TCL MQLED85 / C765 vs Hisense E7NQ PRO

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL MQLED85 / C765
13 999 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense E7NQ PRO
4 599 

C765 / MQLED85

Info

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”98”

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”100”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.2

7.0

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.8

    6.3

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.6

    6.3

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.5

    6.6

  • Granie na konsoli

    8.6

    8.0

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.6

    7.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    6.3

    6.2

  • Funkcje użytkowe

    7.1

    9.0

  • Aplikacje

    10.0

    8.6

  • Jakość dźwięku

    6.9

    7.0

Zalety

  • Świetny wybór dla graczy - dużo funkcjonalności, niski input lag, 144Hz

  • Wysoka jasność matrycy - dobra sprawność za dnia

  • Dobra czerń i kontrast

  • Rozbudowany Google TV

  • Wykonanie premium w niskiej cenie

  • Szerokie kąty widzenia dzięki matrycy IPS

  • Dobry potencjał kolorystyczny po kalibracji

  • Wysokie odświeżanie (144 Hz), VRR, ALLM i G-Sync dla graczy

  • Wsparcie dla Dolby Vision

  • Spora liczba funkcji dodatkowych (nagrywanie, AirPlay, mirroring)

  • Obsługa najważniejszych formatów audio (Dolby Atmos, DTS:X)

  • Relatywnie niski input lag

Wady

No like
  • Przeciętne kąty widzenia

  • Brak funkcji nagrywania

  • Przeciętny kontrast i czerń

  • Problemy z odtwarzaniem napisów z USB

  • Brak obsługi HGIG

  • W niektórych scenach problemy z zarządzaniem jasnością w HDR

  • Niedostępność niektórych popularnych aplikacji muzycznych (Spotify, Tidal)

Nasz werdykt

TCL MQLED85, czyli model C765, to telewizor, który naprawdę potrafi zaskoczyć, zwłaszcza w tej półce cenowej. To jeden z najtańszych modeli z technologią mini-LED, co od razu widać po jakości obrazu. Czerń jest głęboka, jasność wystarczająca nawet w mocno oświetlonym pokoju. Dzięki dużej liczbie stref wygaszania oglądanie filmów wieczorem to sama przyjemność – czernie są naprawdę głębokie, a obraz w ciemnych scenach wygląda wyraźnie. Nie jest jednak idealnie – w niektórych ujęciach można zauważyć drobne problemy z małymi jasnymi elementami, ale to naprawdę drobiazg w porównaniu do tego, co oferuje ten model. Google TV sprawdza się tu świetnie – aplikacji jest pod dostatkiem, a korzystanie z systemu jest po prostu wygodne. Obsługa głosowa w języku polskim działa bez zarzutu, co może być szczególnie przydatne, jeśli nie chce się wpisywać tytułów filmów za pomocą pilota. Oczywiście są drobne braki, jak brak nagrywania, ale nie są to rzeczy, które przeszkadzają na co dzień. Dla graczy też jest to świetna opcja. Obsługa HDMI 2.1, VRR i niski input lag sprawiają, że telewizor dobrze radzi sobie z konsolami i bez problemu konkuruje z droższymi modelami koreańskich czy japońskich producentów. W tej cenie trudno znaleźć coś lepszego, jeśli chodzi o płynną i responsywną rozgrywkę. Podczas testów trafiliśmy na kilka drobnych problemów z oprogramowaniem, ale trudno powiedzieć, czy to poważny minus. Mamy nadzieje, że TCL wypuści aktualizacje, więc jest szansa, że ta kwestia zostanie szybko poprawiona. TCL MQLED85/C765 to świetny wybór, jeśli szukamy telewizora z dobrą jakością obrazu i nowoczesnymi funkcjami w rozsądnej cenie. To model, który łączy przystępną technologię mini-LED z wygodnym systemem Google TV, a przy tym świetnie sprawdza się także w grach. Drobne braki w oprogramowaniu to coś, z czym można żyć, zwłaszcza biorąc pod uwagę, co ten telewizor oferuje w swojej klasie.

Kiedy przyglądamy się Hisense E7NQ PRO w codziennym użytkowaniu, od razu widać, że to telewizor zaprojektowany z myślą o szerokim gronie odbiorców. Obraz, choć na pierwszy rzut oka nie powala na kolana, zyskuje sporo po odpowiedniej kalibracji. Kolory prezentują się wtedy naturalniej, a jasność na poziomie około 500 cd/m² sprawia, że spokojnie da się go komfortowo oglądać w nasłonecznionym salonie. Szerokie kąty widzenia oferowane przez matrycę IPS to dodatkowy plus – nie musimy już walczyć o najlepsze miejsce na kanapie. Dolby Vision potrafi podnieść ogólne wrażenia, a w trybie SDR telewizor pokazuje naprawdę przyjemny, obraz. Fani sportu i gier znajdą tu jeszcze więcej powodów do zadowolenia. Wysokie odświeżanie (144 Hz) gwarantuje płynne ruchy piłki po boisku, a niskie opóźnienia, VRR, ALLM czy kompatybilność z G-Sync i Dolby Vision w grach to ukłon w stronę tych, którzy cenią sobie responsywność i wciągające doświadczenia gamingowe. Przez to wszystko E7NQ PRO staje się interesującą propozycją także dla graczy komputerowych. System VIDAA działa całkiem sprawnie – aplikacji jest sporo, choć brakuje tych typowo muzycznych jak Spotify czy Tidal. Można jednak liczyć na nagrywanie, AirPlay, mirroring i niezłą współpracę z urządzeniami bezprzewodowymi. Owszem, są pewne braki i niedociągnięcia – zwłaszcza w kwestii obsługi napisów z USB czy perfekcyjnego zarządzania jasnością i kontrastem, a brak HGIG może rozczarować najbardziej wymagających graczy. Kiedy zbierzemy wszystkie wrażenia i doświadczenia, E7NQ PRO wyrasta na urządzenie, które sprawdzi się w wielu sytuacjach. Ma swoje zalety – chociażby szerokie kąty widzenia, przyjemny obraz po kalibracji, dużo funkcji dodatkowych i świetną płynność ruchu w sporcie czy grach. Jednocześnie trzeba pamiętać, że nie jest to telewizor przeznaczony dla tych, którzy poszukują perfekcyjnych wrażeń z wieczornych seansów w zupełnej ciemności. Przy słabym oświetleniu niedostatki kontrastu i czerni stają się bardziej wyraźne, dlatego osobom, które planują głównie wieczorne seanse, sugerujemy rozejrzeć się za alternatywami wśród konkurencji. Mimo to, jako uniwersalne rozwiązanie do codziennego użytku – od oglądania telewizji w jasnym salonie, przez granie w gry konsolowe i komputerowe – wtedy E7NQ PRO wypada naprawdę solidnie.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
RCA (Chinch)
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps

Kontrast i czerń

7.7/10

5/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 720 (36 x 20)

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 32 (4 x 8)

Kontrast:

Test TCL MQLED85 / C765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test TCL MQLED85 / C765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

30,150:1

Test TCL MQLED85 / C765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

17,500:1

Test TCL MQLED85 / C765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

9,500:1

Test TCL MQLED85 / C765 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,750:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,850:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,150:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,400:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

2,500:1

Test Hisense E7NQ PRO Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,550:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

TCL MQLED85/C765 wyróżnia się zastosowaniem matrycy VA oraz podświetlenia Mini LED, stanowi to ogromną różnicę w porównaniu do tradycyjnych systemów podświetlenia. Mini LED, dzięki znacząco mniejszym diodom, pozwala na precyzyjniejsze sterowanie podświetleniem ekranu, a to z kolei skutkuje znacznie lepszym kontrastem i głębszymi czerniami. Model o przekątnej 55 cali, który testujemy, posiada imponującą ilość ponad 700 stref lokalnego wygaszania, zapewniając wyjątkową precyzję w wyświetlaniu obrazów. Warto jednak podkreślić, że liczba stref podświetlenia może się różnić w zależności od rozmiaru ekranu - w przypadku większych przekątnych ilość stref naturalnie zwiększa się ze względu na większą powierzchnię ekranu, dzieki czemu większe przekątne mogą osiągać lepsze wyniki w aspekcie kontrastu i czerni. Dzięki ogromnej ilości stref, telewizor TCL MQLED85/C765 na naszej pierwszej planszy testowej z filmu "Oblivion" osiągnął wynik porównywalny z ekranami OLED, oferując niemal referencyjny poziom kontrastu. Jednak co się stanie, gdy przetestujemy ten model w jeszcze bardziej wymagających warunkach? Jak telewizor poradzi sobie w trudniejszych scenariuszach? Ogólnie rzecz biorąc, TCL MQLED85/C765 radzi sobie bardzo dobrze z wyświetlaniem czerni, ale w niektórych przypadkach algorytm lokalnego wygaszania nie jest idealny. Na ciemnym tle, mniejsze jasne elementy mogą tracić na wyrazistości i jasności, co potwierdziła nasza ostatnia plansza z płyty testowej Pioneer Kuro. Pomimo pewnych niedoskonałości w algorytmie lokalnego wygaszania i przez to z lekkim występowaniem efektu HALO (to jasna poświata wokół jasnych obiektów na ciemnym tle, spowodowana niedoskonałościami w lokalnym wygaszaniu ekranu), wyniki, jakie osiąga TCL MQLED85/C765, są imponujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego cenę. Telewizor ten, oferuje kontrast i głębię czerni, które mogą konkurować z modelami nawet o połowę droższymi.

Testowany przez nas Hisense E7NQ PRO w wersji 65-calowej korzysta z matrycy IPS, która niestety nie słynie z wysokiego kontrastu. W efekcie czerń sprawia wrażenie lekko „wypranej” i wpada momentami w srebrzysty odcień, co wyraźnie widać na naszych zdjęciach. Producent starał się temu zaradzić, wyposażając telewizor w funkcję lokalnego wygaszania. Niestety w tym 65-calowym modelu mamy do dyspozycji tylko 32 strefy, co choć odrobinę pomaga, to zdecydowanie nie wystarcza, by wykręcić naprawdę imponujące wyniki – zwłaszcza że sama matryca nie jest w stanie zapewnić kosmicznie głębokiej czerni.

Podczas testów obserwowaliśmy mocno zróżnicowane rezultaty. W optymalnych warunkach udawało się sięgnąć w okolice 7800:1, co można uznać za przyzwoite, jednak przy trudniejszych scenach kontrast spadał nawet do około 2000:1. Takie wartości są w najlepszym razie przeciętne i po prostu nie przystoją telewizorowi z tej półki cenowej. Ostatecznie, choć lokalne wygaszanie nieco ratuje sytuację, brakuje tutaj naprawdę głębokiej, smolistej czerni oraz kontrastu, który robiłby na nas większe wrażenie.

