Samsung Neo QLED QN95D vs Philips OLED770

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung Neo QLED QN95D
6 499 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Philips OLED770
4 499 

Neo QLED / QN95

Info

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 48”55”65”

Matryca: LCD VA (wide viewing angle)

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: WRGB OLED

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Titan OS

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.8

7.5

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    8.0

    8.0

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    8.1

    8.6

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    7.7

    8.4

  • Granie na konsoli

    9.2

    9.2

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.6

    7.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    6.5

    4.8

  • Funkcje użytkowe

    6.7

    5.5

  • Aplikacje

    9.1

    6.7

  • Jakość dźwięku

    7.0

    7.0

Zalety

  • Wyśmienita jasność - świetny do treści HDR

  • Bardzo dobry kontrast

  • Wspaniały wybór dla graczy (HDMI 2.1 4K@144Hz, niski inputlag)

  • Szerokie kąty widzenia - nietypowe dla tego typu matryc

  • Nowoczesny design

  • Kamera w zestawie

  • Świetna jakość obrazu typowa dla OLED – idealna czerń, nieskończony kontrast

  • System AmblightTV

  • Wsparcie dla wielu formatów HDR w tym Dolby Vision i HDR10+

  • Świetna jakość obrazu po kalibracji

  • Niezłe kąty widzenia

  • Świetna płynność ruchu – matryca OLED 120Hz!

  • Wiele funkcji dla graczy: VRR, ALLM, Dolby Vision Gaming

  • Niski inputlag

  • 4 porty HDMI 2.1!

Wady

No like
  • Brak obsługi nagrywania

  • Brak obsługi formatu DTS - może stanowić problem dla użytkowników Blu-ray

  • TitanOS ma bardzo mało aplikacji i posiada irytujące błędy

  • Pilot działa na podczerwień

  • Nie najlepsza jakość upscalingu

  • Przeciętne tłumienie odbić – ekran zachowuje się jak lekko przyciemnione lustro

Czy warto kupić? Werdykt

Samsung QN95D od razu zrobił na nas świetne wrażenie. Już przy samym starcie poczuliśmy, że system Tizen jest intuicyjny i szybki. Szybki dostęp do aplikacji streamingowych, takich jak PrimeVideo, Netflix czy MAX, oraz możliwość integracji z ekosystemem SmartThings sprawiają, że korzystanie z telewizora jest po prostu wygodne. Pilot solarny to sprytne rozwiązanie – ekologiczne i praktyczne, bo pozwala sterować także innymi urządzeniami, jak dekoder (np. Canal+) czy soundbar. Oglądając filmy i seriale, szybko zauważyliśmy, jak dużą różnicę robi technologia MiniLED. Dzięki precyzyjnie działającym strefom podświetlenia obraz zyskał niesamowitą głębię - co potwierdziły nasze testy kontrastu. Czerń jest naprawdę głęboka, a jasne sceny z wykorzystaniem HDR wyróżniają się świetną szczegółowością pomimo braku Dolby Vision. Dodatkowo wysoka jasność z połączeniu z powłoką antyrefleksyjną pozwala na komfortowe oglądanie nawet w nasłonecznionym pomieszczeniu. Gdy graliśmy na tym telewizorze, od razu doceniliśmy niski input lag oraz płynność obrazu. Matryca 144 Hz oraz wsparcie dla HDMI 2.1 gwarantowały dynamiczną i responsywną rozgrywkę, niezależnie od gry. Wszystkie te funkcje sprawiły, że każda sesja grania była czystą przyjemnością, szczególnie w dynamicznych tytułach, gdzie liczy się precyzja i brak opóźnień. Pod względem designu - bo o tym warto wspomnieć w przypadku tego telewizora - QN95D wygląda poprostu świetnie. Smukła obudowa, solidna centralna noga i funkcja Ambient Mode, która pozwala wtopić ekran w wystrój pokoju, nadają mu elegancji. Dołączona kamera to ciekawy dodatek, który może przydać się podczas wideorozmów lub korzystania z interaktywnych aplikacji - jak tregning personalny dzięki zakładce Daily+. Jednak jak na tak, powiedzmy sobie szczerze drogi sprzęt nie odbyło się bez paru minusów. Brak funkcji nagrywania oraz wsparcia dla dźwieku w formacie DTS:X, może być problemem dla użytkowników, którzy szukają tej funkcji. Mimo wszystko, Samsung QN95D to telewizor, który łączy wyjątkową jakość obrazu, funkcjonalność i elegancki design. Podświetlenie MiniLED robi tu prawdziwą różnicę, zwłaszcza jeśli zależy nam na głębokiej czerni, wysokim kontraście i świetnej jasności. To urządzenie, które sprawdzi się zarówno podczas seansów filmowych, dynamicznych rozgrywek, jak i codziennego oglądania telewizji.

Philips OLED770 to telewizor, który na pierwszym planie wybija się oczywiście jakość obrazu – charakterystyczna dla OLED-ów perfekcyjna czerń i nieskończony kontrast sprawiają, że nawet zwykłe wieczorne oglądanie serialu potrafi zamienić się w małe kinowe doświadczenie. Po kalibracji kolory nabierają naturalności i spójności, a szczegóły w ciemnych scenach są oddzielone od świateł z chirurgiczną precyzją. To ekran, który daje poczucie obcowania z technologią klasy premium, mimo że formalnie jest to budżetowy OLED w portfolio Philipsa. Drugim filarem, na którym OLED770 stoi bardzo mocno, jest gaming. Tutaj producent naprawdę odrobił lekcję. VRR działa do 120 Hz, mamy automatyczny tryb dla gracza (ALLM), a input lag w standardowych trybach HDR10 czy SDR przy 120 Hz potrafi spaść do poziomu 5 ms – to wyniki, które spokojnie zadowolą nawet wymagających graczy. I wreszcie system Ambilight – dla wielu to gadżet, ale przy dłuższych sesjach naprawdę robi różnicę. Kolorowe diody za ekranem dynamicznie reagują na to, co dzieje się w grze, i potrafią wciągnąć w świat wirtualny jeszcze bardziej. Właśnie dlatego można zaryzykować stwierdzenie, że OLED770 jest jednym z ciekawszych budżetowych telewizorów gamingowych na rynku.

