PHILIPS PUS8500 vs LG QNED86A / QNED85A / QNED87A

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

PHILIPS PUS8500
2 199 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

LG QNED86A / QNED85A / QNED87A
3 399 

PUS8500 / PUS8560 / PUS8510 / PUS8600

Info

QNED85A / QNED86A / QNED87A / A6A / A6B / A6C

Info

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”75”85”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Titan OS

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD IPS

Rozdzielczość: 3840x2160

System: WebOS

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

5.6

7.0

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    5.6

    6.4

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.2

    6.2

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    5.2

    7.2

  • Granie na konsoli

    6.7

    8.4

  • Telewizor jako monitor do komputera

    5.6

    8.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    4.9

    5.8

  • Funkcje użytkowe

    4.8

    8.4

  • Aplikacje

    4.6

    9.1

  • Jakość dźwięku

    6.2

    6.0

Zalety

  • System Ambilight

  • Wysoki kontrast natywny - matryca VA

  • Niski input lag

  • Podstawowe funkcje dla graczy: ALLM oraz VRR

  • Pełne wspracie dla formatów audio: Dolby Atmos i DTS

  • Podświetlany pilot z klawiaturą numeryczną

  • Matryca 120 Hz, dobra do sportu i gier

  • Bardzo niski input lag

  • Świetny dla graczy (VRR, ALLM, HGiG itp.)

  • Pełny zestaw portów HDMI 2.1

  • Dobra współpraca z PC (świetna czytelność czcionek)

  • Jasny obraz (około 700 nitów w HDR), sprawdzi się w umiarkowanie jasnych pomieszczeniach

  • Dobre kąty widzenia (IPS)

  • Wsparcie dla Dolby Vision

  • Wygodny w obsłudze system operacyjny webOS z pilotem Magic Remote z asystentem głosowym

  • Możliwość nagrywania programów na USB

Wady

No like
  • Przeciętna jasność panelu

  • System TitanOS sprawia wrażenie niedopracowanego (niektóre funkcje nie działają, braki w aplikacjach)

  • Pilot sterowany na podczerwień

  • Problemy z czytelnością czcionek (PC)

  • Bardzo słaba czerń i kontrast przez matrycę IPS

  • Brak deklarowanych 144 Hz w trybie PC

  • Agresywne „pasy świetlne” przy włączonym wygaszaniu (krawędziowe lokalne wygaszanie psują wieczorne seanse filmowe)

  • Zamieszanie w oznaczeniach i wersjach – nawet telewizory o tej samej nazwie w różnych sklepach potrafią mieć inne podstawy (centralna lub dwie nóżki) lub kolory ramek, co może mocno wprowadzać w błąd przy zakupie.

Czy warto kupić? Werdykt

Ambilight bo właśnie od tego trzeba zacząć, to największy powód, dla którego warto kupić PUS8500. Trójstronne podświetlenie z tyłu telewizora wygląda świetnie, szczególnie wieczorem. Tworzy klimat, maskuje niedoskonałości kontrastu i sprawia, że seans potrafi być po prostu przyjemniejszy. Nawet jeśli sama czerń nie jest tu idealna, to przy wysokim kontraście natywny matrycy VA jest poprostu dobra. Do tego dochodzi naprawdę niezły input lag i kilka funkcji dla graczy jak ALLM czy VRR. Choć, nie ma tutaj HDMI 2.1, czy matrycy 120Hz, to granie rekreacyjnie powinno być przyjemnością. Zwłaszcza że gra się responsywnie i bez opóźnień. Dodajmy jeszcze pełne wsparcie dla formatów audio – jest i Dolby Atmos, i DTS, więc posiadacze soundbarów też mają się z czego cieszyć.

Ale nie będziemy tu mydlić oczu – to nadal budżetowy telewizor i momentami to po prostu widać. Jasność jest przeciętna – nie na tyle słaba, żeby nie dało się nic oglądać, ale jeśli traficie na wyjątkowo słoneczny dzień, to bez rolet, oglądanie w takich warunkach może być problematyczne. Jednak naszym zdaniem największy zawodem w PUS8560 jest system operacyjny Titan OS. Pomimo tego, że system miał debuit już jakiś czas temu, niektóre rzeczy zwyczajnie nie chciały działać – na przykład zrzucenie obrazu z telefonu mimo deklaracji producenta, że taka funkcja jest tutaj obecna. Aplikacji jest mniej niż u konkurencji, a sam system działa trochę topornie. Na ogół, niby już coś potrafi, ale ewidentnie brakuje mu dopracowania.

Oczywiście, to nie jest telewizor, który ma rywalizować z topowymi modelami. Ale jeśli ktoś szuka czegoś prostego, z fajnym klimatem, który daje system Ambilight to jest całkiem uczciwa propozycja. Trzeba tylko wiedzieć, czego się spodziewać i zaakceptować kompromisy, których jest tu sporo.

