Philips PUS7009 (IPS) vs Haier Q80FUX

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Philips PUS7009 (IPS)
1 699 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Haier Q80FUX
2 499 

Dostępne przekątne: 43”55”

Dostępne przekątne: 55”65”85”

Matryca: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Titan OS

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

5.5

5.8

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    5.1

    5.9

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    5.3

    5.6

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    5.4

    4.7

  • Granie na konsoli

    6.4

    6.7

  • Telewizor jako monitor do komputera

    5.0

    6.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    4.5

    4.8

  • Funkcje użytkowe

    6.3

    5.6

  • Aplikacje

    6.2

    9.6

  • Jakość dźwięku

    5.6

    5.5

Zalety

  • Dobre kąty widzenia (IPS) - dużo lepsze niż wariant z matrycą VA

  • Funkcja dynamicznego mapowania tonów poprawia jakość obrazu w wymagających scenach

  • Okej dla niedzielnych graczy - VRR, ALLM , niski input lag

  • Obsługa wszystkich popularnych formatów audio, w tym Dolby oraz DTS

  • Dobra czytelność czcionek po podłączeniu PC

  • Bardzo dobry kontrast natywny i niezła czerń (dzięki matrycy VA)

  • Filtr PFS / QLED. Szeroka paleta barw (ok. 95% DCI-P3)

  • Niski input lag

  • Wsparcie dla 120Hz w niższej rozdzielczości

  • Obecność VRR i ALLM

  • Wsparcie dla Dolby Vision

  • Świetnie działający odtwarzacz plików z USB

  • Obecność analogowego wyjścia słuchawkowego (jack)

Wady

No like
  • Płytka czerń i słaby kontrast przez zastosowanie matrycy IPS

  • Bardzo słaba jasność (250 nit)

  • Słabo rozwnięty system operacyjny - TitanOS

  • Brak wsparcia dla Dolby Vision

  • Brak funkcji poprawy płynności ruchu w filmach

  • Obraz jest dość mocno "przepalony" w HDR

  • Oprogramowanie Google TV pełne błędów, złych tłumaczeń i problemów

  • Brak jakichkolwiek funkcji poprawy obrazu (redukcji szumów, wygładzania gradientów)

  • Przeciętna jasność

  • Płaski, pozbawiony basu dźwięk

  • Wysoki input lag w trybie Dolby Vision dla gier

  • Dziwny i mało ergonomiczny pilot

Czy warto kupić? Werdykt

Philips PUS7009 to model, który najlepiej nadaje się do prostego, codziennego użytkowania. Dzięki matrycy IPS oferuje szerokie kąty widzenia, co oznacza, że obraz wygląda dobrze, nawet jeśli nie siedzimy idealnie na wprost. To sprzęt, który sprawdzi się głównie przy oglądaniu telewizji, przeglądaniu zdjęć czy korzystaniu z podstawowych aplikacji. Dla graczy PUS7009 ma kilka ciekawych opcji, takich jak ALLM, VRR czy Game Bar. Nie jest to sprzęt dla tych, którzy oczekują topowej płynności czy jakości, ale do okazjonalnego grania na konsoli w zupełności wystarczy. Dużym plusem jest też czytelność czcionek – jeśli ktoś planuje podłączyć komputer i pracować z tekstem, telewizor radzi sobie całkiem dobrze. Jeżeli chodzi o jakość obrazu no to tutaj nie jest idealnie. Czernie są raczej szare, kontrast niski, a jasność niewielka. Jeśli chcemy oglądać coś w mocno nasłonecznionym pokoju, możemy być zawiedzeni. A co z HDRem? Lepiej o nim zapomnieć, bo brak obsługi Dolby Vision i ograniczone możliwości techniczne sprawiają, że treści HDR nie robią większego wrażenia. Największym minusem jest chyba i tak system operacyjny TitanOS. Ma niewiele aplikacji i działa dość topornie – czasem coś się przytnie, a interfejs potrafi irytować. Jeśli ktoś korzystał wcześniej z Android TV, to TitanOS może wydawać się krokiem w tył. Philips PUS7009 to telewizor, który sprawdzi się w podstawowych zadaniach – oglądaniu telewizji, prostym graniu czy przeglądaniu zdjęć. Jeśli jednak zależy nam na dobrej jakości obrazu czy sprawnym systemie operacyjnym, lepiej poszukać innego modelu. To sprzęt dla osób, które nie potrzebują fajerwerków, a chcą po prostu solidnego telewizora na co dzień.