Nie wszystko jednak błyszczy tak jasno, bo gdy dochodzimy do kwestii Smart TV… TitanOS to największy hamulcowy tego modelu. Teoretycznie mamy tu wszystko, czego potrzeba: dostęp do aplikacji, obsługę AirPlay czy komendy głosowe. W praktyce jednak lista aplikacji jest ograniczona, screen mirroring często w ogóle nie działa, a wyszukiwanie głosowe nie wspiera języka polskiego. Do tego pilot, mimo że dobrze zaprojektowany i podświetlany – działa na podczerwień, co w 2025 roku brzmi wręcz anachronicznie. System jest niby szybki, ale potrafi zirytować błędami i zamiast zachęcać do korzystania, momentami raczej wręcz zachęca nas do jego wyłączenia. I tu dochodzimy do sedna: OLED770 jest telewizorem, który świetnie sprawdza się jako ekran do filmów i gier, ale niekoniecznie jako centrum multimedialnego domu. Dla kogoś, kto korzysta głównie z konsoli, kina domowego czy dekodera operatora – będzie to wybór trafiony. Dostajemy fantastyczny obraz, pełen zestaw nowoczesnych funkcji gamingowych i oczywiście autorski system podświetlenia AmbilightTV! Ale jeśli ktoś szuka telewizora, który ma zastąpić wszystko i być multimedialnym kombajnem, lepiej spojrzeć w stronę droższych modeli Philipsa, które oferują bardziej dopracowane rozwiązania systemowe jakim jest GoogleTV.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Premium
BuildQuality-Good
Rodzaj podstawy
Centralna
Nogi
Kolor ramki
Grafitowa
Grafitowa
Regulacja podstawy
Stała
Stała
Montaż na płasko
Tak
Nie
Akcesoria
Podstawa, Kamera
Podstawa

Kontrast i czerń

8.3/10

10/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 1344 (24 x 56)

Kontrast:

Test Samsung Neo QLED QN95D Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Samsung Neo QLED QN95D Kontrast i detale w czerni

Wynik

218,000:1

Test Samsung Neo QLED QN95D Kontrast i detale w czerni

Wynik

61,000:1

Test Samsung Neo QLED QN95D Kontrast i detale w czerni

Wynik

10,500:1

Test Samsung Neo QLED QN95D Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,900:1

Test Philips OLED770 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED770 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED770 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED770 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Philips OLED770 Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Test Samsung Neo QLED QN95D Kontrast i detale w czerni
Test Philips OLED770 Kontrast i detale w czerni

Samsung QN95D to telewizor, który z pewnością przyciąga uwagę dzięki zastosowaniu matrycy VA oraz innowacyjnego podświetlenia Mini LED. Ten model wyróżnia się imponującą ilością 1344 stref lokalnego wygaszania sprawiając, że uzyskuje wyjątkowy poziom kontrastu i głębi czerni. Warto zaznaczyć, że liczba stref podświetlenia może różnić się w zależności od rozmiaru ekranu — w większych modelach strefy te naturalnie się zwiększają, pozwalając na jeszcze lepsze osiągi w zakresie kontrastu i czerni. Mini LED, z mniejszymi diodami, pozwala na precyzyjniejsze sterowanie podświetleniem, co w znaczący sposób podnosi jakość wyświetlanego obrazu. Testowany model o przekątnej 55 cali doskonale radzi sobie z reprodukcją detali, a jego zdolność do dostosowywania jasności w różnych częściach ekranu skutkuje fenomenalnym efektem wizualnym. Podczas naszych testów, Samsung QN95D na planszy testowej z filmu "Oblivion", zaskoczył nas wynikami, które mogłyby konkurować z telewizorami OLED, oferując niemal referencyjny poziom kontrastu. Jednak jak telewizor sprawdzi się w trudniejszych warunkach? Bardziej wymagających scenach, algorytm lokalnego wygaszania może wykazywać pewne niedoskonałości. W niektórych przypadkach na ciemnym tle mniejsze jasne elementy mogą tracić bardzo dużo na jasności, co zauważyliśmy podczas testów z płytą testową Pioneer Kuro. Dodatkowo, kiedy przyjrzymy się bliżej (np. scena z filmu Sicario 2), można dostrzec pewne niedoskonałości. Telewizor czasami nie radzi sobie z optymalizacją jasności – w niektórych scenach przyciemnia elementy zbyt mocno, a innym razem rozjaśnia ekran zbyt intensywnie. Te zjawiska bywają na tyle widoczne, że potrafią przykuć uwagę widza, szczególnie w wymagających scenach nocnych. Jeżeli jednak nie zwracamy dużej uwagi na wspomniane niedoskonałości, Samsung QN95D okazuje się jednym z najlepszych wyborów pod względem głębi czerni wśród wyświetlaczy z technologią MiniLED.

W kwestii czerni i kontrastu Philips OLED770 nie wprowadza żadnej rewolucji – ale w przypadku OLED-ów trudno byłoby się jej spodziewać. Matryca organiczna pozwala na całkowite wygaszanie pojedynczych pikseli, co w praktyce daje nam niemal idealną czerń i kontrast sięgający nieskończoności. Niezależnie od tego, czy oglądamy nocne ujęcia w filmach, czy sceny pełne drobnych jasnych punktów, telewizor precyzyjnie oddziela detale od tła. Nie występują tutaj efekty halo ani inne artefakty typowe dla telewizorów LCD z podświetleniem strefowym. Wybierając OLED-a – również w wydaniu modelu 770 – można być spokojnym, że w tej kategorii obraz będzie prezentował się znakomicie.

