Xiaomi S MiniLED 2025 vs Philips OLED910

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Xiaomi S MiniLED 2025
2 499 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Philips OLED910
12 999 

OLED910

Dostępne przekątne: 55”65”75”

Dostępne przekątne: 55”65”77”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: WRGB OLED

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.1

8.5

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.4

    8.9

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.6

    8.8

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.5

    8.5

  • Granie na konsoli

    8.4

    9.5

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.2

    6.5

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    7.3

    7.3

  • Funkcje użytkowe

    4.7

    6.4

  • Aplikacje

    9.6

    9.6

  • Jakość dźwięku

    6.8

    9.5

Zalety

  • Matryca VA z podświelteniem MiniLED – niezły kontrast i głębokie czernie

  • Wysoka jasność (841 cd/m²) – świetna widoczność nawet w jasnych pomieszczeniach

  • Obsługa wielu formatów HDR: Dolby Vision, HDR10+

  • Wysokie odświeżanie matrycy: 240Hz, 144Hz oraz 120Hz

  • Niski input lag – idealny do gier

  • System Google TV – wszechstronny i rozbudowany z szerokim dostępem do aplikacji

  • Pilot nie wymaga celowania w ekran

  • Przyjemny dźwięk z lekkim basem

  • Obsługa formatów dźwiękowych: Dolby Atmos i DTS:X

  • Rewelacyjna jasnością, ponad 2000 nitów w HDR!

  • Idealna czerń i bardzo wysoki kontrast

  • Obsługa wszystkich ważnych formatów HDR: Dolby Vision i HDR10+

  • Bardzo niski input lag, rewelacyjny do grania

  • Świetna płynnoś ruchu, odświeżanie 144 Hz i wsparcie dla VRR oraz ALLM.

  • Czterostronny system Ambilight robiący ogromne wrażenie

  • Google TV z ogromną biblioteką aplikacji i sprawnym Asystentem Google.

  • Jeden z najlepiej grających telewizorów dzięki soundbarowi Bowers & Wilkins

  • Wsparcie dla formatów audio Dolby Atmos i DTS:X

Wady

No like
  • Błędy w tłumaczeniu Menu telewizora

  • Problemy z agresywnymi algorytmami wygaszania – widoczne w dynamicznych scenach

  • Skalowanie obrazu i funkcje poprawy przejść tonalnych działają niestabilnie

  • Tylko dwa porty HDMI 2.1 zamiast czterech (może stanowić ograniczenie przy większej ilości konsol niż jedna)

  • Średnia czytelność czcionek przy pracy z PC przez brak pełnego chroma 4:4:4

  • Brak kilku funkcji klasycznych – PiP, nagrywania na USB, pilot na podczerwień

  • Cena względem konkurencji

Czy warto kupić? Werdykt

Xiaomi, dobrze znane jako gigant na rynku smartfonów, postanowiło zawalczyć o uwagę miłośników najwyższej klasy technologii, prezentując telewizor z podświetleniem MiniLED. Model S MiniLED 2025 na papierze wygląda naprawdę imponująco. Ogromna liczba stref wygaszania zapewnia świetny kontrast, a jasność, sięgająca imponujących wartości, potrafi robić wrażenie zarówno w materiałach wysokiej jakości HDR, jak i w starszych SDR. Telewizor sprawdza się świetnie tam, gdzie kluczowa jest płynność ruchu. Matryca z wysokim odświeżaniem i niski input lag sprawiają, że jest dobrym wyborem nie tylko dla fanów sportu, ale również dla graczy. Wsparcie dla funkcji takich jak ALLM czy GameBar dodatkowo poprawia wrażenia podczas grania. Google TV na tym telewizorze działa jak należy – szybko, płynnie, bez zbędnych przycięć, czego nie mogliśmy powiedzieć o modelu A Pro 2025. Dodatkowo, z tak obszerną biblioteką aplikacji zadowoli nawet najbardziej wymagającego użytkownika. Jednak nie wszystko wygląda tak dobrze w praktyce. Mimo solidnej specyfikacji sprzętowej, telewizor ma swoje bolączki. Największym problemem są algorytmy zarządzające strefami wygaszania, które podczas oglądania filmów wieczorem potrafią mocno irytować. Działanie poszczególnych stref jest aż nazbyt widoczne w dynamicznych scenach, co potrafi skutecznie odciągnąć naszą uwagę od obrazu. Problemy pojawiają się także w bardziej wymagających scenach HDR mimo naprawdę imponującej jasności. Małe, jasne elementy często tracą na jasności, co psuje efekt, jaki powinien zapewniać obraz najwyższej jakości. System też nie jest wolny od niedociągnięć – funkcje poprawy obrazu w niższej jakości materiałach działają nierówno, a niektóre opcje w Google TV są źle przetłumaczone lub wręcz nieprzetłumaczone. Xiaomi S MiniLED 2025 ma ogromny potencjał, ale w obecnej formie wydaje się niewykorzystany. Widać, że Xiaomi chciało zrobić coś naprawdę dobrego, ale kilka sporych niedociągnięć sprawia, że finalny efekt jest mieszany. Sprzęt z wysokimi aspiracjami, który potrzebuje lepszego oprogramowania, by naprawdę zabłysnąć. To telewizor idealny do jaśniejszych pomieszczeń, gdzie wysoka jasność ekranu odgrywa kluczową rolę, a problemy z lokalnym wygaszaniem stają się mniej widoczne. Doskonale sprawdzi się również jako ekran dla graczy oraz dla osób, które cenią wszechstronność i funkcjonalność systemu Google TV.