QNED86A6A to telewizor, który w swojej klasie cenowej naprawdę robi świetną robotę, jeśli chodzi o sport, gry i codzienne oglądanie telewizji. Matryca 120 Hz sprawia, że obraz jest płynny, a ruch ostry, co docenią zarówno kibice, jak i gracze. Do tego dochodzi niski input lag wraz z pełnym pakietem funkcji gamingowych takich jak HGiG, VRR czy ALLM. Telewizor równie dobrze współpracuje z komputerem jak i z konsolą, więc w biurze czy na biurku w wersji 43” sprawdzi się świetnie w roli monitora do pracy. Drugim mocnym punktem jest system webOS. Jest to szybki, stabilny i bogaty w aplikacje system opracyjny, który w parze z pilotem Magic daje bardzo wygodną obsługę. Nowa wersja pilota jest smuklejsza i lepiej leży w dłoni, a sam kursor na ekranie to rozwiązanie, którego brakuje wielu konkurentom. Do tego dochodzą klasyczne funkcje – nagrywanie na USB, Bluetooth do słuchawek i pełny zestaw HDMI 2.1 z obsługą eARC i Dolby Atmos. To sprawia, że telewizory z serii QNED85 są jednymi z najbardziej „multimedialnych” telewizorów w swojej klasie. Ale nie ma co owijać w bawełnę ten model ma też swoje spore wady. Największą jego wadą jest bez wątpienia kontrast, a raczej jego brak. Matryca IPS w połączeniu z krawędziowym „mini-LED-em” to po prostu bardzo zły pomysł. Ekran poprstu nie nadaje się do oglądania filmów w ciemnym salonie. Czernie są szarogranatowe, a lokalne wygaszanie potrafi wygenerować paski światła przypominające lasery, które skutecznie psują chęci z oglądania. Do kina domowego to nie jest wybór, który można polecać z pełnym przekonaniem. Drugi problem być może nie jest związany bezpośrednio z samym telewizorem a jego sprzedażą. Chodzi o chaos w nazewnictwie i róznice w wersjach derywatywnych. Ten sam model nawet z tym samym oznaczniem, w zależności od sklepu może mieć, inny kolor rami czy podstawę. To naprawdę potrafi być frustrujące dla kupującego i wzbudzić w nim poczucie zmieszania. Podsumowując krótko: LG QNED86A6A to świetny telewizor do sportu, gier i codziennej telewizji, z wygodnym systemem i dużą funkcjonalnością. Ale jeśli szukacie ekranu stricte do filmów czy seriali i wymagacie głębokiej czerni, to lepiej zerknąć w stronę telewizorów, które faktycznie można nazwać Mini-LEDami z pełnym przekonaniem.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Średnia
BuildQuality-Good
Rodzaj podstawy
Nogi
Centralna
Rodzaj podstawy
stand-type-Graphite
stand-type-Graphite
Regulacja podstawy
regulacja szerokości
Regulacja wysokości
Montaż na płasko
Nie
Tak
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

6.1/10

3.7/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 6 (1 x 6)

Kontrast:

Test PHILIPS PUS8500 Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,000:1

Test PHILIPS PUS8500 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,950:1

Test PHILIPS PUS8500 Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,250:1

Test PHILIPS PUS8500 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,950:1

Test PHILIPS PUS8500 Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,750:1

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,050:1

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,750:1

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,800:1

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,850:1

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Kontrast i detale w czerni

Wynik

1,350:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Philips PUS8560 w testowanej przez nas wersji rozmiarowej został wyposażony w matrycę VA. Dzięki temu czerń – jak na telewizor LCD – można uznać za przyzwoitą. I dokładnie tak jest w przypadku tego modelu. Zarówno czernie, jak i ogólne wrażenie kontrastu w testowanych przez nas scenach filmowych wypadają naprawdę nieźle – obraz nie zlewa się, a szczegóły są widoczne nawet w trudniejszych fragmentach.

Ale sama matryca to jeszcze nie wszystko. Niestety PUS8500 nie został wyposażony w lokalne wygaszanie (co jest oczywistością patrząc na segment telewizora), więc trzeba liczyć się z tym, że przy całkowicie zgaszonym świetle czerń potrafi przypominać bardziej odcienie granatu niż prawdziwą czerń. Z drugiej strony – i tu plus dla Philipsa – system Ambilight robi świetną robotę. Podświetlenie za ekranem realnie wpływa na percepcję kontrastu. Dzięki temu nawet jeśli technicznie czerń nie jest idealna, to subiektywnie odbiór obrazu staje się znacznie przyjemniejszy. Dla wielu osób to wystarczy, żeby wieczorny seans był naprawdę efektowny.

Choć producent określa QNED86A mianem telewizora Mini-LED, próżno szukać tu wielostrefowego systemu lokalnego wygaszania znanego z droższych modeli. W praktyce mamy do czynienia z klasycznym podświetleniem krawędziowym, które pozwala jedynie na gaszenie poziomych pasów ekranu od góry do dołu. W połączeniu z matrycą IPS/ADS o niskim kontraście efekt wypada po prostu słabo. Jeśli zdecydujemy się zostawić lokalne wygaszanie włączone, pojawia się problem – telewizor potrafi rozświetlać wybrane fragmenty w taki sposób, że wygląda to jak „latające lasery” przecinające ekran. Jest to bardzo rozpraszające i ciężko w takich warunkach mówić o prawdziwie kinowych wrażeniach. Dlatego naszym zdaniem lepiej tę funkcję wyłączyć. Trzeba jednak liczyć się z tym, że kontrast spada wtedy do okolic 1500:1, ale przynajmniej obraz nie irytuje sztucznymi rozbłyskami.

