TCL C655 / C69B 98' vs Sony BRAVIA 5 (XR5)

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL C655 / C69B 98'
7 898 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Sony BRAVIA 5 (XR5)
6 199 

C655 / C69B

Info

Bravia 5 / XR5

Dostępne przekątne: 98”

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”98”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.6

7.6

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    5.8

    7.0

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    5.7

    7.4

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.2

    7.2

  • Granie na konsoli

    8.5

    8.7

  • Telewizor jako monitor do komputera

    7.6

    8.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    5.6

    6.9

  • Funkcje użytkowe

    6.0

    7.6

  • Aplikacje

    9.6

    9.6

  • Jakość dźwięku

    6.7

    7.0

Zalety

  • Wysoka jasność na poziomie 450 nitów

  • Wysoki kontrast natywny

  • Obsługa Google TV z dostępem do wielu aplikacji streamingowych

  • Funkcje dla graczy, takie jak ALLM, VRR oraz Game Bar, a także obsługa Dolby Vision w trybie gier

  • Bardzo niski input lag, również w trybie Dolby Vision (13 ms)

  • Obsługa Apple AirPlay i możliwość podłączenia urządzeń przez Bluetooth

  • Stosunkowo niska cena

  • 120/144Hz oraz HDMI 2.1 w wariancie 98' *

  • Wzorowy upscaling i obróbka cyfrowa obrazu – autorski procesor Sony XR

  • Bardzo dobra jakość obrazu po kalibracji

  • Solidny kontrast jak na ekran Mini-LED

  • Świetne wsparcie dla treści HDR dzięki Dolby Vision i dynamicznemu mapowaniu tonów

  • Wysoka płynność ruchu 120Hz

  • Rewelacyjny input lag (7 ms w 120 Hz)

  • Bardzo dobra współpraca z PC – super czytelność czcionek, obsługa G-Sync i FreeSync Premium Pro.

  • Google TV w najlepszym wydaniu, szybki i bez irytujących błędów

  • 2 piloty w zestawie

  • Przyjemny, głośny dźwięk 40 W z systemu 2.2.

Wady

No like
  • Słabe kąty widzenia wynikające z matrycy VA – obraz traci jakość przy oglądaniu z boku

  • Brak funkcji nagrywania treści na USB oraz opcji obrazu w obrazie (PiP)

  • Algorytmy wymagają dopracowania – mimo większej liczby stref wygaszania kontrast i jasność w trudnych scenach wypadają czasami gorzej niż w X90L

  • Screen mirroring praktycznie nie działał z Windows i Androidem

  • Tylko dwa porty HDMI 2.1 – trochę mało, szczególnie jeśli ktoś planuje podpiąć konsolę, soundbar i dodatkowe urządzenia

Czy warto kupić? Werdykt

TCL C655 / C69B w wersji 98” wyróżnia się na tle mniejszych modeli, ponieważ wyposażono go w matrycę 144 Hz, co otwiera nowe możliwości w zakresie płynności i dynamiki obrazu. Ten QLED z 2024 roku, wprowadzony przez chińskiego producenta, zachowuje bardzo dobry stosunek jakości do ceny, zwłaszcza jak na urządzenie tej wielkości. Wariant 98” oferuje wszystkie atuty mniejszych wersji, w tym nowoczesny system Google TV. Jest to rozwiązanie niezwykle wygodne – pozwala korzystać z intuicyjnego interfejsu, obsługiwać telewizor komendami głosowymi po polsku dzięki Asystentowi Google oraz szybko uzyskać dostęp do najpopularniejszych aplikacji streamingowych, takich jak Netflix, YouTube czy Prime Video. Obsługa AirPlay i możliwość podłączenia urządzeń przez Bluetooth dodatkowo zwiększają jego wszechstronność. Co prawda, brak funkcji nagrywania oraz obrazu w obrazie (PiP) może nieco rozczarować osoby przyzwyczajone do tych opcji, ale zewnętrzny dekoder powinien zniwelować ten problem. Pod względem jakości obrazu TCL C655 / C69B wciąż oferuje wysoki kontrast natywny, dzięki matrycy VA, oraz bogate pokrycie barw (DCI-P3), za co odpowiada technologia kropek kwantowych (PFS-QLED). Choć model ten nie ma lokalnego wygaszania (obecnego w wersji C655 PRO), jego poziom czerni i jakość obrazu są nadal bardzo dobre w swojej klasie. Gracze również znajdą tu coś dla siebie – telewizor obsługuje zmienną częstotliwość odświeżania (VRR), automatyczne przełączanie w tryb niskiego opóźnienia (ALLM) oraz Dolby Vision w trybie gier. Podsumowując, TCL C655 / C69B w wersji 98” to świetna propozycja dla osób szukających dużego telewizora o solidnej jakości obrazu i dobrym wyposażeniu, który wyróżnia się doskonałym stosunkiem jakości do ceny.

