
Acer nie zwalnia tempa i uderza tam, gdzie gracze i domowi użytkownicy lubią najbardziej: wysokie odświeżanie, ostre jak brzytwa panele OLED i funkcje, których nie znajdziesz w zwykłym monitorze. Nowa linia ekranów Predator i Nitro na 2025 rok to mieszanka czystej wydajności z wygodą smart TV – i wygląda na to, że szykuje się poważna walka o rynek.


Predator X27U F5 i Predator X27 X – dwa podejścia do bezkompromisowego grania!
Oba nowe Predatory korzystają z matryc QD-OLED o przekątnej 26,5 cala, co oznacza głęboką czerń, świetne odwzorowanie kolorów (DCI-P3 99%) i precyzję barw poniżej Delta E 2 – w praktyce: oko nie złapie różnicy.
X27U F5 to ekran do szybkich strzelanek – rozdzielczość WQHD i absurdalne 500 Hz odświeżania. Do tego 0,03 ms czasu reakcji GTG i certyfikat VESA TrueBlack 500.
X27 X celuje w graczy chcących łączyć jakość 4K UHD z płynnością – 240 Hz, ten sam czas reakcji i ciut niższy certyfikat HDR400.
Oba monitory obsługują AMD FreeSync Premium Pro i pojawią się w Europie w Q3 2025 – X27U F5 ma kosztować 899 euro (ok. 3890 zł), a X27 X – 1099 euro (ok. 4750 zł). Oczywiście ostateczna cena w Polsce może się różnić w zależności od kursu euro i marży sklepów.


Nitro GA321QK P i GA341CUR W0 – monitory z... Google TV?
To nie jest błąd. Acer upchnął do swoich monitorów telewizyjny system Google TV, który daje dostęp do 400 000 filmów, seriali i aplikacji VOD. Brzmi absurdalnie? Może, ale działa. Te modele to coś dla tych, którzy nie chcą podłączać do monitora ani konsoli, ani laptopa – bo wszystko odpalisz z poziomu ekranu.
GA321QK P: 31,5 cala, 4K UHD, 165 Hz, 0,05 ms (GTG), pokrycie sRGB 99%.
GA341CUR W0: 34 cale, Ultra-Wide QHD, 240 Hz, 1 ms (VRB), też sRGB 99%.
Do tego Wi-Fi, Bluetooth, Google Cast i wbudowane głośniki. Idealne na biurko lub do salonu – coś między monitorem a telewizorem dla graczy.
Nitro PG271K – mobilny 4K dla nomadów?
Acer dorzuca jeszcze jeden model – Nitro PG271K. To 27-calowy przenośny ekran IPS z 4K przy 72 Hz, który jednym kliknięciem możesz przełączyć na Full HD z 144 Hz. Ma składany stojak, wsparcie VESA i kosztuje od 499 euro.
Acer ewidentnie zrozumiał, że gracze i użytkownicy domowi chcą więcej niż tylko „ładnego ekranu”. Chcą urządzenia wielozadaniowego, szybkiego, elastycznego i z jakością, która wbija w fotel. I wygląda na to, że właśnie to dostaną.