Telewizor Haier Q80FUX to jedna z najbardziej schizofrenicznych propozycji, jakie od dawna gościły w naszej redakcji. Z jednej strony, mamy tu bowiem kawał solidnego sprzętu: panel VA gwarantujący głęboką, jak na ten segment, czerń oraz filtr kwantowy QLED, który faktycznie potrafi wygenerować soczyste, przykuwające wzrok kolory. To fundament, na którym można było zbudować naprawdę konkurencyjny odbiornik ze średniej półki. Niestety, cały ten potencjał matrycy jest systematycznie torpedowany przez oprogramowanie, stanowiące prawdziwą kulę u nogi tego modelu. Największą piętą achillesową Q80FUX jest jego totalna kapitulacja w starciu z materiałami HDR10. Elektronika zdaje się kompletnie nie rozumieć, jak interpretować sygnał, w efekcie czego notorycznie przepala najjaśniejsze partie obrazu, zamieniając je w płaską, mleczną plamę. Jeśli dodamy do tego system Google TV, który – choć funkcjonalny – jest niestabilny, pełen błędów i irytujących niedoróbek, otrzymujemy obraz produktu surowego, wyraźnie zdradzającego brak doświadczenia producenta. I gdy już mieliśmy spisać ten model na straty, odkryliśmy jego zaskakującą niszę. Po podłączeniu konsoli Q80FUX przechodzi transformację. Okazuje się bowiem, że ten telewizor oferuje rewelacyjnie niski input lag, w pełni wspiera VRR, a do tego potrafi przyjąć sygnał 120Hz w rozdzielczości Full HD. W świecie gier, gdzie responsywność jest wszystkim, te parametry stawiają go w bardzo dobrym świetle. Mamy więc do czynienia z urządzeniem o bardzo wąskiej specjalizacji. To nie jest telewizor uniwersalny do salonu – do tego brakuje mu stabilności i przede wszystkim jakiejkolwiek poprawności w obsłudze filmów. To raczej budżetowy, wielkoformatowy monitor dla gracza, który jest w stanie świadomie wybaczyć mu wszystkie wady oprogramowania w zamian za te kilka kluczowych dla konsoli/pc atrybutów w stosukowo przystępnej cenie.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Średnia
Średnia
Rodzaj podstawy
Nogi
Centralna
Kolor ramki
Grafitowa
Grafitowa
Regulacja podstawy
Stała
Stała
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

3.1/10

6.3/10

Strefowe wygaszanie: Nie

Strefowe wygaszanie: Nie

Kontrast:

Test Philips PUS7009 (IPS) Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,550:1

Test Philips PUS7009 (IPS) Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,650:1

Test Philips PUS7009 (IPS) Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,400:1

Test Philips PUS7009 (IPS) Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,650:1

Test Philips PUS7009 (IPS) Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,250:1

Test Haier Q80FUX Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,200:1

Test Haier Q80FUX Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,400:1

Test Haier Q80FUX Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,550:1

Test Haier Q80FUX Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,300:1

Test Haier Q80FUX Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,450:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Test Philips PUS7009 (IPS) Kontrast i detale w czerni
Test Haier Q80FUX Kontrast i detale w czerni

Telewizor Philips PUS7009, dostępny w wariantach 43" i 55", został wyposażony w matrycę IPS, co niestety nie sprzyja uzyskaniu głębokich czerni. Wyniki są wyjątkowo słabe, a telewizor po prostu nie spełnia oczekiwań w tym aspekcie. Ze względu na ograniczenia matrycy, czernie przypominają bardziej odcienie szarości, co sprawia, że jakość obrazu w ciemniejszych scenach pozostawia wiele do życzenia. Z tego powodu nie rekomendujemy tego modelu do oglądania w nocy przy zgaszonym świetle, gdyż brak odpowiedniego kontrastu psuje wrażenia z seansów filmowych. Możliwe, że sytuację poprawiłby system Ambilight, który potrafi złudzić postrzegany kontrast, ale niestety nie jest on dostępny w tym modelu.

Muszę przyznać, że podchodząc do odbiornika z tej półki cenowej, człowiek instynktownie zaciska kciuki, licząc, że przynajmniej czerń nie będzie szarą plamą. Tymczasem Haier Q80FUX, a konkretnie 55-calowy egzemplarz goszczący w naszej redakcji, potrafi w tej materii bardzo pozytywnie zaskoczyć. Jego sekretem jest sięgnięcie po matrycę typu VA, która z natury ma inklinacje do generowania wysokiego kontrastu. I nie są to puste obietnice. Podczas seansów, w większości filmowych ujęć, kontrast z godną uznania regularnością meldował się na poziomach od 5000:1, nierzadko dobijając do pułapu 8000:1. To naprawdę mocne wyniki, jeśli weźmiemy poprawkę na fakt, że ten telewizor nie dysponuje żadną, nawet szczątkową, formą lokalnego wygaszania. Przekładając to na wrażenia zza kanapy: jak na swoje cenowe realia, Q80FUX oferuje czerń po prostu solidną. Oczywiście, nie jest to ta idealnie aksamitna głębia, która sprawia, że ekran znika w mroku. Kiedy przeprowadzimy seans w warunkach pełnej izolacji od światła, dostrzeżemy, że w najciemniejszych fragmentach obrazu czerń zdradza swoje budżetowe pochodzenie, delikatnie skręcając w stronę granatowej poświaty. Jest to jednak defekt łatwy do zamaskowania – wystarczy odrobina światła z lampki w rogu pokoju, by ten niuans przestał być widoczny, a obraz znów nabrał satysfakcjonującej głębi.