Philips OLED910 to jeden z kandydatów do tytułu telewizora roku 2025 – i mówimy to z pełnym przekonaniem. Dzięki zastosowanej matrycy META, a dokładniej Tandem OLED produkcji LG Display, dostajemy topową, niespotykaną dotąd jasność w telewizorach WOLED. W połączeniu z idealnym kontrastem daje to niezrównane wrażenia z wieczornego oglądania, których trudno szukać gdzie indziej. A jeśli dorzucimy do tego czterostronny system Ambilight, to wieczorne seanse mogą wyglądać lepiej niż na jakimkolwiek innym telewizorze. OLED910 to nie tylko ekran do filmów, ale także świetny wybór dla graczy. Szybka matryca 144 Hz w duecie z pakietem funkcji dla graczy robi robotę i daje poczucie, że to sprzęt przygotowany z myślą o współczesnym gamingu. Na szczególną uwagę zasługuje również dźwięk – naszym zdaniem to najlepszy wbudowany system głośnikowy, jaki do tej pory spotkaliśmy w telewizorze. Soundbar stworzony we współpracy z Bowers & Wilkins pokazuje, że można obejść się bez zewnętrznego zestawu, a jeśli ktoś zechce, zawsze może dorzucić subwoofer i wskoczyć na poziom pełnoprawnego kina domowego. Oczywiście nie jest to model najtańszy i na tle konkurencji wymaga sięgnięcia głębiej do kieszeni. Ale ma też kilka asów w rękawie, które sprawiają, że dopłata może okazać się uzasadniona. Pytanie brzmi: czy jesteście gotowi wydać więcej, żeby mieć Ambilight, soundbar Bowers & Wilkins i matrycę Tandem OLED? To już każdy musi ocenić sam. My możemy powiedzieć jedno – wybierając OLED910, kupujecie jeden z najciekawszych telewizorów 2025 roku.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
1 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), SPDIF (Coaxial audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Średnia
Super Premium
Rodzaj podstawy
Nogi
Nogi
Rodzaj podstawy
stand-type-Graphite
stand-type-Graphite
Regulacja podstawy
Stała
Stała
Akcesoria
Podstawa
Podstawa, Soundbar
Pilot Xiaomi S Mini 2025 Led

Kontrast i czerń

6.8/10

10/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 308 (22 x 14)

Kontrast:

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

182,000:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

38,050:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

18,300:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

10,150:1

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,450:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED910 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Xiaomi S MiniLED to jeden z najbardziej przystępnych cenowo telewizorów z technologią MiniLED dostępnych na rynku. Testowany przez nas model w rozmiarze 55 cali został wyposażony w aż 308 stref lokalnego wygaszania, co przy takiej cenie robi wrażenie. Dodatkowo zastosowano w nim matrycę VA, która naturalnie oferuje znacznie lepszy kontrast niż matryce IPS. Na statycznych planszach testowych telewizor wypadł świetnie, osiągając imponujący wynik kontrastu na poziomie 182 000:1 w filmie Oblivion. Czerń była głęboka, a szczegóły w jasnych i ciemnych partiach obrazu wyraźnie odseparowane. Jednakże w bardziej wymagających scenach, gdzie obraz jest dynamiczny, sytuacja zaczyna się komplikować.

Gdzie leży problem? Główną przyczyną są algorytmy lokalnego wygaszania. Chociaż na statycznych obrazach efekty ich pracy są obiecujące, podczas odtwarzania filmów – czyli w naturalnych warunkach pracy telewizora – działają one zbyt agresywnie. W dynamicznych scenach, takich jak te z testowanego filmu, można dostrzec, jak poszczególne strefy wygaszania "pracują i migoczą", co odrywa widza od wrażenia spójności obrazu. Efekt ten szczególnie rzuca się w oczy w ruchu, gdy jasne obiekty poruszają się na tle ciemnego ekranu. W rezultacie, choć Xiaomi S MiniLED na papierze oferuje rewelacyjny kontrast, w praktyce efekt jest mniej satysfakcjonujący. Agresywne działanie algorytmów psuje odbiór dynamicznych scen, sprawiając, że telewizor w tej kategorii wypada przeciętnie. To dobry przykład na to, jak technologia MiniLED wymaga nie tylko dobrej specyfikacji, ale także odpowiedniej optymalizacji.

Jak przystało na telewizor OLED, również Philips OLED910 oferuje absolutny poziom czerni i rewelacyjny kontrast. To naturalna przewaga technologii organicznych – każdy piksel jest sterowany niezależnie, więc w momencie, gdy ma być czarny, po prostu gaśnie. Obraz zyskuje głębię, której nie są w stanie odtworzyć nawet najlepsze telewizory Mini-LED, gdzie zawsze pozostaje ryzyko lekkiego „prześwitu” czy efektu halo wokół jasnych elementów. Na OLED910 nie ma o tym mowy – ciemne sceny są w pełni wiarygodne, a jednocześnie telewizor potrafi z dużą precyzją oddać detale w światłach, zachowując ich naturalną strukturę. W codziennym oglądaniu przekłada się to na wyjątkowe poczucie realizmu i kinowego charakteru. W tej kategorii OLED910 zasługuje bez wątpienia na najwyższe noty.

