TCL C75B vs Hisense S7NQ CanvasTV

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL C75B
2 499 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense S7NQ CanvasTV
3 299 

S7NQ / CanvasTV

Info

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 55”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.7

6.7

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.3

    6.6

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.0

    6.2

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.2

    6.1

  • Granie na konsoli

    8.4

    7.5

  • Telewizor jako monitor do komputera

    7.6

    7.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    4.9

    5.4

  • Funkcje użytkowe

    7.7

    9.1

  • Aplikacje

    10.0

    8.6

  • Jakość dźwięku

    6.6

    6.3

Zalety

  • Świetny telewizor dla graczy - HDMI 2.1: VRR, ALLM, Game Bar

  • Bardzo wysoka częstotliwość odświeżania - 240Hz w FullHD i 144Hz w 4K

  • Bardzo niski input lag - 9ms

  • Rozbudowany system operacyjny - GoogleTV

  • Wsparcie dla Dolby Vision, HDR10+

  • Przyzwoita czerń dzięki matrycy VA

  • Darmowa galeria bez abonamentu

  • Ramka w zestawie

  • Dobry dla graczy (144 Hz, HDMI 2.1, VRR, ALLM, Game Bar)

  • Obsługa Dolby Vision, HDR10 i HDR10+

  • Niezły kontrast natywny (Matryca VA)

  • Działa dobrze z PC (chroma 4:4:4)

  • Szybki System Vidaa

  • Bezproblemowe podłączenie do kin domowych: Obsługa kodeków Dolby i DTS

Wady

No like
  • Ograniczona jasność (350 cd/m²), utrudniająca oglądanie w jasnych pomieszczeniach

  • Problemy z płynnością systemu Google TV

  • Brak tradycyjnych funkcji, takich jak nagrywanie na USB czy PIP

  • Przeciętny czas reakcji matrycy powodujący smużenie

  • Gorsza jakość wyświetlanych obrazów w trybie galerii niż w Samsung The Frame

  • Kolory i czerń mocno płowieją w jasnym otoczeniu

  • Brak trybu HGiG (dla graczy)

  • Problemy z oprogramowaniem - brak wyświetlania zewnętrznych napisów w filmach

Nasz werdykt

Segment telewizorów ze średniej półki coraz bardziej się rozrasta, a TCL C75B pokazuje, że w tym przedziale cenowym można dostać naprawdę solidny sprzęt. Ten model został wyraźnie zaprojektowany z myślą o graczach – port HDMI 2.1 daje tu spore pole do popisu, oferując VRR, ALLM, a także imponujące odświeżanie 144 Hz w 4K (lub 240 Hz w Full HD), co na pewno zadowoli zarówno fanów gier jak i sportu. Obsługa telewizora jest przyjemna i intuicyjna, głównie dzięki systemowi Google TV. Co prawda można trafić na drobne przycięcia, ale bogactwo dostępnych aplikacji i funkcji to rekompensuje – właściwie wszystko, czego potrzebujemy, mamy w zasięgu ręki lub nawet głosu jeżeli będziemy chcieli rozmawiać z pilotem w języku polskim. Co do jakości obrazu, TCL C75B również daje radę. Dzięki matrycy VA może pochwalić się całkiem dobrym kontrastem, a obecność Dolby Vision pozwala cieszyć się ładnymi efektami HDR, nawet jeśli jasność nie wyrywa z butów. Nie jest to oczywiście sprzęt pozbawiony wad – mimo szybkiej matrycy pojawia się smużenie, a brak tradycyjnych funkcji (jak nagrywanie na USB) może rozczarować niektórych użytkowników. Mimo wszystko w swojej kategorii cenowej C75B to bardzo atrakcyjna propozycja, zwłaszcza dla tych, którzy szukają ekranu stworzonego z myślą o graniu na wysokim poziomie.