Jakość efektu HDR

4.8/10

6/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 90.4%, Bt.2020: 65.8%
DCI P3: 95.4%, Bt.2020: 73.4%

Pomiar jasności w HDR:

Test PHILIPS PUS8500 Jakość efektu HDR

Wynik

273 nit

Test PHILIPS PUS8500 Jakość efektu HDR

Wynik

300 nit

Test PHILIPS PUS8500 Jakość efektu HDR

Wynik

324 nit

Test PHILIPS PUS8500 Jakość efektu HDR

Wynik

343 nit

Test PHILIPS PUS8500 Jakość efektu HDR

Wynik

334 nit

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Jakość efektu HDR

Wynik

602 nit

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Jakość efektu HDR

Wynik

524 nit

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Jakość efektu HDR

Wynik

690 nit

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Jakość efektu HDR

Wynik

512 nit

Test LG QNED86A / QNED85A / QNED87A Jakość efektu HDR

Wynik

500 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

LG QNED86A / QNED85A / QNED87A

Luminancja HDR

PHILIPS PUS8500

Luminancja HDR

Jeżeli chodzi o efekt HDR na PUS8560, to raczej można śmiało stwierdzić, że jest on bardzo przeciętny. Jasność matrycy to około 350 nitów, więc uznajemy to za absolutne minimum do oglądania treści w tym formacie. Nie jest to jednak wynik, który powali widza szukającego najlepszego możliwego obrazu.

Na plus warto zaznaczyć, że seria PUS8500 – w tym testowany przez nas PUS8560/12 – jest reklamowana jako telewizor QLED. I rzeczywiście, możemy tutaj liczyć na szerszą paletę barw. Model ten został wyposażony w dodatkowy filtr (PFS), a pokrycie palety DCI-P3 na poziomie około 90% powinno wystarczyć więkoszości użytkowników. Filtr ten działa bardzo podobnie do kropek kwantowych. Dzięki temu kolory są całkiem dobrze nasycone. Nie jest to wynik rewelacyjny, ale w zupełności wystarczający do oglądania filmów i seriali z platform streamingowych.

Na tle kontrastu i czerni, dużo lepiej wypada jasność QNED86A i ogólny efekt HDR. To telewizor, który potrafi wyciągnąć około 700 nitów w najlepszych warunkach, więc pod względem samej luminancji nie ma się czego wstydzić. Dzięki temu sceny z mocnymi światłami, eksplozje, błyski czy jasne fragmenty krajobrazu – wyglądają wyraźnie i potrafią zrobić wrażenie. Co ciekawe, nawet w trudniejszych momentach z małymi, kontrastowymi elementami na ekranie, telewizor dobrze sobie radzi z ich podświetleniem i szczegóły są całkiem dobrze widoczne. Problem wraca wtedy, gdy pojawia się dużo ciemnych tonów. Brak skutecznego lokalnego wygaszania sprawia, że czerń praktycznie znika, a zamiast niej dostajemy szarą poświatę rozlewającą się po całym ekranie. To zabija efekt głębi i sprawia, że obraz wygląda spłaszczony, jakby pozbawiony kinowego charakteru. W jasnych animacjach czy kolorowych filmach familijnych nie będzie to przeszkadzać, bo tam dominują barwy i jasne światło. Ale przy horrorach czy produkcjach rozgrywających się w mroku, te ograniczenia są bardzo mocno odczuwalne. Na pocieszenie warto dodać, że QNED86A to tak naprawdę telewizor QLED z filtrem PFS LED, co daje mu bardzo dobre pokrycie szerokich gam kolorów. Zarówno paleta DCI-P3, jak i szersze BT.2020 wypadają tu naprawdę solidnie. To sprawia, że barwy w filmach HDR są nasycone, soczyste i mają odpowiednią głębię – nawet jeśli sama czerń zawodzi, to kolory potrafią uratować wrażenie z oglądania i sprawić, że obraz wygląda atrakcyjnie.

Odwzorowanie barw fabrycznie

6.2/10

5.6/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Telewizor przetestowaliśmy na najlepszych dostępnych ustawieniach fabrycznych, czyli w trybie Film/Filmmaker – to właśnie ten tryb polecamy do codziennego oglądania. Niestety, nie jest on pozbawiony wad. Zarówno w treściach HD, jak i HDR obraz miał wyraźną tendencję do zaróżowienia, spowodowaną zbyt dużym udziałem czerwieni i niebieskiego w balansie bieli. Kolejnym problemem okazało się również nadmierne rozjaśnianie obrazu, co potwierdziły zarówno wykres gammy, jak i krzywa EOTF. To właśnie ta cecha odpowiadała za utratę detali i wypłowiałe kolory w trudniejszych scenach HDR, o których wspominaliśmy wcześniej. Całość prowadziła do dość sporych błędów odwzorowania barw – w skrajnych przypadkach wartość delta E przekraczała poziom 7, podczas gdy próg widoczności błędów dla ludzkiego oka to około 3. Taki stan rzeczy można poprawić za pomocą kalibracji, a jej skutkach możecie przeczytać poniżej.

