Katarzyna Petru
Niektóre zmiany w systemie operacyjnym mogą przejść bez echa. Inne są jak zdjęcie kamienia z serca – i dokładnie tak czują się dziś użytkownicy Windowsa 11. Microsoft w najnowszej wersji systemu wreszcie rozprawił się z jedną z najbardziej irytujących funkcji: SCOOBE, czyli Second-chance out-of-box experience.
SCOOBE: ekran, który wszyscy chcieli jak najszybciej zamknąć
Jeśli kiedykolwiek instalowałeś Windowsa 11 lub po prostu zakładałeś nowe konto, z pewnością znasz ten moment: logujesz się i… zamiast pulpitu, dostajesz zestaw “propozycji” Microsoftu. Lokalizacja, personalizacja, integracja z chmurą, sugestie dotyczące Edge’a i OneDrive’a – a wszystko to rozbite na kilka ekranów, bez możliwości szybkiego pominięcia.
Dla wielu była to nie tylko strata czasu, ale też demonstracja tego, jak mało system operacyjny ufa użytkownikowi. Zamiast pozwolić przejść od razu do pracy, zmuszał do przeklikiwania się przez coś, czego nie potrzebujesz.
Co się zmienia?
W nowej wersji Windows 11 Dev SCOOBE przeszedł gruntowną przebudowę. Zamiast kaskady ekranów, dostajemy jedną przejrzystą stronę z listą wszystkich proponowanych funkcji. Ale to nie wszystko – Microsoft dodał dwa przyciski, które mogą zakończyć cały ten proces w mniej niż 5 sekund:
„Akceptuj wszystko” – dla tych, którzy nie chcą się zagłębiać w szczegóły,
„Zachowaj dotychczasowe ustawienia” – dla użytkowników, którzy po prostu chcą przejść dalej i nie zmieniać niczego.
To znaczące uproszczenie, które skraca czas konfiguracji i eliminuje frustrację związaną z obowiązkowym przeklikiwaniem.
Dobra wiadomość dla użytkowników offline i lokalnych kont
Najbardziej ucieszą się osoby, które instalują Windowsa bez dostępu do internetu lub korzystają z lokalnych kont użytkownika. Dla nich SCOOBE był szczególnie uciążliwy, ponieważ często prowadził do ślepej uliczki lub wymuszał połączenie z siecią. Teraz ta funkcja staje się opcjonalna. Co więcej – można ją całkowicie wyłączyć z poziomu ustawień powiadomień systemowych. Bez żadnych sztuczek i kombinowania.
Nowa wersja SCOOBE trafia właśnie do testerów w ramach programu Windows Insider. Opinie można zgłaszać przez Feedback Hub – i wiele wskazuje na to, że to właśnie głos użytkowników był motorem tej zmiany. To nie tylko kosmetyczna poprawka. To sygnał, że Microsoft zaczyna słuchać swojej społeczności, zamiast forsować własne pomysły na siłę. A dla milionów użytkowników Windowsa oznacza to jedno: mniej przeszkód, więcej kontroli i szybszy start.
Źródło: ppe.pl
