Samsung QLED Q80D vs Samsung QN80F

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung QLED Q80D
4 426 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung QN80F
3 515 

Q80D

QN80F

Dostępne przekątne: 50”55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

7.1

7.3

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.8

    6.9

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.7

    6.8

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.6

    6.7

  • Granie na konsoli

    8.7

    8.5

  • Telewizor jako monitor do komputera

    7.6

    8.8

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    6.0

    6.6

  • Funkcje użytkowe

    7.7

    7.5

  • Aplikacje

    8.7

    8.7

  • Jakość dźwięku

    6.6

    6.7

Zalety

  • Świetne wybór dla graczy - dużo funkcjonalności, niski input lag, 120Hz

  • Wysoka jasność matrycy - dobra sprawność za dnia

  • Dobra czerń i kontrast - Matryca VA z strefowym wygaszaniem

  • Wyśmienite przejścia tonalne

  • Rozbudowany system smart "Tizen"

  • Przyjemny dźwięk z wbudowanych głośników

  • Niezła czerń i kontrast - Matryca VA w połączeniu z podświetleniem MINI-LED.

  • Świetna jasność - nawet 1000 nitów w HDR

  • Szybka i resposnywna matryca - 144 Hz

  • Bogate wsparcie dla graczy - 4xHDMI 2.1, VRR, ALLM, GameBar, Game Motion Plus

  • Bardzo dobra sprawność użytkowa w dzień

  • Rozbudowany system operacyjny Tizen

  • Prosta obsługa

  • Funkcja PiP

Wady

No like
  • Przeciętne kąty widzenia

  • Brak funkcji nagrywania

  • Brak DTS (może utrudniać połączenie z kinem domowym)

  • Brak obsługi formatu DTS – ograniczenie przy podłączeniu kina domowego

  • Brak funkcji nagrywania na USB

  • Stosunkowo mała liczba stref wygaszania

  • Problemy z funkcją HGiG (dla graczy) – aktualizacja usunęła tę opcję*

Czy warto kupić? Werdykt

Samsung Q80D to bardzo wszechstronny telewizor. Napewno to sprzęt, który łatwo dopasuje się do potrzeb zarówno graczy, jak i osób szukających sprzętu do codziennego oglądania. Jeżeli chodzi o tych pierwszych - czyli graczy. To dzięki obsłudze HDMI 2.1, częstotliwości odświeżania 120 Hz i niskiemu input lagowi, sprawia, że granie na konsoli czy PC jest czystą przyjemnością. Dodatkowo funkcja Game Bar pozwala szybko zmieniać ustawienia bez zbędnego wychodzenia z gry – mała rzecz, a robi różnicę. Warto tutaj również wspomnieć o super funkcji w postaci sprawnie działającego upłynniacza ruchu, który działa poprawnie w grach. Mamy wtedy wrażenie, że granie na takim telewizorze dodaje nam kilka FPSów, a co za tym idzie przewagę w grze. Podczas codziennego użytkowania Q80D również sprawdzi się bardzo dobrze. System Tizen oferuje dostęp do popularnych aplikacji, takich jak Netflix, Prime Video, Disney+ więc niczego tu nie brakuje. Duża jasność ekranu sprawia, że telewizor radzi sobie bardzo dobrze nawet w mocno oświetlonych pomieszczeniach. Fajnym i zarówno ciekawym dodatkiem jest solarny pilot, który nie tylko nie wymaga wymiany baterii, ale też pozwala sterować innymi urządzeniami (np dekodery, konsole, soundbary). Jeśli chodzi o obraz, Q80D ma naprawdę sporo do zaoferowania. Chociaż brakuje obsługi Dolby Vision, to po kalibracji kolory wyglądają świetnie, a kontrast i poziom czerni dzięki technologi FALD (lokalne wygaszanie), zrobiły na nas ogromne wrażenie, patrząc oczywiście na segment telewizora. Dzięki matrycy VA doposażonej o kropki kwantowe (QLED), kolory na Q80D mogą wyglądać naprawdę wyśmienicie. Oglądanie filmów czy seriali wieczorem to prawdziwa przyjemność – szczególnie jeśli zależy nam na dobrych detalach. Są jednak drobiazgi, które mogą przeszkadzać. Brak funkcji nagrywania to pewne ograniczenie, choć nie dla każdego będzie to problem. Kolejnym oczywistym problemem będą jego kąty widzenia. Są to typowe dla tego matryc wyniki, więc trzeba liczyć się z tym, że kosztem świetnych czerni Q80D poprostu sprawdzi się średnio kiedy spojrzymy na niego od boku. Mimo wszystko, Samsung Q80D to świetny telewizor, który dobrze sprawdzi się w każdej sytuacji. Oferuje znakomity obraz, wiele przydatnych funkcji i porządną jakość wykonania jak na swoją półkę cenową. Kilka drobnych braków nie odbiera mu jednak uroku, bo całościowo to model, który spokojnie spełni oczekiwania większości użytkowników – zarówno tych, którzy grają na konsoli, jak i tych, którzy po prostu lubią wieczorne seanse z dobrym obrazem.

