widzenia – obraz traci na jakości, gdy oglądamy go pod większym kątem

  • Średnia jakość dźwięku – płaskie brzmienie bez głębi

  • Ograniczona liczba portów HDMI 2.1 – tylko jeden port obsługuje pełne 4K@120 Hz

  • Brak Dolby Vision – telewizor obsługuje tylko HDR10 i HDR10+

  • Przeciętny wybór dla graczy

  • Brak AirPlay

  • Brak nagrywania / funkcji PiP

Nasz werdykt

Samsung The Frame LS03D (2024) to nie jest zwykły telewizor, który postawi się w kącie i zapomni po dwóch dniach. Tutaj od razu widać, że producent postawił na coś więcej niż tylko wyświetlanie filmów. Najpierw zwraca uwagę tryb „Sztuka” – kilkoma kliknięciami możemy zamienić The Frame w cyfrową galerię, wyświetlającą dzieła, które w połączeniu z matową matrycą naprawdę przypominają prawdziwy obraz w ramie. A skoro już o ramie mowa, to mamy możliwość dostosowania jej koloru, by idealnie wpasował się w nasze wnętrze. Dodatkowo w zestawie znajdziemy uchwyt ścienny, dzięki któremu telewizor wiesza się praktycznie „na płasko”, co jeszcze bardziej potęguje wrażenie obcowania z obrazem, a nie z typowym ekranem. Matowa matryca zapewnia świetną ochronę przed odbiciami światła, co w duecie z wysoką jasnością (650 cd/m²) sprawdza się w pełnym słońcu. Na dodatek mamy tu matrycę VA z całkiem przyzwoitym kontrastem i odświeżaniem 120 Hz, więc podczas oglądania sportu czy grania w dynamiczne tytuły całość wygląda naprawdę płynnie i przyjemnie dla oka. Jeśli do tego dodamy pakiet funkcji gamingowych – VRR, ALLM i HGiG – to widać, że Samsung pomyślał także o fanach konsol i pecetów. W efekcie Samsung The Frame potrafi być zarówno malowniczą dekoracją salonu, jak i całkiem sensownym monitorem do gier. Wspomniany One Connect to kolejny przydatny gadżet – dzięki niemu wszystkie kable możemy ukryć w jednym miejscu, a do telewizora ciągnąć tylko cienki przewód łączący go z tą magiczną skrzynką. Jeśli lubimy porządek, to jest to rozwiązanie stworzone dla nas. Kolejnym atutem jest system Tizen – prosty w obsłudze, szybki i pełen aplikacji. Może nie znajdziemy w nim absolutnie wszystkiego (np. aplikacji Tidal), ale i tak daje szerokie pole do popisu przy wyszukiwaniu kolejnych platform streamingowych. Oczywiście, nie ma róży bez kolców. Brak lokalnego wygaszania jest odczuwalny w ciemnych scenach, gdzie czerń staje się mniej wyrazista. Trzeba też pamiętać, że mamy tu tylko jeden port HDMI 2.1, więc jeżeli chcemy podłączyć więcej urządzeń w 4K i 120 Hz, możemy poczuć się ograniczeni. Poza tym kąty widzenia są raczej przeciętne, więc lepiej, żeby najważniejszy widz (czyli my) siedział centralnie przed telewizorem. Dla wielbicieli Dolby Vision to też nie będzie idealny wybór, bo The Frame LS03D obsługuje jedynie HDR10 i HDR10+. Do tego dochodzi fakt, że dźwięk – jak w większości smukłych telewizorów – jest średni, więc warto rozważyć soundbar, jeśli zależy nam na wyraźniejszych basach i nieco głębszym brzmieniu. Mimo tych słabszych stron The Frame i tak robi świetne wrażenie. Jest efektowny, designerski i uniwersalny – zarówno do oglądania najnowszych hitów, jak i wyświetlania reprodukcji malarstwa na ścianie. Jeśli zależy nam na nietuzinkowym wyglądzie, wysokiej jasności, a przy okazji chcemy w coś pograć z niskim input lagiem, to ten model będzie strzałem w dziesiątkę. I Choć nie jest liderem w kwestii opłacalności ani technologicznym "potworem" pod względem jakości obrazu, ma w sobie coś, co po prostu da się polubić. To sprzęt, który wyróżnia się unikalnym charakterem i potrafi wkomponować się w każde wnętrze, przyciągając spojrzenia zarówno w trybie telewizora, jak i cyfrowej galerii sztuki.

