
Uniwersum „Peaky Blinders” wcale nie zamierza znikać ze sceny. Choć główna historia Thomasa Shelby’ego dobiegła końca, Steven Knight – twórca legendarnego serialu – właśnie potwierdził, że nowy projekt nie tylko kontynuuje sagę rodziny z Birmingham, ale ma być „potencjalnie lepszy od oryginału”.
W rozmowie z serwisem Broadcast Knight zdradził, że nowa produkcja osadzona zostanie w latach 50. XX wieku i pokaże kolejne pokolenie Shelbych, gdy miasto próbuje odbudować się po zniszczeniach II wojny światowej. – Zwykle robię rzeczy zgodnie z tym, czy mam na to ochotę. Teraz czuję, że nadszedł czas na powrót do korzeni, tam, gdzie to wszystko się zaczęło – w Birmingham – powiedział Knight, odnosząc się do faktu, że serial powstanie w odnowionym Digbeth Loc Studios.
Birmingham po wojnie i nowa era Shelbych
Akcja rozegra się w roku 1953, w świecie zdominowanym przez beton, stal i brutalny wyścig o władzę nad odbudową miasta. Oficjalny opis zapowiada rywalizację o mitycznych wręcz rozmiarach, pełną zdrad, ambicji i krwi – czyli dokładnie tego, co fani „Peaky Blinders” kochają najbardziej. Nie wiadomo jednak, czy Cillian Murphy powróci w roli Thomasa Shelby’ego. Wiadomo natomiast, że nowy serial będzie kontynuacją zapowiedzianego filmu Peaky Blinders, którego premiera na Netfliksie planowana jest na 2026 rok.
W filmie zobaczymy m.in. Stephena Grahama (Hayden Stagg), Sophie Rundle (Ada Shelby) i Packy’ego Lee (Johnny Dogs). To właśnie ten projekt pokaże losy rodziny w czasie II wojny światowej – a nowy serial ma przejąć pałeczkę tuż po niej.
Zobacz „Peaky Blinders” tak, jak powinno się go oglądać – na telewizorze Samsung S95D
Jeśli planujecie odświeżyć cały „Peaky Blinders” przed premierą nowego serialu, trudno o lepszy wybór niż Samsung S95D. To bez wątpienia jeden z najlepszych telewizorów do kina domowego z rocznika 2024 – i aktualnie dostępny w świetnych cenach na wyprzedaży.
Model ten zwyciężył prestiżowy HDTV Shootout w kategorii Best Home Theater TV, pokonując konkurencję dzięki fenomenalnej jakości obrazu w 4K. Odpowiada za to trzecia generacja matrycy QD-OLED, która łączy perfekcyjną czerń z wysoką jasnością i pełnym pokryciem barw, idealnym dla filmów stylizowanych jak „Peaky Blinders”. Odświeżanie 144 Hz przydaje się także w dynamicznych scenach i grach.
Obraz jest niezwykle szczegółowy, kontrastowy i wciągający – szczególnie po profesjonalnej kalibracji. Jedynym mankamentem może być brak Dolby Vision, ale Samsung stawia na HDR10+, który coraz częściej pojawia się w serwisach takich jak Netflix czy Disney+. Jeśli zależy wam na kinowym doświadczeniu w domowym salonie – to telewizor, który przenosi Birmingham prosto do waszego pokoju.
Więcej o Samsungu S95D znajdziecie w naszym materiale na YouTube oraz w naszej recenzji poniżej:
Serial „Peaky Blinders” wciąż dostępny jest na Netfliksie, a jego duch – jak widać – dopiero nabiera rozpędu. Jeśli nowa odsłona rzeczywiście spełni obietnice Knighta, czeka nas powrót do świata gangów, whisky i eleganckich kapeluszy, o jakim marzyli wszyscy fani Thomasa Shelby’ego.