Sony Bravia 5 to kontynuacja kultowego modelu X90L i widać, że producent chciał zrobić krok naprzód. Zastosowano większą liczbę stref podświetlenia, dzięki czemu w wielu scenach kontrast wydaje się lepszy, a czernie głębsze niż w poprzedniku. Matryca 120 Hz i system MotionFlow pozwalają z kolei dopasować płynność obrazu do własnych upodobań – od lekkiej kinowej faktury po krystalicznie gładki ruch w sporcie i grach. To sprzęt, który nie boi się żadnych treści, bo niezależnie od tego, czy oglądamy mecz, film akcji czy koncert, obraz zachowuje klarowność i charakter. Prawdziwą siłą Bravii 5 pozostaje jednak procesor XR. To on sprawia, że starsze materiały wyglądają lepiej niż powinny – upscaling działa tu jak magia, wygładzając szumy, poprawiając gradację i nadając spójności nawet treściom o słabszej jakości. Dzięki temu w codziennym użytkowaniu Bravia 5 potrafi zaskoczyć, bo zamiast walczyć z niedoskonałościami sygnału, wyciąga z niego maksimum. Do tego dochodzi świetne odwzorowanie barw po kalibracji oraz dynamiczne mapowanie tonów wraz z trybem Dolby Vision, które pozwala cieszyć się detalami nawet w trudnych, kontrastowych scenach. Nie da się jednak ukryć, że w paru momentach Bravia 5 nas zawiodła i to bardzo. Mimo większej liczby stref, jasność i kontrast nie zawsze są lepsze niż w X90L – czasami wręcz wypadają gorzej. To budzi poczucie zmarnowanego potencjału, bo liczyliśmy na większy przeskok jakościowy. W końcu mówimy tutaj o prawdziwym telewizorze MINI-LED. Mimo to Bravia 5 pozostaje świetnym telewizorem dla tych, którzy chcą cieszyć się przede wszystkim jakością obrazu. Jeżeli szukacie modelu, który potrafi zachwycić płynnością ruchu, wydobywa detale z trudnych scen i działa cuda ze starszymi materiałami, Bravia 5 spokojnie spełni te oczekiwania. To telewizor, który czasami nie jest wstanie doskoczyć do konkurencji pod pewnymi względami, ale wciąż broni się tym, co Sony robi najlepiej – kinowym obrazem.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
Inne wejścia
Toslink (Optical audio)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
BuildQuality-Good
Premium
Rodzaj podstawy
Nogi
Nogi
Rodzaj podstawy
stand-type-Graphite
stand-type-Graphite
Regulacja podstawy
Stała
Regulacja wysokości
Akcesoria
Podstawa
Dwa piloty, Podstawa

Kontrast i czerń

6.2/10

7.5/10

Funkcja lokalnego wygaszania: Nie

Funkcja lokalnego wygaszania: Tak, ilość stref: 190 (10 x 19)

Kontrast:

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,000:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,850:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,350:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

7,050:1

Test TCL C655 / C69B 98' Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,850:1

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Kontrast i detale w czerni

Wynik

104,650:1

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Kontrast i detale w czerni

Wynik

23,850:1

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Kontrast i detale w czerni

Wynik

21,300:1

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Kontrast i detale w czerni

Wynik

9,350:1

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,450:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Telewizor TCL C655 / C69B wykorzystuje matrycę VA, zapewniającą solidny kontrast, co przekłada się na lepszą głębię obrazu i bardziej satysfakcjonującą czerń w porównaniu do matryc IPS. Brak technologii lokalnego wygaszania, dostępnej w modelu z dopiskiem „Pro”, sprawia jednak, że jakość czerni nie osiąga pełnego potencjału. W wymagających scenach, takich jak ujęcia nocne w filmie Sicario 2, czerń nabiera lekko granatowego odcienia, co może nieco osłabić wrażenie imersji. Ogólnie jest dobrze, ale zastosowanie lokalnego wygaszania mogłoby znacząco poprawić efekt.

Bravia 5 to podstawowy telewizor z serii Mini-LED w portfolio Sony na rok 2025, więc naturalnie zaczynamy od najważniejszego – jak radzi sobie z czernią i kontrastem. W końcu słowo „Mini-LED” brzmi dziś niemal jak magiczne zaklęcie. W teorii oznacza to tysiące drobnych diod ułożonych w strefy, które mają pracować w harmonii, przyciemniając i rozjaśniając obraz tak, by oko widza widziało więcej głębi niż w klasycznym LCD. W praktyce w 65-calowej Bravii 5 naliczyliśmy około 200 stref podświetlenia. Czy to dużo? Na pewno więcej niż w poprzedniku, legendarnym już modelu X90L, ale jeśli spojrzeć na chińskich producentów, którzy potrafią upchnąć kilkaset, a czasem i kilka tysięcy stref – wypada to raczej skromnie.

Można by więc oczekiwać, że połączenie większej liczby stref z dopracowanymi algorytmami wygaszania, do których Sony zdążyło nas przez lata przyzwyczaić, przełoży się na skok jakościowy względem X90L. Tymczasem – i tu przychodzi moment lekkiego rozczarowania – testy pokazały, że rezultaty są zaskakująco podobne do ubiegłorocznego modelu. Nie odbierajcie tego źle: kontrast jak na telewizor LCD z lokalnym wygaszaniem jest naprawdę solidny. W większości scen jasne elementy są oddzielane od ciemnych z chirurgiczną wręcz precyzją, a efekt potrafi zachwycić. Ale gdy na ekranie pojawiają się bardziej wymagające ujęcia – takie, które bezlitośnie weryfikują możliwości podświetlenia – widać, że sprzęt ma swoje ograniczenia.

Dlatego można powiedzieć, że w kwestii czerni i kontrastu Bravia 5 nie tyle zawodzi, co raczej nie spełnia nadziei, jakie rozbudziły pierwsze zapowiedzi. Liczyliśmy na choćby odrobinę lepszy wynik niż w poprzedniku, a dostaliśmy „tylko” dobry kontrast. I właśnie to „tylko” jest tutaj słowem kluczem – bo dobry kontrast w wydaniu Sony nadal oznacza poziom, z którego większość konkurentów mogłaby być dumna.

