Sharp GP6765 vs Samsung Q7F

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Sharp GP6765
1 999 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung Q7F
3 299 

Dostępne przekątne: 43”55”

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”75”85”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

5.8

5.7

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.2

    5.7

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.2

    5.6

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    5.3

    5.3

  • Granie na konsoli

    5.8

    6.3

  • Telewizor jako monitor do komputera

    6.0

    6.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    3.9

    3.9

  • Funkcje użytkowe

    6.3

    6.6

  • Aplikacje

    9.6

    8.7

  • Jakość dźwięku

    5.4

    5.8

Zalety

  • Obecność Dolby Vision

  • Bardzo dobra współpraca z komputerem PC

  • Rozbudowany system GoogleTV

  • Plyność przejść tonalnych

  • Niski input lag

  • Solidny kontrast natywny (Matryca VA)

  • Żywe kolory dzięki filtrowi QLED

  • Niski input lag (około 10MS)

  • Rozbudowany i płynny system operacyjny Tizen

  • Mały zgrabny pliot z ładowaniem TypuC

Wady

No like
  • Niska jasność matrycy

  • Wysoki czas reakcji matrycy

  • Brak pełnych funkcjonalności HDMI 2.1

  • Bardzo niska jasność (tylko 250 nit w HDR)

  • Brak wielu funkcji dla graczy w tym VRR i HGiG – producent coś tam obiecywał, ale finalnie tych funkcji po prostu nie ma

  • Brak wielu klasycznych funkcji "telewizyjnych" np. nagrywania na USB czy też PIP

  • Brak Dolby Vision

  • Przeciętna jakość obróbki cyfrowej obrazu

Czy warto kupić? Werdykt

Telewizor Sharp GP6765 ma wiele pozytywnych cech, które wyróżniają go w swojej półce cenowej. Przede wszystkim, system Google TV zapewnia użytkownikom szeroką elastyczność i komfort w korzystaniu z różnorodnych aplikacji i treści. Intuicyjny interfejs, wsparcie dla wyszukiwania w języku polskim oraz możliwość korzystania z asystenta głosowego Google sprawiają, że nawigacja po telewizorze jest przyjemna i prosta. Dzięki tej platformie użytkownicy mogą korzystać z szerokiej gamy aplikacji streamingowych, co umożliwia łatwe oglądanie filmów i seriali w wysokiej jakości bez konieczności podłączania dodatkowych urządzeń. W filmach sama jakość obrazu nie zawodzi - zwłaszcza w tej półce cenowej. W testowanych scenach filmowych telewizor radzi sobie znakomicie z przejściami kolorów, plasując go w czołówce modeli w tej kategorii. Mimo że model ten ma pewne wady, takie jak nie najwyższa jasność - ale nie najniższa patrząc na modele na konkurencyjne to implementacja Dolby Vision znacząco poprawia jakość obrazu, umożliwiając lepsze odwzorowanie detali w jasnych i ciemnych scenach. Dla graczy istotnym plusem jest niski input lag, wynoszący zaledwie 13 ms, pozwalając na płynne i responsywne granie. Telewizor wykazuje również bardzo dobrą współpracę z komputerem, oferując wsparcie dla chroma 4:4:4, co przekłada się na doskonałą czytelność tekstu i wyrazistość obrazu. Warto pamietać, że telewizor posiada matrycę 60hz - jak wszystkie w tej półce cenowej, więc jego sparwnoćć w sporcie czy grach może być ograniczona. Dodatkowo, niektórzy gracze mogą być mocno zawiedzeni brakiem niektórych istostnych funkcji, mimo obecności HDMI 2.1. Sharp GP6765 to solidny wybór, który oferuje wiele zalet, takich jak świetny system Google TV, znakomita płynność przejść tonalnych oraz niski input lag. Jednocześnie model ten wymaga pewnych kompromisów, zwłaszcza w kontekście jasności i niektórych funkcji dla graczy. Niemniej jednak, dla osób szukających telewizora w przystępnej cenie, GP6765 może okazać się atrakcyjną propozycją.

Samsung Q7F to najtańszy model producenta z linii QLED i trzeba przyznać, że kilka zalet da się tu bez problemu wskazać. Po kalibracji kolory wyglądają naprawdę dobrze, a dodatkowy filtr QLED sprawia, że barwy są bardziej nasycone niż w typowych budżetowych telewizorach LCD. Do tego dochodzi matryca VA, która oferuje całkiem niezły kontrast natywny. Nie jest to napewno poziom topowych konstrukcji, ale w codziennym oglądaniu daje radę. Największym plusem jest jednak system Tizen, czyli flagowa karta Samsunga. Działa płynnie, jest rozbudowany, daje dostęp do masy aplikacji i dodatków, a przy tym pozwala w prosty sposób podłączyć telewizor do ekosystemu SmartThings i sterować innymi urządzeniami w domu. I w zasadzie tutaj lista plusów się kończy, bo im dłużej korzysta się z Q7F, tym bardziej widać, że to produkt mocno niedopracowany. Nie chodzi nawet tylko o samą matrycę z jej niską jasnością i przeciętną jakością obrazu w filmach HDR, ale o brak funkcji, które zazwyczaj w Samsungach działały bez zarzutu. Producent deklaruje obecność VRR czy HGiG, a w praktyce nie ma z nich żadnego pożytku, co sprawia, że telewizor trudno polecić nawet niedzielnym graczom. Do zwykłej telewizji też nie wypada najlepiej bo cyfrowa obróbka obrazu jest co najwyżej przeciętna, a funkcja poprawy przejść tonalnych, która zwykle u Samsunga świetnie sobie radziła, tutaj praktycznie nie działa. Q7F to sprzęt, który można polecić tylko osobom szukającym telewizora z dwoma hasłami na pudełku: „QLED” i „dobry Smart TV”. Cała reszta dostaje produkt dość nijaki, któremu sporo brakuje do tego, żeby konkurować nawet z innymi bardziej budżetowymi propozycjami. A szkoda bo zazwyczaj słowo "QLED" w Samsungu oznaczało coś więcej niż zwykły telewizor.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Średnia
BuildQuality-Good
Rodzaj podstawy
Nogi
Nogi
Rodzaj podstawy
stand-type-Silver
stand-type-Graphite
Regulacja podstawy
Stała
Regulacja wysokości, regulacja szerokości
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