Sharp GP7 to telewizor, który na pewno ma swoje mocne strony, ale też nie ucieknie od kilku wad. Czy jest idealny? Nie, ale w swojej cenie robi naprawdę niezłą robotę i w wielu domach sprawdzi się jako całkiem fajny wybór. Największy plus? System Google TV. Tutaj Sharp GP7 pokazuje klasę – mamy ogromny wybór aplikacji, chyba największy na rynku. Nieważne, czy chcemy oglądać Netflixa, YouTube’a czy coś mniej znanego – wszystko znajdziemy w jednym miejscu. Do tego interfejs jest prosty i intuicyjny, a jeśli nie chce nam się klikać, wystarczy powiedzieć do pilota, czego szukaszmy, bo obsługuje komendy głosowe po polsku. Google TV to zdecydowanie coś, co podnosi wartość tego telewizora, bo nie czujemy, że czegoś nam brakuje. Po prostu działa. Jeśli chodzi o jakość obrazu, to też jest całkiem dobrze. Jasność na poziomie 500 nitów w połączeniu z Dolby Vision daje radę – filmy wyglądają naprawdę solidnie, jak na ten przedział cenowy. Kolory dzięki powłoce PFS (QLED) są żywe, kontrast z matrycy VA sprawia, że ciemne sceny mają głębię, a całość po prostu "gra". Nie jest to poziom premium, ale jak na tę cenę, nie można się specjalnie czepiać. To dobry obraz, który spokojnie zadowoli większość użytkowników. Oczywiście, są też słabsze strony. Telewizor średnio sobie radzi z dynamicznymi scenami – sport czy gry wideo nie będą tu wyglądały idealnie. Matryca 60 Hz i czas reakcji matrycy nie są w stanie zapewnić najwyższej płynności. Dodatkowo, producent wspomina o HDMI 2.1, ale jedyne, co tu znajdziemy, to funkcja ALLM. Brakuje VRR, G-Synca czy innych dodatków, które mogłyby przyciągnąć graczy.

Podsumowując – Sharp GP7 to solidny telewizor do codziennego oglądania filmów i seriali. Nie jest dla graczy ani dla fanów sportowych transmisji, ale do uniwersalnego użytku – jak najbardziej. Jeśli cenimy sobie dostęp do bogatego ekosystemu aplikacji i dobrą jakość obrazu za rozsądną cenę, ten model może być właśnie dla nas.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
3 x HDMI 2.0, 1 x HDMI 2.1 (40Gbps)
4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

5.6/10

5.8/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test Samsung The Frame LS03D Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,200:1

Test Samsung The Frame LS03D Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,800:1

Test Samsung The Frame LS03D Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,100:1

Test Samsung The Frame LS03D Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,300:1

Test Samsung The Frame LS03D Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,850:1

Test Sharp GP7 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,250:1

Test Sharp GP7 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,450:1

Test Sharp GP7 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,950:1

Test Sharp GP7 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,950:1

Test Sharp GP7 Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,000:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Samsung The Frame korzysta z matrycy VA, która sama w sobie zapewnia całkiem wysoki kontrast. W naszych testach wyniki oscylowały w granicach 4000–5000:1, co dla większości użytkowników będzie w zupełności wystarczające. Jednak brak lokalnego wygaszania daje się we znaki, zwłaszcza na bardziej wymagających planszach testowych. W ciemnych scenach można zauważyć, że czerń ma delikatny odcień granatu. W ciągu dnia lub przy oświetlonym pomieszczeniu nie będzie to problemem, ale podczas wieczornego seansu bardziej wymagający widzowie mogą poczuć lekki niedosyt.

Sharp GP7 wykorzystuje matrycę VA, dzięki czemu może pochwalić się całkiem przyzwoitym kontrastem. W naszych pomiarach uzyskaliśmy mniej więcej 5000:1, co jak na tę półkę cenową jest solidnym wynikiem. Przykładowo, oglądając jasne, kontrastowe sceny w Oblivion, nie mieliśmy wrażenia, że światła tracą się w jednej plamie. Nadal widoczne są wyraźne granice między poszczególnymi źródłami światła. Z drugiej strony, brak lokalnego wygaszania sprawia, że w ciemnych partiach obrazu czerń często wpada w granatowe tony. Jest to zjawisko, które nas nie zaskoczyło, bo na tym poziomie cenowym trudno oczekiwać absolutnej perfekcji w tym zakresie. Jednak warto mieć to na uwadze, jeżeli oczekujemy od telewizora smolistej czerni a nie taką jaką możemy uświadczyc podczas testowanej planszy z Sicario 2.