Hisense S7NQ Canvas TV to bardzo ciekawa propozycja, szczególnie dla osób, które szukają czegoś w stylu telewizora-obrazu, ale nie chcą wydawać fortuny. Na pierwszy rzut oka wyróżnia się przede wszystkim tym, że tryb galerii z dziełami sztuki jest w pełni darmowy – nie trzeba płacić żadnego abonamentu, jak ma to miejsce w Samsungu The Frame. Co więcej, w pudełku od razu dostajemy jasno brązową ramkę, co dla wielu osób będzie dodatkowym bonusem i oszczędnością. Mimo że z założenia to telewizor do wyświetlania sztuki, zaskakująco dobrze radzi sobie także w innych zastosowaniach. Matryca 144 Hz, pełne HDMI 2.1, wsparcie dla VRR i ALLM – wszystko to sprawia, że granie na konsolach jest jak najbardziej możliwe i całkiem przyjemne. System Vidaa działa płynnie, znajdziemy tu wszystkie najważniejsze aplikacje i funkcje, jak AirPlay, nagrywanie na USB czy przesyłanie obrazu z telefonu. Ale są też rzeczy, które wypadają trochę gorzej. Przede wszystkim – same obrazy. W porównaniu do The Frame Samsunga, tutaj wyglądają po prostu bardziej cyfrowo. Brakuje tej głębi, struktury farby i subtelnych detali, które u konkurenta naprawdę robią wrażenie. Mimo że na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z podobną, matową matrycą, to w praktyce radzi sobie ona znacznie gorzej z tłumieniem odbić. Kolory i czernie dużo szybciej płowieją, zwłaszcza w jasnym pomieszczeniu. Może to być też efekt niższej jasności – Hisense jest po prostu ciemniejszy niż jego koreański rywal. Do tego dochodzą drobne niedoróbki w oprogramowaniu – np. brak wyświetlania zewnętrznych napisów mimo opcji ich konfiguracji, albo nie do końca skuteczna funkcja wygładzania obrazu w słabszej jakości materiałach. W skrócie: S7NQ to dobry telewizor w formie "obrazu", który może być świetną alternatywą dla osób, którym nie przeszkadza niższa jakość wyświetlanych dzieł, ale cenią sobie brak opłat abonamentowych, dodatkową ramkę w zestawie i pełną funkcjonalność typowego telewizora. Nie jest to produkt idealny, ale sensowny kompromis dla Samsung The Frame.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

5.9/10

5.6/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Kontrast:

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,400:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,700:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,600:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,250:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,100:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,400:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,200:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,200:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,050:1

Test Hisense S7NQ CanvasTV Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,650:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Testowany przez nas telewizor TCL C75B w rozmiarze X" został wyposażony w matrycę VA, która naturalnie zapewnia całkiem przyzwoite wyniki kontrastu – i takie też zaobserwowaliśmy podczas naszych testów. Na każdej planszy testowej telewizor osiągał kontrast na poziomie około 5500:1. To wynik, który można uznać za bardzo dobry w tej kategorii cenowej. Czerń w tym modelu wypada naprawdę dobrze, choć oczywiście daleko jej do ideału.

Ze względu na przynależność C75B do segmentu średniopółkowych urządzeń, nie znajdziemy tutaj technologii lokalnego wygaszania. Widać to szczególnie w bardziej wymagających scenach, takich jak te z filmu Sicario 2, gdzie zauważyliśmy, że czerń przybiera odcień granatu zamiast smolistej czerni. To ograniczenie matryc bez lokalnego wygaszania może być szczególnie widoczne w wieczornych seansach przy zgaszonym świetle, gdy ciemne elementy obrazu są bardziej eksponowane. Warto o tym pamiętać, wybierając telewizor w tej kategorii, zwłaszcza jeśli zależy nam na najlepszej jakości czerni podczas oglądania filmów nocą.

Hisense S7NQ CanvasTV to telewizor wyposażony w matrycę VA, która sama w sobie zapewnia przyzwoity kontrast. Potwierdzają to nasze plansze testowe – średni wynik na poziomie około 4000:1. Nie jest to może wartość rewelacyjna, ale jak na tę klasę urządzenia – całkiem przyzwoita. Być może wynik byłby znacznie lepszy, gdyby telewizor został wyposażony w technologię lokalnego wygaszania, jednak w tym modelu jej niestety zabrakło. W efekcie czernie w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu bardziej przypominają odcienie granatu lub szarości niż smolistą czerń. Taki stan rzeczy powoduje lekko widoczny efekt cloudingu. Generalnie jest w porządku, ale bez większego zachwytu.