Jakość efektu HDR

4.2/10

4.9/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 74.8%, Bt.2020: 54.5%
DCI P3: 94.6%, Bt.2020: 74.4%

Pomiar jasności w HDR:

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR

Wynik

237 nit

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR

Wynik

216 nit

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR

Wynik

281 nit

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR

Wynik

230 nit

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR

Wynik

268 nit

Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Wynik

308 nit

Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Wynik

327 nit

Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Wynik

352 nit

Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Wynik

330 nit

Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Wynik

344 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR
Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR
Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Statyczny HDR10

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR
Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: Dolby Vision

Test Philips PUS7009 (IPS) Jakość efektu HDR
Test Haier Q80FUX Jakość efektu HDR

Wykres jasności HDR:

Haier Q80FUX

Luminancja HDR

Philips PUS7009 (IPS)

Luminancja HDR

Pod względem jakości efektu HDR, PUS7009 (IPS) wypada bardzo słabo. Jasność na poziomie 250 nit nie pozwala cieszyć się efektami HDR, a obraz przypomina bardziej standardowy SDR. Nie ma mowy o dynamicznych efektach czy wyrazistych rozbłyskach światła. Pokrycie palety barw DCI-P3 wynosi jedynie 75%, co jest zdecydowanie niewystarczające. Brak pełnego pokrycia barw sprawia, że kolory nie są tak żywe, jak powinny, co skutkuje płaskim i nieprzekonującym obrazem. Nie ma żadnych aspektów, za które można by pochwalić ten model w kontekście HDR.

W porządku, przejdźmy do tematu, który tak bardzo rozgrzewa dyskusje, czyli do możliwości telewizora w trybie HDR. Od razu postawmy sprawę jasno: Haier Q80FUX z pewnością nie jest demonem jasności. Panel tego odbiornika jest w stanie wygenerować około 350 nitów w szczycie, co w dzisiejszych realiach stanowi absolutne minimum, by w ogóle można było mówić o obecności rozszerzonej dynamiki tonalnej HDR. Na plus trzeba zaliczyć, że ta moc jest przynajmniej stabilna – niezależnie od tego, jakiej planszy testowej czy sceny filmowej użyliśmy, pomiary niezmiennie oscylowały w granicach 300-350 nitów. Są to więc wyniki co najwyżej wystarczające, zdecydowanie dalekie od olśniewającego pokazu możliwości, jaki znamy z droższych konstrukcji. Na szczęście jest jeden aspekt, w którym Q80FUX nadrabia te braki i robi to z nawiązką. Mówimy przecież o telewizorze QLED (a precyzyjniej PFS LED), co oznacza, że dzięki zastosowanemu filtrowi kwantowemu na matrycy, potrafi on wygenerować naprawdę soczyste, żywe kolory. To nie są puste obietnice – pokrycie palety barw DCI-P3 sięgające niemal 95% to rezultat, który robi wrażenie i bezpośrednio przekłada się na bardzo przyjemne dla oka, nasycone kolory.

Barwy fabrycznie

4/10

4/10

Test Philips PUS7009 (IPS) Barwy fabrycznie
Test Haier Q80FUX Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Telewizor został przetestowany w trybie filmowym, który – mimo swojej nazwy – nie zapewnia poprawnego wyświetlania obrazu. Balans bieli zarówno w treściach 4K HDR, jak i HD/SDR charakteryzuje się spadkami w kolorze czerwonym, co powoduje, że obraz jest chłodniejszy, a kolory tracą naturalne ciepło. Charakterystyka jasności gamma oraz krzywa EOTF potwierdzają, że telewizor ma problemy z utrzymaniem odpowiedniej jasności – mocno ją podbija, co skutkuje nienaturalnie wyblakłym obrazem. Efekt ten można dostrzec na poniższych porównaniach, gdzie całość wygląda, jakby miała nałożony mleczny filtr. Dodatkowo, ograniczone pokrycie szerokiej palety barw również nie sprzyja jakości – próby color checker wskazują na znaczące wahania kolorystyczne, co utrudnia uzyskanie wiernego odwzorowania obrazu.

Fabryczne ustawienia trybu filmowego rzadko kiedy są idealne, ale w przypadku Q80FUX mieliśmy do czynienia z widoczną nierównowagą. W treściach SDR obraz był zdecydowanie zbyt mocno ocieplony, co wynikało z nadmiernej ilości czerwieni w balansie bieli, nadającej całości lekko sepii. Jakby na przekór, w materiałach HDR telewizor wpadał w drugą skrajność – nadmiar koloru niebieskiego powodował nienaturalny, oziębły w odbiorze efekt. To jednak nie kapryśny balans bieli był największym problemem tego telewizora. Prawdziwy winowajca, odpowiedzialny za opisywane wcześniej kłopoty, ukrywał się głębiej. Okazało się, że Q80FUX ma kompletnie źle zestrojone wartości gamma oraz, co kluczowe dla HDR, fatalnie poprowadzoną krzywą EOTF. To właśnie te błędne ustawienia fabryczne powodowały notoryczne przepalanie najjaśniejszych fragmentów obrazu, nakładając na nie ów charakterystyczny, mleczny filtr. Znaleźliśmy więc źródło problemu. Taki stan rzeczy prowadził do ogólnych, dużych błędów kolorystycznych, które były łatwe do wychwycenia nawet dla niewprawnego oka. Jak każdy testowany przez nas telewizor, postanowiliśmy i ten model skalibrować, a rezultaty tych zabiegów znajdziecie w kolejnym akapicie.