QNED86A testowaliśmy przede wszystkim w trybie Filmmaker, czyli tym, który z założenia ma dawać najwierniejszy obraz. Niestety, zaraz po wyjęciu z pudełka widać było sporo niedociągnięć. Najbardziej rzucał się w oczy źle zestrojony balans bieli – brakowało niebieskiego, przez co całość wpadała w lekko żółtawy, a czasem wręcz pomarańczowy odcień. Jeszcze większym problemem okazał się sposób, w jaki telewizor zarządza jasnością. Przez swoje ograniczenia techniczne – czyli lokalne wygaszanie działające tylko wzdłuż krawędzi ekranu – QNED86A ma tendencję do przejaskrawiania całych scen. To właśnie stąd bierze się efekt spłaszczenia obrazu, o którym wspominaliśmy wcześniej. Zamiast wyraźnej głębi i kontrastu dostajemy coś w rodzaju „podbitej jasności”, która na dłuższą metę może męczyć oko.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.4/10

7.6/10

Holenderski producent w swoich produktach oferuje całkiem sporą dawkę ustawień, więc jak zwykle postanowiliśmy nieco w nich pogrzebać. Efekty widać od razu – udało nam się skorygować balans bieli, dzięki czemu obraz przestał sprawiać wrażenie nadmiernie zaróżowionego. Charakterystykę jasności również udało się częściowo wyrównać, oczywiście w ramach możliwości, jakie daje sam telewizor. Obraz przestał być tak mocno przejaskrawiony, a odbiór całości po kalibracji jest zdecydowanie lepszy niż w ustawieniach fabrycznych trybu Filmmaker.

Można byłoby przyczepić się jedynie do charakterystyki krzywej EOTF, która nadal wskazuje, że obraz ma tendencję do rozjaśniania materiałów w formacie HDR. Mimo naszych starań, najciemniejsze partie scen wciąż bywają zbyt jasne, a te najjaśniejsze nie zawsze osiągają pełny potencjał kontrastowy. Trzeba jednak jasno zaznaczyć, że mamy do czynienia z konstrukcją typowo budżetową – nie można oczekiwać od niej referencyjnego odwzorowania treści HDR.

Kalibracja zdecydowanie pomogła temu modelowi – poprawiła balans, stonowała agresywną kolorystykę i przybliżyła obraz do tego, czego można się spodziewać po dobrze skonfigurowanym trybie filmowym. Są jednak pewne ograniczenia, których nie da się przeskoczyć.

To, co udało się uratować w QNED86A6A, to bez dwóch zdań kolory. Po kalibracji balans bieli został ustawiony z dużą precyzją, dzięki czemu odchylenia na palecie Colour Checker w większości przypadków nie przekraczały progu widzialności dla ludzkiego oka. Innymi słowy – barwy w końcu wyglądały naturalnie, bez dziwnych żółtych czy pomarańczowych tonów, które wcześniej psuły odbiór. Niestety, nawet najlepsza kalibracja nie jest w stanie obejść ograniczeń konstrukcyjnych. Wspomniana już bardzo skromna liczba stref lokalnego wygaszania i ich niefortunne umiejscowienie sprawiają, że analiza krzywej EOTF w filmach nadal pokazywała wyraźne przejaskrawienia scen. Obraz miał tendencję do spłaszczania, przez co brakowało mu kinowej głębi. Na szczęście efekt ten nie jest aż tak mocno widoczny w starszych produkcjach ani w treściach SDR. Tam kalibracja naprawdę robi swoje i pozwala ujarzmić QNED-a tak, że obraz może się podobać. Jednak specyfiki tej konstrukcji – zwłaszcza problemów z kontrastem – nie da się całkowicie przeskoczyć.

Płynność przejść tonalnych

6.3/10

8.9/10

PUS8560 bardzo dobrze radzi sobie z łączeniem kolorów w płynne gradienty. Podczas testów obraz sprawiał wrażenie spójnego i naturalnego, a poważniejsze problemy z przejściami tonalnymi pojawiały się jedynie w bardzo ciemnych scenach – na przykład w ujęciu z czerwoną wodą, gdzie można było zauważyć delikatne odcięcia między kolorami. To jednak raczej wyjątki, które nie psują odbioru większości treści. Warto natomiast wspomnieć o innym zjawisku, które bardziej wpływa na jakość obrazu – chodzi o tzw. dithering, czyli lekkie „mrowienie” widoczne na jednolitych tłach. Efekt ten może być szczególnie zauważalny w materiałach wysokiej jakości i może nieco psuć wrażenie czystości obrazu. To właśnie za ten mankament odjęliśmy część punktów w ocenie.

Łączenia kolorów to jedna z mocniejszych stron QNED86A. W codziennym oglądaniu obraz prezentuje się naprawdę gładko, bez wyraźnych „schodków” czy nagłych przejść między kolorami. Telewizor radzi sobie z łączeniem barw w sposób całkiem naturalny, więc przy większości materiałów trudno dopatrzeć się problemów z gradacją. Ewentualne niedoskonałości pojawiają się dopiero w ekstremalnych warunkach – na przykład w najciemniejszych fragmentach filmów, gdzie nawet dużo droższe telewizory potrafią mieć problemy. Tam można zauważyć lekkie zabkowanie albo charakterystyczne pasy, ale to sytuacje marginalne, które nie powinny przeszkadzać podczas zwykłego użytkowania. Ogólnie rzecz biorąc, QNED86A w tej kategorii wypada po prostu dobrze i nie ma się czego wstydzić na tle konkurencji.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

