Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) vs Hisense A6Q

Porównanie bezpośrednie

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Samsung OLED S95F (TANDEM OLED)
16 926 

Sprawdź najlepszą ofertę cenową:

Hisense A6Q
5 699 

S95F / FAT / FAE

Info

Dostępne przekątne: 83”

Dostępne przekątne: 43”50”55”65”75”85”

Matryca: WRGB OLED

Rozdzielczość: 3840x2160

System: Tizen

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Matryca: LCD VA

Rozdzielczość: 3840x2160

System: VIDAA

Rok modelowy: 2025

Wypełnij ankietę aby poznać wynik

Ogólna ocena

8.7

6.0

  • Filmy i seriale w jakości UHD

    9.0

    5.9

  • Klasyczna telewizja, YouTube

    9.0

    5.8

  • Transmisje sportowe (telewizja i aplikacje)

    8.6

    5.0

  • Granie na konsoli

    9.8

    6.9

  • Telewizor jako monitor do komputera

    8.8

    5.6

  • Oglądanie przy mocnym świetle

    7.7

    5.0

  • Funkcje użytkowe

    7.9

    7.8

  • Aplikacje

    8.7

    7.7

  • Jakość dźwięku

    8.0

    6.0

Zalety

  • Perfekcyjna czerń i znakomity kontrast

  • Wysoka jasność obrazu

  • Rewelacyjna jakość obrazu po kalibracji

  • Ultraszybka matryca WOLED 165 Hz

  • Świetny wybór dla graczy – pełne wsparcie HDMI 2.1, VRR, ALLM i HGiG, input lag zaledwie 5 ms

  • Bardzo precyzyjne odwzorowanie barw po kalibracji

  • Najlepsze tłumienie odbić dzięki matowemu wykończeniu ekranu oraz lepsze zachowanie matrycy w trudnych warunkach oświeteniowych niż w wersji z matrycą QD-OLED

  • Intuicyjny i szybki system operacyjny Tizen z bogatym zestawem funkcji

  • Nowoczesny i elegancki design

  • Moduł One Connect ułatwiający estetyczne ukrycie przewodów

  • Wysoki kontrast natywny, dzięki matrycy VA

  • Obsługa Dolby Vision

  • Bardzo niski input lag

  • 120 Hz w 1080p przy konsoli lub PC

  • Obsługa VRR, ALLM dla konsol

  • Szybki i sprawnie działający system Vidaa

  • AirPlay, Screen Mirroring i wyszukiwanie głosowe po polsku

  • Obsługa formatu audio DTS

  • Niska cena

Wady

No like
  • Brak wsparcia dla DTS:X (kina domowe)

  • Brak nagrywania na USB z wbudowanych tunerów

  • Gorsze kąty widzenia (choć nadal bardzo dobre) niż w wersji z matrycą QD-OLED

  • Słaby efekt HDR przez niską jasność

  • Słabe pokrycie palety barw (brak filtra QLED, PFS)

  • Przeciętna płynność ruchu i widoczne smużenie - matryca 4K@60Hz

  • Słabe kąty widzenia (typowe dla matrycy VA)

Czy warto kupić? Werdykt

W przypadku wersji 83-calowej Samsung obrał inną drogę niż przy mniejszych przekątnych i zdecydował się na panel Tandem WOLED produkcji LG Display. To ruch, który początkowo mógł budzić pytania, ale w praktyce okazał się strzałem w dziesiątkę. Mamy tu bowiem mieszankę wyjątkowo udaną: absolutnie referencyjną czerń, znakomitą jasność pozwalającą cieszyć się treściami HDR nawet w dzień, a także ogólną jakość obrazu, która śmiało plasuje ten telewizor w ścisłej czołówce całego rynku. Nie zabrakło też atutów skierowanych do graczy – błyskawiczny input lag, odświeżanie 165 Hz, pełne wsparcie dla VRR i G-Sync/Freesync, a także cztery porty HDMI 2.1, które pozwalają podłączyć kilka konsol czy PC bez żadnych kompromisów. Do listy plusów dopisać trzeba jeszcze matową powłokę – rzadko spotykaną w OLED-ach, a w tym przypadku niezwykle skuteczną. Dzięki niej refleksy światła zostają w dużej mierze wyeliminowane, a telewizor nawet w nasłonecznionym salonie pozostaje czytelny i komfortowy w odbiorze. To cecha, która w tak dużym rozmiarze nabiera jeszcze większego znaczenia, bo trudno wyobrazić sobie 83-calowy ekran, na którym zamiast filmu oglądamy odbicie własnego pokoju. Oczywiście nie obyło się bez kompromisów – kąty widzenia w panelu WOLED nie są tak doskonałe jak w wersjach QD-OLED. Za to w zamian dostajemy lepsze zachowanie w trudnych warunkach oświetleniowych i stabilniejszy obraz przy silnym świetle padającym na ekran. W praktyce trudno uznać to za realny minus, raczej za inny rozkład akcentów w porównaniu do mniejszych wariantów. S95F w wersji 83-calowej to mieszanka niemal wybuchowa: gigantyczny OLED z matową powłoką, świetną jasnością, fantastyczną czernią i pełnym pakietem funkcji dla graczy. Jeśli ktoś marzy o ogromnym, matowym ekranie, który nie boi się dziennego światła, to w tej chwili nie znajdzie na rynku lepszego ekranu.

