Microsoft nie zwalnia ani na moment. Po świetnym październiku z The Outer Worlds 2 i Ninja Gaiden 4, listopad w Xbox Game Pass zapowiada się równie mocno – a może nawet lepiej. Zróżnicowany lineup, sporo świeżości i kilka premier, które mogą was totalnie wciągnąć. Oto pierwsza fala gier, które pojawią się w tym miesiącu.
1000xRESIST (4 listopada)
Zaczynamy od klimatycznej przygodówki science-fiction, która po sukcesie na PC wreszcie trafia na konsole. To opowieść o tożsamości, klonach i wspomnieniach – w świecie, gdzie przeszłość i przyszłość zlewają się w jedno. Idealna pozycja dla fanów narracyjnych gier z twistem.
Football Manager 26 (4 listopada)
Kultowa seria wraca z nowym sezonem. Nowy silnik meczowy, lepsza analiza taktyki i pełna kontrola nad klubem – FM26 to jak zwykle pożeracz czasu, który z jednej „krótkiej kariery” potrafi zrobić maraton do trzeciej nad ranem.
Egging On (6 listopada)
Platformówka, która brzmi jak żart, ale nie dajcie się zwieść – wcielacie się w jajko uciekające z farmy. Nietypowy humor, zaskakująco dobra fizyka i poziomy pełne pomysłowych pułapek. Jeśli lubicie Untitled Goose Game lub Human: Fall Flat, tu poczujecie się jak w domu.
Whiskerwood (6 listopada)
Sympatyczny city builder, w którym nie budujemy imperium ludzi, lecz kolonii uroczych myszy. Zbieranie surowców, rozwój osady i walka z żywiołami – wszystko podane w baśniowym klimacie i z relaksującą muzyką w tle.
Voidtrain (7 listopada)
Pociąg między wymiarami, przetrwanie w kosmicznej pustce i odrobina steampunku. Voidtrain to survival z pomysłem, gdzie rozbudowujemy swój pociąg i eksplorujemy dziwne światy pełne zagadek. Gra, która potrafi wciągnąć jak tunel czasoprzestrzenny.
Winter Burrow (12 listopada)
Zima, śnieg i mysz wracająca do rodzinnego domku podczas burzy – brzmi jak coś z Pixara, i trochę tak wygląda. Winter Burrow to urocza przygodówka o ciepłych emocjach, przetrwaniu i wspomnieniach. Małe dzieło sztuki wśród gier niezależnych.
Call of Duty: Black Ops 7 (14 listopada)
Bez dwóch zdań największa premiera miesiąca. Nowa odsłona Black Ops przenosi nas do mroczniejszego okresu zimnej wojny z naciskiem na fabułę i taktyczne starcia. Wersja kampanii ma podobno kilka momentów, które wywrócą serię do góry nogami.
Moonlighter 2 (19 listopada)
Powrót jednego z najbardziej lubianych indyków. Wcielamy się ponownie w sklepikarza-wojownika, który za dnia sprzedaje, a nocą eksploruje lochy. Więcej przedmiotów, więcej stylu i jeszcze bardziej dopracowany system walki.
Monsters Are Coming! Rock & Road (20 listopada)
Na koniec listopada – totalny odjazd. Postapokaliptyczna wyścigówka z potworami i gitarowym soundtrackiem. Mad Max spotyka Twisted Metal, tylko z większym dystansem i kolorami. Idealna gra na odstresowanie po pracy.
Katarzyna Petru













