
Nie takiej informacji spodziewali się posiadacze nowej konsoli Nintendo. Borderlands 4, które miało być jednym z większych hitów startowych na Switcha 2, zalicza opóźnienie dosłownie przed samą premierą.
Gearbox potrzebuje więcej czasu
Gearbox Software wydało oficjalny komunikat, w którym przyznaje, że gra wymaga dodatkowych prac:
„Pozdrowienia, Vault Hunterzy – musimy podzielić się informacją, że premiera Borderlands 4 na Nintendo Switch 2 zostaje opóźniona. Nie była to łatwa decyzja, ale jesteśmy zobowiązani do zapewnienia naszym fanom jak najlepszych wrażeń, a gra wymaga dodatkowego czasu na rozwój i dopracowanie. Mamy nadzieję, że uda nam się także lepiej zgrać tę premierę z dodaniem funkcji cross saves, nad którą pracujemy i wiemy, że jest bardzo ważna”.
Trudno mówić o wielkim zaskoczeniu – gra już na innych platformach borykała się z problemami wydajności, a looter-shootery tego typu nie wybaczają technicznych niedociągnięć.
Pre-ordery anulowane, zwroty od Nintendo
Studio nie podało nowej daty premiery, a Nintendo uruchamia standardową procedurę zwrotów. Wszystkie cyfrowe zamówienia przedpremierowe zostaną anulowane – jeśli gracze sami nie rozpoczną procesu, system zrobi to automatycznie w piątek, 26 września.
Kiedy zagramy?
Na ten moment nie wiadomo, kiedy Borderlands 4 wyląduje na Switchu 2. Gearbox sugeruje, że opóźnienie ma też pozwolić na implementację cross-save, co może być kluczowe dla fanów serii.
Przypomnijmy, że gra ukazała się już 12 września 2025 roku na PC, Xbox Series X|S oraz PlayStation 5 – tam jednak recenzje były mieszane, głównie przez techniczne niedoróbki.