Klasyczne funkcje telewizyjne
TCL C8K oferuje zdecydowaną większość funkcji, które uznajemy dziś za podstawowe. Jest klasyczny i czytelny przewodnik po programach (EPG), nie zabrakło funkcji telegazety, a podłączenie klawiatury, myszki czy słuchawek Bluetooth nie sprawiło nam najmniejszego problemu. Trochę szkoda, że w systemie Google TV – tak jak w wielu innych modelach TCL – zabrakło bardziej zaawansowanych opcji, takich jak nagrywanie programów czy funkcja obrazu w obrazie (PiP). Dla części użytkowników może to być minus, zwłaszcza jeśli są przyzwyczajeni do korzystania z tych opcji u innych producentów. Można też mieć pewne zastrzeżenia do liczby portów USB – jest tylko jeden. W praktyce jednak większości osób w zupełności wystarczy, by podłączyć dysk z filmami lub pendrive.
Funkcje smart
O ile klasyczne funkcje telewizyjne nie są mocną stroną C8K, o tyle w kwestii funkcji smart ten telewizor naprawdę pokazuje pazur. Zastosowany system Google TV to największa i najpopularniejsza platforma na rynku – i czuć to na każdym kroku. Dostępność aplikacji jest fenomenalna. Netflix, YouTube, Disney+, HBO Max, Amazon Prime – to wszystko znajdziemy tu bez najmniejszego problemu. Jedynie naprawdę niszowe lub zamknięte ekosystemy (np. Apple Music) mogą nie być dostępne. Wbudowany asystent głosowy działa bardzo sprawnie – można poprosić go o zmianę kanału, uruchomienie aplikacji, wyszukanie filmu czy pogodę. System reaguje naturalnie i szybko, co daje realne poczucie wygody i nowoczesności. To właśnie tutaj C8K zdecydowanie wyprzedza sporą część konkurencji – bo w końcu po to mamy smart TV, żeby telewizor robił coś więcej niż tylko wyświetlał obraz.
Funcje użytkowe
Zacznijmy od podstaw, czyli klasycznych funkcji telewizora. Philips OLED770 nie wywraca tu stolika, mamy standardowy interfejs EPG, możliwość podłączenia urządzeń przez Bluetooth i kilka prostych opcji konfiguracyjnych w tym telegazetę. Ciekawostką jest obecność złącza jack, które w dzisiejszych czasach należy już do rzadkości. Docenią je jednak posiadacze starszych amplitunerów czy przewodowych słuchawek. Pilot sprawia dobre wrażenie – jest ergonomiczny i z podświetleniem klawiatury numerycznej – ale tu też czuć pewien krok wstecz. Działa na podczerwień, więc trzeba celować w telewizor, a przecież w 2025 roku oczekiwalibyśmy raczej pełnej obsługi bezprzewodowej. Wyjątkiem są komendy głosowe, które korzystają z Bluetooth, ale i tu nie ma powodów do euforii.
Funkcje SmartTV – TitanOS
No właśnie, a skoro jesteśmy przy głosie – przechodzimy do systemu Smart TV, czyli elementu, który dziś w dużej mierze definiuje codzienny komfort korzystania z telewizora. I tutaj OLED770 wyraźnie odstaje od konkurencji. TitanOS działa na tyle szybko, że trudno mówić o tragedii, ale codzienne użytkowanie potrafi frustrować drobnymi błędami i niedociągnięciami. Teoretycznie dostajemy wsparcie dla AirPlay, ale z drugiej strony screen mirroring w praktyce nie działał w ogóle. Wyszukiwanie głosowe? Jest, ale tylko przez Amazon Alexę i bez obsługi języka polskiego. Innymi słowy funkcje są, ale gdy próbujemy z nich skorzystać, okazuje się, że ich przydatność jest mocno ograniczona wręcz nieprzydatna. I to właśnie Smart TV staje się największym hamulcowym OLED770. Obraz potrafi zachwycić, granie wypada świetnie, Ambilight daje unikalny klimat – a gdy przechodzimy do codziennego korzystania z aplikacji i usług, czujemy niedosyt.
Ambilight – Philips OLED770
Choć w kwestii funkcjonalności smart Philips OLED770 wypada raczej przeciętnie, to ma w zanadrzu coś, czego konkurencja mu szczerze zazdrości. Mowa oczywiście o trójstronnym systemie Ambilight, który od lat jest znakiem rozpoznawczym telewizorów tej marki. Diody LED umieszczone z tyłu obudowy dynamicznie podświetlają ścianę w kolorach dopasowanych do tego, co w danej chwili dzieje się na ekranie. Efekt jest prosty, ale bardzo sugestywny – obraz zdaje się wychodzić poza ramy telewizora, a my dostajemy wrażenie, jakby ekran nagle urósł o dodatkowe cale. Podczas seansu filmowego potrafi to zbudować klimat, w grach zwiększa immersję, a przy codziennym oglądaniu telewizji po prostu cieszy oko. To właśnie ten dodatek sprawia, że mimo ograniczeń TitanOS, OLED770 ma coś, co może przyciągnąć uwagę i nadać mu charakteru.