TCL C75B vs Haier K85F

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

TCL C75B
2 099 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Haier K85F
1 999 

K85F / K85FUX

Dostępne przekątne: 55”65”75”85”

Dostępne przekątne: 55”65”75”

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2024

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Google TV

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

6.6

5.4

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    6.4

    5.2

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    6.0

    5.2

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    6.2

    4.6

  • Granie na konsoli

    8.4

    6.4

  • Telewizor jako monitor do komputera

    7.6

    6.0

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    4.9

    4.1

  • Funkcje użytkowe

    6.6

    5.5

  • Aplikacje

    9.6

    9.6

  • Jakość dźwięku

    6.6

    4.8

Zalety

  • Świetny telewizor dla graczy - HDMI 2.1: VRR, ALLM, Game Bar

  • Bardzo wysoka częstotliwość odświeżania - 240Hz w FullHD i 144Hz w 4K

  • Bardzo niski input lag - 9ms

  • Rozbudowany system operacyjny - GoogleTV

  • Wsparcie dla Dolby Vision, HDR10+

  • Przyzwoita czerń dzięki matrycy VA

  • Niski input lag, świetny do gier

  • Zaskakująco dobry odtwarzacz plików z USB

  • Wysoki kontrast i przyzwoita czerń (matryca VA)

  • Dobra czytelność tekstu w trybie monitora PC

  • Obecność funkcji dla graczy: ALLM i VRR

  • Dostęp do wielu aplikacji dzięki GoogleTV

Wady

No like
  • Ograniczona jasność (350 cd/m²), utrudniająca oglądanie w jasnych pomieszczeniach

  • Problemy z płynnością systemu Google TV

  • Brak tradycyjnych funkcji, takich jak nagrywanie na USB czy PIP

  • Przeciętny czas reakcji matrycy powodujący smużenie

  • Katastrofalna jakość obrazu w trybie HDR

  • Niska jakość wykonania i spasowania materiałów

  • Wolny, zacinający się i źle przetłumaczony system Google TV

  • Bardzo słaba jakość dźwięku z wbudowanych głośników

  • Problematyczny pilot (i brak baterii w zestawie)

  • Słabe kąty widzenia

  • Niska jasność i słaba powłoka antyrefleksyjna

  • Niskie pokrycie palety barw

Czy warto kupić? Werdykt

Segment telewizorów ze średniej półki coraz bardziej się rozrasta, a TCL C75B pokazuje, że w tym przedziale cenowym można dostać naprawdę solidny sprzęt. Ten model został wyraźnie zaprojektowany z myślą o graczach – port HDMI 2.1 daje tu spore pole do popisu, oferując VRR, ALLM, a także imponujące odświeżanie 144 Hz w 4K (lub 240 Hz w Full HD), co na pewno zadowoli zarówno fanów gier jak i sportu. Obsługa telewizora jest przyjemna i intuicyjna, głównie dzięki systemowi Google TV. Co prawda można trafić na drobne przycięcia, ale bogactwo dostępnych aplikacji i funkcji to rekompensuje – właściwie wszystko, czego potrzebujemy, mamy w zasięgu ręki lub nawet głosu jeżeli będziemy chcieli rozmawiać z pilotem w języku polskim. Co do jakości obrazu, TCL C75B również daje radę. Dzięki matrycy VA może pochwalić się całkiem dobrym kontrastem, a obecność Dolby Vision pozwala cieszyć się ładnymi efektami HDR, nawet jeśli jasność nie wyrywa z butów. Nie jest to oczywiście sprzęt pozbawiony wad – mimo szybkiej matrycy pojawia się smużenie, a brak tradycyjnych funkcji (jak nagrywanie na USB) może rozczarować niektórych użytkowników. Mimo wszystko w swojej kategorii cenowej C75B to bardzo atrakcyjna propozycja, zwłaszcza dla tych, którzy szukają ekranu stworzonego z myślą o graniu na wysokim poziomie.

Debiut marki Haier na europejskim rynku telewizorów z modelem K85F sprawia wrażenie mocno pospiesznego, a po wnikliwych testach – wręcz niedokończonego. Analizując ten produkt, dochodzimy do fundamentalnego wniosku: jego największym problemem nie jest wcale sama jakość zastosowanego panelu. Ta, biorąc pod uwagę segment cenowy, jest po prostu przeciętna, z typowymi dla technologii VA zaletami w postaci wysokiego kontrastu i równie typowymi wadami, jak słabe kąty widzenia. Tym, co w rzeczywistości dyskwalifikuje ten model w roli domowego centrum rozrywki, jest rażący brak dopracowania od strony inżynieryjnej i, przede wszystkim, programowej. Lista niedociągnięć jest długa i zaczyna się od pierwszego kontaktu z urządzeniem. Niedbały montaż, którego można było uniknąć na etapie kontroli jakości, fatalnie zoptymalizowany i źle przetłumaczony system Google TV czy irytujące problemy z tak podstawowymi funkcjami, jak parowanie pilota – to wszystko składa się na obraz produktu, który wydaje się być wypuszczony na rynek bez należytej staranności. Katastrofalna jakość obrazu w trybie HDR, będąca wynikiem nie tylko niskiej jasności, ale i kompletnego braku inteligentnej adaptacji do sygnału, jedynie dopełnia tego rozczarowującego obrazu. Okazuje się jednak, że ten model ma swoje drugie, zaskakujące oblicze. Wystarczy spojrzeć na niego nie przez pryzmat domowego telewizora, a raczej dużego i taniego wyświetlacza do zadań specjalnych. Wtedy jego mankamenty schodzą na dalszy plan, a na czoło wysuwają się nieoczekiwane atuty: fantastycznie działający odtwarzacz multimediów z USB, rewelacyjna czytelność czcionek z PC oraz dostęp do ogromnej bazy aplikacji. W takiej roli – jako ekran w sali konferencyjnej, hotelowym lobby czy prosty odtwarzacz reklamowy – Haier K85F sprawdza się zaskakująco dobrze. Dla typowego użytkownika, szukającego w 2025 roku niezawodnego i po prostu dobrze działającego telewizora do salonu, Haier K85F jest jednak propozycją, którą niezwykle trudno z czystym sumieniem polecić. To produkt pełen sprzeczności, który w swojej podstawowej, zamierzonej przez producenta funkcji zawodzi na zbyt wielu polach.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 (48Gbps)
4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
RCA (Chinch)
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
BuildQuality-Good
BuildQuality-Budget
Rodzaj podstawy
Nogi
Nogi
Kolor ramki
Grafitowa
Czarna
Regulacja podstawy
Stała
Stała
Akcesoria
Podstawa
Podstawa