Jakość efektu HDR

6.7/10

6/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 95.0%, Bt.2020: 78.0%
DCI P3: 99.0%, Bt.2020: 74.5%

Pomiar jasności w HDR:

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR

Wynik

1798 nit

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR

Wynik

542 nit

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR

Wynik

805 nit

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR

Wynik

269 nit

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR

Wynik

1528 nit

Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Wynik

546 nit

Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Wynik

657 nit

Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Wynik

726 nit

Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Wynik

704 nit

Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Wynik

275 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR
Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR
Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Statyczny HDR10

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR
Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: Dolby Vision

Test Samsung Neo QLED QN95D Jakość efektu HDR
Test Philips OLED770 Jakość efektu HDR

Wykres jasności HDR:

Philips OLED770

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

Samsung Neo QLED QN95D

Luminancja HDR

Samsung QN95D doskonale radzi sobie z obsługą HDR, osiągając szczytową jasność wynoszącą okolice 2000 nitów. W testowanych scenach filmowych, w których ekran jest w pełni oświetlony, telewizor zapewnia intensywne i realistyczne odwzorowanie treści HDR, co znacząco podnosi jakość wizualnych doznań. Niemniej jednak, podobnie jak w przypadku kontrastu, algorytm wygaszania może czasami wykazywać ograniczenia. Mimo znacznej liczby stref Mini LED, telewizor nie zaskoczy użytkownika niesamowitym światłem. Przykładowo, w scenach z filmu "Life of Pi", gdzie jasny księżyc pojawia się na ciemnym tle, oraz w fragmentach "Sicario 2", w których występuje intensywny efekt świetlny na mrocznym tle, telewizor pokazuje bardzo słabe wyniki. Telewizor w takich momentach stara się zredukować efekt halo, przyciemniając obraz do poziomu przypominającego jakość SDR. Dzięki temu czernie wyglądają głęboko i jednolicie, ale dzieje się to kosztem utraty części detali w jasnych obszarach. To kompromis, który ma na celu zachowanie jak najlepszej jakości czerni, choć jednocześnie sprawia, że obraz traci nieco ze swojej dynamiki. Pomimo pewnych błędów w działaniu algorytmu lokalnego wygaszania, warto pochwalić ten telewizor za szerokie pokrycie palety barw DCI-P3. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu powłoki z kropek kwantowych, znanej również jako technologia QLED, która pozwala na uzyskanie żywych i bogatych kolorów."

Philips OLED770 nie próbuje rywalizować z najjaśniejszymi OLED-ami na rynku i właściwie trudno byłoby tego oczekiwać, bo to najniższy model w serii Philipsa na rok 2025. W naszych pomiarach osiągnął maksymalnie około 700 nitów, co pozwala cieszyć się efektami HDR w scenach, gdzie światło pojawia się punktowo – na przykład w błysku reflektorów czy rozgwieżdżonym niebie. W takich momentach obraz potrafi naprawdę zachwycić. Inaczej jest jednak wtedy, gdy jasnych elementów na ekranie robi się więcej. Telewizor, jak wiele tańszych OLED-ów, ogranicza wtedy luminancję i cały obraz wyraźnie przygasa. Najlepiej było to widać w scenie z filmu The Meg, w której za platformą wiertniczą wychodzi słońce – jasność spadła wówczas do około 250 nitów, czyli niemal trzykrotnie mniej. Efekt HDR wciąż pozostaje przyjemny dla oka, ale warto mieć świadomość, że ten model najlepiej wypada w scenach z mniejszą ilością intensywnego światła. Na szczęście OLED770 ma też asa w rękawie – pokrycie palety barw DCI-P3 wynosi aż 99%, więc kolory w filmach i grach są nasycone i bardzo bliskie temu, co chciał przekazać twórca.

Odwzorowanie barw fabrycznie

5.9/10

6.2/10

Test Samsung Neo QLED QN95D Odwzorowanie barw fabrycznie
Test Philips OLED770 Odwzorowanie barw fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Test Samsung Neo QLED QN95D Odwzorowanie barw fabrycznie
Test Philips OLED770 Odwzorowanie barw fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

W kategorii odwzorowania barw fabrycznych, telewizor Samsung QN95D został przetestowany w trybie Filmmaker, który oferuje najlepsze ustawienia od producenta. Mimo to, nie jest on całkowicie wolny od wad. W przypadku treści HD widoczny jest znaczny rozjazd kolorystyczny, szczególnie w balansie bieli, gdzie na wykresie wyraźnie dominuje kolor czerwony. Sytuacja poprawia się w przypadku treści 4K HDR, jednak nadal występują istotne spadki w odwzorowaniu koloru niebieskiego. Efekty te można dostrzec na scenie z filmu „Star Wars”, gdzie postać pierwszoplanowa jest oddana w zbyt ciepłych tonach.

Jeśli chodzi o kontrast, na wykresie gamma możemy zaobserwować początkowy duży skok, który wskazuje na to, że telewizor efektywnie podkreśla jaśniejsze partie obrazu. Jednak na końcu wykresu dostrzegamy wyraźny spadek, co może oznaczać, że w ciemniejszych tonach szczegóły mogą zostać utracone. Taki kształt krzywej gamma może wpływać na sposób, w jaki użytkownicy postrzegają ciemne sceny, gdzie niektóre detale mogą stawać się zbyt zamazane lub zbyt ciemne, przez co obraz traci na czytelności. Warto również zwrócić uwagę na krzywą odpowiadająca za jasność (EOTF), która jest całkiem poprawna, z wyjątkiem początkowego spadku.

Mimo że Samsung QN95D dysponuje imponującymi parametrami i zaawansowanymi technologiami, aby zasłużyć na miano jednego z najlepszych telewizorów na rynku, wymaga pewnych poprawek w zakresie odwzorowania kolorów i kontrastu, by w pełni wykorzystać swój potencjał.

Już pierwsze pomiary pokazują, że fabryczne ustawienia Philipsa OLED770 mają sporo do poprawy nawet w trybie Filmmaker. Na wykresie balansu bieli widać wyraźny brak niebieskiego, przez co obraz ma lekko żółtawy odcień. W praktyce biel nie jest śnieżna, tylko wpada w cieplejsze barwy – co niektórym może się nawet spodobać, ale z punktu widzenia dokładności jest to odstępstwo od normy. Gamma z kolei trzyma się raczej ciemniejszej strony – średnia wartość to około 2.6 zamiast referencyjnych 2.4. W średnich tonach obraz sprawia wrażenie przygaszonego i mocniej nasyconego, co może wyglądać zbyt "filmowo", ale odbiera nieco naturalności. Najwięcej problemów widać jednak w odwzorowaniu kolorów. Średni błąd jest stosukowo wysoki, a część barw – szczególnie odcienie szarości – wyraźnie odbiega od tego, co powinno się zobaczyć. W codziennym oglądaniu oznacza to, że czasem kolory mogą wyglądać mniej naturalnie, niżbyśmy sobie tego życzyli.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.9/10