Barwy po kalibracji

5.7/10

6.1/10

Test Philips PUS7009 (IPS) Barwy po kalibracji
Test Haier Q80FUX Barwy po kalibracji
Test Philips PUS7009 (IPS) Barwy po kalibracji
Test Haier Q80FUX Barwy po kalibracji

Po kalibracji obraz uległ znaczącej poprawie, zwłaszcza pod kątem balansu bieli, który teraz jest bardziej stabilny, a odcienie nabrały naturalności, eliminując wcześniejsze wrażenie zbyt chłodnego obrazu. Kalibracja przyniosła zauważalne korzyści pod względem tonalności – cienie i półcienie są teraz bardziej realistyczne, a całość wydaje się bardziej harmonijna. Niestety, ograniczenia sprzętowe nadal wpływają na jakość obrazu. Charakterystyka jasności pozostaje problematyczna, mimo naszych starań, a ze względu na słabe pokrycie palety barw DCI-P3 oraz BT.2020, błędy delta E wciąż są na wysokim poziomie. Choć kalibracja poprawiła niektóre aspekty, telewizor nadal nie pozwala osiągnąć pełnej satysfakcji.

Wyniki naszych zabiegów kalibracyjnych musimy, niestety, uznać za dwojakie. Ogólnie rzecz biorąc, obraz jest bezdyskusyjnie lepszy niż przed korektami, jednak największym wygranym tego procesu okazały się treści SDR. To właśnie tam, po wyprowadzeniu na prostą wykresów gammy oraz balansu bieli, uzyskaliśmy rezultaty, które można śmiało nazwać bardzo dobrymi. Po ustawieniu, Q80FUX w standardowej dynamice naprawdę błyszczy, pokazując jedynie delikatne błędy w najtrudniejszych do oddania odcieniach skóry. Niestety, najsłabszym ogniwem wciąż pozostają treści HDR. I tu pojawia się paradoks: mimo że udało nam się skalibrować balans bieli niemal do perfekcji, to ogólne błędy kolorystyczne nadal pozostają na dość dużym poziomie. Przyczyną jest fakt, że telewizor wciąż "po swojemu" interpretuje statyczne metadane HDR10, uparcie forsując ów nieszczęsny efekt przepalenia obrazu, co nieuchronnie prowadzi do dużych przekłamań. Choć z sukcesem wyeliminowaliśmy fabryczny nadmiar koloru niebieskiego, to właśnie przez tę ingerencję elektroniki, ekran nadal potrafi wpadać w nieco zbyt oziębłe tonacje. Ten telewizor tak po prostu ma.

Płynność przejść tonalnych

8.9/10

7.5/10

Test Philips PUS7009 (IPS) Płynność przejść tonalnych
Test Haier Q80FUX Płynność przejść tonalnych
Test Philips PUS7009 (IPS) Płynność przejść tonalnych
Test Haier Q80FUX Płynność przejść tonalnych
Test Philips PUS7009 (IPS) Płynność przejść tonalnych
Test Haier Q80FUX Płynność przejść tonalnych
Test Philips PUS7009 (IPS) Płynność przejść tonalnych
Test Haier Q80FUX Płynność przejść tonalnych

Gradacja przejść tonalnych w Philips PUS7009 jest na dobrym poziomie, bez widocznych problemów, które mogłyby negatywnie wpłynąć na odbiór treści. Przy uważnym oglądaniu można dostrzec pewne drobne niedoskonałości na jasnych, kolorowych przejściach, jednak są one na tyle subtelne, że nie powinny stanowić przeszkody dla większości użytkowników.

Analizując zdolność telewizora do radzenia sobie z subtelnymi przejściami tonalnymi, czyli "bandingiem", dochodzimy do ciekawych wniosków. Haier Q80FUX w większości scen całkiem zgrabnie łączy ze sobą sąsiadujące barwy, tworząc gładki, spójny obraz. Nie jest to jednak proces idealny. Podczas testów zauważyliśmy bowiem drobne problemy i niedoskonałości w każdej ze scen testowych, których użyliśmy. Nie są to może błędy, które agresywnie rzucają się w oczy i psują odbiór filmu, niemniej ich obecność jest warta odnotowania. Co intrygujące, odbiornik ten nie wykazuje żadnych szczególnych słabości czy mocniejszych stron w tej materii – radzi sobie z tym wyzwaniem dokładnie tak samo, niezależnie od tego, czy wyświetla delikatne gradienty jasnego nieba, czy mroczne przejścia w cieniach.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

6/10

4/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Test Philips PUS7009 (IPS) Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Haier Q80FUX Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Test Philips PUS7009 (IPS) Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Haier Q80FUX Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Jeżeli chodzi o przejścia tonalne ale w niskiej jakości materiale to funkcja o nazwie "Redukcja zniekształceń" (ustawienie „minimum”) bardzo sprawnie poprawia gradację, likwidując brzydkie przejścia tonalne. Ustawienie to w telewizorach Philips jest jednak dosyć agresywne – wprawdzie nie rozmywa ziarna ani materiału dobrej jakości, ale przy gorszym sygnale może wprowadzić niepożądane efekty i rozmyć elementy, które powinny pozostać wyraźne.

Pod względem skalowania obrazu Philips PUS7009 wypada przyzwoicie. Dużą zaletą jest brak przyciętych krawędzi obrazu, czyli brak overscanu, co pozwala na wyświetlanie pełnego kadru bez strat. Obraz jest zauważalnie poprawiany, co sprawia, że postacie i tła, takie jak modelka czy gałęzie w tle, wyglądają dość szczegółowo i naturalnie, nawet przy sygnale niższej jakości. Chociaż skalowanie nie jest idealne, ponieważ potrafi usunać porządane szczegóły w oddali, to efekty są wystarczająco dobre, aby większość użytkowników była zadowolona.