QN80F to pierwsza w historii „osiemdziesiątka” Samsunga, która trafia do serii telewizorów z podświetleniem Mini LED. I robi to naprawdę dobrze. Choć liczba stref wygaszania nie rzuca na kolana, to jakość czerni stoi na solidnym poziomie, a w połączeniu z wysoką jasnością pozwala cieszyć się bardzo przyzwoitym obrazem w materiałach HDR. Do tego dochodzi matryca 144 Hz, która zapewnia świetną płynność ruchu, a zestaw funkcji dla graczy – VRR, ALLM, Game Motion Plus – sprawia, że QN80F to propozycja wręcz stworzona z myślą o osobach grających na konsoli lub PC. Telewizor działa szybko i responsywnie, a system Tizen śmiga jak błyskawica – niezależnie, czy szukacie aplikacji, czy przełącie źródła obrazu. Czy da się do czegoś przyczepić? Oczywiście, jak zawsze – są braki w systemie (jak nagrywanie na USB), nie ma obsługi DTS, a Mini LED nie jest pozbawiony swoich ograniczeń. Ale QN80F to świetny telewizor na co dzień – uniwersalny, dopracowany i... z dużym potencjałem cenowym. Bo patrząc na historię tej serii, możemy się spodziewać, że ta „osiemdziesiątka” jeszcze mocno namiesza, gdy tylko trafi na pierwsze sensowne promocje. A wtedy może być wręcz bezkonkurencyjna w swojej cenie – szczególnie jeśli Samsung poprawi drobne błędy wieku dziecięcego.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Dobre
Dobre
Rodzaj podstawy
Centralna
Centralna
Rodzaj podstawy
stand-type-Graphite
stand-type-Graphite
Regulacja podstawy
Stała
Stała
Montaż na płasko
Tak
Tak
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

6.7/10

6.8/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 100 (10 x 10)

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 88 (8 x 11)

Kontrast:

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

37,350:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

8,850:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

20,350:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,300:1

Test Samsung QLED Q80D Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,800:1

Test Samsung QN80F Kontrast i detale w czerni

Wynik

34,100:1

Test Samsung QN80F Kontrast i detale w czerni

Wynik

8,200:1

Test Samsung QN80F Kontrast i detale w czerni

Wynik

32,500:1

Test Samsung QN80F Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,550:1

Test Samsung QN80F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,800:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Telewizor Samsung Q80D został wyposażony w matrycę VA, co od razu wpływa na różnicę w kontraście i odwzorowaniu czerni w porównaniu do matryc IPS. Matryce VA oferują znacznie lepszy kontrast i głębszą czerń, podczas gdy matryce IPS cechują się lepszymi kątami widzenia, ale gorszym kontrastem. W przypadku modelu 55", telewizor ma 100 stref lokalnego wygaszania i trzeba mieć na uwadze, że liczba ta może różnić się w zależności od rozmiaru ekranu. Dzięki lokalnemu wygaszaniu czerń prezentuje się dobrze, ale warto zauważyć, że algorytm tej technologii w połączeniu z ograniczoną liczbą stref potrafi czasem "wariować". Jasne obiekty mogą być przyciemniane, aby uzyskać lepszą czerń. Podczas testu w scenie z filmu Oblivion światła zlały się w jedną plamę, niezależnie od ustawień wygaszania, pokazując ograniczenia tej technologii. W filmie Sicario 2 duże strefy wygaszania były szczególnie widoczne, np. przy małych światła helikoptera, wskazując, jak duże są obszary kontrolowane przez pojedynczą strefę wygaszania. Mimo tych niedoskonałości, technologia lokalnego wygaszania wciąż oferuje znacznie lepszą jakość obrazu niż w telewizorach bez tej funkcji lub z podświetleniem krawędziowym. Dzięki możliwości całkowitego wyłączenia poszczególnych stref, telewizor jest w stanie zaoferować zauważalny boost jasności w wybranych obszarach, co może nadać obrazowi efekt kinowy, szczególnie w ciemnych pomieszczeniach.

QN80F to przedstawiciel serii Neo QLED, a więc telewizor z podświetleniem Mini LED. W odróżnieniu od swojego tańszego kuzyna, modelu QN70F, tutaj diody umieszczono bezpośrednio za matrycą (a nie przy krawędziach), co daje już na starcie solidną przewagę, jeśli chodzi o kontrolę nad kontrastem. W testowanym przez nas wariancie 65-calowym doliczyliśmy się 88 stref wygaszania – wynik może niezbyt imponujący, ale jak się okazało, wystarczający, by osiągnąć całkiem przyzwoite rezultaty.

W testach opartych na scenach z filmów takich jak Oblivion czy The Meg QN80F radził sobie dobrze – czernie były głębokie, a ogólna spójność obrazu przyciągała oko. W bardziej wymagających momentach (np. sceny z dużą liczbą jasnych detali na ciemnym tle) pojawiał się jednak efekt halo. To właśnie tu wychodzi ograniczenie liczby stref – jasne elementy potrafiły rozlewać się wokół siebie, a niektóre detale w ciemnych partiach traciły na widoczności. W jednej ze scen z helikopterem (The Meg) zauważyliśmy nawet delikatne migotanie jasności, jakby telewizor starał się za wszelką cenę zachować widoczność detali, kosztem głębi czerni.

Nie są to jednak problemy wyłącznie tego modelu – efekt halo czy spadki kontrastu przy bardzo złożonych scenach to coś, z czym mierzy się większość telewizorów Mini LED, nawet tych droższych. W swojej klasie QN80F wypada mimo wszystko pozytywnie i oferuje wyraźnie lepszy kontrast niż model QN70F z podświetleniem krawędziowym. Dla większości użytkowników będzie to poziom więcej niż wystarczający – choć nie idealny.