Jakość efektu HDR

5.1/10

5.6/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 95.0%, Bt.2020: 73.0%
DCI P3: 94.0%, Bt.2020: 72.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

368 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

382 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

429 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

404 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

425 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

455 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

414 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

438 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

451 nit

Test Hisense S7NQ CanvasTV Jakość efektu HDR

Wynik

470 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

Hisense S7NQ CanvasTV

TCL C75B

Podczas naszego testu luminacji TCL C75B "wypluł" z siebie około 380 nitów jasności. Tego rodzaju wyniki odnotowaliśmy również podczas oglądania większości testowanych przez nas filmów. Można uznać je za przeciętne – telewizor nie wypada źle w tym segmencie, ale okolice 400 nitów to zdecydowanie za mało, by w pełni poczuć magię efektów HDR. Oczywiście, takie wyniki są lepsze niż w przypadku budżetowych modeli, które potrafią osiągać niemal dwukrotnie niższe wartości jasności. Jednak dla miłośników HDR, którzy szukają mocniejszych efektów świetlnych i większego realizmu, C75B może okazać się niewystarczający. Na plus warto jednak wspomnieć o pokryciu palety barw DCI-P3 na poziomie 95%. To bardzo dobry wynik, który z łatwością wystarcza, by cieszyć się szeroką gamą kolorów w materiałach dostępnych na popularnych platformach streamingowych. Żywe i bogate kolory to zdecydowanie mocny punkt tego modelu.

Jeżeli chodzi o jasność telewizora i to, jak radzi sobie z jasnymi elementami podczas oglądania filmów, to jest po prostu przeciętnie – podobnie jak w przypadku kontrastu. Średni poziom jasności Hisense S7NQ to około 500 nit. To wartość, która pozwala poczuć zalążek prawdziwego HDR, ale zdecydowanie za mało, by mówić tu o rewelacyjnych efektach. Trzeba jednak pochwalić telewizor za pokrycie palety barw – filmy wyglądają bardzo kolorowo i żywo. Dzięki zastosowaniu powłoki PFS LED (QLED), urządzenie jest w stanie pokryć ponad 90% palety DCI-P3 i ponad 72% szerszej palety BT.2020. Jak na telewizor tej klasy – są to naprawdę bardzo dobre wyniki.

Odwzorowanie barw fabrycznie

7.3/10

7.2/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

TCL C75B oferuje wiele trybów obrazu, ale naszym zdaniem najlepszym wyborem jest tryb „Film”. Mimo że jego ustawienia są całkiem niezłe, telewizor boryka się z pewnymi problemami w odwzorowaniu kolorów. W testach zauważyliśmy, że obraz miał zauważalnie zaróżowiony odcień względem tego, co można uznać za poprawne. Efekt ten szczególnie widoczny był w odcieniach skóry, które sprawiały wrażenie nienaturalnie rozpalonych. Głównym winowajcą tego zjawiska okazał się balans bieli, charakteryzujący się nadmierną ilością niebieskiego i czerwonego koloru zarówno w materiałach HD, jak i 4K HDR.

Dodatkowym problemem był sposób odwzorowania jasności. Gamma, która odpowiada za widoczność szczegółów w ciemniejszych materiałach, była zdecydowanie podbita, co powodowało, że w najciemniejszych fragmentach ekranu szczegóły były niewidoczne, ginąc w całkowitej czerni (np. dolna partia ekranu w zdjęciu porównawczym - koło ucha aktorki). Podobnie sytuacja wyglądała na krzywej EOTF, która znajdowała się poniżej poprawnej wartości a to sugeruje, że podobny problem możemy napotkwać w treściach 4K HDR.

Dzięki naszemu doświadczeniu i odpowiednim narzędziom postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i sprawdzić, ile da się wyciągnąć z tego modelu po profesjonalnej kalibracji. Szczegóły opisujemy w kolejnej sekcji.

Sprawdźmy teraz, jak telewizor Hisense S7NQ CanvasTV radzi sobie z odwzorowaniem barw w najlepszym trybie fabrycznym, czyli Filmmaker. Już na starcie widać, że jest zdecydowanie lepiej niż w trybie dynamicznym czy standardowym, ale mimo wszystko można się przyczepić do kilku rzeczy. Jeśli chodzi o jakość obrazu z sygnału HD, kolory są lekko przekłamane – widać dominację chłodniejszych odcieni niebieskiego i braki w kolorze czerwonym. Przez to obraz sprawia wrażenie nieco zbyt chłodnego.

Podobny efekt pojawia się również przy treściach w 4K, ale tam jest już bardziej zauważalny. Nadmierna ekspozycja niebieskich tonów i niedobór czerwieni powodują, że obraz wydaje się wyraźnie zimny. Jednak największym problemem tego telewizora nie są same kolory, tylko sposób zarządzania jasnością. Testowany egzemplarz lekko podbijał jasność względem wartości referencyjnej. Efektem tego jest wprawdzie lepsza widoczność detali, ale kosztem znacznie rozjaśnionej czerni – przez co cały obraz wydaje się bardziej "płaski".