Jeśli jest jeden obszar, w którym Haier ewidentnie pokazuje, że ma jeszcze sporo do nadrobienia względem rynkowej czołówki, to jest nim cyfrowa obróbka obrazu. Sam upscaling, cóż... jest po prostu w porządku. I właściwie tyle można o nim powiedzieć. Robi, co do niego należy: dba, by sygnał o niższej rozdzielczości nie straszył na ekranie surową pikselozą i nie wyglądał jak powiększony na siłę znaczek pocztowy. Daleko mu jednak do finezji i "inteligentnego" wyostrzania, jakie przez lata wypracowali bardziej doświadczeni gracze na tym rynku. Największą bolączką oprogramowania Q80FUX jest jednak niemal całkowity brak dodatkowych funkcji "czyszczących" i wygładzających obraz. Odbiornik nie oferuje żadnych mechanizmów redukcji szumów czy poprawy gradientów. Oznacza to, że w starszych lub mocniej skompresowanych materiałach musimy po prostu pogodzić się z tym, że wszelkie niedoskonałości przejść tonalnych czy łączenia barw, o których wspominaliśmy wcześniej, będą nam nieustannie towarzyszyć podczas seansu.

Smużenie i płynność ruchu

5/10

4.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
60Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
No
OK
Opcja redukcji smużenia
No
No
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
0%
-%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Philips PUS7009 nie posiada żadnej funkcji poprawy płynności ruchu w filmach, co oznacza, że nie możemy wybrać, czy obraz ma być bardziej klatkowy, czy też bardziej teatralny. Funkcje te mogły by poprawić bardziej dynamiczne sceny. Jeśli chodzi o smużenie, to mimo zastosowania 60Hz matrycy IPS sytuacja wygląda dość dobrze. Czas reakcji między pikselami jest lepszy niż w wersjach z matrycą VA, dzięki czemu smużenie pozostaje na akceptowalnym poziomie i nie wpływa znacząco na komfort oglądania dynamicznych scen.

Kwestia płynności ruchu i smużenia jest w dużej mierze z góry przesądzona przez zastosowanie 60-hercowej matrycy, co naturalnie sprawia, że trudno polecić ten odbiornik entuzjastom bardzo dynamicznych treści. Na szczęście w Q80FUX znajdziemy kilka opcji (choć, jak się za chwilę okaże, tak naprawdę tylko jedną), które mają poprawić wrażenia w starszych produkcjach filmowych. Dostępny jest suwak "De-Judder", który faktycznie odpowiada za płynność obrazu i pozwala nam dostosować go do własnych preferencji: od surowego, kinowego klatkażu, aż po bardziej teatralną, wygładzoną prezentację. Prawdziwe zaskoczenie czeka nas jednak tuż obok w menu. Znajduje się tam również drugi suwak, dedykowany rzekomo usuwaniu rozmycia – jest to funkcja, którą zazwyczaj spotykamy w panelach 120Hz, aby walczyć ze smużeniem w sporcie. Tak jak się jednak spodziewaliśmy, przywołując wspomnienia z testów modelu K85F, tak i tutaj ów suwak jest jedynie atrapą. Jego przesuwanie nie wnosi do obrazu absolutnie nic i wygląda to po prostu na niedopatrzenie inżynierów produktu, którzy zostawili w oprogramowaniu opcję niedziałającą z tym typem matrycy.

Funkcje dla graczy

4.7/10

5.6/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 60Hz
    48 - 120Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    Warning Tak (wysoki input lag)
  • Poprawna implementacja HGiG
    No
    No
  • 1080p@120Hz
    No
    Yes
  • 1440p@120Hz
    No
    No
  • 4K@120Hz
    No
    No
  • Game bar
    Yes
    No

Pod względem kompatybilności z konsolą, Philips PUS7009 sprawdzi się dla niedzielnych graczy. Pomimo zastosowania HDMI 2.0, telewizor oferuje dostęp do funkcji takich jak ALLM (Automatyczny Tryb Gry), VRR (Zmienna Częstotliwość Odświeżania) oraz Game Bar. ALLM automatycznie przełącza telewizor w tryb o niskim opóźnieniu, co pozwala na szybszą reakcję podczas grania, natomiast VRR dynamicznie dostosowuje częstotliwość odświeżania, aby zredukować efekt rozrywania obrazu (tzw. „tearing”). Game Bar to narzędzie, które pozwala na szybki dostęp do ustawień gry i monitorowanie parametrów w czasie rzeczywistym - choć uważamy, że wygląda on najsłabiej względem konkurencyjnych Game Barów.

Niestety, bardziej wymagający gracze mogą być rozczarowani. Philips PUS7009 nie obsługuje zaawansowanych formatów HDR w grach ani wysokiej częstotliwości odświeżania, co wynika z zastosowania matrycy o częstotliwości 60 Hz. Brak obsługi tych funkcji ogranicza możliwości telewizora w dostarczaniu płynnych i w pełni szczegółowych wrażeń podczas dynamicznej rozgrywki.