Jakość efektu HDR

4.8/10

8.8/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, Dolby Vision IQ, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 93.0%, Bt.2020: 72.0%
DCI P3: 99.6%, Bt.2020: 82.5%

Pomiar jasności w HDR:

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

852 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

140 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

385 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

97 nit

Test Xiaomi S MiniLED 2025 Jakość efektu HDR

Wynik

1126 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2008 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2109 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2214 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

2152 nit

Test Philips OLED910 Jakość efektu HDR

Wynik

1382 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

Philips OLED910

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

Xiaomi S MiniLED 2025

Luminancja HDR

Skoro Xiaomi S MiniLED może pochwalić się imponującą liczbą 308 stref wygaszania, przyszedł czas sprawdzić, jak radzi sobie w testach HDR. Zaczynając od luminancji, czyli zdolności do wyświetlania jasnych scen, telewizor osiągnął niemal 1000 nitów jasności – wynik, który można uznać za rewelacyjny w tej klasie. Czy jednak te liczby przekładają się na realne wrażenia w filmowych scenach? W przypadku mniej wymagających ujęć, jak te z filmu The Meg, telewizor faktycznie pokazał świetne rezultaty, osiągając aż 900 nitów. Takie wartości są imponujące i potrafią naprawdę oddać siłę efektów HDR.

Niestety, podobnie jak w przypadku kontrastu, nie obyło się bez problemów. Gdy na ekranie pojawiają się mniejsze, jaśniejsze elementy – jak w trudnych scenach z Sicario 2 – agresywne działanie stref wygaszania psuje cały efekt. Jasność w tych momentach spada do zaledwie 100 nitów. To jest zdecydowanie za mało, aby oddać pełnię magii HDR. Zamiast dynamicznego i szczegółowego obrazu, widz dostaje zgaszone, niemal płaskie wrażenie, co odbiera całą przyjemność z seansu.

Podsumowując, jeśli szukamy telewizora o wysokiej jasności do oglądania filmów w ciągu dnia, Xiaomi S MiniLED bez problemu spełni to zadanie. Jednak jego niezdolność do precyzyjnego zarządzania strefami wygaszania sprawia, że oglądanie filmów wieczorami, zwłaszcza w wymagających scenach HDR, może być bardziej frustrujące niż satysfakcjonujące.

OLED910 to po prostu absurdalnie jasny telewizor jak na OLED-a. Wszystko dzięki nowej matrycy od LG Display, czyli Tandem RGB OLED, którą Philips ochrzcił swoją nazwą „META OLED”. To właśnie ten panel pozwala wyciągnąć ponad 2000 nitów jasności w filmach, co jeszcze niedawno w OLED-ach było kompletnie nieosiągalne. Na dużą pochwałę zasługuje też to, jak telewizor radzi sobie z pełnoekranowymi scenami zalanymi jasnym światłem. Zwykle w OLED-ach jasność wtedy mocno spada, a tutaj nadal zostaje na świetnym poziomie – około 1400 nitów. To wartości niemal referencyjne, a w połączeniu ze świetnym odwzorowaniem palety barw na poziomie 99% DCI P3 oraz 82% BT.2020 daje nam efekt HDR, który śmiało można nazwać jednym z najlepszych na świecie.

Odwzorowanie barw fabrycznie

3.9/10

5.5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Xiaomi, jak wielu producentów, oferuje szeroki wybór trybów obrazu. Na S MiniLED znajdziemy zarówno IMAX Enhanced, jak i Filmmaker. Nasze testy przeprowadziliśmy w trybie Filmmaker, który teoretycznie ma nawiązywać do referencyjnego obrazu, ale rzeczywistość okazała się nieco inna.

Zacznijmy od testu materiałów w SDR. Tutaj telewizor miał sporo problemów, zwłaszcza z balansem bieli. Wyraźnie widoczna dominacja czerwieni sprawiała, że obraz wyglądał na zbyt ciepły, a wszystkie kolory zyskiwały czerwonawą poświatę. To szczególnie rzucało się w oczy w porównawczej scenie z filmu Star Wars. Charakterystyka jasności (gamma) również pozostawiała wiele do życzenia – zamiast płynnego przejścia mieliśmy prawdziwy "rollercoaster", z widocznym nadmiernym rozjaśnieniem ekranu.

W materiałach 4K sytuacja wyglądała znacznie lepiej. Balans bieli, choć nadal nie idealny, był dużo bardziej zrównoważony, z lekką dominacją czerwieni i niebieskiego, ale już bez przesadnego wpływu na całościowy odbiór. Krzywa EOTF (odpowiedzialna za jasność w HDR) pokazała pewne rozjaśnienia w najjaśniejszych partiach obrazu, co było widoczne na przykład w scenie testowej z filmu Pan, którą opisywaliśmy wyżej. Te rozjaśnienia mogą zaburzać precyzję obrazu, ale w 4K ogólny efekt był o wiele bardziej akceptowalny niż w SDR.