Hisense A6Q od początku pokazuje, że jego główną zaletą jest: A. Cena, B. Prostota i C. Przewidywalność w codziennym użytkowaniu. To telewizor, który po prostu robi swoje – włączasz go, wybierasz aplikację, oglądasz albo grasz i nic nie staje na drodze. Dobra czerń, szybka reakcja na ruchy na padzie, sprawnie działający system oraz komplet podstawowych funkcji sprawiają, że na co dzień korzysta się z niego wygodnie i bez frustracji. Do tego dochodzi głośny, czytelny dźwięk oraz kilka miłych dodatków, które w tej cenie wcale nie są oczywiste. Z drugiej strony A6Q dość szybko przypomina, że pozostaje jednak sprzętem z budżetowego segmentu. HDR wygląda tu bardziej jak rozjaśnione SDR niż prawdziwy efekt kinowy, płynność ruchu jest tu dość mocno przeciętna, a obraz traci na jakości przy oglądaniu pod kątem ze względu na zastosowanie matrycy typu VA. To nie jest telewizor stworzony do wymagających seansów w ciemnym salonie ani dla graczy, którzy liczą na perfekcyjny obraz. Te kompromisy są wyraźne, ale też w pełni zrozumiałe przy tej cenie. Ostatecznie Hisense A6Q najlepiej odnajdzie się jako tani telewizor do zwykłego oglądania telewizji, streamingu i okazjonalnego grania. Nie próbuje udawać sprzętu premium i dobrze, bo dzięki temu nie rozczarowuje obietnicami bez pokrycia. Jeśli ktoś szuka po prostu niedrogiego ekranu, który działa sprawnie, nie sprawia problemów i pozwala od czasu do czasu odpalić konsolę, to A6Q spełni swoje zadanie. Trzeba tylko pamiętać, że w tym segmencie każdy wybór oznacza kompromisy i A6Q nie jest tutaj wyjątkiem.

Wygląd telewizora

Wejścia HDMI
0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 (40Gbps)
3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
Inne wejścia
RCA (Chinch)
Wyjścia
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
Podłączenie do sieci
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
Jakość wykonania
Super Premium
Średnia
Rodzaj podstawy
Centralna
Nogi
Kolor ramki
Grafitowa
Grafitowa
Regulacja podstawy
Stała
Stała
Montaż na płasko
Tak
Nie
Akcesoria
Podstawa, Skrzynka OneConnect
Podstawa

Kontrast i czerń

10/10

5.8/10

Strefowe wygaszanie: Nie

Kontrast:

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Kontrast i detale w czerni

Wynik

:1

Test Hisense A6Q Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,150:1

Test Hisense A6Q Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,550:1

Test Hisense A6Q Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,300:1

Test Hisense A6Q Kontrast i detale w czerni

Wynik

5,800:1

Test Hisense A6Q Kontrast i detale w czerni

Wynik

3,750:1

Efekt halo i widoczność detali w czerni:

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Kontrast i detale w czerni
Test Hisense A6Q Kontrast i detale w czerni
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Kontrast i detale w czerni
Test Hisense A6Q Kontrast i detale w czerni

Wersja 83-calowa, wyposażona w matrycę Tandem OLED, również oferuje obraz, który robi piorunujące wrażenie. Mimo innej technologii efekt końcowy pozostaje na absolutnie topowym poziomie. Czerń jest głęboka i jednolita, bez żadnych prześwitów czy niedoskonałości, a kontrast wręcz wbija w fotel. W ciemnych scenach każdy szczegół pozostaje widoczny, a separacja świateł jest perfekcyjna – nic się nie zlewa, a obraz wygląda tak, jak powinien w telewizorze klasy referencyjnej. To dowód na to, że niezależnie od zastosowanego panelu, Samsung w tej serii postawił bardzo wysoko poprzeczkę.

Hisense A6Q wypada naprawdę przyzwoicie, jeśli chodzi o czerń i kontrast, a wszystko za sprawą matrycy VA. Już sam typ panelu daje wyraźną przewagę nad większością budżetowych modeli na panelach IPS, a zmierzony kontrast w okolicach 5500:1 tylko to potwierdza. W praktyce oznacza to wyraźnie głębszą czerń i lepsze odcięcie jasnych elementów od tła podczas wieczornego seansu. Trzeba jednak uczciwie zaznaczyć brak lokalnego wygaszania. Czerń nie pozostaje więc idealnie smołowata i w trudniejszych scenach potrafi wpadać w delikatne, granatowe odcienie. Da się to jednak w prosty sposób zminimalizować, korzystając z delikatnego światła za telewizorem. Taki zabieg poprawia subiektywne wrażenie głębi czerni i sprawia, że obraz wygląda po prostu lepiej.

Jakość efektu HDR

8.6/10

4.6/10

Wspierane formaty
HDR10, HDR10+, HLG
HDR10, Dolby Vision, HLG
Pokrycie palety barw
DCI P3: 98.3%, Bt.2020: 75.6%
DCI P3: 79.5%, Bt.2020: 57.9%

Pomiar jasności w HDR:

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR

Wynik

2074 nit

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR

Wynik

2107 nit

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR

Wynik

2330 nit

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR

Wynik

2165 nit

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR

Wynik

1083 nit

Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Wynik

234 nit

Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Wynik

245 nit

Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Wynik

319 nit

Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Wynik

304 nit

Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Wynik

311 nit

Scena z filmu “Pan” (około 2800 nitów)

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR
Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Scena z filmu “Billy Lynn” (około 1100 nitów)

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR
Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Statyczny HDR10

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR
Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Dynamiczny: HDR10+

Dynamiczny: Dolby Vision

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Jakość efektu HDR
Test Hisense A6Q Jakość efektu HDR

Wykres jasności HDR:

Hisense A6Q

Luminancja HDR

Samsung OLED S95F (TANDEM OLED)

Luminancja HDR

Jasność barw RGB

Samsung S95F w wariancie 83-calowym z matrycą Tandem OLED również potrafi oczarować efektami HDR. W testowych scenach filmowych, takich jak „Życie Pi” czy „Sicario 2”, gdzie dominują mniejsze punkty świetlne – gwiazdy na nocnym niebie, blask księżyca czy reflektory – telewizor bez trudu osiąga wartości przekraczające 2000 nitów jasności. To rezultat, który jeszcze niedawno wydawał się nieosiągalny dla OLED-ów i który stawia ten model w jednym szeregu z najlepszymi konstrukcjami Mini-LED.