Kontrast i czerń

5.9/10

5.6/10

Strefowe wygaszanie: Nie

Strefowe wygaszanie: Nie

Kontrast:

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,400:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,700:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,600:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

6,250:1

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni

Wynik

4,100:1

Test Haier K85F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,550:1

Test Haier K85F Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,200:1

Test Haier K85F Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,350:1

Test Haier K85F Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,400:1

Test Haier K85F Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,500:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni
Test Haier K85F Kontrast i detale w czerni
Test TCL C75B Kontrast i detale w czerni
Test Haier K85F Kontrast i detale w czerni

Testowany przez nas telewizor TCL C75B w rozmiarze X" został wyposażony w matrycę VA, która naturalnie zapewnia całkiem przyzwoite wyniki kontrastu – i takie też zaobserwowaliśmy podczas naszych testów. Na każdej planszy testowej telewizor osiągał kontrast na poziomie około 5500:1. To wynik, który można uznać za bardzo dobry w tej kategorii cenowej. Czerń w tym modelu wypada naprawdę dobrze, choć oczywiście daleko jej do ideału.

Ze względu na przynależność C75B do segmentu średniopółkowych urządzeń, nie znajdziemy tutaj technologii lokalnego wygaszania. Widać to szczególnie w bardziej wymagających scenach, takich jak te z filmu Sicario 2, gdzie zauważyliśmy, że czerń przybiera odcień granatu zamiast smolistej czerni. To ograniczenie matryc bez lokalnego wygaszania może być szczególnie widoczne w wieczornych seansach przy zgaszonym świetle, gdy ciemne elementy obrazu są bardziej eksponowane. Warto o tym pamiętać, wybierając telewizor w tej kategorii, zwłaszcza jeśli zależy nam na najlepszej jakości czerni podczas oglądania filmów nocą.

No dobrze, ale przejdźmy do mięsa, czyli tego, jak Haier K85F radzi sobie z czernią i kontrastem. Kluczowa informacja jest taka, że telewizor korzysta z matrycy typu VA, co ma ogromne znaczenie dla jakości obrazu w ciemnych scenach. To właśnie dzięki niej kontrast jest naprawdę solidny – nasze pomiary wykazały wartości w okolicach 5000:1, czyli o wiele lepiej, niż w przypadku popularnych paneli IPS.

Trzeba jednak pamiętać, że rozmawiamy o sprzęcie z niższej półki cenowej. Nie ma tu więc co liczyć na jakiekolwiek zaawansowane technologie, takie jak strefowe wygaszanie. Podświetlenie działa na całej powierzchni ekranu przez cały czas. Jak to wyglądało podczas oglądania? Wzięliśmy na warsztat film „Oblivion” z jego kosmicznymi pejzażami, sprawdziliśmy też klasyczne czarne pasy w innych produkcjach. Efekt był całkiem przyzwoity. Czerń miała niezłą głębię, ale nie była idealnie smolista – dało się w niej dostrzec delikatną, granatową poświatę, która zdradzała, że podświetlenie matrycy wciąż jest aktywne.

Jakość efektu HDR

5.3/10

3.4/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, Dolby Vision, HLG
HDR10
Pokrycie palety barw
DCI P3: 95.0%, Bt.2020: 73.0%
DCI P3: 81.8%, Bt.2020: 61.4%

Pomiar jasności w HDR:

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

368 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

382 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

429 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

404 nit

Test TCL C75B Jakość efektu HDR

Wynik

425 nit

Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Wynik

217 nit

Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Wynik

212 nit

Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Wynik

278 nit

Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Wynik

250 nit

Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Wynik

273 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Test TCL C75B Jakość efektu HDR
Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Test TCL C75B Jakość efektu HDR
Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Statyczny HDR10

Test TCL C75B Jakość efektu HDR
Test Haier K85F Jakość efektu HDR

Wykres jasności HDR:

Haier K85F

Luminancja HDR

TCL C75B

Luminancja HDR

Podczas naszego testu luminacji TCL C75B "wypluł" z siebie około 380 nitów jasności. Tego rodzaju wyniki odnotowaliśmy również podczas oglądania większości testowanych przez nas filmów. Można uznać je za przeciętne – telewizor nie wypada źle w tym segmencie, ale okolice 400 nitów to zdecydowanie za mało, by w pełni poczuć magię efektów HDR. Oczywiście, takie wyniki są lepsze niż w przypadku budżetowych modeli, które potrafią osiągać niemal dwukrotnie niższe wartości jasności. Jednak dla miłośników HDR, którzy szukają mocniejszych efektów świetlnych i większego realizmu, C75B może okazać się niewystarczający. Na plus warto jednak wspomnieć o pokryciu palety barw DCI-P3 na poziomie 95%. To bardzo dobry wynik, który z łatwością wystarcza, by cieszyć się szeroką gamą kolorów w materiałach dostępnych na popularnych platformach streamingowych. Żywe i bogate kolory to zdecydowanie mocny punkt tego modelu.