Choć Xiaomi S MiniLED potrafi pozytywnie zaskoczyć w materiałach 4K, jego fabryczne ustawienia w SDR wymagają solidnych poprawek, zwłaszcza w zakresie balansu bieli i jasności. To zdecydowanie telewizor, który skorzystałby na kalibracji.

Niestety, jeśli chodzi o odwzorowanie barw prosto po wyjęciu z pudełka, to w trybie Filmmaker OLED910 wypada naprawdę słabo. Telewizor zbyt mocno eksponuje kolor niebieski i momentami wygląda to niemal jak tryb sklepowy. Sprawia to wrażenie, jakby producent nie do końca dobrze zestroił urządzenie. Efekt jest taki, że kolory wyglądają nienaturalnie, a całość przypomina nieco przesadną ekspozycję z wystawy w markecie. Dużo lepiej prezentują się treści HDR, gdzie poza lekką utratą detali w czerniach trudno się do czegokolwiek przyczepić. Problem w tym, że w codziennym oglądaniu to jednak materiały SDR mają największe znaczenie – a na OLED910 wyglądają po prostu kiepsko i mocno odstają od tego, czego byśmy oczekiwali od telewizora tej klasy.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.4/10

9.4/10

Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który po kalibracji zyskuje zupełnie nowe życie. Wyniki są naprawdę rewelacyjne i pokazują, ile potencjału tkwi w tym modelu.

W trybie SDR balans bieli został niemal idealnie wyrównany. Błędy są na tyle minimalne, że w wielu przypadkach można je uznać za pomijalne. Potwierdzają to wyniki palety Colour Checker, gdzie błędy nie przekraczały wartości 2 ΔE – to naprawdę rzadko spotykany wynik. Gamma również prezentuje się bardzo dobrze, choć na początku wykresu widać lekkie rozjaśnienia w najciemniejszych elementach. Jest to jednak drobny wyjątek, który nie wpływa znacząco na odbiór obrazu.

W materiałach 4K HDR kalibracja również przyniosła widoczne poprawy, szczególnie w balansie bieli. Obraz wygląda naturalnie i spójnie. Problemem pozostaje jednak charakterystyka jasności. Analiza EOTF w materiałach filmowych pokazuje, że telewizor ma tendencję do zbyt mocnego rozjaśniania lub przyciemniania najmniejszych elementów na ekranie. To efekt ograniczeń w algorytmach wygaszania, które wcześniej omawialiśmy przy HDR i teście kontrastu. Niestety, jest to techniczna cecha tego modelu, która nie jest możliwa do całkowitego wyeliminowania.

Mimo tego drobnego mankamentu, kalibracja pozwoliła wyciągnąć maksimum możliwości z tego telewizora. Obraz wygląda teraz fenomenalnie, a jego jakość robi wrażenie w każdym rodzaju materiału. Xiaomi S MiniLED 2025 pokazuje, że z odpowiednimi ustawieniami potrafi konkurować z droższymi modelami.

Na szczęście szybko okazało się, że to nie matryca jest winna problemom, tylko sposób, w jaki Philips zestroił OLED910 fabrycznie. Po kalibracji telewizor pokazał pełnię swoich możliwości i dopiero wtedy mogliśmy zobaczyć, na co naprawdę stać nowe panele produkcji LG Display. Skorygowaliśmy przede wszystkim balans bieli oraz charakterystykę jasności, dzięki czemu udało się ujarzmić przesadny błękit i nadać obrazowi naturalny wygląd. Efekt końcowy można określić jako świetny. Błędy na palecie Color Checker bardzo rzadko przekraczały wartość 3, co w praktyce oznacza obraz zbliżony do ideału i kolory prezentowane zgodnie z intencją twórców. W treściach SDR efekt był rewelacyjny, a w HDR poprawa była jeszcze bardziej zauważalna – gradienty stały się czystsze, a barwy pełniejsze i bardziej wiarygodne. Po kalibracji OLED910 zmienił się z telewizora sprawiającego rozczarowanie w sprzęt, który spokojnie można nazwać referencyjnym pod kątem kolorystyki.

Płynność przejść tonalnych

8/10

7.5/10

Płynność przejść tonalnych w Xiaomi S MiniLED 2025 prezentuje się bardzo dobrze. Nawet w teoretycznie najtrudniejszej scenie z czerwoną wodą telewizor radzi sobie świetnie – nie zauważyliśmy większych problemów. Drobne niedoskonałości pojawiają się w takich jak scena z Kingsmana czy Marsjanina, gdzie można dostrzec delikatne łączenia kolorów. Mimo to, Xiaomi wyróżnia się w tej kategorii, oferując jedną z najlepszych jakości przejść tonalnych w swojej klasie cenowej. To zdecydowanie mocna strona tego telewizora.