Ograniczenia paneli organicznych ujawniają się dopiero w scenach pełnoekranowych, całkowicie wypełnionych bielą. W przypadku tego modelu, na przykład w ostatniej planszy z filmu The Meg, jasność spada do około 1000 nitów – trochę niżej niż w mniejszych wariantach QD-OLED, gdzie wynik zatrzymywał się w okolicach 1400 nitów. Mimo to nadal mówimy o rezultacie rewelacyjnym, niespotykanym wcześniej w telewizorach OLED tej wielkości. Równie imponująco wypada odwzorowanie kolorów. Nowa matryca Tandem OLED praktycznie dogania telewizory QD-OLED, oferując znakomite pokrycie szerokiej palety barw. Wyniki są minimalnie słabsze niż w przypadku QD-OLED, ale w praktyce nadal zapewniają obraz, którego intensywność i naturalność barw trudno porównać z jakimkolwiek innym telewizorem.

Hisense A6Q niestety trudno polecić do oglądania treści HDR. Głównym problemem pozostaje niska jasność oraz dość skromne pokrycie szerokiej palety barw. Zmierzona jasność na poziomie około 300 nit zwyczajnie nie wystarcza, aby materiały HDR wyglądały efektownie. W praktyce obraz bardzo często przypomina zwykły zakres SDR zamiast prawdziwego HDR z wyraźnymi różnicami w jasności i dynamice. Dodatkowo kolory w takich materiałach nie prezentują się tak, jak powinny. Telewizor nie korzysta z dodatkowych filtrów typu QLED czy PFS LED, a pokrycie palety DCI-P3 na poziomie około 80% sprawia, że część barw wygląda po prostu zbyt blado. W efekcie część scen w materiałach HDR traci na intensywności i widowiskowości, przez co trudno mówić o pełnoprawnym doświadczeniu HDR.

Barwy fabrycznie

6/10

4.3/10

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Barwy fabrycznie
Test Hisense A6Q Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Barwy fabrycznie
Test Hisense A6Q Barwy fabrycznie

Tryb Fabryczny

Po Kalibracji

Najlepszym trybem obrazu prosto z pudełka jest bez wątpienia Filmmaker Mode. To tryb, który od kilku lat obecny jest w telewizorach Samsunga i w założeniu ma odwzorowywać obraz możliwie najwierniej względem zamysłu twórców. W materiałach SDR działa to przyzwoicie, choć nie bez wad. Obraz jest lekko przygaszony, a balans bieli ma tendencję do przesunięcia w stronę czerwieni i niebieskiego, co skutkuje delikatnym zaróżowieniem ekranu. Średnie błędy kolorów oscylują wokół wartości ΔE 3–4, czyli na granicy tego, co większość osób jest w stanie wychwycić gołym okiem.

Znacznie bardziej widać ograniczenia przy treściach HDR. Tutaj drobny nadmiar niebieskiego w balansie bieli nie jest aż tak dużym problemem – prawdziwą przeszkodą okazuje się sposób, w jaki telewizor zarządza jasnością. W wielu scenach obraz wyglądał, jakby został przepalony, a detale w czerni potrafiły całkowicie zniknąć. Efekt końcowy nie oddawał tego, na co pozwala sprzęt tej klasy i prowadził do sporych błędów kolorystycznych. Trudno zrozumieć, dlaczego zdecydowano się na taką fabryczną charakterystykę, bo odbiór HDR w tym wydaniu zdecydowanie nie był taki, jaki powinien.

Testy przeprowadziliśmy w najlepszym dostępnym trybie, czyli Filmmaker, jednak – jak to często bywa – nie oznacza to obrazu idealnego prosto z pudełka. W przypadku Hisense A6Q tryb ten w codziennych treściach SDR wyraźnie „połykał” zbyt dużą ilość koloru niebieskiego. W praktyce prowadziło to do obrazu z pożółkniętą bielą, szczególnie widoczną na dużych, jasnych powierzchniach. Nie wynika to ze złych założeń samego trybu Filmmaker ani z wizji twórców filmowych, lecz z fabrycznych ustawień wymagających korekty.
Patrząc dodatkowo na charakterystykę nasycenia oraz przebieg gammy w SDR, a także EOTF w treściach HDR, widać lekką tendencję do rozjaśniania większości scen. Obraz często wydaje się przez to jaśniejszy, niż powinien, tracąc nieco na naturalności. Z tego powodu zdecydowaliśmy się wykonać profesjonalną kalibrację, aby przywrócić właściwy balans kolorów i bardziej poprawną charakterystykę jasności.

Barwy po kalibracji

9.4/10

7.5/10

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Barwy po kalibracji
Test Hisense A6Q Barwy po kalibracji
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Barwy po kalibracji
Test Hisense A6Q Barwy po kalibracji

Po kalibracji S95F pokazuje, na co naprawdę go stać. Udało się wyprostować balans bieli i skorygować drobne przekłamania, dzięki czemu obraz w treściach SDR wygląda niemal wzorcowo. Różnice kolorystyczne spadły poniżej poziomu, który ludzkie oko jest w stanie wychwycić – patrząc na ekran, ma się po prostu wrażenie pełnej naturalności i spójności barw.

