
TWD: Dead City – Negan i Maggie znów razem, ale to nie jest happy reunion. Polska wciąż bez dostępu do hitu
Po dziesiątkach kłamstw, krwi i traum – oto jesteśmy. Przedostatni odcinek 2. sezonu The Walking Dead: Dead City wreszcie serwuje nam emocjonalną kulminację, na którą czekaliśmy od początku. Negan i Maggie, choć oddzieleni bólem i przeszłością, znów krzyżują swoje ścieżki. W tle: Hershel, kłamstwa Croata, powracająca Dama (co?!) i duchy przeszłości, które nie dają Neganowi spokoju. I chociaż dzieje się naprawdę dużo – najważniejsze pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi: dlaczego w Polsce nadal nie możemy tego legalnie obejrzeć?
Jak to się zaczęło?
Pomysł na Dead City nie pojawił się znikąd. To bezpośredni spin-off głównej serii TWD, który miał być czymś więcej niż tylko kolejnym zombie-survivor show. Miał eksplorować coś, czego fani oczekiwali od lat – konfrontację Maggie i Negana. On zabił jej męża na oczach wszystkich. Ona przez lata nosiła w sobie gniew, ale świat się zmienia. A z nim – także ludzie.
Od momentu, gdy Negan ocalił Hershela (syna Maggie i Glenna - który został przez niego zabity), napięcie między tą dwójką przeszło na zupełnie nowy poziom. On – zbrodniarz próbujący odkupić winy. Ona – matka walcząca z nienawiścią i traumą. Hershel? Jest nie tylko pomostem między nimi, ale też kluczem do całej opowieści. To o niego wszystko się kręci.
Negan mierzy się z duchami przeszłości, Maggie staje do walki o syna - Odcinek 2x07: „Novi Dan Novi Pocetak”
Jest to jeden z najmocniejszych odcinków sezonu drugiego. Z jednej strony – Maggie, z drugiej – Negan. Każde z nich wciągnięte w osobne piekła, które w końcu prowadzą do jednego miejsca. Maggie najpierw ściga trop zostawiony przez Croata, przeżywa makabryczną wspinaczkę po wieżowcu pełnym pułapek, a potem... prawie daje się zabić. A może sama o tym marzyła? Croat przecież specjalnie ją tam sprowadził, by zmarła na miejscu. ale typowo Maggie nie dała mu takiej możliwości.
Ale finał tej wędrówki był inny niż wszyscy się spodziewali. Hershel żyje. Ale Dama... też? Z przypalonym karkiem, jakby pół-zombie, pół-liderka. Maggie dostaje z liścia i kończy odcinek zdezorientowana nie mniej niż widzowie.
W tym samym czasie Negan próbuje ocalić Ginny, dziewczynkę, której zdrowie się pogarsza. W szpitalu walczy z zombie-dzieciakiem (trochę jak z taniego VHS-a z lat 80.), dostaje w głowę, a potem... zaczynają się halucynacje. Wraca Lucille (jego żona, która zmarła na początku pandemii oraz jego słynny kij basebollowy, który nosił jej imię). Potem – Annie i Joshua (nowa żona oraz syn). Nie są prawdziwi ale Negan stający twarzą w twarz z rodziną którą stracił to mocne ujęcia, dla fanów tego uniwersum. Efekt? Nowa determinacja: wraca do kościoła z respiratorem i stwierdza bez cienia litości: "Tym razem ich po prostu wszystkich zabiję."
Gdzie to oglądać? No właśnie...
I tu zaczyna się polski absurd.
Dead City to nie niszowy spin-off. To główna kontynuacja dla tysięcy fanów TWD. A jednak – żadna polska platforma nie posiada praw do emisji. Ani HBO Max, ani Disney+, ani Amazon, ani SkyShowtime. Nie ma nic. Kompletnie nic. Serial wisi w limbo, a fani – pozostawieni na pastwę torrentów i zagranicznych VPN-ów.
Dla porównania:
The Walking Dead – dostępny na Disney+
Fear the Walking Dead – również Disney+
The Ones Who Live (Rick & Michonne) – chwilowo nigdzie w PL, ale czasem wpada na Prime Video w innych krajach
Daryl Dixon – był na Canal+ Series, ale nie cały sezon i nie dla wszystkich
Co gorsza – to zaniedbanie jest kompletnie niezrozumiałe.
Bo fani uniwersum The Walking Dead w Polsce to nie nisza. To rzesza. To społeczność równie silna jak ta, która przez lata żyła Grą o Tron, Breaking Bad, Stranger Things, Vikings, czy Peaky Blinders.
Wystarczy wejść na dowolną grupę na Facebooku albo zerknąć na reakcje pod zwiastunami – hype żyje i ma się dobrze. A mimo to żadna z platform nie raczyła umożliwić legalnego dostępu do Dead City. I to boli. Bo skoro mamy dostęp do The Walking Dead, Fear the Walking Dead, a czasem nawet do The Ones Who Live i Daryla Dixona, to czemu akurat serial z najciekawszą dynamiką – Maggie kontra Negan – został całkowicie pominięty?
I co teraz? Dead City dalej leci w AMC+, a polscy fani? Cóż – oni mogą co najwyżej czytać podsumowania i oglądać spoilery w social mediach.