Rynek pamięci RAM w coraz gorszej kondycji. Od wielu tygodni branżę technologiczną zalewa fala niepokojących doniesień o gwałtownym pogorszeniu sytuacji na rynku pamięci RAM. W ciągu zaledwie dwóch ostatnich miesięcy ceny modułów wzrosły kilkukrotnie i wszystko wskazuje na to, że 2026 rok nie przyniesie żadnej ulgi. Wręcz przeciwnie – producenci już dziś przygotowują się na długotrwałe problemy z dostępnością kości DRAM oraz dalszy wzrost kosztów ich zakupu.
Mniej RAM-u w nowych urządzeniach
Skutki kryzysu będą bezpośrednio odczuwalne dla konsumentów. Coraz więcej sygnałów wskazuje, że w przyszłym roku laptopy i smartfony będą debiutować z wyraźnie mniejszą ilością pamięci RAM niż ich odpowiedniki z 2024 i 2025 roku. Notebook z 8 GB RAM oraz smartfon wyposażony w zaledwie 4 GB pamięci mogą ponownie stać się rynkowym standardem, szczególnie w niższych i średnich segmentach cenowych.
Prognozy TrendForce na 2026 rok oraz segment średni
Firma TrendForce opublikowała wstępne prognozy dotyczące zmian w konfiguracjach pamięci RAM w laptopach i smartfonach na 2026 rok. Z raportu wynika, że jedynymi segmentami względnie odpornymi na cięcia pozostaną urządzenia high-endowe. W przypadku notebooków nadal mówimy o konfiguracjach 16–64 GB, choć wyraźnie dominować będą modele z 16 GB RAM. Warianty 32 i 64 GB staną się niszowe i zauważalnie droższe. W topowych smartfonach standardem ma pozostać zakres 12–16 GB pamięci.
Znacznie gorzej wygląda sytuacja w segmencie średnim. TrendForce przewiduje, że w 2026 roku większość notebooków klasy mid-range będzie sprzedawana domyślnie z 8 GB RAM zamiast 16 GB. Konfiguracje z większą ilością pamięci nie znikną całkowicie, ale będą rzadsze i wyraźnie droższe. Podobny trend dotyczy smartfonów ze średniej półki, gdzie obecne dziś 6–12 GB RAM ma zostać ograniczone do 6–8 GB.
Zmiany w konfiguracjach pamięci RAM – tabela TrendForce (2026)
Kategoria | Segment rynku | Nowe konfiguracje RAM | Poprzednie konfiguracje RAM | Uwagi |
|---|---|---|---|---|
Smartfony | High-end | 12-16 GB | 12-16 GB | Przejście na 16 GB wyraźnie zwalnia |
Smartfony | Mid-range | 6-8 GB | 6-12 GB | 12 GB stopniowo znika ze średniej półki |
Smartfony | Entry-level | 4 GB | 4-8 GB | Presja kosztowa i limity podaży |
Notebooki | High-end | 16-64 GB | 16-64 GB | Masowe konfiguracje skupione na 16 GB |
Notebooki | Mid-range | 8-16 GB | 8-16 GB | Coraz więcej modeli startuje z 8 GB |
Notebooki | Entry-level | 8 GB | 8 GB | Brak możliwości dalszych obniżek |
Entry-level wraca do 4 GB w smartfonach
Największe cięcia dotkną jednak segmentu entry-level, szczególnie w świecie smartfonów. O ile w laptopach 8 GB RAM pozostanie minimalnym poziomem – głównie ze względu na wymagania Windowsa 11 i współczesnych aplikacji – o tyle w najtańszych smartfonach TrendForce spodziewa się powrotu konfiguracji z 4 GB RAM. Warianty 8 GB mają stopniowo znikać, wypierane przez tańsze i bardziej okrojone wersje.
2026 rokiem sprzętowego cofania się?
Biorąc pod uwagę skalę problemów z dostępnością pamięci DRAM oraz tempo wzrostu cen, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że te prognozy faktycznie się zmaterializują. Rok 2026 może okazać się momentem wyraźnego cofnięcia się rynku pod względem standardów sprzętowych – przynajmniej poza najdroższymi, flagowymi urządzeniami.
Katarzyna Petru