W HDR poprawa jest równie odczuwalna. Telewizor dużo lepiej radzi sobie z jasnością, nie ma już efektu „przepalania” całego kadru. Jasne sceny są bardziej kontrolowane, a czernie zachowują więcej szczegółów, choć czasem można jeszcze zauważyć lekkie rozjaśnianie obrazu jako całości. Nie zmienia to jednak faktu, że po kalibracji S95F daje obraz, który można spokojnie nazwać jednym z najlepszych na rynku – i to niezależnie od tego, czy oglądamy filmy w SDR, czy spektakularne produkcje w HDR.

Kolory po kalibracji w Hisense A6Q trzeba ocenić dwojako, bo wszystko zależy od rodzaju treści. W przypadku materiałów SDR efekt jest naprawdę bardzo dobry. W codziennych programach, serialach i filmach trudno doszukać się poważniejszych problemów z kolorami. Udało się skutecznie usunąć żółty zafarb, a telewizor przestał również przejaśniać cały obraz. Dzięki temu test ColorChecker pokazał błędy poniżej wartości Delta 2, a to już są rewelacyjne wyniki, pozwalające mówić o bardzo wysokiej jakości obrazu w standardowych treściach. Niestety znacznie gorzej sytuacja wygląda w przypadku materiałów HDR. Owszem, udało się skorygować balans bieli oraz poprawić przebieg krzywej EOTF, jednak ograniczenia samego panelu pozostają nie do przeskoczenia. Brak wsparcia dla szerokiej palety barw sprawia, że telewizor nadal generuje dość spore błędy kolorystyczne. Części barw, ekran zwyczajnie nie jest w stanie wyświetlić, przez co wyglądają one słabiej nasycone niż powinny. A szkoda, bo wystarczyłby nawet prosty filtr PFS lub QLED i można by mówić o znacznie lepszym efekcie końcowym. Wniosek jest więc prosty – do treści SDR A6Q po kalibracji nadaje się naprawdę bardzo dobrze, natomiast oglądanie na nim treści HDR nadal lepiej traktować z dystansem.

Płynność przejść tonalnych

8.6/10

7.6/10

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Płynność przejść tonalnych
Test Hisense A6Q Płynność przejść tonalnych
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Płynność przejść tonalnych
Test Hisense A6Q Płynność przejść tonalnych
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Płynność przejść tonalnych
Test Hisense A6Q Płynność przejść tonalnych
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Płynność przejść tonalnych
Test Hisense A6Q Płynność przejść tonalnych

Wersja S95F z matrycą Tandem OLED również radzi sobie z płynnością przejść tonalnych bardzo dobrze. Choć zazwyczaj panele WOLED nie były w tej kategorii najmocniejsze, tutaj trudno doszukać się poważniejszych problemów. Gradacja barw jest gładka i naturalna, a jedyne drobne niedoskonałości mogą pojawić się przy jaśniejszych kolorach. Nie są one jednak na tyle duże, by psuły ogólny odbiór obrazu – całość prezentuje się na naprawdę wysokim poziomie.

Sytuacja z przejściami tonalnymi w Hisense A6Q jest dość nietypowa. Klasyczne, kolorowe gradienty wypadają bowiem naprawdę dobrze i podczas codziennego użytkowania trudno doszukać się na nich wyraźnych problemów. Znacznie większe kłopoty pojawiają się dopiero w bardziej wymagających scenach z dużą ilością odcieni szarości oraz ruchomymi elementami. Dobrym przykładem jest tutaj film „Zjawa”. W momencie, gdy aktor biegnie po ciemnej polanie, wokół jego sylwetki pojawia się bardzo nieładne schodkowanie przypominające szarą, brzydką aurę, wyraźnie odcinającą przejścia tonalne. Efekt ten wygląda nienaturalnie i potrafi skutecznie zwrócić uwagę widza, psując odbiór sceny.

Upscaling i obróbka cyfrowa obrazu

7.5/10

5/10

Obraz bez overscanu na sygnale SD
No
OK
Funkcja wygładzania przejść tonalnych
OK
No

Funkcja wygładzania przejść tonalnych

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Hisense A6Q Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

Obraz bez overscanu na sygnale SD

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych
Test Hisense A6Q Skalowanie obrazu i płynność przejść tonalnych

W modelu Samsung S95F znalazła się funkcja redukcji szumów, mająca poprawiać płynność przejść tonalnych. Jej działanie trudno nazwać nieskutecznym – wręcz przeciwnie, potrafi aż nadto ingerować w obraz. Starsze filmy czy materiały o gorszej jakości, np. z YouTube, nabierają dzięki niej miękkiego, wygładzonego charakteru, który przypomina efekt malarski. Problem w tym, że wraz ze szumami znika także naturalne ziarno filmowe, nadające obrazowi kinowego charakteru. Na szczęście funkcja nie rozmywa istotnych detali, dlatego jej stosowanie to bardziej kwestia gustu. Jeśli ktoś woli obraz lekko dopieszczony i gładki, warto ją włączyć, ale naszym zdaniem najbardziej rozsądne ustawienie to „Standard”.

Lepsze wrażenie pozostawia upscaling. S95F sprawnie podnosi jakość treści o niższej rozdzielczości – nawet wideo w 576p prezentuje się całkiem dobrze, choć da się zauważyć drobne artefakty w postaci blokowości. W ogólnym rozrachunku efekt jest bardzo solidny, choć porównując z konkurencją – taką jak Sony Bravia 8 (II) czy LG G5 – można dostrzec, że tamte modele potrafią wydobyć z obrazu jeszcze nieco więcej. Warto jednak pamiętać o jednej niedogodności: w przypadku starszych filmów i zdjęć pojawia się problem overscanu, który powoduje lekkie przycięcie lewej krawędzi obrazu.

