Wybór odpowiednich kabli nie jest jedynie kwestią w świecie audiofilów. Kinomaniacy często dyskutują nad przewagą jednego kabla HDMI nad drugim, bo przecież cena, jakość wykonania, długość czy marka mają wpływ na kolory, ostrość i rzetelne oddanie obrazu. Czy na pewno?
Od razu możemy powiedzieć, że każdy sprawny kabel HDMI pokaże te same kolory, ostrość, płynność w zakresie swojej specyfikacji niezależnie od ceny. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie kable działają w specyfikacji HDMI 2.1, więc zakup najtańszego przewodu może nie wystarczyć, by wszystko na nim działało.
By rozjaśnić ten trochę skomplikowany temat, przeprowadziliśmy test kabla Purelink PS3010 za 99 zł, a jego konkurentem jest kabel Wireworld Starlight Platinum w cenie 4999 zł. Czy prawie 50-krotnie droższe akcesorium będzie miało wpływ na jakość obrazu? W naszym naukowym teście wykażemy, że te dwa kable oferują tę samą jakość obrazu, mimo ogromnej różnicy cenowej.
Za to jeśli szukacie sprawdzonych przewodów w dobrej cenie i nie chcecie scrollować do samego końca tekstu, linki do polecanych przez nas kabli zamieszczamy tutaj:
Wykorzystywany przez nas i w tym teście Kabel do 3 metrów - PS3010 - ps3010 - Sklep Home Cinema eXperts (hcx.com.pl)
Kable światłowodowe (długie) - FXI380 - FXI380 - Sklep Home Cinema eXperts (hcx.com.pl)
Dodatkowo, z kodem rabatowym "WYBIERZTV" możecie otrzymać dodatkowe 15% zniżki.
Typy kabli HDMI
Na wstępie wspomnieliśmy, że każdy kabel wyświetli tak sam obraz, ale w zakresie swojej specyfikacji. Obecnie producenci czy sprzedawcy niestety utrudniają konsumentowi rozróżnienie możliwości danego przewodu, używając haseł 4K, 8K, HDR itp. Nie należy również brać pod uwagę, gdy producenci zapisują standard złącza na kablu np. HDMI 1.4. Jeśli nasz kabel posiada takie oznaczenie, a telewizor jest wyposażony w nowsze złącza, nie oznacza to, że nie będzie to działać poprawnie. Dla przewodu istotne jest to, ile danych ma przez niego przepłynąć, a wynika to z parametrów technicznych takich jak rozdzielczość, odświeżanie czy format zapisu kolorów. Poniżej możecie zobaczyć jak z biegiem czasu zmieniała się specyfikacja.
Poprawnym oznaczeniem kabla jest klasa przyporządkowana do standardu, a nie wersja złącza. Na oficjalnej stronie hdmi.org możemy znaleźć oficjalne wyjaśnienia tych standardów.
Możliwe jednak, że spotkaliśmy się z sytuacją, gdzie producent lub sklep jasno opisał klasę kabla i standard do jakiego jest przeznaczony, a wciąż nie udało się uzyskać stabilnego obrazu. Napisanie tego typu oznaczeń, nie gwarantuje, że przewód rzeczywiście będzie je spełniał. Oczywiście możemy zareklamować taki produkt, ale ten proces bywa uciążliwy. Przewody o długości powyżej 3 metrów są jeszcze bardziej narażone na takie sytuacje.
Wtedy na pomoc przyszła wcześniej wspomniana organizacja HDMI, która wprowadziła oficjalny program certyfikacyjny HDMI Premium Certified. Dzięki niemu kable z poniższym hologramem gwarantują poprawne działanie bez względu na cenę i producenta, ponieważ musiały przejść rygorystyczne testy przed wejściem na rynek. Możemy zeskanować kod QR, w celu potwierdzenia wiarygodności certyfikatu. Obecnie na rynku są dwa typy hologramów. Ten pierwszy mówi, że dany kabel gwarantuje poprawne działanie w standardzie 2.0, czyli rozdzielczości 4K i odświeżaniu 60HZ. Jego właściwości wystarczą do obsługi urządzeń DVD, Blu-Ray, dekoderów, czy odtwarzaczy sieciowych, np. Apple TV. Drugi hologram z dopiskiem Ultra High Speed, zapewnia pełną kompatybilność ze standardem 2.1, czyli rozdzielczością do 8K i odświeżaniem 144HZ. Taki kabel sprawdzi się w najnowszych generacjach konsol lub komputerów posiadających tak wysokie parametry.
