Xiaomi S MiniLED 2025 vs Hisense U6NQ

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Xiaomi S MiniLED 2025
2 647 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense U6NQ
2 299 

Dostępne przekątne: 55”65”75”

Dostępne przekątne: 50”55”65”75”

Technologia matrycy: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System operacyjny: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Technologia matrycy: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System operacyjny: VIDAA

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.2

6.6

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.4

    6.6

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.6

    6.5

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.5

    5.0

  • Granie na konsoli

    8.4

    7.1

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.2

    6.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    7.3

    6.1

  • Funkcje użytkowe

    6.7

    9.0

  • Aplikacje

    10.0

    8.6

  • Jakość dźwięku

    6.8

    6.3

Zalety

  • Matryca VA z podświelteniem MiniLED – niezły kontrast i głębokie czernie

  • Wysoka jasność (841 cd/m²) – świetna widoczność nawet w jasnych pomieszczeniach

  • Obsługa wielu formatów HDR: Dolby Vision, HDR10+

  • Wysokie odświeżanie matrycy: 240Hz, 144Hz oraz 120Hz

  • Niski input lag – idealny do gier

  • System Google TV – wszechstronny i rozbudowany z szerokim dostępem do aplikacji

  • Pilot nie wymaga celowania w ekran

  • Przyjemny dźwięk z lekkim basem

  • Obsługa formatów dźwiękowych: Dolby Atmos i DTS:X

  • Dobry kontrast i czerń w swojej klasie cenowej

  • Obsługa wielu formatów HDR - Dolby Vision, HDR 10+

  • Poprawne odzworwanie barw z pudełka

  • Elastyczne odświeżanie - 4K@60Hz lub FullHD@120Hz

  • Niezły do okazjonalnego grania - niski inputlag, ALLM, VRR

  • Nagrywanie na USB z wbudowanych tunerów

Wady

No like
  • Błędy w tłumaczeniu Menu telewizora

  • Problemy z agresywnymi algorytmami wygaszania – widoczne w dynamicznych scenach

  • Skalowanie obrazu i funkcje poprawy przejść tonalnych działają niestabilnie

  • Brak kilku aplikacji w systemie VIDAA - Spotify czy Tidal

  • Problemy ze smużeniem

  • Algorytmy wygaszania działają przeciętnie

Nasz werdykt

Xiaomi, dobrze znane jako gigant na rynku smartfonów, postanowiło zawalczyć o uwagę miłośników najwyższej klasy technologii, prezentując telewizor z podświetleniem MiniLED. Model S MiniLED 2025 na papierze wygląda naprawdę imponująco. Ogromna liczba stref wygaszania zapewnia świetny kontrast, a jasność, sięgająca imponujących wartości, potrafi robić wrażenie zarówno w materiałach wysokiej jakości HDR, jak i w starszych SDR. Telewizor sprawdza się świetnie tam, gdzie kluczowa jest płynność ruchu. Matryca z wysokim odświeżaniem i niski input lag sprawiają, że jest dobrym wyborem nie tylko dla fanów sportu, ale również dla graczy. Wsparcie dla funkcji takich jak ALLM czy GameBar dodatkowo poprawia wrażenia podczas grania. Google TV na tym telewizorze działa jak należy – szybko, płynnie, bez zbędnych przycięć, czego nie mogliśmy powiedzieć o modelu A Pro 2025. Dodatkowo, z tak obszerną biblioteką aplikacji zadowoli nawet najbardziej wymagającego użytkownika. Jednak nie wszystko wygląda tak dobrze w praktyce. Mimo solidnej specyfikacji sprzętowej, telewizor ma swoje bolączki. Największym problemem są algorytmy zarządzające strefami wygaszania, które podczas oglądania filmów wieczorem potrafią mocno irytować. Działanie poszczególnych stref jest aż nazbyt widoczne w dynamicznych scenach, co potrafi skutecznie odciągnąć naszą uwagę od obrazu. Problemy pojawiają się także w bardziej wymagających scenach HDR mimo naprawdę imponującej jasności. Małe, jasne elementy często tracą na jasności, co psuje efekt, jaki powinien zapewniać obraz najwyższej jakości. System też nie jest wolny od niedociągnięć – funkcje poprawy obrazu w niższej jakości materiałach działają nierówno, a niektóre opcje w Google TV są źle przetłumaczone lub wręcz nieprzetłumaczone. Xiaomi S MiniLED 2025 ma ogromny potencjał, ale w obecnej formie wydaje się niewykorzystany. Widać, że Xiaomi chciało zrobić coś naprawdę dobrego, ale kilka sporych niedociągnięć sprawia, że finalny efekt jest mieszany. Sprzęt z wysokimi aspiracjami, który potrzebuje lepszego oprogramowania, by naprawdę zabłysnąć. To telewizor idealny do jaśniejszych pomieszczeń, gdzie wysoka jasność ekranu odgrywa kluczową rolę, a problemy z lokalnym wygaszaniem stają się mniej widoczne. Doskonale sprawdzi się również jako ekran dla graczy oraz dla osób, które cenią wszechstronność i funkcjonalność systemu Google TV.