Jeśli chodzi o łączenia kolorów, OLED910 radzi sobie całkiem dobrze. W jasnych scenach, zwłaszcza tam, gdzie dominują mocne jasne barwy, trudno dopatrzeć się poważnych problemów i obraz prezentuje się bardzo czysto. Gorzej wygląda to w ciemniejszych fragmentach, bliżej palety szarości – tam można zauważyć charakterystyczne ząbkowania, które po dłuższym oglądaniu mogą zacząć irytować bardziej wymagających widzów. Ogólnie jednak jest to poziom przyzwoity i w większości filmów czy seriali efekt nie powinien szczególnie przeszkadzać.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

6.7/10

7/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Jeśli chodzi o przejścia tonalne w materiałach niższej jakości, takich jak YouTube czy telewizja, Xiaomi S MiniLED został wyposażony w funkcję „Usuwanie konturów kolorów”. W ustawieniu „niskie” działa ona całkiem nieźle, jednak jej skuteczność bywa nierówna. Czasami wygląda to tak, jakby telewizor nie nadążał z wygładzaniem, co wprowadza pewien dysonans. Na plus można zaznaczyć, że nie zauważyliśmy żadnych widocznych efektów ubocznych, choć patrząc na niestabilność tej funkcji, można podejrzewać, że w niektórych sytuacjach mogą się pojawić niespodziewane problemy.

Skalowanie obrazu również wypada przeciętnie. Widać lekkie ząbkowanie, szczególnie na cienkich elementach, takich jak gałęzie, a napisy bywają lekko poszarpane. Nie jest to może bardzo uciążliwe, ale bardziej wprawne oko z pewnością wyłapie te niedociągnięcia. Ogólnie większość użytkowników powinna być zadowolona z jakości skalowania i wygładzania, ale telewizor nie zadowoli tych, którzy oczekują perfekcji w każdej klatce obrazu.

Widoczne wcześniej łączenia kolorów można w dużym stopniu zniwelować dzięki funkcji o nazwie „redukcja zniekształceń”. Podobnie jak w OLED820, najlepiej ustawić ją na poziom średni, bo wtedy daje całkiem przyzwoite rezultaty – wygładza niechciane przejścia tonalne, a jednocześnie nie zabiera zbyt wiele detali z obrazu. Choć czasem zdarzy się, że efekt będzie odrobinę zbyt agresywny, to w codziennym oglądaniu można spokojnie uznać tę funkcję za użyteczną.

Jeśli chodzi o skalowanie obrazu, OLED910 radzi sobie naprawdę dobrze. Testowy materiał z modelką miał charakterystyczny dla Philipsa miękki wygląd – momentami wręcz aż za miękki – ale w każdej chwili można to skorygować suwakiem ostrości i dostosować obraz do własnych preferencji. Na plus zasługuje też fakt, że telewizor nie ma problemów z overscanem, co nadal zdarza się w niektórych konstrukcjach konkurencji. To drobiazg, ale cieszy, bo oznacza, że całość treści nawet tych najstarszych jest wyświetlana tak, jak powinna.

Smużenie i płynność ruchu

7/10

8.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
240Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
-%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie ():

Smużenie (4K@144Hz):

Xiaomi S MiniLED 2025 został wyposażony w matrycę o odświeżaniu 4K@120Hz (1080p@240Hz), która zapewnia wystarczającą płynność zarówno do oglądania dynamicznych transmisji sportowych, jak i grania w najnowsze gry. Taki poziom odświeżania sprawia, że obraz wygląda płynnie, nawet w najbardziej intensywnych scenach. Dodatkowo telewizor oferuje funkcję „Wygładzanie ruchu”, która pozwala dostosować sposób wyświetlania obrazu w filmach. Możemy wybrać bardziej klatkowy efekt, typowy dla filmowego doświadczenia, lub płynniejszy, przypominający tzw. „efekt teatralny”. Dzięki temu każdy użytkownik może dopasować ustawienia do swoich preferencji i cieszyć się płynnym obrazem w ulubionych treściach.

OLED910 to telewizor z odświeżaniem 144 Hz. Trochę szkoda, że Philips nie zdecydował się na 165 Hz, bo wiemy, że zastosowana w nim matryca jest do tego zdolna. Z drugiej strony, z takiego bonusu skorzystają głównie gracze PC, bo w codziennym użytkowaniu i tak najważniejsze jest odświeżanie 120 Hz, które w pełni wystarcza. W połączeniu z zaletami matrycy OLED – błyskawicznym czasem reakcji pikseli i brakiem smużenia, obraz jest nieskazitelnie ostry i szybki, nawet w dynamicznych scenach akcji. Na pochwałę zasługuje też tradycyjny już u Philipsa upłynniacz ruchu o nazwie „Style ruchu”. Możemy go łatwo dostosować do własnych preferencji: suwak „Płynność” odpowiada za filmy i pozwala wybrać pomiędzy bardziej „klatkowym”, kinowym charakterem a gładkim, teatralnym obrazem. Z kolei suwak „Redukcja rozmycia” przeznaczony jest do sportu, tutaj warto ustawić go na maksymalną wartość, żeby obraz był czytelny i wyraźny przy bardzo szybkich ujęciach.

