Katarzyna Petru
Google po cichu szykuje jeden z największych zwrotów w swojej historii systemów operacyjnych. I choć nazwa „Aluminium OS” brzmi jak eksperyment w laboratorium, coraz więcej wskazuje na to, że to właśnie fundament przyszłej ofensywy Google na rynku laptopów i komputerów.
Aluminium OS – Android na desktopy naprawdę nadchodzi
Przeciek z oferty pracy na LinkedIn, zauważony przez użytkownika Frost Core, praktycznie potwierdza istnienie projektu. Google szuka inżynierów do pracy nad „nowym systemem Aluminium, opartym na Androidzie”, co opisał Android Authority. To już nie jest teoria. Co ciekawe, wewnętrzne dokumenty Google wspominają też o „non-Aluminium ChromeOS”, co sugeruje, że Aluminium może być jedynie roboczym kryptonimem, a nie konieczną nazwą finalnego produktu. Jedno jednak jest jasne: Google nie chce już traktować Androida i ChromeOS jak osobnych bytów. Buduje coś nowego – system, który połączy mobilne doświadczenie Androida z desktopową wygodą i wydajnością.
AI w rdzeniu systemu – Gemini zmienia zasady gry
To nie będzie po prostu ChromeOS z nową nakładką. Według ogłoszenia, AI ma być wpisane w fundamenty Aluminium OS. Google integruje modele Gemini bezpośrednio w system, co sugeruje pełną transformację filozofii działania. Nowy OS ma działać na:
laptopach
tabletach
urządzeniach 2w1
mini-PC
Czyli wszędzie tam, gdzie ChromeOS do tej pory „jakoś działał”, ale nigdy nie osiągnął przewagi nad Windows czy macOS.
Nowa strategia sprzętowa Google
W dokumentach pojawiają się trzy nowe kategorie urządzeń:
AL Entry
AL Mass Premium
AL Premium
Występują one obok dotychczasowych Chromebooków i Chromebooków Plus. To pokazuje, że Google nie zamierza nagle porzucać ChromeOS, ale planuje ich równoległą egzystencję. Aluminium OS ma skalować się od tanich laptopów szkolnych po mocne ultrabooki – segment, na którym Chromebooki zawsze miały problem z konkurencją.
Co więcej, w oficjalnych materiałach pojawia się zdanie o „prowadzeniu firmy w okresie przejścia z ChromeOS do Aluminium przy zachowaniu ciągłości biznesu”. To wyraźny znak: ChromeOS nie znika od razu, ale Google szykuje się na epokową migrację.
To jeszcze nie musi być finalna nazwa
„Aluminium OS” brzmi świetnie jako kryptonim, ale słabo jako marka konsumencka. Google może:
zachować nazwę Aluminium,
albo włączyć cały projekt pod szyld ChromeOS, by nie dezorientować kupujących.
Ostateczna decyzja zapadnie w 2026 roku – wtedy mają pojawić się pierwsze komputery z nowym systemem.
Co to oznacza dla rynku?
Jeśli Google rzeczywiście dostarczy:
pełnoprawny Android na desktopy,
z natywnym wsparciem dla aplikacji mobilnych,
z interfejsem zoptymalizowanym pod klawiaturę, mysz i duże ekrany,
z AI, która realnie ułatwia pracę,
to po raz pierwszy od lat ktoś może spróbować podjąć rękawicę z Windowsem i macOS na poważnie. Aluminium OS może być największą zmianą w ekosystemie Google od premiery ChromeOS… a może nawet od premiery Androida.