5.7/10

4.7/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test Sharp GP6765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,950:1

Test Sharp GP6765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,650:1

Test Sharp GP6765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,450:1

Test Sharp GP6765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,300:1

Test Sharp GP6765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,550:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,850:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,750:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,300:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,050:1

Test Samsung Q7F Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,750:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

GP6765 wyposażony jest w matrycę VA, która charakteryzuje się lepszym kontrastem w porównaniu do matryc IPS. Matryce VA oferują głębszą czerń i bardziej wyraziste różnice między jasnymi a ciemnymi obszarami obrazu, co sprawia, że są lepszym wyborem do oglądania w zaciemnionych pomieszczeniach. W tym modelu zastosowano podświetlenie Direct LED, które równomiernie rozprowadza światło po ekranie, ale brak lokalnego wygaszania powoduje pewne ograniczenia w odwzorowaniu czerni. W rezultacie, podczas nocnych seansów, zwłaszcza w scenach o dużym kontraście, takich jak scena z filmu "Sicario 2", gdzie występuje wiele ciemnych tonów, mogą być widoczne plamy podświetlenia. Zamiast idealnie głębokiej czerni, czarne fragmenty mogą przybierać odcień granatu. To zjawisko może wpływać na wrażenia wizualne, szczególnie dla widzów, którzy preferują oglądanie filmów w ciemniejszych warunkach.

Samsung Q7F w testowanym przez nas rozmiarze 55 cali dostał matrycę VA, co od razu przekłada się na przyzwoity kontrast natywny. Wartości w okolicach 3000:1 może nie są rekordowe, bo wiemy, że obecnie produkuje się panele VA z ponad dwukrotnie wyższym kontrastem, ale i tak wypada to dużo lepiej niż w przypadku matryc IPS czy ADS, gdzie czerń szybko ucieka w odcienie szarości albo granatu. Nie znajdziemy tu niestety typowego lokalnego wygaszania stref, ale producent dorzucił coś na kształt global dimmingu – czyli przyciemnianie całego ekranu w stosunku do treści. Efekt? W większości scen czerń prezentuje się całkiem solidnie, choć w trakcie nocnych seansów nadal zobaczymy, że bardziej przypomina ciemny granat czy szarość niż prawdziwą smołę. Ogólnie jest okej, ale bez fajerwerków – szału nie ma, ale też nie ma dramatu.

Jakość efektu HDR

4.6/10

3.7/10

Wspierane formaty
HDR10, Dolby Vision, HLG
HDR10, HDR10+, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 92.5%, Bt.2020: 72.5%
DCI P3: 92.4%, Bt.2020: 69.2%

Pomiar jasności w HDR:

Test Sharp GP6765 Jakość efektu HDR

Wynik

287 nit

Test Sharp GP6765 Jakość efektu HDR

Wynik

317 nit

Test Sharp GP6765 Jakość efektu HDR

Wynik

322 nit

Test Sharp GP6765 Jakość efektu HDR

Wynik

318 nit

Test Sharp GP6765 Jakość efektu HDR

Wynik

323 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

215 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

225 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

267 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

113 nit

Test Samsung Q7F Jakość efektu HDR

Wynik

250 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: HDR10+

Wykres jasności HDR:

Samsung Q7F

Luminancja HDR

Sharp GP6765

Luminancja HDR

W trybie filmowym telewizor Sharp GP6765 osiąga jasność na poziomie 300 nitów, niestety, jest to dość przeciętny wynik. Taka jasność jest bliższa standardowemu obrazowi SDR niż temu, co powinno oferować pełne doświadczenie HDR. W rezultacie, telewizor nie jest w stanie oddać pełnej głębi i dynamiki obrazu, jakie można by oczekiwać od dobrego trybu HDR. Efekty wizualne, które w innych modelach są wyraziste i pełne szczegółów, tutaj mogą wydawać się przytłumione, a sceny o wysokim kontraście nie będą wyglądały tak imponująco. Jednak warto miec na uwadze fakt, że porównując ten wynik z telewizorami w tym budżecie jest to wynik przyzwoity. Pozytywną cechą jest fakt, że telewizor obsługuje szeroką paletę barw DCI-P3 na poziomie 92,5% dzięki implementacji kropek kwantowych (Quantum Dot/QLED). To całkiem przyzwoity wynik, szczególnie w tej kategorii cenowej. Dzięki temu kolory są żywe i bardziej nasycone, co z pewnością wpływa na jakość obrazu, choć nie ratuje w pełni wrażeń z HDR ze względu na ograniczoną jasność.