Jakość efektu HDR

6/10

4.9/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 95.0%, Bt.2020: 79.0%
DCI P3: 97.0%, Bt.2020: 74.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test TCL MQLED85 / C765 Jakość efektu HDR

Wynik

1016 nit

Test TCL MQLED85 / C765 Jakość efektu HDR

Wynik

365 nit

Test TCL MQLED85 / C765 Jakość efektu HDR

Wynik

765 nit

Test TCL MQLED85 / C765 Jakość efektu HDR

Wynik

235 nit

Test TCL MQLED85 / C765 Jakość efektu HDR

Wynik

1178 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

408 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

299 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

446 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

215 nit

Test Hisense E7NQ PRO Jakość efektu HDR

Wynik

527 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

Hisense E7NQ PRO

TCL MQLED85 / C765

Telewizor TCL MQLED85/C765 dobrze radzi sobie z obsługą HDR. W testowanych scenach filmowych, w których ekran jest pokryty w 100% jasnością, model osiąga imponujące wyniki w okolicach 1000 nitów, zapewniając intensywne i realistyczne odwzorowanie treści HDR. Jednak, podobnie jak przy kontraście, pewne ograniczenia może wykazać algorytm wygaszania. Mimo dużej liczby stref Mini LED, telewizor nie zawsze jest w stanie "porazić" użytkownika światłem w bardzo trudnych scenach testowych. Na przykład, w scenie z filmu "Life of Pi", gdzie jasny księżyc pojawia się na ciemnym tle, oraz w drugiej scenie z "Sicario 2", w której widoczny jest bardzo jasny efekt świetlny na ciemnym tle, telewizor nie osiągnął maksymalnej intensywności. Dla użytkowników, którzy oczekują perfekcyjnego efektu HDR w takich skrajnych przypadkach, TCL MQLED może nieco rozczarować. Jednak w kwestii kolorów, telewizor wyróżnia się bardzo wysokim pokryciem palety barw DCI P3 na poziomie 95%, będącym imponującym wynikiem, porównywalnym z znacznie droższymi modelami. TCL MQLED85 / C765 oferuje wsparcie dla różnych formatów HDR, w tym Dolby Vision i HDR10+, co jest istotne dla fanów kinowego obrazu. Chociaż model ten osiąga jasność ponad 1000 nitów, to TCL MQLED85 może mieć trudności z odzwierciedleniem detali w scenach o bardzo wysokim kontraście. Dla lepszej kontroli jakości HDR, C765 wyposażony jest w opcję dynamicznego mapowania tonów, co sprawia, że obraz jest bardziej realistyczny i naturalny w zależności od treści.

Na podstawie wykresu luminancji, który wskazuje około 550 nitów, można uznać, że Hisense E7NQ PRO ma teoretycznie potencjał, by choć odrobinę „zaczarować” nas obrazem w HDR. Testując różne sceny z filmów, zauważyliśmy, że telewizor nieustannie stara się balansować między utrzymaniem odpowiedniej jasności a zachowaniem jak najgłębszej czerni. W korzystnych warunkach – chociażby przy scenie z „The Meg”, gdzie ekran wręcz zalewa jasne światło – ta jasność rzeczywiście potrafi zrobić na nas wrażenie. W takich momentach mamy poczucie, że HDR faktycznie dodaje obrazowi tego „czegoś”. Niestety, kiedy na ekranie pojawiają się trudniejsze ujęcia z drobnymi, jasnymi elementami na ciemnym tle, sytuacja wygląda znacznie gorzej. Jasność spada wtedy do 200-300 nitów, co jest zdecydowanie za mało, by faktycznie odróżnić HDR od zwykłego SDR.

Widać, że telewizor próbuje, ale ograniczenia sprzętowe – głównie niewielka liczba stref lokalnego wygaszania – nie pozwalają mu w pełni rozwinąć skrzydeł. Efekt końcowy bywa więc mocno nierówny i równie przeciętny, jak w przypadku testów kontrastu. Na plus zasługuje jednak imponujące pokrycie palety barw DCI-P3 na poziomie 97%. Dzięki temu telewizor potrafi zaprezentować naprawdę szeroką gamę kolorów, co przy odpowiednich scenach potrafi dać nam choć namiastkę prawdziwego efektu HDR. Szkoda tylko, że całość nie zostaje dopełniona lepszą kontrolą jasności i kontrastu.

Odwzorowanie barw fabrycznie

5.2/10

5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Telewizor TCL MQLED85/C765 został przetestowany w trybie filmowym, który, choć wydaje się być najlepszym ustawieniem od producenta, nie jest pozbawiony wad. Reprodukcja kolorów w trybie HD/SDR MQLED85 pokazuje pewne niedostatki. W analizie balansu bieli widoczny jest znaczący brak koloru niebieskiego, co może wpływać na ogólną jakość obrazu, szczególnie w jasnych scenach, gdzie niebieskie odcienie są kluczowe dla naturalnego odwzorowania. A całokoształt obrazu może wydwać się wtedy zbyt ciepły. Jeśli chodzi o kontrast gamma, wykres pokazuje, że na początku występuje duży skok powyżej linii referencyjnej poziomu 2.4, co może, sugerować znaczące przyciemnianie jasności w ciemniejszy obszarach, prowadząc do utraty detali w czerni. Następnie przez większość czasu wartości znajdują się poniżej tej linii, co może prowadzić do utraty detali w jaśniejszych partiach obrazu. Taki rozkład może negatywnie wpłynąć na postrzeganą jakość obrazu, szczególnie przy oglądaniu zwykłej telewizji w jakości HD.

W przypadku jakości obrazu 4K HDR telewizora TCL MQLED85/C765 zauważalny jest spory nadmiar koloru czerwonego w analizie balansu bieli. Taki nadmiar może znacząco wpłynąć na doświadczenia widza, prowadząc do kilku istotnych efektów. Przede wszystkim, zbyt duża ilość czerwonego może sprawić, że inne kolory, takie jak zielony czy niebieski, będą wyglądały na przytłumione lub nienaturalne. To zniekształcenie balansu kolorów może skutkować ogólnym wrażeniem "przesycenia", które odbiera obrazowi naturalność i autentyczność. Jeśli chodzi o kontrast, wykres EOTF (Electro-Optical Transfer Function) wskazuje, że większość wartości znajduje się powyżej linii referencyjnej, sugerując że intensywne podbicie jasności w jasnych obszarach obrazu. Wyjątkiem jest jednak początek wykresu, gdzie linia EOTF znajduje się poniżej referencyjnej, co może prowadzić do zbyt dużego przyciemnienia małych elementów świetlnych.