Jakość efektu HDR

5.4/10

5.4/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 93.5%, Bt.2020: 70.0%
DCI P3: 96.6%, Bt.2020: 74.7%

Pomiar jasności w HDR:

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

370 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

420 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

485 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

403 nit

Test TCL C655 / C69B 98' Jakość efektu HDR

Wynik

455 nit

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Jakość efektu HDR

Wynik

637 nit

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Jakość efektu HDR

Wynik

320 nit

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Jakość efektu HDR

Wynik

550 nit

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Jakość efektu HDR

Wynik

251 nit

Test Sony BRAVIA 5 (XR5)  Jakość efektu HDR

Wynik

731 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Statyczny HDR10

Dynamiczny: Dolby Vision

Dynamiczny: Dolby Vision

Wykres jasności HDR:

Sony BRAVIA 5 (XR5)

Luminancja HDR

TCL C655 / C69B 98'

Luminancja HDR

Jakość efektu HDR w TCL C655 / C69B wygląda całkiem obiecująco. Średnia wartość w planszach testowych wynosi około 450 nitów, a to pozwala już poczuć błysk efektów świetlnych i lepszą dynamikę obrazu. Jednak, jak wcześniej wspomniano, efekt ten może być częściowo stłumiony przez niewielkie różnice w jasnych i ciemnych barwach, wynikające z braku technologii lokalnego wygaszania. Na dużą pochwałę zasługuje jednak pokrycie palety barw DCI-P3 na poziomie 94%, a jest to możliwe dzięki zastosowaniu matrycy z kropkami kwantowymi (QLED). Dzięki temu kolory są żywe i dobrze odwzorowane podczas oglądania treści HDR.

Patrząc na podobne wyniki w zakresie czerni i kontrastu, spodziewaliśmy się równie stabilnej formy jak w zeszłorocznym modelu jeżeli chodzi o treści HDR. Niestety – i to trzeba powiedzieć wprost – tutaj pojawił się regres, którego trudno nie zauważyć. Paradoks polega na tym, że sama jasność szczytowa Bravii 5 potrafi robić wrażenie: w naszych testach syntetycznych telewizor wyciągnął około 1000 nitów w HDR. Brzmi świetnie, prawda? Problem w tym, że ta moc nie zawsze ma realne przełożenie na wszystkie sceny filmowe. Gdy na ekranie pojawiają się drobne, punktowe elementy, coś, co w przypadku Sony zazwyczaj było dopracowane z chirurgiczną precyzją, tym razem wyraźnie kuleje. Algorytmy starają się zachować głęboką czerń wokół małych obiektów, ale efekt uboczny jest taki, że detale bywają przygaszone do tego stopnia, że stają się ledwo widoczne. Wystarczy przywołać przykład filmu Sicario 2 – tam w niektórych scenach niewielkie źródła światła praktycznie ginęły, jakby ktoś zakrył je ciemną folią.

Oczywiście nie wszystko wygląda tak dramatycznie. W prostszych, jaśniejszych scenach, w których obraz wypełniony jest większą ilością światła, Bravia 5 pokazuje, że potrafi błyszczeć: dosłownie i w przenośni. Wtedy telewizor osiąga wartości w zakresie 600–800 nitów, co widzieliśmy zarówno w testach syntetycznych, jak i podczas seansów filmowych. Wrażenie jest naprawdę pozytywne, jasność dodaje dynamiki, a kolory prezentują się żywo i świeżo. Pozostaje jednak pewien dysonans. Czujemy lekkie zmieszanie, bo ewidentnie coś poszło nie w tę stronę, w którą powinno. Postęp technologiczny – większa ilość stref, większa moc podświetlenia – nie został wsparty tak dopracowanym zarządzaniem obrazem, jakie zwykle kojarzymy z Sony. Na szczęście są elementy, które nie zostały pogorszone, a wręcz stoją na bardzo wysokim poziomie. Mowa o odwzorowaniu barw. Dzięki zastosowaniu filtra PFS, pokrycie palety kolorów jest znakomite – około 97% DCI-P3 i 75% BT.2020. To wartości, które pozwalają na naprawdę szerokie odwzorowanie barw, nadające filmom naturalność i filmowy charakter.

Odwzorowanie barw fabrycznie

4.2/10

5.5/10

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Telewizor TCL C655 / C69B oferuje tryb filmowy, który został przetestowany pod kątem jakości odwzorowania barw. Choć tryb ten nazywa się filmowym, niestety posiada sporo błędów, których reżyser z pewnością nie chciałby widzieć, nagrywając swoje dzieło. Zaczynając od analizy obrazu, warto przyjrzeć się balansowi bieli – zarówno w treściach HD, jak i 4K HDR, balans bieli ma spore błędy. W obu przypadkach dominuje kolor czerwony, przez co kolory są zbyt ciepłe, a całość wpada w różową lub żółtą tintę. Test Colour Checker potwierdza te błędy – próbki kolorów uciekają w niewłaściwe odcienie, co wpływa na ogólną wierność barw. Mniejszym problemem jest charakterystyka jasności. Jednak ona również nie jest wolna od wad. Wykres gamma pokazuje mocne wybicie na początku, przez co obraz może być nadmiernie rozjaśniony, a krzywa EOTF odpowiedzialna za jasność w materiałach 4K HDR ma również spore wahania – widoczne jest, jak telewizor stara się utrzymać odpowiednią jasność, jednak nie zawsze udaje mu się to skutecznie.