Samsung Q7F niestety nie należy do jasnych telewizorów i ma to bezpośrednie przełożenie na jakość filmów HDR. Szczytowa jasność panelu to zaledwie około 250 nitów, a to zdecydowanie za mało, by mówić o prawdziwych wrażeniach kinowych. W praktyce obraz w treściach HDR nie różni się znacząco od klasycznego SDR, przez co trudno mówić o jakimkolwiek „efekcie wow”, który zazwyczaj towarzyszy nam podczas oglądania takich filmów. Podczas testów scen filmowych obraz wyglądał po prostu ciemno, a jasność niemal zawsze trzymała się w okolicach wspomnianych 250 nitów. Najgorzej wypadały ujęcia z małymi, intensywnie świecącymi elementami – zastosowana technika global dimmingu reagowała wtedy bardzo agresywnie, przyciemniając cały ekran, aby utrzymać efekt czerni. Na plus trzeba jednak odnotować obecność powłoki QLED poszerzającej paletę barw. Jak na budżetowy model QLED, Q7F wypada tutaj naprawdę przyzwoicie: pokrycie palety DCI-P3 wynosi około 93%, a BT.2020 sięga 70%. To sprawia, że kolory, mimo niskiej jasności, potrafią wyglądać całkiem żywo i atrakcyjnie.

Odwzorowanie barw fabrycznie

5.5/10

5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Sharp GP6765 został uruchomiony w trybie filmowym, który jest najlepszym ustawieniem, jeśli chodzi o odwzorowanie barw. Niestety, mimo to, jakość nadal jest daleka od ideału. Zaczynając od balansu bieli, w trybie SDR wykres pokazuje znaczące wzrosty w przypadku koloru czerwonego. Taki efekt może sprawić, że obraz będzie wyglądał nieco zażółcony, prowadząc do zniekształcenia naturalnych odcieni skóry. W rezultacie, widzowie mogą zauważyć, że niektóre sceny wydają się być nienaturalne, a kolory tracą na swojej autentyczności. W trybie HDR sytuacja zmienia się diametralnie – dominującym kolorem staje się niebieski. Tak silne przesunięcie w kierunku koloru niebieskiego również negatywnie wpływa na równowagę kolorystyczną obrazu, co może prowadzić do utraty detali w chłodnych tonach. Widzowie mogą odczuwać wrażenie, że obraz jest nieco zimny i pozbawiony równowagi, co dodatkowo podkreśla fakt, że telewizor nie osiąga optymalnego odwzorowania barw. Testy przeprowadzone za pomocą narzędzia Colour Checker potwierdzają te przesunięcia w kilkunastu testowanych próbkach.

Jeśli chodzi o kontrast, w trybie HD gama pokazuje duży skok na początku wykresu, ale potem pozostaje blisko linii referencyjnej na poziomie 2,4. To oznacza, że w większości scen telewizor jest w stanie oddać zadowalający poziom kontrastu. Dla widza oznacza to lepszą percepcję detali w cieniach oraz większą głębię obrazu, co wpływa na jego ogólne wrażenia z oglądania filmów i programów telewizyjnych. Natomiast w trybie HDR, krzywa EOTF wykazuje duże wahania zarówno na początku, jak i na końcu wykresu. Tego typu fluktuacje mogą prowadzić do niespójności w odwzorowaniu szczegółów w jasnych i ciemnych obszarach obrazu. Dla widza oznacza to, że w scenach z intensywnym światłem, takich jak eksplozje czy dynamiczne akcje, mogą zniknąć istotne detale, a obraz może wydawać się nieostry. Z kolei w ciemniejszych partiach obrazu brak wyraźnych różnic w odcieniach może sprawić, że szczegóły zlewają się w jednolitą plamę, co znacząco obniża jakość oglądania. Choć tryb filmowy oferuje najlepsze ustawienia fabryczne w GP6765, zarówno w kontekście odwzorowania kolorów, jak i kontrastu to występują w nim istotne problemy.

Odwzorowanie barw fabrycznych w Samsungu Q7F zdecydowanie nie należy do mocnych stron. W trybie Filmmaker, który teoretycznie powinien być najbardziej zbliżony do neutralnego, od razu rzuca się w oczy problem z balansem bieli. Na ekranie pojawia się zbyt dużo czerwieni, a jednocześnie brakuje niebieskiego. Skutki tego są bardzo łatwe do zauważenia – biel zamiast być neutralna, wpada w ciepłe, wręcz lekko pomarańczowe tony. Na dłuższą metę sprawia to, że cały obraz wygląda nieco nienaturalnie, a jasne partie scen mogą wydawać się nienaturalne Jeszcze wyraźniej problemy wychodzą w treściach HDR. Na wykresach widać, że telewizor ma spore błędy w palecie Color Checker, co przekłada się na widoczne przekłamania w realnym obrazie. W praktyce oznacza to, że barwy nie są prezentowane tak, jak powinny. Q7F bardzo mocno dodatkowo manipuluje jasnością, ciemniejsze elementy są zbyt mocno podbijane, przez co tracą swój filmowy klimat, a jasne fragmenty bywają przygaszone. Obraz wydaje się przez tospłaszczony, a kontrast, zamiast pomagać w wydobywaniu detali, tylko podkreśla własne ograniczenia. W materiałach HDR jest to szczególnie irytujące, bo tam każdy detal ma znaczenie. W scenach, gdzie powinno być czuć subtelną grę światła i cienii, Q7F albo przesadza z rozjaśnianiem, albo odwrotnie – tłumi elementy, które miały przyciągać wzrok. To powoduje, że obraz traci swoją głębię, a zamiast kinowego realizmu mamy raczej efekt uproszczenia.