Wkraczając na terytorium gier, Haier Q80FUX okazuje się być całkiem niezłym kompanem dla "niedzielnego gracza". Na pokładzie znajdziemy bowiem tak pożądane dziś funkcje jak VRR (zmienna częstotliwość odświeżania) oraz ALLM (automatyczny tryb niskiego opóźnienia). Największą niespodzianką jest jednak co innego. Mimo że nie mamy tu do czynienia z panelem 4K@120Hz, telewizor potrafi przyjąć i wyświetlić sygnał 120Hz w niższej rozdzielczości (Full HD). To bardzo przydatna funkcja, pozwalająca świadomie przełączyć konsolę w tryb niższej rozdzielczości, aby w zamian uzyskać znacznie wyższą płynność, co w świecie gier jest kompromisem jak najbardziej akceptowalnym.

Na brak dodatków w stylu paska "Game Bar" nie będziemy specjalnie narzekać, bo to tylko miły dodatek. Najbardziej niepokojące rzeczy dzieją się, gdy wkraczamy do świata HDR w grach. Ze względu na to, że telewizor nieustannie "po swojemu" adaptuje sygnał, ustawienie jasności w konsoli wedle standardu HGIG jest niemal niemożliwe do wykonania zgodnie z instrukcją. Co gorsza, w trybie Dolby Vision dla gier, opóźnienie (input lag) rośnie do poziomu około 50 ms, co jest wartością na tyle wysoką, że w zasadzie czyni ten tryb nieużywalnym. Generalnie jednak i tak nie zalecalibyśmy grania na tym telewizorze w trybie HDR, więc nie są to aż tak poważne braki. Najbardziej cieszy obecność 120Hz w Full HD, co sprawia, że można Q80FUX nazwać całkiem fajnym telewizorem dla niecodziennego gracza.

Input lag

10/10

9.4/10

SDR

1080p60
11 ms
13 ms
1080p120
8 ms
2160p60
11 ms
13 ms
2160p120

HDR

2160p60
11 ms
12 ms
2160p120
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
46 ms
2160p120 DV

Input lag w PUS7009 jest na bardzo dobrym poziomie – wynosi zaledwie 11 ms dla obsługiwanych rozdzielczości. Dla większości graczy, ten niski poziom opóźnienia powinien być satysfakcjonujący, zapewniając płynne i responsywne wrażenia podczas rozgrywki.

Jeśli jest jedna kategoria, w której Haier Q80FUX absolutnie błyszczy i pokazuje pazur, to jest nią właśnie opóźnienie wejścia. W tej materii telewizor prezentuje wyniki wręcz rewelacyjne. W trybie 120Hz (osiąganym, przypomnijmy, w niższej rozdzielczości) input lag spada poniżej 10 ms, co jest wartością wyśmienitą, godną rasowych monitorów dla graczy. Niewiele gorzej, a wciąż na bardzo dobrym poziomie, jest w klasycznym trybie 60Hz – tutaj pomiary stabilnie wskazywały okolice 12-14 ms. To rezultaty, których nie powstydziłyby się znacznie droższe, dedykowane graczom konstrukcje. Jedynym, ale za to poważnym potknięciem, jest tutaj tryb Dolby Vision. Jak już wcześniej ustaliliśmy, jego aktywacja winduje opóźnienie do nieakceptowalnego poziomu, dlatego zdecydowanie odradzamy korzystanie z niego podczas jakiejkolwiek interaktywnej rozgrywki.

Współpraca z komputerem

5/10

6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
43ms
13ms
Układ subpikseli matrycy
RGB
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
60Hz
60Hz
G-Sync
Nie
Tak
Test Philips PUS7009 (IPS) Współpraca z komputerem
Test Haier Q80FUX Współpraca z komputerem

Philips PUS7009 to jeden z lepszych wyborów jako monitor do pracy biurowej. Czytelność czcionek jest bardzo dobra, niezależnie od tła – zarówno na jasnym, jak i ciemnym tle tekst pozostaje wyraźny i łatwy do odczytania. W pracy codziennej, zwłaszcza przy zadaniach tekstowych i biurowych, telewizor ten sprawdza się znakomicie. Natomiast gracze komputerowi mogą być nieco rozczarowani – input lag w trybie "Monitor" wynoszący 43 ms jest zbyt wysoki, aby zapewnić komfortową rozgrywkę w dynamiczne gry, wymagające szybkiej reakcji. Zastosowanie matrycy 60 Hz oraz brak wsparcia dla G-Sync sprawiają, że telewizor nie spełnia standardów oczekiwanych przez graczy PC. Ocena w tej kategorii jest więc niższa, chociaż urządzenie dobrze wypada przy codziennym użytkowaniu komputera do pracy.

Sprawdziliśmy też oczywiście, jak Q80FUX działa po podłączeniu do komputera. I tutaj kolejne miłe zaskoczenie – radzi sobie z tym naprawdę bardzo dobrze. Najważniejsze, że czcionki są bardzo czytelne, więc nic się nie rozlewa i da się na nim normalnie pracować. Dodatkowo, tak samo jak przy konsolach: możemy tu ustawić niższą rozdzielczość, żeby w zamian uzyskać wysokie odświeżanie 120Hz. Co super istotne, w tym trybie poprawnie uruchomił się i działał G-Sync. To tylko potwierdza, że ten telewizor to naprawdę udany i sprawny sprzęt do grania, także na pececie.