9/10

Test Samsung Neo QLED QN95D Odwzorowanie barw po kalibracji
Test Philips OLED770 Odwzorowanie barw po kalibracji
Test Samsung Neo QLED QN95D Odwzorowanie barw po kalibracji
Test Philips OLED770 Odwzorowanie barw po kalibracji

Po przeprowadzeniu kalibracji obraz w telewizorze Samsung QN95D osiąga naprawdę imponujące rezultaty. Balans bieli jest doskonale wyrównany, a odczyty błędów rzadko przekraczają wartość 2, co oznacza, że kolory są wyświetlane bardzo wiernie. Większość próbek z testu Color Checker mieści się w akceptowalnym zakresie błędów, co potwierdza, że telewizor doskonale odwzorowuje barwy. Kontrast również znacznie się poprawił, a krzywa gamma jest bardziej stabilna, przekładając się na lepszą widoczność detali w ciemnych i jasnych scenach. Mimo to, warto zwrócić uwagę na krzywą EOTF (Electro-Optical Transfer Function), która w testach filmowych pokazuje pewien rozjazd. Choć telewizor dobrze radzi sobie w większości scen, to w bardziej skrajnych przypadkach mogą nadal ginąć detale w czerni - jest to spowodowane agresywnym algorytmem wygaszania.

Jednak te niewielkie niedoskonałości nie umniejszają ogólnej jakości obrazu. Po kalibracji Samsung QN95D zachwyca jakością wizualną, oferując wyjątkowe doznania, które z pewnością zadowolą każdego, kto szuka telewizora na najwyższym poziomie.

Philips OLED770 od początku dawał sygnały, że drzemie w nim spory potencjał, ale w fabrycznych ustawieniach trudno było to w pełni zobaczyć. Obraz bywał zbyt ciepły, a niektóre kolory wyglądały, jakby zgubiły po drodze naturalność. Kalibracja pokazała jednak, że to telewizor bardzo wdzięczny do pracy – reagował na każdą korektę i niemal od razu odsłaniał kolejną warstwę swoich możliwości. Balans bieli udało się ustawić zarówno w SDR, jak i HDR tak, by zniknęła żółtawa poświata i pojawiła się neutralna, klarowna biel. Gamma ustabilizowała się bliżej ideału, dzięki czemu średnie tony odzyskały naturalność, a cienie przestały być sztucznie przyciemnione być może nawet z lekkim efektem rozjaśnienia. Efekt był oczywisty... Filmy ogląda się z większą swobodą obraz ma kinową głębię, ale bez poczucia, że coś jest przesadzone przyciemnione. Najciekawsza była jednak praca nad kolorami. Fabrycznie błędy nie były dramatyczne, ale lekko zauważalne – skóra bywała zbyt ciepła, a szarość nie zawsze miała ten odcień, którego oczekiwaliśmy. Po kalibracji wartości błędów spadły jednak w okolice 2, a w wielu przypadkach nawet poniżej 1. To poziom zdecydowanie niższy niż próg dostrzegalności dla ludzkiego oka. Innymi słowy, po korekcie kolory wreszcie „kliknęły” na swoje miejsce. Patrząc na ekran, mieliśmy wrażenie, że telewizor zaczął mówić pełnym głosem. Tak jak instrument, który wreszcie został dobrze nastrojony.

Płynność przejść tonalnych

9.1/10

7.6/10

Test Samsung Neo QLED QN95D Płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED770 Płynność przejść tonalnych
Test Samsung Neo QLED QN95D Płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED770 Płynność przejść tonalnych
Test Samsung Neo QLED QN95D Płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED770 Płynność przejść tonalnych
Test Samsung Neo QLED QN95D Płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED770 Płynność przejść tonalnych

Płynność przejść tonalnych to jedna z najsilniejszych stron telewizora Samsung QN95D, który otrzymał bardzo wysoką ocenę w tej kategorii. Taki wynik jest rzadko spotykany w telewizorach, które oferują tak wysoką jasność. Dzięki precyzyjnemu działaniu matrycy, przejścia tonalne są wyjątkowo gładkie i naturalne. Jedynymi zauważalnymi niedociągnięciami mogą być drobne błędy w okolicach czerni, jednak są one na tyle subtelne, że większość użytkowników prawdopodobnie ich nie dostrzeże. To sprawia, że Samsung QN95D stanowi doskonały wybór dla osób ceniących sobie jakość obrazu i szczegółowość, zwłaszcza w scenach o złożonym oświetleniu.

W tej kategorii widać wyraźną poprawę względem ubiegłorocznych modeli Philipsa. OLED770 radzi sobie z gradacją kolorów zdecydowanie lepiej, a mocno widoczne przejścia czy sztuczne pasy pojawiają się rzadziej niż wcześniej. Co ciekawe, najlepsze wyniki uzyskaliśmy w ciemnych scenach – tam, gdzie większość telewizorów, zwłaszcza z matrycami WOLED, miewa największe trudności. Dobrym przykładem jest ujęcie z aktorem płynącym w czerwonej wodzie – przejście z intensywnej czerwieni do czerni wygląda tu niemal idealnie, bez typowych „schodków”. Nieco gorzej sprawa wygląda w przypadku jasnych fragmentów obrazu. Przy ekstremalnie jasnych gradientach, szczególnie blisko bieli, telewizor ma problemy z utrzymaniem gładkości. Można to zauważyć choćby w scenie z filmu Kingsman, gdzie w tle jasnego nieba ze słońcem pojawiają się subtelne pasy wschodu słońca zamiast płynnego rozmycia. Na szczęście są to sytuacje stosunkowo rzadkie, a w codziennym oglądaniu OLED770 prezentuje się bardzo solidnie i nie wybija z immersji jak to miało miejsce w ubiegorocznych modelach.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

7.2/10

7/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
No
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Test Samsung Neo QLED QN95D Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED770 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Test Samsung Neo QLED QN95D Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Philips OLED770 Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Telewizor Samsung QN95D radzi sobie z przejściami tonalnymi także w materiałach o gorszej jakości, dzięki zastosowanej funkcji redukcji szumów, która działa niczym łagodna gradacja. Ta funkcja jest niezwykle skuteczna, skutecznie wygładzając obraz i eliminując niepożądane szumy oraz znacznie poprawia jakość wyświetlanego materiału. Jednak, jak to często bywa, zbyt dobra skuteczność może prowadzić do niezamierzonych skutków ubocznych. W przypadku niektórych materiałów, funkcja ta może także rozmywać elementy, które powinny pozostać wyraźne, jak na przykład ziarno filmowe.