Sony Bravia 5 testowaliśmy oczywiście w najlepszym możliwym trybie, czyli Filmowym. Już z pudełka daje on najbardziej naturalne kolory, zdecydowanie lepsze niż cokolwiek, co oferują tryby „eko” czy „dynamiczny”, które bardziej nadają się na wystawę sklepową niż do salonu. Jednak sam tryb Filmowy nie oznacza jeszcze, że zawsze możemy liczyć na kinową jakość obrazu. W treściach SDR właściwie nie mieliśmy większych zastrzeżeń – lekko ocieplony balans bieli sprawiał, że sceny nabierały nieco złocistego tonu, ale nie było to nic, co kłułoby w oczy. Problem pojawił się jednak przy materiałach HDR. Tutaj odwzorowanie kolorów wyglądało po prostu źle. Balans bieli był mocno rozjechany – z nadmiarem niebieskiego i wyraźnym brakiem czerwieni. Momentami przypominało to wręcz tryb sklepowego „super jaskrawego obrazu”, gdzie wszystko jest prześwietlone i sztucznie podbite.

Taki stan rzeczy sprawiał, że zarządzanie jasnością również wydawało się zbyt agresywne. Wykres EOTF jasno pokazał, że telewizor ma problem z prześwietlaniem wielu scen prosto po wyjęciu z pudełka. I choć wiemy, do czego zwykle zdolne są telewizory Sony, tutaj trudno było pozostać obojętnym – dlatego szybko zdecydowaliśmy się sięgnąć po kalibrację.

Odwzorowanie barw po kalibracji

8/10

8.9/10

Po kalibracji trybu filmowego telewizora TCL C655 / C69B , balans bieli został wyrównany, a kolory prezentują się tak, jak powinny – co potwierdzają jedynie delikatne odchylenia w teście Colour Checker. Gamma jest naprawdę poprawna, co sprawia, że telewizor nie powinien mieć problemów z jasnością w materiałach o niskiej rozdzielczości. Niestety, nadal widoczna jest podobna charakterystyka EOTF, co jest naturalnym zjawiskiem w telewizorach, które nie posiadają lokalnego wygaszania – po prostu trudno im „zabłysnąć” mocniej w danym fragmencie ekranu. Mimo tego konstrukcyjnego ograniczenia, którego nie da się przeskoczyć, zalecamy korektę w ustawieniach, ponieważ całość kolorystyczna prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.

Po kalibracji sytuacja zmieniła się diametralnie. Udało nam się zestroić balans bieli tak, że całe sceny zaczęły wyglądać bardziej naturalnie, a obraz nabrał spójności i elegancji. W HDR pozbyliśmy się wreszcie tego niechcianego efektu przepaleń, który wcześniej psuł niektóre ujęcia. Nagle okazało się, że Bravia 5 potrafi wyciągnąć z filmów znacznie więcej niż sugerował pierwszy kontakt „prosto z pudełka”. Owszem, jeśli przyjrzymy się wykresom i porównamy je z wzorcami, można dostrzec, że początek krzywej EOTF delikatnie ucieka poza linię odniesienia. To jednak nie tyle błąd kalibracji, co raczej naturalne ograniczenie technologii Mini-LED, której nie da się przeskoczyć. Sony, zamiast kurczowo trzymać się idealnej czerni, woli priorytetyzować widoczność detali – i w praktyce trudno się z tym nie zgodzić. Wolimy zobaczyć strukturę materiału na ekranie niż smolistą plamę, w której giną wszystkie niuanse.

Sama kalibracja dała naprawdę dużo. Po około godzinie spędzonej na ustawieniach mieliśmy wrażenie, że obraz przypomina ten z najlepszych sal kinowych – oczywiście na skalę domową, ale z tym samym poczuciem jakości i dopracowania. I w takich chwilach przypominamy sobie, za co lubimy telewizory Sony: za to, że gdy już je dopieścimy, potrafią odwdzięczyć się obrazem, który wciąga na długie godziny.

Płynność przejść tonalnych

4.5/10

8.8/10

Przejścia tonalne w TCL C655 / C69B , są naprawdę w porządku i zasługiwałyby na wysoką ocenę, jednak ocena została wyraźnie obniżona z innej przyczyn - obraz jest sztucznie wyostrzony pomimo ustawienia parametru "ostrość" na 0. Przez co na obraz patrzy się nieprzyjemnie. Choć dla purystów może to być nieakceptowalne, osoby mniej przywiązujące wagę do idealnego odwzorowania obrazu mogą uznać ten efekt za atrakcyjny.

Przejścia tonalne to nic innego jak sposób, w jaki telewizor radzi sobie z łączeniem kolorów i odcieni – od jasnych po ciemne, od nasyconych po pastelowe. Jeśli urządzenie ma z tym problem, widać charakterystyczne „schodki” zamiast płynnych przejść, a obraz traci naturalność. To właśnie te momenty, gdy zamiast wciągnąć się w film, zaczynamy zerkać na ekran z myślą: „hej, coś tu nie gra”. Na szczęście w Sony Bravia 5 takich sytuacji praktycznie nie ma. To ogromna zaleta, bo nic nie odciąga naszej uwagi od fabuły czy sportowych emocji. Telewizor najlepiej wypada w jasnych scenach, gdzie przejścia barw są gładkie, a łączenia kolorów niemal niewidoczne. Efekt jest na tyle dobry, że czasami można odnieść wrażenie, jakby obraz został namalowany jednym pociągnięciem pędzla. Oczywiście nie obyło się bez drobnych potknięć. W ciemniejszych scenach da się zauważyć pewne niedoskonałości – lekkie schodkowanie czy minimalne problemy z gradacją. Za to Bravia 5 dostała od nas kilka ujemnych punktów. Niemniej jednak w zdecydowanej większości sytuacji telewizor radzi sobie znakomicie i wychodzi z tej próby obronną ręką.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

5/10

8.5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
No
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
OK

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Telewizor TCL C655 / C69B dobrze radzi sobie z przejściami tonalnymi w materiałach o niższej jakości. Funkcja „Stopniowe wygładzanie” w najniższym ustawieniu skutecznie eliminuje widoczne pasy, ale jednocześnie powoduje utratę detali, np. w strukturze obiektów. Plusem jest to, że nie ingeruje w ziarno filmowe, dzięki czemu obraz zachowuje naturalny wygląd.

