TCL A300W NXT Vision vs LG OLED B5

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL A300W NXT Vision
5 999 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

LG OLED B5
6 999 

A300W / A300W PRO / NXTVision

Info

Dostępne przekątne: 55”65”75”

Dostępne przekątne: 48”55”65”77”83”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: WRGB OLED

Rozdzielczość: 3840x2160

System: WebOS

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.6

7.8

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.2

    7.9

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.0

    8.6

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    5.9

    8.5

  • Granie na konsoli

    8.2

    9.2

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.2

    7.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    4.7

    4.9

  • Funkcje użytkowe

    7.7

    8.3

  • Aplikacje

    9.6

    8.7

  • Jakość dźwięku

    6.0

    7.0

Zalety

  • Ramki stylizowane na obraz w zestawie

  • Uchwyt w zestawie

  • Matryca VA z nienajgorszym kontrastem

  • Obsługa wszystkich popularnych formatów HDR, w tym Dolby Vision i HDR10+

  • Świetny dla graczy: VRR, G-Sync, ALLM, niski input lag

  • Wysoka czętotliwość odświeżania - 144Hz

  • Darmowy "tryb obrazu"

  • Obsługa DTS:X oraz Dolby Atmos

  • System operacyjny GoogleTV z największą bazą aplikacji

  • Perfekcyjna czerń i kontrast

  • Przyjemny obraz w formacie HDR

  • Znakomite możliwości do reprodukcji barw

  • Matryca OLED 120Hz - świetna płynność ruchu

  • 4 porty HDMI 2.1 i pełne wsparcie dla graczy ( VRR, ALLM, Dolby Vision Gaming, HGiG)

  • Bardzo niski input lag

  • Poprawne skalowanie treści i dobra cyfrowa obróbka

  • Wygodny system webOS z pilotem Magic

  • Wbudowana funkcja nagrywania na USB z wbudowanych tunerów DVB-T/T2

Wady

No like
  • Niska jasność

  • Problemy ze smużeniem

  • Brak funkcji nagrywania na USB lub PiP

  • Gorsza jakość obrazów w "trybie sztuki" od Samsung The Frame

  • Kolory oraz czerń mocno płowieją pod wpływem słońca

  • Brak standardu VESA

  • Błędy w oprogramowaniu

  • Przeciętna jasność i słabe radzenie sobie w jasnych pomieszczeniach

  • Brak obsługi formatów DTS

  • Różne wersje pilota w modelach pochodnych – trudno przewidzieć, którą wersję dostaniemy

Czy warto kupić? Werdykt

Już na pierwszy rzut oka widać, że TCL A300 NXTVision chce być czymś więcej niż tylko zwykłym telewizorem. Oferuje tryb wyświetlania obrazów, który – w przeciwieństwie do konkurencji z Koreii, Samsunga The Frame – jest całkowicie darmowy. Do tego podobnie jak u rywali dorzucane są gratisy. W opakowaniu oprócz telewizora znajdziemy dodatkowe ramki imitujące jasne drewno oraz płaski uchwytu na ścianę, dzięki czemu telewizor faktycznie może udawać obraz z galerii. Po stronie codziennego użytkowania największe wrażenie robi system Google TV – rozbudowany, szybki i oferujący dostęp do ogromnej liczby aplikacji. A jeśli mamy ochotę wyjść z cyfrowego muzeum i wskoczyć prosto do świata gamingu, A300 potrafi nas zaskoczyć. Dwa porty HDMI 2.1, 144 Hz, VRR, ALLM i bardzo niski input lag sprawiają, że nawet wymagający gracze mogą poczuć się tu jak w domu. No... może z wyjątkiem tych, którzy są wrażliwi na smużenie – bo to nadal jedna z większych bolączek tego modelu. Są też minusy. Choć tryb obrazu jest darmowy – i to warto docenić – to sama jakość dostępnych grafik wyraźnie odstaje od tego, co oferuje np. Samsung w swoim płatnym ART Store. Wyświetlane obrazy przypominają raczej zdjęcia niż realistyczne reprodukcje dzieł sztuki. Niestety, A300 – podobnie jak konkurencyjny Hisense S7NQ – wypada tu słabo a na dodatek ma pewnego rodzaju problemy z oprogramowaniem. Jasność samego telwizora również pozostawia sporo do życzenia – to najciemniejszy telewizor z całej „ramkowej trójki”, co przekłada się na przeciętne wrażenia w ciągu dnia i ograniczony efekt HDR. Mimo wszystko TCL A300 NXTVision to całkiem sensowna alternatywa dla Samsunga The Frame czy S7NQ – szczególnie jeśli szukamy tańszego rozwiązania bez dodatkowych opłat za dostęp do trybu "galerii" i z systemem operacyjnym, który nas w żaden sposób nie ogranicza jeżeli chodzi o ilość aplikacji. Trzeba jednak pamiętać, że to propozycja z dużą ilością kompromisów. Jeśli chcemy trochę zaoszczędzić i nie oczekujemy topowej jakości obrazu, to A300 może być strzałem w obrazową dziesiątkę. W przeciwnym razie, warto zerknąć na jego konkurencję.