Mimo tego, telewizor prezentuje się dobrze w kontekscie skalowania obrazu, eliminując większe poszarpania obrazu. W scenie, na której widoczne są gałęzie, nie są one nadmiernie sztucznie wyostrzone, co pozwala na zachowanie naturalnego wyglądu a modelka nie ma sztucznego obrysu. Całość sprawia, że nawet w trudniejszych warunkach materiał filmowy prezentuje się na Samsungu QN95D w sposób zadowalający. Jedynym minusem jeśli oglądamy treści HD/SD (jak np. zwykła telewizja naziemna) to fakt, że mamy lekko przycięty obraz - spowodowane jest to tzw. overscanem, którego nie da się wyłączyć.

Problem wspomnianych wcześniej łączeń kolorów można w dużej mierze zniwelować dzięki funkcji „redukcja zniekształceń”, czyli algorytmowi wygładzania przejść tonalnych w Philipsie. Najlepiej sprawdza się on na poziomie niskim – wtedy skutecznie eliminuje niechciane pasy kolorów, a jednocześnie nie wprowadza dziwnych artefaktów ani nie gubi szczegółów obrazu. To jedna z tych funkcji, które faktycznie warto zostawić włączone.

Nieco gorzej wypada kwestia upscalingu. Obraz z niższej rozdzielczości bywa zbyt miękki, a jednocześnie w niektórych fragmentach pojawia się charakterystyczne „ząbkowanie”. Wrażenie jest takie, jakby algorytm próbował pogodzić dwa sprzeczne kierunki – wygładzanie i wyostrzanie – i ostatecznie nie znalazł złotego środka. Na pocieszenie można dodać, że telewizor nie ma problemów z overscanem, czyli nie obcina krawędzi obrazu, co czasami zdarza się w innych konkurencyjnych konstrukcjach.

Smużenie i płynność ruchu

7.5/10

8.4/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
144Hz
120Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Nie
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
73%
-%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Obraz migocze w tym trybie

Smużenie ():

Smużenie (4K@144Hz):

Matryca w Samsung QN95 spisuje się bardzo dobrze pod względem smużenia i płynności ruchu. Dzięki częstotliwości odświeżania 120 Hz oraz funkcjom redukcji rozmycia i drgań, można dostosować ustawienia obrazu do własnych preferencji, zarówno do oglądania filmów, jak i do dynamicznych transmisji sportowych. Użytkownik ma możliwość dostosowania płynności obrazu w 10-stopniowej skali – od bardziej klatkowego wyglądu, przypominającego tradycyjny film, do płynnego, niemal teatralnego efektu, który szczególnie dobrze sprawdza się w transmisjach sportowych.

Kwestia matrycy w Philipsie OLED770 nie jest do końca oczywista. Producent deklaruje panel 120 Hz, ale nasze pomiary pokazały, że ekran potrafi przyjąć sygnał 4K nawet przy 144 Hz. Brzmi to jak świetna wiadomość – bo kto by nie chciał dodatkowego trybu dla graczy PC w tej cenie? Rzeczywistość okazała się jednak bardziej złożona. Przy materiałach 120 Hz telewizor zachowuje się tak, jak większość OLED-ów – obraz jest absolutnie czysty, bez śladu smużenia czy rozmyć, idealny zarówno do dynamicznych gier, jak i transmisji sportowych. Problem pojawia się dopiero przy 144 Hz. W odróżnieniu od modeli z oficjalnym wsparciem tej częstotliwości, tutaj widać zjawisko tzw. frame skippingu. Oznacza to, że telewizor nie jest w stanie wyświetlić wszystkich klatek – część z nich jest pomijana, przez co ruch traci płynność, a na ekranie pojawiają się podwójne kontury. Efekt przypomina działanie funkcji BFI, której Philips w tym modelu i tak nie oferuje.

Funkcje dla graczy

9.5/10

10/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    40 - 120Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    Yes
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Samsung QN95D oferuje całkiem sporo funkcji, które docenią gracze. Przede wszystkim telewizor obsługuje zmienną częstotliwość odświeżania (VRR), co pozwala na płynniejszą rozgrywkę, eliminując problemy z rozrywaniem obrazu, szczególnie podczas dynamicznych scen. Znajdziemy tu również funkcję automatycznego trybu gry (ALLM), która automatycznie przełącza telewizor w tryb o niskim opóźnieniu, kiedy wykryje podłączoną konsolę lub komputer, zapewniając bardziej responsywne sterowanie.

Ponadto QN95D Samsung posiada tryb gry, który redukuje input lag do bardzo niskiego poziomu, co jest kluczowe w grach, gdzie refleks odgrywa istotną rolę. Dzięki wysokiej częstotliwości odświeżania 120 Hz obraz jest wyjątkowo płynny, co znacząco wpływa na wrażenia z dynamicznych gier akcji oraz sportowych produkcji. Telewizor obsługuje również technologie G-Sync i FreeSync, co dodatkowo wpływa na płynność rozgrywki i poprawia komfort użytkowania. Ciekawym dodatkiem jest również 'Game Bar' – specjalne menu, które daje szybki dostęp do wszystkich ustawień związanych z grami, pozwalając na łatwe dostosowanie obrazu i parametrów do preferencji użytkownika bez konieczności przerywania rozgrywki.

Choć Samsung QN95D nie obsługuje trybu Dolby Vision – co jest dość oczywiste w przypadku telewizorów Samsunga – oferuje on za to funkcję HGiG, która zapewnia odpowiednią jakość obrazu w grach HDR, zgodną z wizją twórców.

