Google TV i Android TV przechodzą na 64-bit. Co to oznacza?

Kalendarz 8/22/2025

Nvidia Shield z obsługą 64-bit już teraz. Google przygotowuje deweloperów i użytkowników na przełom w Google TV i Android TV w 2026.

Google ogłosiło, że nadchodzi duża zmiana dla swojej platformy telewizyjnej. Od sierpnia 2026 roku aplikacje na Google TV i Android TV będą musiały działać także w wersji 64-bitowej. To krok, który ma przyspieszyć działanie systemu, skrócić czas ładowania aplikacji i przygotować grunt pod kolejną generację urządzeń.

Szybsze aplikacje i nowe możliwości

Przejście z architektury 32-bitowej na 64-bitową to coś więcej niż zmiana „na papierze”. W praktyce oznacza to krótszy czas uruchamiania aplikacji, mniej przycięć i ogólnie płynniejsze działanie całego interfejsu. Dodatkowo aplikacje będą mogły korzystać z większej ilości pamięci RAM, co ma znaczenie zwłaszcza przy obsłudze treści w wysokiej rozdzielczości. 4K i 8K, a także coraz częściej wykorzystywane algorytmy AI, będą działały szybciej i stabilniej. Dla użytkownika oznacza to po prostu wygodniejsze korzystanie z platformy – bez czekania, aż aplikacja „zaskoczy”.

Co ze starszymi urządzeniami?

Google podkreśla, że nie zamierza odcinać użytkowników starszych przystawek i telewizorów. Obsługa 32-bitów zostaje, a aplikacje wciąż będą trafiały na starsze urządzenia. Zmiana dotyczy deweloperów, którzy od 2026 roku będą musieli przygotowywać swoje aplikacje zarówno w wersji 32-, jak i 64-bitowej. Oznacza to, że ci, którzy korzystają ze starszych modeli, nadal będą mogli instalować swoje ulubione aplikacje – przynajmniej przez jakiś czas.

Nvidia Shield na pierwszej linii

Pierwsze urządzenia, na których można już testować aplikacje 64-bitowe, to Nvidia Shield. Google potwierdziło, że wszystkie popularne modele tej przystawki obsługują obie architektury, więc deweloperzy mogą od razu sprawdzać swoje programy w nowym środowisku. Do tego Google zapowiedziało, że udostępni emulator 64-bitowego Google TV dla komputerów Mac z procesorami Apple Silicon. To ważny krok, bo pozwoli łatwiej przygotowywać aplikacje bez konieczności posiadania dodatkowego sprzętu.

Apple zrobiło to wcześniej

Trudno nie porównać tego ruchu do Apple, które podobną transformację przeszło znacznie wcześniej. Apple TV przeszło na 64-bit już w 2015 roku, a cztery lata później całkowicie odcięło się od starszej architektury. Google daje więc deweloperom znacznie więcej czasu na dostosowanie się do zmian. Dla użytkowników oznacza to spokojniejszą, stopniową transformację, która nie powinna wiązać się z większymi problemami.

Katarzyna Petru Avatar
Katarzyna Petru

Dziennikarz, recenzent i felietonista portalu "Wybierz TV"