Użytkownicy powinniy mieć świadomość, że mimo użycia najlepszego trybu jakim jest tryb filmowy telewizor nie jest wolny od wad w kontekscie ustawień obrazu, dlatego warto rozważyć dostosowanie ustawień aby uzyskać lepsze wyniki.

Kiedy wyciągnęliśmy nasz egzemplarz Hisense E7NQ PRO z pudełka, oczywiście od razu zaczęliśmy sprawdzać dostępne tryby obrazu. Spośród nich tryb Filmmaker wydawał się najbardziej obiecujący, choć i on nie ustrzegł się wad. Przy standardowych treściach SDR zauważyliśmy wyraźną tendencję do zbyt mocnego podbicia czerwieni, co sprawiało, że obraz stawał się nienaturalnie ciepły. Szczególnie widać to na załączonym niżej zdjęciu porównawczym. Z kolei, kiedy przeszliśmy do treści HDR, sytuacja potoczyła się w odwrotnym kierunku. Tym razem dominował niebieski, a czerwieni było jak na lekarstwo, co dawało efekt chłodnego, momentami wręcz „sklepowego” wrażenia — chociaż nie aż tak drastycznego, jak w tych trybach, które faktycznie są przeznaczone do pokazywania na ekspozycjach. W efekcie, w naszych testach sprawdzających odwzorowanie kolorów, te zaburzenia w balansie barw przełożyły się na spore błędy.

Dodatkowo telewizor miał problemy z oddawaniem charakterystyki jasności. Przy niższej rozdzielczości wyraźnie rozjaśniał najciemniejsze elementy obrazu, a przy treściach HDR krzywa jasności (eotf) po prostu nie chciała ułożyć się tak, jak powinna. Na początku telewizor przesadnie przyciemniał najmniejsze detale, by następnie nadmiernie rozjaśnić większe obszary. Na szczęście E7NQ PRO daje nam do dyspozycji sporo narzędzi kalibracyjnych, więc wiedząc, że potencjał w nim drzemie, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować ustawić go tak, by wyeliminować te problemy.

Odwzorowanie barw po kalibracji

7.8/10

7.1/10

Po profesjonalnej kalibracji telewizora TCL MQLED85/C765 jego właściwości kolorystyczne w trybie filmowym uległy znaczącej poprawie, przekładając się na znacznie bardziej satysfakcjonujące doświadczenia wizualne. Zarówno w trybie SDR, jak i HDR, balans bieli nie wykazuje poważnych błędów, a wykres prezentuje się znacznie lepiej zharmonizowany. Użytkownicy mogą teraz cieszyć się naturalnym odwzorowaniem kolorów, co jest kluczowe dla uzyskania autentycznego wrażenia podczas oglądania filmów. Warto zauważyć, że w treściach HDR na końcu wykresu mogą występować drobne błędy w odwzorowaniu kolorów, ale są one znacznie mniejsze niż przed kalibracją. Dzięki temu postaci i krajobrazy stają się bardziej realistyczne, wpływając na głębię immersji w opowieść.

Jeśli chodzi o kontrast, krzywa gamma, odpowiadająca za jakość HD, została całkowicie pozbawiona spadków poniżej linii referencyjnej, co oznacza lepsze dostrzeganie detali w ciemnych scenach. Mimo to, na początku wykresu wciąż występuje lekkie podbicie, co może wpłynąć na percepcję jasnych elementów. Dla treści HDR krzywa EOTF również wykazuje mniejsze błędy, chociaż pewne problemy przy odwzorowywaniu średnich tonów mogą nadal być zauważalne. Krzywa EOTF zmierzona na realnych scenach fimowych nadal pokazuje spore podbicie jasności, więc obraz może wydawać się bardziej intensywny ale sztucznie rozjaśniony. Jest to typowy problem dla telewizorów marki TCL, który może podobać się niewprawionym widzom ale dla tych bardziej zaznajomionym z idealnym obrazem może irytować.

Jakie korzyści przynosi profesjonalna kalibracja dla entuzjastów filmów? Dzięki niej oglądanie staje się jeszcze bardziej realistyczne i immersyjne, a każda scena może być doświadczana w pełni, z zachowaniem detali i naturalnych kolorów.

Dzięki narzędziom dostępnym w E7NQ PRO udało nam się wycisnąć z niego całkiem przyzwoity obraz, zwłaszcza w przypadku treści o niższej jakości. Po dopracowaniu balansu bieli materiałów SDR, kolory wyglądają o wiele bardziej naturalnie, a to, co widzimy na ekranie, wydaje się bliższe wizji, jaką zamierzał przedstawić producent. Do tego poprawiliśmy charakterystykę jasności (Gamma), przez co telewizor nie ma już skłonności do nadmiernego rozjaśniania, a wszystko prezentuje się wyraźnie lepiej niż przed naszą ingerencją.

W materiałach HDR również udało się coś zdziałać, choć tutaj nie jest już tak różowo. Owszem, balans bieli zbliżył się do akceptowalnego poziomu, ale problem leży gdzie indziej. Chodzi o krzywą EOTF, czyli sposób, w jaki telewizor zarządza jasnością i tonalnością obrazu. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że największy kłopot dotyczy tylko średnich partii obrazu, które są zbyt mocno rozświetlane. Jednak po dokładniejszych testach i włączeniu filtrów pokazywania krzywej EOTF widać, że odbiornik ma tendencję do rozjaśniania całego ekranu. Wygląda to na ograniczenie wynikające z niewielkiej liczby stref lokalnego wygaszania i ogólnie skromnych możliwości zarządzania jasnością. Takie ograniczenia sprzętowe są po prostu nie do przeskoczenia. Mimo tego, po naszej kalibracji obraz jest widocznie lepszy niż na starcie. Po prostu trzeba mieć świadomość, że w kwestii kontrastu i zarządzania jasnością ten model ma swoje granice, których nawet dobra kalibracja nie jest w stanie w pełni pokonać.