Podobne zjawisko zauważyliśmy w sygnale 4K – lekko zawyżona na początku wykresu krzywa EOTF pokazuje, że telewizor ma tendencję do nadmiernej ekspozycji niektórych scen. Na szczęście, efekt ten można poprawić dzięki profesjonalnej kalibracji, o której opowiemy w kolejnym punkcie.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.2/10

8.3/10

Po kalibracji TCL C75B wyraźnie zyskał, jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów. Choć telewizor nie oferuje zbyt wielu opcji regulacji balansu bieli, udało się nam poprawić jego ustawienia i to naprawdę sporo. Dzięki temu obraz przestał być przesadnie zaróżowiony, a kolory wyglądają teraz dużo bardziej naturalnie i harmonijnie.

Skok w gammie, który wcześniej był problemem, nie zniknął całkowicie, ale udało nam się go znacznie ograniczyć. To sprawiło, że szczegóły w ciemnych scenach są lepiej widoczne – zarówno w materiałach HD, jak i 4K HDR.

Niestety, brak lokalnego wygaszania wciąż daje o sobie znać. Efekt „świecącej czerni” pozostał, ale to już ograniczenie samego wyświetlacza. Mimo tego kolory po kalibracji wyglądają o niebo lepiej, a obraz jest znacznie przyjemniejszy w odbiorze.

Efekty, które uzyskaliśmy po kalibracji Hisense S7NQ, są naprawdę bardzo dobre. Dzięki kalibracji udało się wyeliminować nadmierną ekspozycję niebieskich tonów i braki w czerwieni przy sygnale HD. Podobny, choć nieco słabszy efekt udało się osiągnąć także przy treściach 4K HDR. Zarządzanie jasnością w materiałach HD również zostało poprawione – telewizor nie ma już problemów z rozjaśnianiem obrazu „po całości”.

Są jednak rzeczy, których nie da się przeskoczyć. Charakterystyka krzywej EOTF praktycznie się nie zmieniła, a brak lokalnego wygaszania sprawia, że najmniejsze elementy na ekranie będą zawsze lekko prześwietlone. Trzeba się z tym po prostu pogodzić, wybierając telewizor z podobnym typem podświetlenia. Mimo to końcowy efekt jest bardzo dobry i powinien w pełni zadowolić zdecydowaną większość użytkowników.

Płynność przejść tonalnych

8.2/10

9.2/10

Pod względem płynności przejść tonalnych TCL C75B radzi sobie naprawdę dobrze. Szczególnie świetnie wypada gradacja najciemniejszych barw – tutaj telewizor nie zawodzi i prezentuje obraz o wysokiej jakości.

Pewne niedoskonałości można dostrzec w najjaśniejszych partiach ekranu, jak na przykład w scenie z filmu Kingsman (słońce na niebieskim niebie). Mimo to, efekt końcowy powinien zadowolić zdecydowaną większość użytkowników.

Płynność przejść tonalnych to jedna z tych kategorii, którą potrafią zauważyć nawet mniej zaawansowani użytkownicy. Jeśli ktoś nie wie, o co chodzi – już tłumaczymy. Chodzi o to, czy kolory łączą się ze sobą płynnie, czy też widać ich „sklejanie” w formie wyraźnych pasów. Dobre przejścia tonalne to takie, które są naturalne i gładkie, bez dużych skoków w kolorystyce.

Hisense S7NQ radzi sobie w tej kategorii bardzo dobrze, choć trzeba uczciwie przyznać, że wypada nieco gorzej niż Samsung The Frame. Przy bardzo jasnych scenach można zauważyć delikatne niedoskonałości, ale trzeba mieć naprawdę wprawne oko, żeby je wychwycić. Ogólnie rzecz biorąc – jak w większości telewizorów w stylu „ramy” – wypada i tak świetnie.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

5/10

5.5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
No
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
No
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

TCL C75B ma funkcję wygładzania przejść tonalnych, ale niestety nie możemy jej pochwalić. Niezależnie od wybranego poziomu – niskiego czy wysokiego – przejścia tonalne w starszych materiałach pozostawały widoczne, tak jakby funkcja w ogóle nie działała. Trudno powiedzieć coś pozytywnego na jej temat, bo w praktyce wydaje się zupełnie bezużyteczna.