Odwzorowanie barw po kalibracji

7.8/10

7.6/10

Po kalibracji, w trybie filmowym, balans bieli w telewizorze Sharp GP6765 dla treści SDR ulega znaczącej poprawie. Wszystkie linie w wykresie zbliżają się do linii referencyjnej. Choć nie są idealnie proste, osiągnięte wyniki są zadowalające, biorąc pod uwagę półkę cenową tego modelu. Taka poprawa balansu bieli przekłada się na bardziej naturalne i wierne odwzorowanie kolorów, co pozytywnie wpływa na ogólne wrażenia wizualne i immersję w oglądane filmy. Jeśli chodzi o gamę, początkowy skok na wykresie nie został usunięty, jednak po tym błędzie reszta linii znacznie lepiej odwzorowuje oczekiwany efekt, sprawiając, że obraz staje się bardziej spójny i przyjemny w odbiorze.

W przypadku treści HDR, balans bieli wypada nieco gorzej w porównaniu do treści SDR, ale wciąż jest znacząco lepszy niż przed kalibracją. Poprawa balansu bieli w HDR przyczynia się do większej spójności kolorów, sprawiając, że oglądanie filmów staje się bardziej przyjemne, mimo że mogą występować pewne niedociągnięcia. Mówiąc o kontrascie, trudno tu mówić o znaczącej poprawie. Nasi specjaliści zauważyli, że brak kontroli nad ustawieniami dynamicznego mapowania tonów uniemożliwił osiągnięcie znaczącej poprawy w EOTF, prowadząc do nierównomiernego odwzorowania jasności.

Mimo pewnych niedociągnięć związanych z brakiem opcji ustawień dla dynamicznego mapowania tonów, telewizor Sharp GP6765 zyskał nowe oblicze po odpowiedniej kalibracji. Ulepszony balans bieli oraz lepsze odwzorowanie kolorów w trybie SDR sprawiają, że obraz stał się bardziej naturalny i przyjemny dla oka. Choć wciąż są obszary, które wymagają poprawy, zwłaszcza w treściach HDR, telewizor oferuje satysfakcjonujące doświadczenia wizualne, czyniąc go interesującym wyborem w swojej klasie cenowej.

Po profesjonalnej kalibracji udało nam się doprowadzić Q7F do ładu – przynajmniej w zakresie treści SDR. Obraz w tym trybie prezentuje się naprawdę dobrze: balans bieli został ustawiony poprawnie, kolory wyglądają naturalnie, a błędy w palecie barw spadły do wartości praktycznie niewidocznych dla oka. Gamma zachowuje się wzorowo, a jedynym drobnym mankamentem pozostaje lekkie rozjaśnianie mniejszych elementów, co wynika z braku lokalnego wygaszania. Do codziennego oglądania telewizji czy filmów w standardowej jakości Q7F sprawdza się zaskakująco dobrze.

Znacznie trudniej było ujarzmić treści HDR. Pomimo korekty balansu bieli telewizor dalej mocno manipuluje jasnością, przez co sceny potrafią wyglądać nienaturalnie – to, co miało być subtelnie ciemniejsze, bywa zbyt mocno rozjaśnione, a jasne partie obrazu zdarza się, że są przygaszone. Efekt końcowy jest lepszy niż w ustawieniach fabrycznych, ale widać, że ograniczenia konstrukcyjne Q7F nie pozwalają w pełni wykorzystać potencjału materiałów HDR.

Płynność przejść tonalnych

9.3/10

9/10

Płynność przejść tonalnych to jedna z największych zalet telewizora Sharp GP6765. Model ten radzi sobie doskonale więc nie ma tutaj mowy o zaburzeniu imersji przez ten negatywny efekt. W testowanych scenach filmowych nie zaobserwowano znaczących problemów z przejściami kolorów w ciemniejsze lub jaśniejsze barwy. Takie efektywne odwzorowanie tonów sprawia, że telewizor plasuje się w czołówce modeli dostępnych na rynku, zwłaszcza w kontekście płynności gradacji kolorów. Dzięki temu widzowie mogą cieszyć się bardziej immersyjnym doświadczeniem.

Płynność przejść tonalnych w Q7F wypada naprawdę nieźle. Gradienty są gładkie, bez mocnych schodków czy sztucznych podziałów, które w tańszych telewizorach potrafią wręcz rzucać się w oczy. Nawet w trudniejszych fragmentach, jak scena ze Zjawy czy czerwone ujęcie z aktorem płynącym w wodzie, obraz trzymał poziom i wyglądał po prostu dobrze. Jeśli ktoś będzie się bardzo dokładnie przyglądał, to w ekstremalnie wymagających momentach można dostrzec lekkie niedoskonałości, ale są one na tyle delikatne, że większość osób ich nawet nie zauważy. Jak na tę półkę cenową, Q7F pod względem gradacji radzi sobie zaskakująco solidnie i trudno się do czegoś poważnego przyczepić.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

6.6/10

4.5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

W telewizorze Sharp GP6765 funkcja „10-bitowa reprodukcja kolorów” wykazuje dobre wyniki w testowanej scenie z żarówkami. Ustawienie tej opcji na poziomie „średnia” pozwala uzyskać zadowalające efekty, ponieważ nie widać problemów z wygładzaniem ziarna ani rozmywaniem istotnych elementów obrazu. Ustawienie „niska” również przynosi pozytywne rezultaty, oferując wyraźny obraz bez negatywnego wpływu na szczegóły. Takie opcje wygładzania przejść tonalnych przyczyniają się do poprawy jakości wizualnej, umożliwiając bardziej naturalne przejścia kolorów.

