Katarzyna Petru
Wyścig w AI właśnie przyspieszył, i to mocno. Google w końcu odsłonił karty: oto Gemini 3, najnowszy model językowy, który ma nie tylko konkurować z ChatGPT, ale… zmienić sposób, w jaki korzystamy z całej technologii Google. I co najważniejsze: gigant z Mountain View nie próbuje już doganiać rywali na polu „kto napisze ładniejszy akapit”. Stawia na coś znacznie większego — autonomię, agentów i głęboką integrację z systemami.
Brzmi jak kolejny marketing? Po raz pierwszy od dawna — niekoniecznie.
Nowa era: AI jako agent, nie chatbot
Google twierdzi, że Gemini 3 to technologiczna zmiana paradygmatu. Zamiast klasycznego czatbota, mamy agentowy system, który ma działać, a nie tylko podpowiadać.
Możesz poprosić o zaplanowanie podróży?
Gemini 3 sprawdzi terminy, porówna oferty, połączy się z API różnych usług, zsynchronizuje to z kalendarzem i przygotuje rezerwacje — wszystko samodzielnie, a ty tylko zatwierdzisz gotowy plan.
To ruch w kierunku AI, które faktycznie wyręcza użytkownika, a nie tylko prowadzi konwersację.
Koniec z halucynacjami? Google twierdzi, że wreszcie tak
Najważniejsza zmiana techniczna to mechanizm Reasoning-First. Zanim model wygeneruje odpowiedź, przeprowadza wewnętrzną analizę i weryfikację faktów — ma to drastycznie ograniczyć halucynacje.
Do tego:
natywna multimodalność (tekst, obraz, dźwięk, kod analizowane jednocześnie),
przebudowana architektura neuronowa,
pamięć epizodyczna, która pozwala zachować długoterminowy kontekst bez powtarzania instrukcji.
Google twierdzi, że to największy krok w stronę „niezawodnego AI”, jaki kiedykolwiek zrobili.
Nowy „mózg” dla Androida i Google Search
Premiera Gemini 3 to również ogromna zmiana dla całego ekosystemu Google.
Android 16 - W systemie pojawia się kontekstowa świadomość ekranu. Gemini 3 widzi, co masz na ekranie i może wykonywać działania między aplikacjami — coś w rodzaju super-asystenta działającego wszędzie, nie tylko w dedykowanym oknie.
Google Search - Wyszukiwarka odchodzi od list linków na rzecz dynamicznych, interaktywnych odpowiedzi AI, które:
integrują multimedia,
mapy,
kontekst,
i aktualne dane.
To największa zmiana w Google Search od 20 lat.
Nauka, klimat, genetyka. Google celuje w zastosowania „poważne”
Gemini 3 nie ma być jedynie konsumenckim narzędziem. Google pozycjonuje go jako partnera dla naukowców — od modelowania klimatu po analizę biologiczną. To wpisuje się w rosnącą narrację Big Tech: „AI do rozwiązywania globalnych problemów”. Czy realnie? Zobaczymy.
Benchmarki: Google pokazuje liczby, które mają zaboleć konkurencję
Na scenie padły wyniki, które mają sugerować dominację nad ChatGPT.
Oficjalne dane z premiery:
Gemini 3 Pro – 1. miejsce w LMArena z wynikiem 1501 ELO
Humanity’s Last Exam – 37,5% bez narzędzi
GPQA Diamond – 91,9%
MathArena Apex – 23,4%
I to nie wszystko.
Gemini 3 Deep Think – najmocniejszy model Google w historii
To specjalna, wzmocniona wersja stworzona do ekstremalnie trudnych zadań analitycznych. W testach:
45,1% w ARC-AGI — wynik, który Google przedstawia jako dowód na zdolność modelu do radzenia sobie z zupełnie nowymi, niespotkanymi wcześniej problemami.
To jest już poziom, który Big Tech lubi nazywać „sygnałami AGI”. W tym przypadku — nie bez powodu.
Nowe chipy TPU v6p i ogromna zmiana w wydajności
Cały Gemini 3 działa na nowej generacji procesorów Cloud TPU v6p (Trillium):
szybsza reakcja,
lepsza efektywność energetyczna,
multimodalność w czasie rzeczywistym.
To infrastruktura budowana pod długofalowe ambicje Google.
Dostępność: kto może już korzystać?
Od teraz:
wszyscy użytkownicy aplikacji Gemini,
subskrybenci Google AI Pro i Ultra,
oraz programiści przez API, CLI i nową platformę agentową Google Antigravity.
A Deep Think? Jeszcze chwilę poczekamy — trwają ostatnie testy bezpieczeństwa. Subskrybenci Google AI Ultra dostaną go w najbliższych tygodniach.
Czy Google dogonił OpenAI? Czy ChatGPT traci pozycję?
To jeszcze za wcześnie na wyroki, ale po raz pierwszy od premiery GPT-4 czuć, że Google prezentuje coś, co faktycznie może zagrozić dominacji OpenAI.
agents → realna przewaga,
Reasoning-First → mniejsza liczba halucynacji,
głęboka integracja z Androidem i Search → przewaga ekosystemowa,
benchmarki → Google nie musi już się tłumaczyć.
Jedno jest pewne: wyścig AI właśnie wszedł na kolejny poziom, a 2026 zapowiada się jako rok największych zmian w historii sztucznej inteligencji.