W kwestii obróbki cyfrowej telewizor dodaje sporą dawkę sztucznej ostrości, co może spodobać się osobom preferującym wyrazisty obraz. Dla tych, którzy wolą bardziej subtelne odwzorowanie szczegółów, może to być wadą. Minusem jest także dość agresywny overscan – obraz zostaje przycięty, co prowadzi do utraty fragmentów na krawędziach i ogranicza pole widzenia.

Bravia 5 nosi w sobie geny Sony, które pozostały nienaruszone – i chwała za to, bo mówimy o absolutnie rewelacyjnej obróbce cyfrowej obrazu. Nie bez powodu od lat uważa się, że to właśnie telewizory tej marki wyznaczają standard, jak ekran powinien radzić sobie z materiałami gorszej jakości. Jeśli ktoś wciąż ogląda klasyczną telewizję, stare filmy czy YouTube w niższej rozdzielczości, tutaj dostaje sprzęt, który potrafi zamienić takie treści w doświadczenie zaskakująco przyjemne. Na pokładzie znajdziemy kilka narzędzi, które warto włączyć. Pierwsze z nich to „cyfrowa redukcja zakłóceń”. Ustawiona na poziomie średnim działa wręcz wzorowo – wygładza przejścia tonalne, które zwykle najbardziej doskwierają w materiałach o niskiej jakości, a przy tym nie wprowadza żadnych sztucznych artefaktów. Co ważne, nie usuwa też filmowego charakteru, czyli naturalnego ziarna, które w wielu produkcjach jest elementem zamierzonym. Kolejnym atutem Bravii 5 są możliwości upscalingu procesora XR. Obraz prezentowany po skalowaniu jest miękki, ale jednocześnie ostry i przejrzysty. Kontury postaci są dobrze widoczne, a tła zachowują swoją strukturę bez przesadnego sztucznego wyostrzania. Trudno o lepszy telewizor do oglądania materiałów o słabszej jakości – Bravia 5 tylko potwierdza, dlaczego Sony w tej dziedzinie uchodzi za wzorzec.

Smużenie i płynność ruchu

7.5/10

7.7/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
144Hz
120Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
OK
Funkcja BFI 60Hz
Nie
Tak, 120Hz (rozdwojone kontury)
Funkcja BFI 120Hz
Nie
Tak, 240Hz (rozdwojone kontury)
Spadek jasności przy użyciu BFI
-%
49%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Smużenie ():

Smużenie (MotionFlow ON):

W przeciwieństwie do mniejszych wersji, model 98” wyróżnia się znacznie lepszą płynnością ruchu. Zamiast standardowych 60 Hz, ten kolosalny ekran został wyposażony w pełnoprawną matrycę 144 Hz, co otwiera zupełnie nowe możliwości – zarówno dla graczy, jak i miłośników filmów. Dzięki pełnemu upłynniaczowi ruchu telewizor zapewnia niesamowitą płynność obrazu, eliminując efekt smużenia i poprawiając komfort oglądania dynamicznych scen. Warto podkreślić, że technologia ta działa w pełnym zakresie odświeżania, co oznacza, że nie trzeba iść na kompromisy między płynnością a jakością. Dodatkowo, funkcja „Redukcja migotania” pozwala dostosować płynność do własnych preferencji – można zdecydować się na bardziej kinowy efekt z widoczną klatkażem lub maksymalnie płynny obraz.

Bravia 5 dostała matrycę 120 Hz, a to już samo w sobie brzmi jak zaproszenie do oglądania sportu, szybkich meczów czy widowiskowych filmów akcji. Jednak prawdziwa magia zaczyna się dopiero wtedy, gdy do gry wchodzi MotionFlow – autorski upłynniacz Sony. Dzięki niemu możemy dostosować charakter obrazu do własnych preferencji. Suwak „gładkość” pozwala przechodzić od kinowego klimatu z lekkim „szarpnięciem” klatki filmowej do wręcz teatralnej płynności, gdzie każda piłka w meczu sunie po ekranie jak po sznurku. Im wyższa wartość, tym bardziej gładko i płynnie, im niższa – tym bardziej filmowo i naturalnie. W opcjach znajdziemy też dodatkowe ustawienie, które Sony nazwało „czystość”. To nic innego jak funkcja BFI (czyli wstawianie czarnych klatek), która ma poprawiać ostrość ruchu. Brzmi świetnie w teorii, ale w praktyce trzeba korzystać z niej z dużą ostrożnością. Dlaczego? Bo wszystkie wyższe ustawienia powodują spadki jasności nawet o połowę, a w niektórych przypadkach pojawia się też podwajanie konturów. Dlatego jeśli już chcemy z niej korzystać, zalecamy maksymalnie najniższy poziom – „1” z dostępnych dziesięciu. Wtedy zyskujemy odrobinę lepszej ostrości ruchu, a nie ryzykujemy utraty połowy jasności obrazu.

Funkcje dla graczy

9.8/10

9.8/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 144Hz
    48 - 120Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    Yes
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 4K@120Hz
    Yes
    Yes
  • Game bar
    Yes
    Yes

98-calowy TCL C655 / C69B został świetnie wyposażony pod kątem graczy. Pełnoprawne porty HDMI 2.1 i matryca 144 Hz pozwalają cieszyć się grami w rozdzielczości 4K przy 120 Hz, zapewniając płynność i szybkość reakcji, które zachwycą nawet najbardziej wymagających.