Przejdźmy teraz do jednego z najgorętszych tematów w świecie telewizorów, czyli jakości efektu HDR. W przypadku modelu Haier K85F musimy niestety postawić sprawę jasno: jeśli szukasz sprzętu do oglądania treści w szerokim zakresie dynamiki, powinieneś omijać ten model szerokim łukiem. Głównym problemem jest jego bardzo niska jasność szczytowa, która podczas naszych testów ledwo sięgała 250 nitów. Żeby dać wam lepsze wyobrażenie, co to oznacza – taka wartość jest w porządku do oglądania standardowych materiałów SDR, ale jest absolutnie niewystarczająca, by pokazać jakiekolwiek realne korzyści z HDR. Obraz po prostu nie ma "siły", by wygenerować jasne, efektowne rozbłyski. Wszystkie nasze pomiary i testy na specjalistycznych planszach tylko to potwierdziły. Jakby tego było mało, telewizor słabo radzi sobie również z odwzorowaniem kolorów. W tej budżetowej konstrukcji nie znajdziemy żadnych technologii poszerzających paletę barw, jak chociażby warstwy kropek kwantowych (znanej marketingowo jako "QLED"). W efekcie pokrycie palety DCI-P3, która jest kluczowa dla materiałów HDR, wynosi zaledwie około 80%. W praktyce oznacza to, że obraz będzie nie tylko ciemny, ale też pozbawiony żywych, nasyconych kolorów, które chciał nam pokazać reżyser.

Barwy fabrycznie

7.3/10

3.8/10

Test TCL C75B Barwy fabrycznie
Test Haier K85F Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Test TCL C75B Barwy fabrycznie
Test Haier K85F Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

TCL C75B oferuje wiele trybów obrazu, ale naszym zdaniem najlepszym wyborem jest tryb „Film”. Mimo że jego ustawienia są całkiem niezłe, telewizor boryka się z pewnymi problemami w odwzorowaniu kolorów. W testach zauważyliśmy, że obraz miał zauważalnie zaróżowiony odcień względem tego, co można uznać za poprawne. Efekt ten szczególnie widoczny był w odcieniach skóry, które sprawiały wrażenie nienaturalnie rozpalonych. Głównym winowajcą tego zjawiska okazał się balans bieli, charakteryzujący się nadmierną ilością niebieskiego i czerwonego koloru zarówno w materiałach HD, jak i 4K HDR.

Dodatkowym problemem był sposób odwzorowania jasności. Gamma, która odpowiada za widoczność szczegółów w ciemniejszych materiałach, była zdecydowanie podbita, co powodowało, że w najciemniejszych fragmentach ekranu szczegóły były niewidoczne, ginąc w całkowitej czerni (np. dolna partia ekranu w zdjęciu porównawczym - koło ucha aktorki). Podobnie sytuacja wyglądała na krzywej EOTF, która znajdowała się poniżej poprawnej wartości a to sugeruje, że podobny problem możemy napotkwać w treściach 4K HDR.

Dzięki naszemu doświadczeniu i odpowiednim narzędziom postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i sprawdzić, ile da się wyciągnąć z tego modelu po profesjonalnej kalibracji. Szczegóły opisujemy w kolejnej sekcji.

No dobrze, a jak telewizor radzi sobie z kolorami prosto z fabryki, bez żadnej ingerencji z naszej strony? Haier K85F oferuje cały wachlarz trybów obrazu, takich jak Dynamiczny czy Eko, ale dla każdego, kto chce oglądać filmy zgodnie z intencjami twórców, liczy się w zasadzie tylko jeden: tryb Film. To właśnie na nim skupiliśmy nasze testy i niestety, jego nazwa ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Obraz na ustawieniach fabrycznych jest bardzo daleki od tego, co moglibyśmy nazwać kinową wiernością i wymaga wielu poprawek. Zacznijmy od balansu bieli, który ma wyraźny niedostatek koloru czerwonego. W praktyce oznacza to, że cały obraz ma chłodny, niebieskawy zafarb. Jeszcze gorzej wygląda kwestia zarządzania jasnością, czyli krzywe gamma (dla SDR) i EOTF (dla HDR). Ich wykres przypomina prawdziwy rollercoaster, co fatalnie przekłada się na wrażenia z seansu. Skutkuje to nienaturalnym przyciemnieniem treści SDR, przez co gubią się detale w cieniach, a z kolei w przypadku HDR – super rozjaśnieniem, które dodatkowo potęguje problem przepaleń. Taka kombinacja, czyli zbyt chłodna biel połączona z chaotyczną jasnością i zbyt dużym nasyceniem koloru niebieskiego, powoduje ogromne błędy w odwzorowaniu barw. Nasze pomiary na specjalistycznej planszy ColorChecker wykazały błędy (Delta E) regularnie sięgające i przekraczające wartości 8-9. Mówiąc prościej: błędy powyżej progu 3 są już z łatwością zauważalne gołym okiem, więc taki wynik oznacza, że kolory na ekranie są po prostu mocno przekłamane.