W kontekście skalowania obrazu, telewizor Sharp GP6765 ma swoje mocne strony, takie jak brak overscanu podczas wyświetlania materiału testowego. Dzięki temu widzowie mogą cieszyć się pełnym obrazem bez utraty jakichkolwiek detali z krawędzi. Jednak w testowanej scenie z modelką pojawiają się pewne niedociągnięcia. Gałęzie czy spodnie nie wyglądają najlepiej. Ich obrys wygląda na lekko poząbkowany sugerując, że nie zastosowano skutecznych technik wygładzania krawędzi. To sprawia, że niektóre szczegóły mogą wyglądać na nieco zniekształcone, co może wpłynąć na ogólne wrażenia wizualne.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu w Q7F to trochę sinusoida. Z jednej strony mamy naprawdę fajny upscaling – słabsze źródła wyglądają lepiej niż można by się spodziewać. Obraz robi się wyraźniejszy, ostrzejszy, i nawet starsze filmy czy telewizja naziemna dają radę. Tu Samsung od lat jest mocny i Q7F to potwierdza. Z drugiej strony… zaczynają się schody. Telewizor ma problem z overscanem – część obrazu jest po prostu przycinana i wygląda to średnio elegancko. Do tego zawiodła nas bardzo funkcja o nazwie "redukcja szumu", która powinna poprawiać płynność przejść tonalnych w słabszych materiałach. W innych Samsungach działa ona stosunkowo dobrze a, tutaj praktycznie nie robi żadnej różnicy – jak były ząbki w gradientach, tak nadal są. Trochę szkoda, bo można było liczyć na więcej od modelu, który raczej skierowany jest do użytkowników szukająych wyświetlacza do treści SDR.

Smużenie i płynność ruchu

4.6/10

5.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
60Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
No
No
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
-
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
49%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Obraz migocze w tym trybie

Jeśli chodzi o smużenie i płynność ruchu, telewizor Sharp GP6765 wypada dość przeciętnie. Został on wyposażony w matrycę o częstotliwości 60 Hz, co sprawdza się w kontekście filmów. Telewizor posiada upłyniacz o nazwie "Ulepszenie ruchu". Dzięki tej funkcji, możemy sterować płynnością ruchu a więc jesteśmy wstanie wybrać czy obraz ma być widoczny z klatką filmową lub bardziej płynny - teatralny. Upłynniacz ten powinien zadowolić większość użytkowników, którzy stawiają na treści filmowe. Jednak w przypadku sportu czy gier Sharp nie radzi sobie najlepiej. W testowanej scenie z UFO-ludkiem zauważalne jest spore rozmycie, co sugeruje, że niska wartość czasu reakcji matrycy wpływa negatywnie na ostrość ruchomych obiektów. Takie efekty mogą być szczególnie irytujące podczas dynamicznych sekwencji, gdzie szybkie ruchy są powszechne. Dla osób, które preferują oglądanie sportów czy intensywnych gier wideo, ograniczenia w płynności ruchu mogą być zniechęcające, sprawiając, że Sharp GP6765 niekoniecznie jest idealnym wyborem w tej kategorii.

Smużenie i płynność ruchu w Q7F to chyba najbardziej budżetowy element tego telewizora. Panel 60 Hz daje o sobie znać smużenie jest dość wyraźne, szczególnie w dynamicznych scenach, i raczej trudno traktować ten model jako sprzęt stworzony do oglądania sportu czy do grania w szybkie gry. W testach z ufoludkiem ciągnął się długi ogon, podobnie wyglądać będzie piłka w meczu piłkarskim zostawiała za sobą smugi.

Na plus trzeba jednak zaliczyć obecność upłynniacza ruchu. W filmach faktycznie robi on różnicę – szczególnie że większość materiałów nagrywanych jest w 24 klatkach. Tutaj możemy sami zdecydować, czy wolimy obraz bardziej „filmowy”, z lekkim szarpaniem charakterystycznym dla kina, czy płynniejszy, bardziej „telewizyjny”. To akurat działa całkiem dobrze i pozwala trochę poprawić komfort oglądania seriali czy też filmów.

Funkcje dla graczy

3/10

3.3/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    No
    No
  • Zakres VRR
    No
    No
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Warning Tak (wysoki input lag)
    No
  • Poprawna implementacja HGiG
    No
    No
  • 1080p@120Hz
    No
    No
  • 1440p@120Hz
    No
    No
  • 4K@120Hz
    No
    No
  • Game bar
    No
    Yes

Funkcjonalność Sharp'a GP6765 dla graczy pozostawia wiele do życzenia. Mimo że model ten wyposażony jest w porty HDMI 2.1, które teoretycznie powinny oferować szereg nowoczesnych udogodnień, w praktyce sytuacja wygląda znacznie gorzej. Jedyną funkcją, która rzeczywiście wykorzystuje możliwości tego standardu, jest Auto Low Latency Mode (ALLM). Niestety, brak wsparcia dla kluczowych funkcji, takich jak Variable Refresh Rate (VRR) czy HDR Gaming Interest Group (HGIG), czyni ten telewizor mniej atrakcyjnym wyborem dla graczy. VRR jest istotny dla eliminacji problemów z tearingiem i stutteringiem, co jest szczególnie ważne w dynamicznych grach, gdzie płynność obrazu ma kluczowe znaczenie. Z kolei HGIG pozwala na optymalne odwzorowanie HDR, zwiększając immersję i jakość wizualną. Choć wydawać by się mogło, że implementacja Dolby Vision będzie nosiła ze sobą spore krzyści, to dla graczy jest ona kompletnie bezużyteczna ze względu na bardzo wysoki input lag w tym trybie.