Jakość efektu HDR

6.2/10

5.5/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 91.0%, Bt.2020: 68.0%
DCI P3: 95.2%, Bt.2020: 73.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Samsung The Frame LS03D Jakość efektu HDR

Wynik

679 nit

Test Samsung The Frame LS03D Jakość efektu HDR

Wynik

663 nit

Test Samsung The Frame LS03D Jakość efektu HDR

Wynik

712 nit

Test Samsung The Frame LS03D Jakość efektu HDR

Wynik

698 nit

Test Samsung The Frame LS03D Jakość efektu HDR

Wynik

726 nit

Test Sharp GP7 Jakość efektu HDR

Wynik

428 nit

Test Sharp GP7 Jakość efektu HDR

Wynik

448 nit

Test Sharp GP7 Jakość efektu HDR

Wynik

492 nit

Test Sharp GP7 Jakość efektu HDR

Wynik

471 nit

Test Sharp GP7 Jakość efektu HDR

Wynik

499 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

Sharp GP7

Samsung The Frame LS03D

Samsung The Frame LS03D naprawdę dobrze radzi sobie z jasnością. Wyniki na poziomie 700 nitów sprawiają, że jasne elementy na ekranie wyglądają efektownie i szczegółowo, niezależnie od tego, czy rozświetlają cały ekran, czy pojawiają się w postaci drobnych punktów świetlnych na ciemnym tle. W bardziej wymagających scenach, jak czwarta sekwencja z filmu Sicario 2, czerń wypada przeciętnie, ale to już omówiliśmy w części dotyczącej kontrastu. Natomiast jeśli chodzi o jasność – tutaj telewizor zdecydowanie daje radę. Dodatkowym atutem jest powłoka z kropek kwantowych, czyli technologia QLED. Dzięki niej pokrycie palety barw zostało poprawione, choć The Frame nie wyróżnia się pod tym względem na tle konurencji.

Pod względem HDR Sharp GP7 potrafi miło nas zaskoczyć. Maksymalna jasność w okolicach 500 nitów to próg, przy którym zaczyna być widać realne zalety wysokiej dynamiki obrazu. W trakcie naszych testów osiągaliśmy stabilne wartości między 430 a 500 nitów, co przekładało się na wyraźniejsze rozróżnienie elementów zarówno w jasnych, jak i nieco mroczniejszych scenach. Do tego dochodzi pokrycie palety DCI-P3 na poziomie około 95%, co pozwala cieszyć się intensywnymi, przyjemnymi dla oka barwami. Oczywiście, nie jest to najwyższa liga, ale jak na taki pułap cenowy – duży plus.

Odwzorowanie barw fabrycznie

7/10

7.1/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Samsung oferuje w swoich telewizorach kilka trybów obrazu, ale bez dwóch zdań Tryb Filmmaker jest tym, który powinien zapewniać najbardziej naturalne odwzorowanie treści. Niestety, jak to często bywa przy masowej produkcji, różnice między egzemplarzami mogą być spore i nasz testowany model nie ustrzegł się kilku problemów.

W przypadku treści SDR balans bieli mocno skłaniał się ku czerwieni, z delikatnym podbiciem niebieskiego. Efekt ten był szczególnie widoczny na zdjęciach porównawczych – na przykładzie fotografii z chłopcem, którego twarz była aż nienaturalnie zaróżowiona. Gamma, czyli charakterystyka jasności, również nie wypadła idealnie – obraz był lekko rozjaśniony, co odbierało mu głębię.

W treściach 4K HDR balans bieli ponownie został zdominowany przez czerwień, tym razem w połączeniu z zielenią. Z kolei niebieski wyraźnie tracił na intensywności, co można było łatwo zauważyć na palecie Color Checker, gdzie kolory zaczęły „uciekać” w niewłaściwą stronę. Krzywa EOTF, odpowiadająca za jasność w treściach HDR, pokazała, że telewizor ma tendencję do nadmiernego rozjaśniania obrazu, szczególnie w najciemniejszych elementach scen.

Całość, choć nie prezentowała się tragicznie, zdecydowanie wymagała korekty. Na szczęście Samsung oferuje rozbudowane opcje kalibracji, co daje szansę na znaczącą poprawę obrazu. Dlatego przystąpiliśmy do profesjonalnej kalibracji, aby wydobyć z tego telewizora pełnię możliwości.

