
Microsoft nie zwalnia tempa i ponownie bierze się za gruntowne zmiany w systemie Xboxa. Po niedawnym liftingu głównego menu, firma ma w planach jeszcze większą przebudowę interfejsu, tym razem idąc w stronę unifikacji całego ekosystemu – od konsol po PC i chmurę.
Nowy system, jedno środowisko
Z doniesień wynika, że nowy interfejs ma być wspólny dla wszystkich urządzeń Xboxa – w tym aplikacji mobilnej, PC i Game Passa w chmurze. Wewnętrzne testy Microsoftu już ruszyły, a celem jest stworzenie modularnego i dynamicznego systemu, który łatwiej będzie aktualizować i skalować niezależnie od platformy.
Brzmi znajomo? Tak – to mocno przypomina podejście Google i Apple, które od lat spajają ekosystemy. Dla graczy może to oznaczać płynniejsze przejścia między urządzeniami, bardziej zintegrowane funkcje i mniej barier między tym, co masz na konsoli, a tym, co uruchamiasz w przeglądarce.
Xbox z nowymi opcjami personalizacji – więcej porządku, mniej chaosu
Microsoft zapowiedział trzy nowe funkcje, które mają dać graczom większą kontrolę nad wyglądem i działaniem ekranu głównego. To ukłon w stronę tych, którzy cenią minimalizm, wygodę i szybki dostęp do tego, co naprawdę ważne.
Ukrywanie aplikacji systemowych | ||
Przypinanie ulubionych | ||
Redukcja kafelków (już wkrótce) |
Przy okazji – jeśli czekacie na mocniejszego Xboxa albo nowy system to dla Was znak, że warto odświeżyć sprzęt. Natomiast jeśli nie chcecie wydać fortuny, polecamy nasz ranking najlepszych tanich telewizorów. Bo zmiany w systemie to jedno, ale dobry ekran robi różnicę.
Nowe UX, nowe możliwości?
Warto zaznaczyć, że Microsoft ma już doświadczenie w dużych transformacjach interfejsu – Xbox One przechodził przez kilka wersji dashboardu, zanim osiągnięto względną stabilność. Teraz jednak mówimy nie tylko o kosmetyce, ale o kompletnym przepisaniu całego systemu, co może otworzyć drzwi do bardziej elastycznych rozwiązań, integracji AI i lepszej responsywności.
"Słyszeliśmy od wielu z was, że Home powinien bardziej przypominać waszą przestrzeń. Niezależnie od tego, czy chodzi o wyświetlanie ulubionych gier, ukrywanie tego, czego nie używasz, czy po prostu o to, aby Home wydawał się mniej zatłoczony, ta aktualizacja jest bezpośrednią odpowiedzią na te opinie" – dodała Eden Marie.
Na ten moment nie ma konkretnych dat, ale przecieki wskazują, że pierwsze efekty nowego systemu możemy zobaczyć już pod koniec 2025 roku, a szeroka premiera może zgrać się z premierą nowej generacji konsol, o której mówi się coraz częściej w kontekście 2026.
Źródłó: ppe.pl