LG B5 to naprawdę dobry telewizor OLED, który pokazuje, że za bardzo dobrą jakość nie trzeba wcale wydawać fortuny. Oferuje głęboką czerń typową dla paneli organicznych, bardzo dobre odwzorowanie barw – szczególnie po kalibracji – oraz przyjemne wrażenia z oglądania filmów HDR. Wszystko to sprawia, że wieczorne seanse potrafią dostarczyć kinowych emocji nawet bez sięgania bo znacznie droższe ekrany. Na uznanie zasługuje także płynność obrazu oraz zestaw funkcji dla graczy. Matryca 120 Hz, niski input lag, pełne wsparcie dla HDMI 2.1, zmiennej częstotliwości odświeżania oraz trybu Dolby Vision Gaming czynią z B5 bardzo uniwersalny ekran – zarówno do grania, jak i oglądania sportu. Całość dopełnia przyjazny system webOS z pilotem typu Magic, który daje wygodny dostęp do treści i ułatwia obsługę. Nie wszystko jednak jest idealne. W porównaniu do modelu B4 da się zauważyć lekki spadek jasności, szczególnie w bardzo jasnych pomieszczeniach. Dla części użytkowników problemem może być również brak obsługi dźwięku DTS, co może wymusić kombinacje przy podłączaniu odtwarzaczy Blu-ray. Mimo to LG B5 pozostaje jednym z najrozsądniejszych wyborów dla tych, którzy chcą wejść w świat prawdziwego kina – bez przepłacania, ale też bez większych kompromisów. To ekran, który nie musi niczego udowadniać – po prostu cieszy oko świetnym obrazem i działa tak, jak powinien.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Dobre
Rodzaj podstawy
stand-type-
Nogi
Rodzaj podstawy
stand-type-
stand-type-Black
Regulacja podstawy
Stała
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

5.5/10

10/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test TCL A300W NXT Vision Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,000:1

Test TCL A300W NXT Vision Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,450:1

Test TCL A300W NXT Vision Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,800:1

Test TCL A300W NXT Vision Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,000:1

Test TCL A300W NXT Vision Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,950:1

Test LG OLED B5 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test LG OLED B5 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test LG OLED B5 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test LG OLED B5 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test LG OLED B5 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

TCL A300, znany też jako NXTVision, korzysta z matrycy VA, więc już na starcie można się było spodziewać przyzwoitego kontrastu. Na naszych planszach testowych telewizor faktycznie pokazał typowe wyniki dla tego typu paneli – w najlepszym przypadku kontrast dochodził do około 5000:1, co jak na ten segment nie jest złym rezultatem.

Trzeba jednak zaznaczyć, że model nie został wyposażony w żadną technologię lokalnego wygaszania, co niestety widać w praktyce. Czerń, choć momentami całkiem głęboka, często wpada w granat albo szarość – szczególnie w ciemniejszych scenach. W skrócie: jak na telewizor bez wygaszania lokalnego nie jest źle, ale nie ma co go porównywać z modelami, które taką funkcję już mają na pokładzie.

Jeśli szukacie zmian względem zeszłorocznego LG B4, to od razu rozwiejemy wątpliwości – w tej kategorii nie znajdziecie ich w ogóle. I dobrze. Bo jak poprawiać coś, co już teraz ociera się o perfekcję? LG B5, jak na telewizor z matrycą organiczną WOLED przystało, oferuje czarne jak smoła sceny i kontrast, którego próżno szukać nawet w najdroższych ekranach LCD. Ekran jest czysty jak łza – żadnych prześwitów, żadnych smug, żadnych efektów halo, które potrafią zniszczyć atmosferę w kinowych scenach. Tutaj wszystko jest na swoim miejscu. Detale oddzielają się od czerni z chirurgiczną precyzją, nic się nie zlewa, nawet w najbardziej wymagających sekwencjach z filmów takich jak Zjawa czy Oblivion. To właśnie ten typ telewizora, który potrafi oczarować Was szczególnie wtedy, gdy w pokoju robi się całkowicie ciemno. Gdy gasną światła, LG B5 gra pierwsze skrzypce – i to koncertowo. W tych warunkach OLED błyszczy najmocniej, a nawet topowe modele LCD – mimo zaawansowanego wygaszania i setek stref – zostają po prostu w tyle.

Jakość efektu HDR

4.9/10

6.2/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
HDR10, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 94.2%, Bt.2020: 71.0%
DCI P3: 99.5%, Bt.2020: 75.8%

Pomiar jasności w HDR:

Test TCL A300W NXT Vision Jakość efektu HDR

Wynik

357 nit

Test TCL A300W NXT Vision Jakość efektu HDR

Wynik

348 nit

Test TCL A300W NXT Vision Jakość efektu HDR

Wynik

338 nit

Test TCL A300W NXT Vision Jakość efektu HDR

Wynik

350 nit

Test TCL A300W NXT Vision Jakość efektu HDR

Wynik

389 nit

Test LG OLED B5 Jakość efektu HDR

Wynik

587 nit

Test LG OLED B5 Jakość efektu HDR

Wynik

593 nit

Test LG OLED B5 Jakość efektu HDR

Wynik

628 nit

Test LG OLED B5 Jakość efektu HDR

Wynik

589 nit

Test LG OLED B5 Jakość efektu HDR

Wynik

470 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

LG OLED B5

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

TCL A300W NXT Vision

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

Jeśli chodzi o jasność, TCL A300W to zdecydowanie najciemniejszy telewizor spośród wszystkich modeli w stylu ramy, takich jak Samsung The Frame czy Hisense CanvasTV – i niestety widać to od razu. W naszych pomiarach luminacja szczytowa osiągnęła zaledwie około 400 nitów, a na testowych planszach filmowych wartość ta spadała do 350 nitów. To zdecydowanie za mało, żeby poczuć prawdziwą „magię” jasnych efektów HDR. Na pocieszenie – telewizor został wyposażony w powłokę PFS LED (czyli coś w rodzaju QLED), która zapewnia bardzo dobre pokrycie szerokiej palety barw, zarówno DCI-P3, jak i BT.2020. Do tego dochodzi pełne wsparcie dla wszystkich popularnych formatów HDR – HDR10, HDR10+, HLG oraz Dolby Vision – co w pewnym stopniu rekompensuje braki w jasności i pomaga poprawić ogólny odbiór materiałów w tej jakości.

LG B5 to umiarkowanie jasny telewizor OLED. Niezależnie od sceny – potrafi wygenerować około 500 nitów szczytowej jasności. I, co ciekawe, robi to nawet w pełnoekranowych ujęciach zalanych bielą, gdzie większość OLED-ów zwykle dawała ciała. Zatem czy ten ekran nadaje się do filmów HDR? Owszem – i to jak najbardziej, bo taka jasność pozwala już naprawdę poczuć magię efektów HDR. Warto jednak zaznaczyć, że względem ubiegłorocznego modelu B4, nowy B5 jest ciemniejszy – i to o około 100 nitów. Może wydaje się, że to niewiele, ale przy tak średnich wartościach szczytowych robi to już całkiem sporą różnicę. Na szczęście telewizor nadrabia innym atutem – świetnym pokryciem palety barw DCI-P3 i BT.2020. Dzięki temu filmy w HDR wyglądają naprawdę kolorowo, żywo i robią wrażenie nawet w bardziej wymagających scenach.

Odwzorowanie barw fabrycznie

5.9/10

8.2/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

TCL A300 oferuje kilka trybów obrazu, ale bez dwóch zdań najlepiej wypada tryb filmowy. Niestety, mimo że to najlepszy wybór z dostępnych opcji, nie jest wolny od błędów. Zarówno w treściach HD, jak i HDR, obraz ma zauważalnie zbyt ciepły odcień – wpada lekko w róż, co szczególnie rzuca się w oczy w scenach ze śniegiem. Zamiast czystej bieli, dostajemy różowawy nalot, który psuje naturalny odbiór barw.

Nie najlepiej wypada też zarządzanie jasnością. W przypadku starszych materiałów HD obraz często wydaje się zbyt ciemny – co potwierdza zawyżona wartość gamma. Z kolei przy treściach HDR efekt jest odwrotny – obraz jest aż za bardzo rozjaśniony, co zaobserwowaliśmy chociażby w scenach z filmu Pan. Taki brak spójności wpływa również na dokładność odwzorowania kolorów – test z ColorCheckerem pokazał, że wiele próbek wyraźnie odbiega od referencyjnych wartości.

Na szczęście TCL umożliwia ręczną regulację ustawień, więc postanowiliśmy sprawdzić, jak telewizor poradzi sobie po naszej profesjonalnej kalibracji. Efekty tej korekty opisujemy poniżej.

B5 przetestowaliśmy w trybie Filmmaker i… chcielibyśmy częściej widywać takie telewizory prosto po wyjęciu z pudełka. Naprawdę. Balans bieli jest bardzo dobrze ustawiony – praktycznie nie ma się do czego przyczepić. No dobrze, jeśli bardzo się uprzeć, można zauważyć delikatny niedobór niebieskiego, co sprawia, że całość może mieć lekko żółtawy odcień. Ale to już nasze redakcyjne czepialstwo. Większość z Was pewnie tego nawet nie zauważy. Minimalne zastrzeżenia mamy też do zarządzania jasnością w formacie HDR. Krzywa EOTF – czyli ta odpowiedzialna za to, jak telewizor rozkłada jasność w scenie – znajduje się nieco poniżej ideału. W praktyce może się zdarzyć, że najciemniejsze fragmenty obrazu zostaną wyświetlone zbyt ciemno i po prostu… znikną. Ale to są detale, które wychodzą dopiero w pomiarach. Generalnie: jesteśmy pod wrażeniem. Ale wiemy też, że telewizory LG bardzo dobrze reagują na profesjonalną kalibrację. Można z nich wyciągnąć niemal referencyjny obraz, więc – choć fabrycznie jest już bardzo dobrze – pozwoliliśmy sobie pójść krok dalej i dopracować wszystko do końca.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8/10

9.1/10

Po naszej profesjonalnej korekcie TCL A300 dosłownie dostał drugie życie. Obraz przestał być zbyt ciepły, a kolory w końcu wyglądają tak, jak powinny – co potwierdził test ColorChecker, gdzie próbki barw wreszcie zaczęły trafiać w swoje miejsca, przynajmniej w jakimś rozsądnym stopniu. Udało się też częściowo skorygować zarządzanie jasnością – obraz jest teraz bardziej zbalansowany i mniej "rozchwiany" między różnymi rodzajami treści. Oczywiście pewnych ograniczeń nie da się przeskoczyć – lekko widoczny efekt bloomingu nadal występuje, ale to już cecha technologii, a nie coś, co można wyeliminować nawet po profesjonalnych ustawieniach.

