
Samsung chwali się kolejnym sukcesem – najnowszy OLED 2025 (model S95F) został oficjalnie wyróżniony przez niemiecki instytut VDE certyfikatem Real Black. To oznacza, że telewizor faktycznie spełnia najwyższe standardy w zakresie odwzorowania czerni, i to nie tylko w idealnie ciemnym pokoju, ale również w jasnym salonie czy nawet przy bezpośrednim świetle słonecznym.
W testach panel z technologią Glare-Free 2.0 potwierdził, że potrafi utrzymać poziom czerni poniżej 0,005 nita, ogranicza odbicia do minimum i nie gubi szczegółów, gdy wokół jest dużo światła. Innymi słowy – mówimy o telewizorze, który pokazuje „czarną czerń” tam, gdzie większość ekranów pokazuje szarą plamę.
„To dowód na to, że nasze OLED-y wyznaczają nowy standard jakości” – komentuje Hoon Seol z Samsung Electronics Germany.
Z kolei szef VDE, Ansgar Hinz, podkreśla: „Samsung OLED wyróżnił się w najtrudniejszych testach – od kinowych warunków po jasne salony. To przykład technologicznej perfekcji.”
Co sprawdzano?
Poziom czerni w ciemnym pokoju – musiał być ≤0,005 nita.
Odbicia w jasnym pomieszczeniu – minimalne zakłócenia przy mocnym świetle.
Połysk ekranu – skuteczność powłoki Glare-Free.
Telewizor dla filmów i graczy
Oprócz certyfikatu Real Black, Samsung dorzuca coś dla graczy – AMD FreeSync Premium Pro i kompatybilność z NVIDIA G-SYNC. To oznacza brak rwania obrazu i płynne działanie nawet przy dynamicznych scenach. Do tego kolory i kontrast, które robią robotę niezależnie od tego, czy oglądasz film w 4K HDR, czy grasz w najnowsze tytuły.
Samsung od 19 lat z rzędu jest numerem jeden na rynku TV i widać, że nie zamierza oddać prowadzenia. OLED S95F to kolejny przykład, że firma stawia nie tylko na marketingowe hasła, ale i na realne certyfikaty, które potwierdzają jakość.