Płynność przejść tonalnych

7/10

9.2/10

Płynność przejść tonalnych w telewizorze TCL MQLED85/C765 prezentuje się przyzwoicie, choć zauważalne są pewne problemy zarówno w jasnych, jak i ciemnych scenach testowych. W szczególności widoczne są łączenia kolorów w scenie z filmu "The Green Knight", gdzie czerwony kolor wody przechodzi w czerń. Mimo tych niedoskonałości ogólna jakość gradacji jest akceptowalna i nie psuje zbytnio wrażeń wizualnych. Telewizor radzi sobie z większością scen, oferując zadowalające przejścia tonalne, co przyczynia się do ogólnego satysfakcjonującego doświadczenia wizualnego, które nie popsuje nam wrażeń kinowych.

Musimy szczerze przyznać, że płynność przejść tonalnych w tym telewizorze to ścisła czołówka tego, co mieliśmy okazję testować w 2024 roku. Nawet w naprawdę wymagających scenach praktycznie nie zauważymy wyraźnych „schodków” pomiędzy kolorami. Owszem, przy wytężonym wzroku można doszukać się drobnych niedociągnięć, ale to już poziom wręcz mikroskopijny. Trzeba mieć naprawdę bardzo „czujne” oko, żeby je wyłapać. To z kolei sprawia, że oglądając nawet najbardziej skomplikowane ujęcia w pełnej palecie barw, można po prostu skupić się na historii i wrażeniach wizualnych bez irytującego, sztucznego efektu posterizacji.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

5.1/10

6/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
No
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Przyjrzymy się teraz raz jeszcze przejściom tonalnym w telewizorze TCL MQLED85/C765, ale w kontekście gorszej jakości obrazu. Mimo obecności opcji "Stopniowego wygładzania", przy ustawieniu "niska" efekty są praktycznie niewidoczne, rozczarowywując użytkowników oczekujących poprawy jakości obrazu. Z kolei ustawienie "duża" przynosi minimalne rezultaty, a co gorsza, potrafi rozmyć istotne detale, negatywnie wpływając na ostrość i klarowność wyświetlanego obrazu. Jednak w kontekście skalowania obrazu, telewizor z powodzeniem wyświetlił obraz bez overscanu, co oznacza, że nie tracimy żadnej części widoku. Obraz prezentuje się całkiem przyzwoicie, a szczegóły, takie jak gałęzie drzewa czy obrys modeli, nie wykazują większych poszarpania, co pozytywnie wpływa na jakość wizualną.

Jeśli chodzi o funkcję wygładzania przejść tonalnych w materiałach o niższej jakości, to funkcja „obraz gładki i gradientowy” w Hisense E7NQ PRO niestety nie zachwyca. Przy najniższym ustawieniu zmianę trudno w ogóle dostrzec – jest to raczej kosmetyczna poprawa. Przełączenie na tryb „Średni” daje już zauważalny efekt, ale wciąż nie jest to nic szczególnego, a przy okazji telewizor zaczyna nadmiernie ingerować w inne elementy obrazu, co może wyglądać nienaturalnie.

Również skalowanie obrazu stoi raczej na przeciętnym poziomie. Na planszy testowej, gdzie wyświetlany jest portret modelki oraz tekst, widać lekkie poszarpania krawędzi, co sprawia, że całość nie prezentuje się tak płynnie i estetycznie, jak byśmy oczekiwali w tej klasie urządzenia. Po prostu trudno tu mówić o naprawdę skutecznym poprawianiu jakości niższej rozdzielczości.

Smużenie i płynność ruchu

7.5/10

7/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
144Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 120Hz (rozdwojone kontury)
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Tak, 240Hz (rozdwojone kontury)
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
50%
-%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

TCL MQLED85/C765 wyposażony jest w matrycę o standardowym odświeżaniu 120 Hz, z możliwością zwiększenia do 144 Hz przy podłączeniu do wydajnego komputera. Telewizor oferuje również wielostopniowy upłynniacz ruchu, który głównie służy użytkownikom pragnącym poprawić płynność ruchu w filmach. Umożliwia on dostosowanie intensywności efektu w zakresie od 0 do 10, co pozwala na precyzyjne dopasowanie płynności obrazu do indywidualnych preferencji. Czas reakcji matrycy jest przyzwoity, ale nie idealny. Możemy zaobserwować smużenia występujące za tymi ciemnymi jak i średnimi obiektami.

Dzięki zastosowaniu 144 Hz matrycy, E7NQ PRO sprawdza się znakomicie przy niemal każdym rodzaju treści. Niezależnie od tego, czy oglądamy szybkie mecze, dynamiczne gry czy kino akcji – płynność ruchu robi dobre wrażenie. Jeśli chodzi o filmy, producent wyposażył telewizor w dwa kluczowe narzędzia: „redukcję rozmycia” oraz „redukcję szarpania”. Każdą z tych funkcji możemy regulować w skali od 1 do 10.