Po wyjęciu z pudełka, w trybie filmowym, GP7 wcale nie wypada źle. W materiałach HD zauważyliśmy lekkie zaburzenia w balansie bieli – spadki w czerwieni i niebieskim, które sprawiały, że obraz miał nieco zielonkawą dominantę. Widać to np. na twarzach postaci, które stają się mniej plastyczne. Gamma miejscami jest nieco rozjaśniona, co przekłada się na mniej głęboką czerń. W treściach 4K HDR dodatkowo wychodzi na wierzch chłodniejsza, niebieskawa tonacja, przez co kolory odbieramy jako mniej naturalne. Z drugiej strony, patrząc z perspektywy "prosto z pudełka", te ustawienia nie są złe – wystarczą drobne korekty, a my dzięki specjanym narzędzią postaramy się je poprawić.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.1/10

7.5/10

Po profesjonalnej kalibracji Tryb Filmmaker pokazuje pełnię swoich możliwości. Balans bieli w treściach HD prezentuje się wręcz wzorowo – błędy na poziomie 0,5 to wynik, który oznacza niemal idealną precyzję odwzorowania kolorów. Obraz wygląda teraz naturalnie, a kolory są dokładnie takie, jakie powinny być. W treściach 4K HDR efekt nie jest już aż tak perfekcyjny, ale wciąż trzyma naprawdę wysoki poziom. Kolory są żywe, dobrze nasycone i ogólna jakość obrazu potrafi zrobić wrażenie.

Gdzie zatem pojawia się problem, skoro tak chwalimy odwzorowanie barw? Niestety, całość jest zaburzona przez charakterystykę jasności. Gamma w treściach HD wygląda przyzwoicie, ale w 4K HDR już nie jest tak dobrze. Krzywa EOTF pokazuje, że telewizor nadmiernie rozjaśnia poszczególne partie obrazu, co jest wynikiem ograniczeń konstrukcyjnych. Brak lokalnego wygaszania sprawia, że telewizor nie jest w stanie precyzyjnie kontrolować różnic między najjaśniejszymi a najciemniejszymi obszarami ekranu. To bariera, której po prostu nie da się przeskoczyć w tym modelu.

Mimo wszystko po kalibracji Samsung The Frame LS03D oferuje świetne odwzorowanie kolorów, szczególnie w treściach HD a całość wygląda znacznie lepiej niż przed korekcją ustawień.

Kalibracja naprawdę robi różnicę w Sharp GP7. Po wprowadzeniu poprawek uzyskaliśmy lepszy balans bieli w treściach HD, a kolory zaczęły prezentować się znacznie naturalniej, z minimalnymi odchyłami i bez wyraźnej dominacji poszczególnych barw. W 4K HDR zmiana nie jest aż tak spektakularna, ale wciąż zauważalna. Gamma została doprowadzona do bardziej neutralnego poziomu, choć nadal widoczny jest problem z delikatnym podbiciem najjaśniejszych drobiazgów na ekranie. Brak możliwości sterowania dynamicznym mapowaniem tonów ogranicza nasze pole manewru, ale mimo wszystko jest to duży krok naprzód względem fabrycznych ustawień.

Płynność przejść tonalnych

9.7/10

9/10

To jeden z najlepszych telewizorów, jakie mieliśmy okazję testować pod względem płynności przejść tonalnych. Ewentualne niedoskonałości są tak drobne, że trzeba naprawdę wytężyć wzrok, żeby je dostrzec. Są na tyle subtelne, że odjęliśmy jedynie symboliczny ułamek punktów w tej kategorii. Bez dwóch zdań jest to jedna z największych zalet tego modelu. Możliwe, że tak dobry efekt jest częściowo zasługą matowej powłoki ekranu, która delikatnie maskuje ewentualne nierówności w gradacji kolorów. Płynność przejść tonalnych w Samsung The Frame LS03D stoi na poziomie, który zadowoli nawet wyjątkowo wymagających użytkowników. Brawa dla LS03D!

Płynność przejść tonalnych to mocny punkt GP7 Sharp. Odcienie kolorów przechodzą gładko, bez wyraźnych linii czy plam. Niezależnie od tego, czy oglądaliśmy dynamiczne sceny akcji, czy spokojne, malownicze ujęcia krajobrazów, nie widzieliśmy większych problemów z tzw. bandingiem. Ewentualne niedociągnięcia są na tyle subtelne, że większość z nas ich nawet nie zarejestruje. Jedyną skazą jest średnia równomierność podświetlenia, która miejscami może zaburzyć idealny efekt.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

7.1/10

7.1/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Przyszła pora, żeby sprawdzić, jak Samsung The Frame LS03D radzi sobie ze starszymi materiałami o niższej jakości. Wiemy już, że płynność przejść tonalnych stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie, więc z ciekawością przyjrzeliśmy się, jak telewizor poradzi sobie z ich wygładzaniem.

Funkcja redukcji szumów w ustawieniu „Standardowy” dobrze spełnia swoje zadanie – przejścia tonalne są zauważalnie wygładzone, a przy tym obraz nie traci zbyt wiele na szczegółowości. Warto jednak zaznaczyć, że efekt ten wygładza również ziarno filmowe, więc jego użycie będzie kwestią indywidualnych preferencji.

