Model KD-43X75WL działa na systemie Google TV, który jest rozwinięciem Android TV i oferuje szeroką gamę funkcji ułatwiających korzystanie z telewizora. Google TV umożliwia dostęp do spersonalizowanych rekomendacji, bazujących na preferencjach użytkownika oraz oglądanych treściach sprawiając, że znalezienie interesujących programów jest jeszcze łatwiejsze. System zapewnia również płynny dostęp do popularnych aplikacji, takich jak Netflix, YouTube czy Amazon Prime Video, a także pełną integrację z Google Play Store, co pozwala na pobieranie dodatkowych aplikacji i gier. Dzięki wbudowanemu Asystentowi Google, telewizorem można sterować za pomocą komend głosowych, co jest wygodne i praktyczne.
Telewizor oferuje również szereg praktycznych funkcji użytkowych. Możliwość nagrywania programów na zewnętrzny dysk USB pozwala na łatwe zachowanie ulubionych treści na później, a to jest szczególnie przydatne w przypadku transmisji na żywo. Model KD-43X75WL umożliwia także podłączenie różnorodnych urządzeń peryferyjnych, takich jak klawiatury, myszki czy słuchawki Bluetooth zwiększając jego funkcjonalność. Pilot dołączony do zestawu działa na zasadzie komunikacji radiowej, a to oznacza, że nie trzeba celować w ekran, aby zmieniać kanały lub regulować głośność, co jest dużym ułatwieniem w codziennym użytkowaniu.
Pod względem wyglądu model Sony X75WL prezentuje się solidnie, choć nie można go nazwać najsmuklejszym telewizorem na rynku. Ramki wokół ekranu nie należą do najcieńszych, jednak całość wygląda estetycznie. Warto zwrócić uwagę na metalowe nogi dołączone do zestawu, które zasługują na pochwałę za swoją solidność. Nogi te mają możliwość regulacji, co pozwala na dostosowanie ich rozstawienia nawet do bardzo wąskich mebl.
TCL A300 to telewizor stylizowany na obraz, który w codziennym użytkowaniu może z powodzeniem udawać dzieło sztuki zawieszone na ścianie. Został wyposażony w specjalny tryb wyświetlania obrazów, dodatkowe ramki w odcieniu jasnego drewna oraz płaski uchwyt ścienny, który pozwala zawiesić telewizor jak prawdziwy obraz – bez odstępu od ściany.
Sporą zaletą trybu obrazu jest to, że jest całkowicie darmowy. Mamy dostęp do kilkudziesięciu dzieł, spośród których możemy wybrać to, które ma się wyświetlać w stanie czuwania – zamiast czarnego ekranu, na ścianie zostaje wybrany przez nas obraz. Sama jakość reprodukcji grafik jest w porządku, ale trzeba przyznać, że wyraźnie ustępuje tej z Samsungowego ART Store. Choć tam dostęp do obrazów jest płatny, to jakość skanów jest znacznie lepsza – widać strukturę farby, płótna, detale. W TCL A300 przypomina to raczej wysokiej jakości zdjęcia niż realistyczne reprodukcje dzieł sztuki. Na dodatek implementacja trybu obrazu w systemie pozostawia sporo do życzenia. Dla przykładu – jeśli w trybie obrazu ustawimy jasność na poziomie 10%, to ta sama wartość przenosi się automatycznie do zwykłego trybu oglądania, gdzie przecież spokojnie moglibyśmy ustawić jasność na 50% albo nawet 100%. Działa to też w drugą stronę – gdy w zwykłym trybie ustawimy jasność na 100%, to po przełączeniu się na tryb galeryjny obrazy wyświetlają się z tą samą, maksymalną jasnością, świecąc zbyt intensywnie i tracąc cały efekt „obrazu na ścianie”. To drobne, ale irytujące błędy, które potrafią zepsuć odbiór tego, co z założenia miało być wizualnie subtelne i eleganckie.
Przechodząc do bardziej klasycznych funkcji – A300 działa na systemie Google TV, który obecnie oferuje zdecydowanie największy wybór aplikacji (pełna lista dostępna poniżej). Na duży plus zasługuje również dobrze działający asystent głosowy z obsługą języka polskiego. Standardowo – jak w większości telewizorów TCL – zabrakło funkcji nagrywania na USB czy trybu obrazu w obrazie (PiP).