Jakość efektu HDR

5.8/10

5.8/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, HDR10+, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 93.0%, Bt.2020: 73.0%
DCI P3: 93.1%, Bt.2020: 72.3%

Pomiar jasności w HDR:

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

927 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

423 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

612 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

242 nit

Test Samsung QLED Q80D Jakość efektu HDR

Wynik

856 nit

Test Samsung QN80F Jakość efektu HDR

Wynik

799 nit

Test Samsung QN80F Jakość efektu HDR

Wynik

533 nit

Test Samsung QN80F Jakość efektu HDR

Wynik

717 nit

Test Samsung QN80F Jakość efektu HDR

Wynik

245 nit

Test Samsung QN80F Jakość efektu HDR

Wynik

656 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: HDR10+

Wykres jasności HDR:

Samsung QN80F

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

Samsung QLED Q80D

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

W kontekście HDR, telewizor Samsung Q80D, jak się spodziewano, osiąga bardzo pozytywne wyniki jasności w testowanych scenach filmowych, gdzie kadr wypełniony jest światłem, osiąga wartości od 600 do 900 nitów, co pozwala poczuć dużą soczystość obrazu. Takie wyniki pozwalają odczuć użytkownikowi różnicę pomiędzy jakością HDR a SDR. Niestety, pojawiają się problemy w sytuacjach, gdy na ciemnym tle występują małe efekty świetlne. W takich przypadkach (np. 4 plansza testowa z filmu Sicario 2) zauważalny jest spadek jasności, co jest spowodowane zastosowanych tutaj dużych rozmiarów stref wygaszania. To ograniczenie w połączeniu z algorytmem wygaszania wpływa na to, jak telewizor radzi sobie z małymi jasnymi elementami na ciemnym tle. Wtedy możemy odczuć nieporządany brak jasności, a efekt HDR przypomina raczej ten z SDR.

QN80F to całkiem jasny ekran – w testach syntetycznych osiągał niemal 1000 nitów, co pozwala mieć uzasadnione oczekiwania wobec materiałów HDR. I rzeczywiście, w wielu scenach telewizor potrafi naprawdę zabłysnąć. Sekwencje z dużą ilością światła – jak ujęcia z filmu Life of Pi czy szerokie, jasne powierzchnie w The Meg – wyglądają efektownie. Jasność utrzymuje się w granicach 700 nitów, co daje solidny efekt , wystarczający do poczucia prawdziwej „magii HDR”. Niestety, nie każda scena wygląda tak dobrze. W materiałach z małymi, jasnymi detalami na ciemnym tle, jak np. w Sicario 2, telewizor miewa problemy – potrafi bardzo mocno przygasić poszczególne elementy, czasem do tego stopnia, że znikają one z obrazu. To efekt ograniczonej liczby stref wygaszania, który zmusza urządzenie do kompromisów: albo trzymać się smolistej czerni, albo poświęcić część detali. QN80F zazwyczaj wybiera to pierwsze. Na osłodę zostaje całkiem przyzwoite pokrycie szerokiej palety barw – DCI-P3 na poziomie 93%. Nie jest to najwyższy wynik na rynku, ale w zupełności wystarczy do większości treści na platformach streamingowych.

Odwzorowanie barw fabrycznie

6.8/10

6/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

W trybie "Filmmaker", który jest najlepszym wyborem po wyjęciu z pudełka, telewizor Samsung Q80D pokazuje solidne odwzorowanie barw. W przypadku treści SDR widoczny spadek na początku wykresu gamma sugeruje, że szczegóły w ciemnych scenach mogą być mniej wyraźne, co wpływa na ogólne wrażenia z oglądania. Jeśli chodzi o balans bieli w treściach SDR, choć jest generalnie poprawny, znaczne spadki koloru niebieskiego przy pokryciu ekranu powyżej 70% mogą skutkować mniej naturalnymi odcieniami w jasnych i ciemnych scenach. Użytkownicy mogą zauważyć, że niektóre niebieskie elementy w obrazie mogą wydawać się mniej intensywne, a całokształt barw będzie miała cieplejszy odcnień.

Z kolei w treściach HDR, krzywa EOTF znajdująca się powyżej linii referencyjnej przez większość czasu wskazuje, że telewizor może mieć problemy z dokładnym odwzorowaniem jasności i detali w jaśniejszych partiach obrazu, co może być niekorzystne dla widza. Warto również zauważyć duży spadek na początku tego wykresu, oznaczający, że telewizor ma trudności z reprodukcją jasności w ciemnych partiach obrazu, widać to w teście dotyczącym kontrastu i czerni, gdzie kilka scen nie było wstanie pokazać pełnych możliwości świeltnych telewizora. W kontekście jego balansu bieli, początkowe dobre wyniki na wykresie są obiecujące, ale spadek koloru czerwonego, który mocno ucieka w dół, w połączeniu z dużym wzrostem koloru niebieskiego, może prowadzić do przekłamań w odwzorowaniu niektórych odcieni skóry i innych kluczowych kolorów. To zjawisko może być odczuwalne dla widzów, w scenach gdzie szczegóły kolorystyczne mają kluczowe znaczenie.

Testujemy telewizory zawsze w najlepszym dostępnym trybie fabrycznym – w przypadku Samsunga QN80F jest to tryb Filmmaker, i rzeczywiście, to właśnie on oferuje najbliższe zamierzeniom twórców ustawienia. Nie oznacza to jednak, że wszystko wygląda idealnie. W treściach SDR największym problemem okazał się niezrównoważony balans bieli – lekkie niedobory zieleni i wyraźny nadmiar czerwieni prowadziły do zauważalnych błędów kolorystycznych, wręcz można powiedzieć do zaróżowienia ekranu. Dobrze było to widać w teście colour checker, gdzie kolory „uciekały” poza swoje docelowe pola – a więc na tyle, że wrażliwe oko widza potrafiło to wychwycić nawet bez pomocy miernika.