Funkcje dla graczy

9.8/10

9.8/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    Yes
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który ma sporo do zaoferowania graczom. Dzięki dwóm portom HDMI o przepustowości 48 Gbps bez problemu podłączymy nowoczesne konsole lub PC, wykorzystując ich pełny potencjał. Do tego funkcja ALLM automatycznie przełączy telewizor w tryb niskiego opóźnienia – coś, co docenimy podczas dynamicznych gier bez irytujących lagów. Bez względu na to, co podłączymy, działa płynnie, a telewizor świetnie radzi sobie z różnymi rozdzielczościami. Jest też GameBar, który może nie wygląda tak efektownie, jak „belki” u konkurencji, ale nadrabia praktycznością. To prosty panel ustawień, który pozwala nam szybko zmieniać najważniejsze opcje albo sprawdzić statystyki – idealne rozwiązanie, gdy liczy się czas.

Musimy jednak przyznać, że obsługa samego telewizora – a właściwie odnalezienie w nim funkcji gamingowych – stanowiła dla nas spore wyzwanie. Do testu Xiaomi S MiniLED 2025 podchodziliśmy kilkukrotnie, aby znaleźć wszystkie niezbędne opcje. Ukryte menu umożliwiło nam odkrycie funkcji „GameBoost”, która umożliwa przełączenie telewizora w tryb 240 Hz, uruchomić VRR oraz pozwala włączyć obraz w trybie HGIG.

Podsumowując, Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który zdecydowanie zasługuje na pochwałę w kategorii sprzętu gamingowego. Jego bogaty zestaw funkcji – tryb 240 Hz, VRR, HGIG oraz „GameBoost” – zapewnia wyjątkowe doznania podczas gry. Niestety, intuicyjność samego menu pozostawia wiele do życzenia i może stanowić pewne wyzwanie dla przeciętnego użytkownika.

Do grania OLED910 sprawdza się rewelacyjnie. Obsługuje 144 Hz, więc jeśli ktoś ma mocnego PC, to spokojnie wykorzysta ten potencjał. Na konsolach i tak najważniejsze jest 120 Hz i tutaj wszystko działa bez problemów. Jest VRR, jest automatyczny tryb gry, jest nawet Dolby Vision w grach i tryb HGiG, więc właściwie dostajemy pełen pakiet funkcji gamignowych. Philips dorzucił też Game Bar, czyli takie szybkie menu, które pokazuje podstawowe informacje i pozwala włączyć parę przydatnych rzeczy. Nie wygląda może tak nowocześnie jak u konkurencji, ale działa i spełnia swoje zadanie. Jedyny minus to liczba portów HDMI 2.1. Są tylko dwa, co w tej klasie telewizora spokojnie może być rozczarowywujące. Jeśli ktoś podłącza dwie konsolę, , i jeszcze coś dodatkowego pod eARC - no Sounbar (co w tym modelu za bardzo nie ma sensu ale o tym w akapicie o dźwieku), to będzie musiał trochę bardziej pokombinować. Poza tym jednak OLED910 ma wszystko, czego oczekujemy od telwizora do grania.

Input lag

9.8/10

10/10

SDR

1080p60
17 ms
13 ms
1080p120
8 ms
5 ms
2160p60
17 ms
13 ms
2160p120
8 ms
5 ms

HDR

2160p60
17 ms
13 ms
2160p120
8 ms
5 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
17 ms
13 ms
2160p120 DV
9 ms
5 ms

Input lag w Xiaomi S MiniLED 2025 to jeden z jego największych atutów. 8 ms dla materiałów 120 Hz i 17 ms dla 60 Hz to wyniki wręcz rewelacyjne, które zadowolą nawet najbardziej wymagających graczy. Co więcej, na pochwałę zasługuje tryb Dolby Vision w grach. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych modeli, Xiaomi utrzymuje niski input lag także w tym trybie, czyniąc go świetnym wyborem dla miłośników gamingowych wrażeń w wysokiej jakości HDR.

Pod względem input lagu OLED910 nie ma się czego wstydzić. W trybie 120 Hz opóźnienie wynosi około 5 ms, co jest wynikiem wręcz referencyjnym i gwarantuje błyskawiczną reakcję. Przy materiałach 60 Hz wartości rosną do około 13 ms, ale to nadal bardzo dobry rezultat, w zupełności wystarczający nawet dla wymagających graczy. Co ważne, również w Dolby Vision input lag pozostaje niski, więc można cieszyć się zarówno świetnym obrazem, jak i pełną responsywnością.

Współpraca z komputerem PC

8.2/10

6.5/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Nie
Czytelność czcionek
Dobra
Średnia
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Dobra
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
8ms
5ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BWRG
Maksymalna częstotliwość odświeżania
240Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

Xiaomi S MiniLED 2025 to dobry wybór, jeśli potrzebujemy telewizora do pracy z komputerem. Czcionki są bardzo wyraźne dzięki wsparciu chroma 4:4:4, więc idealnie nadaje się do pracy biurowej czy przeglądania dokumentów. W grach też radzi sobie świetnie – wysokie odświeżanie, G-SYNC i niski input lag zapewniają płynność rozgrywki, co zadowoli większość graczy.