Generalnie: po kalibracji A300 prezentuje się zdecydowanie lepiej i zyskuje zupełnie nową jakość.

Musimy przyznać, że z LG B5 nie mieliśmy wiele pracy. To jeden z tych telewizorów, które już na starcie wyglądają dobrze, ale po kalibracji… potrafią naprawdę zaimponować. Balans bieli udało się wyprowadzić niemal idealnie – do poziomu błędów niewidocznych dla ludzkiego oka, o ile nie jesteście zawodowym kolorystą z lupą przy ekranie. Udało nam się też opanować tendencję telewizora do lekkiego przygaszania najciemniejszych detali, szczególnie w scenach HDR. Po odpowiednim zestrojeniu wszystko wygląda spójnie: czerń nadal głęboka, ale nie pożerająca informacji. Światła zachowują naturalny błysk, a kolory – zgodność z wizją reżysera. To naprawdę jeden z tych modeli, które pokazują, że nie trzeba wydawać fortuny, by mieć obraz niemal referencyjny. Jeśli możecie zdecydować się na profesjonalną kalibrację – to zdecydowanie warto w przypadku B5.

Płynność przejść tonalnych

8.6/10

7.2/10

TCL A300 NXTVision to kolejny telewizor w stylu ramy, który naprawdę dobrze radzi sobie z płynnością przejść tonalnych. Trudno tu doszukiwać się wyraźnych pasów czy ostrych przejść między odcieniami jednego koloru – całość wygląda naturalnie i gładko.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że spośród trójki testowanych modeli (The Frame oraz S7NQ) TCL wypada w tej kategorii najsłabiej. W ciemniejszych i jaśniejszych scenach można zauważyć delikatne niedoskonałości. Mimo to, patrząc całościowo, jak na telewizor z tej półki – prezentuje się naprawdę solidnie. Może nie jest najlepszy z całej stawki to trzyma bardzo dobry poziom.

LG B5 radzi sobie z gradacją kolorów całkiem przyzwoicie. W jasnych scenach, gdzie mamy łagodne przejścia między odcieniami skóry, nieba czy tła, telewizor łączy kolory płynnie i bez zgrzytów. Na pierwszy rzut oka – jest dobrze, szczególnie biorąc pod uwagę cenę. Ale wystarczy sięgnąć po trudniejszy materiał – te ciemniejsze, bardziej wymagające sceny z dużą ilością subtelnych przejść – i zaczynają się schody. Pojawiają się drobne artefakty, fałszywe kontury, lekkie zgrubienia. To wciąż nie jest poziom, który razi czy odciąga uwagę od fabuły, ale różnica względem droższych modeli WOLED – i tym bardziej ekranów QD-OLED – staje się widoczna.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

5.5/10

7.5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

TCL A300 bardzo dobrze radzi sobie z przejściami tonalnymi w filmach wysokiej jakości, ale pojawia się pytanie – jak wypada w przypadku słabszych materiałów? Telewizor został wyposażony w funkcję wygładzania przejść tonalnych, jednak jej działanie można opisać jednym słowem: „przypadkowe”. W jednej scenie potrafi zadziałać i poprawić gradację, a po wyłączeniu… efekt pozostaje taki sam. Brakuje tu spójności i przewidywalności.

Skalowanie obrazu również nie należy do najmocniejszych stron A300. W testowej planszy główna postać faktycznie wyglądała lepiej niż na surowym sygnale, ale przy cienkich liniach – jak czcionki czy detale w tle – pojawiało się wyraźne postrzępienie i ząbkowanie. Na plus można zaliczyć to, że telewizor nie obcina obrazu i nie ma problemów z overscanem, ale ogólna jakość skalowania wypada raczej przeciętnie.

LG B5 naprawdę pozytywnie zaskoczył nas pod względem radzenia sobie z treściami niższej jakości. Dzięki funkcjom poprawy i wygładzania obrazu, materiały w rozdzielczości HD czy nawet SD zyskują drugie życie. Co ważne – po włączeniu tej opcji na poziomie „niski” lub „średni”, nie mamy wrażenia, że obraz jest sztucznie zmiękczony czy wygładzony na siłę. Szczegóły zostają na miejscu, ziarno filmowe nie znika, a krawędzie obiektów nie wyglądają jak wyprane 😉. To naprawdę użyteczne narzędzie – zwłaszcza jeśli oglądacie telewizję naziemną, archiwalne materiały czy treści z YouTube w niższych rozdzielczościach. Obraz jest czysty, spójny i zwyczajnie miły dla oka.