Kąty widzenia

6.8/10

3.3/10

Spadek jasności pod kątem 45 stopni
71%
75%

Philips PUS7009, dzięki zastosowaniu matrycy IPS, oferuje całkiem dobre kąty widzenia. Obraz pozostaje stosunkowo wyraźny i jednolity nawet przy oglądaniu pod większym kątem, co jest zdecydowanie lepszym wynikiem w porównaniu dowariantu z matrycą VA, gdzie zazwyczaj dochodzi do szybkiego pogorszenia jakości obrazu przy odchyleniach od osi.

Każdy, kto planuje seanse w szerokim, rodzinnym gronie, musi być świadomy fundamentalnego kompromisu, na jaki zdecydował się Haier, implementując w tym modelu matrycę VA. Technologia ta dała nam co prawda głęboką czerń i wysoki kontrast, ale jej nieodłączną cechą jest również wyraźne zawężenie kątów widzenia. Wystarczy usiąść mocniej z boku kanapy, by natychmiast zauważyć, jak kolory zaczynają tracić nasycenie, a obraz blednąć. To po prostu klasyczna wymiana – dostajemy coś (kontrast) kosztem czegoś innego (kątów) – i Q80FUX idealnie wpisuje się w ten schemat.

Sprawność ekranu w dzień

4.5/10

4.8/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Dobre
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra
Test Philips PUS7009 (IPS) Sprawność ekranu w dzień
Test Haier Q80FUX Sprawność ekranu w dzień
Test Philips PUS7009 (IPS) Sprawność ekranu w dzień
Test Haier Q80FUX Sprawność ekranu w dzień

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Haier Q80FUX: 317 cd/m2

Philips PUS7009 (IPS): 286 cd/m2

Mimo że matryca w PUS7009 została wyposażona w satynową powłokę, która dobrze tłumi odbicia, jasność na poziomie 280 nitów w trybie SDR jest po prostu za niska, aby telewizor sprawdził się w jasnych pomieszczeniach. W efekcie, w mocno nasłonecznionych warunkach, szczegóły na ekranie mogą być trudne do dostrzeżenia, co obniża komfort użytkowania w ciągu dnia

Starcie odbiornika z codziennymi wyzwaniami, jakie stawia przed nim jasny salon, wypada w przypadku Q80FUX całkiem przyzwoicie, choć z pewnością trudno tu mówić o ideale. Sama matryca została wyposażona w powłokę, która całkiem sprawnie radzi sobie z tłumieniem większości odbić i refleksów otoczenia. Co równie istotne, nawet w trudniejszych warunkach oświetleniowych, ekran potrafi zachować przyjemnie nasycone kolory. Słabość tej konstrukcji ujawnia się jednak tam, gdzie do gry wchodzi moc podświetlenia. Wspomniana już wcześniej, dość umiarkowana jasność maksymalna (ok. 350 nitów) sprawia, że w konfrontacji z intensywnym, naturalnym światłem wpadającym przez okno, ekran często nie jest w stanie się "przebić". W słoneczny dzień obrazowi może po prostu brakować odpowiedniej siły wyrazu.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
White LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
TPN246E_V246.004.012.161
UKN2.24119.053
Procesor obrazu
MT5896 2GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Test Philips PUS7009 (IPS) Szczegóły dotyczące matrycy
Test Haier Q80FUX Szczegóły dotyczące matrycy

Philips PUS7009 (IPS)

Haier Q80FUX

Funkcje telewizora

6.3/10

5.6/10

  • Wejścia HDMI
    3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
    4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
  • Inne wejścia
    RCA (Chinch)
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Tak
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Nie
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Tak
    Nie

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Nie
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Nie
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
Test Philips PUS7009 (IPS) Funkcje telewizora
Test Philips PUS7009 (IPS) Funkcje telewizora
Test Philips PUS7009 (IPS) Funkcje telewizora
Test Philips PUS7009 (IPS) Funkcje telewizora
Test Haier Q80FUX Funkcje telewizora
Test Haier Q80FUX Funkcje telewizora
Test Haier Q80FUX Funkcje telewizora
Test Haier Q80FUX Funkcje telewizora
Test Haier Q80FUX Funkcje telewizora
Test Haier Q80FUX Funkcje telewizora

Philips zdecydował się w tym roku na zmianę podejścia do systemu operacyjnego, zastępując wcześniejszy otwarty system GoogleTV autorskim TitanOS. Jak to często bywa z nowymi rozwiązaniami, TitanOS boryka się z typowymi problemami wieku dziecięcego. Obecnie oferuje jedynie podstawowe aplikacje, a sklep z aplikacjami pozostawia wiele do życzenia, co może rozczarować użytkowników oczekujących bogatej oferty programów. Dodatkowo, brak wsparcia dla funkcji AirPlay oraz brak możliwości nagrywania na USB stanowią kolejne ograniczenia, które mogą wpłynąć na ogólne wrażenia z użytkowania.

Ciekawostką w modelach z systemem TitanOS jest nowy pilot, który dzięki podświetleniu jest bardzo wygodny w użyciu. Niestety, jego bezprzewodowe działanie nie jest do końca spójne. Hybrydowa konstrukcja sprawia, że czasami trzeba celować w telewizor, a innym razem nie – zależy to od używanych przycisków. Jest to poprostu irytujące.