Hisense U6NQ to naprawdę ciekawy model chińskiego producenta. Jest to pierwszy MiniLED z serii na 2024 rok i jedyny z odświeżaniem 60 Hz. Zaczynając od jakość obrazu, podświetlenie MiniLED w połączeniu z matrycą VA robi swoje – kontrast jest dobry, a wieczorne oglądanie filmów to przyjemność. Stabilny efekt HDR, wsparcie dla Dolby Vision i HDR10+ oraz solidne kolory sprawiają, że telewizor radzi sobie w większości codziennych zadań. System Vidaa działa sprawnie – jest szybki i intuicyjny, bez irytujących przycięć. Brakuje kilku popularnych aplikacji, jak Spotify czy Tidal, ale większość użytkowników znajdzie tu to, czego potrzebuje, w tym możliwość nagrywania programów na pendrive’a lub dysk zewnętrzny. A co z płynnością ruchu? Jest całkiem nieźle. Możliwość wyboru między 4K przy 60 Hz a Full HD przy 120 Hz to miły dodatek, szczególnie jeśli gramy na konsolach, które często nie oferują idealnego 4K w 120 klatkach. Funkcje takie jak VRR i ALLM dodatkowo podnoszą komfort okazjonalnego grania. Nie obyło się jednak bez wad. Problemy ze smużeniem są widoczne w dynamicznych scenach, a brak jakiejkolwiek funkcji redukującej ten efekt nie pomaga. W kontekście jakości obrazu to telewizor priorytetyzuje bardzo mocno jasność, a to czasem prowadzi do sytuacji, gdzie czerń zyskuje lekko granatowy odcień w trudniejszych warunkach. Krótko mówiąc: Hisense U6NQ to niezły wybór dla osób, które szukają telewizora oferującego dobrą jakość obrazu i wygodny system operacyjny. Nie jest to sprzęt pozbawiony kompromisów, ale w swojej cenie wypada naprawdę solidnie.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
1 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Pilot Xiaomi S Mini 2025 Led

Kontrast i czerń

6.8/10

7/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 308 (22 x 14)

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 160 (20 x 8)

Kontrast:

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

182,000:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

38,050:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

18,300:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

10,150:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,450:1

Test Hisense U6NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

61,250:1

Test Hisense U6NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

13,650:1

Test Hisense U6NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

14,700:1

Test Hisense U6NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

11,150:1

Test Hisense U6NQ Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,800:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Xiaomi S MiniLED to jeden z najbardziej przystępnych cenowo telewizorów z technologią MiniLED dostępnych na rynku. Testowany przez nas model w rozmiarze 55 cali został wyposażony w aż 308 stref lokalnego wygaszania, co przy takiej cenie robi wrażenie. Dodatkowo zastosowano w nim matrycę VA, która naturalnie oferuje znacznie lepszy kontrast niż matryce IPS. Na statycznych planszach testowych telewizor wypadł świetnie, osiągając imponujący wynik kontrastu na poziomie 182 000:1 w filmie Oblivion. Czerń była głęboka, a szczegóły w jasnych i ciemnych partiach obrazu wyraźnie odseparowane. Jednakże w bardziej wymagających scenach, gdzie obraz jest dynamiczny, sytuacja zaczyna się komplikować.

Gdzie leży problem? Główną przyczyną są algorytmy lokalnego wygaszania. Chociaż na statycznych obrazach efekty ich pracy są obiecujące, podczas odtwarzania filmów – czyli w naturalnych warunkach pracy telewizora – działają one zbyt agresywnie. W dynamicznych scenach, takich jak te z testowanego filmu, można dostrzec, jak poszczególne strefy wygaszania "pracują i migoczą", co odrywa widza od wrażenia spójności obrazu. Efekt ten szczególnie rzuca się w oczy w ruchu, gdy jasne obiekty poruszają się na tle ciemnego ekranu. W rezultacie, choć Xiaomi S MiniLED na papierze oferuje rewelacyjny kontrast, w praktyce efekt jest mniej satysfakcjonujący. Agresywne działanie algorytmów psuje odbiór dynamicznych scen, sprawiając, że telewizor w tej kategorii wypada przeciętnie. To dobry przykład na to, jak technologia MiniLED wymaga nie tylko dobrej specyfikacji, ale także odpowiedniej optymalizacji.

Testowany model 55-calowy wyposażono w matrycę VA, która zapewnia głębsze czernie w porównaniu do matryc IPS/ADS. Już samo zastosowanie tej technologii sprawia, że kontrast osiąga całkiem przyzwoity poziom. Warto również podkreślić, że Hisense U6NQ jako telewizor z technologią MiniLED w tej wersji posiada 160 stref lokalnego wygaszania, co istotnie poprawia jakość obrazu w wielu scenach. W trakcie testów, na przykład w filmie Oblivion, telewizor zaprezentował dobrą separację świateł hologramu, a kontrast pozostawał na satysfakcjonującym poziomie. Niestety, w bardziej wymagających materiałach, takich jak plansza testowa Pioneer Kuro, zauważalny był spadek jakości. W takich scenach strefy wygaszania nie działały poprawnie, co prowadziło do znacznego obniżenia kontrastu. Podobne problemy występowały w scenach z filmu Sicario 2, gdzie efekt bloomingu był wyraźnie widoczny, sugerując trudności telewizora z precyzyjnym zarządzaniem strefami podświetlenia. Pomimo tych mankamentów, ogólny poziom kontrastu U6NQ można uznać za solidny, szczególnie w tej kategorii cenowej. Telewizor radzi sobie dobrze w większości standardowych scen, a jego możliwości w wyświetlaniu czerni są lepsze niż w przypadku modeli z innymi typami matryc.