Skalowanie jako takie działa bardzo dobrze – nawet treści o słabej jakości są odwzorowane z zaskakującą wiernością. Niestety, nie obyło się bez małego zgrzytu. Choć w menu znajdziemy opcję wyłączenia overscanu, to telewizor nadal miewa problemy z poprawnym wyświetlaniem obrazu o bardzo niskiej rozdzielczości. Niby detal, ale przy oglądaniu starszych materiałów – może być irytujący.

Smużenie i płynność ruchu

6.4/10

8.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
144Hz
120Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Tak, 120Hz
Spadek jasności przy użyciu BFI
0%
49%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

TCL A300 został wyposażony w matrycę 144 Hz, co z miejsca powinno zadowolić praktycznie każdego – zarówno graczy, jak i fanów sportu. Ruch jest płynny, a obraz wyraźny nawet przy szybkich scenach. Dodatkowo telewizor oferuje funkcję poprawy ruchu o nazwie „Ruch”, gdzie znajdziemy dwa suwaki w 10-stopniowej skali. Pozwalają one dostosować efekt do własnych preferencji – od klasycznego, filmowego wyglądu z widoczną klatką, aż po bardzo płynny (choć już nienaturalny) obraz, przypominający efekt opery mydlanej. Dzięki temu każdy może znaleźć ustawienie, które mu odpowiada.

LG B5 to telewizor z matrycą OLED 120 Hz. Może nie brzmi to tak efektownie jak marketingowe „144 Hz” czy „165 Hz” spotykane w monitorach dla graczy, ale szczerze? I tak płynność wypada świetnie. Obraz jest ostry, płynny i po prostu przyjemny do oglądania – nawet wtedy, gdy na ekranie dzieje się naprawdę dużo. Organiczna matryca robi swoje – czas reakcji pikseli jest niemal natychmiastowy, dzięki czemu nie ma mowy o smużeniu czy rozmyciach, które potrafią popsuć dynamiczne ujęcia. Sport, dynamiczne gry – wszystko wygląda czytelnie i wyraźnie.

Do dyspozycji mamy też klasyczny upłynniacz LG, czyli TruMotion. To on pozwala wygładzić filmy kręcone w 24 klatkach – czyli, mówiąc wprost, większość tego, co oglądacie na Netflixie czy z płyt Blu-ray. Jeśli ustawicie niższe wartości suwaka „De-Judder”, dostaniecie obraz bliższy kinowemu – z lekkim szarpnięciem, ale bez sztuczności. Wyższe ustawienia? Efekt opery mydlanej gwarantowany. Na szczęście LG daje Wam wybór i można zestroić wszystko tak, jak lubicie.

Funkcje dla graczy

9.8/10

10/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    40 - 120Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    Yes
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

TCL A300 to telewizor stworzony nie tylko z myślą o przeniesieniu nas do muzeum sztuki cyfrowej, ale też do pełnoprawnego świata gamingu. Znajdziemy tu praktycznie wszystko, czego można oczekiwać od sprzętu dla gracza: dwa porty HDMI 2.1 o pełnej przepustowości, odświeżanie 144 Hz, obsługę VRR oraz ALLM.

Na plus zasługuje też prawidłowa implementacja trybu HGIG – coś, z czym konkurencyjne Hisense czasem ma problemy. Telewizor bez trudu radzi sobie również z niższymi rozdzielczościami (np. Full HD) przy zachowaniu wysokiego odświeżania, co docenią posiadacze starszych konsol lub PC.

Do tego dochodzi atrakcyjny i czytelny GameBar, który ułatwia szybki dostęp do ustawień dla graczy. A300 naprawdę jest solidnie przygotowany do grania na najwyższym poziomie – szkoda tylko, że problemy ze smużeniem trochę psują jego ogólny obraz jako urządzenia do grania.

Na rynku jest już trochę telewizorów z łatką „dla graczy”, które w praktyce nie rozumieją, co to znaczy. LG B5 nie jest jednym z nich. Tutaj wszystko się zgadza – są cztery porty HDMI 2.1, jest 120 Hz, jest VRR i ALLM, i jest też Game Bar, który faktycznie się przydaje, a nie tylko dobrze wygląda w folderze reklamowym. Podłączacie konsolę – działa. Ustawicie 4K przy 120 Hz – działa. Macie Xboxa i chcecie grać w Dolby Vision – też działa. I to nie na zasadzie „teoretycznie obsługuje”, tylko naprawdę włącza się, wygląda dobrze i nie trzeba grzebać w ustawieniach przez pół godziny. Do tego dochodzi jeszcze tryb obrazu HGiG, który LG zaimplementowało tak, jak trzeba – co znaczy, że HDR w grach nie robi z ekranu lampy błyskowej, tylko pokazuje dokładnie to, co powinien. Nie ma tu żadnych niespodzianek, żadnych dziwnych ograniczeń, żadnych „ale”. I wiecie co? Tak powinno być. Brawa dla LG B5!