Upscaling w Hisense A6Q działa naprawdę przyzwoicie jak na telewizor z tej półki cenowej. Materiały o niższej rozdzielczości są poprawnie „podciągane” do wyższej, a obraz pozostaje czytelny bez sztucznego wyostrzania krawędzi czy typowego dla tanich modeli „over­sharpeningu”. Niestety znacznie gorzej wygląda sama obróbka cyfrowa. W praktyce trudno mówić tu o jakimkolwiek zaawansowanym wygładzaniu artefaktów czy maskowaniu problematycznych przejść tonalnych. W mocno skompresowanych filmach – zwłaszcza tych z YouTube’a – telewizor praktycznie nie radzi sobie z redukcją bloków kompresji i niechcianych schodków, przez co niedoskonałości materiału są wyraźnie widoczne. A6Q dobrze skaluje obraz, ale jeśli chodzi o cyfrową obróbkę, zostawia użytkownika sam na sam z jakością źródła.

Smużenie i płynność ruchu

8.5/10

4.3/10

Maksymalne odświeżanie matrycy
165Hz
60Hz
Opcja poprawy płynności filmów
OK
OK
Opcja redukcji smużenia
OK
No
Funkcja BFI 60Hz
Tak, 60Hz (obraz migocze)
Nie
Funkcja BFI 120Hz
-
Nie
Spadek jasności przy użyciu BFI
52%
-%

Smużenie przy odświeżaniu do 120Hz (tak jak konsola i sport):

Smużenie (funkcja BFI włączona):

Obraz migocze w tym trybie

Smużenie (4K@165Hz):

Smużenie (1080p@120Hz):

W przypadku 83-calowego S95F z matrycą Tandem OLED płynność ruchu również robi ogromne wrażenie. Panel w natywnej rozdzielczości 4K oferuje odświeżanie na poziomie 165 Hz, a to w połączeniu z technologią organiczną sprawia, że gry i sport wyglądają znakomicie. Dodatkowo producent dorzucił upłynniacz filmów oraz system redukcji smużenia, dzięki czemu każdy widz może dopasować obraz do własnych upodobań – czy to bardziej „klatkowy”, kinowy efekt, czy też płynne, niemal teatralne widowisko.

Płynność ruchu w Hisense A6Q wypada… no cóż — dość przeciętnie. To telewizor z natywnym odświeżaniem 60 Hz w 4K, przez co ruch obiektów na ekranie nie zawsze wygląda idealnie płynnie. W dynamicznych scenach w filmach czy sporcie widać, że to nie jest najmocniejsza strona tego modelu. Znacznie lepiej sytuacja wygląda przy treściach w 1080p po podłączeniu konsoli lub komputera, ponieważ A6Q potrafi wtedy pracować nawet w 120 Hz. To spory plus, szczególnie dla graczy. Mimo tego sama ostrość ruchu nadal pozostawia sporo do życzenia, smużenie jest wyraźne, a czas reakcji matrycy pokazuje, że nie należy do mocnych stron tego telewizora.

Funkcje dla graczy

9.6/10

6.3/10

  • ALLM
    Yes
    Yes
  • VRR
    Yes
    Yes
  • Zakres VRR
    48 - 165Hz
    48 - 60Hz
  • Tryb Dolby Vision Gra
    No
    Yes
  • Poprawna implementacja HGiG
    Yes
    No
  • 1080p@120Hz
    Yes
    Yes
  • 1440p@120Hz
    Yes
    No
  • 4K@120Hz
    Yes
    No
  • Game bar
    Yes
    Yes

Niskie smużenie i fenomenalna płynność ruchu, będące wizytówką matrycy OLED, to dopiero rozgrzewka. Samsung S95F został bowiem zaprojektowany z myślą o graczach – i widać to na każdym kroku. Cztery porty HDMI 2.1 z przepustowością 40 Gb/s może na papierze brzmią jak kompromis, ale w praktyce ani konsole, ani pecet nie odczują tu najmniejszego ograniczenia. Na pokładzie czeka pełen zestaw funkcji gamingowych: zmienna częstotliwość odświeżania VRR, automatyczny tryb gry ALLM, a także wzorcowo wdrożony standard HGiG, który pozwala cieszyć się HDR-em dokładnie takim, jak wyobrażali go sobie twórcy. Wszystko to uzupełnia Game Bar – intuicyjne centrum dowodzenia, w którym w sekundę sprawdzimy i dostosujemy najważniejsze ustawienia.

Na szczególną uwagę zasługuje też Game Motion Plus, autorski upłynniacz Samsunga. Potrafi nadać animacjom dodatkowej płynności, co bywa zbawienne w grach działających w 60 klatkach, gdzie stabilność nie zawsze trzyma fason. Owszem, zabrakło obsługi Dolby Vision w grach, ale trudno uznać to za poważną wadę – producent rekompensuje tę lukę innymi rozwiązaniami. S95F to jeden z absolutnych faworytów do miana najlepszego telewizora do grania na dzisiejszym rynku.

Jak na tak tani telewizor, Hisense A6Q naprawdę potrafi zaskoczyć tym, co oferuje graczom. W 4K działa tylko przy 60 Hz, ale gdy gra przełączy się w tryb wydajności i zejdzie do 1080p, panel potrafi pracować nawet w 120 Hz. W tej półce cenowej to duży plus, bo i tak większość tytułów na konsolach nie wyciąga stabilnego 4K przy 120 klatkach. W praktyce realnie gramy właśnie w 1080p i tutaj A6Q daje już bardzo przyjemne wrażenia z rozgrywki. Do tego dochodzi kilka funkcji, które zwykle spotyka się w droższych modelach: ALLM, VRR oraz Dolby Vision Gaming dla Xboxa Series X/S. Wszystko zebrano w jednym miejscu, w prostym i wygodnym Game Barze, więc nie trzeba przekopywać się przez całe menu. Jak na tak tani sprzęt, to naprawdę solidny zestaw dla graczy — może nie dla tych najbardziej wymagających, ale dla okazjonalnego grania jak najbardziej w punkt.