Barwy po kalibracji

8.2/10

6.2/10

Test TCL C75B Barwy po kalibracji
Test Haier K85F Barwy po kalibracji
Test TCL C75B Barwy po kalibracji
Test Haier K85F Barwy po kalibracji

Po kalibracji TCL C75B wyraźnie zyskał, jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów. Choć telewizor nie oferuje zbyt wielu opcji regulacji balansu bieli, udało się nam poprawić jego ustawienia i to naprawdę sporo. Dzięki temu obraz przestał być przesadnie zaróżowiony, a kolory wyglądają teraz dużo bardziej naturalnie i harmonijnie.

Skok w gammie, który wcześniej był problemem, nie zniknął całkowicie, ale udało nam się go znacznie ograniczyć. To sprawiło, że szczegóły w ciemnych scenach są lepiej widoczne – zarówno w materiałach HD, jak i 4K HDR.

Niestety, brak lokalnego wygaszania wciąż daje o sobie znać. Efekt „świecącej czerni” pozostał, ale to już ograniczenie samego wyświetlacza. Mimo tego kolory po kalibracji wyglądają o niebo lepiej, a obraz jest znacznie przyjemniejszy w odbiorze.

No dobrze, a czy da się coś z tym obrazem zrobić? Czy profesjonalna kalibracja jest w stanie uratować sytuację? Odpowiedź brzmi: i tak, i nie. Trzeba jasno powiedzieć, że pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Ograniczenia samej konstrukcji, czyli po prostu słaba matryca i jej wąskie pokrycie kolorów, sprawiają, że o sensownym efekcie HDR możecie zapomnieć – tym nie będziemy wam mydlić oczu. Największym beneficjentem naszych poprawek jest bez wątpienia tryb SDR i to właśnie do oglądania takich treści, po kalibracji, ten telewizor zaczyna mieć sens. Udało nam się na swój sposób okiełznać balans bieli. Co prawda telewizor oferuje tylko podstawową, 2-punktową regulację (a nie precyzyjną, 20-punktową), więc nie jest idealnie, ale z powodzeniem pozbyliśmy się tego nieprzyjemnego, chłodnego "wyziębienia" obrazu. Przede wszystkim jednak ogromną poprawę zanotowaliśmy w kwestii zarządzania jasnością. Krzywa gamma, która wcześniej przypominała rollercoaster, po kalibracji wygląda jak niemal idealnie prosta linia. To znak, że telewizor wreszcie jest w stanie wyświetlić obraz bez jego sztucznego przyciemniania czy rozjaśniania. Wniosek jest prosty: nawet w przypadku tak taniego telewizora, profesjonalna korekta ustawień potrafi zdziałać bardzo dużo i wyciągnąć z niego maksimum możliwości.

Płynność przejść tonalnych

8.2/10

7.6/10

Test TCL C75B Płynność przejść tonalnych
Test Haier K85F Płynność przejść tonalnych
Test TCL C75B Płynność przejść tonalnych
Test Haier K85F Płynność przejść tonalnych
Test TCL C75B Płynność przejść tonalnych
Test Haier K85F Płynność przejść tonalnych
Test TCL C75B Płynność przejść tonalnych
Test Haier K85F Płynność przejść tonalnych

Pod względem płynności przejść tonalnych TCL C75B radzi sobie naprawdę dobrze. Szczególnie świetnie wypada gradacja najciemniejszych barw – tutaj telewizor nie zawodzi i prezentuje obraz o wysokiej jakości.

Pewne niedoskonałości można dostrzec w najjaśniejszych partiach ekranu, jak na przykład w scenie z filmu Kingsman (słońce na niebieskim niebie). Mimo to, efekt końcowy powinien zadowolić zdecydowaną większość użytkowników.

Czas zająć się kwestią, która dla wielu jest niezauważalna, ale dla wprawnego (i nie tylko) oka potrafi być bardzo irytująca. Mowa o płynności przejść tonalnych, czyli tym, jak gładko ekran wyświetla przejścia między bardzo zbliżonymi odcieniami jednego koloru – na przykład na bezchmurnym niebie. Musimy przyznać, że w tej kategorii Haier K85F, biorąc pod uwagę swoją cenę, wypada całkiem przyzwoicie. W jasnych scenach, takich jak wspomniane niebo czy rozległe krajobrazy w filmie "Marsjanin", nie widać mocnych, odcinających się od siebie pasów. Owszem, jeśli mocno się przypatrzymy, dostrzeżemy minimalne niedoskonałości, ale generalnie efekt jest więcej niż zadowalający. Sytuacja zmienia się jednak, gdy na ekranie goszczą ciemniejsze sceny, na przykład mroczne korytarze w grach czy nocne pejzaże. Tutaj banding, czyli efekt posteryzacji, staje się znacznie bardziej widoczny. Przejścia w cieniach i szarościach nie są już tak płynne i potrafią już irytować bardziej wrażliwe oko. Nie jest to poziom, który całkowicie dyskwalifikowałby telewizor, ale widać, że jest to element, na którym zaoszczędzono.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

5/10

4/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
No
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
No
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Test TCL C75B Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Haier K85F Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Test TCL C75B Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Haier K85F Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

TCL C75B ma funkcję wygładzania przejść tonalnych, ale niestety nie możemy jej pochwalić. Niezależnie od wybranego poziomu – niskiego czy wysokiego – przejścia tonalne w starszych materiałach pozostawały widoczne, tak jakby funkcja w ogóle nie działała. Trudno powiedzieć coś pozytywnego na jej temat, bo w praktyce wydaje się zupełnie bezużyteczna.