W treściach HDR balans bieli był już dużo lepszy, natomiast pojawił się inny problem – zarządzanie jasnością. Krzywa EOTF przez większość czasu powodowała zbyt jasny obraz, co potrafiło wpływać na odbiór kontrastu i sprawiało, że ekran delikatnie „migał” przy dynamicznych zmianach światła. Więcej o tym pisaliśmy już w akapitach o czerni i HDR. Na szczęście Samsung zostawia użytkownikowi sporo możliwości. QN80F oferuje bogaty zestaw opcji kalibracyjnych, w tym 20-punktowy balans bieli – dlatego postanowiliśmy sprawdzić, na co naprawdę stać ten telewizor po porządnej kalibracji.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8.1/10

8.3/10

Tryb filmowy po kalibracji prezentuje się znacznie lepiej, niż ten który można ujrzeć po wyciągniecu z pudełka. Samsung oferuje w swoich telewizorach zaawansowany wachlarz narzędzi do kalibracji. Wśród nich znajdują się 2- i 20-punktowa regulacja skali szarości oraz CMS (Color Management System). Zarówno w trybie HDR, jak i SDR, balans bieli uległ znaczącej poprawie, chociaż w przypadku treści HDR występują niewielkie błędy na końcu wykresu. Kontrast również został znacznie poprawiony, a krzywa gamma, która odpowiada za SDR wykazuje lepsze wyniki. Jednak jeśli chodzi o HDR, krzywa EOTF w telewizorze na pierwszy rzut oka wydaje się być na idealnym poziomie. Jednak gdy bardziej się w to zagłębimy i włączymy wykres EOTF podczas oglądania filmów, możemy zauważyć, że wszystkie linie krzywej znajdują się ponad linią referencyjną. Można wręcz powiedzieć, że telewizor "kombinuje" przy odtwarzaniu materiałów filmowych. Taka sytuacja, gdzie krzywa EOTF znajduje się powyżej linii referencyjnej, sprawia, że ekran – choć może wydawać się jaśniejszy, co według niektórych użytkowników może być atrakcyjne – traci detale w ciemniejszych partiach obrazu. W praktyce oznacza to, że w scenach z dużą ilością cieni czy ciemnych elementów, telewizor nie jest w stanie dokładnie oddać detali, które powinny być widoczne.

Po przeprowadzeniu dokładnej kalibracji udało się doprowadzić większość parametrów obrazu do naprawdę dobrego poziomu. Balans bieli zarówno w SDR, jak i HDR prezentuje się niemal idealnie – obraz jest naturalny, neutralny i pozbawiony wcześniej zauważalnego zaczerwienienia. Kolory nabrały głębi, a cały odbiór wizualny stał się przyjemniejszy i bardziej spójny. Udało się także częściowo opanować zarządzanie jasnością, które w wersji fabrycznej potrafiło sprawiać problemy. Na wykresie EOTF widać, że telewizor po kalibracji radzi sobie z jasnością znacznie lepiej – nie ma już nadmiernego efektu przygaszania niektórych elementów. W filmach nadal można zauważyć, że QN80F ma tendencję do lekkiego rozjaśniania najmniejszych, jasnych detali – to już jednak efekt konstrukcji samego urządzenia i ograniczonej liczby stref wygaszania. W skrócie: nie wszystko da się przeskoczyć, ale to, co się dało, zostało poprawione. Po kalibracji QN80F robi naprawdę dobre wrażenie, wygląda po prostu dojrzalej i bardziej profesjonalnie.

Płynność przejść tonalnych

8.8/10

9/10

Gradacja tonalna w telewizorze Samsung Q80D stoi na wyśmienitym poziomie, można uznać za jedną z jego mocniejszych stron. Nawet w najbardziej wymagających scenach z testowych przez nas filmach radzi on sobie doskonale. Ewentualne problemy z wygładzaniem przejść na kolorach są minimalne i subtelne. Przeciętny widz najprawdopodobniej ich nie dostrzeże, co przekłada się na ogólnie pozytywne wrażenia wizualne w codziennym użytkowaniu.

Pod tym względem QN80F naprawdę daje radę. Przejścia między kolorami są płynne, nic się nie rwie, nie ma irytujących pasów na niebie czy dziwnych plam w cieniach. Szczególnie dobrze wypadły sceny filmowe w ciemniejszych tonacjach – a to właśnie tam większość telewizorów zaczyna się gubić. Jeśli bardzo się uprzeć, można dostrzec drobne schodkowanie w najjaśniejszych fragmentach, ale to już naprawdę szukanie na siłę. W codziennym oglądaniu nikt nie powinien mieć z tym problemu. Mówiąc wprost: przejścia tonalne są tak dobre, że można o nich zapomnieć – i po prostu cieszyć się filmem.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

7/10

7/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
OK
No
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Samsung Q80D radzi sobie bardzo dobrze w przypadku materiałach o niskiej jakości. Redukcja szumów działa na zasadzie łagodnej gradacji sprawiając, że jest bardzo skuteczna w wygładzaniu niepożądanych zakłóceń obrazu. Niestety, ta sama efektywność sprawia, że rozmywa również elementy, które nie powinny być wygładzane, jak na przykład ziarno filmowe. Dla osób, którym bardziej zależy na plastycznym, wygładzonym obrazie, może to być postrzegane jako duża zaleta, szczególnie w przypadku treści o niższej jakości.