Input lag

10/10

9.7/10

SDR

1080p60
10 ms
14 ms
1080p120
5 ms
21 ms
2160p60
10 ms
14 ms
2160p120
5 ms

HDR

2160p60
10 ms
14 ms
2160p120
5 ms
4320p60

Dolby Vision

2160p60 DV
15 ms
2160p120 DV

Input lag w Samsungu S95F to absolutny top– zaledwie 5 ms przy materiałach 120 Hz robi piorunujące wrażenie. Reakcja na nasze działania na padzie jest niemal natychmiastowa, dając poczucie pełnej kontroli nad rozgrywką. Oczywiście przy treściach 60 Hz opóźnienie jest dwukrotnie większe, ale nawet 10 ms trudno uznać za powód do narzekań – to wciąż wynik, który zadowoli zarówno wymagających graczy, jak i e-sportowych perfekcjonistów.

Input lag w Hisense A6Q wypada naprawdę bardzo dobrze. Opóźnienie spada poniżej 15 ms, a to jest rewelacyjny wynik jak na tak budżetowy model. Dzięki temu sterowanie pozostaje szybkie, precyzyjne i w pełni responsywne. Granie na tym telewizorze jest po prostu przyjemne, bez irytującego opóźnienia między ruchem na padzie a reakcją na ekranie. Jak na tak tani sprzęt — ogromny plus.

Współpraca z komputerem

8.8/10

5.6/10

Chroma 444 (maksymalna rozdzielczość i odświeżanie)
Tak
Tak
Czytelność czcionek
Dobra
Bardzo dobra
Czytelność ciemnego tekstu i kształtów
Bardzo dobra
Dobra
Input lag w trybie PC (4K, maksymalne odświeżanie)
5ms
14ms
Układ subpikseli matrycy
BWRG
BGR
Maksymalna częstotliwość odświeżania
165Hz
60Hz
G-Sync
Tak
Nie
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Współpraca z komputerem
Test Hisense A6Q Współpraca z komputerem

W wersji z matrycą WOLED tandem Samsung S95F także pokazuje pazur – gracze PC dostają do dyspozycji pełen pakiet gamingowy z niskim input lagiem, obsługą G-Sync i FreeSync oraz szybkim odświeżaniem. To sprzęt, który bez problemu zastąpi monitor nawet w dynamicznych tytułach. Przy pracy z tekstem różnice względem QD-OLED są subtelne, lecz zauważalne – układ subpikseli BWGR może sprawiać wrażenie lekkiego zmiękczenia krawędzi liter, jakby tekst miał delikatny cień. Nie jest to wada, która psuje komfort korzystania z PC, raczej cecha wynikająca z konstrukcji panelu.

Do pracy z tekstem Hisense A6Q nadaje się zaskakująco dobrze. Czcionki są wyraźne, kontury nie pływają, oczy się nie męczą — spokojnie da się na nim popracować, poprzeglądać internet czy nawet posiedzieć dłużej w Wordzie albo Excelu. Tutaj naprawdę trudno się do czegoś przyczepić. Jeśli chodzi o granie z peceta, sytuacja wygląda dokładnie tak, jak opisywaliśmy wcześniej przy konsolach: to nie jest ekran dla najbardziej wymagających graczy. Do tego dochodzi jeszcze jeden minus: A6Q nie obsługuje synchronizacji G-Sync, więc z kartami NVIDII nie zsynchronizuje klatek. Da się grać ale osoby wrażliwe na rwanie obrazu mogą to odczuć.

Kąty widzenia

7.6/10

3.1/10

Spadek jasności pod kątem 45 stopni
34%
70%

W odmianie z matrycą WOLED tandem kąty widzenia są dobre i w codziennym oglądaniu absolutnie wystarczające. Faktem jest, że panel QD-OLED radzi sobie w tej kwestii lepiej, a przy mocnym odchyleniu widać tu lekką zmianę kolorów, jednak nie jest to coś, co przeszkadza podczas normalnego seansu. Siedząc na kanapie – czy na środku, czy trochę z boku – obraz nadal wygląda bardzo dobrze i większość widzów będzie w pełni zadowolona.

Kąty widzenia w Hisense A6Q wypadają dokładnie tak, jak można się spodziewać po matrycy VA, czyli raczej słabo. Wystarczy przesunąć się trochę na bok, żeby czernie zaczęły jaśnieć, a kolory traciły nasycenie. Niestety jest to po prostu cena, jaką płaci się za wysoki kontrast natywny w tego typu panelach. Na wprost obraz wygląda bardzo dobrze, z boku już wyraźnie gorzej. Jeśli więc planujesz oglądać głównie centralnie z kanapy — nie będzie problemu. Przy większej liczbie widzów siedzących pod kątem, kompromis staje się widoczny.

Sprawność ekranu w dzień

7.7/10

5/10

Powłoka matrycy
Matowy
Satynowy
Tłumienie odbić
Bardzo dobre
Przyzwoite
Czerń w trakcie dnia
Dobra
Dobra
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Sprawność ekranu w dzień
Test Hisense A6Q Sprawność ekranu w dzień
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Sprawność ekranu w dzień
Test Hisense A6Q Sprawność ekranu w dzień

Jasność matrycy

Średnia jasność SDR

Hisense A6Q: 341 cd/m2

Samsung OLED S95F (TANDEM OLED): 704 cd/m2

To prawdopodobnie pierwszy telewizor na świecie, w którym spotkały się dwa światy – matowa powłoka od Samsunga i matryca WOLED od LG Display. I trzeba przyznać, że taki duet robi piorunujące wrażenie. Refleksy światła praktycznie znikają, a obraz nie traci naturalności – kolory pozostają nasycone, a czerń nie rozjaśnia się jak w QD-OLED. Brzmi to niemal jak żart branżowy, ale okazuje się, że połączenie technologii dwóch rywali przyniosło rezultat lepszy, niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Do tego jasność panelu, oscylująca w granicach 700 nitów, sprawia, że telewizor radzi sobie świetnie nawet w trudnych, dziennych warunkach.