Ze skalowaniem obrazu jest lepiej. Telewizor radzi sobie całkiem przyzwoicie, choć na cieńszych elementach, jak gałęzie w tle, można dostrzec delikatne ząbkowanie. Nie jest to jednak coś, co znacząco przeszkadza w codziennym oglądaniu.

Niestety, większym problemem okazał się overscan, czyli przycinanie krawędzi obrazu. W naszych testach zdarzało się, że paski wiadomości czy inne elementy blisko krawędzi ekranu były ucięte. To zdecydowanie coś, na co warto zwrócić uwagę, szczególnie jeśli korzystamy z telewizora do oglądania programów informacyjnych lub treści z tekstem na ekranie.

Równie ważne jest, jak telewizor radzi sobie z przejściami tonalnymi na gorszym sygnale – na przykład w starszych filmach, telewizji czy na YouTube. Niestety, mimo obecności funkcji „Obraz gładki i gradientowy”, która rzekomo miała poprawiać ten aspekt, jej działanie jest naprawdę mizerne. Ledwo widać, żeby miała jakikolwiek realny wpływ na widoczność przejść kolorystycznych.

Słabo wypada również skalowanie obrazu. Owszem, da się zauważyć, że telewizor stara się „podciągnąć” jakość, ale efekt końcowy jest daleki od ideału. Obraz często wygląda na lekko postrzępiony, co szczególnie widać na przykładzie gałęzi drzew w tle. Dodatkowo Hisense S7NQ ma wyraźną tendencję do przycinania obrazu w niższej rozdzielczości, przez co mogą umknąć nam napisy w wiadomościach albo drobniejsze szczegóły obrazu.

Smużenie i płynność ruchu

7.3/10

6.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
240Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
0%
0%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

TCL C75B zdecydowanie ma coś do zaoferowania graczom. Telewizor został wyposażony w matrycę, która potrafi wyświetlać obraz z odświeżaniem 144 Hz w 4K, a nawet 240 Hz w Full HD. To naprawdę świetne wyniki, szczególnie jak na model z podstawowej półki.

Do tego dochodzą funkcje poprawy płynności i redukcji smużenia w filmach. Opcja „Ruch” pozwala precyzyjnie dostosować efekt w 10-stopniowej skali, co daje spore możliwości personalizacji – każdy może ustawić płynność tak, jak lubi.

Jeżeli chodzi o płynność ruchu, telewizor wypada naprawdę bardzo dobrze. Mimo że S7NQ został zaprojektowany głównie z myślą o wyświetlaniu statycznych elementów – takich jak obrazy – producent zastosował tutaj matrycę z odświeżaniem 144 Hz. Dzięki temu sporty czy gry wyglądają na nim naprawdę dobrze.

W przypadku materiałów, które nie są nagrane w wysokim klatkażu, producent dostarczył dwie funkcje, które pozwalają dopasować obraz do własnych preferencji. „Redukcja szarpania” i „rozmycia” działają w skali 10-stopniowej, umożliwiając wybór pomiędzy bardziej filmowym obrazem – z charakterystycznymi skokami klatek – a płynnym efektem przypominającym „operę mydlaną”. Jak to ustawić? To już kwestia indywidualna – zostawiamy decyzję Wam.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

9.8/10

8.5/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 240Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

TCL C75B to bez dwóch zdań telewizor stworzony z myślą o graczach. Znajdziemy tu niemal wszystko, czego potrzeba nawet najbardziej wymagającym użytkownikom konsol. Dzięki implementacji HDMI 2.1 o pełnej przepustowości telewizor obsługuje takie funkcje jak ALLM (automatyczne przełączanie w tryb gry) oraz VRR (zmienna częstotliwość odświeżania) – działające w pełnym zakresie możliwości telewizora, czyli aż do 240 Hz w rozdzielczości Full HD.

Dodatkowo telewizor wspiera zaawansowane technologie HDR, w tym Dolby Vision oraz HGiG, co pozwala na jeszcze lepsze odwzorowanie szczegółów w grach zoptymalizowanych pod HDR. C75B został także wyposażony w bardzo wygodny interfejs dla graczy w postaci Game Bara, na którym można sprawdzić wszystkie kluczowe parametry, takie jak odświeżanie, input lag czy ustawienia obrazu – wszystko w zasięgu jednego kliknięcia.

Mówiąc w jednym zdaniu: C75B to świetny wybór dla graczy, oferując szeroki zestaw funkcji, które pozwalają w pełni cieszyć się możliwościami nowoczesnych konsol i gier.