Jeśli chodzi skalowanie obrazu, to Samsung Q80D wyróżnia się pozytywnie w tym aspekcie, znacząco podnosząc komfort oglądania. Telewizor radzi sobie z konwersją materiałów o niższej rozdzielczości, poprawiając ich jakość i detale. Przykładowo, na załączonym obrazie z modelką nie występują widoczne artefakty ani nadmierne poszarpania gałęzi, co świadczy o zaawansowanej technologii przetwarzania obrazu.

Jeśli podczas oglądania słabszej jakości materiałów – na przykład z YouTube’a – zauważymy dziwne łączenia kolorów albo niechciane artefakty, warto zajrzeć do ustawień i włączyć funkcję redukcji szumów. Naszym zdaniem najlepiej sprawdza się ustawienie na poziomie „średnim” – skutecznie wygładza problematyczne przejścia kolorystyczne, a jednocześnie nie rozmywa zbytnio całego obrazu. Trzeba jednak wiedzieć jedno: opcja ta ma tendencję do usuwania ziarna filmowego. Jeśli komuś zależy na zachowaniu tego efektu (np. w starszych filmach), lepiej ją po prostu wyłączyć – niezależnie od poziomu, ziarno znika zawsze.

Jeśli chodzi o skalowanie rozdzielczości (czyli tzw. upscaling), to Samsung – jak zwykle – wypada w tej dziedzinie bardzo dobrze. QN80F nie dorównuje co prawda topowym modelom za kilkanaście tysięcy, ale jak na swoją klasę cenową radzi sobie naprawdę imponująco. Materiały o bardzo słabej jakości (np. z telewizji SD albo starszych plików wideo) są wyraźnie poprawiane i wyglądają zaskakująco przyzwoicie. Jedyną zauważalną wadą jest typowy dla Samsunga problem z overscanem – czyli lekkim przycinaniem krawędzi obrazu w bardzo niskich rozdzielczościach, np. 576p.

Smużenie i płynność ruchu

7.3/10

7.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
120Hz
144Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
69%
69%

Smużenie (natywna rozdzielczość, maks odświeżanie):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Obraz migocze w tym trybie

Obraz migocze w tym trybie

Telewizor Samsung Q80D wyróżnia się bardzo pozytywnie w aspekcie płynności ruchu i minimalizacji smużenia, głównie dzięki zastosowanej matrycy 120Hz oraz ponad przeciętnemu czasu reakcji matrycy. Użytkownicy mają do dyspozycji dwie opcje dostosowywania płynności: “Redukcja drgań”, która pozwala na regulację upłynnienia w 10-stopniowej skali, oraz “Redukcja rozmycia”, szczególnie efektywną przy wyższych częstotliwościach odświeżania, poprawiającą ostrość szybko poruszających się obiektów. W teście UFO nie widać smużenia za poruszającym się obiektem, a obraz nie jest klonowany do przodu, świadczy to o braku efektu overshoot.

QN80F to naprawdę „szybki” telewizor. Zastosowana matryca oferuje odświeżanie do 144 Hz, co w praktyce oznacza, że ekran nadąża za akcją – niezależnie od tego, czy oglądamy film, gramy w gry, czy przeglądamy dynamiczne treści w internecie. Obraz nie rwie się, nie smuży nadmiernie, a całość wygląda po prostu płynnie i przyjemnie dla oka. Oczywiście producent nie zapomniał o fanach kina – w ustawieniach znajdziemy opcję regulacji płynności ruchu, dzięki której można dostosować efekt do własnych preferencji. Można zostawić bardziej „klatkowy” wygląd (dla tych, którzy lubią klasyczny filmowy vibe), albo podkręcić płynność do wyższego poziomu, by uzyskać efekt teatralnego wygładzenia. Ważne, że wybór należy do nas. Oglądanie filmów i granie na QN80F to po prostu frajda.

Funkcje dla graczy

9.5/10

8.2/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 120Hz
    48 - 144Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    No
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

Telewizor Samsung Q80D to prawdziwy skarb dla graczy. Wyposażony został on w cztery porty HDMI 2.1, co jest rzadkością zwłaszcza w tej klasie cenowej. Dzięki temu użytkownicy mogą cieszyć się funkcjami takimi jak ALLM (Auto Low Latency Mode), VRR (Variable Refresh Rate) oraz 120Hz w rozdzielczości 4K. Te funkcje zapewniają płynność i responsywność obrazu, jest to kluczowy aspekt podczas dynamicznych rozgrywek. Telewizor wspiera również HGIG (HDR Gaming Interest Group), pozwala to na optymalne wyświetlanie treści HDR w grach. Dodatkowo, wyposażony jest w Game Bar, który umożliwia szybki dostęp do ustawień gamingowych. Użytkownicy kart graficzny firmy Nvidia również będą zadowoleni dzięki implementacji G-Sync. Jest to funkcja, która eliminuje zacięcia i rozrywanie obrazu. Jedynym minusem jest brak wsparcia dla trybu Dolby Vision, co może być rozczarowujące dla użytkowników szukających tego formatu HDR. Warto również wspomnieć, że od 2022 roku, dzięki współpracy z firmą Microsoft, telewizory Samsunga oferują aplikację Xbox Game Pass, która pozwala na granie w chmurze. To dodatkowy atut dla graczy, którzy chcą korzystać z szerokiej biblioteki gier bez potrzeby posiadania konsoli.

Samsung QN80F to telewizor, który na prawie każdym froncie dowozi, jeśli chodzi o granie. Mamy tu matrycę 144 Hz, cztery pełnoprawne porty HDMI 2.1, wsparcie dla graczy w postaci zmiennej częstotliwości odświeżania (VRR), automatycznego trybu gry (ALLM), a nawet jednego z najlepiej zaprojektowanych gamebarów na rynku. Wisienką na torcie jest upłynniacz ruchu, który – jako jedyny na świecia – działa w grach bez istotnego zwiększania input laga. Brzmi jak niemal idealny telewizor dla graczy? I rzeczywiście, prawie taki jest.