Dzięki satynowej powłoce na matrycy A6Q całkiem przyzwoicie radzi sobie z tłumieniem odbić. W typowych warunkach dziennych da się komfortowo oglądać telewizję bez walki z refleksami. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to ekran do bardzo jasnych salonów. Jasność na poziomie około 350 nit bywa po prostu zbyt niska, żeby przebić się przez mocne światło słoneczne. W dobrze nasłonecznionym pomieszczeniu obraz może wydawać się wyblakły, a kontrast będzie znacznie słabszy niż wieczorem. Do umiarkowanie jasnych pokoi – ok. Do mocno nasłonecznionych – raczej nie.

Szczegóły dotyczące matrycy

Rodzaj widma podświetlenia
White LED
Wersja oprogramowania podczas testów
T-RSMFDEUC-0090-1042.5, E2500007, BT-S
V0004.09.01W.P0617
Procesor obrazu

Struktura subpikseli matrycy:

Jednorodność matrycy i termowizja:

Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Szczegóły dotyczące matrycy
Test Hisense A6Q Szczegóły dotyczące matrycy

Samsung OLED S95F (TANDEM OLED)

Hisense A6Q

Funkcje telewizora

7.9/10

7.8/10

  • Wejścia HDMI
    0 x HDMI 2.0, 4 x HDMI 2.1 40Gbps
    3 x HDMI 2.0, 0 x HDMI 2.1
  • Inne wejścia
    RCA (Chinch)
  • Wyjścia
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI)
    Toslink (Optical audio), eARC (HDMI), ARC (HDMI), Mini-Jack (słuchawki)
  • Podłączenie do sieci
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
    Wi-Fi 2.4GHz, Wi-Fi 5GHz, Ethernet (LAN) 100Mbps
  • Odbiór telewizji
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C
    DVB-T, DVB-T2, DVB-S, DVB-S2, DVB-C

Funkcje klasyczne:

  • Nagrywanie na USB (TV naziemna)
    Nie
    Nie
  • Programowanie nagrań
    Nie
    Nie
  • Obraz w obrazie (PiP)
    Tak
    Nie
  • Pilot RF (bez konieczności celowania w ekran)
    Tak
    Tak
  • Podświetlany pilot
    Nie
    Nie
  • Telegazeta
    Tak
    Tak
  • Tryb tylko dźwięk
    Tak
    Tak
  • Podłączenie słuchawek bluetooth do telewizora
    Tak
    Tak
  • Słuchawki bluetooth i głośniki telewizora jednocześnie
    Tak
    Tak

Funkcje Smart:

  • AirPlay
    Tak
    Tak
  • Screen mirroring (Windows Miracast)
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe
    Tak
    Tak
  • Wyszukiwanie głosowe po polsku
    Tak
    Tak
  • Możliwość podłączenia klawiatury i myszki
    Tak
    Tak
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Samsung OLED S95F (TANDEM OLED) Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora
Test Hisense A6Q Funkcje telewizora

SmartTV w S95F: Tizen

Samsung S95F to nie tylko ekran do filmów i gier, ale też świetnie rozwinięta platforma smart. System Tizen działa szybko i sprawnie – trudno tu trafić na przycięcia czy poważniejsze problemy. Na co dzień mamy wszystko, czego potrzeba: AirPlay, udostępnianie ekranu ze smartfona, wyszukiwanie głosowe (działające nawet bez pilota w dłoni). To system zamknięty, więc nie znajdziemy tu każdej aplikacji dostępnej w Androidzie, ale biblioteka jest na tyle bogata, że raczej nikt nie poczuje niedosytu. Do tego dochodzi SmartThings, czyli integracja z inteligentnym domem, dzięki czemu telewizor potrafi być czymś więcej niż tylko wyświetlaczem.

Klasyczne funkcje S95F

Miłym zaskoczeniem jest obecność funkcji, które w tej klasie sprzętu bywają pomijane – PiP, telegazeta czy możliwość podłączenia słuchawek przez Bluetooth. Brakuje jedynie nagrywania na USB z wbudowanych tunerów DVB-T/T2, ale Samsung nadrabia to świetnym pilotem (malutkim), który bez problemu obsłuży też inne urządzenia, w tym dekoder Canal+. Na pochwałę zasługuje także moduł One Connect – wszystkie złącza schowane w osobnej skrzynce to ogromne ułatwienie, zwłaszcza dla osób, które często żonglują podłączonym sprzętem. Trudno więc wskazać element, który mógłby tutaj wywołać narzekania.

System Vidaa w Hisense A6Q działa naprawdę sprawnie i szybko. Menu reaguje bez wyraźnych opóźnień, aplikacje uruchamiają się płynnie, a codzienne korzystanie z telewizora nie frustruje. Mamy dostęp do najważniejszych aplikacji VOD, takich jak Netflix, YouTube czy Prime Video, więc do podstawowego użytkowania niczego tu nie brakuje. Całość jest prosta, czytelna i nawet osoby mniej ogarnięte technologicznie szybko się w tym odnajdą. Co ciekawe, mimo że Vidaa wciąż jest u nas mniej popularnym systemem, A6Q wspiera większość ważnych funkcji użytkowych. Działa tu AirPlay, jest Screen Mirroring, a do tego dochodzi nawet wyszukiwanie głosowe w języku polskim. Dzięki temu mimo „świeżości” systemu na naszym rynku, w praktyce nie czuć większych braków funkcjonalnych i z telewizora da się korzystać bardzo wygodnie na co dzień. Warto mieć jednak na uwadze listę dostępnych aplikacji na systemie Vidaa. Nie jest to system otwarty jak GoogleTV więc nie znajdzemy tutaj tysięcy aplikacji jak w konkurencyjnych rozwiązaniach.