Input lag

9.7/10

9.9/10

SDR

1080p60
18 ms
9 ms
1080p120
9 ms
5 ms
2160p60
18 ms
9 ms
2160p120
9 ms
5 ms

HDR

2160p60
18 ms
9 ms
2160p120
9 ms
5 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
23 ms
22 ms
2160p120 DV
12 ms
13 ms

Pod względem input lagu TCL A300 wypada naprawdę świetnie. Wartości poniżej 10 ms przy odświeżaniu 120 Hz to coś, o czym marzy wielu graczy – tak niski lag jest w praktyce całkowicie niezauważalny, zarówno podczas codziennego grania, jak i w bardziej wymagających, e-sportowych tytułach. Można się co prawda przyczepić do wyniku na poziomie 23 ms w trybie Dolby Vision przy 60 klatkach, ale to nadal na tyle niska wartość, że trudno mieć poważne zastrzeżenia. W tej kategorii A300 spisuje się naprawdę wzorowo.

Tutaj nie będziemy się rozpisywać – LG B5 ma po prostu świetny input lag. Dla treści 60 Hz osiąga wyniki poniżej 10 ms, a dla 120 Hz schodzi nawet do około 5 ms. To wartości, do których nie da się uczciwie przyczepić. Po prostu działa natychmiast, bez opóźnień, bez niespodzianek. No… prawie. Bo jak zwykle, pojawia się drobna gwiazdka przy trybie Dolby Vision Gaming. W tym trybie czas reakcji delikatnie rośnie. To nic dramatycznego – wciąż są to wartości bardzo niskie, raczej nieodczuwalne podczas grania – ale jeśli gracie wyłącznie w tytuły turniejowe i walczycie o każdą milisekundę na XBOXie, warto o tym pamiętać.

Współpraca z komputerem PC

8.2/10

7.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
11ms
5ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
RWBG
Maksymalna częstotliwość odświeżania
144Hz
120Hz
G-Sync
Tak
Tak

Jeśli planujemy używać TCL A300 jako monitora do komputera, to możemy być pozytywnie zaskoczeni. Telewizor spisuje się w tej roli naprawdę bardzo dobrze. Został wyposażony w matrycę 144 Hz, obsługuje G-Sync i, jak już wspomnieliśmy, oferuje bardzo niski input lag, więc granie na nim z podłączonego PC to czysta przyjemność.

Praca z tekstem również jest możliwa, choć z pewnymi ograniczeniami. TCL A300 ma lekkie problemy z wyświetlaniem ciemnych czcionek i cienkich linii – wynika to z budowy subpikseli, co w codziennym użytkowaniu może być nieco uciążliwe, mimo że na zdjęciach wygląda lepiej niż w rzeczywistości.

Telewizor obsługuje chroma 4:4:4, ale tylko do 120 Hz. Dlatego zaznaczyliśmy, że funkcja ta jest dostępna, ale z ograniczeniem – jeśli zależy nam na idealnie czytelnych czcionkach, warto pozostać przy odświeżaniu 120 Hz. Przy 144 Hz ostrość tekstu może nieco ucierpieć.

LG B5 to telewizor, który świetnie dogaduje się z komputerem. Nie znajdziecie tu gamingowych bajerów typu 144 czy 165 Hz, ale czy to naprawdę jest komuś potrzebne? Dzięki matrycy 120 Hz, niskiemu input lagowi i obsłudze G-Sync, to naprawdę bardzo dobry ekran do grania na PC. Bez zacięć, bez tearingu, z błyskawiczną reakcją.

Ale nie tylko do grania. Na B5 można też całkiem komfortowo... po prostu pracować. Telewizor poprawnie obsługuje chroma 4:4:4, więc czcionki są czytelne, interfejsy wyraźne, a oczy nie bolą od zamazanych liter. To nie jest oczywiste, nawet wśród droższych modeli. Jest jednak jedno „ale” – i to nie tylko w przypadku B5, ale każdego OLED-a z matrycą WOLED. Układ subpikseli RWGB może powodować delikatny cień przy krawędziach czcionek. To nie jest coś, co rzuca się w oczy z kanapy. Zauważy to raczej tylko ktoś, kto siedzi z nosem przy ekranie i spędza pół dnia w Excelu.

Kąty widzenia

3.2/10

7.4/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
79%
31%

Kąty widzenia w TCL A300 NXTVision wypadają – powiedzmy sobie szczerze – przeciętnie. Telewizor został wyposażony w matrycę VA, która z natury ma dość ograniczone kąty i niestety tutaj to widać. Film poniżej mówi zresztą sam za siebie – już niewielkie odchylenie od osi skutkuje wyraźnym spadkiem kontrastu i nasycenia kolorów. Szkoda, że to kolejny telewizor w stylu ramy, który nie zrobił z tym absolutnie nic. A przecież nie zawsze mamy możliwość siedzenia idealnie na wprost – szczególnie jeśli urządzenie ma też pełnić funkcję dekoracyjną w salonie.