Jakość efektu HDR

4.8/10

5.4/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 93.0%, Bt.2020: 72.0%
DCI P3: 89.0%, Bt.2020: 71.0%

Pomiar jasności w HDR:

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

852 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

140 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

385 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

97 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

1126 nit

Test Hisense U6NQ Jakość efektu HDR

Wynik

443 nit

Test Hisense U6NQ Jakość efektu HDR

Wynik

426 nit

Test Hisense U6NQ Jakość efektu HDR

Wynik

505 nit

Test Hisense U6NQ Jakość efektu HDR

Wynik

442 nit

Test Hisense U6NQ Jakość efektu HDR

Wynik

448 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres luminacji HDR:

Hisense U6NQ

Xiaomi S MiniLED 2025

Skoro Xiaomi S MiniLED może pochwalić się imponującą liczbą 308 stref wygaszania, przyszedł czas sprawdzić, jak radzi sobie w testach HDR. Zaczynając od luminancji, czyli zdolności do wyświetlania jasnych scen, telewizor osiągnął niemal 1000 nitów jasności – wynik, który można uznać za rewelacyjny w tej klasie. Czy jednak te liczby przekładają się na realne wrażenia w filmowych scenach? W przypadku mniej wymagających ujęć, jak te z filmu The Meg, telewizor faktycznie pokazał świetne rezultaty, osiągając aż 900 nitów. Takie wartości są imponujące i potrafią naprawdę oddać siłę efektów HDR.

Niestety, podobnie jak w przypadku kontrastu, nie obyło się bez problemów. Gdy na ekranie pojawiają się mniejsze, jaśniejsze elementy – jak w trudnych scenach z Sicario 2 – agresywne działanie stref wygaszania psuje cały efekt. Jasność w tych momentach spada do zaledwie 100 nitów. To jest zdecydowanie za mało, aby oddać pełnię magii HDR. Zamiast dynamicznego i szczegółowego obrazu, widz dostaje zgaszone, niemal płaskie wrażenie, co odbiera całą przyjemność z seansu.

Podsumowując, jeśli szukamy telewizora o wysokiej jasności do oglądania filmów w ciągu dnia, Xiaomi S MiniLED bez problemu spełni to zadanie. Jednak jego niezdolność do precyzyjnego zarządzania strefami wygaszania sprawia, że oglądanie filmów wieczorami, zwłaszcza w wymagających scenach HDR, może być bardziej frustrujące niż satysfakcjonujące.

Hisense U6NQ oferuje stabilny efekt HDR, co jest rzadkością w telewizorach z lokalnym wygaszaniem. Na większości platform streamingowych, w filmach i serialach nagranych w 4K, telewizor prezentuje spójne osiągi – w każdej testowanej scenie, niezależnie od stopnia trudności, jasność wynosi około 450 nitów. To pozytywne zaskoczenie, ponieważ w wielu modelach tej klasy obserwuje się wyraźne różnice – niektóre sceny są dobrze doświetlone, a inne mocno przygaszone przez algorytmy wygaszania. Natomiast Hisense U6NQ priorytetyzuje utrzymanie wyższej jasności, co odbywa się kosztem czerni o czym pisaliśmy w akapicie o teście kontrastu.

Efekt HDR na U6NQ jest zadowalający, oferując zauważalne „uderzenie” światła w jasnych momentach, choć warto pamiętać o wspomnianym wcześniej bloomingu, który może być widoczny w trudniejszych scenach. W kwestii kolorów telewizor również radzi sobie przyzwoicie – pokrycie palety DCI-P3 wynosi 89%, a BT.2020 to 71%. Chociaż nie są to wyniki, które mogłyby zachwycić bardziej wymagających użytkowników, dla początkujących w świecie wysokiej jakości materiałów. U6NQ sprawdzi się jako solidny wybór. Dzięki temu stanowi interesującą propozycję jako telewizor "wejściowy" do kina domowego.

Odwzorowanie barw fabrycznie

3.9/10

8/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Xiaomi, jak wielu producentów, oferuje szeroki wybór trybów obrazu. Na S MiniLED znajdziemy zarówno IMAX Enhanced, jak i Filmmaker. Nasze testy przeprowadziliśmy w trybie Filmmaker, który teoretycznie ma nawiązywać do referencyjnego obrazu, ale rzeczywistość okazała się nieco inna.

Zacznijmy od testu materiałów w SDR. Tutaj telewizor miał sporo problemów, zwłaszcza z balansem bieli. Wyraźnie widoczna dominacja czerwieni sprawiała, że obraz wyglądał na zbyt ciepły, a wszystkie kolory zyskiwały czerwonawą poświatę. To szczególnie rzucało się w oczy w porównawczej scenie z filmu Star Wars. Charakterystyka jasności (gamma) również pozostawiała wiele do życzenia – zamiast płynnego przejścia mieliśmy prawdziwy "rollercoaster", z widocznym nadmiernym rozjaśnieniem ekranu.