Ze skalowaniem obrazu jest lepiej. Telewizor radzi sobie całkiem przyzwoicie, choć na cieńszych elementach, jak gałęzie w tle, można dostrzec delikatne ząbkowanie. Nie jest to jednak coś, co znacząco przeszkadza w codziennym oglądaniu.

Niestety, większym problemem okazał się overscan, czyli przycinanie krawędzi obrazu. W naszych testach zdarzało się, że paski wiadomości czy inne elementy blisko krawędzi ekranu były ucięte. To zdecydowanie coś, na co warto zwrócić uwagę, szczególnie jeśli korzystamy z telewizora do oglądania programów informacyjnych lub treści z tekstem na ekranie.

Przejdźmy do obróbki cyfrowej i skalowania obrazu, czyli tego, jak Haier K85F radzi sobie z sygnałem o niższej rozdzielczości, np. ze zwykłej telewizji. I tu już na starcie natrafiamy na niezwykle irytującą i zupełnie niezrozumiałą przypadłość – domyślnie włączony overscan. Oznacza to, że telewizor sztucznie powiększa obraz, obcinając jego krawędzie, i to na każdym źródle, nawet 1080p. Aby zobaczyć pełen kadr, trzeba za każdym razem grzebać w ustawieniach ekranu i ręcznie przełączać format na "rozszerzenie do 16:9". To detal, ale diabelnie denerwujący. Samo skalowanie treści do rozdzielczości 4K można określić jednym słowem: poprawne. I w zasadzie tyle. Procesor obrazu nie odbiera obrazowi detali, nie generuje też poszarpanych krawędzi czy innych artefaktów. Po prostu robi swoje, bez żadnych fajerwerków. Jest w porządku, ale nic ponadto. Największym i najbardziej odczuwalnym brakiem w sekcji obróbki cyfrowej jest jednak nieobecność funkcji wygładzania przejść tonalnych. To algorytm, który mógłby w znacznym stopniu zredukować ten denerwujący efekt pasów (banding), o którym pisaliśmy wcześniej. Niestety, producent nie przewidział takiego rozwiązania, skazując nas na oglądanie niedoskonałości matrycy oraz materiałów niskiej jakości w pełnej krasie.

Smużenie i płynność ruchu

7.3/10

4.5/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
240Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
No
Funkcja BFI 60Hz
Nie
-
Funkcja BFI 120Hz
Nie
-
Spadek jasności przy użyciu BFI
0%
-%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

TCL C75B zdecydowanie ma coś do zaoferowania graczom. Telewizor został wyposażony w matrycę, która potrafi wyświetlać obraz z odświeżaniem 144 Hz w 4K, a nawet 240 Hz w Full HD. To naprawdę świetne wyniki, szczególnie jak na model z podstawowej półki.

Do tego dochodzą funkcje poprawy płynności i redukcji smużenia w filmach. Opcja „Ruch” pozwala precyzyjnie dostosować efekt w 10-stopniowej skali, co daje spore możliwości personalizacji – każdy może ustawić płynność tak, jak lubi.

Matryca w modelu K85F pracuje z natywną częstotliwością odświeżania 60 Hz, co już na starcie ustawia pewne oczekiwania co do płynności obrazu. Musimy jednak przyznać, że byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, gdy w menu ustawień znaleźliśmy aż dwa oddzielne suwaki do kontroli ruchu: jeden opisany jako "Redukcja rozmycia", a drugi "De-Judder". Taka hojność w tym segmencie cenowym jest absolutną rzadkością, bo zazwyczaj producenci oferują co najwyżej jedną, wspólną opcję. Niestety, nasz entuzjazm opadł tak szybko, jak się pojawił. Szybko bowiem wyszło na jaw, dlaczego Haier był tak "szczodry" – suwak odpowiedzialny za redukcję rozmycia jest po prostu atrapą. Jego przesuwanie nie przynosi absolutnie żadnego widocznego efektu na ekranie, działa więc tylko jedna z dwóch opcji.

Funkcje dla graczy

9.8/10

4/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 240Hz
    48 - 60Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    Yes
    No
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    No
  • 1440p@120Hz
    Yes
    No
  • 4K@120Hz
    Yes
    No
  • Game bar
    Yes
    No

TCL C75B to bez dwóch zdań telewizor stworzony z myślą o graczach. Znajdziemy tu niemal wszystko, czego potrzeba nawet najbardziej wymagającym użytkownikom konsol. Dzięki implementacji HDMI 2.1 o pełnej przepustowości telewizor obsługuje takie funkcje jak ALLM (automatyczne przełączanie w tryb gry) oraz VRR (zmienna częstotliwość odświeżania) – działające w pełnym zakresie możliwości telewizora, czyli aż do 240 Hz w rozdzielczości Full HD.

Dodatkowo telewizor wspiera zaawansowane technologie HDR, w tym Dolby Vision oraz HGiG, co pozwala na jeszcze lepsze odwzorowanie szczegółów w grach zoptymalizowanych pod HDR. C75B został także wyposażony w bardzo wygodny interfejs dla graczy w postaci Game Bara, na którym można sprawdzić wszystkie kluczowe parametry, takie jak odświeżanie, input lag czy ustawienia obrazu – wszystko w zasięgu jednego kliknięcia.