Nie oznacza to jednak, że kabel bez certyfikatu HDMI nie będzie poprawnie działał. Sam Wireworld Starlight Platinum nie posiada takiego oznaczenia, jak również testowany PureLink PS3010. Ten drugi jest przez nas użytkowany w studio i był poddawany wielu próbom pod każdym możliwym względem. Tyle w teorii, więc przejdźmy do praktycznego testu tych dwóch kabli.
Testy laboratoryjne jakości obrazu
Zacznijmy od tego, że HDMI jest złączem cyfrowym, więc impulsy elektryczne przepływające w kablu interpretowane są jako 0 i 1. Według teorii, jeśli będziemy je zakłócać do pewnego momentu, to nic nie będzie się dziać, ponieważ sygnał nadal będzie poprawnie odczytywany przez urządzenie odbiorcze.
Co się jednak stanie, gdy urządzenie nie będzie już w stanie odczytać zera i jedynki? Żeby to sprawdzić, celowo rozcieliśmy kabel. Jak widzicie, składa się on z wielu warstw, które chronią przed zakłóceniami. Droższe kable mogą posiadać więcej warstw ekranujących, które dają lepszą izolację. Mogą też mieć grubsze żyły, wykonane z lepszej jakości przewodnika.
Zobaczcie, jakie zjawisko pojawia się przy użyciu uszkodzonego przez nas przewodu.
Iskrzenie, kasza, ziarno - takie określenia najczęściej słyszymy, gdy pojawia się wyżej wymieniony problem. W tym przypadku urządzenie nie radzi już sobie z prawidłowym odczytaniem 0 i 1. Nie ma to natomiast wpływu na kolory, jasność czy ostrość.
Jest też druga możliwość, gdzie urządzenie wykorzystuje zabezpiecznie HDCP, np. odtwarzacz Blu-Ray lub Apple TV. Gdy przełączyliśmy w ten tryb nasz generator, obraz po prostu zniknął, bo nie można było go odszyfrować.
Jak widać, nawet celowe uszkodzenie kabla, nie powoduje utraty jakości obrazu w klasycznym tego rozumieniu.
Taka sytuacja mogła mieć miejsce w kablach analogowych, takich jak Component, Composite, Scart, gdzie poziomy napięć bezpośrednio wpływały na jasność obrazu, a nie czy obraz zostanie rozpoznany jako 0 lub 1.
Tani vs drogi przewód
Zapewne już zaważyliście, że kabel HDMI po prostu będzie działać lub nie i jego cena nie ma na to wpływu. Niemniej, by mieć pewność co do tego stwierdzenia, przeprowadziliśmy eksperyment. Pomoże nam w tym analizator sygnału AccuPel, który potrafi odczytać, co płynie przez kabel HDMI na poziomie wartości konkretnych pikseli obrazu.
Wyświetliliśmy na telewizorze dynamiczny obraz, a na jego środku umieściliśmy wzorzec ostrości. Wysoka ostrość oznacza duży kontrast pomiędzy sąsiadującymi ze sobą pikselami, więc użyliśmy wzoru, w którym następuje przeskok od czerni do bieli. Jeśli kabel miałby zdolność wpływania na ostrość, to krawędź uległaby rozmyciu lub pogorszeniu ulegałby czerń albo biel.
Najpierw użyliśmy kabla za blisko 5000 zł. Jaki był efekt?
Obraz wyglądał dobrze, a kursory naszego urządzenia analizującego pokazują, że na tym pikselu mam czystą, wręcz jaskrawą biel. a przechodząc o jeden w lewo mamy głęboką czerń. Oznacza to, że mamy tu idealnie ostrą krawędź.
A co w przypadku przewodu za 99 zł? Ku naszemu (nie)zaskoczeniu, rezultaty są dokładnie te same. Jak widzicie, krawędź jest równie ostra, biel jaskrawa, a czerń głęboka.
Opóźnienie na długim i krótkim kablu
Często słyszymy pytanie, czy długość kabla ma wpływ na opóźnienie sygnału, tak istotne podczas grania na konsoli czy komputerze. W tej kwestii będzie pojawi się trochę liczb, ale postaramy się to wyjaśnić prosto i klarownie.