Telewizor wspiera zmienną częstotliwość odświeżania (VRR), co eliminuje zacinanie się obrazu, a automatyczny tryb niskiego opóźnienia (ALLM) zapewnia, że gra zaczyna się natychmiast, bez konieczności ręcznego przełączania ustawień. Znalazło się też miejsce dla wsparcia Dolby Vision i HGiG, dzięki czemu jakość obrazu w grach jest jeszcze lepsza – detale są wyraźne, kolory naturalne, a kontrast doskonale zbalansowany.

Dodatkowo telewizor oferuje dedykowany panel dla graczy, który pozwala na szybkie dostosowanie ustawień obrazu, bez konieczności wychodzenia z gry. To urządzenie, które spełnia praktycznie wszystkie wymagania nowoczesnego gracza.

W Bravii 5 widać ogromny postęp względem modelu X90L sprzed dwóch lat. Telewizor oferuje dosłownie wszystko, co miał jego poprzednik, ale tym razem naprawiono błędy, które potrafiły irytować graczy. Zniknęły problemy z ustawieniem zmiennej częstotliwości odświeżania (VRR), nie ma już też kłopotów z konfiguracją treści HDR w trybie HGiG. Krótko mówiąc: dostajemy sprzęt, który bez kombinacji po prostu działa tak, jak powinien. Bravia 5 ma więc wszystko, czego można oczekiwać od nowoczesnego telewizora dla graczy – i bez przesady można go reklamować hasłem „gotowy na PS5”. To zdanie, którego o modelu X90L nie mogliśmy powiedzieć. Szapo ba, Sony!

Szkoda tylko, że w tak stosunkowo wysoko wycenionym modelu zabrakło kompletu czterech portów HDMI 2.1. W codziennym użytkowaniu dla większości osób nie będzie to problem, ale jeśli ktoś ma konsolę, soundbar i dodatkowy sprzęt podpięty pod HDMI, w pewnym momencie pojawi się konieczność wyboru albo żonglowania kablami.

Input lag

10/10

9.9/10

SDR

1080p60
13 ms
16 ms
1080p120
9 ms
7 ms
2160p60
13 ms
16 ms
2160p120
8 ms
7 ms

HDR

2160p60
14 ms
15 ms
2160p120
9 ms
7 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
14 ms
15 ms
2160p120 DV
9 ms
7 ms

Input lag wynoszący poniżej 15 ms to naprawdę imponujący rezultat. Bez względu na wybrany tryb – nawet w Dolby Vision – opóźnienie jest praktycznie niezauważalne. Dzięki temu każda reakcja jest natychmiastowa, co zapewnia doskonałe wrażenia zarówno w grach, jak i podczas oglądania dynamicznych treści.

Jeśli chodzi o input lag, Bravia 5 zasługuje na gromkie brawa. Wyniki na poziomie około 7 ms w treściach 120 Hz to rezultat wręcz rewelacyjny – trudno wyobrazić sobie, żeby gracz mógł narzekać na taką responsywność. Nawet przy 60 Hz, gdzie opóźnienie wzrasta do około 15 ms, wciąż mówimy o wartościach, które absolutnie nie psują zabawy i nie dają się odczuć w praktyce. Co więcej, Sony wreszcie okiełznało tryb Dolby Vision. W X90L był on praktycznie niegrywalny – opóźnienia rosły do poziomu nawet 150ms. Tymczasem w Bravii 5 input lag pozostaje na tak samo niskim poziomie jak w przypadku innych treści. To ogromna zmiana na plus i kolejny dowód na to, że ten telewizor naprawdę można nazwać „przyjaznym graczom”.

Współpraca z komputerem PC

7.6/10

8/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
13ms
7ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
144Hz
120Hz
G-Sync
Tak
Tak

Telewizor bez problemu poradzi sobie jako monitor (choć trudno wyobrazić sobie biurko, które zmieści 100-calowy ekran). Bez problemu można podłączyć do niego PC, a dzięki matrycy 144 Hz oraz wsparciu dla technologii G-Sync i FreeSync będzie świetnym wyborem dla graczy. Jeśli chodzi o czytelność tekstu, telewizor również daje radę, chociaż bardzo mała czcionka może mieć swoje mankamenty – czasami linie pikseli są delikatnie przerwane. Oczywiście, przy takim ekranie i odległości kilku metrów te drobne wady są praktycznie niezauważalne, ale warto mieć świadomość, że istnieją.

W tej kategorii Bravia 5 zasługuje na ocenę wręcz wzorową. Idealna czytelność czcionek dzięki obsłudze chroma 4:4:4 sprawia, że praca z komputerem na tym telewizorze to czysta przyjemność. Niezależnie, czy otwieramy Excela, przeglądamy dokumenty, czy po prostu surfujemy po sieci – tekst jest ostry, wyraźny i pozbawiony tej charakterystycznej „mgiełki”, która w wielu telewizorach potrafi skutecznie odebrać radość z użytkowania. Litery wyglądają tak, jak powinny: wyraźne, ostre, czytelne nawet z bliska.

Dla graczy pecetowych też mamy dobre wieści. Bravia 5 nie ma najmniejszych problemów z obsługą 120 Hz, działa zarówno z kartami Nvidii, jak i AMD, wspierając technologie G-Sync oraz FreeSync Premium Pro. Efekt jest taki, że obraz jest nie tylko płynny, ale też pozbawiony rozdarć czy mikroprzycięć, które potrafią zepsuć wrażenie nawet w najlepiej zoptymalizowanej grze. Można więc spokojnie podpiąć mocny komputer i cieszyć się gamingiem na dużym ekranie – bez kompromisów, bez frustracji i z pełnym komfortem. Jedynie do czego możemy się przyczepić to braku dodatkowych trybów dla graczy z wyższym odświeżaniem.