Odtwarzanie plików z USB

9/10

8.3/10

Obsługiwane formaty zdjęć:

JPEG
Yes
Yes
HEIC
No
No
PNG
No
Yes
GIF
No
Yes
WebP
No
Yes
TIFF
No
Yes
BMP
Yes
Yes
SVG
No
No

Maksymalna rozdzielczość zdjęcia:

4 Mpix
Yes
Yes
6 Mpix
Yes
Yes
8 Mpix
Yes
Yes
10 Mpix
Yes
No
12 Mpix
Yes
No
16 Mpix
Yes
Yes
20 Mpix
Yes
No
24 Mpix
Yes
No
28 Mpix
Yes
No
32 Mpix
Yes
Yes

Wbudowany odtwarzacz multimediów w S95F działa całkiem nieźle, choć nie jest wolny od ograniczeń. Radzi sobie z większością popularnych formatów wideo i audio, ale przy zdjęciach można już mieć pewne zastrzeżenia. Deklaracje producenta nie zawsze pokrywają się z praktyką – przykładowo pliki HEIC nie chciały się otworzyć. Z drugiej strony, dla większości użytkowników taki zestaw funkcji będzie w zupełności wystarczający, natomiast jeśli ktoś potrzebował by czegoś bardziej rozbudowanego, zawsze pozostaje mu szukanie alternatywy w katalogu Tizena (o ile taką znajdzie) lub łączność bezprzewodowa 😉.

Wbudowany odtwarzacz w Hisense A6Q działa naprawdę całkiem nieźle. Bez większego problemu radzi sobie z większością plików wideo, audio oraz zdjęć, więc do szybkiego odpalenia filmu z pendrive’a czy obejrzenia zdjęć spokojnie wystarcza. Nie trzeba od razu instalować zewnętrznych aplikacji, żeby normalnie korzystać z tej funkcji. Jedyny dziwny minus pojawia się przy zdjęciach — jeśli zostaną wykonane w niektórych, mniej popularnych rozdzielczościach, telewizor potrafi ich po prostu nie wyświetlić. To dość dziwne zachowanie, dlatego warto mieć to z tyłu głowy, zwłaszcza gdy ktoś planuje oglądać zdjęcia wykonaych za pomocą apratu obsługującego konkretne rodzielczości.

Aplikacje

8.7/10

7.7/10

OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
OK
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
OK
Apple_music
No
Eleven_sports
OK
Xbox Game Pass
OK
GeForce Now!
OK
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link
OK
Disney_Plus
OK
Amazon_Prime_Video
OK
Player_TVN
OK
Polsat_Box_Go
OK
Canal_Plus_Online
OK
TVP_VOD
OK
Apple_TV_Plus
OK
SkyShowtime
OK
Rakuten
OK
CDA_Premium_Browser
No
Spotify
No
Tidal
OK
Netflix
OK
YouTube
OK
HBO_MAX
No
Kodi
No
Apple_music
No
Eleven_sports
No
Xbox Game Pass
No
GeForce Now!
No
Amazon Luna
OK
Boosteroid
No
Steam Link

Dźwięk

8/10

6/10

  • Maksymalna głośność
    82dB
    86dB
  • Dolby Digital Plus 7.1
    Tak
    Tak
  • Dolby True HD 7.1
    Nie
    Tak
  • Dolby Atmos in Dolby Digital Plus (JOC)
    Tak
    Nie
  • Dolby Atmos in Dolby True HD
    Nie
    Nie
  • DTS:X in DTS-HD MA
    Nie
    Tak
  • DTS-HD Master Audio
    Nie
    Tak

Wbudowane głośniki S95F potrafią pozytywnie zaskoczyć – grają przyjemnie i czysto, a mimo smukłej konstrukcji telewizora trudno powiedzieć, że brzmienie jest płaskie. Owszem, basu mogłoby być więcej, ale to naturalny kompromis przy tak cienkiej obudowie. Do codziennego oglądania filmów czy seriali zestaw sprawdzi się znakomicie. Ci, którzy lubią mocniejsze wrażenia, powinni pomyśleć o soundbarze – najlepiej takim z obsługą Q-Symphony. Wtedy głośniki telewizora i soundbar Samsunga działają razem.

Jeśli chodzi o dźwięk, nie będziemy nikogo oszukiwać Hisense A6Q nie gra wybitnie pod względem jakości. Brzmienie jest raczej proste i bez większych fajerwerków, ale trzeba mu oddać jedno: potrafi być naprawdę głośny. Do tego średnie tony wypadają całkiem przyzwoicie, więc dialogi są czytelne i wyraźne. W praktyce ten telewizor bardzo dobrze sprawdzi się jako zwykły ekran do klasycznej telewizji, szczególnie dla seniora, który ceni sobie głośność i wyraźną mowę bardziej niż efekty przestrzenne czy głęboki bass. Miłym dodatkiem jest też obecność licencji DTS, na której Hisense nie poskąpił mimo niskiej ceny telewizora. Dzięki temu osoby podłączające kino domowe czy odtwarzacz DVD/Blu-ray nie muszą się martwić, że zabraknie obsługi dźwięku przestrzennego. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że „przestrzenny dźwięk” w wydaniu samego telewizora istnieje tu głównie z nazwy — prawdziwy efekt i tak uzyska się dopiero na zewnętrznym sprzęcie audio.

Test jakości dźwięku

Pomiary akustyczne

82dBC (Max)

75dBC

86dBC (Max)

75dBC