Jeśli chodzi o skalowanie obrazu, telewizor również spisał się naprawdę dobrze. Testowana plansza wypadła solidnie – modelka została odwzorowana poprawnie, z wyraźnymi detalami. Gałęzie w tle, choć miejscami lekko poszarpane, prezentują się na ogół naturalnie i nie rzucają się w oczy jako niedoskonałość.

Telewizor potrafi całkiem nieźle skalować treści niższej jakości. Nasze plansze testowe były dobrze odwzorowane, a choć przy drobnych, delikatnych kształtach (na przykład cienkich gałęziach) pojawiało się minimalne ząbkowanie, to nadal prezentowało się to zadowalająco. Dodatkowo Sharp GP7 oferuje funkcję „10-bitowej reprodukcji kolorów” do wygładzania przejść tonalnych w kiepskiej jakości materiałach. Jest przydatna, ale kosztem niektórych detali, dlatego polecamy włączać ją tylko, gdy naprawdę oglądamy coś słabego.

Smużenie i płynność ruchu

6.4/10

4.8/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
120Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
No
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
42%
-%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Na wstępie warto zaznaczyć, że testowany przez nas model w rozmiarze 55 cali, podobnie jak wersje 65, 75 i 85 cali, został wyposażony w matrycę 120 Hz. Niestety, warianty 43 i 50 cali tej serii oferują jedynie matryce 60 Hz, co warto mieć na uwadze przy zakupie. Jeśli chodzi o poprawę płynności ruchu, telewizor oferuje funkcję „Wyrazistość obrazu”. Jest to klasyczny upłynniacz ruchu, który daje użytkownikom możliwość regulacji za pomocą dwóch suwaków:

Redukcja rozmycia – odpowiada za wyostrzanie obrazu w dynamicznych scenach. Im wyższa wartość, tym mniej rozmycia podczas szybkiego ruchu kamery czy poruszających się obiektów. Zbyt agresywne ustawienie może jednak sprawić, że obraz stanie się nienaturalny i zacznie wyglądać jak „opera mydlana”.

Redukcja drgań – ten suwak wpływa na płynność odtwarzania klatek, szczególnie w materiałach o niższym klatkażu, takich jak filmy (24 kl/s). Wyższe ustawienia mogą wygładzić ruch, ale także doprowadzić do efektu nadmiernej „plastikowości” obrazu.

Oba suwaki działają w skali od 0 do 10, co pozwala na precyzyjne dopasowanie efektu do własnych preferencji. Warto poeksperymentować z ustawieniami, aby znaleźć idealny balans między płynnością a naturalnym wyglądem obrazu. My zalecamy ustawienie ich tak jak na zdjęciu.

Z matrycą 60 Hz i średnim czasem reakcji trudno liczyć na cudowną płynność. W dynamicznych testach, jak ten z „ufoludkiem”, widać, że obraz potrafi smużyć i chwilami tracić ostrość. Do oglądania filmów i seriali jest to akceptowalne, tym bardziej że można skorzystać z upłynniacza ruchu o trzy stopniowej regulacji. Jeśli jednak zależy nam na ultra płynnych transmisjach sportowych czy super responsywnej rozgrywce, możemy poczuć niedosyt.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

8.8/10

3.4/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    No
  • Zakres VRR
    48 - 120Hz
    No
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    Warning Tak (wysoki input lag)
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    No
  • 1440p@120Hz
    No
    No
  • 4K@120Hz
    Yes
    No
  • Game bar
    Yes
    No

The Frame LS03D w wersji 2024 został wyposażony w cztery porty HDMI, ale tylko jeden z nich obsługuje standard 2.1 z przepustowością 40 Gb/s. To ważna informacja, jeśli planujemy podłączyć więcej niż jedno urządzenie, które wymaga sygnału 4K@120 Hz – na przykład dwie konsole lub konsolę i gamingowego PC.

Pod względem funkcji dla graczy The Frame naprawdę ma się czym pochwalić. Znajdziemy tu ALLM (automatyczny tryb gry), VRR (zmienna częstotliwość odświeżania) oraz HGiG. Warto podkreślić, że HGiG został tutaj bardzo dobrze zaimplementowany, co jest szczególnie ważne, ponieważ telewizor nie obsługuje Dolby Vision w grach (które dostępne jest tylko na konsolach Xbox). W tym przypadku HGiG okazuje się lepszym standardem do gamingu.

Samsung nie zapomniał też o funkcjach, które podnoszą komfort rozgrywki. Game Bar to rozbudowany panel dla graczy, który pozwala na szybkie dostosowanie ustawień ekranu bez potrzeby przekopywania się przez menu telewizora. Możemy nawet zmienić proporcje obrazu z 16:9 na panoramiczne 21:9, co dla niektórych graczy może być dużym atutem.