Jeśli ktoś szuka telewizora do grania, Philips OLED770 to kandydat, którego trudno zignorować. Sam fakt, że mamy tu OLED-a, daje świetny punkt wyjścia – idealna czerń i nieskończony kontrast sprawiają, że wieczorne sesje w klimatycznych grach wyglądają jak żywcem wyjęte z kina. Do tego dochodzi system Ambilight, czyli LED-y na plecach telewizora, które rozszerzają obraz na ścianę za ekranem. Efekt jest taki, że nawet zwykłe granie w FIFĘ potrafi wyglądać jak małe widowisko, a w horrorach atmosfera staje się naprawdę gęsta. Od strony technicznej też jest nieźle. Philips OLED770 obsługuje zmienną częstotliwość odświeżania (VRR) w zakresie do 120 Hz, działa tryb automatyczny dla gracza (ALLM), a jeśli ktoś korzysta z Xboxa Series X, to może liczyć również na wsparcie Dolby Vision w grach. Trzeba tylko wiedzieć, że w tym trybie input lag jest odrobinę wyższy niż standardowo, choć nadal na poziomie akceptowalnym. Na deser dostajemy jeszcze panel „Game Bar”, czyli specjalny pasek narzędzi dla gracza. Nie jest to najwygodniej zaprojektowane rozwiązanie, ale pozwala podejrzeć kluczowe parametry bez wychodzenia z gry. W sumie daje to obraz telewizora, który z jednej strony ma wszystkie najważniejsze funkcje gamingowe, a z drugiej potrafi dodać coś unikalnego – Ambilighta. I to właśnie ten miks techniki i efektu wizualnego sprawia, że OLED770 wyrasta na jeden z lepszych ekranów do grania w domowych warunkach.

Input lag

9.8/10

9.8/10

SDR

1080p60
14 ms
14 ms
1080p120
12 ms
5 ms
2160p60
14 ms
13 ms
2160p120
12 ms
5 ms

HDR

2160p60
14 ms
13 ms
2160p120
12 ms
5 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
30 ms
2160p120 DV

QN95D Samsung wyróżnia się doskonałymi wynikami w zakresie input lagu, osiągając wartości poniżej 15 ms. To imponujący rezultat, który nie zależy od rozdzielczości czy częstotliwości odświeżania. Dzięki tak niskim opóźnieniom, gracze mogą cieszyć się błyskawiczną reakcją telewizora na ich polecenia, co jest kluczowe w dynamicznych grach. Niezależnie od tego, czy gramy w tytuły 4K przy 120 Hz, czy też w gry w niższej rozdzielczości, QN95D zapewnia wyjątkową płynność rozgrywki i precyzyjne odwzorowanie ruchów. Taki poziom responsywności sprawia, że telewizor staje się idealnym wyborem dla każdego zapalonego gracza

Tak jak wspominaliśmy wcześniej, jedyną anomalią, którą udało się wychwycić podczas testów, jest tryb Dolby Vision Gaming. W tym ustawieniu opóźnienie potrafi sięgnąć nawet 30 ms. Nie jest to wynik szczególnie imponujący i bardziej wymagający gracze mogą kręcić nosem, ale w praktyce – przy casualowych sesjach – różnica nie będzie mocno odczuwalna. Dużo lepiej wypadają natomiast standardowe tryby HDR10 i SDR. W przypadku sygnału 120 Hz input lag spada tutaj do minimalnych 5 ms, co jest wynikiem wręcz rewelacyjnym i stawia OLED770 w czołówce telewizorów nadających się do dynamicznego grania. Innymi słowy, jeśli ktoś nie upiera się przy Dolby Vision na Xboxie, to wrażenia z rozgrywki będą szybkie, płynne i bez zbędnych opóźnień!

Współpraca z komputerem PC

8.6/10

7.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
12ms
5ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
RWBG
Maksymalna częstotliwość odświeżania
144Hz
120Hz
G-Sync
Tak
Tak
Test Samsung Neo QLED QN95D Współpraca z komputerem PC
Test Philips OLED770 Współpraca z komputerem PC

W kategorii współpracy z komputerem PC, telewizor QN95D Samsung wyróżnia się wysoką wydajnością, oferując obsługę chroma 4:4:4 oraz imponująco niskie opóźnienia wejściowe. Dzięki tym cechom użytkownicy mogą cieszyć się płynnością i responsywnością, co czyni go idealnym wyborem do pracy biurowej czy codziennych zastosowań. Jednakże, jednym z zauważalnych problemów jest słaba widoczność poziomych linii na ciemnym tle. Na planszy testowej po prawej stronie widać, jak litery przypominają raczej pionowe linie, co może być nieco frustrujące. Mimo to, telewizor ogólnie zapewnia dobrą współpracę z komputerem, a użytkownicy mogą liczyć na komfortową obsługę w codziennych zadaniach.

Philips wyciągnął lekcję z poprzednich modeli i w końcu poprawił implementację chroma 4:4:4. To ważna wiadomość dla osób planujących podłączyć telewizor do komputera, bo oznacza brak problemów z ostrością i czytelnością czcionek. Tekst wygląda wyraźnie i przejrzyście, więc OLED770 można bez przesady nazwać świetnym ekranem do pracy biurowej czy przeglądania internetu. Oczywiście bardzo wymagający użytkownicy mogą dostrzec pewne niedoskonałości wynikające z układu pikseli WRGB typowego dla matryc WOLED, ale w praktyce nie wpływa to znacząco na komfort . Równie dobrze telewizor sprawdza się w grach uruchamianych z PC. Panel pozwala na realne odświeżanie do 120 Hz, a przy niskim input lagu daje to bardzo płynny obraz bez widocznych zacięć. Brakuje jedynie wsparcia dla G-Sync i – jak już wspominaliśmy – poprawnego trybu 144 Hz, ale mimo tego całość wypada naprawdę solidnie. Dla osób szukających uniwersalnego ekranu do komputera i konsoli, OLED770 to wybór, którego trudno nie docenić.

Kąty widzenia

7.1/10

7.7/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
65%
28%

W przypadku telewizorów z matrycami VA, zazwyczaj można się spodziewać ograniczonych kątów widzenia, jednak QN95D Samsung zaskakuje w tej kategorii. Dzięki zastosowanej powłoce poszerzającej kąty widzenia, telewizor oferuje naprawdę dobre osiągi, co jest rzadko spotykane w urządzeniach z tego typu matrycami. Mimo że zazwyczaj matryce VA nie są w tej kwestii najlepsze, w tym modelu obraz pozostaje wyraźny i nasycony nawet przy oglądaniu z boku, co czyni go świetnym wyborem dla większych pomieszczeń i grupowego oglądania.

