Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Cambridge obalają jeden z największych mitów dotyczących rozdzielczości ekranów: że ludzkie oko nie jest w stanie zauważyć różnicy między 4K a 8K. Okazuje się, że może — i to wyraźnie. Według publikacji opisanej m.in. przez Tom’s Hardware, przeciętny człowiek potrafi dostrzec aż do 89 pikseli na stopień (tzw. pixels per degree), podczas gdy wcześniejsze badania zakładały granicę około 60 PPD. To duży przeskok, który może zmienić sposób, w jaki patrzymy na ekrany nowej generacji.
8K ma sens — ale tylko wtedy, gdy siedzisz blisko\
Badacze przygotowali praktyczną tabelę pokazującą, przy jakiej odległości i rozmiarze ekranu nasz wzrok jest w stanie faktycznie „zobaczyć” dodatkowe detale.
Przykład:
Jeśli masz 50-calowy telewizor i siedzisz 3 metry od niego, Twój wzrok rozróżni maksymalnie szczegóły odpowiadające rozdzielczości 1440p. Innymi słowy — 4K czy 8K nie dadzą wizualnie lepszego efektu.
Aby naprawdę zobaczyć różnicę:
dla 4K potrzebny jest ekran 60 cali lub większy,
dla 5K — 100 cali,
a przy 50 calach trzeba siedzieć maksymalnie 2 metry od TV, żeby w pełni wykorzystać 4K.
Dla 8K odległość skraca się nawet do 1 metra.
Monitory to inna historia
W przypadku monitorów zasady się zmieniają, bo siedzimy znacznie bliżej — średnio 40 cm od ekranu.
Przy takich dystansach nawet 8K nie jest granicą. Według badaczy, 16K na 30–40 calach nadal przynosi zauważalne korzyści w ostrości i detalu, a przy ekranach powyżej 60 cali sens miałby nawet 32K. To oznacza, że ogromne panele, jak np. Acer Predator Z57 (57”, 8K), mogą faktycznie oferować realne korzyści dla graczy i projektantów, którzy pracują z grafiką lub bardzo szczegółowym obrazem.
8K – dla kogo to naprawdę ma znaczenie
Z drugiej strony, jeśli używasz monitora głównie do przeglądania sieci, pracy biurowej czy oglądania filmów, inwestowanie w 8K może być przerostem formy nad treścią. Korzyści zobaczą głównie:
graficy, montażyści i fotografowie,
gracze, zwłaszcza w tytułach z realistyczną grafiką,
entuzjaści technologii i naukowcy testujący nowe standardy wizualne.
Co z TV i VR?
Wnioski z badania mają znaczenie nie tylko dla monitorów.
Telewizory 100” i większe faktycznie mogą zyskać na wyższych rozdzielczościach — nawet powyżej 8K.
Zestawy VR, z ekranem tuż przy oku, potrzebują ekstremalnej gęstości pikseli – badacze wskazują, że 16K mogłoby tu dać widoczny skok jakościowy.
Podsumowując
Nowe badanie z Cambridge pokazuje jasno: ludzkie oko widzi więcej, niż zakładano.
W świecie, gdzie wielu uważało 8K za marketingowy chwyt, nauka mówi coś innego – różnica istnieje, tylko trzeba wiedzieć, kiedy ją widać.
Ludzkie oko rozpoznaje do 89 pikseli na stopień.
8K ma sens przy monitorach i dużych TV z odpowiedniej odległości.
16K i 32K to realna przyszłość dla VR i dużych ekranów.
Katarzyna Petru