Pod względem kątów widzenia LG B5 wypada bardzo dobrze – dokładnie tak, jak można się tego spodziewać po matrycy WOLED. Niezależnie od tego, z której strony usiądziecie, obraz zachowuje swoją jakość. Kolory nie bledną, kontrast nie leci na łeb, a detale nadal są dobrze widoczne. Trzeba jednak uczciwie dodać, że to nie jest poziom QD-OLED-ów od Samsung Display. Te potrafią jeszcze lepiej trzymać nasycenie barw pod ekstremalnymi kątami. Ale jeśli nie planujecie oglądać filmów siedząc pod kątem 90 stopni – B5 w zupełności wystarczy. To jeden z tych telewizorów, na które po prostu dobrze się patrzy – z każdej strony.

Sprawność telewizora w dzień

4.7/10

4.9/10

Powłoka matrycy
Matowy
Błyszcząca
Tłumienie odbić
Dobre
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Słaba
Bardzo dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

LG OLED B5: 279 cd/m2

TCL A300W NXT Vision: 388 cd/m2

TCL A300 NXTVision został wyposażony w matową matrycę bardzo podobną do tej, którą znajdziemy w jednym z jego chińskich konkurentów – modelu Hisense S7NQ. Taka powierzchnia całkiem dobrze radzi sobie z tłumieniem odbić, choć trzeba przyznać, że wypada gorzej niż w przypadku Samsunga The Frame, który pod tym względem oferuje zdecydowanie wyższy poziom. Jak to zwykle bywa przy matowych wyświetlaczach, czerń w trakcie dnia traci na głębi i wygląda bardziej szaro niż czarno – i tutaj nie jest inaczej. Niestety, nie pomaga również fakt, że A300 jest najciemniejszym telewizorem z całej testowanej trójki. Przez to ma realny problem z przebiciem się w mocno nasłonecznionych pomieszczeniach.

LG B5 to telewizor, który najlepiej czuje się po zmroku. Ale gdy wpada słońce, robi się pod górkę. Jasność tego modelu jest raczej przeciętna, a warstwa tłumiąca odbicia… też przeciętna. Nie ma tu specjalnych powłok, które radzą sobie z refleksami czy bardzo jasnym światłem dziennym. Jeśli więc planujecie postawić ten telewizor naprzeciwko dużego, niezasłoniętego okna – może być poprostu ciężko coś zobaczyć.

Na szczęście jest coś, co warto pochawlić: błyszcząca matryca WOLED dobrze trzyma nasycenie kolorów. Nawet w trudnych warunkach obraz nie blaknie i nie robi się „wyprany”, jak to bywa w niektórych modelach telewizorów. Generalnie da się oglądać, ale jeśli szukacie telewizora typowo „do jasnego salonu”, to B5 nie powinien być tym pierwszym wyborem.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
TVM6.0.1_549fe6714_240813
33.20.70
Procesor obrazu
mt5896 2,5GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Funkcje telewizora

7.7/10

8.3/10

  • Wejścia HDMI
    2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 48Gbps
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Nie
    Nie
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

TCL A300 to telewizor stylizowany na obraz, który w codziennym użytkowaniu może z powodzeniem udawać dzieło sztuki zawieszone na ścianie. Został wyposażony w specjalny tryb wyświetlania obrazów, dodatkowe ramki w odcieniu jasnego drewna oraz płaski uchwyt ścienny, który pozwala zawiesić telewizor jak prawdziwy obraz – bez odstępu od ściany.

Sporą zaletą trybu obrazu jest to, że jest całkowicie darmowy. Mamy dostęp do kilkudziesięciu dzieł, spośród których możemy wybrać to, które ma się wyświetlać w stanie czuwania – zamiast czarnego ekranu, na ścianie zostaje wybrany przez nas obraz. Sama jakość reprodukcji grafik jest w porządku, ale trzeba przyznać, że wyraźnie ustępuje tej z Samsungowego ART Store. Choć tam dostęp do obrazów jest płatny, to jakość skanów jest znacznie lepsza – widać strukturę farby, płótna, detale. W TCL A300 przypomina to raczej wysokiej jakości zdjęcia niż realistyczne reprodukcje dzieł sztuki. Na dodatek implementacja trybu obrazu w systemie pozostawia sporo do życzenia. Dla przykładu – jeśli w trybie obrazu ustawimy jasność na poziomie 10%, to ta sama wartość przenosi się automatycznie do zwykłego trybu oglądania, gdzie przecież spokojnie moglibyśmy ustawić jasność na 50% albo nawet 100%. Działa to też w drugą stronę – gdy w zwykłym trybie ustawimy jasność na 100%, to po przełączeniu się na tryb galeryjny obrazy wyświetlają się z tą samą, maksymalną jasnością, świecąc zbyt intensywnie i tracąc cały efekt „obrazu na ścianie”. To drobne, ale irytujące błędy, które potrafią zepsuć odbiór tego, co z założenia miało być wizualnie subtelne i eleganckie.

Przechodząc do bardziej klasycznych funkcji – A300 działa na systemie Google TV, który obecnie oferuje zdecydowanie największy wybór aplikacji (pełna lista dostępna poniżej). Na duży plus zasługuje również dobrze działający asystent głosowy z obsługą języka polskiego. Standardowo – jak w większości telewizorów TCL – zabrakło funkcji nagrywania na USB czy trybu obrazu w obrazie (PiP).