Mimo że S7NQ to telewizor typu „obraz”, da się na nim pograć. Naprawdę. Znajdziemy tu praktycznie wszystko (z wyjątkiem trybu HGiG), czego potrzebuje nowoczesny telewizor do grania. Matryca 144 Hz oraz dwa pełnoprawne porty HDMI 2.1 umożliwiają bezproblemowe podłączenie dwóch konsol, takich jak PlayStation 5 czy Xbox Series X/S.

Telewizor obsługuje automatyczny tryb gry (ALLM) oraz synchronizację klatek (VRR), bez żadnych zacięć czy problemów. Bez kłopotu radzi sobie również z wyświetlaniem wysokiego klatkażu w niższych rozdzielczościach. Trzeba pochwalić Hisense za bardzo atrakcyjny Game Bar – wyświetlane są w nim wszystkie dostępne opcje obrazu, a dodatkowo mamy możliwość powiększenia minimapy czy włączenia celownika (bo czasem ktoś może jednak chcieć „czitować” 😉).

Jedynym brakującym elementem – o czym wspominaliśmy wcześniej – jest brak poprawnej implementacji trybu HGiG. To właśnie on odpowiada za automatyczne ustawienie obrazu w grach tak, jak życzyliby sobie tego twórcy. Szkoda, bo to jedyna rzecz, która dzieli Hisense S7NQ od bycia pełnoprawnym gamingowym „potworem”.

Input lag

9.8/10

8.7/10

SDR

1080p60
17 ms
30 ms
1080p120
9 ms
21 ms
2160p60
17 ms
30 ms
2160p120
8 ms
23 ms

HDR

2160p60
17 ms
28 ms
2160p120
8 ms
20 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
19 ms
18 ms
2160p120 DV
11 ms
10 ms

Input lag w TCL C75B to coś, co naprawdę robi wrażenie. Przy odświeżaniu 144 Hz opóźnienie wynosi zaledwie 9 ms, co sprawia, że reakcja telewizora na nasze działania na padzie czy klawiaturze jest praktycznie natychmiastowa. W przypadku 60 Hz wynik wynosi 19 ms – nie jest to rekordowo niska wartość, ale nadal mieści się w granicy, gdzie opóźnienia są praktycznie niezauważalne podczas gry. Można powiedzieć, że różnicy i tak nie odczujemy, co czyni ten telewizor dobrym wyborem nawet dla bardziej wymagających graczy.

Input lag w Hisense S7NQ wypada dobrze, choć nie można powiedzieć, że rewelacyjnie – szczególnie jak na standardy z 2024/25 roku. Wartości w okolicach 30–20 ms nie są może bardzo wysokie i przeciętny gracz raczej tego nie odczuje, ale osoby, które spędzają dużo czasu przy grach, mogą już poczuć lekki dyskomfort.

Sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej podczas grania w trybie Dolby Vision – wtedy opóźnienie jest niższe i rozgrywka sprawia przyjemniejsze wrażenie. Problem polega na tym, że gier wspierających ten tryb jest wciąż niewiele i są one dostępne głównie na konsoli Xbox.

Współpraca z komputerem PC

7.6/10

7/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
8ms
23ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
240Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

TCL C75B to całkiem dobry wybór do podłączenia pod komputer. Dzięki wysokiemu odświeżaniu, niskiemu input lagowi i obsłudze G-Sync, telewizor świetnie sprawdza się w grach – zarówno tych dynamicznych, jak i bardziej wymagających. Obraz jest płynny, a reakcja na nasze działania szybka, co na pewno docenią gracze.

Do pracy biurowej telewizor też daje radę. Tekst jest czytelny, choć na ciemnym tle można zauważyć pewne niedoskonałości – niektóre czcionki wyglądają, jakby brakowało im kawałków pionowych linii. Może to przeszkadzać, jeśli dużo pracujemy z dokumentami czy edycją tekstu. Jeśli jednak komputer służy głównie do gier albo oglądania filmów, TCL C75B bez problemu spełni swoje zadanie jako monitor. To uniwersalny sprzęt, który poradzi sobie w większości zastosowań.

Jeżeli chodzi o współpracę z komputerem, S7NQ Canvas TV wypada naprawdę dobrze. Granie na nim jest bezproblemowe dzięki obecności matrycy 144 Hz oraz wsparciu dla G-Sync z kartami Nvidii. Input lag – jak już wspomnieliśmy wcześniej – jest dobry, choć nie rewelacyjny.