Mówiąc w jednym zdaniu: C75B to świetny wybór dla graczy, oferując szeroki zestaw funkcji, które pozwalają w pełni cieszyć się możliwościami nowoczesnych konsol i gier.

Przejdźmy do funkcji dla graczy, choć już na wstępie musimy zaznaczyć – jest to propozycja raczej dla tych "niedzielnych". Producent co prawda chwali się w specyfikacji obecnością złączy HDMI 2.1, co na papierze wygląda imponująco, ale w rzeczywistości jest to w dużej mierze chwyt marketingowy. Co nam bowiem po nowoczesnym złączu, skoro sercem telewizora jest matryca o odświeżaniu 60 Hz? Nie ma ona fizycznej możliwości wyświetlenia sygnału w 120 klatkach na sekundę, nawet w niższych rozdzielczościach, co odbiera portowi HDMI 2.1 jego najważniejszy atut. A szkoda. (Dlatego w naszych testach zaznaczamy to jako złącza HDMI 2.0). Kolejną dziwną przypadłością jest reakcja telewizora na próbę kalibracji HDR z poziomu konsoli. Zmiany ustawień jasności powodują bardzo nienaturalne zachowanie obrazu, co mogłoby sugerować niepoprawną implementację standardu HGiG. Szczerze mówiąc, nie trzeba się tym jednak zbytnio przejmować, bo jak już wielokrotnie pisaliśmy, korzystania z jakichkolwiek treści HDR na tym ekranie po prostu nie polecamy. Żeby jednak nie było tak gorzko, Haier K85F ma też dwa duże i niespodziewane plusy. Pierwszym jest obecność ALLM, czyli automatycznego trybu gry, który przełącza telewizor w tryb niskiego opóźnienia, gdy tylko wykryje podłączoną konsolę. Drugim, jeszcze większym zaskoczeniem, jest wsparcie dla VRR, czyli zmiennej częstotliwości odświeżania. Działa ono co prawda w bardzo skromnym zakresie 48-60 Hz, ale sama jego obecność jest godna pochwały. Dzięki temu obraz w grach potrafi mniej "rwać", co realnie poprawia komfort rozgrywki.

Input lag

9.8/10

10/10

SDR

1080p60
17 ms
13 ms
1080p120
9 ms
2160p60
17 ms
13 ms
2160p120
8 ms

HDR

2160p60
17 ms
13 ms
2160p120
8 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
19 ms
13 ms
2160p120 DV
11 ms

Input lag w TCL C75B to coś, co naprawdę robi wrażenie. Przy odświeżaniu 144 Hz opóźnienie wynosi zaledwie 9 ms, co sprawia, że reakcja telewizora na nasze działania na padzie czy klawiaturze jest praktycznie natychmiastowa. W przypadku 60 Hz wynik wynosi 19 ms – nie jest to rekordowo niska wartość, ale nadal mieści się w granicy, gdzie opóźnienia są praktycznie niezauważalne podczas gry. Można powiedzieć, że różnicy i tak nie odczujemy, co czyni ten telewizor dobrym wyborem nawet dla bardziej wymagających graczy.

Musimy jednak oddać Haierowi co cesarskie – jest jeden parametr, w którym ten telewizor absolutnie błyszczy i zawstydza niejedną, droższą konstrukcję. Mowa o input lagu, czyli opóźnieniu sygnału. Nasze pomiary wykazały rewelacyjnie niski wynik na poziomie zaledwie 13 ms. To ogromny plus, który sprawia, że sterowanie w grach jest błyskawiczne i niezwykle responsywne. Pod tym względem K85F spisuje się znakomicie.

Współpraca z komputerem

7.6/10

6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Średnia
Bardzo dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
8ms
13ms
Układ subpikseli matrycy
BGR
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
240Hz
60Hz
G-Sync
Tak
Nie
Test TCL C75B Współpraca z komputerem
Test Haier K85F Współpraca z komputerem

TCL C75B to całkiem dobry wybór do podłączenia pod komputer. Dzięki wysokiemu odświeżaniu, niskiemu input lagowi i obsłudze G-Sync, telewizor świetnie sprawdza się w grach – zarówno tych dynamicznych, jak i bardziej wymagających. Obraz jest płynny, a reakcja na nasze działania szybka, co na pewno docenią gracze.

Do pracy biurowej telewizor też daje radę. Tekst jest czytelny, choć na ciemnym tle można zauważyć pewne niedoskonałości – niektóre czcionki wyglądają, jakby brakowało im kawałków pionowych linii. Może to przeszkadzać, jeśli dużo pracujemy z dokumentami czy edycją tekstu. Jeśli jednak komputer służy głównie do gier albo oglądania filmów, TCL C75B bez problemu spełni swoje zadanie jako monitor. To uniwersalny sprzęt, który poradzi sobie w większości zastosowań.

A co, jeśli spróbować użyć tego Haiera jako monitora do komputera? Tutaj, co było dla nas sporym zaskoczeniem, telewizor sprawdza się wręcz rewelacyjnie. Do pracy biurowej – jest idealny. Wszystko dzięki temu, że poprawnie obsługuje tzw. próbkowanie chrominancji 4:4:4. Mówiąc po ludzku: każda, nawet najmniejsza literka na ekranie jest ostra, bez denerwujących kolorowych obwódek czy rozmycia. Jasne, powiedzmy to sobie wprost – to nie jest sprzęt dla graczy pecetowych. 60 Hz to dla nich za mało. Ale jeśli potrzebujesz po prostu wielkiego ekranu do pracy z tekstem, przeglądania internetu, kodowania czy wyświetlania prezentacji, to K85F sprawdzi się w tej roli znakomicie. To jedno z jego najmocniejszych i, co tu kryć, najbardziej nieoczekiwanych zastosowań.