Funkcje użytkowe

Choć LG B5 to sprzęt nowoczesny, nie zapomniano tu o tych, którzy czasem chcą po prostu... obejrzeć telewizję. Bez aplikacji, bez kont, bez logowania się gdziekolwiek. Znajdziemy tu wbudowane tunery DVB-T2 i możliwość nagrywania na USB, z przejrzystym i szybkim przewodnikiem EPG. Mało? Jest nawet działająca telegazeta – dla wielu pewnie relikt, dla innych codzienność. Na plus zaliczamy też opcję wyłączenia obrazu i zostawienia samego dźwięku, co świetnie sprawdza się przy słuchaniu muzyki. A jeśli chcecie oglądać po cichu – bez problemu sparujecie słuchawki Bluetooth, bez walki z ustawieniami i bez opóźnień. Wszystko działa jak trzeba.

SMART TV: webOS

Największym wyróżnikiem systemu webOS – wciąż! – pozostaje sposób sterowania. Pilot Magic, który dostajemy z LG B5 (w naszym egzemplarzu B56 – wersja bez klawiatury numerycznej), działa niczym magiczna różdżka. Wskazujemy, klikamy, wybieramy. I to po prostu… działa. Intuicyjnie, szybko i bez zbędnego klikania strzałkami w prawo-lewo. Do tego dochodzi asystent głosowy AI – całkiem sprawny. Można go wywołać bezpośrednio z pilota i za pomocą głosu przeszukiwać treści, zmieniać ustawienia czy przełączać źródła. WebOS sam w sobie nie jest może najbardziej "nowoczesnym" systemem na rynku, a wbudowane reklamy mogą irytować, ale jeśli chodzi o wygodę użytkowania – szczególnie z pilotem Magic – nadal wyprzedza konkurencję o krok.

Odtwarzanie plików z USB

8.9/10

8.6/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
No
WebP
Yes
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
No
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz w TCL A300 działa tak, jak powinien – większość popularnych plików wideo i zdjęć odtwarza się bez żadnych problemów. Zabrakło co prawda wsparcia dla formatu HEIC od Apple (co jest dość powszechne w wielu telewizorach), ale większość użytkowników i tak korzysta z funkcji AirPlay, więc nie powinno to być większym problemem. Jeśli komuś nie odpowiada domyślny odtwarzacz, system Google TV daje spore możliwości – bez problemu można zainstalować alternatywną aplikację, która lepiej trafi w nasze gusta. Mimo to trzeba przyznać, że fabryczne rozwiązanie w zupełności wystarcza do codziennego użytku.

LG B5 radzi sobie z plikami z USB tak, jak powinien. Większość popularnych formatów działa bez zająknięcia, napisy – nawet z polskimi znakami – wyświetlane są poprawnie. Można spokojnie odpalić film z pendrive’a czy zrobić weekendowy pokaz zdjęć z wakacji i nie martwić się, że coś pójdzie nie tak. Zaskoczenie pojawiło się jednak przy plikach w formacie HEIC – czyli zdjęciach zapisywanych przez urządzenia Apple. O ile LG C5 nie miał z nimi żadnego problemu, tak B5 uparcie odmawiał współpracy i nie był w stanie ich wyświetlić. Drobny zgrzyt, który pewnie nie dotknie każdego, ale warto o nim wiedzieć.

Aplikacje

9.6/10

8.7/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
No
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

6/10

7/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    6/10
    7/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    No
  • Dolby True HD 7.1:
    No
    No
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    No
    Yes
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    No
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    No

Jeśli chodzi o dźwięk, TCL A300W – podobnie jak jego konkurenci – gra dość... płasko, wkońcu mówimy tutaj o super płaskim telewizorze. Do codziennego oglądania wiadomości czy seriali taki poziom w zupełności wystarcza, ale podczas seansów filmowych może nam wyraźnie zabraknąć głębi i przestrzeni. Na plus warto zaznaczyć, że telewizor obsługuje zarówno Dolby Atmos, jak i coraz rzadziej spotykany DTS:X – co daje więcej możliwości przy podłączeniu zewnętrznego systemu audio. Warto też wspomnieć, że model A300 PRO został wyposażony w dedykowany, płaski soundbar. I to nie byle jaki – gra on lepiej niż większość testowanych przez nas telewizorów.

Nie spodziewaliśmy się cudów – w końcu LG B5 nie ma zaawansowanego systemu audio, a jego wbudowane głośniki wyglądają... no właśnie, jak w większości płaskich telewizorów. A mimo to – zagrał naprawdę przyjemnie. Dialogi są czytelne, dźwięk nie dudni, a przy spokojniejszym seansie nie czuliśmy od razu potrzeby podpinania soundbara. Szkoda tylko, że w tym roku LG postanowiło wyciąć coś, co w poprzedniej generacji jeszcze działało. Mowa oczywiście o obsłudze formatów DTS, których w B5 już nie uświadczymy. Jeśli macie filmy zakodowane właśnie w tym standardzie – trzeba będzie posiłkować się zewnętrznym odtwarzaczem.