
Jeszcze kilka lat temu DTS:X uchodził za naturalnego rywala Dolby Atmos. Dziś jego pozycja jest tak słaba, że znalezienie nowego filmu na płycie Blu-ray z dźwiękiem DTS:X graniczy z cudem.
Coraz mniej filmów
Jak zauważa FlatpanelsHD (na podstawie danych z 4KFilme), od grudnia 2024 roku w Niemczech – jednym z największych rynków fizycznych nośników – nie pojawiła się ani jedna płyta Blu-ray (w tym 4K czy 3D) z tym formatem audio. W Stanach Zjednoczonych ostatnią znaną premierą z DTS:X była ekskluzywna edycja steelbook The Last Witch Hunter w styczniu 2025. Kolejny znany tytuł? Limitowane wydanie Serenity planowane dopiero na lipiec.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń – w bazie FlatpanelsHD znajduje się zaledwie 113 płyt UHD z DTS:X, podczas gdy Dolby Atmos zdobi już ponad 600 wydań. Dla porównania – większość tytułów z DTS:X pochodzi sprzed 2020 roku.
Zmiana układu sił
To ogromna zmiana względem ery klasycznego Blu-ray, gdy DTS-HD Master Audio był dominującym wyborem większości wytwórni (Fox, Paramount, Universal, Lionsgate). Dolby TrueHD stosowało głównie Warner Bros i okazjonalnie Disney.
Przewaga Dolby Atmos nie ogranicza się jednak do nośników fizycznych. W streamingu DTS:X praktycznie nie istnieje. Obsługują go jedynie dwie platformy – Disney+ i Sony Pictures Core – i to wyłącznie w ramach standardu IMAX Enhanced. Co gorsza, wiele telewizorów i odtwarzaczy nie wspiera DTS w ogóle. LG w 2025 roku znowu porzuciło obsługę DTS, a Samsung robi to od lat. Nie znajdziemy go też na urządzeniach Apple TV 4K czy Google TV.
Czy DTS ma jeszcze szansę?
DTS próbował walczyć o rynek streamingu, wprowadzając wersję DTS:X w kompresji stratnej (profil 2) jako część IMAX Enhanced. Jak dotąd jednak nie udało się zdobyć szerszego wsparcia sprzętowego. Obecnie jedynie telewizory Philips z Google TV odtwarzają ten format z Disney+. TCL – choć teoretycznie zgodny – w praktyce ma z tym problemy.
Bez silnego partnerstwa z gigantami jak Apple, Samsung czy Google, DTS:X wydaje się coraz bardziej marginalizowany. A na horyzoncie pojawia się kolejny gracz – Google i Samsung pracują wspólnie nad otwartym standardem Eclipsa Audio w ramach Alliance for Open Media. Jeśli ten format faktycznie zyska na znaczeniu, DTS może znaleźć się poza głównym nurtem rynku audio. Sytuacji nie poprawia również decyzja LG, które ogłosiło zakończenie wsparcia dla DTS:X w swoich telewizorach z linii 2025 – oznacza to, że kolejny duży producent całkowicie wycofuje się z obsługi tego formatu.
Źródło: flatpanelshd.com