A jak z pracą? Da się. Telewizor ma poprawną implementację chromy 4:4:4, więc czcionki wyglądają całkiem wyraźnie. Można się przyczepić do pewnych drobnych problemów z najcieńszymi literami na ciemnym tle, ale umówmy się – rzadko kto siedzi metr od 55-calowego ekranu i czyta mały tekst.

Kąty widzenia

2.7/10

3.4/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
86%
68%

Kąty widzenia w TCL C75B są, niestety, bardzo słabe. To typowy kompromis w przypadku matryc VA – lepsze czernie kosztem widoczności pod kątem. Obraz szybko traci na jakości, gdy patrzymy z boku, co jest zupełnym przeciwieństwem tego, co oferują telewizory z matrycami IPS. Jeśli planujemy oglądać telewizor głównie na wprost, nie będzie to dużym problemem. Jednak przy większej liczbie widzów siedzących pod różnymi kątami jakość obrazu może rozczarować.

Kąty widzenia są tutaj typowe jak dla matrycy VA. S7NQ traci dość mocno przy patrzeniu pod kątem około 45 stopni – kolory bledną, a jasność wyraźnie spada. A szkoda, bo w końcu to telewizor, który z założenia ma służyć do wyświetlania dzieł sztuki – fajnie by było móc spojrzeć na nie z różnych miejsc w pokoju, a nie tylko na wprost.

Sprawność telewizora w dzień

4.9/10

5.4/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Matowy
Tłumienie odbić
Średnie
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Słaba

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Hisense S7NQ CanvasTV: 497 cd/m2

TCL C75B: 366 cd/m2

TCL C75B w ciągu dnia wypada tak sobie. Satynowa matryca trochę ogranicza odbicia, ale nie jest to rozwiązanie idealne. Problemem jest też jasność – 350 cd/m² to po prostu za mało, żeby wygodnie oglądać telewizor w mocno nasłonecznionym pokoju.

W mniej ekstremalnych warunkach, na przykład w umiarkowanie oświetlonym pomieszczeniu, telewizor daje radę. Jednak jeśli latem słońce zacznie wpadać prosto na ekran, oglądanie może stać się męczące. Warto mieć to na uwadze, wybierając ten model.

Hisense S7NQ Canvas TV został wyposażony w matową matrycę, która całkiem skutecznie tłumi odbicia – bardzo podobnie jak jego chiński rywal, TCL A300 NXTVision. Niestety, obie konstrukcje ustępują w tej kategorii Samsungowi The Frame, który oferuje znacznie lepszą powłokę antyrefleksyjną. W przypadku chińskich modeli, w tym S7NQ, kolory pod wpływem światła dość mocno płowieją, a czerń w takich warunkach wypada słabo. Jasność telewizora sięga około 500 nitów – to całkiem niezła wartość jak na matowy ekran, ale nadal niższa niż w przypadku wspomnianego The Frame. Generalnie, jeśli ktoś preferuje matowe wyświetlacze, to... wygląda to jak wygląda – Samsung po prostu zrobił to lepiej.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
v8-t653t01-lf1v412
V0000.08.50P.O0819
Procesor obrazu
mt5896 2,5gb ram

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Funkcje telewizora

7.7/10

9.1/10

  • System
    Google TV
    VIDAA
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Nie
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Tak
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

TCL C75B to telewizor, który opiera się przede wszystkim na systemie Google TV. Platforma oferuje dostęp do większości popularnych aplikacji, takich jak Netflix, YouTube czy Prime Video, co sprawia, że świetnie nadaje się do oglądania treści z internetu. Trzeba jednak wspomnieć, że system potrafi czasami delikatnie się przyciąć, co może być zauważalne podczas codziennego użytkowania.

W kwestii funkcji smart C75B radzi sobie dobrze. Sterowanie głosowe z pomocą wbudowanego asystenta działa sprawnie, a dzięki AirPlay i Miracast łatwo prześlemy treści z telefonu czy laptopa. Bluetooth umożliwia podłączenie słuchawek, kontrolerów czy innych urządzeń bez największego problemu.

Jeśli jednak ktoś liczy na klasyczne funkcje telewizora, może się rozczarować. Nie ma tutaj możliwości nagrywania programów na pendrive ani opcji obrazu w obrazie (PiP). TCL od jakiegoś czasu pomija takie funkcje, co może nie spodobać się użytkownikom korzystającym głównie z tradycyjnej telewizji.

