
Wanbo, chińska marka znana z budżetowych projektorów, wypuściła nowy model przenośny, który już na starcie budzi kontrowersje. Vali 1 ma kosztować poniżej 300 funtów, a producent obiecuje jasność, której nie powstydziłyby się droższe urządzenia.
Sprzęt, który ma wszystko pod ręką
Wanbo Vali 1 to przenośny projektor Full HD 1080p z systemem Android TV 11, więc Netflix czy YouTube odpalimy bez dodatkowych urządzeń. Na pokładzie znalazły się dwa głośniki 6 W, obsługa obrazu do 130 cali oraz komplet automatycznych funkcji — korekcja trapezowa, dopasowanie ekranu i autofocus. Dodatkowo projektor ma obrotową podstawkę z zakresem 200°, dzięki której ustawimy go praktycznie w dowolnym miejscu.
Deklaracja, która brzmi zbyt dobrze
Producent podaje, że Vali 1 osiąga jasność 900 ANSI lumenów. Dla porównania, Samsung Freestyle Gen 2 oferuje 230 lumenów, XGMI MoGo 3 Pro – 450, a LG CineBeam Q (4K) – 500. Jeśli te dane byłyby prawdziwe, Wanbo oferowałby dwa razy większą jasność niż większość konkurentów w podobnej cenie.
Rzeczywistość kontra marketing
Redakcja Projector Central postanowiła sprawdzić te śmiałe deklaracje. Wynik? Faktyczna jasność to 422 lumeny, z maksymalnym odczytem 529 lumenów w dolnej części obrazu. To mniej niż połowa obiecywanej wartości i spora różnica, która może zniechęcić wielu kupujących.
Wątpliwości i pytania bez odpowiedzi
Czy to wada testowanego egzemplarza, czy może po prostu marketingowa przesada? HDTVTest jeszcze nie potwierdził tych wyników, ale jeśli okażą się prawdziwe, to wizja „żywych i nasyconych kolorów w jasnym salonie” szybko pryska.
Tani eksperyment dla odważnych
Mimo wątpliwości, cena na poziomie 269 funtów (1 385 zł) może przyciągnąć osoby, które są gotowe zaryzykować i sprawdzić projektor na własne oczy. W końcu w tej półce cenowej i tak trudno o sprzęt, który spełni wszystkie obietnice producenta.