Jak zwykle, Samsung nie wspiera Dolby Vision w grach, ale to już nikogo nie dziwi. Natomiast znacznie bardziej zaskakujące jest to, że... zniknęła funkcja HGIG – czyli system, który pozwala konsoli (np. PlayStation 5 czy Xbox Series X) precyzyjnie dopasować mapowanie tonów HDR do możliwości telewizora. W najnowszej aktualizacji firmware’u dla modeli z 2025 roku opcja ta po prostu zniknęła. Wygląda to raczej na błąd niż celowy ruch, ale trzeba uczciwie zaznaczyć, że na dzień pisania recenzji funkcji HGIG po prostu nie ma.

I właśnie przez ten jeden brak QN80F z telewizora niemal idealnego dla gracza staje się urządzeniem „prawie” idealnym. Szkoda – bo wszystko inne wskazywało na to, że Samsung może w tej generacji znów ustawić poprzeczkę bardzo wysoko.

Input lag

9.8/10

9.8/10

SDR

1080p60
18 ms
19 ms
1080p120
9 ms
9 ms
2160p60
18 ms
19 ms
2160p120
9 ms
9 ms

HDR

2160p60
16 ms
17 ms
2160p120
8 ms
9 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
2160p120 DV

Co tu dużo pisać, input lag na takim poziomie jest porostu rewelacyjny. Trudno o lepszy wynik, który da satysfakcję graczą! Telewizor poradził sobie wyśmienicie w przypadku każdej testowanej rozdzielczości i częstotliwości, zarówno w SDR jak i HDR.

QN80F nie zawodzi, jeśli chodzi o czas reakcji. Input lag dla treści 120 Hz spada poniżej 10 ms, co można uznać za wynik niemal idealny – w tej klasie telewizorów trudno oczekiwać więcej. Gra się płynnie, responsywnie i bez opóźnień, które mogłyby irytować nawet najbardziej wyczulonych graczy. Dla materiałów 60 Hz opóźnienie jest wyższe, w okolicach 19 ms, ale to w pełni naturalne zjawisko i nadal mieści się w granicach komfortu.

Współpraca z komputerem PC

7.6/10

8.8/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
9ms
9ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
120Hz
144Hz
G-Sync
Tak
Tak

Samsung Q80D sprawdzi się dobrze jako monitor do komputera. Dzięki obsłudze chroma 4:4:4 (działa tylko w trybie "Gra"), tekst na ekranie jest wyraźny i czytelny, jest to bardzo ważne dla osób, które chcą pracować na takim telewizorze z dokumentami tekstu lub arkuszami kalkulacyjnymi. Jednym z największych atutów tego modelu jest jego wyjątkowo niski input lag w trybie “PC”, wynoszący zaledwie 9 ms. To wynik na poziomie referencyjnym, który zapewnia płynność i responsywność, co jest kluczowe zarówno dla graczy, jak i dla osób zajmujących się montażem wideo. Jedyną rzeczą do, której możemy się doczepić, to że pojawia się pewien problem związany z wyświetlaniem czcionek na ciemnym tle. Gdy przybliżymy testowane zdjęcie czcionek, zauważymy, że poziome linie są ciemniejsze w porównaniu do pionowych. Oznacza to, że sub-piksele w telewizorze w takim przypadku nie świecą w pełni. Może to być spowodowane niedopatrzeniem ze strony producenta w kwestii optymalizacji algorytmu odpowiedzialnego za wyświetlanie cienkich lini, co wpływa na jakość detali w wyświetlaniu tekstu na ciemnym tle. Mimo to Samsung Q80D jest bardzo dobrym wyborem jako monitor PC.

Granie na QN80F z podłączonym komputerem to czysta przyjemność. Telewizor bez problemu współpracuje z kartami graficznymi NVIDII (dzięki obsłudze G-Sync) oraz AMD (dzięki FreeSync Premium), a odświeżanie 144 Hz tylko poprawia komfort podczas dynamicznej rozgrywki. Wszystko działa od razu, bez zbędnego grzebania w ustawieniach – dokładnie tak, jak powinno.

Jeśli chodzi o pracę, również jest bardzo dobrze. Czytelność czcionek stoi na wysokim poziomie, a teksty wyglądają ostro i wyraźnie. Przy bardzo cienkich poziomych liniach da się zauważyć drobne niedoskonałości, czy cienie, ale naprawdę – trzeba się porządnie przyjrzeć. No chyba że, tak jak my, lubicie czasem popatrzeć na ekran z lupą… wtedy coś tam wypatrzycie 😉.

Kąty widzenia

3/10

3.1/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
82%
81%

Samsung Q80D, wyposażony w matrycę VA, niestety nie radzi sobie najlepiej z kątami widzenia. Gdy oglądamy ekran pod kątem 45 stopni, zauważalna jest znaczna utrata jasności. Obraz staje się mniej wyraźny, co może być problematyczne, jeśli planujemy oglądać telewizję z różnych miejsc w pokoju. Jednakże, matryca VA ma swoje zalety. Gdy patrzymy wprost na ekran, czerń jest głęboka i dobrze nasycona. Co więcej, nawet pod kątem, ciemne barwy zachowują swoją głębię, co jest rzadkością w przypadku tego typu matryc.