W materiałach 4K sytuacja wyglądała znacznie lepiej. Balans bieli, choć nadal nie idealny, był dużo bardziej zrównoważony, z lekką dominacją czerwieni i niebieskiego, ale już bez przesadnego wpływu na całościowy odbiór. Krzywa EOTF (odpowiedzialna za jasność w HDR) pokazała pewne rozjaśnienia w najjaśniejszych partiach obrazu, co było widoczne na przykład w scenie testowej z filmu Pan, którą opisywaliśmy wyżej. Te rozjaśnienia mogą zaburzać precyzję obrazu, ale w 4K ogólny efekt był o wiele bardziej akceptowalny niż w SDR.

Choć Xiaomi S MiniLED potrafi pozytywnie zaskoczyć w materiałach 4K, jego fabryczne ustawienia w SDR wymagają solidnych poprawek, zwłaszcza w zakresie balansu bieli i jasności. To zdecydowanie telewizor, który skorzystałby na kalibracji.

Hisense U6NQ w trybie Filmmaker oferuje naprawdę przyzwoite odwzorowanie barw, choć warto pamiętać, że różnice między poszczególnymi egzemplarzami mogą być zauważalne. Testowany przez nas model pozytywnie zaskoczył, zwłaszcza w przypadku treści HD w jakości SDR. Balans bieli był tutaj poprawny, a błędy w okolicach 3–4 ΔE powinny być akceptowalne dla przeciętnego widza. Nieco gorzej telewizor radził sobie z odwzorowaniem barw w materiałach 4K HDR. Dominacja odcieni niebieskiego prowadziła do nienaturalnych chłodnych tonów na wykresie Colour Checker, co nadawało obrazowi "sklepowy" charakter. W połączeniu z problemami w charakterystyce jasności – gamma oraz krzywa EOTF powodowały, że niektóre partie obrazu były zbyt ciemne – tryb Filmmaker w tym przypadku traci część swojej wiarygodności. Choć fabryczne ustawienia testowanego egzemplarza zasługują na pochwałę, szczególnie w SDR, wciąż nie obyło się bez drobnych niedociągnięć, które wymagałyby korekty, aby w pełni wykorzystać możliwości telewizora.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.4/10

8.3/10

Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który po kalibracji zyskuje zupełnie nowe życie. Wyniki są naprawdę rewelacyjne i pokazują, ile potencjału tkwi w tym modelu.

W trybie SDR balans bieli został niemal idealnie wyrównany. Błędy są na tyle minimalne, że w wielu przypadkach można je uznać za pomijalne. Potwierdzają to wyniki palety Colour Checker, gdzie błędy nie przekraczały wartości 2 ΔE – to naprawdę rzadko spotykany wynik. Gamma również prezentuje się bardzo dobrze, choć na początku wykresu widać lekkie rozjaśnienia w najciemniejszych elementach. Jest to jednak drobny wyjątek, który nie wpływa znacząco na odbiór obrazu.

W materiałach 4K HDR kalibracja również przyniosła widoczne poprawy, szczególnie w balansie bieli. Obraz wygląda naturalnie i spójnie. Problemem pozostaje jednak charakterystyka jasności. Analiza EOTF w materiałach filmowych pokazuje, że telewizor ma tendencję do zbyt mocnego rozjaśniania lub przyciemniania najmniejszych elementów na ekranie. To efekt ograniczeń w algorytmach wygaszania, które wcześniej omawialiśmy przy HDR i teście kontrastu. Niestety, jest to techniczna cecha tego modelu, która nie jest możliwa do całkowitego wyeliminowania.

Mimo tego drobnego mankamentu, kalibracja pozwoliła wyciągnąć maksimum możliwości z tego telewizora. Obraz wygląda teraz fenomenalnie, a jego jakość robi wrażenie w każdym rodzaju materiału. Xiaomi S MiniLED 2025 pokazuje, że z odpowiednimi ustawieniami potrafi konkurować z droższymi modelami.

Choć fabryczne ustawienia trybu Filmmaker w Hisense U6NQ były całkiem dobre, zdecydowaliśmy się przeprowadzić kalibrację, aby w pełni ocenić możliwości tego modelu. Dopiero po takim zabiegu można zobaczyć, jak telewizor radzi sobie w idealnych warunkach. W przypadku materiałów SDR, które już wcześniej były na wysokim poziomie, udało się jeszcze bardziej poprawić balans bieli. Największą zmianę przyniosła jednak korekta charakterystyki jasności – gamma została zoptymalizowana i nie powoduje już nadmiernego przyciemnienia obrazu, co poprawia jego naturalność.

Dla treści 4K HDR kalibracja również przyniosła pozytywne efekty. Usunęliśmy problem dominacji niebieskiego, a to przełożyło się na bardziej zrównoważony i naturalny obraz. Jednak zarządzanie jasnością w materiałach HDR pozostaje bardziej skomplikowaną kwestią. Krzywa EOTF, choć w warunkach laboratoryjnych miała problemy z przyciemnianiem obrazu w zakresie 10–30% jasności, w rzeczywistych scenach ujawnia inne niedociągnięcia. Telewizor ma tendencję do nadmiernego rozjaśniania najmniejszych elementów na ekranie. W efekcie prowadzi to do widocznych efektów halo wokół jasnych obiektów. To zjawisko, o którym wspomnieliśmy wcześniej w kontekście kontrastu i HDR, wynika z ograniczeń technologicznych danego modelu i często bywa trudne do wyeliminowania.