6.1/10

7.8/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Philips PUS8560 oferuje funkcję redukcji posteryzacji, ukrytą pod nazwą „redukcja zniekształceń”. I choć rzeczywiście spełnia swoją rolę, wygładzając problematyczne przejścia tonalne, to działa trochę zbyt szeroko. W praktyce wpływa nie tylko na kolorowe gradienty, ale też zmiękcza twarze, tekstury ubrań czy powierzchnie mebli. Traci na tym autentyczność obrazu – szczególnie w filmach, gdzie naturalna faktura ma duże znaczenie. Jeśli ktoś jednak szuka wygładzenia za wszelką cenę, najlepiej ustawić tę opcję na poziomie „Niski”. Dla miłośników kinowego obrazu – zdecydowanie nie polecamy.

Na plus należy zaliczyć jakość skalowania starszych materiałów – model PUS8560 radzi sobie z nimi zaskakująco dobrze. Obraz zachowuje naturalną miękkość, bez sztucznie podbijanej ostrości. Warto również wspomnieć, że telewizor poprawnie wyświetla treści o bardzo niskiej rozdzielczości, unikając problemów z obcinaniem krawędzi obrazu (tzw. overscanem).

Jeśli ktoś martwi się o ewentualne „schodki” przy łączeniu kolorów, to w QNED86A jest na to prosty sposób. Wystarczy włączyć funkcję o nazwie Płynna gradacja i ustawić ją na poziom średni. Wtedy telewizor naprawdę nieźle wygładza te wszystkie niechciane przejścia – zwłaszcza w starszych produkcjach – i robi to w taki sposób, że nie znika filmowe ziarno, ani nie pojawiają się dziwne artefakty. Innymi słowy, można jejużywać bez obaw.

Sam upscaling też wypada całkiem nieźle. Oczywiście, cudów tutaj nie ma – przy gorszej jakości źródłach można dostrzec charakterystyczne ząbkowanie. Na szczęście w menu jest suwak ostrości i jak ktoś woli bardziej „miekki” obraz, to da się to szybko podregulować pod własny gust.

Smużenie i płynność ruchu

4/10

7.9/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
60Hz
120Hz
Opcja poprawy płynności filmów
No
OK
Opcja redukcji smużenia
No
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Tak, 240Hz (rozdwojone kontury)
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
62%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Philips PUS8560 to telewizor wyposażony w matrycę z odświeżaniem 60 Hz, co już na starcie ogranicza jego możliwości w zakresie wyświetlania dynamicznych treści. Oglądanie sportu czy granie na konsoli nie należy do najprzyjemniejszych. Sytuację dodatkowo pogarsza brak jakiejkolwiek opcji poprawy płynności filmów. W menu nie znajdziemy ustawień, które pozwoliłyby na włączenie upłynniacza czy choćby delikatnego wygładzenia ruchu w filmach nagranych w 24 klatkach na sekundę. Efekt możecie sobie wyobrazić. Obraz może wyglądać szarpanie, szczególnie w ujęciach z panoramicznymi przesunięciami kamery.

QNED86A został wyposażony w matrycę o odświeżaniu 120 Hz, więc już na starcie można powiedzieć, że nadaje się i do sportu, i do grania. I faktycznie tak jest – obraz wygląda płynnie, a smużenie nie daje się mocno we znaki. Matryce IPS zawsze miały z tym trochę problemu i tutaj też można czasami zauważyć delikatne rozmycia, zwłaszcza w bardzo dynamicznych fragmentach, ale nie jest to coś, co psuje oglądanie meczu czy szybkiej gry. Dla fanów kina i sportu LG dorzuciło tradycyjny upłynniacz TruMotion. W menu mamy dwa suwaki – jeden do filmów (De-Judder), drugi do sportu (De-Blur). Pierwszy dodaje brakujących klatek i można nim dopasować charakter ruchu – od surowego, kinowego do bardziej płynnego, „teatralnego”. Drugi poprawia ostrość przy dynamicznych akcjach, więc warto go trochę podkręcić, jeśli oglądacie dużo sportu.

Funkcje dla graczy

4.7/10

9.8/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 60Hz
    48 - 120Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    No
    Yes
  • 1080p@120Hz
    No
    Yes
  • 1440p@120Hz
    No
    Yes
  • 4K@120Hz
    No
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Choć Philips PUS8560 nie należy do modeli projektowanych z myślą o graczach, producent zdecydował się wyposażyć go w kilka funkcji, które mogą okazać się przydatne podczas podłączenia konsoli. Na pokładzie znajdziemy automatyczne przełączanie w tryb gry (ALLM), a także prosty pasek informacji o stanie połączenia – tzw. Game Bar. Nie robi on szczególnego wrażenia pod względem wizualnym, ale spełnia on swoje zadanie. Zaskoczeniem może być obecność zmiennej częstotliwości odświeżania (VRR), działającej w zakresie od 48 do 60 Hz. Nie jest to szeroki przedział, ale w przypadku mniej wymagających gier lub tytułów z niestabilną płynnością, VRR może pomóc ograniczyć efekt szarpania obrazu. To jednak jedyny element, który można uznać za wykraczający poza minimum.