OLED910 podłączony do komputera sprawdza się świetnie w grach. Jest 144 Hz, bardzo niski input lag i obsługa G-Sync, więc wszystko działa płynnie i bez opóźnień. Do grania naprawdę trudno się do czegokolwiek przyczepić. Gorzej, jeśli ktoś chciałby na nim pracować z tekstem. Zwykłe czarno-białe czcionki wyglądają jeszcze w porządku, ale problem zaczyna się, gdy w dokumencie pojawią się kolorowe elementy. Brak pełnej obsługi chroma 4:4:4 sprawia, że takie napisy robią się lekko rozmyte. Do codziennej pracy biurowej to średnie rozwiązanie.

Kąty widzenia

3/10

7.6/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
74%
28%

Pod względem kątów widzenia Xiaomi S MiniLED 2025 nie zachwyca. To typowy problem matryc VA, które bez dodatkowych powłok poszerzających kąty widzenia nie radzą sobie najlepiej. Obraz zaczyna tracić na jakości, gdy oglądamy telewizor z boku – kolory bledną, a kontrast wyraźnie spada. Zaletą matrycy VA jest jednak znacznie lepszy kontrast w porównaniu do matryc IPS, które z kolei wygrywają pod kątem szerszego pola widzenia. To klasyczny kompromis, gdzie trzeba wybrać pomiędzy lepszymi czerniami a bardziej uniwersalnym obrazem widzianym z różnych miejsc w pokoju.

OLED910 pod tym względem wypada bardzo dobrze. Nowa matryca Tandem OLED RGB sprawiła, że nie mamy już tej przewagi, którą starsze panele MLA potrafiły wyciągnąć w starciu z QD-OLED-ami. Tutaj zamiast poziomu „rewelacyjnego” mamy po prostu „bardzo dobry”. Jasność przy patrzeniu pod kątem trochę spada, ale nasycenie kolorów zostaje zachowane i nawet przy większym odchyleniu obraz wygląda atrakcyjnie. Trudno będzie znaleźć sytuację, w której kąty widzenia w tym modelu faktycznie komuś przeszkodzą.

Sprawność telewizora w dzień

7.3/10

7.3/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Błyszcząca
Tłumienie odbić
Średnie
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Bardzo dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Philips OLED910: 614 cd/m2

Xiaomi S MiniLED 2025: 841 cd/m2

Xiaomi S MiniLED 2025 został wyposażony w satynową powłokę matrycy, która przeciętnie radzi sobie z redukcją odbić. Na powierzchni ekranu można dostrzec refleksy świetlne, co w jasnych pomieszczeniach może nieco przeszkadzać. Kluczowym elementem, który ratuje ten telewizor w dziennym użytkowaniu, jest jednak jego jasność. Przy wartości 841 cd/m² ekran bez problemu sprawdza się nawet w bardzo nasłonecznionych wnętrzach. To więcej niż wystarczające, aby komfortowo oglądać telewizję, filmy czy wydarzenia sportowe. Co ważne, telewizor radzi sobie również z bardziej wymagającymi materiałami, jak sporty zimowe, gdzie dominująca biel może innym telewizorą sprawdzić nie lada wyzwanie. Tutaj Xiaomi zdecydowanie daje radę.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
Mini-LED PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
UKM3.240326.001.490
TPM231WW_R.201.100.146.207
Procesor obrazu
MT5896 2,5GB RAM
MT5896 3GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Funkcje telewizora

4.7/10

6.4/10

  • Wejścia HDMI
    1 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
    2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
    Toslink (Optical audio), SPDIF (Coaxial audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Nie
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Tak
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Nie
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Nie
    Nie

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Nie
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

Xiaomi S MiniLED 2025 to telewizor, który potrafi wyróżnić się dzięki systemowi Google TV. Oferuje dostęp do najpopularniejszych serwisów streamingowych, aplikacji muzycznych i różnych przydatnych funkcji, które znacząco uprzyjemniają codzienne korzystanie z telewizora. Dla tych, którzy lubią personalizację, system daje też sporo opcji konfiguracji.

Wbudowany asystent głosowy działa płynnie – możemy nim nie tylko sterować telewizorem, ale też zapytać o prognozę pogody czy ustawić przypomnienie na kolejny dzień. Niestety, zauważyliśmy podczas testów, że niektóre funkcje mają problem z tłumaczeniem na język polski, co bywa irytujące, szczególnie dla osób mniej biegłych w poruszaniu się po ustawieniach. Mimo tego, całość robi bardzo dobre wrażenie, a drobne niedociągnięcia mogą zostać poprawione w aktualizacjach.

Urządzenie dobrze radzi sobie z łącznością. Bezprzewodowe połączenia z komputerami z systemem Windows czy urządzeniami Apple przebiegają sprawnie, a dzięki Bluetooth bez problemu podłączymy słuchawki, klawiatury czy inne akcesoria. Pilot jest prosty i wygodny – działa z dowolnej pozycji, więc celowanie w ekran nie jest potrzebne. Jednak są pewne niedociągnięcia. Jeśli ktoś często korzysta z tradycyjnej telewizji, może poczuć brak funkcji nagrywania z tunerów lub opcji PiP (obraz w obrazie). To trochę ogranicza możliwości, ale dla osób stawiających na streaming i nowoczesne funkcje nie będzie to większy problem.

Xiaomi nadrabia te braki świetnym systemem operacyjnym. Google TV jest jednym z najbardziej rozbudowanych i intuicyjnych systemów dostępnych na rynku, co sprawia, że telewizor naprawdę dobrze wypada w codziennym użytkowaniu.