Krótko mówiąc: choć tryb Filmmaker z fabrycznymi ustawieniami prezentował się przyzwoicie, kalibracja pozwoliła wydobyć jeszcze lepszy efekt – drobne poprawki przyniosły bardziej zrównoważony obraz, szczególnie w treściach HDR. Dla użytkowników poszukujących najwyższej jakości obrazu kalibracja będzie korzystnym krokiem.

Płynność przejść tonalnych

8/10

7.8/10

Płynność przejść tonalnych w Xiaomi S MiniLED 2025 prezentuje się bardzo dobrze. Nawet w teoretycznie najtrudniejszej scenie z czerwoną wodą telewizor radzi sobie świetnie – nie zauważyliśmy większych problemów. Drobne niedoskonałości pojawiają się w takich jak scena z Kingsmana czy Marsjanina, gdzie można dostrzec delikatne łączenia kolorów. Mimo to, Xiaomi wyróżnia się w tej kategorii, oferując jedną z najlepszych jakości przejść tonalnych w swojej klasie cenowej. To zdecydowanie mocna strona tego telewizora.

Płynność przejść tonalnych w Hisense U6NQ prezentuje się na bardzo dobrym poziomie. W większości scen nie widać wyraźnych problemów z łączeniem kolorów, co zapewnia przyjemne i spójne wrażenia wizualne. Jednak bardziej wprawne oko może dostrzec drobne niedoskonałości w specyficznych przypadkach, takich jak scena z niebieskim niebem w Kingsmanie czy końcowa scena z czerwonym tłem. Te subtelne niedociągnięcia są jednak na tyle małe, że nie powinny wpłynąć na odbiór obrazu przez większość użytkowników. Ogólnie rzecz biorąc, telewizor radzi sobie bardzo dobrze w tej kategorii.

Skalowanie obrazu i wygładzanie przejść tonalnych

6.7/10

5.6/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Jeśli chodzi o przejścia tonalne w materiałach niższej jakości, takich jak YouTube czy telewizja, Xiaomi S MiniLED został wyposażony w funkcję „Usuwanie konturów kolorów”. W ustawieniu „niskie” działa ona całkiem nieźle, jednak jej skuteczność bywa nierówna. Czasami wygląda to tak, jakby telewizor nie nadążał z wygładzaniem, co wprowadza pewien dysonans. Na plus można zaznaczyć, że nie zauważyliśmy żadnych widocznych efektów ubocznych, choć patrząc na niestabilność tej funkcji, można podejrzewać, że w niektórych sytuacjach mogą się pojawić niespodziewane problemy.

Skalowanie obrazu również wypada przeciętnie. Widać lekkie ząbkowanie, szczególnie na cienkich elementach, takich jak gałęzie, a napisy bywają lekko poszarpane. Nie jest to może bardzo uciążliwe, ale bardziej wprawne oko z pewnością wyłapie te niedociągnięcia. Ogólnie większość użytkowników powinna być zadowolona z jakości skalowania i wygładzania, ale telewizor nie zadowoli tych, którzy oczekują perfekcji w każdej klatce obrazu.

Przy materiałach w wysokiej jakości, jak 4K, przejścia tonalne na U6NQ wyglądają naprawdę dobrze – kolory ładnie się łączą i obraz jest spójny. Niestety, gdy przechodzimy do treści w gorszej rozdzielczości, telewizor nie oferuje żadnych dodatkowych funkcji, które mogłyby poprawić ten aspekt. Przykładem może być test z żarówką, gdzie wyraźnie widać, że telewizor ma problem z oddaniem subtelnych przejść tonalnych.

Za to obróbka cyfrowa wypada całkiem nieźle. Obraz wygląda plastycznie, jest przyjemnie miękki i pozbawiony nadmiernych ząbkowań. Co więcej, dzięki ustawieniom ostrości można go dostosować według własnych upodobań – czy to w kierunku bardziej miękkiego, czy wyraźniejszego obrazu. Ogólnie, choć skalowanie materiałów niższej jakości mogłoby być lepsze, telewizor dobrze radzi sobie z obróbką obrazu.

Smużenie i płynność ruchu

7/10

3.4/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
240Hz
120Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
No
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
-%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Xiaomi S MiniLED 2025 został wyposażony w matrycę o odświeżaniu 4K@120Hz (1080p@240Hz), która zapewnia wystarczającą płynność zarówno do oglądania dynamicznych transmisji sportowych, jak i grania w najnowsze gry. Taki poziom odświeżania sprawia, że obraz wygląda płynnie, nawet w najbardziej intensywnych scenach. Dodatkowo telewizor oferuje funkcję „Wygładzanie ruchu”, która pozwala dostosować sposób wyświetlania obrazu w filmach. Możemy wybrać bardziej klatkowy efekt, typowy dla filmowego doświadczenia, lub płynniejszy, przypominający tzw. „efekt teatralny”. Dzięki temu każdy użytkownik może dopasować ustawienia do swoich preferencji i cieszyć się płynnym obrazem w ulubionych treściach.

