Apple odpala nowy abonament i robi porządek z gwarancjami. Tylko nie licz, że skorzystasz w Polsce!

Kalendarz 7/24/2025

Nowy abonament AppleCare One zabezpiecza do 3 urządzeń Apple. Sprawdź, jak działa i czy warto wybrać subskrypcję zamiast standardowej gwarancji.

Apple nie ukrywa, że największe pieniądze robi dziś nie na iPhone’ach, a na usługach. Subskrypcje to dla nich złoto – stabilny dochód co miesiąc, bez kosztów produkcji. Dlatego właśnie ruszyli z kolejnym pomysłem: AppleCare One. I nie, to nie jest kolejny pakiet na „rozszerzoną gwarancję z gwiazdką”. To przemyślane combo – trochę ubezpieczenie, trochę opieka serwisowa, trochę wygoda dla tych, którzy mają więcej niż jeden sprzęt Apple’a i nie chcą się bawić w oddzielne papiery i faktury.

Apple nie sprzedaje już tylko sprzętu. Subskrypcje to ich nowa żyła złota

Usługa wystartowała dziś, ale (standardowo) tylko w Stanach. Za 19,99 dolara miesięcznie (czyli ~72 zł), użytkownik może objąć ochroną trzy urządzenia – np. iPhone’a, iPada i MacBooka. Co ciekawe, nie muszą to być najnowsze modele – wystarczy, że sprzęt ma mniej niż 4 lata i jest w dobrym stanie. Każdy kolejny sprzęt do pakietu to dodatkowe 5,99 dolara (~22 zł). Prosto, przejrzyście, bez kombinacji. No i w krajach, gdzie działają Apple Store’y – działa to naprawdę dobrze. Nie to co u nas, gdzie z serwisem bywa… różnie.

Trzy urządzenia, jedna cena. I nawet starsze modele się łapią

AppleCare One to rozwinięcie AppleCare+. Ta druga to znane już rozszerzenie gwarancji – m.in. nielimitowane naprawy po przypadkowych uszkodzeniach czy opcjonalna ochrona przed kradzieżą i zgubieniem. Tylko że teraz nie musisz wykupować osobnej ochrony na każdy sprzęt – masz jeden abonament i wszystko pod kontrolą. Idealna sprawa dla tych, którzy nie chcą po raz kolejny płacić kilkuset złotych za rozbity ekran. Szczególnie w USA, gdzie te 20 dolców miesięcznie to nie jest majątek.

Ale nie w Polsce. U nas dalej zostaje szkło i case z Allegro

Tylko że… nie u nas. AppleCare+ w Polsce wciąż nie działa oficjalnie, a AppleCare One – no cóż – tym bardziej. Możesz co najwyżej wykupić usługę za granicą i liczyć, że będzie honorowana, ale kupić w złotówkach się nie da. I nic nie zapowiada, by miało się to zmienić. Więc jeśli liczysz na ochronę sprzętu prosto od Apple – lepiej pakuj walizkę. Albo dalej kupuj szkła, case’y i licz na szczęście.

Katarzyna Petru Avatar
Katarzyna Petru

Dziennikarz, recenzent i felietonista portalu "Wybierz TV"