Przy niższych wartościach obróbka jest subtelna, ledwo zauważalna i w delikatny sposób wygładza ruch, nie psując kinowego charakteru obrazu. Im wyżej przesuwamy się po skali, tym wyraźniej telewizor ingeruje w prezentowany materiał, wygładzając ruch mocniej, a co za tym idzie – minimalizując wszelkie szarpnięcia czy mikroprzycięcia. Z kolei najwyższe ustawienia mogą przypominać tak zwany „efekt opery mydlanej”, który sprawia, że obraz wygląda aż nadto płynnie, tracąc nieco na filmowym klimacie. Dzięki takiej skali możemy jednak znaleźć złoty środek, dopasowując płynność ruchu do własnych preferencji.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

9.8/10

8.5/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

TCL MQLED85/C765 zdobył imponującą ocenę w kategorii funkcji dla graczy, czyniąc go doskonałym wyborem dla entuzjastów gier. Telewizor obsługuje wszystkie najnowsze technologie, które znacząco poprawiają wrażenia z rozgrywki. Wśród kluczowych funkcji dla graczy znajduje się ALLM (Auto Low Latency Mode), dzięki któremu telewizor automatycznie przełącza się w tryb o niskim opóźnieniu, minimalizując czas reakcji i zapewniając płynność w grach. VRR (Variable Refresh Rate) obsługiwany w zakresie od 48 do 144 Hz eliminuje zacięcia i rozrywanie obrazu w dynamicznych scenach gier. Dodatkowo, telewizor wspiera Tryb Dolby Vision Gra, który zapewnia lepszą jakość obrazu w grach z wyjątkową głębią kolorów i kontrastem. TCL MQLED85/C765 charakteryzuje się również poprawną ale nie najlepszą implementacją HGiG (HDR Gaming Interest Group), optymalizując wyświetlanie gier HDR, jednak w przypadku TCL powoduje rozjaśnienie detali w bieli, co skutkuje zlaniem się niektórych elementów w biała plamę - możemy o tym przeczytać więcej w sekcji odwzorowanie barw. Obsługuje on różne rozdzielczości, takie jak 1080p@120Hz, 1440p@120Hz oraz 4K@120Hz, umożliwiając graczom korzystanie z wyższej jakości obrazu i lepszej płynności. Funkcja Game Bar pozwala na łatwe przełączanie między ustawieniami gier i szybką kontrolę parametrów, co znacząco ułatwia dopasowanie telewizora do indywidualnych potrzeb. Dzięki wsparciu dla technologii G-Sync i FreeSync, użytkownicy kart graficznych od NVIDIA i AMD będą zadowoleni z możliwości synchronizacji odświeżania, co eliminuje problemy z tearingiem i zacięciami, zapewniając płynniejszą i bardziej immersyjną rozgrywkę.

MQLED85/C765 to telewizor, który łączy zaawansowane technologie i doskonałe wsparcie dla graczy, czyniąc go idealnym wyborem dla tych, którzy pragną maksymalnie wykorzystać swoje doświadczenia z gier.

Jeśli lubimy czasem włączyć konsolę i wsiąknąć w świat gier na długie godziny, E7NQ PRO potrafi zrobić naprawdę niezłe wrażenie. Dzięki matrycy o częstotliwości 144 Hz rozgrywka jest zaskakująco płynna, a wsparcie dla HDMI 2.1 i VRR sprawia, że obraz nie „rwie” się nawet przy najbardziej dynamicznych akcjach. Do tego dochodzi ALLM, które automatycznie ustawia najniższe opóźnienie, gdy tylko przełączymy się na konsolę – nie musimy więc samodzielnie grzebać w opcjach.

Duży plus to także możliwość odpalenia gier w Dolby Vision, dzięki czemu kolory i kontrast wyglądają po prostu lepiej. Hisense dorzucił jeszcze czytelny „gamebar”, pozwalający nam na bieżąco podglądać najważniejsze parametry i zmieniać ustawienia bez wychodzenia z gry. Jedyne, czego możemy trochę żałować, to brak obsługi HGIG. Nie jest to może element kluczowy, ale dla niektórych graczy może mieć znaczenie, jeśli celują w jak najwierniejsze odwzorowanie wizji twórców. Niemniej jednak, w praktyce E7NQ PRO sprawdza się świetnie i dostarcza naprawdę przyjemnych wrażeń z rozgrywki.

Input lag

9.8/10

9.9/10

SDR

1080p60
16 ms
15 ms
1080p120
8 ms
6 ms
2160p60
16 ms
15 ms
2160p120
8 ms
6 ms

HDR

2160p60
16 ms
15 ms
2160p120
8 ms
6 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
16 ms
15 ms
2160p120 DV
8 ms
6 ms

Czas opóźnień w telewizorze TCL MQLED85 osiąga imponująco niski poziom w każdych warunkach. Nawet najbardziej wymagający gracze z pewnością docenią minimalny input lag wynoszący jedynie 8 ms przy ustawieniach 4K 120 Hz z HDR. Co więcej, opóźnienia pozostają na tym samym poziomie nawet przy włączonym HDR Dolby Vision, co nie jest regułą w przypadku wielu konkurencyjnych modeli.

Pod tym względem Hisense E7NQ PRO naprawdę daje radę. Przy częstotliwości 60 Hz zanotowaliśmy około 15 ms, a przy 120 Hz opóźnienie spada nawet do 6 ms, co pozwala na bardzo szybką reakcję i płynne sterowanie w grach. Warto też wspomnieć, że nawet w trybie Dolby Vision input lag nie rośnie drastycznie. Dzięki temu możemy korzystać z lepszej jakości obrazu bez konieczności rezygnowania z responsywności, co z pewnością ucieszy każdego zapalonego gracza.