Kąty widzenia

2.5/10

3.2/10

spadek jasności pod kątem 45 stopni
82%
62%

Kąty widzenia w tym modelu są typowe dla matryc VA, czyli niestety słabe. TCL planuje poprawić ten aspekt od 2025 roku, ale na chwilę obecną prezentuje się to nie najlepiej. Biorąc pod uwagę ogromny rozmiar ekranu, który często będzie oglądany pod różnymi kątami, efekt jest po prostu rozczarowujący. Nawet matryce IPS, choć oferują słabszy kontrast, pod tym względem wypadają lepiej.

Bravia 5 korzysta z klasycznej matrycy VA, a to oznacza jedno – kąty widzenia nie należą do jej najmocniejszych stron. Dla posiadaczy mniejszych przekątnych nie będzie to problemem, bo siedząc na wprost, obraz prezentuje się znakomicie. Jednak przy większych rozmiarach, szczególnie 85 calach, sytuacja robi się mniej komfortowa. Wystarczy usiąść nieco poza środkiem kanapy, by dostrzec drobne niedoskonałości: obraz zaczyna tracić na nasyceniu, kontrast słabnie, a czerń nabiera niechcianych szarości. Szkoda, że Sony nie zdecydowało się na zastosowanie dodatkowych powłok, które w przypadku matryc VA potrafią zbliżyć ich możliwości do poziomu IPS-ów. Takie rozwiązania istnieją i niektórzy konkurenci z nich korzystają. Tutaj ich zabrakło, więc trzeba się liczyć z tym, że Bravia 5 najlepiej pokazuje swoje atuty wtedy, gdy patrzymy na nią wprost.

Sprawność telewizora w dzień

5.6/10

6.9/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Dobre
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Sony BRAVIA 5 (XR5) : 641 cd/m2

TCL C655 / C69B 98': 484 cd/m2

Generalnie TCL C655 / C69B oferuje niezłą jasność, osiągając około 480 nitów. Dzięki temu telewizor sprawdzi się w jasnych pomieszczeniach i pozwala komfortowo oglądać treści nawet w ciągu dnia. Niestety, satynowa powłoka matrycy średnio tłumi odbicia, co w silnym nasłonecznieniu może pogorszyć widoczność obrazu. Mimo to, w większości przypadków jasność telewizora jest wystarczająca, by zapewnić przyzwoitą jakość obrazu.

Bravia 5 to sprzęt, który naprawdę dobrze radzi sobie w trudnych warunkach oświetleniowych. Wysoka jasność sprawia, że nawet w środku dnia, przy szeroko otwartych roletach i słońcu wpadającym przez okna, obraz pozostaje czytelny i wyrazisty. Nie ma tu wrażenia, że oglądamy „wyprany” ekran. Dużą rolę odgrywa także satynowa powłoka matrycy, która skutecznie tłumi odbicia światła. Owszem, pojawiają się pewne refleksy, ale nie są one na tyle mocne, by przeszkadzały w oglądaniu. To raczej subtelne łuny, które da się zauważyć, gdy świadomie je wypatrujemy, niż realny problem na co dzień. Dzięki temu Bravia 5 sprawdzi się nie tylko wieczorem w przyciemnionym pokoju, ale też w jasnych salonach, gdzie inne telewizory potrafią skapitulować. Można więc powiedzieć, że to model „uniwersalny świetlnie” – nada się zarówno do seansów po zmroku, jak i do oglądania wiadomości czy sportu w pełnym słońcu.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
PFS LED
Wersja oprogramowania podczas testów
v8-r75pt01-lf1v195.000731
BRAVIA_AE2_eu-user 12 STT2.231117.001 632050 release-keys
Procesor obrazu
RTD6748 2GB RAM
MT5897 6GB RAM

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

TCL C655 / C69B 98'

Sony BRAVIA 5 (XR5)

Funkcje telewizora

6/10

7.6/10

  • Wejścia HDMI
    2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
    2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
  • Inne wejścia
    Toslink (Optical audio)
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Tak
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Tak
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Nie
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Tak
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Nie
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak

Telewizor TCL C655 / C69B działa na Google TV, unowocześnionym systemie opartym na Android TV. To rozwiązanie dostarcza użytkownikom spersonalizowane rekomendacje, bazując na ich upodobaniach oraz wcześniejszych wyborach. Interfejs jest przejrzysty i intuicyjny, co ułatwia przeglądanie aplikacji, seriali czy filmów. Platforma obsługuje najpopularniejsze serwisy streamingowe – od Netflixa po Disney+ – dając dostęp do szerokiej biblioteki treści. Dzięki Asystentowi Google możliwe jest sterowanie telewizorem za pomocą głosu oraz integracja z ekosystemem smart home.

Pod względem łączności TCL C655 / C69B oferuje m.in. AirPlay, co pozwala na przesyłanie multimediów z urządzeń Apple w kilka chwil. Bluetooth zapewnia bezproblemowe podłączenie peryferii, takich jak słuchawki czy klawiatury, co zwiększa komfort korzystania z telewizora. Niestety, model ten nie oferuje funkcji nagrywania treści ani trybu PiP (obraz w obrazie), co może być pewnym rozczarowaniem dla użytkowników przyzwyczajonych do bardziej wszechstronnych rozwiązań.

Jeśli chodzi o wygląd, TCL C655 / C69B jest solidny i nowoczesny. Chociaż nie jest najcieńszy, a jego ramki nie należą do najwęższych, to całość prezentuje się schludnie i elegancko. Na szczególną uwagę zasługują metalowe nogi, które można regulować i ustawić w wąskim rozstawie. To praktyczne rozwiązanie ułatwia ustawienie telewizora na różnych typach stolików, co czyni go bardziej uniwersalnym dla różnych przestrzeni domowych.