Można by powiedzieć, że obecność portów HDMI 2.1 w Sharp GP6765 to marketingowa pułapka, która może wprowadzać w błąd użytkowników myślących, że sam standard HDMI automatycznie wiąże się z wszystkimi jego udogodnieniami. Oczekiwanie na pełną funkcjonalność, która powinna iść w parze z HDMI 2.1, może prowadzić do rozczarowania.

Funkcje dla graczy w Samsungu Q7F to temat, który budzi sporo mieszanych emocji. Z jednej strony – nikt rozsądny nie oczekiwał tutaj cudów, bo to w końcu telewizor 60 Hz i od początku było jasne, że nie będzie to sprzęt do wyciskania maksimum z konsoli czy PC. Z drugiej jednak, skoro producent w materiałach promocyjnych obiecywał konkretne rozwiązania, to naturalne, że chcieliśmy je zobaczyć w praktyce. Na starcie jest całkiem nieźle. Działa automatyczny tryb gry (ALLM), więc nie trzeba ręcznie grzebać w ustawieniach konsola sama przełącza telewizor w tryb z niskim opóźnieniem. Do tego mamy Game Bar, który wygląda efektownie i pozwala podejrzeć kilka podstawowych parametrów bez wychodzenia z gry. I w tym miejscu dobre wiadomości się kończą.

Największym problemem Q7F jest VRR, a właściwie jego brak. Owszem, w menu pojawia się stosowna ikonka, można ją nawet zobaczyć w Game Barze, ale przez cały test funkcja pozostawała martwa i nie udało się jej w żaden sposób uruchomić. Jeszcze bardziej boli sprawa HGiG ta opcja faktycznie była dostępna na początku, ale po aktualizacji oprogramowania zniknęła całkowicie, co jest po prostu niepoważne. Dlatego Q7F nada się wyłącznie w absolutnych podstawach. Jasne, można włączyć konsolę, pograć w spokojniejsze tytuły i cieszyć się niskim input lagiem, ale jeśli ktoś liczy na bardziej zaawansowane funkcje, które obiecywał producent, to spotka go zawód. To nie jest telewizor, który kupuje się z myślą o gamingu i lepiej być tego świadomym przed zakupem.

Input lag

8.6/10

10/10

SDR

1080p60
13 ms
13 ms
1080p120
2160p60
13 ms
13 ms
2160p120

HDR

2160p60
13 ms
12 ms
2160p120
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
120 ms
2160p120 DV

Jeśli chodzi o input lag, telewizor Sharp GP6765 wyróżnia się bardzo dobrymi wynikami. Zarówno w trybie SDR, jak i HDR, opóźnienie wejściowe wynosi zaledwie 13 ms, czyniąc go doskonałym wyborem dla graczy, którzy oczekują szybkiej reakcji i precyzyjnego sterowania. Taki niski poziom input lagu pozwala na płynne i bezproblemowe doświadczenia w grach, co jest kluczowe w dynamicznych sytuacjach. Jednakże, rozczarowujące jest to, że tryb Dolby Vision okazuje się być bezużyteczny dla graczy, ponieważ jego input lag wynosi aż 120 ms. Taki wynik jest znacznie wyższy niż w pozostałych trybach i może powodować opóźnienia w reakcji, co w przypadku gier akcji czy wyścigowych może być frustrujące.

Input lag w Samsungu Q7F wypada naprawdę dobrze, jak na telewizor z matrycą 60 Hz. Pomiar pokazał wartości poniżej 12 ms, a to oznacza, że do zwykłego grania na konsoli ten model w zupełności wystarczy. Oczywiście nie jest to poziom topowych ekranów 120 Hz, które potrafią zejść poniżej 6–7 ms, ale w codziennej praktyce trudno tu mówić o odczuwalnym opóźnieniu. Pod tym względem Q7F nie odstaje od konkurencji w swoim segmencie i bez problemu można go traktować jako bezpieczny wybór do gier casualowych czy sportowych. Przynajmniej pod tym względem.

Współpraca z komputerem PC

6/10

6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Bardzo dobra
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
13ms
13ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
60Hz
60Hz
G-Sync
Nie
Nie

Jeśli chodzi o pracę na komputerze, telewizor Sharp GP6765 radzi sobie doskonale.Dzięki wsparciu dla chroma 4:4:4, oferuje świetną czytelność czcionek, a przeglądanie stron internetowych, praca biurowa czy oglądanie multimediów nie stanowi problemu. Warto podkreślić, że telewizor nie ma problemów z widocznością ciemnych kształtów, co dodatkowo zwiększa komfort pracy w różnych warunkach oświetleniowych. Użytkownicy mogą cieszyć się wyraźnym i szczegółowym obrazem. Jest to szczególnie istotne przy dłuższym użytkowaniu. Kolejnym atutem jest niski input lag wynoszący zaledwie 13 ms w trybie PC. Jednak telewizor został wyposażony w matrycę 60 Hz i nie obsługuje funkcji G-Sync, co może być minusem dla graczy PC. W efekcie jego ocena w tej kategorii jest niższa – dobrze sprawdzi się w codziennej pracy z komputerem, ale w grach, szczególnie dynamicznych, brakuje płynności, która jest kluczowa dla płynnej rozgrywki.