Hisense U6NQ oferuje natywne odświeżanie 60 Hz przy rozdzielczości 4K, ale producent dodał funkcję, która pozwala zwiększyć odświeżanie do 120 Hz, kosztem obniżenia rozdzielczości do Full HD. To rozwiązanie, które wcześniej widzieliśmy w telewizorach TCL, takich jak C655 czy C655 PRO. Dzięki temu użytkownik ma możliwość wyboru – wyższa płynność ruchu lub pełna rozdzielczość. To sensowne podejście, szczególnie biorąc pod uwagę, że wiele gier na konsolach nowej generacji i tak nie osiąga pełnej wydajności w 4K przy 120 Hz.

Jeżeli chodzi o filmy to telewizor wyposażony jest w funkcję upłynniacza ruchu, która pozwala dostosować charakterystykę ruchu do własnych preferencji. Dzięki temu można uzyskać bardziej kinowy efekt lub zwiększyć płynność w dynamicznych scenach. Ogólnie rzecz biorąc, Hisense U6NQ oferuje rozsądne rozwiązania w zakresie płynności ruchu, które powinny zadowolić zarówno graczy, jak i miłośników filmów.

Kompatybilność z konsolą i funkcje dla graczy

9.8/10

6.3/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    48 - 60Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    No
  • 4K@120Hz
    Yes
    No
  • Game bar
    Yes
    Yes

Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który ma sporo do zaoferowania graczom. Dzięki dwóm portom HDMI o przepustowości 48 Gbps bez problemu podłączymy nowoczesne konsole lub PC, wykorzystując ich pełny potencjał. Do tego funkcja ALLM automatycznie przełączy telewizor w tryb niskiego opóźnienia – coś, co docenimy podczas dynamicznych gier bez irytujących lagów. Bez względu na to, co podłączymy, działa płynnie, a telewizor świetnie radzi sobie z różnymi rozdzielczościami. Jest też GameBar, który może nie wygląda tak efektownie, jak „belki” u konkurencji, ale nadrabia praktycznością. To prosty panel ustawień, który pozwala nam szybko zmieniać najważniejsze opcje albo sprawdzić statystyki – idealne rozwiązanie, gdy liczy się czas.

Musimy jednak przyznać, że obsługa samego telewizora – a właściwie odnalezienie w nim funkcji gamingowych – stanowiła dla nas spore wyzwanie. Do testu Xiaomi S MiniLED 2025 podchodziliśmy kilkukrotnie, aby znaleźć wszystkie niezbędne opcje. Ukryte menu umożliwiło nam odkrycie funkcji „GameBoost”, która umożliwa przełączenie telewizora w tryb 240 Hz, uruchomić VRR oraz pozwala włączyć obraz w trybie HGIG.

Podsumowując, Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który zdecydowanie zasługuje na pochwałę w kategorii sprzętu gamingowego. Jego bogaty zestaw funkcji – tryb 240 Hz, VRR, HGIG oraz „GameBoost” – zapewnia wyjątkowe doznania podczas gry. Niestety, intuicyjność samego menu pozostawia wiele do życzenia i może stanowić pewne wyzwanie dla przeciętnego użytkownika.

Hisense U6NQ daje możliwość wyboru między 4K przy 60 Hz a Full HD z odświeżaniem 120 Hz. To rozwiązanie może się spodobać graczom, którzy chcą decydować, co dla nich ważniejsze – wyższa rozdzielczość czy płynność. Telewizor wspiera funkcje takie jak ALLM i VRR, które pomagają w płynniejszej rozgrywce. Fajnym dodatkiem jest GameBar – prosty w obsłudze panel, który pozwala szybko zmienić ustawienia obrazu i sprawdzić statystyki. Znajdziemy tu również tryb Dolby Vision Gra, który działa z niskim input lagiem, co jest dużym plusem dla miłośników konsol. Brakuje niestety HGiG, co mogłoby jeszcze poprawić jakość HDR w grach. Mimo to Hisense U6NQ wypada całkiem nieźle jako telewizor dla graczy, szczególnie tych, którzy grają od czasu do czasu i nie potrzebują najwyższego odświeżania w 4K. To solidny wybór dla mniej wymagających użytkowników.

Input lag

9.8/10

9.9/10

SDR

1080p60
17 ms
14 ms
1080p120
8 ms
9 ms
2160p60
17 ms
14 ms
2160p120
8 ms

HDR

2160p60
17 ms
14 ms
2160p120
8 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
17 ms
13 ms
2160p120 DV
9 ms

Input lag w Xiaomi S MiniLED 2025 to jeden z jego największych atutów. 8 ms dla materiałów 120 Hz i 17 ms dla 60 Hz to wyniki wręcz rewelacyjne, które zadowolą nawet najbardziej wymagających graczy. Co więcej, na pochwałę zasługuje tryb Dolby Vision w grach. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych modeli, Xiaomi utrzymuje niski input lag także w tym trybie, czyniąc go świetnym wyborem dla miłośników gamingowych wrażeń w wysokiej jakości HDR.

Telewizor Hisense U6NQ oferuje bardzo niski input lag na poziomie 14 ms, co czyni go dobrym wyborem dla graczy, szczególnie tych preferujących dynamiczne tytuły. Na uwagę zasługuje również fakt, że tryb Dolby Vision w grach działa tutaj naprawdę dobrze. Jest to miłe zaskoczenie, ponieważ na wielu innych telewizorach ten tryb HDR wypada jedynie przeciętnie.