Jako że Hisense S7NQ to telewizor o specjalnym przeznaczeniu, zaczniemy opis trochę inaczej – od najważniejszej rzeczy w tego typu modelach, czyli wyświetlania dzieł sztuki. Jak we wszystkich "obrazowych" telewizorach znajdziemy specjalny uchwyt, umożliwiający montaż ekranu całkowicie na płasko. Największą zaletą względem koreańskiego Samsunga The Frame jest fakt, że mimo mniejszej dostępności obrazów w trybie galerii, wszystkie są całkowicie darmowe – nie trzeba płacić żadnego abonamentu. Dodatkowym bonusem, który znajdziemy w zestawie z S7NQ, jest jasnobrązowa ramka. To spory plus, zwłaszcza jeśli ktoś i tak planował wybrać właśnie taki kolor – można oszczędzić trochę pieniędzy zarówno na ramce, jak i na subskrypcji.

Jeśli jednak chodzi o jakość wyświetlanych obrazów, to niestety widać, że Samsung The Frame wypada tu znacznie lepiej. W S7NQ obrazy wyglądają bardziej cyfrowo, podczas gdy w The Frame tryb Art Store oferuje prawdziwe skany dzieł sztuki, gdzie widać nawet strukturę farby czy ruchy pędzla artysty. I znów wracamy do starej prawdy – za lepszą jakość po prostu trzeba zapłacić.

Na szczęście S7NQ to nie tylko „obraz”, ale też normalny telewizor – i w tej roli radzi sobie naprawdę dobrze. Jak w większości modeli Hisense z systemem VIDAA, znajdziemy tu wiele podstawowych funkcji takich jak nagrywanie na USB, przesyłanie obrazu (screen mirroring), czy obsługa AirPlay. Jeśli chodzi o aplikacje – obecne są tu najpopularniejsze serwisy streamingowe, a ich pełną listę znajdziecie poniżej.

Odtwarzanie plików z USB

9.2/10

5.4/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
Yes
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
No
12 Mpix
Yes
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
No
24 Mpix
Yes
No
28 Mpix
Yes
No
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz multimediów w TCL C75B działa naprawdę dobrze. Bez problemu obsługuje większość popularnych formatów zdjęciowych i audio. Chociaż zdarzają się braki w obsłudze niektórych formatów, to dzięki Google TV można łatwo zainstalować alternatywny odtwarzacz, który rozwiąże ten problem.

Hisense S7NQ bez problemu odtworzy zdecydowaną większość popularnych formatów audio, zdjęć i wideo. Skąd więc tak stosunkowo niska ocena w tej kategorii? A no właśnie – przez problemy z oprogramowaniem. To kolejny telewizor Hisense, który nie pozwolił nam otworzyć zewnętrznych napisów w filmach. Niezależnie od tego, czy mówimy o formacie .ass, .srt, .txt czy .sub – napisy po prostu się nie pojawiały.

Najzabawniejsze (albo raczej najbardziej frustrujące) w tym wszystkim jest to, że w menu znajdziemy opcje zmiany koloru czcionek, ich wielkości i tła… Problem w tym, że samych napisów nie widać w ogóle.

Aplikacje

10/10

8.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
OK
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi

Dźwięk

6.6/10

6.3/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    6.6/10
    6.3/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    No
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    No
    Yes
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    Yes

Dźwięk w TCL C75B jest naprawdę przyjemny, szczególnie przy niższych poziomach głośności. Bas jest wyczuwalny i dobrze podkreśla brzmienie, ale tylko do około 40% głośności. Przy wyższych ustawieniach zaczynają się problemy – bas powoduje nieprzyjemne wibracje, a głośniki zaczynają trzeszczeć. Jeśli planujemy częściej korzystać z wyższych poziomów głośności, warto rozważyć zakup soundbara, bo wbudowane głośniki mogą nie sprostać bardziej wymagającym sytuacjom.

Jeżeli chodzi o dźwięk, to prezentuje się on... tak jak telewizor na ścianie – czyli raczej płasko. Mimo zastosowania zestawu głośników w układzie 2.0.2 o łącznej mocy 36 W, nie możemy mówić tu o jakimś wyjątkowym brzmieniu. Ale jak to w większości przypadków – dokupienie nawet najprostszego soundbara potrafi diametralnie odmienić sytuację.

Na plus trzeba jednak zaliczyć obsługę praktycznie wszystkich popularnych kodeków Dolby i DTS. Dzięki temu bez problemu podepniemy telewizor do kina domowego i nie będziemy musieli kombinować z ustawieniami czy konwersją dźwięku.