Pod względem kątów widzenia Philips OLED770 prezentuje typowy dla OLED-ów bardzo wysoki poziom. Obraz pozostaje czytelny i nasycony nawet wtedy, gdy patrzymy na ekran z boku – praktycznie nie widać spadku kontrastu ani blaknięcia kolorów. W tej kategorii ustępuje jedynie matrycom QD-OLED, które znajdziemy albo w bardzo drogich modelach premium, albo w jednym wyjątkowym przypadku – w 55-calowym Samsungu S85F. W codziennym użytkowaniu różnice są jednak trudne do wychwycenia, a OLED770 i tak radzi sobie niemal idealnie. Dopiero przy naprawdę ekstremalnych kątach można zauważyć lekką degradację kolorów.

Sprawność telewizora w dzień

6.5/10

4.8/10

Powłoka matrycy
Błyszcząca
Błyszcząca
Tłumienie odbić
Średnie
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Bardzo dobra
Test Samsung Neo QLED QN95D Sprawność telewizora w dzień
Test Philips OLED770 Sprawność telewizora w dzień
Test Samsung Neo QLED QN95D Sprawność telewizora w dzień
Test Philips OLED770 Sprawność telewizora w dzień

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Philips OLED770: 249 cd/m2

Samsung Neo QLED QN95D: 655 cd/m2

W kategorii sprawności w dzień, QN95D Samsung, mimo zastosowania błyszczącej matrycy, może borykać się z mocno widocznymi odbiciami na ekranie. Jak widać na zdjęciu po prawej stronie, lampa rozprasza się w prawo i lewo, co jest efektem użycia powłoki antyrefleksyjnej. Jednak ogólnie ta powłoka radzi sobie bardzo dobrze w przypadku gdy telewizor wyświetla jakiekolwiek kolory poza czernią, gdzie odbicia stają się bardziej zauważalne. Warto podkreślić, że telewizor osiąga bardzo wysoką jasność dla materiałów SDR, wynoszącą ponad 650 nitów, co zapewnia komfortowe oglądanie nawet w jasnych pomieszczeniach.

OLED770 nie należy do najjaśniejszych telewizorów, więc trudno polecić go do bardzo nasłonecznionych salonów. W jasnym pomieszczeniu szybko widać jego ograniczenia – ekran przyjmuje na siebie refleksy i działa raczej jak lekko przyciemnione lusterko. Tłumienie odbić jest przeciętne, a w bezpośrednim świetle ekran radzi sobie słabo. Na szczęście powłoka matrycy nie zniekształca kolorów, więc nawet w dzień barwy pozostają naturalne, a czerń nie traci dramatycznie swojej głębi. Mimo to trudno mówić, że OLED770 jest telewizorem stworzonym do jasnych przestrzeni – zdecydowanie lepiej odnajdzie się w przyciemnionym salonie albo w sypialni, gdzie jego mocne strony mogą w pełni wybrzmieć.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
Mini-LED QLED
Wersja oprogramowania podczas testów
1120
TPN258E_VO58.002.179.041
Procesor obrazu

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Test Samsung Neo QLED QN95D Szczegóły dotyczące matrycy
Test Philips OLED770 Szczegóły dotyczące matrycy

Samsung Neo QLED QN95D

Philips OLED770

Funkcje telewizora

6.7/10

5.5/10

  • Wejścia HDMI
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 48Gbps
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 48Gbps
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Tak
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Nie
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Tak
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Tak
    Nie

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Nie
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Nie
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
Test Samsung Neo QLED QN95D Funkcje telewizora
Test Samsung Neo QLED QN95D Funkcje telewizora
Test Samsung Neo QLED QN95D Funkcje telewizora
Test Samsung Neo QLED QN95D Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora
Test Philips OLED770 Funkcje telewizora

System Tizen w telewizorach Samsunga cechuje się prostotą i szybkością działania. Centralnym punktem interfejsu jest "Smart Hub", który umożliwia szybki dostęp do najważniejszych aplikacji oraz rekomendowanych treści, takich jak Netflix, YouTube czy Prime Video. Tizen obsługuje także funkcję Multi View, pozwalając na jednoczesne oglądanie kilku źródeł obrazu. Integracja z AirPlay, umożliwiając łatwe przesyłanie treści z urządzeń Apple, oraz obsługa głosowa w języku polskim. Użytkownicy mogą sterować telewizorem, szukać treści i wykonywać inne operacje, korzystając z komend głosowych, które znacznie ułatwia korzystanie z urządzenia na co dzień. Jednym z najbardziej wyróżniających się elementów Samsunga QN95D jest dołączona do zestawu kamera Slim Fit, która oferuje funkcjonalność wykraczającą poza standardy innych modeli obecnych na rynku. Dzięki zastosowanemu złączu "POGO", kamerę można łatwo podłączyć bezpośrednio do telewizora. Daje ona możliwość korzystania z wideorozmów oraz z funkcji treningu personalnego z wykorzystaniem kamery. To innowacyjne podejście, które otwiera przed użytkownikami nowe możliwości w zakresie interakcji z telewizorem.

Warto także wspomnieć o pilocie solarnym, który jest ekologicznym rozwiązaniem – nie wymaga wymiany baterii, gdyż ładuje się energią słoneczną. Pilot ten jest również uniwersalny, który pozwala na sterowanie innymi urządzeniami, takimi jak dekoder Canal+, bez potrzeby korzystania z dodatkowych pilotów. To znaczące udogodnienie, które podnosi komfort użytkowania. Funkcje dedykowane użytkownikom klasycznej telewizji to m.in. obraz w obrazie (PIP), pozwalający na jednoczesne oglądanie dwóch programów. Jednak pewnym rozczarowaniem może być brak funkcji nagrywania, co dla niektórych użytkowników może stanowić mankament.

Funcje użytkowe

Zacznijmy od podstaw, czyli klasycznych funkcji telewizora. Philips OLED770 nie wywraca tu stolika, mamy standardowy interfejs EPG, możliwość podłączenia urządzeń przez Bluetooth i kilka prostych opcji konfiguracyjnych w tym telegazetę. Ciekawostką jest obecność złącza jack, które w dzisiejszych czasach należy już do rzadkości. Docenią je jednak posiadacze starszych amplitunerów czy przewodowych słuchawek. Pilot sprawia dobre wrażenie – jest ergonomiczny i z podświetleniem klawiatury numerycznej – ale tu też czuć pewien krok wstecz. Działa na podczerwień, więc trzeba celować w telewizor, a przecież w 2025 roku oczekiwalibyśmy raczej pełnej obsługi bezprzewodowej. Wyjątkiem są komendy głosowe, które korzystają z Bluetooth, ale i tu nie ma powodów do euforii.