Trzeba jasno zaznaczyć, że PUS8560 nie jest sprzętem dla graczy szukających responsywnego ekranu i pełnego wsparcia dla nowoczesnych funkcji konsolowych. Brakuje tu portów HDMI 2.1, odświeżanie ograniczone jest do 60 Hz, a czas reakcji matrycy nie należy do najszybszych. Ten model może sprawdzić się co najwyżej u osób grających sporadycznie i chcących cieszyć się z systemu Ambilight.

Pod kątem grania LG QNED86A6A to kompletne narzędzie. Mamy tu cztery porty HDMI 2.1 o pełnej przepustowości 48 Gb/s, a to oznacza, że bez względu na to, czy podłączycie PlayStation 5, Xboxa Series X, czy mocnego PC – wszystko zadziała w pełnym 4K 120 Hz z obsługą wszystkich funkcjii. To spory plus, bo u części konkurencji nadal spotyka się tylko dwa takie porty, co bywa kłopotliwe przy większej liczbie urządzeń. Na pokładzie znalazło się też VRR, czyli zmienna częstotliwość odświeżania eliminująca rwanie obrazu, oraz ALLM, który sam włącza tryb gry, gdy konsola się odpali. Nie zabrakło również Dolby Vision Gaming czy też poprawnej implementacji foramtu HGiG, więc tytuły obsługujące te format wyglądają żywiej i bardziej szczegółowo. Do tego wszystkiego dochodzi Game Optimizer – swoiste centrum sterowania dla gracza. Z jego poziomu można podejrzeć parametry obrazu w czasie rzeczywistym, szybko zmienić tryb, aktywować dodatkowe funkcje czy dopasować ustawienia obrazu do własnych preferencji. LG QNED86A6A ma w zasadzie wszystko, czego można oczekiwać od nowoczesnego telewizora dla gracza.

Input lag

10/10

9.9/10

SDR

1080p60
13 ms
15 ms
1080p120
6 ms
2160p60
13 ms
14 ms
2160p120
6 ms

HDR

2160p60
12 ms
14 ms
2160p120
6 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
15 ms
2160p120 DV
6 ms

Input lag na PUS8560 jest bardzo dobry. Kiedy wcześniej pisaliśmy, że to ekran raczej dla „niedzielnego gracza”, to w tej kwestii nie ma się czego wstydzić – nawet przy ekranach skierowanych dla graczy. Wyniki w okolicach 12 ms to naprawdę rewelacyjne rezultaty, które pozwolą cieszyć się z responsywnej rozgrywki. Nie ma znaczenia, czy gramy w Full HD, czy 4K – opóźnienie pozostaje równie niskie, więc jeśli zależy Wam na szybkim czasie reakcji, PUS8560 napewno nie zawiedzie w tej kwestii.

Tutaj naprawdę nie ma się do czego przyczepić. QNED86A6A osiąga świetne wyniki – około 5 ms przy treściach 120 Hz i mniej więcej 15 ms przy 60 Hz. To wartości, które spokojnie zadowolą zarówno graczy konsolowych, jak i tych, którzy podłączą do telewizora PC. Reakcja na ruchy jest błyskawiczna, więc o opóźnieniach między obrazem a okcją na padzie, można zapomnieć.

Współpraca z komputerem PC

5.6/10

8/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Słaba
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
13ms
6ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
RGB
Maksymalna częstotliwość odświeżania
60Hz
120Hz
G-Sync
Nie
Tak

Jeżeli chodzi o współpracę z komputerem PC na PUS8560, to wygląda to… dość dziwnie. Chroma 4:4:4 jest obecna w trybie „Monitor”, ale pojawia się problem z szarymi czcionkami – nie wszystkie subpiksele świecą, przez co tekst bywa postrzępiony. Z kolei w trybie „Gra” – chroma 4:4:4 już znika, ale za to szare czcionki wyglądają poprawnie. W praktyce jesteśmy więc zmuszeni do żonglowania ustawieniami, jeśli chcemy mieć zawsze idealnie czytelny tekst. A co z graniem na komputerze? Tu nasze zdanie pozostaje bez zmian względem konsoli – da się, ale bez fajerwerków. Nie ma zmiennego odświeżania dla kart graficznych G-SYNC, a samo odświeżanie pozostaje stosunkowo niskie. Na plus możemy tu jednak ponownie wyróżnić bardzo niski input lag, który ratuje sytuację w dynamicznych grach.

LG QNED86A dzięki zastosowanej matrycy IPS, pełnemu układowi subpikseli RGB i poprawnej implementacji chroma 4:4:4 – czcionki wyglądają na QNED86A6A rewelacyjnie. Tekst jest ostry, wyraźny i czytelny, więc telewizor świetnie nadaje się do pracy biurowej. To ważne, bo w tym roku model debiutuje także w rozmiarze 43", a taki wariant spokojnie może wylądować na biurku i pełnić rolę dużego monitora. Oczywiście część z użytkowników, którzy sięgną po 43", to będą gracze i tu również nie ma powodów do narzekań. Telewizor obsługuje 4K przy 120 Hz, więc rozgrywka jest płynna i przyjemna. Trochę szkoda, że zabrakło trybu z wyższym odświeżaniem jak np. 144Hz deklarowane przez producenta, bo gracze PC na pewno by to docenili. Mimo tego QNED86A6A w roli monitora do grania i pracy spisuje się naprawdę dobrze.