Współpraca z PC w Q7F wypada przyzwoicie, choć nie jest to telewizor, który zadowoli najbardziej wymagających użytkowników. Czcionki wyświetlane są czytelnie i ostro, więc spokojnie można na nim popracować – szczególnie przy codziennych zadaniach biurowych czy przeglądaniu internetu. Przy cienkich literach da się zauważyć delikatne cieniowanie, ale nie jest to coś, co przeszkadza w normalnym użytkowaniu. W mniejszym rozmiarze Q7F faktycznie może sprawdzić się jako ekran komputerowy, choć trzeba pamiętać o jego ograniczeniach. Brak zmiennej częstotliwości odświeżania oznacza, że nie skorzystamy z G-Sync ani FreeSync, a 60 Hz w praktyce zamyka drogę do bardziej wymagającej rozgrywki na PC. Do pracy i lekkiego użytkowania będzie okej, ale do poważnego grania zdecydowanie lepiej szukać czegoś wyżej w ofercie Samsunga.

Kąty widzenia

2.8/10

3.5/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
65%
78%

Kąty widzenia w telewizorze Sharp GP6765 są jednym z jego słabszych punktów, co jest typowe dla matryc VA. Chociaż te matryce oferują dobre wyniki kontrastu i głębokie czernie, ich wydajność w kontekście kąta widzenia jest znacznie ograniczona. Podczas oglądania z boku obraz traci na jasności i nasyceniu kolorów, co prowadzi do widocznych zniekształceń. To może być problematyczne, szczególnie w sytuacjach, gdy telewizor jest oglądany przez większą grupę osób z różnych pozycji. W takich przypadkach, osoby siedzące z boku mogą zauważyć, że kolory stają się bardziej wyblakłe, a kontrast maleje, co negatywnie wpływa na ogólne wrażenia wizualne.

Dla osób, które planują korzystać z telewizora głównie w pojedynkę lub w wąskim gronie, może to nie stanowić dużego problemu. Jednak dla większych spotkań czy rodzinnych wieczorów filmowych, ograniczone kąty widzenia mogą być frustrujące.

Kąty widzenia w Q7F są po prostu słabe – typowe dla matrycy VA. Wystarczy usiąść lekko z boku i od razu widać, że obraz traci na jakości. Kolory bledną, kontrast wyraźnie spada, a czernie zaczynają przypominać bardziej szarość niż cokolwiek głębokiego. To telewizor, który zdecydowanie najlepiej ogląda się na wprost, a każdy większy kąt odbioru wiąże się z kompromisami.

Sprawność telewizora w dzień

3.9/10

3.9/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Samsung Q7F: 237 cd/m2

Sharp GP6765: 265 cd/m2

W kontekście oglądania w ciągu dnia, telewizor Sharp GP6765 wypada przeciętnie. Mimo zastosowania satynowej matrycy, telewizor średnio radzi sobie z odbiciami jasnych obiektów, co może być problematyczne w jasnych pomieszczeniach. Dodatkowo, maksymalna jasność wynosząca zaledwie 265 nitów znacząco ogranicza komfort oglądania w dobrze oświetlonych warunkach. Przy takim poziomie jasności, obrazy mogą wydawać się wyblakłe i trudne do dostrzegania, co sprawia, że kontrast i szczegółowość mogą zostać stracone w bardziej oświetlonym otoczeniu. Osoby, które planują korzystać z telewizora w jasnych pomieszczeniach lub w ciągu dnia, mogą być rozczarowane jego wydajnością. W przypadku chęci oglądania filmów czy programów telewizyjnych w takich warunkach, warto rozważyć alternatywne modele, które oferują wyższą jasność i lepszą odporność na odbicia światła.

Sprawność Q7F w dzień niestety nie zachwyca. Ze względu na niską jasność ekran dość szybko kapituluje w bardzo nasłonecznionych pomieszczeniach. Trudno go więc polecić osobom, które planują oglądać telewizję w jasnym salonie z dużymi oknami. W umiarkowanie oświetlonych pokojach daje sobie jeszcze radę, ale w ostrym świetle obraz traci na czytelności. Do tego dochodzi fakt, że matryca nie zawsze skutecznie radzi sobie z tłumieniem odbić, więc w ciągu dnia mogą przeszkadzać refleksy. To raczej ekran do wieczornego oglądania niż do codziennych seansów w pełnym słońcu.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
QLED
Wersja oprogramowania podczas testów
04:10:39
T-RSLFDEUC-0090-1110.7, E2500007, BT-S
Procesor obrazu
m7632 2gb ram

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Sharp GP6765

Samsung Q7F

Funkcje telewizora

6.3/10

6.6/10

  • Wejścia HDMI
    4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
    3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
  • Inne wejścia
    RCA (Chinch)
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Nie
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Nie
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

Telewizor Sharp GP6765 oferuje szereg nowoczesnych funkcji, które zwiększają jego użyteczność i komfort użytkowania. Centralnym elementem modelu jest system Google TV, który zapewnia łatwy dostęp do ulubionych aplikacji, serwisów streamingowych i treści wideo. Interfejs jest intuicyjny i wspiera wyszukiwanie w języku polskim, pozwala to na szybkie odnajdywanie interesujących treści. Użytkownicy mogą korzystać z Google Assistant, który umożliwia sterowanie głosowe telewizorem. To sprawia, że interakcja z urządzeniem staje się bardziej naturalna, a wydawanie poleceń dotyczących odtwarzania czy zmiany ustawień jest niezwykle proste. Telewizor obsługuje także podłączanie różnych urządzeń, takich jak myszki czy słuchawki, co zwiększa jego funkcjonalność. Dzięki myszce nawigacja po interfejsie Google TV staje się bardziej komfortowa, a słuchawki pozwalają na dyskretne oglądanie ulubionych treści bez zakłócania otoczenia.