Prąd, a dokładnie pole elektryczne rozchodzi się w kablu prawie z prędkością światła, czyli 299 792 458 metrów na sekundę. Dokładną różnicę można zmierzyć tylko w laboratoryjnych warunkach, ale i tak nie jest to widoczne dla naszego oka. Odczuwalne opóźnienie mogłoby wynosić 50 ms, czyli 0,05 sekundy. Do pokonania dodatkowego 1 metra kabla potrzebne są 3,34 nanosekundy, czyli 0.000000003 sekundy. Nawet 100 kilometrowy przewód nie wykazałby widocznej różnicy!
Co w przypadku kabla światłowodowego z aktywną wtyczką? Przy użyciu krótkiego kabla za 5000 zł, opóźnienie wynosi 12 ms. Po zmianie na tańszy, 10 metrowy przewód światłowodowy, wynik jest dokładnie taki sam.
Cena kabla nie ma również znaczenia w przypadku dostępnych funkcji w konsolach, bo sam przewód ma zapewnić odpowiednią przepustowość sygnału, a wsparcie funkcji to kwestia urządzeń po obu stronach. Wyjątkiem mogą być stare kable, bez kanału Ethernet, przez który może nie działać kanał zwrotny audio ARC.
Udało nam się naukowo udowodnić, że w przypadku kabla HDMI mogą wystąpić 3 scenariusze.
Kabel działa prawidłowo i przetwarza obraz
Kabel przetwarza obraz, ale pojawiają się na nim artefakty
Kabel w ogóle nie wyświetla obrazu
Nie ma on za to wpływu na kolor, jasność, ostrość, czy ogólną jakość obrazu.
Problem długich kabli HDMI - kable światłowodowe
Kable o długości powyżej 3 metrów mogą sprawiać problem przy zachowaniu stabilnego podłączenia. Te krótsze są często mniej narażone na błędy transmisji i nawet starsze modele potrafią obsłużyć standard HDMI 2.1 bez wymaganych certyfikatów.
Jeśli szukamy długiego przewodu, to zapewne musimy poszukać kabla światłowodowego.
Posiadają one wbudowany we wtyczkę modulator, który zmienia impulsy elektryczne w świetlne, a te bez problemu mogą podróżować nawet kilkadziesiąt metrów. Do sprawdzonych modeli takich przewodów link umieściliśmy na samym początku artykułu. Oczywiście można szukać tańszych rozwiązań, a wszystkie kable posiadające oficjalny certyfikat HDMI Ultra Certified Cable, powinny sobie poradzić, nawet jeśli cena jest wyjątkowa podejrzanie niska. Tak przynajmniej zapewniali nas członkowie HDMI Forum, z którymi rozmawialiśmy na targach CES w Las Vegas. Ze swojej strony polecamy wyżej wymienione kable, ponieważ posiadają dobrze osadzone wtyczki, co minimalizuje ryzyko złamania w gnieździe, które jest dosyć wysokie przy długich przewodach. Potem wymiana takiego kabla osadzonego w ścianie bądź innej sztywnie obudowie jest trudna, bądź praktycznie niemożliwa.
Jeśli jednak drogi czytelniku jesteś jeszcze na etapie wykańczania mieszkania, to polecamy zastosowanie przepustów w ścianie, które umożliwią wymianę kabli w przyszłości, gdy standard dalej się rozwinie, a obecna specyfikacja będzie już niewystarczająca.
W sytuacji, gdzie nie możemy tego zastosować, spróbujmy położyć skrętkę SFTP o najwyższej klasie, która pozwoli przesłać obraz HDMI za pomocą specjalnych modulatorów.
Podsumowanie
Reasumując nasz test, kable pracujące z tym samym sygnałem, nie mogą dać innych kolorów, ostrości czy jasności, niezależnie od ceny czy jakości danego przewodu.
Możliwości kabla są jasno wyszczególnione, przez przypisane im klasy. Obecnie obowiązują poniższe klasy wspomniane już wcześniej.
Kable z tym oznaczeniem dają nam gwarancję działania, jak również te polecane przez nas. Oczywiście starsze przewody, bez dodatkowych certyfikatów też mogą działać, ale możemy doświadczyć zaników obrazu bądź trzasków fonii lub nie będzie wracać dźwięk z telewizora do zewnętrznych kolumn, co oznacza potrzebę wymiany kabla.