Współpraca z komputerem PC

8.6/10

7.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
8ms
6ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
RGB
Maksymalna częstotliwość odświeżania
144Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

TCL MQLED85 sprawdzi się dobrze jako monitor do komputera. Dzięki obsłudze chroma 4:4:4 tekst na ekranie jest wyraźny i czytelny, co jest istotne dla osób pracujących z dokumentami tekstowymi lub arkuszami kalkulacyjnymi. Jednym z największych atutów tego modelu jest wyjątkowo niski input lag w trybie "PC", wynoszący zaledwie 8 ms. To wynik na poziomie referencyjnym, który zapewnia płynność i responsywność, kluczowe zarówno dla graczy, jak i dla osób zajmujących się montażem wideo. Jednakże, warto zauważyć, że pojawia się pewien problem związany z wyświetlaniem czcionek na ciemnym tle. Przy przybliżeniu testowanego zdjęcia czcionek, można dostrzec, że poziome linie są ciemniejsze w porównaniu do pionowych. Oznacza to, że sub-piksele w telewizorze w takim przypadku nie świecą w pełni, co może wpływać na jakość wyświetlanego tekstu. Mimo to, ogólna wydajność TCL MQLED85 jako monitora komputerowego jest bardzo dobra i z pewnością spełni oczekiwania wielu użytkowników.

Podłączając E7NQ PRO do komputera, nie będziemy mieli powodów do narzekań. Ogólna czytelność czcionek wypada całkiem dobrze, choć przy bardzo cienkich, poziomych liniach (tzw. „daszkach” liter) zauważyliśmy delikatne przygaszenie. Nie jest to wielki problem, ale warto o nim wspomnieć, jeśli planujemy spędzać długie godziny przy edytorach tekstu czy w przeglądarce.

Natomiast jeśli chodzi o granie na PC, telewizor pokazuje swój prawdziwy pazur. Wsparcie dla G-Sync, połączenie z 144 Hz matrycą oraz niski input lag sprawiają, że nawet najbardziej wymagające tytuły działają płynnie i responsywnie. W efekcie mamy tu ekran, który dobrze sprawdzi się nie tylko przy konsoli, ale też jako solidne „okno” do świata pecetowej rozrywki.

Kąty widzenia

3.2/10

6.5/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
80%
69%

Kąty widzenia w telewizorze TCL MQLED85 nie są jego najmocniejszą stroną. Zastosowanie matrycy VA sprawia, że obraz traci znaczną część jasności, gdy oglądamy go pod kątem. Przy zmianie pozycji widza, zwłaszcza w przypadku oglądania w większej grupie, kolory mogą wydawać się mniej nasycone, a kontrast może być mniej wyraźny. Z tego powodu, zaleca się siedzenie na wprost ekranu, aby w pełni cieszyć się jakością obrazu. Chociaż telewizor oferuje doskonałe odwzorowanie kolorów z bezpośredniego widoku, utrata jasności i detali pod kątem może być problematyczna dla osób, które planują korzystać z telewizora w większym pomieszczeniu lub z różnych miejsc.

W przypadku Hisense E7NQ PRO, kąty widzenia to zdecydowanie mocna strona, co zawdzięczamy matrycy IPS. Dzięki temu, gdy spoglądamy na ekran nawet pod sporym kątem, kolory i jasność nie „uciekają” tak bardzo, jak w telewizorach z matrycą VA. Oczywiście, w porównaniu do ekranów OLED czy QD-OLED, gdzie obraz pozostaje praktycznie niezmieniony z każdej strony, IPS nadal wypada skromniej. Mimo to, wśród telewizorów LCD trudno znaleźć rozwiązanie gwarantujące równie dobre kąty widzenia jak to, które oferuje nam IPS. Niestety, wszystko ma swoją cenę – w tym przypadku trzeba pogodzić się z przeciętną czernią i niższym kontrastem.

Sprawność telewizora w dzień

6.3/10

6.2/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Bardzo dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Hisense E7NQ PRO: 478 cd/m2

TCL MQLED85 / C765: 618 cd/m2

MQLED85 radzi sobie przyzwoicie w warunkach dziennych, warto zwrócić uwagę na satynową powłokę matrycy. Choć nie radzi sobie ona doskonale z tłumieniem odbić, oferuje przyzwoitą wydajność w różnych warunkach oświetleniowych. Średnia jasność na poziomie powyżej 600 nitów jest imponującym wynikiem, pozwalając na komfortowe oglądanie nawet w dobrze oświetlonych pomieszczeniach. Dzięki temu, telewizor dobrze sprawdzi się zarówno w ciągu dnia, jak i podczas wieczornych seansów filmowych, oferując zadowalającą jakość obrazu.

W jasny dzień E7NQ PRO radzi sobie całkiem dobrze. „Satynowa” matryca dobrze rozprasza światło, dzięki czemu odbicia i refleksy nie zamieniają się w przeszkadzające „plamy” na ekranie. Przy średniej jasności na poziomie około 500 cd/m², spokojnie da się oglądać telewizję w nasłonecznionym pokoju bez większej walki o dostrzeżenie szczegółów czy wyraźną treść. Nie jest to może poziom najwyższych modeli premium, ale w codziennym użytkowaniu i tak sprawdzi się bardzo przyzwoicie.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
Mini-LED QLED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
V8-T653T01-LF1R134
V0000.07.60K.O0411
Procesor obrazu
MT5896 2,5GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

TCL MQLED85 / C765

Hisense E7NQ PRO

Funkcje telewizora

7.1/10

9/10

  • System
    Google TV
    VIDAA
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Nie
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

