Jutro premiera „Ironheart” na Disney+! Kim jest nowa bohaterka Marvela i co warto o niej wiedzieć?

Kalendarz 6/24/2025

Nowy serial Marvela „Ironheart” już jutro! Poznaj historię Riri Williams i różnice między wersją MCU a komiksami. Start 25 czerwca na Disney+.

Już jutro o 21:00 czasu wschodniego (ET) na platformie Disney+ zadebiutują pierwsze trzy odcinki nowego serialu Marvela – „Ironheart”. Produkcja śledzi losy Riri Williams, młodej wynalazczyni, która – podobnie jak kiedyś Tony Stark – buduje własną zbroję i rozpoczyna drogę ku tytułowi superbohaterki. Ale zanim zacznie się nowy rozdział, warto przypomnieć sobie, skąd pochodzi postać Ironheart, co już wiemy o niej z filmowego uniwersum Marvela i czym różni się od swojego komiksowego pierwowzoru.

Kim jest Ironheart? Dziedzictwo Tony’ego Starka

Riri Williams to genialna nastolatka z Chicago, która już w wieku 15 lat dostała się na prestiżowe MIT. Posiada umysł inżyniera na miarę samego Tony’ego Starka i to właśnie jego losy stanowią dla niej największą inspirację. W komiksach Marvela po raz pierwszy pojawiła się w 2016 roku, stworzona przez scenarzystę Briana Michaela Bendisa i rysowniczkę Mike Deodato, a później rozwinięta przez Eve L. Ewing.

W komiksowym świecie Riri konstruuje własną wersję zbroi Iron Mana jeszcze jako studentka i z czasem przyjmuje pseudonim Ironheart. Po śmierci Tony’ego Starka (który istnieje wówczas w formie AI), przejmuje część jego misji i idei, tworząc nowe podejście do bohaterstwa – bardziej młodzieńcze, idealistyczne, ale nie mniej skuteczne.

Ironheart w MCU – filmowe początki

Filmowe uniwersum Marvela (MCU) wprowadziło Riri w „Czarnej Panterze: Wakanda w moim sercu” (2022). W tej wersji Riri studiuje na MIT i po godzinach pracuje nad własnymi projektami. Jej największym osiągnięciem staje się urządzenie do wykrywania vibranium – niezwykle cennego metalu z Wakandy. Wynalazek ten przypadkowo przyciąga uwagę Namora, władcy podwodnego królestwa Talokan, który postrzega Riri jako zagrożenie.

W dalszej części filmu Riri zostaje porwana przez ludzi Namora, trafia do jego królestwa razem z Shuri, a następnie ucieka do Wakandy, gdzie konstruuje swoją pierwszą pełnoprawną zbroję bojową. Wspólnie z Czarną Panterą bierze udział w walce przeciwko siłom wodnego imperium. Zakończenie filmu pozostawia otwartą furtkę dla dalszych przygód bohaterki — i właśnie na tym opiera się fabuła nowego serialu.

Czym będzie serial „Ironheart”?

Nowa produkcja Marvel Studios przenosi Riri z powrotem do Chicago. Po wydarzeniach z Wakandy młoda wynalazczyni rezygnuje ze studiów i wraca do rodziny. Widzowie poznają jej najbliższych: matkę Ronnie (Anji White) oraz znajomych z dzieciństwa, w tym Xaviera Washingtona (Matthew Elam), brata jej zmarłej przyjaciółki Natalie.

Ale to nie tylko opowieść o powrocie do domu. Riri wkracza w nową fazę swojego życia, kiedy spotyka Parkera Robbinsa, znanego w półświatku jako Hood (w tej roli Anthony Ramos). To tajemniczy złoczyńca z własnym kodeksem moralnym, który gromadzi zespół outsiderów walczących o „sprawiedliwość po swojemu”. Na horyzoncie pojawia się też Joe McGillicuddy (Alden Ehrenreich) – samotnik i inżynier, który podobnie jak Riri podziwia dziedzictwo Tony’ego Starka.

Serial opowiada nie tylko o zbrojach i walkach, ale przede wszystkim o zderzeniu młodzieńczych ideałów z brutalną rzeczywistością. Riri mierzy się z konsekwencjami swoich wynalazków, nowymi relacjami i decyzjami, które mogą zaważyć na jej przyszłości jako bohaterki.

MCU kontra komiksy – co się zmienia?

Jak zwykle w przypadku adaptacji Marvela, filmowa wersja różni się od komiksowego oryginału. W komiksach Riri nie miała związku z Wakandą, a jej zbroje były konstruowane w tajemnicy, bez udziału innych superbohaterów. W MCU natomiast otrzymuje silne wsparcie od Shuri, a jej debiut zostaje od razu spleciony z szerszym konfliktem globalnym.

Postać Parkera Robbinsa / Hooda również odbiega od komiksowego pierwowzoru, gdzie był on postacią silnie związaną z magią – jego peleryna dawała mu zdolność teleportacji i była pochodzenia demonicznego. W serialu najprawdopodobniej zostanie uziemiony w bardziej realistycznych ramach MCU, choć pełne szczegóły poznamy dopiero w kolejnych odcinkach.

Co dalej w świecie Marvela?

Premiera Ironheart to dopiero początek nowego etapu dla Marvel Television. Już 6 sierpnia pojawi się animowana seria „Eyes of Wakanda”, a na Halloween planowany jest animowany serial „Marvel Zombies”. Na grudzień zaplanowano kolejną aktorską premierę: „Wonder Man”, z Yahyą Abdulem-Mateenem II w roli głównej i Benem Kingsleyem powracającym jako Trevor Slattery.

Pierwsze trzy odcinki pojawią się jutro – 25 czerwca o 21:00 ET na Disney+. Finałowe trzy epizody trafią na platformę 1 lipca o tej samej godzinie.

Katarzyna Petru Avatar
Katarzyna Petru

Dziennikarz, recenzent i felietonista portalu "Wybierz TV"