Największym asem w rękawie Samsunga jest jednak funkcja Gra Motion Plus. To specjalny upłynniacz dedykowany grom, który dodaje dodatkowe klatki animacji, nie wpływając przy tym znacząco na input lag. Efekt jest naprawdę zauważalny – obraz wydaje się dużo płynniejszy, co szczególnie docenią fani dynamicznych tytułów.

Podsumowując – Samsung The Frame LS03D to telewizor, który oferuje solidny zestaw funkcji dla graczy. Choć ograniczenie do jednego portu HDMI 2.1 może być pewnym minusem, reszta rozwiązań, sprawia, że rozgrywka na tym telewizorze jest naprawdę przyjemnym doświadczeniem.

Nie oszukujmy się – GP7 Sharp nie jest telewizorem dla najbardziej wymagających graczy konsolowych. Owszem, mamy ALLM, który automatycznie przełączy telewizor w tryb niskiego opóźnienia, ale brakuje VRR czy G-Sync. Nie znajdziemy też żadnego zaawansowanego menu ułatwiającego dobór ustawień w trakcie gry. Dolby Vision w grach? Jest, ale z tak dużym input lagiem, że trudno mówić o komforcie. Jeśli gramy okazjonalnie i nie celujemy w najwyższe standardy, da się przeżyć, ale fanów nowinek technicznych czeka rozczarowanie.

Input lag

10/10

8.6/10

SDR

1080p60
13 ms
37 ms
1080p120
8 ms
2160p60
13 ms
13 ms
2160p120
8 ms

HDR

2160p60
13 ms
13 ms
2160p120
8 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
2160p120 DV

Pod względem opóźnień The Frame LS03D naprawdę robi wrażenie. 13 ms przy treściach 60 Hz i 8 ms przy 120 Hz to wyniki, które zadowolą nawet najbardziej wymagających graczy. Tak niskie wartości sprawiają, że reakcje na ruchy kontrolera są niemal natychmiastowe. W dynamicznych grach, takich jak strzelanki czy wyścigi, każdy ułamek sekundy ma znaczenie – tutaj Samsung LS03D spisuje się wzorowo.

Pod względem input laga mamy mieszane uczucia. W 4K osiągamy około 13 ms, co jest świetnym wynikiem i dla większości z nas w zupełności wystarczy. Niestety, Dolby Vision podnosi go do poziomu, który czyni granie praktycznie niemożliwym, a w Full HD około 37 ms to już wartość odczuwalna dla tych z nas, którzy stawiają na szybkie reakcje. Najlepiej więc korzystać z 4K, jeśli zależy nam na jak największej responsywności.

Współpraca z komputerem PC

7.6/10

5.7/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Dobra
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
8ms
13ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
120Hz
60Hz
G-Sync
Tak
Nie

Korzystanie z komputera na The Frame to naprawdę przyjemne doświadczenie. Czcionki są wyraźne i dobrze odwzorowane dzięki obsłudze chroma 4:4:4. Nie ma efektu rozmycia ani nieostrości, który często pojawia się w tańszych telewizorach. Oczywiście, jeśli ktoś będzie się bardzo przyglądał drobnym tekstom, może zauważyć minimalne niedoskonałości, ale to naprawdę drobnostka, która nie przeszkadza w codziennej pracy. Do grania na PC LS03D również się nadaje. Matryca 120 Hz, wsparcie dla G-Sync i naprawdę niski input lag sprawiają, że gry działają płynnie i bez opóźnień.

Jako monitor do pracy biurowej czy przeglądania internetu Sharp GP7 sprawdzi się całkiem dobrze. Chroma 4:4:4 zapewnia czytelność tekstów, chociaż przy bardzo małych czcionkach na ciemnym tle zauważyliśmy drobne problemy. Do grania na PC trudno go polecić z powodu braku zaawansowanych funkcji i wyższego odświeżania, ale do prostej pracy biurowej czy oglądania filmów wieczorem – czemu nie?

Kąty widzenia

3.3/10

3.3/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
75%
71%

Kąty widzenia w Samsung The Frame LS03D wypadają przeciętnie, co jest typowe dla matrycy VA. I tutaj pojawia się pewien zgrzyt – ten telewizor ma przecież pełnić funkcję wyświetlacza do obrazów i dzieł sztuki, które nie zawsze ogląda się na wprost. Przy patrzeniu pod kątem kolory zaczynają tracić na intensywności, a czerń wpada w odcienie szarości. Nie jest to poziom, który całkowicie psuje odbiór, ale jeśli telewizor ma stać w miejscu, gdzie często będzie oglądany z boku, efekt może być zauważalny. Szkoda, bo w telewizorze o takim przeznaczeniu lepsze kąty widzenia byłyby dużym atutem.