Funkcje SmartTV – TitanOS

No właśnie, a skoro jesteśmy przy głosie – przechodzimy do systemu Smart TV, czyli elementu, który dziś w dużej mierze definiuje codzienny komfort korzystania z telewizora. I tutaj OLED770 wyraźnie odstaje od konkurencji. TitanOS działa na tyle szybko, że trudno mówić o tragedii, ale codzienne użytkowanie potrafi frustrować drobnymi błędami i niedociągnięciami. Teoretycznie dostajemy wsparcie dla AirPlay, ale z drugiej strony screen mirroring w praktyce nie działał w ogóle. Wyszukiwanie głosowe? Jest, ale tylko przez Amazon Alexę i bez obsługi języka polskiego. Innymi słowy funkcje są, ale gdy próbujemy z nich skorzystać, okazuje się, że ich przydatność jest mocno ograniczona wręcz nieprzydatna. I to właśnie Smart TV staje się największym hamulcowym OLED770. Obraz potrafi zachwycić, granie wypada świetnie, Ambilight daje unikalny klimat – a gdy przechodzimy do codziennego korzystania z aplikacji i usług, czujemy niedosyt.

Ambilight – Philips OLED770

Choć w kwestii funkcjonalności smart Philips OLED770 wypada raczej przeciętnie, to ma w zanadrzu coś, czego konkurencja mu szczerze zazdrości. Mowa oczywiście o trójstronnym systemie Ambilight, który od lat jest znakiem rozpoznawczym telewizorów tej marki. Diody LED umieszczone z tyłu obudowy dynamicznie podświetlają ścianę w kolorach dopasowanych do tego, co w danej chwili dzieje się na ekranie. Efekt jest prosty, ale bardzo sugestywny – obraz zdaje się wychodzić poza ramy telewizora, a my dostajemy wrażenie, jakby ekran nagle urósł o dodatkowe cale. Podczas seansu filmowego potrafi to zbudować klimat, w grach zwiększa immersję, a przy codziennym oglądaniu telewizji po prostu cieszy oko. To właśnie ten dodatek sprawia, że mimo ograniczeń TitanOS, OLED770 ma coś, co może przyciągnąć uwagę i nadać mu charakteru.

Odtwarzanie plików z USB

9.1/10

8.5/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
Yes
Yes
GIF
No
Yes
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
No
12 Mpix
Yes
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
No
24 Mpix
Yes
No
28 Mpix
Yes
No
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz w telewizorze Samsung QN95D to bez wątpienia jedna z jego mocniejszych stron. Świetnie radzi sobie z niemal wszystkimi formatami plików wideo i audio, które testowaliśmy. Wyjątkiem jest brak wsparcia dla Dolby Vision, co jest zgodne z polityką Samsunga, oraz mniej popularne kodeki. Na duży plus zasługuje obsługa polskich znaków w napisach oraz możliwość dostosowania koloru czcionek, co znacznie poprawia komfort oglądania treści z napisami. Minusem może być ograniczone wsparcie dla formatów zdjęć – telewizor obsługuje głównie JPEG, a brakuje obsługi bardziej zaawansowanych formatów, takich jak PNG czy Apple HEIC

Wbudowany odtwarzacz multimedialny w Philipsie OLED770 działa całkiem nieźle, zwłaszcza jeśli chodzi o napisy – praktycznie każdy format, jaki wrzuciliśmy, był poprawnie obsługiwany, co z pewnością ucieszy osoby oglądające filmy z własnej biblioteki. Pewne zastrzeżenia pojawiają się natomiast przy obsłudze zdjęć. Nie wszystkie rozdzielczości są rozpoznawane, co może zaskoczyć użytkowników przyzwyczajonych do przeglądania fotografii z klasycznych aparatów czy starszych kart pamięci. Poza tym jednak całość działa poprawnie – warto po prostu upewnić się, że telewizor radzi sobie z plikami, które faktycznie chcemy na nim odtwarzać.

Aplikacje

9.1/10

6.7/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
No
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
No
Apple_TV_Plus
No
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
No
Apple_music
No
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
No
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

7/10

7/10

  • Maksymalna głośność
    -
    80dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Nie
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Nie
    Tak
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Nie
    Tak
  • DTS-HD Master Audio
    Nie
    Tak

Dźwięk w Samsung QN95D stoi na bardzo dobrym poziomie dzięki systemowi 4.2.2 o mocy 70W. Zapewnia czysty, wyraźny dźwięk, a basy są dobrze zbalansowane, a to sprawdza się zarówno podczas oglądania filmów, jak i grania. Obsługa Dolby Atmos dodaje efekt przestrzenny, co pozwala na pełniejsze wrażenia audio. Brakuje jednak wsparcia dla DTS, będąc typową cechą dla telewizorów Samsunga, ale może być minusem dla osób przywiązanych do tego formatu. Ogólnie, dźwięk wypada bardzo dobrze i powinien spełnić potrzeby większości użytkowników.

Jeśli chodzi o brzmienie, Philips OLED770 radzi sobie całkiem dobrze, choć nie ma co liczyć na mocny bas. Do zwykłego oglądania telewizji, serwisów streamingowych czy seriali jego możliwości są w pełni wystarczające – dialogi są wyraźne, a ogólna równowaga tonalna stoi na przyzwoitym poziomie. Kiedy jednak chcemy poczuć prawdziwe uderzenie w kinowych produkcjach czy grach, szybko okazuje się, że brakuje solidnego dołu pasma. W takiej sytuacji naturalnym uzupełnieniem staje się dodatkowy soundbar albo system audio, który pozwoli wykorzystać potencjał świetnego obrazu.

Na plus trzeba natomiast zapisać wszechstronność w obsłudze formatów. OLED770 radzi sobie praktycznie ze wszystkimi popularnymi kodekami, w tym Dolby Atmos, DTS:X czy Dolby TrueHD. Dzięki temu podłączając zewnętrzny sprzęt audio, można liczyć na pełnię wrażeń dźwiękowych, nawet jeśli same głośniki wbudowane w telewizor nie robią spektakularnego wrażenia.

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

80dBC (Max)

75dBC