Telewizor Samsung S90 oferuje szereg funkcji, które znacząco podnoszą komfort użytkowania i sprawiają, że jest to idealne urządzenie do rozrywki w domowym zaciszu. System Tizen, na którym oparty jest ten model, to nowoczesna i zaawansowana platforma, która zapewnia użytkownikom intuicyjne oraz płynne doświadczenie. Dzięki przyjaznemu interfejsowi nawigacja po aplikacjach i ustawieniach jest szybka i intuicyjna, co ułatwia korzystanie z telewizora nawet osobom mniej obeznanym z technologią. Tizen obsługuje bogaty zestaw aplikacji, w tym wszystkie popularne serwisy streamingowe, takie jak Netflix, YouTube czy Amazon Prime Video. Nowością na rok 2024 jest także dostępność wyszukiwania głosowego w języku polskim. Warto również zwrócić uwagę na ekologiczny pilot solarny, który nie tylko jest przyjazny dla środowiska, ale także praktyczny w codziennym użytkowaniu. Dla przykładu, pilot jest wstanie obsługiwać wiele urządzeń podłączonych do telewizora, dzięki czemu nie musimy korzystać z wielu pilotów. Dodatkowo, telewizor wspiera AirPlay, a co za tym idzie umożliwia łatwe przesyłanie treści z urządzeń Apple, takich jak iPhone czy iPad. S90D Samsung pozwala również na podłączenie różnych urządzeń Bluetooth, takich jak myszki, klawiatury czy słuchawki, co zwiększa jego wszechstronność i umożliwia personalizację doświadczeń użytkownika. Dzięki temu użytkownicy mogą łatwo dostosować swoje ustawienia, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości telewizora. Jedynym minusem, który można wskazać, jest brak obsługi nagrywania na USB. Dla niektórych użytkowników może to stanowić ograniczenie, zwłaszcza w przypadku chęci archiwizowania ulubionych programów czy filmów. Mimo tego, telewizor Samsung S90D oferuje wiele zaawansowanych funkcji i technologii, które sprawiają, że jest to doskonały wybór dla każdego, kto poszukuje wysokiej jakości rozrywki w swoim domu.
Funcje użytkowe
Zacznijmy od podstaw, czyli klasycznych funkcji telewizora. Philips OLED770 nie wywraca tu stolika, mamy standardowy interfejs EPG, możliwość podłączenia urządzeń przez Bluetooth i kilka prostych opcji konfiguracyjnych w tym telegazetę. Ciekawostką jest obecność złącza jack, które w dzisiejszych czasach należy już do rzadkości. Docenią je jednak posiadacze starszych amplitunerów czy przewodowych słuchawek. Pilot sprawia dobre wrażenie – jest ergonomiczny i z podświetleniem klawiatury numerycznej – ale tu też czuć pewien krok wstecz. Działa na podczerwień, więc trzeba celować w telewizor, a przecież w 2025 roku oczekiwalibyśmy raczej pełnej obsługi bezprzewodowej. Wyjątkiem są komendy głosowe, które korzystają z Bluetooth, ale i tu nie ma powodów do euforii.
Funkcje SmartTV – TitanOS
No właśnie, a skoro jesteśmy przy głosie – przechodzimy do systemu Smart TV, czyli elementu, który dziś w dużej mierze definiuje codzienny komfort korzystania z telewizora. I tutaj OLED770 wyraźnie odstaje od konkurencji. TitanOS działa na tyle szybko, że trudno mówić o tragedii, ale codzienne użytkowanie potrafi frustrować drobnymi błędami i niedociągnięciami. Teoretycznie dostajemy wsparcie dla AirPlay, ale z drugiej strony screen mirroring w praktyce nie działał w ogóle. Wyszukiwanie głosowe? Jest, ale tylko przez Amazon Alexę i bez obsługi języka polskiego. Innymi słowy funkcje są, ale gdy próbujemy z nich skorzystać, okazuje się, że ich przydatność jest mocno ograniczona wręcz nieprzydatna. I to właśnie Smart TV staje się największym hamulcowym OLED770. Obraz potrafi zachwycić, granie wypada świetnie, Ambilight daje unikalny klimat – a gdy przechodzimy do codziennego korzystania z aplikacji i usług, czujemy niedosyt.
Ambilight – Philips OLED770
Choć w kwestii funkcjonalności smart Philips OLED770 wypada raczej przeciętnie, to ma w zanadrzu coś, czego konkurencja mu szczerze zazdrości. Mowa oczywiście o trójstronnym systemie Ambilight, który od lat jest znakiem rozpoznawczym telewizorów tej marki. Diody LED umieszczone z tyłu obudowy dynamicznie podświetlają ścianę w kolorach dopasowanych do tego, co w danej chwili dzieje się na ekranie. Efekt jest prosty, ale bardzo sugestywny – obraz zdaje się wychodzić poza ramy telewizora, a my dostajemy wrażenie, jakby ekran nagle urósł o dodatkowe cale. Podczas seansu filmowego potrafi to zbudować klimat, w grach zwiększa immersję, a przy codziennym oglądaniu telewizji po prostu cieszy oko. To właśnie ten dodatek sprawia, że mimo ograniczeń TitanOS, OLED770 ma coś, co może przyciągnąć uwagę i nadać mu charakteru.