Na plus należy jednak zaliczyć wsparcie dla Bluetooth, co pozwala na podłączenie myszy lub innych urządzeń peryferyjnych. Jest to przydatne szczególnie przy korzystaniu z przeglądarki, co może stanowić alternatywę ze względu na ograniczoną dostępność aplikacji w sklepie systemu TitanOS.

SmartTV na Haier Q80FUX: GoogleTV

Na pierwszy ogień weźmy warstwę inteligentną, którą w Q80FUX zarządza system Google TV. To teoretycznie ogromny atut, otwierający dostęp do niezliczonej biblioteki aplikacji, ułatwiający przerzucanie obrazu z urządzeń mobilnych i oferujący wygodne wyszukiwanie głosowe. Niestety, podobnie jak w innych testowanych przez nas modelach tej marki, implementacja tej platformy pozostawia sporo do życzenia. Nie chodzi tu nawet o drastyczne zacięcia czy opóźnienia w nawigacji, ale raczej o festiwal drobnych błędów, niedoróbek i fatalnych tłumaczeń w menu. Trudno przez to traktować "Google TV" w wydaniu Haiera na równi z tym, co znamy chociażby z odbiorników Sony czy TCL, mimo że na pudełku widnieje ta sama, dumnie brzmiąca nazwa.

Funkcje klasyczne

Przechodząc do klasycznych, użytkowych funkcji telewizora, obraz urządzenia wcale się nie poprawia. Na pochwałę zasługuje w zasadzie tylko obecność łączności Bluetooth oraz nietypowy, ale przydatny relikt przeszłości w postaci analogowego wyjścia słuchawkowego jack. Poza tym trudno znaleźć cokolwiek, co wzbudziłoby nasz entuzjazm. Ze względu na problematyczne oprogramowanie, odbiornik (podobnie jak jego poprzednicy w naszych testach) nie był w stanie znaleźć żadnych kanałów telewizji naziemnej, mimo że inne telewizory podpięte do tej samej instalacji nie miały z tym najmniejszego problemu. Dziwny jest również sam pilot – jego design niektórym może przypaść do gustu, ale przez brak klawiatury numerycznej i absurdalne umieszczenie części przycisków na bocznej krawędzi, na pewno nie można go nazwać przyjaznym seniorom.

Odtwarzanie plików z USB

8/10

9.6/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
Yes
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
No
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
Yes
12 Mpix
No
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
Yes
24 Mpix
No
Yes
28 Mpix
No
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Pod względem odtwarzania plików z USB, Philips PUS7009 prezentuje się całkiem przyzwoicie. Telewizor odtwarza większość popularnych formatów zdjęć, audio i wideo, a dodatkowym plusem jest obsługa polskich napisów oraz możliwość zmiany czcionek. Niestety, ma problemy z odtwarzaniem niektórych rozdzielczości zdjęć.

Musimy przyznać, że po serii potknięć, jakie zanotowaliśmy przy ocenie ogólnej implementacji systemu Google TV, do testu odtwarzacza multimediów podchodziliśmy z dużą rezerwą. Tymczasem w tym jednym, konkretnym aspekcie Q80FUX zaserwował nam prawdziwe zaskoczenie. Wbudowana aplikacja do obsługi plików z nośników USB działa po prostu świetnie. Ten komponent oprogramowania zdaje się być zupełnie odporny na bolączki trapiące resztę systemu, otwierając praktycznie wszystkie najważniejsze i najbardziej popularne formaty plików wideo, jakie mu podsunęliśmy.

Aplikacje

6.2/10

9.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
No
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
No
Apple_TV_Plus
No
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
No
Apple_music
No
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
No
GeForce Now!
No
Amazon Luna
No
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link

Dźwięk

5.6/10

5.5/10

  • Maksymalna głośność
    -
    84dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Tak
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Nie
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Nie

Dźwięk w Philips PUS7009 jest raczej płaski i nie wyróżnia się na tle innych telewizorów. Mimo to warto zaznaczyć, że telewizor obsługuje wszystkie popularne formaty audio, w tym Dolby oraz DTS, co jest plusem w kontekście kompatybilności z różnymi źródłami dźwięku.

Przechodząc do kwestii "doznań" akustycznych, Haier Q80FUX zdaje się wyznawać zasadę, że dźwięk ma po prostu być. I jest – dokładnie tyle można o nim powiedzieć. Wbudowane głośniki grają w sposób wybitnie płaski, bez charakteru, a przede wszystkim brakuje im jakiegokolwiek wyraźnego fundamentu basowego. Pewnym pocieszeniem jest fakt, że telewizor otrzymał wsparcie dla formatu Dolby Atmos. Bądźmy jednak szczerzy: aby móc realnie skorzystać z walorów tego kodeka i usłyszeć obiecywaną przestrzeń, pasywna zdolność dekodowania to za mało. Podłączenie zewnętrznego systemu kina domowego lub przynajmniej przyzwoitego soundbara jest w tym wypadku nie tyle zaleceniem, co absolutną koniecznością.

Test jakości dźwięku

Brak wideo testu dźwięku

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

84dBC (Max)

75dBC