Kąty widzenia

2.7/10

2.8/10

Spadek jasności pod kątem 45 stopni
86%
67%

Kąty widzenia w TCL C75B są, niestety, bardzo słabe. To typowy kompromis w przypadku matryc VA – lepsze czernie kosztem widoczności pod kątem. Obraz szybko traci na jakości, gdy patrzymy z boku, co jest zupełnym przeciwieństwem tego, co oferują telewizory z matrycami IPS. Jeśli planujemy oglądać telewizor głównie na wprost, nie będzie to dużym problemem. Jednak przy większej liczbie widzów siedzących pod różnymi kątami jakość obrazu może rozczarować.

Na niemal sam koniec oceny samego panelu zostawiliśmy kąty widzenia, które niestety są jedną z jego największych słabości. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie jest to żadne zaskoczenie – to po prostu naturalna i powszechnie znana cecha matryc typu VA. W testowanym przez nas egzemplarzu, co ciekawe, jasność obrazu nie spadała jakoś drastycznie, gdy odsuwaliśmy się od centrum ekranu. Prawdziwym problemem są jednak kolory, które momentalnie zaczynają blaknąć. Wystarczy niewielka zmiana pozycji na kanapie, by barwy straciły swoje nasycenie i stały się wyprane. Pod tym względem Haier K85F prezentuje więc bardzo przeciętny, typowy dla tej technologii poziom.

Sprawność ekranu w dzień

4.9/10

4.1/10

Powłoka matrycy
Satynowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Średnie
Średnie
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra
Test TCL C75B Sprawność ekranu w dzień
Test Haier K85F Sprawność ekranu w dzień
Test TCL C75B Sprawność ekranu w dzień
Test Haier K85F Sprawność ekranu w dzień

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Haier K85F: 276 cd/m2

TCL C75B: 366 cd/m2

TCL C75B w ciągu dnia wypada tak sobie. Satynowa matryca trochę ogranicza odbicia, ale nie jest to rozwiązanie idealne. Problemem jest też jasność – 350 cd/m² to po prostu za mało, żeby wygodnie oglądać telewizor w mocno nasłonecznionym pokoju.

W mniej ekstremalnych warunkach, na przykład w umiarkowanie oświetlonym pomieszczeniu, telewizor daje radę. Jednak jeśli latem słońce zacznie wpadać prosto na ekran, oglądanie może stać się męczące. Warto mieć to na uwadze, wybierając ten model.

A jak telewizor radzi sobie w konfrontacji ze światłem dziennym, na przykład w mocno nasłonecznionym salonie? Tu niestety nie mamy dobrych wiadomości. Jak już ustaliliśmy, jest to telewizor o stosunkowo niskiej jasności, co w starciu z promieniami słońca staje się jego poważnym mankamentem. Sytuację pogarsza dodatkowo zastosowana powłoka ekranu. Zamiast skutecznie tłumić odbicia, jej satynowa struktura ma tendencję do ich niekorzystnego rozpraszania. W praktyce oznacza to, że odbicie okna czy lampy zamienia się w dużą, rozmytą, mleczną łunę, która degraduje kontrast i skutecznie utrudnia oglądanie. Wniosek jest więc jednoznaczny: jeśli telewizor ma stać w jasnym pomieszczeniu, model K85F nie będzie dobrym wyborem.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
PFS LED
White LED
Wersja oprogramowania podczas testów
v8-t653t01-lf1v412
UKN2.241219.053
Procesor obrazu
mt5896 2,5gb ram
mt5896

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Test TCL C75B Szczegóły dotyczące matrycy
Test Haier K85F Szczegóły dotyczące matrycy

Funkcje telewizora

6.6/10

5.5/10

  • Wejścia HDMI
    2 x HDMI 2.0, 2 x HDMI 2.1 48Gbps
    4 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
  • Inne wejścia
    RCA (Chinch)
    RCA (Chinch)
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Nie
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Tak
    Nie

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Nie
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
Test TCL C75B Funkcje telewizora
Test TCL C75B Funkcje telewizora
Test TCL C75B Funkcje telewizora
Test TCL C75B Funkcje telewizora
Test Haier K85F Funkcje telewizora
Test Haier K85F Funkcje telewizora
Test Haier K85F Funkcje telewizora
Test Haier K85F Funkcje telewizora
Test Haier K85F Funkcje telewizora
Test Haier K85F Funkcje telewizora

TCL C75B to telewizor, który opiera się przede wszystkim na systemie Google TV. Platforma oferuje dostęp do większości popularnych aplikacji, takich jak Netflix, YouTube czy Prime Video, co sprawia, że świetnie nadaje się do oglądania treści z internetu. Trzeba jednak wspomnieć, że system potrafi czasami delikatnie się przyciąć, co może być zauważalne podczas codziennego użytkowania.

W kwestii funkcji smart C75B radzi sobie dobrze. Sterowanie głosowe z pomocą wbudowanego asystenta działa sprawnie, a dzięki AirPlay i Miracast łatwo prześlemy treści z telefonu czy laptopa. Bluetooth umożliwia podłączenie słuchawek, kontrolerów czy innych urządzeń bez największego problemu.