Telewizor TCL MQLED85 oferuje wiele funkcji, które zwiększają komfort użytkowania, a centralnym punktem całej funkcjonalności jest system Google TV. Ten nowoczesny interfejs pozwala na łatwe przeszukiwanie treści, a także korzystanie z aplikacji dostępnych w sklepie Google Play. Użytkownicy mogą korzystać z wyszukiwania głosowego w języku polskim, co znacznie ułatwia nawigację i pozwala szybko odnaleźć interesujące programy, filmy czy aplikacje. Warto również zaznaczyć, że Google TV jest obecnie jedynym systemem na rynku, który nie ogranicza polskich użytkowników w dostępie do aplikacji, oferując największą ich dostępność spośród wszystkich dostępnych platform. Niemniej jednak, w kontekście tradycyjnego oglądania telewizji, telewizor ten ma swoje ograniczenia. Nie oferuje funkcji nagrywania, co może być istotnym minusem dla osób, które chciałyby zatrzymać swoje ulubione programy. Dodatkowo, brak opcji Picture-in-Picture (PIP) ogranicza możliwość jednoczesnego śledzenia kilku źródeł obrazu. Z drugiej strony, telewizor posiada funkcję "MultiVision", która pozwala na podział ekranu między telewizorem a urządzeniem mobilnym. Dzięki temu użytkownicy mogą korzystać z aplikacji na telefonie, jednocześnie mając włączony program telewizyjny. To rozwiązanie z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy lubią wielozadaniowość i chcą jednocześnie oglądać telewizję oraz korzystać z mediów społecznościowych czy przeglądać internet na swoim smartfonie. Mimo pewnych ograniczeń, telewizor TCL MQLED85 prezentuje się jako solidna opcja dla użytkowników ceniących sobie nowoczesność i funkcjonalność.

Hisense E7NQ PRO działa w oparciu o system VIDAA, który ostatnio zrobił spore postępy. Znajdziemy tutaj większość popularnych aplikacji, choć niestety brakuje części muzycznych platform, takich jak Spotify czy Tidal. Mimo to, poruszanie się po menu jest całkiem przyjemne, a responsywność stoi na zadowalającym poziomie. Owszem, czasem zdarzają się drobne „przycięcia”, ale nie jest to coś, co zdruzgocze nasze wrażenia z codziennego użytkowania.

Na plus możemy zaliczyć obsługę wyszukiwania głosowego w języku polskim, co ułatwia szukanie ulubionych treści bez mozolnego wpisywania liter po literze. Telewizor oferuje też sporo dodatkowych opcji: możemy nagrywać programy, korzystać z AirPlay i mirroringu, a także cieszyć się rozbudowanymi możliwościami bezprzewodowej łączności (Wi-Fi i Bluetooth). Brakuje może podświetlanego pilota czy trybu Picture-in-Picture (PiP), ale to funkcje raczej niszowe, więc mało kto naprawdę odczuje ich brak. W codziennym użytkowaniu mamy tu po prostu solidną bazę przydatnych narzędzi i wygodnych rozwiązań.

Odtwarzanie plików z USB

8.9/10

5.2/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
Yes
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
No
6 Mpix
Yes
No
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
No
12 Mpix
Yes
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
No
24 Mpix
Yes
No
28 Mpix
Yes
No
32 Mpix
Yes
Yes

Dzięki wbudowanemu odtwarzaczowi telewizor jest w stanie odtworzyć większość formatów plików znajdujących się na pamięciach zewnętrznych, czyniąc go wszechstronnym narzędziem do konsumowania multimediów. Jednakże, mogą wystąpić pewne ograniczenia w obsłudze niektórych formatów, co może być uciążliwe dla bardziej wymagających użytkowników. Na szczęście system Google TV umożliwia instalację innych odtwarzaczy multimedialnych z Google Play, co pozwala na eliminację problemów z kompatybilnością. Dzięki temu użytkownicy mają możliwość wyboru aplikacji, które najlepiej spełniają ich potrzeby, znacząco zwiększa funkcjonalność telewizora.

Jeśli liczymy na wygodne oglądanie filmów z napisami prosto z pendrive’a, możemy się niestety rozczarować. Podobnie jak w testowanym wcześniej A7NQ, tak i tutaj trafiamy na dość osobliwą sytuację: telewizor nie wyświetla napisów, nawet jeśli je poprawnie wrzucimy na nośnik i spróbujemy różnych formatów. Paradoksalnie znajdziemy opcje zmiany koloru i wyglądu czcionki, ale jak to mówią – co z tego, skoro i tak nic nie zobaczymy?

W przypadku pozostałych plików, takich jak zdjęcia czy muzyka, E7NQ PRO radzi sobie już bez większych problemów, odtwarzając najpopularniejsze formaty bez zająknięcia. Niestety, dla osób, które chciałyby korzystać z telewizora jak z odtwarzacza multimedialnego, brak działających napisów jest sporą niedogodnością.

Aplikacje

10/10

8.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
OK
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi

Dźwięk

6.9/10

7/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    6.9/10
    7/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    No
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    No
    Yes
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    Yes

Dźwięk telewizora TCL MQLED85 można określić jako przyzwoity, co sprawia, że jest on wystarczający do codziennego oglądania filmów, programów telewizyjnych i gier. Głośniki sygnowane marką Onkyo oferują zaskakująco dobrą jakość audio, a dźwięk nie piszczy ani nie zniekształca się nawet przy wyższych poziomach głośności.

Jeżeli chodzi o wbudowane głośniki, Hisense E7NQ PRO mile nas zaskoczył. Oczywiście, nie jest to poziom porządnego soundbara czy zestawu kina domowego, ale w codziennych warunkach radzi sobie naprawdę nieźle. Podczas naszych testów dialogi pozostawały czytelne, a dźwięk był wystarczająco czysty i przestrzenny, by nie czuć potrzeby natychmiastowej inwestycji w dodatkowe nagłośnienie.

Na plus zasługuje też obsługa wielu formatów audio – od Dolby Atmos po rzadziej spotykany DTS:X. Dzięki temu, jeżeli trafimy na odpowiednie materiały źródłowe, możemy liczyć na bardziej wciągające, przestrzenne wrażenia. Choć dźwiękowo to wciąż głównie poziom poprawnej podstawy, Hisense E7NQ PRO powinien zadowolić większość użytkowników, którzy po prostu chcą włączyć telewizor i usłyszeć wyraźne, niezakłócone brzmienie.