Google TV i funkcje smart

OLED910 działa na systemie Google TV i to zdecydowanie jego mocna strona. Mamy dostęp do ogromnej biblioteki aplikacji, od popularnych platform streamingowych po niszowe programy. Do tego dochodzi wyszukiwanie głosowe i Asystent Google, który działa naprawdę sprawnie rozumie nawet mniej oczywiste polecenia jak "sprawdź pogodę" albo "daj mi propozycję filmu na dzisiejszy wieczór typu horror". Jest też wsparcie dla AirPlay, co ułatwia współpracę z urządzeniami Apple. Niestety, klasyczny screen mirroring w naszych testach po prostu nie działał, więc tego elementu nie możemy zaliczyć na plus.

Funkcje klasyczne

Jeśli chodzi o bardziej tradycyjne rozwiązania, to OLED910 nie oferuje niczego specjalnego. Jest rzadko już spotykane gniazdo słuchawkowe mini-jack, które może przydać się seniorom albo osobom korzystającym ze starszych głośników. Pilot ma podświetlane przyciski, co jest wygodne, ale jednocześnie działa na podczerwień, więc trzeba celować w ekran, co w 2025 roku wydaje się anachronizmem. Co prawda można używać jednocześnie słuchawek i głośników w telewizorze, ale niestety tylko przewodowo – bezprzewodowo się nie da, co jest lekkim utrudnieniem no bo kto chciałby korzystać dzisiaj ze sluchawek przewodowych. Brakuje też funkcji PiP oraz nagrywania materiałów na USB.

4 stronny system Ambilight

No i oczywiście Ambilight. W OLED910 mamy już pełny, czterostronny system. To on sprawia, że telewizor wydaje się większy, a oglądane treści zyskują dodatkową głębię i bardziej efektowny charakter. Wrażenie jest naprawdę mocne, zwłaszcza gdy telewizor wisi na ścianie i światło wypełnia całe otoczenie. To jeden z tych dodatków, które trudno porzucić, kiedy raz się ich spróbuje.

Odtwarzanie plików z USB

7.3/10

9.5/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
Yes
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
No
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Podstawowy odtwarzacz plików w Xiaomi S MiniLED 2025 spełnia swoje zadanie w przypadku prostych materiałów wideo. Jednak zauważalnym mankamentem jest brak obsługi polskich znaków, co może być problematyczne dla osób korzystających z napisów.

Na szczęście obecność systemu Google TV daje możliwość łatwego obejścia tego ograniczenia. Dzięki niemu można zainstalować alternatywne aplikacje do odtwarzania plików, które radzą sobie z polskimi znakami i oferują znacznie bardziej rozbudowane opcje. W efekcie ograniczenia wbudowanego odtwarzacza nie są tak uciążliwe, jak mogłoby się wydawać.

OLED910 bez problemu radzi sobie z odtwarzaniem plików z pendrive’a czy dysku podpiętego pod USB. Obsługuje praktycznie wszystkie popularne formaty wideo, zdjęć i muzyki, więc raczej nie traficie na coś, czego nie otworzy. Sam odtwarzacz wygląda dość prosto, wręcz topornie, ale działa sprawnie. A jeśli komuś będzie brakowało bardziej rozbudowanych opcji, zawsze można pobrać VLC albo inny program ze sklepu Google Play.

Aplikacje

9.6/10

9.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link

Dźwięk

6.8/10

9.5/10

  • Maksymalna głośność
    -
    88dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Nie
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Nie
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Tak
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Tak

Xiaomi S MiniLED 2025 gra naprawdę przyjemnie, a nawet oferuje lekki bas, co przypomina brzmienie znane z niższego modelu czyli A Pro 2025. Dźwięk jest dobrze zbalansowany, co sprawia, że oglądanie filmów czy słuchanie muzyki staje się komfortowe, nawet bez dodatkowego sprzętu audio. Co ciekawe, telewizor bezproblemowo wspiera formaty audio, takie jak Dolby Atmos oraz rzadziej spotykany DTS:X. Dzięki temu można podłączyć do niego kino domowe lub soundbar i cieszyć się przestrzennym dźwiękiem bez żadnych trudności. Miłym dodatkiem jest również obecność standarowego złącza głośnikowego - jack.

To jeden z najlepiej grających telewizorów, jakie mieliśmy okazję testować w redakcji. Wbudowany soundbar robi tutaj całą robotę i spokojnie można powiedzieć, że potrafi zastąpić podstawowe zewnętrzne zestawy audio. Dźwięk jest głęboki, czysty i naprawdę przyjemny, a współpraca z Bowers & Wilkins okazuje się nie tylko chwytem marketingowym, ale realnym wzmocnieniem jakości brzmienia. Jeśli ktoś chciałby pójść krok dalej, Philips daje możliwość podłączenia zewnętrznego subwoofera dzięki dedykowanemu wyjściu pre-out. Wtedy taki zestaw wchodzi już na poziom, którego trudno szukać w telewizorach – i śmiało można mówić o prawdziwie kinowych wrażeniach.

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

88dBC (Max)

75dBC