QN80F, jak większość telewizorów z matrycą VA, nie zachwyca pod względem kątów widzenia. Wystarczy odchylić się nieco w bok, by zauważyć wyraźny spadek jasności i utracone nasycenie kolorów. Obraz traci swoją „głębię” i "żywość", a ciemniejsze sceny mogą wydawać się lekko wypłukane. To jednak typowa cecha matryc VA, które w zamian oferują znacznie lepszy kontrast natywny niż panele IPS. Mówiąc krótko: coś za coś. Jeśli siedzicie na wprost ekranu – nie będzie problemu. Ale przy wspólnym oglądaniu w większym gronie warto o tym pamiętać.

Sprawność telewizora w dzień

6/10

6.6/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Bardzo dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Samsung QN80F: 543 cd/m2

Samsung QLED Q80D: 550 cd/m2

Telewizor Samsung Q80D wyróżnia się bardzo dobrą jasnością, osiągającą średnio 550 nitów, jest to imponujący wynik, szczególnie że utrzymuje tę jasność na całej powierzchni ekranu. Dzięki temu obraz jest wyraźny i dobrze widoczny nawet w jasnych pomieszczeniach, co jest dużym plusem podczas oglądania telewizji w ciągu dnia. Jednakże, mimo satynowej powłoki matrycy, telewizor średnio radzi sobie z tłumieniem odbić. W jasnych warunkach oświetleniowych mogą pojawiać się niepożądane refleksy, które mogą zakłócać komfort oglądania. Jest to szczególnie zauważalne, gdy w pomieszczeniu znajdują się źródła światła bezpośrednio padające na ekran.

QN80F to naprawdę jasny telewizor. Średnia jasność w materiałach SDR wynosi około 550 nitów, niezależnie od sceny, co w praktyce oznacza, że można komfortowo oglądać treści nawet w dobrze nasłonecznionym pokoju – i nie trzeba zasłaniać rolet za każdym razem, gdy włączymy film. Na plus zasługuje też nowa satynowa powłoka matrycy, która w porównaniu do zeszłorocznego QN80D radzi sobie znacznie lepiej z tłumieniem odbić. Refleksy są mniej dokuczliwe, a ekran zachowuje czytelność w różnych warunkach oświetleniowych. Trudno się tu do czegokolwiek przyczepić – QN80F sprawdza się w ciągu dnia po prostu świetnie.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
QLED
Mini-LED QLED
Wersja oprogramowania podczas testów
1106
T-PTMFDEUC-0090-1110.8, E2500007, BT-S
Procesor obrazu

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy:

Samsung QLED Q80D

Samsung QN80F

Funkcje telewizora

7.7/10

7.5/10

  • Wejścia HDMI
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 48Gbps
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 48Gbps
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Tak
    Tak
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    RF (nie trzeba celować)
    RF (nie trzeba celować)
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Możliwość jednoczesnego używania słuchawek i głośnika w telewizorze
    Tak
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

Telewizor Samsung Q80D oferuje szereg funkcji, które znacznie podnoszą komfort użytkowania. System Tizen to zaawansowana platforma, która zapewnia użytkownikom intuicyjne i płynne doświadczenie. Dzięki przyjaznemu interfejsowi użytkownika, nawigacja po aplikacjach i ustawieniach jest szybka i łatwa. Tizen obsługuje bogaty zestaw aplikacji, w tym popularne serwisy streamingowe, co pozwala na dostęp do szerokiej gamy treści rozrywkowych bez konieczności korzystania z dodatkowych urządzeń, a nowością na rok 2024 jest obsługa w języku polskim. Warto również wspomnieć o pilocie solarnym, który nie tylko jest ekologiczny, ale także wygodny w codziennym użytkowaniu. Pilot solar cell, również może z łatwością obsługiwać inne urządzenia takie jak kina-domowe, dekodery (np. Canal+) lub konsolę do gier, co stanowi nielada wyzwanie u innych producentów. Wracając do konsoli Samsung Q80D oferuje kilka funkcji, które mogą spodobać się graczom. Przede wszystkim, telewizor obsługuje technologię VRR (Variable Refresh Rate), która pozwala na płynniejsze wyświetlanie gier, eliminując zjawiska takie jak tearing i stuttering. Dodatkowo, dzięki niskiemu input lagowi, reakcje w grach są szybkie i precyzyjne. Samsung Q80D wyposażony jest również w funkcję Game Bar, która pozwala na szybki dostęp do kluczowych ustawień gamingowych bez potrzeby wychodzenia z gry. Możemy z jego poziomu sprawdzić i dostosować parametry takie jak VRR, input lag, liczbę klatek na sekundę (FPS), a także proporcje ekranu czy ustawienia dźwięku. Dzięki temu gracze mogą na bieżąco optymalizować swoje doświadczenia, dostosowując ustawienia do bieżących potrzeb rozgrywki.Telewizor wspiera AirPlay, pozwalając na łatwe przesyłanie treści z urządzeń Apple, oraz umożliwia podłączenie różnych urządzeń Bluetooth, takich jak myszki czy słuchawki, zwiększając jego wszechstronność. Jedyne, co można uznać za wadę, to brak obsługi nagrywania na USB oraz to, że Q80D niestety nie obsługuje formatu dźwięku DTS. Oznacza to, że jeśli posiadamy treści zakodowane w tym formacie, urządzenie nie będzie w stanie poprawnie odtworzyć ścieżki dźwiękowej. Może to stanowić problem dla osób korzystających z płyt Blu-ray lub plików multimedialnych, które często wykorzystują DTS do zapewnienia wysokiej jakości dźwięku przestrzennego. Aby uzyskać pełne wrażenia dźwiękowe, konieczne może być zastosowanie zewnętrznego odtwarzacza lub soundbara obsługującego ten format.