Niestety, telewizor ma również pewne ograniczenia. Brakuje funkcji Picture-in-Picture (PiP), co może być problematyczne dla tych, którzy chcą oglądać dwa źródła jednocześnie, na przykład film i transmisję sportową. Dodatkowo, brak możliwości nagrywania ogranicza korzystanie z telewizji na żądanie, a nieobecność AirPlay może być frustrująca dla użytkowników urządzeń Apple, którzy chcieliby łatwo przesyłać treści na ekran telewizora. Sharp GP6765 to telewizor z solidnym zestawem funkcji, który z pewnością spełni oczekiwania wielu użytkowników, ale może być mniej odpowiedni dla tych, którzy poszukują bardziej zaawansowanych opcji multimedialnych.

Smart TV – system Tizen

Tutaj Q7F pokazuje swoją najmocniejszą stronę. Samsung od lat rozwija system Tizen i widać, że mamy do czynienia z dojrzałą, dopracowaną platformą. Całość działa płynnie, menu nie przycina się nawet przy przełączaniu między cięższymi aplikacjami, a instalacja kolejnych programów z biblioteki jest szybka i bezproblemowa. Do tego dochodzi pełne wsparcie dla AirPlay, integracja z asystentami głosowymi, a także szeroki wachlarz dodatków – od współpracy z urządzeniami w ekosystemie SmartThings, aż po możliwość sterowania inteligentnym oświetleniem Philips Hue czy innymi smart gadżetami. Samsung mocno stawia na rozbudowane funkcje sieciowe i to widać – pod względem Smart TV Q7F absolutnie nie ma się czego wstydzić, a wręcz przeciwnie, potrafi zawstydzić droższe konstrukcje konkurencji.

Funkcje klasyczne

Po stronie klasycznych, „telewizyjnych” rozwiązań widać natomiast, że producent postawił wszystko na kartę smarta. Nie znajdziemy tutaj ani nagrywania na USB, ani trybu PiP, czyli funkcji, które kiedyś bywały standardem. Widać wyraźnie, że Q7F ma być przede wszystkim centrum multimedialnym, a nie urządzeniem dla osób przyzwyczajonych do bardziej tradycyjnych rozwiązań. Na szczęście nie zabrakło kilku praktycznych dodatków – mamy Bluetooth do sparowania słuchawek czy głośników oraz opcję zmiany wielkości czcionki w menu, co docenią użytkownicy ze słabszym wzrokiem,

Odtwarzanie plików z USB

9.3/10

9/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
Yes
No
PNG
Yes
No
GIF
Yes
No
WebP
Yes
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Dzięki systemowi Google TV, telewizor Sharp GP6765 zapewnia użytkownikom dużą elastyczność w odtwarzaniu plików z USB. Możliwość instalacji różnorodnych aplikacji do odtwarzania multimediów, takich jak VLC czy MX Player, sprawia, że urządzenie bez problemu obsługuje większość popularnych formatów plików. Niezależnie od tego, czy chodzi o filmy, muzykę czy zdjęcia, wsparcie dla wielu formatów zapewnia wygodne i płynne korzystanie z treści przechowywanych na zewnętrznych nośnikach.

W Q7F mamy wbudowany odtwarzacz plików i, jak to zwykle bywa w telewizorach Samsunga, działa on całkiem nieźle – większość popularnych filmów czy muzyki zadziała bez marudzenia. Do podstawowego użytku wystarczy i raczej nie trzeba sięgać po zewnętrzne rozwiązania jak np. podłączanie laptopa. Gorzej, jeśli ktoś będzie chciał wrzucić zdjęcia – tutaj potrafi się przyciąć, szczególnie przy applowskim HEIC czy PNG, które widoczne są w menu odtawrzacza ale niekoniecznie chcą zadziałać.

Aplikacje

9.6/10

8.7/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

5.4/10

5.8/10

  • Maksymalna głośność
    85dB
    80dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Tak
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Nie
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Nie

Jeśli chodzi o dźwięk, telewizor Sharp GP6765 ma kilka istotnych niedociągnięć. Przede wszystkim brakuje mu basu, może być to rozczarowujące dla osób preferujących głębsze brzmienie. Mimo to, dźwięk jest głośny i stosunkowo wyraźny, co może być korzystne dla osób z problemami ze słuchem. Warto jednak zaznaczyć, że aby wysokie tony brzmiały znośnie, konieczne jest wyłączenie opcji „przetwarzanie dźwięku Dolby”. W przeciwnym razie, dźwięk staje się bardzo "piskliwy", negatywnie wpływając na ogólne wrażenia słuchowe. Należy jednak pamiętać, że ta ocena jest subiektywna i może różnić się w zależności od indywidualnych preferencji słuchowych.

Samsung Q7F dostał zestaw głośników o mocy 20 W i… no cóż, nie ma co się czarować, nie jest to żadna rewelacja. Sam telewizor gra całkiem poprawnie, czyli seriale, wiadomości czy codzienne programy usłyszymy wyraźnie, dialogi nie giną, ale do głębi czy też przestrzeni dźwięku sporo tu brakuje. Basu praktycznie nie ma, niby coś tam dudni, ale bardziej przypomina to stukanie w pudełko niż prawdziwe niskie tony. Muzyka wypada płasko, filmy też nie robią żadnego większego wrażenia – nie poczujemy się jak w kinie. To taki dźwięk z kategorii „akceptowalny”, żeby było coś wbudowanego, ale jeżeli ktoś liczy na mocniejsze wrażenia, to i tak prędzej czy później sięgnie po soundbara. I szczerze mówiąc – nawet najprostszy model zrobi tu sporą różnicę a tych Samsung w ofercie ma całkiem sporo.

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

80dBC (Max)

75dBC