Współpraca z komputerem PC

8.2/10

6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Dobra
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
8ms
14ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
240Hz
120Hz
G-Sync
Tak
Tak

Xiaomi S MiniLED 2025 to dobry wybór, jeśli potrzebujemy telewizora do pracy z komputerem. Czcionki są bardzo wyraźne dzięki wsparciu chroma 4:4:4, więc idealnie nadaje się do pracy biurowej czy przeglądania dokumentów. W grach też radzi sobie świetnie – wysokie odświeżanie, G-SYNC i niski input lag zapewniają płynność rozgrywki, co zadowoli większość graczy.

Jako ekran do pracy z komputerem, Hisense U6NQ radzi sobie całkiem przyzwoicie. Czcionki są wystarczająco czytelne, więc do codziennego pisania czy przeglądania internetu spokojnie wystarczy.

Jeśli chodzi o granie, telewizor obsługuje G-Sync, ale tylko w rozdzielczości 4K przy 60 Hz. Niestety, jeśli ktoś liczył na płynność 120 Hz w 1080p z włączonym G-Sync, może się rozczarować – tego telewizor nie oferuje. Trochę szkoda, bo mogłoby to być niezłe rozwiązanie dla graczy, którzy wolą płynność niż rozdzielczość.

Kąty widzenia

3/10

3/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
74%
76%

Pod względem kątów widzenia Xiaomi S MiniLED 2025 nie zachwyca. To typowy problem matryc VA, które bez dodatkowych powłok poszerzających kąty widzenia nie radzą sobie najlepiej. Obraz zaczyna tracić na jakości, gdy oglądamy telewizor z boku – kolory bledną, a kontrast wyraźnie spada. Zaletą matrycy VA jest jednak znacznie lepszy kontrast w porównaniu do matryc IPS, które z kolei wygrywają pod kątem szerszego pola widzenia. To klasyczny kompromis, gdzie trzeba wybrać pomiędzy lepszymi czerniami a bardziej uniwersalnym obrazem widzianym z różnych miejsc w pokoju.

Kąty widzenia w Hisense U6NQ są przeciętne, co jest typowe dla matryc VA. Dzięki tej technologii zyskujemy lepszy kontrast i głębsze czernie, ale kosztem widoczności obrazu pod większym kątem. To klasyczny kompromis – w telewizorach z matrycą IPS sytuacja jest odwrotna, gdzie kąty widzenia są szersze, ale kontrast i czernie tracą na jakości.

Sprawność telewizora w dzień

7.3/10

6.1/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Hisense U6NQ: 488 cd/m2

Xiaomi S MiniLED 2025: 841 cd/m2

Xiaomi S MiniLED 2025 został wyposażony w satynową powłokę matrycy, która przeciętnie radzi sobie z redukcją odbić. Na powierzchni ekranu można dostrzec refleksy świetlne, co w jasnych pomieszczeniach może nieco przeszkadzać. Kluczowym elementem, który ratuje ten telewizor w dziennym użytkowaniu, jest jednak jego jasność. Przy wartości 841 cd/m² ekran bez problemu sprawdza się nawet w bardzo nasłonecznionych wnętrzach. To więcej niż wystarczające, aby komfortowo oglądać telewizję, filmy czy wydarzenia sportowe. Co ważne, telewizor radzi sobie również z bardziej wymagającymi materiałami, jak sporty zimowe, gdzie dominująca biel może innym telewizorą sprawdzić nie lada wyzwanie. Tutaj Xiaomi zdecydowanie daje radę.

Hisense U6NQ dobrze radzi sobie w nasłonecznionych pomieszczeniach dzięki satynowej powłoce na matrycy, która skutecznie tłumi odbicia. Średnia jasność na materiałach SDR, takich jak standardowa telewizja, wynosi 488 cd/m², co spokojnie wystarcza do komfortowego oglądania nawet przy nieco trudniejszych warunkach oświetleniowych.

Szczegóły dotyczące matrycy

Wersja oprogramowania podczas testów
Mini-LED PFS LED
PFS LED
Rodzaj widma podświetlenia
UKM3.240326.001.490
V0000.07.60l.O0410
Procesor obrazu
MT5896 2,5GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Funkcje telewizora

6.7/10

9/10

  • System operacyjny
    Google TV
    VIDAA
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Nie
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Nie
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak

Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który potrafi wyróżnić się dzięki systemowi Google TV. Oferuje dostęp do najpopularniejszych serwisów streamingowych, aplikacji muzycznych i różnych przydatnych funkcji, które znacząco uprzyjemniają codzienne korzystanie z telewizora. Dla tych, którzy lubią personalizację, system daje też sporo opcji konfiguracji.

Wbudowany asystent głosowy działa płynnie – możemy nim nie tylko sterować telewizorem, ale też zapytać o prognozę pogody czy ustawić przypomnienie na kolejny dzień. Niestety, zauważyliśmy podczas testów, że niektóre funkcje mają problem z tłumaczeniem na język polski, co bywa irytujące, szczególnie dla osób mniej biegłych w poruszaniu się po ustawieniach. Mimo tego, całość robi bardzo dobre wrażenie, a drobne niedociągnięcia mogą zostać poprawione w aktualizacjach.