W kwestii kątów widzenia mamy typowe ograniczenia matrycy VA. Jeśli siedzimy centralnie przed ekranem, wszystko wygląda dobrze, ale wystarczy się mocniej odchylić, a kolory i kontrast zaczynają słabnąć. To nic niezwykłego dla tego typu matryc, więc warto mieć świadomość, że przy oglądaniu w większym gronie, skrajne miejsca na kanapie będą miały gorszy widok.

Sprawność telewizora w dzień

6.5/10

5.3/10

Powłoka matrycy
Matowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Bardzo dobre
Średnie
Czerń w trakcie dnia
Słaba
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Sharp GP7: 427 cd/m2

Samsung The Frame LS03D: 645 cd/m2

Samsung The Frame został wyposażony w matową matrycę, która świetnie radzi sobie z tłumieniem bezpośrednich odbić światła. Dzięki temu nawet w mocno nasłoneczonym pomieszczeniu obraz pozostaje czytelny, a refleksy nie przeszkadzają w oglądaniu. Oczywiście, jak to zwykle bywa z matowymi powłokami, coś za coś – kolory tracą nieco na intensywności, a czerń w ciągu dnia wydaje się bardziej wyblakła. Na szczęście telewizor nadrabia to jasnością na poziomie 650 cd/m². Dzięki temu obraz jest jasny, wyraźny i dobrze widoczny nawet w mocno nasłonecznionym pokoju.

Satynowa matryca nie niweluje odbić tak skutecznie, jak byśmy chcieli, więc w jasnym, mocno nasłonecznionym pomieszczeniu możemy zobaczyć trochę refleksów. Na szczęście telewizor ma całkiem przyzwoitą jasność (około 430 cd/m²), co pozwala używać go bez zasłaniania okien, o ile nie mamy słońca padającego wprost na ekran. W ekstremalnie nasłonecznionych wnętrzach może być trudniej, ale w standardowych warunkach wciąż jest użyteczny.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
QLED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
1120
RTM7.230903.178
Procesor obrazu
m7632 2gb ram

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Samsung The Frame LS03D

Sharp GP7

Funkcje telewizora

8/10

5.8/10

  • System
    Tizen
    Google TV
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Nie
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Nie
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

Samsung The Frame LS03D to telewizor, który wyróżnia się na tle innych modeli i trudno opisać go w klasyczny sposób. Oczywiście znajdziemy tu wszystkie standardowe funkcje Smart TV dzięki systemowi Tizen. System działa responsywnie, jest rozbudowany i oferuje szeroki wybór aplikacji. Pilot obsługuje komendy głosowe w języku polskim, a przez Bluetooth możemy podłączyć dodatkowe urządzenia – tak jak w wielu innych telewizorach. Ale to nie jest sedno tego modelu.

Największą siłą Samsunga The Frame jest design. Tryb „Sztuka” pozwala wyświetlać tysiące obrazów w wysokiej rozdzielczości, które w połączeniu z matową matrycą prezentują się naprawdę wyjątkowo. Efekt jest zaskakująco realistyczny i ciężko go porównać do jakiegokolwiek innego telewizora. Skany obrazów w aplikacji ART Store są obecnie najlepszymi skanami dostępnymi na rynku. Porównując je do chińskiej konkurencji, takiej jak TCL A300 czy Hisense CanvasTV, trudno przejść obok tego obojętnie — mimo że na rynku telewizorów można je stawiać obok siebie ze względu na swoją „ramkową” kategorię, to właśnie Samsung oferuje najlepszą jakość "obrazów", za co uzyskał u nas dodatkowe punkty.

Ramki może nie są najcieńsze na rynku, ale za to można je dostosować pod względem koloru i stylu, aby idealnie komponowały się z wnętrzem. (Sprzedawane osobno) I choć same ramki nie są ultracienkie, to cała konstrukcja jest smukła i elegancka. Na uwagę zasługuje także uchwyt ścienny, który jest w zestawie (jego wartość to około 400 zł). Dzięki niemu telewizor można zamontować praktycznie na płasko, bez żadnego odstępu od ściany, co dodatkowo podkreśla efekt „obrazu”.

A co z kablami? Samsung pomyślał i o tym. The Frame został wyposażony w moduł One Connect – to zewnętrzna skrzynka, do której podłączamy wszystkie urządzenia. Do telewizora prowadzi tylko jeden, niemal niewidoczny kabel, który przesyła zarówno sygnał, jak i zasilanie. Skrzynkę można łatwo schować w szafce czy za meblem, dzięki czemu nic nie zakłóca estetyki wnętrza.

