Telewizor TCL C655 PRO działa na systemie Google TV, będącym rozwinięciem popularnego Android TV. Google TV oferuje spersonalizowane rekomendacje treści na podstawie oglądanych materiałów i preferencji użytkownika, zapewniając łatwy dostęp do filmów, seriali i aplikacji. Dzięki przejrzystemu interfejsowi nawigacja jest prosta, a dostęp do najpopularniejszych aplikacji streamingowych, takich jak Netflix, YouTube, Prime Video czy Disney+, pozwala cieszyć się szeroką gamą treści. System wspiera również integrację z ekosystemem Google, umożliwiając sterowanie telewizorem za pomocą komend głosowych z wykorzystaniem Asystenta Google oraz synchronizację z innymi urządzeniami inteligentnego domu.
TCL C655 PRO oferuje dodatkowe funkcje, które zwiększają komfort użytkowania, takie jak wsparcie dla Apple AirPlay, pozwalając na szybkie przesyłanie treści z urządzeń Apple bezpośrednio na ekran telewizora. Dodatkowo, możliwość podłączenia peryferiów przez Bluetooth – np. klawiatur, myszek czy słuchawek – czyni użytkowanie jeszcze wygodniejszym. Niestety, model ten nie posiada funkcji nagrywania treści na USB ani opcji obrazu w obrazie (PiP), co może być pewnym rozczarowaniem dla osób przyzwyczajonych do tych udogodnień w tradycyjnej telewizji. Mimo to TCL C655 PRO oferuje wiele nowoczesnych rozwiązań, które ułatwiają codzienną rozrywkę.
Design telewizora TCL C655 PRO prezentuje się nowocześnie, z eleganckimi i smukłymi ramkami wykonanymi z metalu, które dodają urządzeniu solidności i estetycznego wyglądu. Całość wygląda bardzo dobrze i z pewnością wpasuje się w większość wnętrz. Mimo że ramki są minimalistyczne, sam telewizor nie należy do najcieńszych na rynku, zwłaszcza w porównaniu do koreańskich konkurentów, którzy często oferują jeszcze smuklejsze konstrukcje.
Google TV i funkcje smart
OLED910 działa na systemie Google TV i to zdecydowanie jego mocna strona. Mamy dostęp do ogromnej biblioteki aplikacji, od popularnych platform streamingowych po niszowe programy. Do tego dochodzi wyszukiwanie głosowe i Asystent Google, który działa naprawdę sprawnie rozumie nawet mniej oczywiste polecenia jak "sprawdź pogodę" albo "daj mi propozycję filmu na dzisiejszy wieczór typu horror". Jest też wsparcie dla AirPlay, co ułatwia współpracę z urządzeniami Apple. Niestety, klasyczny screen mirroring w naszych testach po prostu nie działał, więc tego elementu nie możemy zaliczyć na plus.
Funkcje klasyczne
Jeśli chodzi o bardziej tradycyjne rozwiązania, to OLED910 nie oferuje niczego specjalnego. Jest rzadko już spotykane gniazdo słuchawkowe mini-jack, które może przydać się seniorom albo osobom korzystającym ze starszych głośników. Pilot ma podświetlane przyciski, co jest wygodne, ale jednocześnie działa na podczerwień, więc trzeba celować w ekran, co w 2025 roku wydaje się anachronizmem. Co prawda można używać jednocześnie słuchawek i głośników w telewizorze, ale niestety tylko przewodowo – bezprzewodowo się nie da, co jest lekkim utrudnieniem no bo kto chciałby korzystać dzisiaj ze sluchawek przewodowych. Brakuje też funkcji PiP oraz nagrywania materiałów na USB.
4 stronny system Ambilight
No i oczywiście Ambilight. W OLED910 mamy już pełny, czterostronny system. To on sprawia, że telewizor wydaje się większy, a oglądane treści zyskują dodatkową głębię i bardziej efektowny charakter. Wrażenie jest naprawdę mocne, zwłaszcza gdy telewizor wisi na ścianie i światło wypełnia całe otoczenie. To jeden z tych dodatków, które trudno porzucić, kiedy raz się ich spróbuje.