Urządzenie dobrze radzi sobie z łącznością. Bezprzewodowe połączenia z komputerami z systemem Windows czy urządzeniami Apple przebiegają sprawnie, a dzięki Bluetooth bez problemu podłączymy słuchawki, klawiatury czy inne akcesoria. Pilot jest prosty i wygodny – działa z dowolnej pozycji, więc celowanie w ekran nie jest potrzebne. Jednak są pewne niedociągnięcia. Jeśli ktoś często korzysta z tradycyjnej telewizji, może poczuć brak funkcji nagrywania z tunerów lub opcji PiP (obraz w obrazie). To trochę ogranicza możliwości, ale dla osób stawiających na streaming i nowoczesne funkcje nie będzie to większy problem.

Xiaomi nadrabia te braki świetnym systemem operacyjnym. Google TV jest jednym z najbardziej rozbudowanych i intuicyjnych systemów dostępnych na rynku, co sprawia, że telewizor naprawdę dobrze wypada w codziennym użytkowaniu.

System Vidaa, na którym działa Hisense U6NQ, to chyba jedna z jego mocniejszych stron. Jest szybki, działa płynnie, a co najważniejsze – nie męczy żadnymi przycięciami, które potrafią irytować w innych telewizorach. Fajnie, że można korzystać z wyszukiwania głosowego w języku polskim, co znacząco ułatwia obsługę. Aplikacji jest tu sporo, ale niestety brakuje tych do muzyki, takich jak Spotify czy Tidal. Szkoda, bo telewizor to przecież nie tylko filmy i seriale – niektórzy pewnie chętnie korzystaliby z niego też do słuchania muzyki.

Z dodatkowych funkcji mamy możliwość nagrywania programów telewizyjnych na pendrive lub zewnętrzny dysk. Jest też AirPlay i Miracast, więc bez problemu można przesyłać obraz ze smartfona. Przydatne jest też wbudowane Bluetooth, które pozwala podłączyć słuchawki, myszkę czy klawiaturę. Jedyne, czego tu naprawdę brakuje, to funkcji PiP (obraz w obrazie). Gdyby ją dodano, telewizor byłby kompletny pod względem funkcji. Mimo to Hisense U6NQ oferuje sporo i spokojnie wystarczy większości użytkowników.

Odtwarzanie plików z USB

7.3/10

8.5/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
No
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
No
12 Mpix
Yes
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
No
24 Mpix
Yes
No
28 Mpix
Yes
No
32 Mpix
Yes
Yes

Podstawowy odtwarzacz plików w Xiaomi S MiniLED 2025 spełnia swoje zadanie w przypadku prostych materiałów wideo. Jednak zauważalnym mankamentem jest brak obsługi polskich znaków, co może być problematyczne dla osób korzystających z napisów.

Na szczęście obecność systemu Google TV daje możliwość łatwego obejścia tego ograniczenia. Dzięki niemu można zainstalować alternatywne aplikacje do odtwarzania plików, które radzą sobie z polskimi znakami i oferują znacznie bardziej rozbudowane opcje. W efekcie ograniczenia wbudowanego odtwarzacza nie są tak uciążliwe, jak mogłoby się wydawać.

Wbudowany odtwarzacz plików w Hisense U6NQ powinien zadowolić większość użytkowników. Obsługuje polskie znaki i pozwala na łatwą edycję wyświetlanych napisów, co jest dużym plusem. Niestety, brakuje obsługi kodeku AV1, co może być problemem dla osób, które chcą odtwarzać nowsze formaty wideo. Dla mniej wymagających użytkowników funkcje odtwarzacza będą jednak w pełni wystarczające.

Aplikacje

10/10

8.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
OK
Kodi
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Viaplay
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
MAX
No
Kodi

Dźwięk

6.8/10

6.3/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    6.8/10
    6.3/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    No
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    No
    Yes
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    Yes
    Yes
  • DTS-HD Master Audio:
    Yes
    Yes

Xiaomi S MiniLED 2025 gra naprawdę przyjemnie, a nawet oferuje lekki bas, co przypomina brzmienie znane z niższego modelu czyli A Pro 2025. Dźwięk jest dobrze zbalansowany, co sprawia, że oglądanie filmów czy słuchanie muzyki staje się komfortowe, nawet bez dodatkowego sprzętu audio. Co ciekawe, telewizor bezproblemowo wspiera formaty audio, takie jak Dolby Atmos oraz rzadziej spotykany DTS:X. Dzięki temu można podłączyć do niego kino domowe lub soundbar i cieszyć się przestrzennym dźwiękiem bez żadnych trudności. Miłym dodatkiem jest również obecność standarowego złącza głośnikowego - jack.

Hisense U6NQ wyposażono w standardowy zestaw głośników o mocy 20 W, co jest typowym rozwiązaniem w tej klasie telewizorów. Dźwięk jest poprawny, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym. Na plus trzeba jednak zaliczyć obsługę wszystkich popularnych kodeków audio, w tym DTS i Dolby Atmos. Dzięki temu bez problemu podłączymy kino domowe czy soundbar, uzyskując znacznie lepsze wrażenia dźwiękowe niż z wbudowanych głośników.