Kąty widzenia

3.3/10

6.9/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
68%
61%

Kąty widzenia w PUS8560 to dokładnie to, czego można się spodziewać po matrycy VA - nie wypada to najlepiej. Obraz traci na jakości już przy lekkim zejściu z osi – kolory robią się wyblakłe, a czerń zaczyna przypominać ciemny granat. To oczywiście cena za lepszy kontrast, który VA oferuje na wprost. W przypadku naszego 55-calowego egzemplarza da się to jeszcze zaakceptować, zwłaszcza jeśli telewizor stoi idealnie na wprost kanapy. Ale przy większych przekątnych albo mniej centralnym ustawieniu w salonie – może być już problem z komfortowym oglądaniem.

QNED86A6A wypada pod tym względem bardzo dobrze. Zastosowana tutaj matryca IPS sprawia, że obraz zachowuje swoją jasność i nasycenie kolorów nawet wtedy, gdy patrzymy na ekran pod kątem. Nie ma tu takiego efektu wyblaknięcia, jaki często pojawia się w tańszych telewizorach z matrycą VA. Oczywiście – nie ma co porównywać tego z poziomem, jaki oferują panele organiczne, gdzie kolory i kontrast trzymają się perfekcyjnie niemal pod każdym kątem. Ale jak na telewizor LCD, to zdecydowanie jeden z lepszych wyników i spokojnie wystarczy do wspólnego oglądania filmów czy sportu z kanapy w większym gronie.

Sprawność telewizora w dzień

4.9/10

5.8/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Przyzwoite
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

LG QNED86A / QNED85A / QNED87A: 462 cd/m2

PHILIPS PUS8500: 331 cd/m2

PUS8560 radzi sobie w ciągu dnia… umiarkowanie. Satynowa powłoka matrycy całkiem nieźle tłumi odbicia, dzięki czemu światło z okna czy lampy nie przeszkadza aż tak bardzo. Czerń również prezentuje się przyzwoicie jak na matrycę VA – nawet przy dziennym świetle nie widać dużych ubytków w kontraście. Ale cały czar pryska, gdy zrobi się naprawdę jasno. Jasność panelu to okolice 300 nitów, czyli zdecydowanie za mało, by mówić o pełnym komforcie w mocno nasłonecznionym pokoju. W takich warunkach PUS8560 trzeba po prostu wspomagać roletami – inaczej obraz zaczyna wyglądać dość blado.

QNED86A6A nie jest mistrzem jasności, ale daje sobie radę. Dzięki umiarkowanie wysokiej jasności panelu i całkiem przyzwoitemu tłumieniu odbić, telewizor sprawdzi się w typowych, średnio oświetlonych salonach. Obraz pozostaje czytelny, a kolory nie tracą swojej intensywności przy dziennym świetle. Nie ma jednak co się oszukiwać, to nie jest ekran, który poradzi sobie w ekstremalnie jasnych warunkach, gdzie słońce wpada przez ogromne okna i mocno zalewa pokój.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
TPN256E_V056.002.127.051
33.20.74
Procesor obrazu

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

PHILIPS PUS8500

LG QNED86A / QNED85A / QNED87A

Funkcje telewizora

4.8/10

8.4/10

  • Wejścia HDMI
    3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 48Gbps
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Nie
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Tak
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Nie
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Nie
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Nie
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Nie
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

Klasyczne funkcje telewizora:

Jeśli szukacie telewizora, który w podstawowym sensie „działa” – PUS8560 spełni tę rolę. W kwestii funkcji klasycznych mamy zestaw raczej minimalistyczny. Na plus trzeba zaliczyć obecność elektronicznego przewodnika po kanałach (EPG), telegazetę, podświetlany pilot z klasyczną klawiaturą numeryczną i wejście słuchawkowe typu jack. Brzmi trochę jak zestaw marzeń dla seniora – i coś w tym jest. Trzeba jednak jasno powiedzieć: to telewizor o mocno ograniczonych możliwościach. Nie znajdziemy tu funkcji nagrywania z tunerów DVB na USB, nie ma też trybu PiP czy innych udogodnień znanych z droższych modeli.

Smart TV:

Jak wypada SmartTV na PUS8560? Cóż, tu robi się trochę trudniej. PUS8560 działa na systemie Titan OS, który w tej konkretnej implementacji sprawiał spore problemy. Niektóre funkcje, choć obecne „na papierze”, po prostu nie działały. Dla przykładu: Funkcje bezprzewodowego przesyłania obrazu, takie jak Chromecast czy Miracast – próbowaliśmy je uruchomić z kilku różnych telefonów i laptopów… bez powodzenia. Być może zostanie to naprawione w przyszłości, ale na moment testów – nie działało. Również szybkość działania systemu pozostawiała wiele do życzenia – przełączanie aplikacji czy ekranów startowych było po prostu powolne. A spora część funkcji w menu sprawia wrażenie mocno ukrytych w czeluściach słabo zorganizowanego systemu. Na domiar złego, biblioteka dostępnych aplikacji jest dość ograniczona. Mimo tego, że sytuacja z aplikacjami jest lepsza niż w ubiegłym roku to nadal jest daleka od ideału. Sytuację próbuje ratować nowoczesny pilot – smukły, elegancki, podświetlany naprawdę świetnie wykonany. Niestety, działa na klasyczną podczerwień, więc trzeba nim celować w ekran. Jedynym wyjątkiem jest obsługa głosowa, która działa przez Bluetooth… szkoda tylko, że nie w j. polskim.