SmartTV QN80F: Tizen

Pod względem smarta QN80F nie ma się czego wstydzić. Wręcz przeciwnie – Tizen to jeden z najbogatszych systemów operacyjnych, jeśli chodzi o funkcjonalność. Mamy tu wyszukiwanie głosowe, obsługę AirPlay, Miracast i wszystkie największe platformy streamingowe pod ręką. Ale prawdziwa przewaga Samsunga ujawnia się w inteligentnym domu – SmartThings. Można tu nie tylko zsynchronizować żarówki i roboty sprzątające, ale też wciągnąć do systemu urządzenia innych producentów, dzięki wsparciu dla standardu Matter. I nagle okazuje się, że QN80F może pełnić rolę domowego centrum dowodzenia. Jest tylko jedno „ale” – Tizen to system zamknięty, więc kilku mniej znanych aplikacji możemy nie znaleźć. Choć w praktyce i tak ma wszystko, czego potrzeba 99% użytkowników.

Klasyczne funkcje telewizora:

Jeśli chodzi o klasyczne funkcje, jest równie dobrze – no, prawie. QN80F obsługuje obraz w obrazie, czyli rzadko już spotykaną, a wciąż przydatną funkcję PiP. Bez problemu znajdziemy EPG, stary dobry teletekst (tak, działa!) i możliwość podłączenia urządzeń zewnętrznych przez Bluetooth – czy to słuchawek, czy soundbara. Niestety brakuje opcji nagrywania na USB z wbudowanych tunerów. To mały zgrzyt, szczególnie że konkurencja w podobnej cenie coraz częściej to oferuje. Nie jest to może funkcja pierwszej potrzeby, ale skoro wszystko inne działa tak dobrze, szkoda że tu zabrakło kropki nad i.

Odtwarzanie plików z USB

9.1/10

8.4/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
No
No
GIF
No
No
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz w telewizorze Samsung Q80D to zdecydowanie jedna z jego mocnych stron. Świetnie radzi sobie z niemal wszystkimi plikami wideo i audio, które wykorzystaliśmy w naszych testach. Jedynymi wyjątkami są format Dolby Vision, co nie jest zaskoczeniem, oraz mniej popularne kodeki. Na plus należy również zaliczyć obsługę polskich znaków oraz możliwość dostosowania koloru czcionek. Z drugiej strony, telewizor nieco gorzej radzi sobie z formatami zdjęć, ponieważ z popularnych obsługuje jedynie JPEG, a brakuje wsparcia dla takich formatów jak PNG czy Apple HEIC.

Wbudowany odtwarzacz multimediów w QN80F radzi sobie z większością popularnych formatów wideo – od klasycznych MP4 po nieco bardziej wymagające kontenery. Nie jest to może kombajn jak VLC, ale do domowego użytku w zupełności wystarczy. Gorzej wygląda sprawa ze zdjęciami – tu niestety jest dość skromnie. Obsługa ogranicza się głównie do formatu JPG, ale hej, to przynajmniej ten najważniejszy 👌. Podczas naszych testów pojawił się też drobny zgrzyt z napisami. QN80F radził sobie wyłącznie z prostym formatem tekstowym .txt – inne, bardziej zaawansowane formaty (jak .srt czy .sub) niestety nie były rozpoznawane.

Aplikacje

8.7/10

8.7/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

6.6/10

6.7/10

  • Subiektywna jakość dźwięku:
    6.6/10
    6.7/10
  • Dolby Digital Plus 7.1:
    Yes
    Yes
  • Dolby True HD 7.1:
    Yes
    No
  • Dolby Atmos w Dolby Digital Plus (JOC):
    Yes
    Yes
  • Dolby Atmos w Dolby True HD:
    Yes
    No
  • DTS:X w DTS-HD MA:
    No
    No
  • DTS-HD Master Audio:
    No
    No

Telewizor Samsung Q80D został wyposażony w przyzwoity system audio o mocy 40W w konfiguracji 2.2, zapewniając całkiem dobre wrażenia dźwiękowe. System ten obsługuje wszystkie popularne kodeki Dolby, co pozwala na korzystanie z zaawansowanych formatów audio w trakcie oglądania filmów czy grania. Jednak warto zwrócić uwagę na jeden mankament: telewizor nie wspiera funkcji DTS. Mimo to, brak tej funkcji można obejść, podłączając zewnętrzny system audio, może to znacznie poprawić jakość dźwięku i zapewnić bardziej imercyjne doświadczenia dźwiękowe. Dodatkowo, Samsung oferuje szerokie portfolio soundbarów, które można zintegrować z telewizorem, a także system Q-Symphony, który pozwala na synchronizację dźwięku z telewizora i soundbara.

Jak na telewizor tej klasy, QN80F brzmi zaskakująco dobrze. Wspiera format Dolby Atmos, co warto odnotować, bo w wielu modelach z tej półki to nadal nie jest oczywiste. W przeciwieństwie do cieńszego QN70F, tutaj da się nawet poczuć lekki bas – wszystko dzięki grubszej obudowie, która zwyczajnie daje więcej miejsca, żeby dźwięk miał „czym oddychać”. Do codziennego oglądania i seriali spokojnie wystarczy, a przy odpowiednich ustawieniach można nawet pokusić się o słuchanie muzyki bez konieczności podpinania zewnętrznego sprzętu. Ale – jak to u Samsunga, jest też niestety brak wsparcia dla formatu DTS:X, więc jeśli korzystamy z urządzeń audio wspierających ten format, trzeba będzie najpierw podpiąć je pod amplituner, a dopiero potem pod telewizor.