W 2025 r. telewizory z wyższej półki potrafią zachwycić obrazem i dźwiękiem… ale równie skutecznie potrafią wyczyścić portfel. Nic więc dziwnego, że coraz większe zainteresowanie budzą modele „mid-range”, które wchodzą do sklepów z technologiami jeszcze do niedawna zarezerwowanymi dla flagowców. I właśnie w ten trend celuje Sharp ze swoją nową serią Aquos Mini-LED JP7000.
Sprzęt zadebiutuje już na początku przyszłego miesiąca w Europie i USA, a Sharp obiecuje „nowy wymiar przystępnej jakości obrazu i dźwięku”. Ceny nie są jeszcze ujawnione, ale producent sugeruje, że będą kuszące. Do wyboru dostaniemy cztery rozmiary: 50”, 55”, 65” oraz 75” – czyli wszystko, czego potrzeba do salonu.
Mini-LED + Quantum Dot za „normalne” pieniądze
Rynek tanich Mini-LED-ów właśnie zaczyna się rozpędzać. W Chinach Dreame V3000 kosztuje od 3999 juanów (~428£), co już jest świetną ceną za taką technologię. Nic więc dziwnego, że na JP7000 czeka sporo osób – bo Sharp łączy tu:
Mini-LED (dokładniejsze strefy wygaszania, wyższy kontrast)
Quantum Dots (bardziej naturalne, pełniejsze kolory)
Dolby Vision i HDR10
Aquos Smooth Motion do płynniejszego 4K
W praktyce oznacza to: kontrast, kolory i HDR, których zwykły LCD nie jest w stanie dostarczyć.
Ale jest jeden minus: 60 Hz
JP7000 oferuje odświeżanie 60 Hz, co przy rosnącym standardzie 120 Hz w średniej półce jest lekkim rozczarowaniem.
Dla filmów – OK.
Dla sportu – akceptowalne.
Dla graczy – raczej odpada.
Jeśli ktoś szuka niedrogiego Mini-LED-a typowo pod granie, to lepiej spojrzeć choćby na Hisense U7N albo Philips MLED910, które w UK kosztują poniżej tysiąca funtów. Mimo to – w JP7000 naprawdę niewiele poświęcono poza wyższą częstotliwością.
Dźwięk od Harman Kardon i Google TV na pokładzie
Sharp dorzuca solidny zestaw audio:
2×12 W
strojenie Harman Kardon
Dolby Atmos
Do tego z tyłu mamy m.in.:
2× HDMI (jedno z eARC)
USB
Wi-Fi oraz Bluetooth
Oprogramowanie? Google TV, czyli najlepsze, co można dziś dostać w smart TV – szybkie, kompletne, z dostępem do wszystkich dużych platform i tysięcy aplikacji.
Prawie bezramkowy design
JP7000 wygląda zdecydowanie nowocześnie. Sharp postawił na:
ultra-cienkie ramki
minimalistyczną aluminiową, centralną podstawę
stylistykę „obrazu zawieszonego w powietrzu”
To ten typ telewizora, który wygląda drożej, niż wskazuje jego półka cenowa.
Premiera już za moment – idealnie na święta
Sharp potwierdza, że Aquos Mini-LED JP7000 trafi do sklepów na początku przyszłego miesiąca. Czy będzie to świąteczny hit? Jeśli cena faktycznie będzie „przystępna”, a parametry utrzymają jakość obiecaną na papierze – jest duża szansa.
Dla kogo to telewizor? Dla osób chcących Mini-LED bez dopłacania kilku tysięcy, dla widzów filmów i seriali w HDR, dla tych, którzy chcą dobrego obrazu, Google TV i ładnego designu. Natomiast nie jest on dla wymagających graczy (60 Hz)
Jeśli na Twojej liście życzeń jest „dobry, ale nie rujnujący konta telewizor na święta”, to Sharp JP7000 zdecydowanie warto mieć na radarze.
Katarzyna Petru