Funkcje Smart: webOS

QNED86A6A pracuje na dobrze znanym webOS-ie – systemie, który od lat jest mocną stroną telewizorów LG. Wszystko działa szybko i stabilnie, aplikacje uruchamiają się bez większych opóźnień, choć interfejs momentami potrafi być nieco przeładowany reklamami. Na szczęście na co dzień bardziej czuć wygodę niż niedociągnięcia. Dużym ułatwieniem jest pilot Magic Remote, którym można sterować kursorem niczym myszką – to jedno z tych rozwiązań, do których łatwo się przyzwyczaić i później trudno z nich zrezygnować. W nowej wersji pilot jest smuklejszy, bo pozbawiono go klawiatury numerycznej. Jedni docenią prostotę, inni będą tęsknić za klasycznym zestawem przycisków, to już raczej kwestia przyzwyczajenia.

Funkcje klasyczne

Na pokładzie znajdziemy też kilka rozwiązań, które w 2025 roku nie zawsze są oczywiste. Jest możliwość nagrywania programów z wbudowanych tunerów DVB-T2 na USB, więc można spokojnie wrócić do meczu czy serialu w dowolnym momencie. Wieczorem przyda się obsługa słuchawek Bluetooth – szczególnie jeśli ktoś w domu zasypia szybciej niż my. Do tego pełen zestaw portów HDMI 2.1 z obsługą eARC oraz formatów audio takich jak Dolby Digital czy Dolby Atmos.

Odtwarzanie plików z USB

8/10

8.9/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
No
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
Yes
12 Mpix
No
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
Yes
24 Mpix
No
Yes
28 Mpix
No
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

PUS8560 bez większego problemu radzi sobie z odtwarzaniem większości popularnych formatów wideo i audio z pamięci USB, więc nie ma sensu szczegółowo rozpisywać się nad zgodnościami z osobna. W codziennym użytkowaniu powinno to po prostu działać – i działa. Jedyne, na co warto zwrócić uwagę, to sposób obsługi zdjęć. Choć telewizor bez problemu rozpoznaje popularne rozszerzenia, to przy bardzo wysokiej rozdzielczości plików graficznych zdarza się, że niektóre zdjęcia po prostu się nie wyświetlą. Nie jest to może ogromny problem, ale dobrze mieć to z tyłu głowy, zwłaszcza jeśli chcemy oglądać fotografie prosto z aparatu. Poza tym PUS8560 nie powinien sprawiać większych problemów z odtwarzaniem plików z USB.

Wbudowany odtwarzacz multimedialny w QNED86A6A radzi sobie całkiem nieźle z najpopularniejszymi formatami audio i wideo. Podczas testów nie mieliśmy problemu z uruchamianiem plików MP4, MKV czy MP3 wszystko odtwarzało się płynnie i bez zacięć. Telewizor poradził sobie też z większością zdjęć, choć tutaj natknęliśmy się na typową dla wielu producentów barierę – brak pełnej obsługi formatu HEIC od Apple. Jeśli więc korzystacie na co dzień z iPhone’a i przechowujecie zdjęcia w tym standardzie, trzeba będzie je wcześniej przekonwertować albo najlepiej przerzucić za pomocą AirPlaya. Poza tym jednak trudno się do czegoś przyczepić jak na wbudowane rozwiązanie jest naprawdę przyzwoicie.

Aplikacje

4.6/10

9.1/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
No
Player_TVN
No
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
No
Apple_TV_Plus
No
SkyShowtime
No
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
No
HBO_MAX
No
Kodi
No
Apple_music
No
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
No
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

6.2/10

6/10

  • Maksymalna głośność
    -
    84dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Tak
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Nie
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Nie

Telewizor gra całkiem przyjemnie i śmiało można uznać, że poziom nagłośnienia będzie w pełni wystarczający dla większości użytkowników – zarówno do oglądania codziennych programów, jak i wieczornego seansu z serialem. Co więcej, miłym zaskoczeniem jest to, że nawet w tak przystępnej cenowo serii Philips zdecydował się wykupić licencje na pełne formaty audio, takie jak Dolby Atmos czy DTS. To świetna wiadomość dla posiadaczy kin domowych i soundbarów, bo oznacza pełną kompatybilność i brak konieczności "kombinowania" z podłączeniem zewnetrznych urządzeń.

Pod względem brzmienia QNED86A6A wypada całkiem przyzwoicie, ale nie ma co ukrywać – nie jest to poziom, który zachwyci miłośników kina domowego. Głos jest czysty i wyraźny, dialogi słychać bez problemu, ale całość brzmi raczej płasko i zdecydowanie brakuje tu solidnych niskich tonów. Do codziennego oglądania telewizji, serwisów streamingowych czy wiadomości to poziom akceptowalny, jednak jeśli planujecie częściej oglądać filmy czy grać w gry, to nawet podstawowy soundbar zrobi sporą różnicę.

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

84dBC (Max)

75dBC