GoogleTV i funkcje SmartTV

Sony Bravia 5 pracuje na Google TV i trzeba przyznać, że to jeden z najlepiej zoptymalizowanych systemów właśnie w wydaniu tej marki. Interfejs działa płynnie, nie ma tu irytujących błędów czy dziwacznych tłumaczeń, a poruszanie się po menu nie przypomina spaceru po polu minowym. Owszem, zdarzają się momenty, w których całość łapie lekką zadyszkę – jakby system miał swoje „słabsze chwile” – ale są one na tyle rzadkie, że nie psują ogólnego wrażenia. Do dyspozycji mamy pełne wsparcie AirPlay, wyszukiwanie głosowe z pomocą asystenta Google AI oraz możliwość pobrania praktycznie każdej aplikacji, jaka tylko przyjdzie nam do głowy. Jedynym zgrzytem w testach okazała się funkcja screen mirroring, która teoretycznie powinna działać z laptopami i telefonami, a w praktyce okazała się niemal bezużyteczna – na Windowsie i Androidzie nie udało się uzyskać stabilnego obrazu.

Funkcje użytkowe

Od strony klasycznych funkcji Bravia 5 wypada solidnie i praktycznie. Dużym plusem jest obecność dwóch pilotów – jeden to smukły, nowoczesny pilot smart, a drugi, choć działający na podczerwień, ma klasyczną klawiaturę numeryczną. Dzięki temu zawsze możemy wybrać, który bardziej pasuje do sytuacji. EPG, czyli elektroniczny przewodnik po programach, jest przejrzysty i pozwala zaprogramować nagranie na dysk USB – rozwiązanie niby proste, ale niezwykle przydatne. Do tego telewizor obsługuje podłączenie różnorodnych urządzeń: od amplitunera czy soundbara przez HDMI eARC, po słuchawki i inne akcesoria bezprzewodowe przez Bluetooth. To zestaw, który sprawia, że telewizor nie jest tylko ekranem, ale dobrze przemyślanym centrum domowej rozrywki.

Odtwarzanie plików z USB

8.3/10

8.9/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
Yes
PNG
No
No
GIF
No
No
WebP
No
No
TIFF
No
No
BMP
Yes
No
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
No
Yes
12 Mpix
No
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
No
Yes
24 Mpix
No
Yes
28 Mpix
No
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Dzięki wbudowanemu odtwarzaczowi multimedialnemu TCL C655 / C69B potrafi odtworzyć większość popularnych formatów z podłączonych nośników. Jest to wygodne rozwiązanie, które ułatwia dostęp do ulubionych treści zapisanych na dyskach zewnętrznych czy pendrive'ach. Mimo to zdarzają się sytuacje, w których mniej powszechne formaty mogą nie być poprawnie obsługiwane. Na szczęście telewizor korzysta z systemu Google TV, co pozwala na pobieranie alternatywnych aplikacji z Google Play. Dzięki temu można zainstalować odtwarzacze multimedialne dostosowane do indywidualnych potrzeb, co znacznie poszerza możliwości urządzenia i eliminuje ewentualne problemy z kompatybilnością plików.

Bravia 5 radzi sobie z odtwarzaniem multimediów z USB całkiem sprawnie. W praktyce działa prawie wszystko – filmy, muzyka, zdjęcia – choć oczywiście trafiliśmy na drobne problemy. Niektóre napisy potrafią sprawiać kłopoty, podobnie jak egzotyczne formaty zdjęciowe, które nie zawsze były poprawnie rozpoznawane. To jednak standard w świecie telewizorów i trudno się na to poważnie obrażać. Dużym atutem jest natomiast fakt, że dzięki Androidowi nie jesteśmy zdani wyłącznie na systemowy odtwarzacz. Wystarczy zainstalować zewnętrzną aplikację, choćby VLC, i wszystkie ograniczenia znikają. To właśnie przewaga tego systemu – producent nie zamyka nas w swoim ekosystemie, tylko daje swobodę wyboru.

Aplikacje

9.6/10

9.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link

Dźwięk

6.7/10

7/10

  • Maksymalna głośność
    -
    84dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Nie
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Nie
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Tak
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Tak

Wariant 98” wyróżnia się lepszym systemem audio w porównaniu z mniejszymi modelami, oferując bardziej dynamiczne i przestrzenne brzmienie. W połączeniu z subwooferem sygnowanym przez Onkyo, dźwięk nabiera głębi i wyrazistości. Dzięki temu urządzenie sprawdzi się nie tylko podczas oglądania filmów, ale również przy słuchaniu muzyki czy oglądaniu koncertów.

Dźwięk w Bravii 5 jest przyjemny i zaskakująco pełny, z delikatnie zaznaczonym basem. Producent postawił na cztery głośniki o łącznej mocy 40 W w układzie 2.2, umieszczone po bokach obudowy. Dzięki temu całość gra głośno, czysto i daje poczucie przestrzeni, którego zwykle brakuje w telewizorach. Rozmieszczenie głośników sprawia, że dźwięk rozlewa się po pomieszczeniu, a wrażenie „sceny” jest wyraźnie lepsze niż w standardowych konstrukcjach. Trzeba jednak pamiętać, że to wciąż nie jest poziom nawet podstawowego soundbara. W codziennym użytkowaniu Bravia 5 sprawdzi się znakomicie, ale dla osób oczekujących mocniejszego brzmienia i kinowego efektu dodatkowe nagłośnienie będzie naturalnym wyborem. Zwłaszcza te z serii BRAVIA Theatre.

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

84dBC (Max)

75dBC