Samsung The Frame LS03D to coś więcej niż zwykły telewizor – to przemyślany element dekoracyjny, który łączy nowoczesną funkcjonalność Smart TV z wyjątkowym designem i praktycznymi rozwiązaniami. Choć brakuje tu typowych funkcji, takich jak nagrywanie na USB czy PiP, to nie jest model stworzony z myślą o klasycznym podejściu do telewizji. LS03D the frame to telewizor, który łatwo polubić za jego innowacyjność, oryginalność i to, jak świetnie wpisuje się w każde wnętrze.

Sharp GP7 działa na systemie Google TV, który zapewnia dostęp do bogatej biblioteki aplikacji i usług streamingowych. Jego główną zaletą jest przejrzysty interfejs, który integruje treści z różnych źródeł w jednym miejscu, ułatwiając wyszukiwanie i zarządzanie. Obsługa głosowa w języku polskim działa bez zarzutu, a dzięki pilotowi z wbudowanym mikrofonem możemy szybko znaleźć interesujące nas treści, np. filmy, seriale czy muzykę. Regularne aktualizacje systemu sprawiają, że Google TV pozostaje na czasie, dostosowując się do nowych potrzeb użytkowników i wprowadzając kolejne funkcje. To wygodne i nowoczesne rozwiązanie, które sprawia, że korzystanie z telewizora jest intuicyjne i przyjemne.


Choć Google TV to mocny punkt GP7, pozostałe funkcje telewizora nie są już tak imponujące. Brakuje nagrywania programów czy trybu obrazu w obrazie (PiP), a użytkownicy Apple mogą odczuć brak wsparcia dla AirPlay. Jest za to Miracast dla Windowsa oraz Bluetooth, umożliwiający podłączenie słuchawek czy klawiatury. To wystarczająca baza dla mniej wymagających użytkowników, choć osoby oczekujące bardziej zaawansowanych funkcji mogą poczuć niedosyt. Sharp GP7 skupia się głównie na możliwościach smart oferowanych przez Google TV, pozostawiając tradycyjne rozwiązania na dalszym planie.

Odtwarzanie plików z USB

8.5/10

9/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
Yes
PNG
No
Yes
GIF
No
Yes
WebP
No
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz multimedialny w Samsung The Frame radzi sobie bez większych problemów z większością popularnych formatów wideo i audio. Pliki wideo, nawet te z dołączonymi przez nas napisami, odtwarzane są płynnie i bez zakłóceń. Podobnie jest z plikami audio – tutaj również nie ma większych niespodzianek. Nieco gorzej wygląda kwestia obsługi formatów zdjęć. Wbudowany odtwarzacz ma pewne ograniczenia i nie wspiera wszystkich możliwych typów plików graficznych. Jednak w dzisiejszych czasach większość osób korzysta z bezprzewodowego przesyłania zdjęć, więc dla wielu użytkowników nie będzie to większy problem.

Odtwarzacz multimedialny radzi sobie naprawdę nieźle, obsługując większość popularnych formatów. Jedyny drobny minus to brak możliwości zmiany koloru czcionki w napisach, choć dla części z nas to szczegół. Zawsze możemy doinstalować inny odtwarzacz ze sklepu Google Play i dostosować go do własnych preferencji.

Aplikacje

9.3/10

10/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
OK
Kodi

Dźwięk

5.8/10

6.6/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    5.8/10
    6.6/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    No
    No
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    No
    No
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    No
    No
  • DTS-HD Master Audio:
    No
    No

Dźwięk w Samsung The Frame jest… cóż, dość przeciętny. Smukła konstrukcja telewizora, choć wygląda imponująco, nie daje zbyt wiele miejsca na porządne głośniki. W efekcie brzmienie jest płaskie i mało dynamiczne – dokładnie tak, jak w większości telewizorów w tej kategorii. Samsung najwyraźniej zdaje sobie z tego sprawę, bo w swojej ofercie soundbarów ma specjalną serię S, stworzoną właśnie z myślą o telewizorach z linii „lifestylowej”, do której należy The Frame.

Mimo współpracy z Harman Kardon, głośniki wypadają raczej przeciętnie. Dźwięk jest poprawny, ale nie ma w nim nic, co by nas naprawdę zaskoczyło. Nie obsługuje DTS:X, jednak Dolby Atmos jest na pokładzie, co w połączeniu z dobrym materiałem potrafi lekko poprawić wrażenia. Jeśli zależy nam na lepszej jakości audio, zapewne i tak rozważymy zakup zewnętrznego soundbara lub systemu audio.