Jeśli jednak ktoś liczy na klasyczne funkcje telewizora, może się rozczarować. Nie ma tutaj możliwości nagrywania programów na pendrive ani opcji obrazu w obrazie (PiP). TCL od jakiegoś czasu pomija takie funkcje, co może nie spodobać się użytkownikom korzystającym głównie z tradycyjnej telewizji.

GoogleTV na Haier K85F

Sercem telewizora jest system Google TV, co w teorii powinno być jego ogromną zaletą. Dostęp do tysięcy aplikacji i bogactwo funkcji to obietnice, które znamy. Niestety, w wykonaniu Haiera jest to jedna z najgorszych implementacji tego oprogramowania, z jaką mieliśmy do czynienia. System działa boleśnie wolno, a interfejs notorycznie się zacina. Prawdziwą zmorą są jednak niepoprawne i często wręcz komiczne tłumaczenia niektórych opcji w menu, przez co momentami trudno się domyślić, o co w ogóle chodzi. Na domiar złego, podczas naszych testów nie udało nam się uruchomić funkcji AirPlay, która po prostu nie działała.

Funkcje klasyczne w Haier K85F

Przejdźmy do klasycznych funkcji i złącz, bo tu historia jest jeszcze ciekawsza. Plusem jest na pewno bogaty zestaw portów, w tym cztery złącza HDMI i rzadko już spotykane wyjście słuchawkowe mini-jack. Niestety, telewizor nie oferuje ani nagrywania na USB, ani trybu PiP. Prawdziwa droga przez mękę zaczyna się jednak z pilotem. Nasze pierwsze próby sparowania go przez Bluetooth, aby uruchomić sterowanie radiowe (RF) i funkcje głosowe, zakończyły się totalnym niepowodzeniem. Po kilkudziesięciu próbach byliśmy pewni, że to po prostu wada fabryczna. I tu niespodzianka: po długiej walce odkryliśmy, że pilot da się sparować, ale trzeba to zrobić z poziomu natywnych ustawień Google TV, całkowicie omijając niedziałającą nakładkę systemową Haiera. To idealny przykład tego, jak fatalne oprogramowanie może zepsuć podstawową funkcjonalność. A, i jeszcze jedno. W pudełku... nie było nawet baterii do pilota.

Odtwarzanie plików z USB

9.2/10

9.4/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
Yes
PNG
Yes
Yes
GIF
Yes
Yes
WebP
Yes
Yes
TIFF
No
No
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
Yes
12 Mpix
Yes
Yes
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
Yes
24 Mpix
Yes
Yes
28 Mpix
Yes
Yes
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz multimediów w TCL C75B działa naprawdę dobrze. Bez problemu obsługuje większość popularnych formatów zdjęciowych i audio. Chociaż zdarzają się braki w obsłudze niektórych formatów, to dzięki Google TV można łatwo zainstalować alternatywny odtwarzacz, który rozwiąże ten problem.

Po wszystkich naszych narzekaniach na niedopracowane oprogramowanie, nadszedł moment, w którym doznaliśmy absolutnego szoku. Okazuje się bowiem, że w tym pełnym błędów i wolno działającym systemie ukryto funkcję, która działa niemal perfekcyjnie i zawstydza branżowych weteranów. Mowa o wbudowanym odtwarzaczu plików z nośników USB. Jest to prawdziwy multimedialny kombajn, który bez najmniejszego zająknięcia odtwarzał praktycznie każdy format wideo, jaki mu podsunęliśmy – od tych najbardziej popularnych, po zupełnie niszowe. Haierowi, debiutantowi na rynku TV, udała się sztuka, z którą od lat nie radzi sobie wielu producentów z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem. Kto wie, być może w założeniu miał to być niezawodny odtwarzacz do sal konferencyjnych? Niezależnie od genezy, efekt jest znakomity!

Aplikacje

9.6/10

9.6/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
OK
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
OK
Kodi
No
Apple_music
OK
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
OK
Steam Link

Dźwięk

6.6/10

4.8/10

  • Maksymalna głośność
    -
    83dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Nie
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Nie
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Tak
    Nie
  • DTS-HD Master Audio
    Tak
    Nie

Dźwięk w TCL C75B jest naprawdę przyjemny, szczególnie przy niższych poziomach głośności. Bas jest wyczuwalny i dobrze podkreśla brzmienie, ale tylko do około 40% głośności. Przy wyższych ustawieniach zaczynają się problemy – bas powoduje nieprzyjemne wibracje, a głośniki zaczynają trzeszczeć. Jeśli planujemy częściej korzystać z wyższych poziomów głośności, warto rozważyć zakup soundbara, bo wbudowane głośniki mogą nie sprostać bardziej wymagającym sytuacjom.

W kwestii dźwięku recenzja będzie niestety bardzo krótka. Największą zaletą wbudowanych głośników K85F jest tak naprawdę to, że po prostu są i wydają z siebie dźwięk. Poza tym, brzmienie jest kompletnie płaskie, pozbawione jakichkolwiek niskich tonów i po prostu anemiczne. Owszem, na kartonie telewizora znajdziemy logo Dolby Atmos, ale w zderzeniu z fizycznymi możliwościami tych przetworników, jest to funkcja, która istnieje tylko i wyłącznie na papierze. Werdykt może być więc tylko jeden: planując zakup tego telewizora, od razu należy doliczyć do budżetu soundbar.

Test jakości dźwięku

Brak wideo testu dźwięku

Pomiary akustyczne

Brak danych akustycznych

83dBC (Max)

75dBC